Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1563/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 stycznia 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

: sędzia

Jacek Malinowski

Protokolant

:

Dariusz Adamik

po rozpoznaniu w dniu 11 stycznia 2024 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa S. Ł. i Z. Ł.

przeciwko (...) Bank (...) S.A. w W.

o ustalenie i zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Suwałkach

z dnia 5 września 2022 r., sygn. akt I C 264/22

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powodów tytułem zwrotu kosztów procesu w instancji odwoławczej kwotę 8 100 zł (osiem tysięcy sto złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia orzeczenia zasądzającego te koszty do dnia zapłaty.

Jacek Malinowski

Sygn. akt I ACa 1563/22

UZASADNIENIE

Powodowie Z. Ł. i S. Ł., w pozwie skierowanym przeciwko (...) Bankowi (...) S.A. z siedzibą w W. domagali się:

1. ustalenia nieistnienia stosunku prawnego oraz powiązanych z nim praw akcesoryjnych, wynikających z umowy kredytu mieszkaniowego (...) nr (...)- (...) (...) (...) z 30 stycznia 2006 r. z uwagi na odnowienie stosunku prawnego w wyniku zawarcia aneksu nr (...) z 20 maja 2008 r.;

2. ustalenia nieistnienia stosunku prawnego oraz powiązanych z nim praw akcesoryjnych wynikających z umowy kredytu, która została zawarta na podstawie aneksu nr (...) z 20 maja 2008 r. do umowy kredytu mieszkaniowego (...) nr (...)- (...) (...) (...) zawartej pomiędzy Z. Ł., S. Ł. oraz D. Ł. (1) a pozwanym Bankiem;

3. zasądzenia od pozwanego na ich rzecz kwot 236.029,69 zł i 26.117,42 CHF wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 lutego 2022 r. do dnia zapłaty tytułem zwrotu części świadczenia nienależnego wynikającego z ustalenia nieistnienia stosunku prawnego oraz powiązanych z nim praw akcesoryjnych wynikających z umowy kredytu, która została zawarta na podstawie aneksu nr (...) z 20 maja 2008 r. do umowy kredytu mieszkaniowego (...) nr (...)- (...) (...) (...) (w tym w związku z nieważnością tej umowy) jako sumę części wcześniejszej spłaty kredytu z 2 maja 2014 r. (w wysokości 10.634,65 zł) oraz wpłat dokonywanych przez powodów z tytułu spłaty rat kapitałowo-odsetkowych i wcześniejszych spłat od dnia 2 czerwca 2014 r. do dnia 3 stycznia 2022 r.;

4. ewentualnie zasądzenia od pozwanego na ich rzecz kwoty 353.889,77 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 lutego 2022 r. do dnia zapłaty tytułem świadczenia nienależnego wynikającego z ustalenia nieistnienia stosunku prawnego oraz powiązanych z nim praw akcesoryjnych wynikających z umowy kredytu, która została zawarta na podstawie aneksu nr (...) z 20 maja 2008 r. do umowy kredytu mieszkaniowego (...) nr (...)- (...) (...) (...) (w tym w związku z nieważnością tej umowy) jako sumę wskazanych kwot 236.029,69 zł i 26.117,42 CHF, przy czym kwota wyrażona we frankach szwajcarskich została przeliczona na złote polskie według kursu średniego NBP dla waluty CHF z dnia wniesienia pozwu.

Powodowie ewentualnie z ostrożności procesowej w przypadku uznania, że umowa zawarta na podstawie aneksu nr (...) z 20 maja 2008 r. do umowy kredytu mieszkaniowego (...) nr (...)- (...) (...) (...) jest ważna i może dalej obowiązywać w kształcie pozbawionym zapisów abuzywnych, wystąpili o:

5. ustalenie wygaśnięcia zobowiązania oraz praw akcesoryjnych wynikających z umowy kredytu, która została zawarta na podstawie aneksu nr (...) z 20 maja 2008 r. do umowy kredytu mieszkaniowego (...) nr (...)- (...) (...) (...) na skutek wykonania w całości wskazanej umowy;

6. zasądzenie od pozwanego na ich rzecz kwot 252.997,53 zł oraz 5.387,31 CHF wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 lutego 2022 r. do dnia zapłaty tytułem świadczenia nienależnego stanowiącego nadpłatę z tytułu wykonania w całości zobowiązania wynikającego z umowy kredytu, która została zawarta na podstawie aneksu nr (...) z 20 maja 2008 r. do umowy kredytu mieszkaniowego (...) nr (...)- (...) (...) (...) jako roszczenie dochodzone za okres od dnia 20 maja 2008 r. do dnia 3 stycznia 2022 r.;

7. ewentualnie zasądzenie od pozwanego na ich rzecz kwoty 277.308,84 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 lutego 2022 r. do dnia zapłaty tytułem świadczenia nienależnego stanowiącego nadpłatę z tytułu wykonania w całości zobowiązania wynikającego z umowy kredytu, która została zawarta na podstawie aneksu nr (...) z 20 maja 2008 r. do umowy kredytu mieszkaniowego (...) nr (...)- (...) (...) (...) jako sumę kwot 252.997,53 i 5.387,31 CHF, przy czym kwota wyrażona we frankach szwajcarskich została przeliczona na złote polskie według kursu średniego NBP dla waluty CHF z dnia wniesienia pozwu.

Powodowie ewentualnie z najdalej idącej ostrożności procesowej w przypadku stwierdzenia, że aneks nr (...) z 20 maja 2008 r. jest nieważny, a strony łączy pierwotna umowa o kredyt złotowy, tj. umowa kredytu mieszkaniowego (...) nr (...)- (...) (...) (...) zawarta 30 stycznia 2006 r., wnieśli o:

8. ustalenie wygaśnięcia zobowiązania oraz praw akcesoryjnych wynikających z umowy kredytu mieszkaniowego (...) nr (...)- (...) (...) (...) zawartej 30 stycznia 2006 r. na skutek wykonania zobowiązania wynikającego z ww. umowy;

9. zasądzenie od pozwanego na ich rzecz kwot 203.852,44 zł i 5.128,63 CHF wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 lutego 2022 r. do dnia zapłaty tytułem zwrotu części świadczenia nienależnego stanowiącego kwotę nadpłaty rat kredytu udzielonego na podstawie umowy kredytu mieszkaniowego (...) nr (...)- (...) (...) (...) zawartej 30 stycznia 2006 r. jako roszczenie dochodzone za okres od 20 maja 2008 r. do 3 stycznia 2022 r.;

10. ewentualnie zasądzenie od pozwanego na ich rzecz kwoty 226.996,41 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 lutego 2022 r. do dnia zapłaty tytułem zwrotu części świadczenia nienależnego stanowiącego kwotę nadpłaty rat kredytu udzielonego na podstawie umowy kredytu mieszkaniowego (...) nr (...)- (...) (...) (...) zawartej 30 stycznia 2006 r. jako roszczenie dochodzone za okres od 20 maja 2008 r. do 3 stycznia 2022 r., stanowiące sumę kwot 203.852,44 zł i 5.128,63 CHF, przy czym kwota wyrażona we frankach szwajcarskich została przeliczona na złote polskie według kursu średniego NBP dla waluty CHF z dnia wniesienia pozwu.

Zażądali nadto zasądzenia od pozwanego na ich rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w podwójnej wysokości.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości na koszt powodów.

Wyrokiem z 5 września 2022 r. Sąd Okręgowy w Suwałkach w punkcie I. a) ustalił, nieistnienie stosunku prawnego oraz powiązanych z nim praw akcesoryjnych wynikających z umowy kredytu mieszkaniowego (...) nr (...)- (...) (...) (...) zawartej 30 stycznia 2006 r., z uwagi na odnowienie stosunku prawnego w wyniku zawarcia aneksu nr (...) z 20 maja 2008 r.; w punkcie I. b) ustalił nieistnienie stosunku prawnego oraz powiązanych z nim praw akcesoryjnych wynikających z umowy kredytu, która została zawarta na podstawie aneksu nr (...) z 20 maja 2008 r. do umowy kredytu mieszkaniowego (...) nr (...)- (...) (...) (...) zwartej pomiędzy Z. Ł., S. Ł. oraz D. Ł. (1) a (...) Bankiem (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W.; w punkcie II. zasądził od pozwanego za rzecz powodów łącznie kwotę 236.029,69 zł oraz 26.117,42 CHF wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 lutego 2022 r. do dnia zapłaty tytułem zwrotu części świadczenia nienależnego, wynikającego z ustalenia nieistnienia stosunku prawnego oraz powiązanych z nim praw akcesoryjnych z umowy kredytu zawartej na podstawie aneksu nr (...) z 20 maja 2008 r. do umowy kredytu mieszkaniowego (...) nr (...)- (...) (...) (...), przy czym sprecyzował, że zasądzona kwota stanowi sumę części wcześniejszej spłaty kredytu z 2 maja 2014 r. (w wysokości 10.634,65 zł) oraz wpłat dokonywanych przez powodów z tytułu spłaty rat kapitałowo-odsetkowych i wcześniejszych spłat od dnia 2 czerwca 2014 r. do dnia 3 stycznia 2022 r.; w punkcie III. zasądził od pozwanego na rzecz powodów łącznie kwotę 11.834 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 10.800 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, wraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne.

W dniu 30 stycznia 2006 r. Z. Ł., S. Ł. i D. Ł. (2) zawarli z pozwanym umowę kredytu hipotecznego w złotówkach. Skredytowana kwota wynosiła 250.000 zł i służyła sfinansowaniu budowy domu jednorodzinnego. Zabezpieczeniem spłaty kredytu była hipoteka zwykła oraz hipoteka kaucyjna na nieruchomości. Spłata kredytu miała następować z oznaczonego (...). Kredyt wypłacono w transzach i umowa była wykonywana.

W dniu 9 maja 2008 r. strony, na mocy aneksu o umowy, podwyższyły kwotę wierzytelności kredytowej o 150.000 zł. Bank wypłacił ją 12 maja 2008 r. Łącznie skredytowana kwota wynosiła 400.000 zł. Do 19 maja 2008 r. kredytobiorcy spłacili 23.639,99 zł.

W dniu 20 maja 2008 r. ,zgodnie z aneksem nr (...), nastąpiła zmiana waluty kredytu z PLN na CHF, zaś zadłużenie w wysokości 395.485,44 zł stanowiło równowartość 194.791,63 CHF.

