Sygn. akt: I C 1319/23 upr
Dnia 22 kwietnia 2024 r.
Sąd Rejonowy w Toruniu I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
Asesor sądowy Paweł Kamiński |
po rozpoznaniu w dniu 22 kwietnia 2024 r. w Toruniu
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa M. P.
przeciwko Towarzystwu (...) w W.
o zapłatę
I. zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) w W. na rzecz powoda M. P. kwotę 392,37 zł (trzysta dziewięćdziesiąt dwa złote trzydzieści siedem groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 23 lutego 2021 roku do dnia zapłaty;
II. w pozostałej części powództwo oddala;
III. zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 264,76 zł (dwieście sześćdziesiąt cztery złote siedemdziesiąt sześć groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sygn. akt I C 1319/23 upr T., dnia 16 maja 2024 roku
Uzasadnienie wyroku z dnia 22 kwietnia 2024 roku
W ocenie Sądu podstawą prawną roszczeń powoda M. P. jest art. 822 § 1 k.c., zgodnie z którym przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Odpowiedzialność odszkodowawczą z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych regulują przepisy ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2023 r. poz. 2500 z późn. zm., dalej: ustawa). Zgodnie z art. 34 ust. 1 i 36 ust. 1 ustawy z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są zobowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia, a odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej. Ustalenie odszkodowania z ubezpieczenia OC następuje według ogólnych zasad, określonych w art. 361-363 k.c., z tym jedynie zastrzeżeniem, że zakład ubezpieczeń zobowiązany jest tylko do świadczenia pieniężnego, ograniczonego do wysokości, ustalonej w umowie, sumy gwarancyjnej (art. 822 § 1 k.c. i art. 36 ust. 1 ustawy).
W uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 17 listopada 2011 r. (III CZP 5/11 OSNC 2012, Nr 3, poz. 28) Sąd Najwyższy wyraził pogląd, iż odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za uszkodzenie albo zniszczenie pojazdu mechanicznego, niesłużącego do prowadzenia działalności gospodarczej, obejmuje celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego; nie jest ona uzależniona od niemożności korzystania przez poszkodowanego z komunikacji zbiorowej. W uzasadnieniu uchwały wskazano, że nie wszystkie wydatki, pozostające w związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym, mogą być refundowane, istnieje bowiem obowiązek wierzyciela zapobiegania szkodzie i zmniejszania jej rozmiarów (art. 354 § 2, art. 362 i 826 § 1 k.c.). Na dłużniku ciąży w związku z tym obowiązek zwrotu wydatków celowych i ekonomicznie uzasadnionych, pozwalających na wyeliminowanie negatywnych dla poszkodowanego następstw, niedających się wyeliminować w inny sposób, z zachowaniem rozsądnej proporcji między korzyścią wierzyciela a obciążeniem dłużnika. Sąd Najwyższy zauważył, iż nie jest celowe nadmierne rozszerzanie odpowiedzialności odszkodowawczej i w konsekwencji - gwarancyjnej ubezpieczyciela, co mogłoby prowadzić do wzrostu składek ubezpieczeniowych. Za celowe i ekonomicznie uzasadnione mogą być - co do zasady - uznane wydatki poniesione na najęcie pojazdu zastępczego tego samego typu co uszkodzony i na czas niezbędny do naprawy albo zakupu nowego pojazdu. Pogląd ten Sąd Rejonowy w Toruniu w składzie rozpoznającym przedmiotową sprawę w całości podziela.
W przedmiotowej sprawie poza sporem była odpowiedzialność pozwanego Towarzystwa (...) w W. z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za skutki wypadku z dnia 16 grudnia 2020 roku, w którym uszkodzony został pojazd poszkodowanej I. S.. Niewątpliwa była zatem legitymacja procesowa pozwanego. Bezsporny był również fakt zawarcia pomiędzy poszkodowaną I. S. a powodem M. P. umowy najmu samochodu zastępczego z dnia 18 grudnia 2020 roku, a także umowy przelewu wierzytelności z dnia 25 stycznia 2021 roku. Mając, więc na uwadze przedłożoną umowę cesji wierzytelności nie budziła wątpliwości w świetle art. 509 k.c. i n. legitymacja strony powodowej do występowania w niniejszym postępowaniu.
Sporne były stawka dzienna najmu pojazdu zastępczego, a także okres tego najmu. Powód wskazywał, że uzasadniony był cały okres najmu wynoszący 35 dni od dnia 18 grudnia 2020 roku do dnia 22 stycznia 2021 roku za stawkę za dobę 145 zł brutto. Z kolei pozwany stał na stanowisku, że uzasadniony był okres najmu pojazdu zastępczego to okres 30 dni od 21 grudnia 2020 roku do dnia 19 stycznia 2021 roku przy zastosowaniu stawki 83 zł netto, czyli 102,09 zł brutto. Sporny pozostawał zatem okres 6 dni – od dnia 18 grudnia 2020 roku do dnia 20 grudnia 2020 roku oraz od dnia 20 stycznia 2021 roku do dnia 22 stycznia 2021 roku. Pozwany wskazał, że pozwani dopiero w dniu 21 grudnia 2020 roku zgłosili szkodę, która miała miejsce w dniu 16 grudnia 2020 roku. Poza tym poszkodowani dopiero po upływie ok. 2 miesięcy od daty sprzedaży wraku pojazdu, wobec czego data wypłaty odszkodowania nie miała dla nich znaczenia i tym samym nie powinna mieć wpływu na określenie daty końcowej zasadnego korzystania z samochodu zastępczego.
Jeżeli koszt naprawy samochodu jest wyższy od jego wartości przed uszkodzeniem, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do kwoty odpowiadającej różnicy wartości samochodu sprzed i po wypadku (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 2002 r. V CKN 903/00, LEX nr 53730). Natomiast szkoda częściowa ma miejsce wówczas, gdy uszkodzony pojazd nadaje się do naprawy, a koszt naprawy nie przekracza wartości w dniu ustalenia przez zakład ubezpieczeń tego odszkodowania. Szkoda całkowita występuje wówczas, gdy pojazd uległ zniszczeniu w takim stopniu, że nie nadaje się do naprawy, albo gdy koszty naprawy przekroczyłyby wartość pojazdu w dniu likwidacji szkody. Poza sporem w przedmiotowej sprawie była okoliczność, że uszkodzony pojazd należący do poszkodowanej uległ szkodzie całkowitej w wyniku zdarzenia z dnia 16 grudnia 2020 roku.
W kontekście uzasadnionego okresu najmu pojazdu zastępczego w przypadku szkody całkowitej warto wskazać, że w uzasadnieniu uchwały z dnia 17 listopada 2011 r. (III CZP 5/11) Sąd Najwyższy wskazał, że ma to być okres „niezbędny do zakupu innego pojazdu mechanicznego". Czasem refundowanego najmu pojazdu zastępczego w przypadku szkody całkowitej jest okres od dnia wynajęcia pojazdu zastępczego w związku ze zniszczeniem posiadanego przez poszkodowanego pojazdu do dnia, w którym poszkodowany mógł nabyć faktycznie i obiektywnie odtworzyć możliwość korzystania ze zniszczonej rzeczy poprzez zakup innego pojazdu mechanicznego o podobnej wartości rynkowej. Okres ten może kończyć się wcześniej niż dzień wypłaty odszkodowania za szkodę w pojeździe, może kończyć się w dniu wypłaty tego rodzaju świadczenia odszkodowawczego, może również wykraczać poza dzień wypłaty odszkodowania za szkodę całkowitą w samochodzie. Należy zatem ustalać i badać chwilę, w której możliwe było odtworzenie przez poszkodowanego możliwości korzystania z rzeczy poprzez zakup innego pojazdu mechanicznego. Tak więc w wypadku rozliczania szkód w wariancie szkody całkowitej odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia OC obejmuje celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego poniesione przez poszkodowanego w okresie niezbędnym do nabycia innego pojazdu mechanicznego (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 listopada 2013 r., III CZP 76/13, LEX nr 1392609). Zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela został powiązany z obiektywnym okresem potrzebnym do odtworzenia możliwości korzystania z rzeczy poprzez zakup innego pojazdu mechanicznego (wyeliminowania negatywnych następstw zniszczenia samochodu), który choć nie zawsze, to z reguły kończy się w dniu spełnienia świadczenia z tytułu szkody całkowitej lub kilka dni po wypłacie. Warto również zauważyć, że zwyczajowo w praktyce ubezpieczeniowej, popartej