Zgodnie z załącznikiem nr 1 do aneksu (...) kredytobiorcy zawarli z pozwanym umowę kredytu (...) nr (...)- (...) (...) (...) z dnia 30 stycznia 2006 r. (wraz z późniejszymi zmianami) udzielonego w CHF. Skredytowana kwota wynosiła 194.791,63 CHF i służyła sfinansowaniu budowy tego samego domu jednorodzinnego. Okres kredytowana był taki sam, jak w pierwotnej umowie złotówkowej. Zabezpieczeniem spłaty była hipoteka zwykła oraz hipoteka kaucyjna na nieruchomości.

W przypadku dokonywania spłat zadłużenia kredytobiorców z (...) środki z rachunku miały być pobierane w walucie polskiej w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty spłaty kredytu w walucie wymienialnej, w której udzielony jest kredyt, przy zastosowaniu kursu sprzedaży dla dewiz, obowiązującego w pozwanym Banku w dniu spłaty raty, według aktualnej tabeli kursów (§ 7 ust. 1, 3 i 5 CSU w zw. z § 18 ust. 2 i § 22 ust. 2 pkt 1) COU). Kredytobiorcy ponadto oświadczyli, że zostali poinformowani o ryzyku zmiany kursów waluty.

W załączniku nr 2 do aneksu (...) w § 1 ust. 1 pkt 14) i pkt 19) COU wskazano, iż tabela kursów to tabela banku obowiązująca w chwili dokonywania przez bank określonych w umowie przeliczeń kursowych, dostępna w banku i na jego stronie internetowej, zaś waluta wymienialna to waluta, której kursy są zamieszczane w tabeli kursów. Kredyt miał być wypłacony: w walucie wymienialnej - na finansowanie zobowiązań kredytobiorców poza gra-nicami RP oraz w przypadku zaciągnięcia kredytu na spłatę kredytu walutowego, w walucie polskiej - na finansowanie zobowiązań w RP. W przypadku wypłaty kredytu albo transzy w walucie polskiej, stosowano kurs kupna dla dewiz obowiązujący w banku w dniu realizacji zlecenia płatniczego, według aktualnej tabeli kursów (§ 4 ust. 1 pkt 1)-2) i ust. 2 COU).

Postanowienia umowy, która została zawarta w wyniku aneksu nie były negocjowane indywidualnie. Umowa została zawarta z wykorzystaniem wzorca Banku. Bank zachęcił do zmiany waluty kredytu ze względu na niższe oprocentowanie. Nie przedstawiono kredytobiorcom informacji dotyczącym ryzyka walutowego. Nie wyjaśniono mechanizmu waloryzacji. Nie mieli możliwości wyboru rachunku do spłaty kredytu w momencie podpisywania aneksu z 20 maja 2008 r. (jedynie rachunek prowadzony w walucie polskiej) oraz nie mogli negocjować kursów CHF. O wysokości raty kredytu dowiadywali się w momencie jej pobrania przez Bank.

W dniu 12 września 2014 r. uzyskali możliwość spłaty bezpośrednio w CHF.

W wykonaniu umowy zawartej na podstawie aneksu z 20 maja 2008 r., w okresie od dnia 20 maja 2008 r. do dnia 10 marca 2021 r. spłacili łącznie 621.545,52 zł (tj. 210.899,61 CHF). Całkowite zadłużenie z tytułu kredytu na dzień 10 marca 2021 r. wyniosło 19.074,30 CHF.

Na mocy aneksu nr (...) z 28 stycznia 2022 r. doszło do zwolnienia z długu D. Ł. (1) oraz zmiany numeru umowy kredytu. Strony jednocześnie oświadczyły, że zachowana zostaje tożsamość i ciągłość wierzytelności wynikającej z umowy z 2006 r. (ze zmianami) oraz wszystkich jej zabezpieczeń.

W dniu 11 lutego 2022 r. powodowie nabyli od D. Ł. (2) wierzytelność z tytułu nienależnego świadczenia spełnionego w wykonaniu umowy kredytu powstałej w drodze aneksu nr (...) z 20 maja 2008 r. i z umowy pierwotnej. D. Ł. (2) wyraziła zgodę na stwierdzenie nieważności umowy zmienionej aneksem.

Pismem z 25 stycznia 2022 r. powodowie wezwali pozwanego do zapłaty kwoty 624.105,17 zł i 26.117,42 CHF w terminie 3 dni. Reklamacja nie została uwzględniona.

W oparciu o powyższe ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy zważył, że na uwzględnienie zasługiwały roszczenia główne powodów.

Podzielił stanowisko powodów, zgodnie z którym w wyniku zawarcia aneksu nr (...) do umowy doszło do przekształcenia umowy o kredyt złotowy w umowę o kredyt waloryzowany do waluty obcej CHF. Konsekwencją zawarcia tego aneksu było odnowienie dotychczasowego zobowiązania. Zmianie uległy essentialia negotii dotychczasowej umowy. Wobec dokonania nowacji zgodnie z art. 506 § 1 k.c. po-wstało nowe zobowiązanie, zaś dotychczasowe zostało umorzone. Strony miały zamiar dokonania odnowienia, co wynika z zakresu zmian dokonanych w umowie kredytu.

Uznał, że odnowiona umowa jest sprzeczna z naturą stosunku prawnego oraz zasadami współżycia społecznego, a przez to jest nieważna. Zawiera również klauzule abuzywne. Powodowie zawarli umowę jako konsumenci (art. 22 1 k.c.). Nie mieli wpływu na kształt spornych postanowień. Zawarto je we wzorcu umownym i były nieuzgodnione indywidualnie. Nie precyzowały zasad ustalenia kursów przez Bank. Kredytodawca przyznał sobie zatem prawo do jednostronnego regulowania wysokości rat i całej wierzytelności. To zaś, oceniając wedle stanu z chwili zawarcia umowy, było niezgodne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszało interes inicjatorów postępowania. Sporne klauzule przeliczeniowe nie powinny być zastępowane innymi normami. Kontrakt, w braku powyższych postanowień był nieważny. Powodowie zasadnie domagali się więc – i mieli w tym interes prawny (art. 189 k.p.c.) – ustalenia nieistnienia stosunku prawnego oraz zwrotu wszystkiego tego, co świadczyli w wykonaniu bezskutecznej czynności prawnej. Skoro domagali się tylko części spełnionych rat to ich roszczenie było zasadne. Wierzytelność stała się wymagalna po upływie terminu wskazanego w wezwaniu do zapłaty (art. 455 k.c.). Od tej daty powodom należały się odsetki ustawowe za opóźnienie. O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku złożył pozwany. Zaskarżył to orzeczenie w całości i zarzucił naruszenie:

1. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, a nie wszechstronną ocenę materiału dowodowego poprzez:

- bezpodstawne przyjęcie nieistnienia stosunku prawnego oraz powiązanych z nim praw akcesoryjnych wynikających z umowy kredytu mieszkaniowego (...) nr (...)- (...) (...) (...) z 30 stycznia 2006 r. zmieniony aneksem nr (...) z 9 maja 2008 r., w wyniku którego został podwyższony kredyt złotowy(PLN) do kwoty 400.000 zł;

- niezasadne przyjęcie, że doszło do odnowienia zobowiązania mimo że postanowienia stron zawarte w aneksie nr (...) z 20 maja 2008 r. wskazują na typową zmianę umowy a w zasadzie jej warunków spłaty i nie umarzają dotychczasowego zobowiązania z kredytu złotowego,

- niezasadne przyjęcie, że kwota kredytu w momencie zawarcia umowy po zawarciu aneksu nr (...) z 20 maja 2008 r. nie była znana;

- niezasadne przyjęcie, że kredytobiorcy nie zostali w sposób wyczerpujący poinformowani o mechanizmie waloryzacji, podczas gdy przeczą temu oświadczenia składane w toku negocjacji aneksu do umowy oraz treść wewnętrznych procedur Banku;

- pominięcie faktu możliwości spłaty po aneksie kredytu w CHF, oświadczenia Banku i powodów o ustanowieniu hipoteki w CHF;

- przyjęcie, iż powodowie nie mieli wpływu na walutę kredytu i wysokość zobowiązania;

- bezpodstawne ustalenie, że nie było możliwości spłaty bezpośrednio w CHF, podczas gdy była możliwość spłaty z rachunku walutowego oraz rachunku prowadzonego w walucie kredytu, na który kredytobiorca będzie dokonywał wpłat w walucie kredytu lub innej walucie (§ 22 ust. 2 pkt 2 i 3 COU);

- niewłaściwego zastosowania art. 189 k.p.c. poprzez uwzględnienie roszczenia o ustalenie, mimo braku interesu prawnego w wytoczeniu powództwa o ustalenie;

2. art. 385 ( 1) § 1 i § 3 k.c. oraz art. 385 ( 2) k.c. poprzez uznanie, że postanowienia § 2 ust. 1 CSU, § 4 ust. 2 COU, § 14 ust. 4 COU, §16 ust.1 § 22 ust. 2 pkt. 1 COU, aneksowanej umowy kredytu stanowią niedozwolone klauzule umowne podczas gdy:

- powodowie mieli wpływ na kurs, po którym zostanie przeliczona, spłacana kwota kredytu, gdyż to im przysługiwała decyzja o dacie złożenia dobrowolnego wniosku o spłatę kredytu, a w dodatku mieli możliwość zawarcia umowy ramowej w zakresie indywidualnego negocjowania kursu waluty, przy spłacie kredytu;

- powodowie od początku mogli kupować walutę do spłaty na zewnątrz Banku, pomimo tego świadomie i dobrowolnie wybierali kurs z tabeli kursów Banku; nie podnosili nadto zarzutów, co do abuzywności umowy pierwotnej;

- tabela kursów Banku jest stosowana do wszystkich transakcji walutowych dokonywanych przez klientów w Banku i stąd Bank nie ma możliwości zawyżenia/zaniżenia kursu na potrzeby kredytu powodów; ponadto tabela kursów nie miała zastosowania do umowy kredytu złotówkowego;

- powodowie mimo wejścia w życie ustawy antyspreadowej w dalszym ciągu spłacali raty kredytu przy wykorzystaniu tabeli kursów Banku, ponieważ było to dla nich mniej problematyczne;

3. art. 385 1 § 2 k.c. poprzez uznanie pierwotnej, jak też aneksowanej umowy za nieważną po wyłączeniu z niej niewiążących konsumenta postanowień, podczas gdy zasadą jest obowiązywanie umowy w pozostałym zakresie, a co najmniej w zakresie umowy pierwotnej sprzed 20 maja 2008 r.; uznanie, że oceniając skutki abuzywności postanowień Umowy kredytu decydująca jest wola konsumenta;

4. art. 385 1 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, że rzekoma dowolność ustalania kursu może być źródłem abuzywności, podczas gdy wszystkie tabele kursowe są cennikami i tym samym ustalane są w ramach swobody ustalania cen;

4. art. 385 1 § 2 k.c. w zw. z art. 56 k.c., art. 354 k.c. i art. 65 § 2 k.c. poprzez ich niezastosowanie i brak przyjęcia, że po wyeliminowaniu z aneksowanej 20 maja 2008 r. umowy kredytu, niedozwolonych postanowień umownych, istnieje możliwość dalszego wykonywania umowy bezpośrednio w walucie CHF lub bezpośrednio w walucie PLN na warunkach umowy z 2006 r.;

5. art. 385 1 § 1 k.c. w zw. art. 69 ust. 1 i ust. 2 pkt. 2 Prawa bankowego poprzez uznanie, że klauzule przeliczeniowe odsyłające do kursu kupna i sprzedaży z tabeli kursów Banku kształtują główne świadczenia stron;

6. art. 385 1 § 2 k.c., art. 385 2 k.c. poprzez przyjęcie, że oceny skutków abuzywności dokonuje się na moment zawierania aneksowanej umowy;

7. art. 385 1 § 2 k.c. w zw. z art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 69 ust 1 i 2 Prawa bankowego, art. 354 § 1 k.c. oraz art. 69 ust. 3 Prawa bankowego oraz art. 4 i 6 ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw poprzez przyjęcie, że po wyeliminowaniu klauzul przeliczeniowych w aneksowanej umowie kredytu denominowanego do waluty obcej powstaje luka i umowa ta nie może być dalej wykonywana poprzez spłatę w walucie obcej, podczas gdy ważna jest umowa sprzed jej zmiany aneksem;

8. art. 385 1 § 2 k.c. w zw. z art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 69 ust 1 i 2 Prawa bankowego, art. 65 § 1 i 2 k.c. oraz art. 358 § 1 i 2 k.c. w brzmieniu obowiązującym od dnia 24 stycznia 2009 r., art. L przepisów wprowadzających kodeks cywilny poprzez przyjęcie, że w umowie powstała luka na skutek usunięcia z niej klauzul przeliczeniowych, podczas gdy mogła być uzupełniona przez art. 358 § 2 k.c.;

9. art. 65 k.c. w zw. z art. 385 ( 1) § 1 i 3 k.c. poprzez błędną wykładnię aneksowanej umowy i przyjęcie, że sposób spłaty kredytu nie został z powodami indywidualnie uzgodniony, podczas gdy z § 22 ust. 2 pkt. 2 i 3 COU wynika, że powodowie mogli wskazać do spłaty konto walutowe, spłacać kredyt bezpośrednio w CHF i nabywać walutę poza bankiem, nie korzystając z kursów publikowanych w tabeli, lecz sami wskazali w § 7 ust. 4 CSU konto w PLN do spłaty kredytu, co oznacza, że forma spłaty kredytu została indywidualnie uzgodniona;

10. art. 358 1 § 2 k.c. przez uznanie, że klauzule przeliczeniowe stanowią klauzule waloryzacyjne, podczas gdy jego prawidłowa wykładnia na gruncie aneksowanej umowy prowadzi do wniosku, że w przypadku, gdy świadczenie pieniężne wyrażone jest w walucie obcej, to w klauzuli waloryzacyjnej miernikiem wartości nie może być ta sama waluta obca;

11. art. 111 pr. bank. poprzez pominięcie okoliczności, że Bank ma prawo do samodzielnego publikowania kursów bez uzgadniania ich z klientami;

12. art. 453 k.c. poprzez jego niezastosowanie do oceny świadczeń spełnianych i przyjmowanych w złotych polskich przez szereg lat, w sposób zgodny i bezkonfliktowy, przez obie strony umowy kredytu;

13. ponadto zarzucił, że ze względu na nieprecyzyjność wyroku w pkt II brak jest możliwości jego wykonania.

Z uwagi na powyższe wniósł o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości ewentualnie uchylenie tego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania;

2.  zasądzenie kosztów postępowania przed Sądem I i II instancji według norm przepisanych;

3.  podniósł zarzut zatrzymania.

Strona powodowa wniosła o oddalenie apelacji oraz zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

apelacja pozwanego była niezasadna.

Sąd Apelacyjny podzielił i przyjął za własne poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne na potrzeby postępowania odwoławczego (art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c.). Na aprobatę zasługiwała również ocena prawna powództwa w zakresie, w jakim przyjęto, że doszło do odnowienia stosunku prawnego, wynikającego z pierwotnej umowy kredytu złotówkowego, a następnie stwierdzono abuzywny charakter w szczególności § 22 ust. 2 pkt 1) COU oraz tego skutki.

Odnowienie zobowiązania, przewidziane w art. 506 § 1 k.c., jest umową zawartą pomiędzy wierzycielem i dłużnikiem, w której dłużnik - w celu umorzenia zobowiązania - zobowiązuje się spełnić inne świadczenie (istotnie odbiegające od dotychczasowego) albo nawet to samo świadczenie, lecz z innej podstawy prawnej. Koniecznymi elementami tej umowy jest więc wyrażenie przez strony zgodnego zamiaru umorzenia dotychczasowego zobowiązania i ustanowienia w to miejsce nowego zobowiązania.

Decydujące znaczenie dla stwierdzenia, czy doszło do odnowienia, należy przypisać woli stron. Jeżeli strony miały stanowczy zamiar zaciągnięcia nowego zobowiązania w miejsce dotychczasowego, to zmiany treści stosunku prawnego mogą być nawet niewielkie. Istotne jest, aby zobowiązanie, które powstało wskutek odnowienia, różniło się od poprzedniego. Konieczną przesłanką nowacji jest zatem animus novandi, a więc zamiar wygaszenia dawnego zobowiązania przez zaciągnięcie nowego. Ponieważ odnowienie podlega ogólnym regułom obowiązującym przy zawieraniu umów, a brak jest szczególnych wymagań co do formy tego rodzaju umowy, to zamiar nowacji może wynikać wprost z wyraźnego oświadczenia stron, ale może być również dorozumiany i wynikać w sposób niewątpliwy z okoliczności sprawy, byleby został dostatecznie uzewnętrzniony (zob. wyrok SN z 17 listopada 2021 r., II CSKP 183/21). Ciężar dowodu w zakresie wykazania zamiaru nowacji spoczywa na stronie, która wywodzi z tego skutki prawne (zob. wyrok SN z 1 grudnia 2017 r., I CSK 101/17).

Przyjmuje się, że zmiana przedmiotowo-istotnych części umowy, decydujących o jej rodzaju, powoduje odnowienie zobowiązania. W sytuacji, gdy zmiana treści umowy idzie tak daleko, że zmienia się jej essentialia negotii, animus novandi wynika już z samego faktu zmiany i nie potrzeba wyraźnej deklaracji umorzenia jako celu nowej umowy. Skoro bowiem strony zmieniają przedmiotowo istotną treść umowy, to tym samym chcą umorzyć stosunek dawny przez zawiązanie nowego (zob. wyrok SN z 6 stycznia 2000 r., XI CKN 315/98).

Do ustalania animus novandi zastosowanie znajdują reguły wykładni oświadczeń woli, w szczególności umów (art. 65 § 2 k.c.). Ustawodawca preferuje kombinowaną metodę wykładni, która w przypadku oświadczeń woli składanych innej osobie przyznaje pierwszeństwo temu znaczeniu oświadczenia, jakie rzeczywiście nadawały mu obie strony w chwili jego złożenia. Jeżeli okaże się, że strony nie przyjmowały tego samego znaczenia oświadczenia woli, konieczne jest przejście do wykładni obiektywnej, tj. ustalenia właściwego sensu oświadczenia woli na podstawie przypisania normatywnego, wymagającego odpowiedzi na pytanie, jak adresat oświadczenia woli rozumiał to oświadczenie lub powinien je rozumieć. Decydujący jest tu punkt widzenia odbiorcy oświadczenia, dokonującego z należytą starannością zabiegów interpretacyjnych zmierzających do odtworzenia treści myślowych podmiotu składającego oświadczenie (zob. wyrok SN z 24 lutego 2023 r., II CSKP 847/22).

Odnosząc powyższe do oświadczeń woli zawartych w aneksie z 20 maja 2008 r., do umowy kredytu złotówkowego (k. 76 – 77), słusznie Sąd Okręgowy uznał, że stronom zawierającym ten aneks chodziło o odnowienie dotychczasowego stosunku kredytu. Nastąpiło do zresztą z inicjatywy banku, na co wskazują zeznania powodów (k. 348, 354). Wprawdzie strony literalnie nie wskazały w aneksie, że zawierają go w celu umorzenia zobowiązania kredytobiorców z tytułu zwrotu kredytu udzielonego im w złotówkach, jednak mając na względzie z art. 65 § 1 k.c. oświadczenia woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których złożone zostało, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje. Zgodnie z art. 65 § 2 k.c. w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu. W przypadku oświadczeń zredagowanych na piśmie, sens oświadczeń woli ustala się na podstawie wykładni tekstu dokumentu, z odwołaniem się do językowych norm znaczeniowych, kontekstu użytych zwrotów i ich związków znaczeniowych w świetle całości postanowień umownych (kontekst umowny). Dalej konieczne jest również zrekonstruowanie, na podstawie przedstawionych przez strony dowodów, zgodnego zamiaru i celu stron, a zatem ustalenie tego, do czego strony dążyły dokonując określonej czynności prawnej; znaczenie mają tu okoliczności faktyczne, w których umowę uzgadniano i zawarto, a także zachowanie stron umowy przed i po jej sfinalizowaniu, w tym zachowania polegające na jej wykonywaniu, zwłaszcza w sytuacji, w której nie doszło jeszcze do sporu (zob. wyrok SN z 10 stycznia 2020 r., I CSK 380/18).

Podkreślić trzeba, że wątpliwości w umowie tłumaczyć należy na niekorzyść strony, która ją redagowała, ponieważ ryzyko związane z niejasnością tekstu umów powinno obciążać stronę, która tę umowę zredagowała (zob. wyrok SN z 15 grudnia 2006 r., III CSK 349/06, wyrok SN z 5 października 2005 r., II CK 122/05, wyrok SN z 21 grudnia 2010 r., III CSK 47/10).