poglądami wyrażonymi w orzecznictwie, przyjmuje się, że uzasadniony czas na zagospodarowanie wraku zawiera się w przedziale 7-14 dni począwszy od dnia wypłaty pełnego odszkodowania. Należy przypomnieć, że pozwany wskazywał, iż okres uzasadnionego czasu najmu pojazdu zastępczego kończył się z dniem 19 stycznia 2021 roku, tj. po upływie 7 dni od dnia 12 stycznia 2021 roku, w którym poszkodowani uzyskali informację o zakwalifikowaniu szkody jako całkowitej. Pogląd ten nie jest w ocenie sądu trafny. Poszkodowani otrzymali odszkodowanie z tytułu szkody całkowitej pojazdu w dniu 15 stycznia 2021 roku. Nie ma żadnych podstaw ku temu, by oczekiwać od poszkodowanego, by poszukiwał nowego pojazdu nie dysponując środkami finansowymi, które mogłyby służyć do pokrycia ceny nowego pojazdu. Dopiero bowiem od momentu wypłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela poszkodowany dysponuje środkami pieniężnymi, za które może zakupić nowy samochód. W przypadku szkody całkowitej poszkodowany nie ma obowiązku zaciągać pożyczki lub kredytu na zakup nowego auta. Podobnie niezasadne są argumenty pozwanego wskazujące, że pojazd po szkodzie mimo orzeczenia szkody całkowitej został naprawiony. Decyzja o tym czy pojazd po szkodzie całkowitej (jak i każdej innej) będzie naprawiony czy nie należy do poszkodowanego, natomiast w ocenie sądu nie wpływa to na konieczność zapewnienia mu możliwości zagospodarowania wraku pojazdu i zakupu nowego pojazdu. Okres odpowiedzialności ubezpieczyciela za najem pojazdu zastępczego poszkodowanego wiąże się bowiem z obiektywnym okresem potrzebnym do odtworzenia sytuacji sprzed szkody. W przypadku szkody całkowitej nie chodzi o okres niezbędny do naprawienia uszkodzonego pojazdu, lecz o okres niezbędny do zakupu nowego pojazdu o porównywalnych parametrach technicznych i użytkowych. Taka informacja znajduje się zresztą także w informacji dotyczącej najmu pojazdu zastępczego przedstawionej przez pozwanego.
Jeśli chodzi o okres od dnia 18 grudnia 2020 roku do 20 grudnia 2020 roku, czyli okresu najmu pojazdu zastępczego poprzedzającego datę zgłoszenia szkody, należy podkreślić, że dni te przypadały na piątek, sobotę i niedzielę. Szkoda została zgłoszona w poniedziałek 21 grudnia 2020 roku, trudno w świetle tych okoliczności uznać, że działania pozwanego w zakresie likwidacji szkody byłyby szybsze, gdyby szkoda została zgłoszona w dniu 18 grudnia 2020 roku. Oględziny pojazdu miały miejsce w dniu 28 grudnia 2020 roku, czyli tydzień po zgłoszeniu szkody, nie wydaje się zatem, by zgłoszenie jej trzy dni wcześniej w piątek wpłynęło na tempo przeprowadzenia postępowania likwidacyjnego. W aktach postępowania likwidacyjnego nie ma natomiast danych, pozwalających przyjąć, że ubezpieczyciel podejmował wszystkie działania zmierzające do likwidacji szkody niezwłocznie, bezpośrednio po uzyskaniu odpowiednich informacji od poszkodowanych. Ubezpieczyciel nie wykazał więc, że gdyby szkoda została zgłoszona 3 dni wcześniej, to i wypłata odszkodowania nastąpiłaby o tyle dni wcześniej, a w takim wypadku zarzut przyczynienia się poszkodowanych do zwiększenia szkody w tym zakresie nie mógł być uznany zasadny. Poza tym pozwany, jako gwarant, ponosi odpowiedzialność za sprawcę szkody, a ten odpowiada za szkodę wywołaną koniecznością najmu pojazdu zastępczego od dnia zaistnienia szkody. Na marginesie warto zaznaczyć zresztą, że za ten okres, tj. od 18 grudnia 2020 roku do 20 grudnia 2020 roku pozwany ubezpieczyciel i tak wypłacił odszkodowanie, tyle tylko że w zweryfikowanej przez siebie stawce.
Reasumując wszystkie powyższe okoliczności Sąd doszedł do przekonania, że uzasadnionym okresem najmu pojazdu zastępczego, za który odpowiada pozwany jest cały okres najmu pojazdu zastępczego, czyli okres 35 dni od dnia 18 grudnia 2020 roku do dnia 22 stycznia 2021 roku.