Dokonana w oparciu o powyższe założenia wykładnia aneksu wskazuje, że został zawarty w celu umorzenia dotychczasowego zobowiązania kredytobiorców. Należy uwzględnić, że osoba redagująca ten dokument była profesjonalistą (Bank), a druga strona aneksu – konsumentem, natomiast sam dokument miał postać wzorca umownego. Podobnie zresztą jak będąca załącznikiem do aneksu nowa umowa kredytu denominowanego, która pomimo iż zawierała pewne powiązania z zobowiązaniem pierwotnym (w szczególności datę, przedmiot zabezpieczenia, okres kredytowania) to jednak różniła się od niego w sposób tak daleki, że nie sposób było przyjąć, by strony chciały kontynuować pierwotnie nawiązany stosunek prawny, ze zmianami wynikającymi z aneksu. W rzeczywistości w drodze aneksu doszło do tak dalekiej ingerencji w łączący strony stosunek prawny kredytu, że zmieniły się w sposób istotny essentialnia negotii tej czynności prawnej. Zawarcie umowy kredytu denominowanego do waluty obcej, w miejsce pierwotnie istniejącego kredytu złotówkowego, doprowadziło do zmiany istoty stosunku prawnego, w zakresie świadczeń głównych stron. Tym samym poprzez zawarcie aneksu nie doszło do przewalutowania zobowiązania w ramach istniejącego stosunku prawnego kredytu lecz doszło do wykreowania nowego stosunku prawnego w miejsce pierwotnego. Potwierdza to zwłaszcza fakt, że zakres zmian był na tyle istotny, że nie dało się ich wprowadzić do stosunku prawnego inaczej, jak przez sporządzenie zupełnie nowej umowy (zob. załącznik k. 78 i nast.). Z powyższych względów podniesione w tym zakresie zarzuty pozwanego, okazały się niezasadne.

Sąd Apelacyjny zgadza się z tym, że odnowiona umowa stron jest bezskuteczna, nie chodzi tu jednak o nieważność bezwzględną, wynikającą z naruszenia norm zawartych w art. 58 § 1 – 2 k.c. i art. 353 1 k.c. (sprzeczność z prawem, zasadami współżycia społecznego lub naturą stosunku prawnego). Nieważność wynika tutaj z faktu występowania w umowie stron niedozwolonych klauzul waloryzacyjnych (art. 385 1 k.c.), których eliminacja oraz niemożność ich zastąpienia innym mechanizmem przeliczeniowym sprawia, że umowa nie może być wykonywana, co musi skutkować jej upadkiem.

Przepisy art. 385 1 – 385 3 k.c. są elementem szerszego systemu ochrony konsumenta przed wykorzystaniem silniejszej pozycji kontraktowej przedsiębiorcy wynikającej z możliwości jednostronnego kształtowania treści postanowień umowy w celu zastrzegania klauzul niekorzystnych dla konsumentów (klauzul abuzywnych) i zarazem stanowią rdzeń tego systemu, wprowadzając instrument wzmożonej, względem zasad ogólnych wyrażonych art. 58 § 2 k.c., art. 353 1 k.c. i art. 388 k.c., kontroli treści postanowień występujących w obrocie konsumenckim, a także wprowadzają szczególną, odbiegającą od zasad ogólnych sankcję mającą niwelować niekorzystne skutki zastosowania klauzul abuzywnych (por. np.: Prawo zobowiązań – część ogólna, red. E. Łętowska, Warszawa 2013, s. 762). Przyjęcie stanowiska odmiennego prowadziłoby do wniosku, że uznanie postanowienia umownego za abuzywne, a zatem także sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, skutkuje nieważnością takiego postanowienia na podstawie art. 58 § 2 k.c., a więc przepisy art. 385 1 i nast. k.c. byłyby zbyteczne.

Podkreślić należy, że przepisy art. 385 1 i nast. k.c. stanowią implementację w polskim prawie postanowień Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, co rodzi określone konsekwencje dla ich wykładni. Przede wszystkim musi ona prowadzić do takich rezultatów, które pozwolą urzeczywistnić cele ww. dyrektywy. W świetle postanowień Dyrektywy 93/13, korzystanie z uprawnień zmierzających do ochrony konsumenta dotkniętego nieuczciwymi warunkami umownymi nie jest obowiązkowe, gdyż w określonych sytuacjach konsument może być zainteresowany utrzymaniem i dalszym wykonywaniem umowy, pomimo iż zawiera ona nieuczciwe postanowienia. Postanowienie takie, w przeciwieństwie do czynności prawnej nieważnej z mocy art. 58 k.c., może być konwalidowane przez konsumenta, który może udzielić następczo świadomej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób przywrócić mu skuteczność z mocą wsteczną (zob. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r. III CZP 6/21, uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, wyrok TSUE z dnia 3 października 2019 r., C-260/18). Ocena umowy kredytowej zawierającej wadliwe klauzule indeksacyjne jako nieważnej na podstawie art. 58 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. prowadziłaby do uszczuplenia praw konsumenta, gdyż niweczyłaby przyznaną mu możliwość podjęcia wiążącej decyzji co do sanowania niedozwolonej klauzuli i sprzeciwienia się udzieleniu mu ochrony konsumenckiej.

Ponadto, co istotne, sankcja wywodzona z normy art. 385 1 k.c. ma charakter jednostronny – nieuczciwe warunki w umowach zawieranych z konsumentami nie są wiążące dla konsumenta, podczas gdy przedsiębiorca jest nimi związany. Dlatego określa się je jako sankcje bezskuteczności zawieszonej na korzyść konsumenta. Kwalifikacja czynności prawnej jako bezwzględnie nieważnej oznacza, że jest ona nieważna od początku (ab initio) i z mocy prawa (ipso iure – bez konieczności powoływania się na ten fakt), a powołać może się na nią każdy (erga omnes), choć legitymacja czynna w postępowaniu o stwierdzenie nieważności czynności prawnej ograniczona jest do podmiotów, które w ustaleniu nieważności mają interes prawny (art. 189 k.p.c.). Tym samym także przedsiębiorcy, stosującemu w umowach z konsumentami nieuczciwe warunku umowne, służyłoby uprawnienie do powołania się w każdym czasie na nieważność umowy z powodu jej sprzeczności z prawem lub z zasadami współżycia społecznego (art. 58 k.c.) i wyprowadzania z tego konsekwencji m.in. co do zwrotu wykonanego przez niego świadczenia bez względu na stanowisko i interesy konsumenta.

Powyższe, w ocenie Sądu Apelacyjnego, sprzeciwia się stanowisku Sądu Okręgowego, iż przepis ogólny stanowiący o nieważności umowy z powodu jej sprzeczności z prawem lub zasadami współżycia społecznego (art. 58 k.c.) na skutek zamieszczenia w niej postanowień niedozwolonych wyprzedza zastosowanie art. 385 1 k.c. Trafnie w uchwale z dnia 28 kwietnia 2022 r., III CZP 40/22, Sąd Najwyższy wskazał, że ,,Sprzeczne z naturą stosunku prawnego kredytu indeksowanego do waluty obcej są postanowienia, w których kredytodawca jest upoważniony do jednostronnego oznaczenia kursu waluty właściwej do wyliczenia wysokości zobowiązania kredytobiorcy oraz ustalenia wysokości rat kredytu, jeżeli z treści stosunku prawnego nie wynikają obiektywne i weryfikowalne kryteria oznaczenia tego kursu. Postanowienia takie, jeśli spełniają kryteria uznania ich za niedozwolone postanowienia umowne, nie są nieważne, lecz nie wiążą konsumenta w rozumieniu art. 385 1 k.c.

Przechodząc do dalszych zarzutów skarżącego, wskazać trzeba, że co prawna zgłosił liczne zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., niemniej, o czym będzie jeszcze mowa, okazały się nietrafne. Z tych względów zostały ocenione wraz z tą częścią jego apelacji, która dotyczyła materialnej podstawy zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Niezasadnie zarzucono w niej naruszenie art. 189 k.p.c. Przedstawione w apelacji stanowisko jest sprzeczne z ukształtowaną już od kilku lat linią orzeczniczą Sądu Najwyższego i sądów powszechnych, wypracowaną na tle spraw dotyczących tożsamych problemów i zagadnień prawnych, którą tut. Sąd Apelacyjny w pełni aprobuje. Zgodnie z tą linią – w tego typu sprawach, kredytobiorca ma interes prawny w domaganiu się ustalenia nieistnienia stosunku prawnego (mimo przysługującego mu roszczenia o zapłatę), gdyż wyrok ustalający usuwa także na przeszłość niepewność prawną, co do związania stron ważnym i skutecznym węzłem prawnym, a nadto samoistnie przesądza o treści obowiązków kredytobiorcy względem kredytodawcy wywodzonych z tejże umowy (zob. np. wyrok SN z 6 marca 2019 r., I CSK 80/18; wyrok Sąd Apelacyjnego w Gdańsku z 9 czerwca 2021 r., V ACa 127/21; wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 8 lutego 2022 r., I ACa 808/21; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 13 czerwca 2019 r., VI ACa 29/19 oraz wyrok tut. Sąd Apelacyjnego z 27 stycznia 2022 r., I ACa 149/21). W niniejszej sprawie odnosi się to także do ustalenia nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z umowy zawartej w dniu 20 maja 2008 r.

Chybione okazały także liczne zarzuty, w ramach których pozwany kwestionował ocenę Sądu Okręgowego, wyrażającą się w uznaniu zapisu umowy, regulującego zasady spłaty kredytu przy zastosowaniu tabeli kursów Banku (tj. § 22 ust. 2 pkt 1 umowy) – za spełniający przesłanki niedozwolonego postanowienia umownego z art. 385 1 § 1 k.c.

Bezsprzecznie klauzula określająca sposób ustalania kursu CHF nie została z powodami uzgodniona indywidulanie. Jak wynikało z art. 385 ( 1) § 3 k.c., doszłoby do tego, gdyby strony wspólnie ustaliły jej ostateczne brzmienie. Powinno to nastąpić w wyniku rzetelnych negocjacji, w ramach których konsumenci mieliby realny wpływ na treść kontraktu, chyba że poszczególne postanowienia zostały przez nich sformułowane i włączone na ich żądanie (zob. postanowienie SN z 6 marca 2019 r., I CSK 462/18; wyrok SN z 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16). Z art. 385 ( 1) § 4 k.c. wynikało, że ciężar wykazania powyższych okoliczności spoczywał na pozwanym. Nie podołał tej powinności. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy świadczył bowiem o tym, że postanowienia umowy stanowiącej załącznik do aneksu nie były negocjowane. Potwierdzili to powodowie, którzy wskazali, że to Bank złożył im propozycję zawarcia umowy kredytu denominowanego w miejsce istniejącego zobowiązania. Jej postanowienia nie były przedmiotem indywidualnych negocjacji. Wyrazili na nie zgodę ponieważ zachęcono ich wizją spłacania niższej raty (k. 348 i k. 354). To, że zaakceptowali zaproponowany im sposób dokonywania spłaty rat nie oznaczało, że mieli wpływ na treść tego postanowienia. Wybór metody spłaty zadłużenia, polegającej na pobieraniu środków z określonego (...), oznaczał według § 22 ust. 2 pkt 1 umowy, że spłaty dokonywane były w walucie polskiej, dlatego do przeliczeń wpłacanych przez powodów kwot na poczet rat w walucie CHF, znajdował zastosowanie kurs sprzedaży z tabeli kursów Banku. Powodowie potwierdzili, że nie wiedzieli o możliwości dokonywania spłaty w inny sposób, niż z określonego (...). Błędne jest zatem założenie apelującego, że powodowie mogli wybrać sobie metodę spłaty kredytu i dokonywać spłaty z pominięciem kursów Banku, stosowanych w tabeli. Pozwany pominął bowiem uwarunkowania wynikające z określenia w części szczegółowej umowy metody spłaty kredytu (§ 7 CSU). Okoliczności przeciwne nie wynikały z zeznań świadków. Wprawdzie A. M. podała, że kredytobiorcy mieli możliwość spłaty bezpośrednio w CHF, niemniej jednak nie pamiętała okoliczności towarzszących zawarciu aneksu z powodami. Nie potwierdziła również by byli o tym poinformowani (k. 319). Powodowie tymczasem stanowczo temu zaprzeczyli. Wskazali, że dopiero po kilku latach powzięli informację o możliwości założenia konta technicznego służącego do spłaty kredytu bezpośrednio w walucie. Początkowo skorzystali z tej możliwości, ale po pewnym czasie, z uwagi na uciążliwości, powrócili do opcji, w której Bank pobierał środki z (...) (k. 348).

Podkreślić raz jeszcze trzeba, że sam wybór przez kredytobiorców sposobu spłaty kredytu (o ile w ogóle przysługiwał) nie pozwalał na przyjęcie, że mieli rzeczywisty wpływ na kształt zawartych w umowie postanowień, bezspornie przejętych z przedłożonego im przez pozwanego wzorca umowy. Ocenę tę potwierdziły ich wiarygodne zeznania. Wynikało to z wykładni umowy, opartej o jej jednoznaczną gramatyczną treść (art. 65 k.c.). Tym samym między powodami a pozwanym nie doszło do uzgodnienia w znaczeniu, jakie pojęciu temu nadaje, wyłożony wyżej, art. 385 1 § 3 k.c.

Mając powyższe na uwadze, słusznie przyjął Sąd Okręgowy, że postanowienie przeliczeniowe dotyczące spłaty, stosowane przez Bank, spełniało też pozostałe przesłanki abuzywności. Istotą umowy było bowiem to, że saldo zadłużenia wyrażono w CHF zaś spłata rat następować miała w pieniądzu polskim; środki na raty miały pochodzić z oznaczonego (...). Świadczenia te wyliczano przy użyciu kursu CHF, który był ustalany na podstawie wartości podawanych przez pozwanego. Strony nie określiły, w jaki sposób wskaźniki te mają być określane. W konsekwencji zasadne było przyjęcie, że w zobowiązaniu posłużono się konstrukcją, która dawała wyłącznie Bankowi swobodę w kształtowaniu kursów CHF. Omawiany mechanizm prawny stanowił nadużycie jego pozycji – był bowiem silniejszym kontrahentem – oraz nierównomierne rozłożył uprawnienia i obowiązki, a nadto stanowił źródło potencjalnie niekorzystnych skutków ekonomicznych dla powodów. Naruszało to dobre obyczaje. Przesłanka ta, jak podnosi się w orzecznictwie, rozumiana jest jako brak poszanowania praw kontrahenta, który przejawia się m.in. w działaniu nierzetelnym, nieuczciwym i sprzecznym z akceptowanymi standardami (zob. wyrok SN z 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16). Występuje, gdy, jak w niniejszej sprawie, podmiot silniejszy, działając w sposób sprawiedliwy i słuszny, nie mógłby się racjonalnie spodziewać, że kontrahent przyjąłby postanowienie umowne w drodze negocjacji indywidualnych (zob. uchwała składu 7 sędziów SN z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17; wyroki TSUE: z 14 marca 2013 r., C 415/11 pkt 69, z 26 stycznia 2017 r., C 421/14 pkt 60 i postanowienie TSUE z 14 listopada 2013 r., C 537/12 i C 116/13 pkt 66). Na skutek wprowadzenia spornej klauzuli nastąpiło też rażące naruszenie interesów powodów. Dzieje się tak, kiedy nierzetelne traktowanie konsumenta kreuje nieusprawiedliwioną, niekorzystną dysproporcję praw i obowiązków wynikających z umowy (zob. np.: wyrok SN z 2 czerwca 2021 r., I CSKP 55/21; wyrok SN z 30 maja 2014 r., III CSK 204/13). Także z powszechnego poglądu głoszonego w orzecznictwie wynika, że użyte przez pozwanego postanowienie, odnoszące się do ustalania wyłącznie przez niego kursu waluty, uchybiało dobrym obyczajom i rażąco naruszało interes inicjatorów postępowania (zob. postanowienie SN z 6 lipca 2022 r. I CSK 3445/22; postanowienie SN z 23 czerwca 2022 r. I CSK 2815/22; postanowienie SN z 31 maja 2022 r. I CSK 2307/22; wyrok SN z 28 września 2021 r. I CSKP 74/21; wyrok SN z 27 listopada 2019 r. II CSK 483/18; wyrok SN z 29 października 2019 r. IV CSK 309/18; wyrok SN z 4 kwietnia 2019 r. III CSK 159/17; wyrok SN z 27 lutego 2019 r. II CSK 19/18).

Wbrew zarzutom apelującego, zakwestionowane przez powodów postanowienie umowne, słusznie zostało uznane za sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszające interesy konsumentów. Jego treść umożliwiała Bankowi jednostronne kształtowanie sytuacji powodów w zakresie wysokości ich zobowiązania, przez co zakłócona została równowaga pomiędzy stronami umowy. Było to uprawnienie jednostronne, niczym nieograniczone i nieweryfikowalne, gdyż powodowie nie wiedzieli, jakie kryteria stosuje Bank ustalając swoją tabelę. Ocenę tą Sąd Apelacyjny w pełni podziela. Niewątpliwie klauzula przeliczeniowa dotycząca spłaty rat, zastosowana w umowie, została zaprojektowana w sposób rażąco niesymetryczny, zabezpieczając interesy kredytodawcy (pozwanego) i jednocześnie godząc w interes kredytobiorców (powodów). Jej stosowanie prowadziło do przerzucenia w zasadzie całego ryzyka walutowego na kredytobiorców, determinując poziom ich zadłużenia. Bank kredytując określoną kwotę ryzykował bowiem zasadniczo jedynie stratą kwoty, która została wypłacona konsumentom. Odmienna była natomiast sytuacja konsumentów, którzy zostali narażeni na wzrost swego zadłużenia w zasadzie do nieograniczonej wysokości i to na każdym etapie wykonywania umowy, również po wielu latach od dnia jej zawarcia. Wedle umowy bowiem konsumenci, nawet po latach należytego wykonywania umowy, mogli być zobowiązani do spłaty zadłużenia wielokrotnie przewyższającego wysokość pierwotnego zobowiązania. Mechanizm ten powodował narażenie konsumenta na skutki nieograniczonych zmian wysokości zobowiązania, bez jednoczesnego zagwarantowania jakichkolwiek mechanizmów, które mogłyby powyższe ryzyko ograniczyć. Dodatkowo klauzula dotycząca spłaty nie odwoływała się do zobiektywizowanych, zewnętrznych w stosunku do stron kontraktu kryteriów ustalania kursu walutowego, lecz pozostawiała określenie warunków spłaty kompetencji jednej z nich, mianowicie Bankowi, przez co równowaga kontraktowa stron umowy została w sposób istotny zachwiana.

Niedozwolonego charakteru mechanizmu przeliczeniowego nie sanował fakt, że wskaźniki walutowe, które rzeczywiście stosowano przy realizacji umowy, choć stanowiły odbicie reguł samodzielnie ustalonych przez pozwanego, to jednak – co nie było kwestionowane – określano je w oparciu o dane rynkowe. Zarzut ten, o ile nawet opierał się na prawdziwych twierdzeniach co do faktów, odnosił się do okoliczności istniejących po zawarciu umowy (zob. uchwała 7 sędziów SN z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17; wyrok TSUE z 20 września 2017 r., C 186/16 pkt 54). Ocena co do abuzywności nie mogła być inna nawet wówczas, gdyby uznać, że powodowie: zgodnie z tym co twierdził pozwany, zostali poinformowani o mechanizmie denominacji i ryzyku kursowym oraz rozumieli wynikające z tego konsekwencje. Oczywiście w dacie udzielenia tych informacji strony mogły nie spodziewać się tak drastycznego wzrostu kursu waluty. Z okoliczności tych nie można było jednak automatycznie wywieść, że nie były naganne i rażąco dla powodów niekorzystne postanowienia, w których druga strona umowy przyznała sobie swobodę ustalania kursów walutowych, a tym samym określania kwoty świadczeń podlegających zwrotowi; a nadto zaakceptowaliby tę, sprzeczną z ich interesem, konstrukcję normatywną, gdyby doszło do negocjacji. Za brakiem abuzywności nie przemawiało też to, że nie kwestionowali spornego zobowiązania przez wiele lat, aż do momentu gdy doszło do deprecjacji kursu CHF. Również ta okoliczność nie istniała w chwili zawarcia umowy. Podobnie należało ocenić możliwość zawarcia umowy ramowej, pozwalającej na negocjowanie kursu przy spłacie. Nie zawarto jej w chwili podpisania kontraktu. Bez znaczenia było też to, że w momencie dokonania spornej czynności prawnej banki nie miały obowiązku określania sposobu ustalania kursów, a jedynie powinny publikować tabele kursowe na podstawie art. 111 ust. 1 pkt 4 Prawa Bankowego. Obowiązujący wówczas system normatywny nie zwalniał od powinności wprowadzania do stosunku zobowiązaniowego tylko takich postanowień, które, wedle art. 385 ( 1) k.c., nie miały charakteru niedozwolonego. Wbrew temu do podnosił pozwany, nie miało zatem oparcia w przepisach prawa to, że określona we wzorcu umownym klauzula przeliczeniowa dawała możliwość jednostronnego i opartego o dowolnie dobrane wskaźniki, oznaczania rozmiaru spłacanego świadczenia w złotych. To, że podobnie jak inne podmioty funkcjonujące w branży finansowej, pozwany nie dostosował się do tego obowiązku – i nie zostało to dostrzeżone przez organy nadzorcze – nie niwelowało ciężaru naruszenia zasad należytego i moralnego postępowania oraz interesu kredytobiorców. W orzeczeniu z 22 stycznia 2016 r. (sygn. akt I CSK 1049/14) Sąd Najwyższy wskazał, że niedozwolone jest odwoływanie się przez bank do własnych tabel kursowych. Aprobując ten pogląd podkreślić należy, że zasadniczym mankamentem takiego rozwiązania jest brak przejrzystości w zakresie wartości spłaty oraz fakt, że to ostatecznie w gestii Banku pozostaje określenie wielkości tej spłaty.