Jeśli chodzi o stawkę pojazdu zastępczego Sąd miał w polu widzenia treść uchwały Sądu Najwyższego z dnia 24 sierpnia 2017 r. (III CZP 20/17, LEX nr 2340475) zgodnie z którą: wydatki na najem pojazdu zastępczego poniesione przez poszkodowanego, przekraczające koszty zaproponowanego przez ubezpieczyciela skorzystania z takiego pojazdu są objęte odpowiedzialnością z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, jeżeli ich poniesienie było celowe i ekonomicznie uzasadnione.
W uzasadnieniu powyższej uchwały Sąd Najwyższy zmierzył się z problemem usystematyzowania dotychczasowej wykładni i praktyki orzekania w przedmiotowych sprawach. Sąd Najwyższy w przytoczonej uchwale stwierdził, że nie mogą być uznane za celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki, które nie są konieczne do wyeliminowania negatywnego następstwa majątkowego w postaci utraty możliwości korzystania z uszkodzonego (zniszczonego) pojazdu, gdyż następstwo to może być wyeliminowane - bez uszczerbku dla godnych ochrony interesów poszkodowanego - w inny, mniej uciążliwy dla dłużnika sposób. Jeżeli zatem ubezpieczyciel proponuje poszkodowanemu - we współpracy z przedsiębiorcą trudniącym się wynajmem pojazdów - skorzystanie z pojazdu zastępczego równorzędnego pod istotnymi względami pojazdowi uszkodzonemu albo zniszczonemu (zwłaszcza co do klasy i stanu pojazdu), zapewniając pełne pokrycie kosztów jego udostępnienia, a mimo to poszkodowany decyduje się na poniesienie wyższych kosztów najmu innego pojazdu, koszty te - w zakresie nadwyżki - będą podlegały indemnizacji tylko wtedy, gdy wykaże szczególne racje, przemawiające za uznaniem ich za „celowe i ekonomicznie uzasadnione”. W tym kontekście istotne znaczenie ma nie tylko równorzędność samego pojazdu, ale także dodatkowych warunków umowy, takich jak np. czas i miejsce udostępnienia oraz zwrotu pojazdu zastępczego czy też obowiązek wpłaty kaucji. Jeżeli istotne warunki wynajmu proponowanego przez ubezpieczyciela (we współpracy z przedsiębiorcą wynajmującym pojazdy) czynią zadość potrzebie ochrony uzasadnionych potrzeb poszkodowanego, nie ma podstaw, by obciążać osoby zobowiązane do naprawienia szkody wyższymi kosztami związanymi ze skorzystaniem przez poszkodowanego z droższej oferty. Odstępstwa od tej reguły nie uzasadniają drobne niedogodności o charakterze niemajątkowym, które mogą wiązać się np. z koniecznością nieznacznie dłuższego oczekiwania na podstawienie pojazdu zastępczego proponowanego przez ubezpieczyciela. Z uwagi na ciążący na ubezpieczycielu obowiązek szczególnej, podwyższonej staranności nie można też przypisać decydującego znaczenia czynnikowi w postaci szczególnego zaufania, jakie poszkodowany ma do kontrahenta, z którego usług chciałby skorzystać. Poniesienia wyższych kosztów nie uzasadnia również sama przez się prostota skorzystania z oferty najmu złożonej przez przedsiębiorcę prowadzącego warsztat naprawczy, w którym uszkodzony pojazd ma być naprawiany. Konieczność dodatkowego kontaktu z ubezpieczycielem - w praktyce zwykle telefonicznego - nie może być uznana za niedogodność, która uzasadnia poniesienie wyższych kosztów najmu. Co więcej, należy uznać, że w ramach ciążącego na poszkodowanym obowiązku minimalizacji szkody i współdziałania z dłużnikiem (ubezpieczycielem) mieści się obowiązek niezwłocznego zasięgnięcia informacji co do tego, czy ubezpieczyciel może zaproponować poszkodowanemu pojazd zastępczy równorzędny uszkodzonemu (zniszczonemu). Nie ma to nic wspólnego z koniecznością poszukiwania przez poszkodowanego najtańszej oferty rynkowej najmu, nie jest bowiem istotne to, czy propozycja ubezpieczyciela jest najtańsza, lecz to, że jest przez niego akceptowana.