Sporna klauzula nie miała nadto charakteru ubocznego. W polskiej judykaturze wskazywano co prawda odmiennie, niemniej stanowisko to straciło na ważności. Wynika to z rozstrzygnięć TSUE, którego wykładnia przepisów prawa Unii Europejskiej, w tym dyrektyw, powinna być respektowana w postępowaniach sądowych toczących się w państwach członkowskich (zob. np.: wyrok TSUE z 20 września 1990 r., C 192/89, pkt 11; wyrok TSUE z 2 lutego 1988 r., C 309/85). Jak wskazuje się w tym orzecznictwie, wszelkie postanowienia, które określają sposób ustalania parytetu pomiędzy walutą rozliczenia i spłaty, są immanentnie związane z umową kredytu rozliczanego w walucie obcej i określają ich główny przedmiot – one bowiem kreują ryzyko kursowe (zob. wyrok z 10 czerwca 2021 r., C 609/19, pkt 33, 36, 37, 44; wyrok z 14 marca 2019 r., C 118/17, pkt 48, 52 oraz wyrok z 3 października 2019 r., C 260/18, pkt 44). Do nich zaliczają się także klauzule odnoszące się do ustalania kursów. Określają bowiem stosunek wartości (parytet) między złotym, w którym faktycznie wypłacane i spłacane jest świadczenie umowne, a CHF, w jakim strony dokonują rozliczenia. Stanowisko to znalazło potwierdzenie także w nowym orzecznictwie Sądu Najwyższego (zob. postanowienie SN z 23 czerwca 2022 r. I CSK 2815/22; wyrok SN z 3 lutego 2022 r. II CSKP 415/22; wyrok SN z 3 lutego 2022 r. II CSKP 975/22).

Okoliczność ta nie uniemożliwiała oceny omawianej klauzuli pod kątem abuzywności. Również bowiem postanowienia odnoszące się do świadczeń głównych podlegają takiemu badaniu, o ile zostały sformułowane w sposób niejednoznaczny (art. 385 1 § 1 k.c.). Powyższe rozwiązanie ustawowe wywodzi się z art. 4 ust. 2 Dyrektywy 93/13. Jak wynika z orzecznictwa TSUE, opiera się ono na założeniu, że postanowienia określające główne świadczenia zazwyczaj odzwierciedlają rzeczywistą wolę konsumenta, bo do ich treści strony przywiązują z reguły największą wagę. Tym niemniej wyłączenie spod kontroli nie może obejmować postanowień nietransparentnych. W ich przypadku konsument nie ma możliwość łatwej oceny rozmiarów i relacji swojego świadczenia do zobowiązania wzajemnego drugiej strony. Z tych przyczyn TSUE uznał, że wymóg transparentności powinien być rozumiany jako nakazujący nie tylko, by umowa była zrozumiała z gramatycznego punktu widzenia, ale także, żeby konsument mógł na jej podstawie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, konsekwencje ekonomiczne wynikającego z niej zobowiązania (zob. wyrok TSUE z 10 czerwca 2021 r. C 609/19, pkt 42 i 43; wyrok TSUE z 20 września 2017 r. C 186/16 pkt 43 – 45; wyrok TSUE z 30 kwietnia 2014 r. C 26/13 pkt 71 – 73, 75). W ramach tego obowiązku niezbędne jest też m.in. realne poinformowanie kredytobiorców o tym, że przez cały okres trwania stosunku zobowiązaniowego ponoszą ryzyko kursowe, które z ekonomicznego punktu widzenia może okazać się trudne do udźwignięcia w przypadku silnej deprecjacji waluty, w jakiej otrzymują wynagrodzenie (zob. wyrok TSUE z 20 września 2018 r., C 51/17).

Powyższe warunki, wbrew temu co twierdził pozwany, nie zostały spełnione. Postanowienie umowne dotyczące źródła stosowanego kursu, choć sformułowane językowo poprawnie, to jednak pozbawiało powodów możliwości, by w – relewantnej przy określaniu abuzywności – chwili zawarcia kontraktu, poznać skonkretyzowane i obiektywne wskaźniki, w oparciu o które miały być wyliczane ich świadczenia. Również w orzecznictwie ugruntował się zasadny pogląd, że nie jest transparentna klauzula, która, jak w niniejszej sprawie, pozostawia Bankowi dowolność w wyliczaniu wartości waluty (zob. postanowienie SN z 6 lipca 2022 r. I CSK 3445/22; postanowienie SN z 23 czerwca 2022 r. I CSK 2815/22; wyrok SN z 3 lutego 2022 r. II CSKP 415/22; wyrok SN z 28 września 2021 r. I CSKP 74/21; wyrok SN z 7 listopada 2019 r. IV CSK 13/19; wyrok SN z 29 października 2019 r. IV CSK 309/18; wyrok SN z 4 kwietnia 2019 r. III CSK 159/17).

Podobna ocena dotyczyła kwestii wypełnienia obowiązku informacyjnego co do, kreowanego przez sporne postanowienia, ryzyka walutowego. Nie miało znaczenia, że na etapie przedumownym, powodowie mieli zostać powiadomieni o niebezpieczeństwach związanych ze zmianą kursu CHF. Jak bowiem wynika z zasadnego poglądu głoszonego w orzecznictwie, powyższe informacje i oświadczenia odebrane od strony, podobnie jak inne czynności zalecane kredytodawcom w procedurach wewnętrznych Banku, nie były wystarczające. Tu zaznaczyć trzeba, że wprowadzenie do umowy kredytowej zawieranej na wiele lat, na nabycie nieruchomości stanowiącej z reguły dorobek życia przeciętnego konsumenta, mechanizmu działania ryzyka walutowego, wymagało szczególnej staranności banku w zakresie wyraźnego wskazania zagrożeń wiążących się z oferowanym kredytem, tak by konsument miał pełne rozeznanie konsekwencji ekonomicznych zawieranej umowy. Wystawiał on bowiem kredytobiorców, na nieograniczone ryzyko wzrostu kursu waluty denominacji, czego Bank jako profesjonalista był świadom, oferując tego rodzaju produkt celem zwiększenia popytu na swoje usługi. Pozwany, wbrew spoczywającemu na nim ciężarowi dowodowemu, nie wykazał, że jego przedstawiciele uświadomili powodów, wyraźnie i z należytą powagą oraz w oparciu o przedstawione im projekcje, że: deprecjacja waluty krajowej jest trudna do oszacowania w perspektywie długookresowej; nie można wykluczyć gwałtownego i drastycznego wzrostu kursu CHF (nawet o kilkadziesiąt procent); co mogłoby, przy uwzględnieniu konkretnej sytuacji kredytobiorców, pociągać bardzo uciążliwe konsekwencje, włącznie z niemożnością spłaty zobowiązań i utratą obciążonej hipoteką nieruchomości. Tymczasem nie wykazano by tego rodzaju obowiązek informacyjny został wykonany przez Bank w sposób ponadstandardowy. W szczególności nie wynika to z zeznań świadka A. M., która wprawdzie zeznała, że każdy klient, zgodnie z procedurami obowiązującymi w banku był informowany o ryzyku ale nie pamiętała jakie konkretnie informacje zostały udzielone powodom i czy były wyczerpujące (co do ciężaru dowodu, zob. wyrok TSUE z 10 czerwca 2021 r., C 776/19, pkt 84, 85, 89; co do zakresu obowiązku informacyjnego, zob. wyrok SN z 13 maja 2022 r., II CSKP 464/22).

Opisane wyżej okoliczności przemawiały za tym, że spełniły się przesłanki uznania postanowienia umownego dotyczącego spłaty kredytu za niedozwolone. Tym samym nie wiązało ono stron (art. 385 1 § 2 k.c.).

Wbrew temu co podniósł pozwany, tak ukształtowany stosunek prawny nie podlegał sanowaniu w oparciu o zasady unormowane w art. 65 k.c. Brak było podstaw, żeby wedle postulatu zawartego w apelacji, skorzystać z dyspozycji zawartej w tym przepisie. Wprowadzenie do więzi zobowiązaniowej, w miejsce pierwotnie istniejącej normy, nowego sposobu spłaty kredytu bezpośrednio w walucie denominacji, nie byłoby oparte na: zgodnym celu i zamiarze stron; ani też na dostępnym adresatowi oświadczenia woli znaczeniu przy założeniu starannych z jego strony zabiegów interpretacyjnych – a więc na przesłankach istotnych przy wykładni metodą subiektywną i obiektywną (zob. wyrok SN z 29 maja 2015 r., V CSK 446/14; uchwała SN z 29 czerwca 1995 r., III CZP 66/95). W każdym z tych przypadków relewantny jest bowiem stan istniejący na moment dokonania czynności prawnej (zob. Legalis. red. K. Pietrzykowski. Kodeks cywilny. T. I. Komentarz. Art. 1–44910. Wydanie 10. 2020 r., art. 65, Nb 11; postanowienie SN z 15 marca 2019 r. V CSK 431/18). Niedopuszczalny byłby zaś, czego oczekiwał pozwany, przebieg wykładni, który bazowałby na takim stanie świadomości stron (rzeczywistym, bądź przyjętym na potrzeby określenia modelu normatywnego odbiorcy), który dotyczyłby okoliczności mających miejsce nie w trakcie, ale już po zwarciu umowy, to jest w chwili, kiedy kontrahenci zorientowali się, że ujęte w niej postanowienia mają charakter abuzywny. Takie działanie nie stanowiłoby interpretacji oświadczenia woli, lecz w istocie kreowałoby nowe prawa i obowiązki obligacyjne, czego nie można czynić w oparciu o art. 65 k.c.

Stosunek prawny nie podlegał też uzupełnieniu w oparciu o zasady unormowane w art. 56 k.c. i art. 354 k.c. Wniosek taki płynął m.in. z analizy wyroku TSUE z 3 października 2019 r. wydanego w sprawie C 260/18. Stwierdzono w nim, że art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie wypełnieniu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, które przewidują, że treść czynności prawnej jest uzupełniana przez zasady słuszności lub ustalone zwyczaje (pkt 62 wyroku). Powyższa teza znalazła odzwierciedlenie również w polskim orzecznictwie (zob. np.: wyrok SN z 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18; wyrok SN z 28 września 2021 r., I CSKP 74/21). Do tożsamych z nią wniosków prowadziła wykładnia art. 56 k.c. Norma ta daje prymat tym elementom czynności prawnej, które zostały wprost wyrażone przez strony. Wyprzedzają one skutki opisane w przepisach dyspozytywnych oraz wynikające z zasad współżycia społecznego i zwyczajów (zob. Legalis. red. E. Gniewek, P. Machnikowski. Kodeks cywilny. Komentarz. Wydanie 10. 2021 r., art. 56, nb 11; Legalis. red. M. Gutowski. Kodeks cywilny. Tom I–III. Komentarz. Wydanie 3. 2021 r., art. 56, nb 3). Z tych względów w przypadku bezskuteczności zapisu umownego, w sytuacji gdy został wprowadzony do umowy, unormowania wynikające z innych źródeł (przepisy dyspozytywne, zwyczaje, zasady współżycia społecznego) nie wchodzą do stosunku zobowiązaniowego i nie zastępują klauzuli nieobowiązującej. Podobna konstatacja odnosiła się do art. 354 k.c. Przepis ten określa sposób, w jaki powinno być zrealizowane zobowiązanie łączące strony. Już z jego literalnej wykładni wynika, że dłużnik może wykonać świadczenie w sposób odpowiadający ustalonym zwyczajom i zasadom współżycia społecznego, ale tylko wtedy gdy, inaczej niż to było w niniejszej sprawie, nie sprzeciwiają się one treści czynności prawnej – nie mogą bowiem zastępować przepisów umownych (zob. wyrok SN z 25 listopada 1998 r. II CKN 60/98; Legalis. red. M. Gutowski. Kodeks cywilny. Tom I–III. Komentarz. Wydanie 3. 2022 r., art. 354, Nb 14 – 16).

Wprawdzie w orzecznictwie TSUE dopuszcza się możliwość uzupełnienia kontraktu zawierającego postanowienie niedozwolone normą dyspozytywną. Chodzi jednak o przypadki, gdy: pozwala na to prawo krajowe; na skutek abuzywności umowa nie może dalej obowiązywać; a jej upadek byłby szczególnie niekorzystny dla konsumenta (zob. wyroki TSUE z: 3 marca 2020 r., C 125/18, pkt 61 i 64; 7 listopada 2019 r., C 349/18, pkt 70; 3 października 2019 r., C 260/18, pkt 32, 48; 26 marca 2019 r., C 70/17, pkt 56). Jedynie drugi z powyższych warunków został spełniony; nie zaktualizował się zaś pierwszy i trzeci z nich.

Chociaż bowiem umowa stron, o czym będzie jeszcze mowa, nie mogła funkcjonować bez niedozwolonej klauzuli przeliczeniowej, to jednak jej upadek nie będzie szczególnie niedogodny dla powodów. TSUE najczęściej utożsamia niekorzystne skutki braku związania stosunkiem prawnym z tym, że cała wierzytelność kontraktowa zostaje postawiona w stan wymagalności, a wynikające z tego konsekwencje finansowe przekraczają możliwości konsumenta (zob. wyrok TSUE z: 20 stycznia 2021 r., C 269/19, pkt 34; 3 marca 2020 r., C 125/18, pkt 63). Pozwany nie wykazał, że taka sytuacja wystąpiłaby u powodów. Przeciwnie kwota, którą uiścili do tej pory na rzecz Banku przekraczała kwotę udostępnionego im kapitału. Z ich stanowisk wyrażonych w toku postępowania wynikało nadto, że byli świadomi i akceptowali stan, w którym w przypadku upadku umowy musieliby dokonać rozliczenia z tytułu roszczenia o zwrot udostępnionych im środków.

Na zastosowanie przepisów dyspozytywnych nie pozwalał też krajowy porządek prawny – i to wedle stanu ocenianego w chwili orzekania. Możliwości takiej nie dawał w szczególności art. 385 ( 1) § 2 k.c., bo wynikało z niego, że po uznaniu postanowień umownych za niedozwolone strony są związane umową w pozostałym – nie zaś w uzupełnionym przez inne unormowania – zakresie. Inne przepisy również nie przewidują odmiennego skutku. Także w najnowszym orzecznictwie Sądu Najwyższego prawidłowo się wskazuje, że niedozwolone klauzule przeliczeniowe dotyczące konsumenta nie mogą być zastąpione normą dyspozytywną, ani żadną inną, w tym wywiedzioną w drodze analogii (zob. postanowienie SN z 6 lipca 2022 r. I CSK 3445/22; postanowienie SN z 23 czerwca 2022 r. I CSK 2815/22; postanowienie SN z 31 maja 2022 r. I CSK 2307/22; wyrok SN z 3 lutego 2022 r. II CSKP 459/22; postanowienie SN z 29 grudnia 2021 r. I CSK 336/21; wyrok SN z 28 września 2021 r. I CSKP 74/21; wyrok SN z 30 października 2020 r. II CSK 805/18; wyrok SN z 27 listopada 2019 r. II CSK 483/18).

Brak jest nadto unormowania, którym można byłoby uzupełnić abuzywny fragment kontraktu.

W szczególności funkcji takiej nie mógł pełnić art. 358 § 2 k.c. Przepis ten zaczął obowiązywać po odnowieniu stosunku prawnego. W okresie wcześniejszym nie mógł posłużyć do ustalenia rozmiaru spłacanych rat, bo co najmniej do chwili jego wejścia w życie miało zastosowanie prawo dotychczasowe (art. XXVI, lub art. L Ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Przepisy wprowadzające Kodeks cywilny, Dz.U. z 1964 r. Nr 16, poz. 94; dalej: „P.w.k.c.1964”). Co więcej, gdyby nawet przyjąć odmienną tezę i uznać, że art. 358 § 2 k.c. w zmienionym brzmieniu mógł objąć umowę od początku, to jego zastosowanie także byłoby wykluczone. Chociaż bowiem strony ustaliły, że kwota kapitału i rat będzie oznaczana w CHF, to jednak wyłącznie saldo umowne było wyrażone w tej walucie, gdyż spłata mogła być dokonana tylko w złotych. Zastosowanie w umowie powyższej konstrukcji prawnej nie oznaczało zatem, czego wymaga hipoteza art. 358 § 1 i § 2 k.c., że zobowiązanie wyrażono w walucie obcej. Zapatrywanie to jest ugruntowane w doktrynie i orzecznictwie (zob. postanowienie SN z 19 października 2018 r. IV CSK 200/18; wyrok SN z 27 listopada 2019 r. II CSK 483/18; Legalis, red. K. Osajda. Prawo zobowiązań – część ogólna. System Prawa Prywatnego tom 5. Wydanie 3. 2020 r., Rozdział III, Nb 123).

Niesłusznie też podniósł pozwany, że lukę po klauzuli abuzywnej wypełniał art. 69 ust. 3 u.p.b. Nie obowiązywał on w chwili zawarcia umowy, zaś objęcie jego działaniem wcześniejszych skutków stosunku prawnego, jako odstępstwo od zasady nieretroakcji i stosowania nowego prawa od chwili jego wejścia w życie (art. XXVI P.w.k.c.1964; zob. Legalis. red. E. Gniewek, P. Machnikowski. Kodeks cywilny. Komentarz. Wydanie 10. 2021 r., art. 3, Nb 9), wymagałoby odrębnego przepisu intertemporalnego, którego jednak brak.

Podobnie za utrzymaniem umowy kredytowej nie przemawiała okoliczność, że była ona w sposób zgodny przez szereg lat przez strony wykonywana. Okoliczność ta, wbrew stanowisku skarżącego, nie może być oceniania przez pryzmat przepisu art. 453 k.c., który przewiduje, tzw. świadczenie w miejsce wypełnienia (datio in solutum). Świadczenie w miejsce wypełnienia jest umową, mocą której obie strony wyrażają zgodę na umorzenie dotąd istniejącego zobowiązania, jeśli dłużnik zamiast pierwotnie ustalonego spełni inne świadczenie. Jeżeli zaś, jak w niniejszej sprawie, pierwotne zobowiązanie z powodu nieważności umowy nie powstało, do jego sanowania nie może prowadzić sytuacja, gdy strona nieświadoma tego stanu spełnia świadczenie, a druga strona świadczenie to przyjmuje.

Normy dyspozytywnej, która mogłoby zastąpić klauzulę abuzywną, nie można było wyprowadzać także w drodze analogi. To, że w wielu przepisach polskiego prawa zastosowano odwołanie do kursu średniego NBP, nie jest dostateczną podstawą, by przyjąć istnienie luki w systemie, która uzasadniałaby zastosowanie tych reguł także do sytuacji, gdy łączące przedsiębiorcę z konsumentem umowne klauzule przeliczeniowe okazały się niedozwolone, a przez to bezskuteczne.

Nie było też co prawda wykluczone, że w miejsce klauzuli abuzywnej mogły wejść normy, nawet nieobowiązujące w chwili zawarcia spornego stosunku prawnego. Wymagałoby to jednak aprobaty strony powodowej i pozwanej (zob. wyrok TSUE z: 20 stycznia 2021 r., C 269/19, pkt 41; 3 października 2019 r., C 260/18, pkt 48). W niniejszej sprawie brak było takiego konsensusu.

W rezultacie na skutek wyeliminowania niedozwolonego i bezskutecznego postanowienia doszło do upadku mechanizmu kreującego ryzyko walutowe – jak już wskazano, w spornej umowie tworzyła go klauzula ustalania kursu CHF. Zabrakło więc elementu, który, o czym była mowa, statuował główne świadczenie stron. Jak podkreśla się w orzecznictwie, już na skutek tej okoliczności umowa nie był możliwa do utrzymania (zob. postanowienie SN z 7 grudnia 2022 r., I CSK 3271/22; postanowienie SN z 7 grudnia 2022 r., I CSK 3346/22; postanowienie SN z 24 listopada 2022 r., I CSK 3200/22; postanowienie SN z 15 listopada 2022 r., I CSK 2909/22). Co więcej w wyniku bezskuteczności klauzuli przeliczeniowej niemożliwym było jej wykonanie. W wyniku abuzywności zabrakło bowiem formuły, która pozwoliłaby ustalić, wedle wskaźnika umownego w postaci kursu sprzedaży CHF, rozmiar należnych rat kapitałowo – odsetkowych. Przy uznaniu natomiast, że bezskuteczna stała się także norma dotycząca spłaty skredytowanej kwoty w pieniądzu polskim, doszłoby w istocie do przekształcenia charakteru spornej umowy denominowanej – w której jedynie saldo zadłużenia jest oznaczone w walucie obcej, zaś spłata powinna co do zasady nastąpić w złotych – w zobowiązanie walutowe, a więc w inny podtyp stosunku kredytu (co do cech umowy o kredyt denominowany i walutowy, zob. wyrok SN z 9 października 2020 r., III CSK 99/18; wyrok SN z 30 października 2020 r., II CSK 805/18; wyrok SN z 30 września 2020 r., I CSK 556/18; wyrok SN z 10 maja 2022 r., II CSKP 694/22). Oznaczałoby to tak daleko idącą modyfikację, że sporną czynność prawną należałoby uznać za stosunek o odmiennej istocie i charakterze. W takiej sytuacji nie dałoby się w nim utrzymać treści pierwotnych praw i obowiązków stron (zob. np.: wyrok SN z 26 stycznia 2023 r., II CSKP 722/22; postanowienie SN z 20 grudnia 2022 r., I CSK 4600/22; postanowienie SN z 6 lipca 2022 r., I CSK 3445/22). Także to wykreowało podstawy do uznania, że nie da się jej pozostawić w mocy (zob. postanowienie SN z 6 lipca 2022 r., I CSK 3445/22; postanowienie SN z 23 czerwca 2022 r., I CSK 2815/22; wyrok SN z 26 maja 2022 r., II CSKP 650/22; wyrok SN z dnia 10 maja 2022 r., II CSKP 382/22; wyrok SN z 10 maja 2022 r., II CSKP 694/22; wyrok SN z 3 lutego 2022 r., II CSKP 975/22; wyrok SN z 3 lutego 2022 r., II CSKP 415/22 – pkt 11 uzasadnienia; wyrok SN z 3 lutego 2022 r., II CSKP 459/22). Podobna konkluzja wynikała z analizy orzecznictwa TSUE. Wprawdzie kładzie się w nim nacisk na to, by dążyć do utrzymania stosunku prawnego dotkniętego abuzywnością, ale jednocześnie podkreśla się, że granicą tej zasady jest stan, w którym, jak w niniejszej sprawie, dalsze obowiązywanie kontraktu nie jest prawnie możliwe zgodnie z normami wewnętrznymi państwa członkowskiego (zob. np. wyrok TSUE z 14 marca 2019 r., C 118/17 pkt 51; wyrok TSUE z 29 kwietnia 2021 r., C19/20 pkt 64, 82, 83, 85, 89; wyrok TSUE z 2 września 2021 r., C 932/19 pkt 49, 50). Zresztą także TSUE stoi na stanowisku, że w sytuacji upadku mechanizmu kreującego ryzyko walutowe – a w spornej umowie tworzyła go klauzula ustalania kursu (...)niepewna” staje się obiektywna możliwość trwania całej więzi obligacyjnej (zob. wyrok z 14 marca 2019 r., C 118/17, pkt 48, 52; wyrok z 3 października 2019 r., C 260/18, pkt 44).

Trzeba dodać, że kontrakt można byłoby pozostawić w mocy – uznając postanowienie niedozwolone za działające – niemniej wymagałoby to świadomej i dobrowolnej zgody kredytobiorców (zob. wyroki TSUE z: 7 listopada 2019 r., C 349/18, pkt 66; 3 października 2019 r., C 260/18 pkt 53 i 56; 21 lutego 2013 r., C 472/11, pkt 35 i 36). Inicjatorowie postępowania nie udzielili takiej aprobaty. Powództwo o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z umowy kredytu było zatem zasadne.

Powodom przysługiwało także roszczenie z art. 410 k.c. Z przepisów powszechnie obowiązującego prawa nie można wywieść podstawy do stosowania konstrukcji, która skutkowałaby wzajemnym skompensowaniem nienależnych świadczeń spełnionych przez nich i kredytodawcę. Już bowiem samo wykonanie bezskutecznego zobowiązania jest źródłem roszczenia zwrotnego i z tych względów nie ma potrzeby ustalania, czy i w jakim zakresie accipiens został wzbogacany a solvens zubożony (zob. uchwała Sądu Najwyższego z 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20; wyrok Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18; postanowienie Sądu Najwyższego z 1 marca 2018 r., I CSK 655/17). Oznaczało to, że inicjatorowie postępowania mogli dochodzić zwrotu całości tego, co przekazali w wykonaniu niewiążącej umowy. Jeżeli więc żądanie zapłaty 236.029,69 zł oraz 26.117,42 CHF mieściło się w zakresie powyższego roszczenia, to było zasadne.

Również rozstrzygnięcie w zakresie odsetek od zasądzonej na rzecz powodów kwoty nie wymagało korekty. Sąd Apelacyjny przyjmował dotychczas – za stanowiskiem prezentowanym w uzasadnieniach orzeczeń Sądu Najwyższego (m.in.: uchwała składu 7 sędziów SN - zasada prawna - z 7 maja 2021 r. III CZP 6/21; uchwała SN z 16 lutego 2021 r. III CZP 11/20) – że wymagalność, a zatem możliwość dochodzenia wierzytelności o zwrot nienależnych świadczeń, spełnionych w wykonaniu bezskutecznego, na skutek abuzywności, kontraktu może powstać najwcześniej w chwili, w której należycie poinformowany kredytobiorca podejmie lub może podjąć, wiążącą decyzję o odmowie zaaprobowania postanowień abuzywnych i o zaakceptowaniu wynikających stąd konsekwencji. Nowe stanowisko w tej materii, zmierzające do pełniejszej ochrony konsumentów, wynika z wykładni, którą zaprezentował TSUE w wyroku z 7 grudnia 2023 r. (C 140/22). Z uzasadnienia tego orzeczenia wynikało, że możność podjęcia decyzji, co do sanowania skutków wywołanych niedozwolonym charakterem postanowień kontraktowych stanowi uprawnienie, a nie obowiązek konsumenta (pkt 56 wyroku TSUE). Stąd brak takiej decyzji nie może tamować dochodzenia praw wynikających z Dyrektywy 93/13 (pkt 59 wyroku TSUE). Nie było zatem przeszkód, żeby roszczenie powodów o zwrot nienależnego świadczenia stało się wymagalne zgodnie z regułami unormowanymi w art. 455 k.c., a więc po upływie terminu, jaki w wezwaniu z 25 stycznia 2022 r. dali pozwanemu na dokonanie zapłaty. Żądali oni zaspokojenia ich wierzytelności w terminie 3 dni (k. 109 – 110). Wezwanie do zapłaty doręczono pozwanemu 31 stycznia 2022 r. (k. 113) zatem przyjąć należało, że był w opóźnieniu od dnia od 4 lutego 2022 r. Od tego momentu powodom należały się odsetki ustawowe za opóźnienie (art. 481 § 1 k.c.).

Na uwzględnienie nie zasługiwał podniesiony w apelacji zarzut zatrzymania. W świetle bowiem najnowszej wykładni przepisów o ochronie konsumenckiej, wyrażonej w wyroku TSUE z dnia 14 grudnia 2023 r., wydanego w sprawie C – 28/22, uprawnienie to zostało wykluczone, jeżeli prowadziłoby do utraty przez konsumentów prawa do uzyskania odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia przez Bank. Wskazano bowiem wprost, że „ Artykuł 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 w związku z zasadą skuteczności należy interpretować w ten sposób, że: stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą, w sytuacji gdy umowa kredytu hipotecznego zawarta przez przedsiębiorcę z konsumentem nie może już pozostać wiążąca po usunięciu nieuczciwych warunków zawartych w tej umowie, przedsiębiorca ten może powołać się na prawo zatrzymania umożliwiające mu uzależnienie zwrotu świadczeń otrzymanych od tego konsumenta od przedstawienia przez niego oferty zwrotu świadczeń, które sam otrzymał od tego przedsiębiorcy, lub gwarancji zwrotu tych ostatnich świadczeń, jeżeli wykonanie przez tego samego przedsiębiorcę tego prawa zatrzymania powoduje utratę przez rzeczonego konsumenta prawa do uzyskania odsetek za opóźnienie od momentu upływu terminu nałożonego na danego przedsiębiorcę do wykonania zobowiązania umownego po tym, jak przedsiębiorca ten otrzyma wezwanie do zwrotu świadczeń zapłaconych jemu w wykonaniu tej umowy.”

Zgodnie z wykładnią sądową prawa polskiego, podzielaną również przez tut. Sąd Apelacyjny, w przypadku upadku umowy, stan opóźnienia po stronie pozwanego ustawał z powodu skorzystania przez niego z prawa zatrzymania świadczenia, które zobowiązany był zapłacić drugiej stronie umowy, do czasu zaofiarowania przez tę stronę spełnienia świadczenia, które sama musiałaby spełnić lub zabezpieczenia roszczenia o jego zwrot. Powodowało to oczywisty skutek, że pozwany przestawał być w opóźnieniu od momentu, w którym do konsumentów doszedł w sposób skuteczny zarzut zatrzymania (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 7 stycznia 2005 r. IV CK 204/04). Od tej daty konsumenci byli pozbawieni prawa do żądania odsetek ustawowych za opóźnienie i tak byłoby również w niniejszej sprawie, gdyby nie treść przytoczonego wyroku TSUE, który w sposób stanowczy tego rodzaju sytuację wykluczył. Należy jednocześnie podkreślić, że wykładnia dokonana w powyższym zakresie przez TSUE powinna być respektowana w postępowaniu toczącym się przed sądem krajowym, co wynika z art. 267 TFUE (zob. Funkcjonowanie Unii Europejskiej, Artykuł 267 SPM T. 6 red. Barczak-Oplustil/Sroka 2023, wyd. 1, Legalis). Tego rodzaju założenie stanowi gwarancję realizacji w praktyce zasady jednolitego stosowania prawa unijnego we wszystkich państwach członkowskich w ramach kompetencji przekazanych przez państwa członkowskie. Niewątpliwie bowiem implementacja dyrektywy 93/13 do porządku polskiego w drodze ustawy oznacza obowiązek takiej jej wykładni, która jest zgodna z dyrektywą, a jeżeli dyrektywa była poddana interpretacji TSUE - zgodnie z tą interpretacją (zob. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 2010 r., III CZP 79/10).

Z tych względów orzeczono jak w pkt I sentencji na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania drugoinstancyjnego rozstrzygnięto zgodnie z zasadą unormowaną w art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Pozwany przegrał proces w całości, zatem powinien zwrócić powodom opłatę za czynności pełnomocnika w wysokości 8.100 zł wraz z odsetkami (art. 98 § 1 1 k.p.c.; § 2 pkt 7 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, Dz.U. z 2018 r. poz. 265 ze zm.).

Z uwagi na powyższe orzeczono jak w pkt II sentencji w oparciu o art. 108 § 1 k.p.c.

Jacek Malinowski