Zgodnie z uzasadnieniem uchwały za istotne przy najmie pojazdu zastępczego należy uznać: równorzędność pojazdu zastępczego (pod względem klasy i stanu pojazdu) oraz czas i miejsce udostępnienia oraz zwrotu pojazdu zastępczego, obowiązek wpłaty kaucji. Za nieistotne należy uznać zaś: koniecznością nieznacznie dłuższego oczekiwania na podstawienie pojazdu zastępczego proponowanego przez ubezpieczyciela, prostota skorzystania z oferty najmu złożonej przez przedsiębiorcę prowadzącego warsztat naprawczy, szczególne zaufanie jakie poszkodowany ma do kontrahenta, z którego usług chciałby skorzystać. Sąd Najwyższy wskazał nadto, iż w ramach ciążącego na poszkodowanym obowiązku minimalizacji szkody i współdziałania z dłużnikiem (ubezpieczycielem) mieści się obowiązek niezwłocznego zasięgnięcia informacji co do tego, czy ubezpieczyciel może zaproponować poszkodowanemu pojazd zastępczy równorzędny uszkodzonemu (zniszczonemu). Tym samym obowiązek ten ciąży na poszkodowanym nawet, gdyby ubezpieczyciel sam nie przejawiał inicjatywy w tym zakresie.
Odnosząc powyższe do realiów przedmiotowej sprawy należy zauważyć, że poszkodowanej I. S. udzielono informacji o możliwości skorzystania z pojazdu zastępczego oferowanego przez współpracującą z ubezpieczycielem wypożyczalnię pojazdów, w segmencie pojazdu uszkodzonego, poprzez przedłożenie pisma zatytułowanego „informacja dotycząca najmu pojazdu zastępczego”, w którym zawarto informację o możliwości najmu pojazdu zastępczego w klasie pojazdu uszkodzonego po wskazanej stawce. Poszkodowana złożyła pod tym pismem swój podpis, tym samym potwierdzając zapoznanie się z jego treścią. Pismo datowane jest na dzień 28 grudnia 2020 roku (k. 282 akt szkody na płycie CD dołączonej do sprzeciwu od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym). W piśmie tym zawarto informację o wypożyczalniach współpracujących z pozwanym ubezpieczycielem wraz z danymi kontaktowymi oraz przykładową ofertą wypożyczalni współpracujących z (...).
Podkreślić przy tym należy, że Sąd rozpoznający sprawę podziela pogląd wyrażony przez Sąd Okręgowy w Warszawie w wyroku z dnia 8 grudnia 2016 roku (sygn. akt XXIII Ga 2060/17), w którym wskazano, że nie jest wymagane, aby ubezpieczyciel złożył poszkodowanemu ofertę najmu w rozumieniu art. 66 k.c., to jest zawierającą wszystkie opisane w tym przepisie warunki. Wystarczające jest bowiem przedstawienie tylko podstawowych zasad najmu przez ubezpieczyciela, a nawet sama propozycja takiego najmu, po której poszkodowany powinien podjąć inicjatywę zmierzającą do ustalenia interesujących go warunków najmu i w oparciu o nie podjąć decyzję, czy korzysta z propozycji ubezpieczyciela, czy poszukuje samochodu zastępczego na rynku będąc jednocześnie świadomym, że będzie zobowiązany do pokrycia kosztów wykraczających ponad te wynikające z propozycji ubezpieczyciela. Informacja przekazana poszkodowanemu nie musi wyczerpywać przesłanek, które pozwalałyby uznać ją za ofertę w rozumieniu art. 66 k.c., wystarczające jest, że stanowią one informacje pozwalające poszkodowanemu powziąć wiedzę co do tego, że istnieje możliwość wypożyczenia pojazdu u ubezpieczyciela, a także co do tego, jaka jest orientacyjna stawka najmu. Na podstawie bowiem tych informacji poszkodowany może uzyskać przekonanie, że w istocie stawka ta jest znacznie niższa od tej, którą ustalono w umowie najmu zawartej z powodem (tak Sąd Okręgowy w Szczecinie w wyroku z dnia 8 grudnia 2017 roku, sygn. akt VIII Ga 422/17).
Biorąc pod uwagę fakt, iż poszkodowana została poinformowana o możliwości skorzystania z pojazdu zastępczego oferowanego przez wypożyczalnie współpracujące z pozwanym, na powodzie w związku spoczywał obowiązek wykazania, że poniesione wyższe koszty najmu pojazdu zastępczego były celowe i ekonomicznie uzasadnione. Powód nie sprostał temu obowiązkowi. Poszkodowana I. S. na rozprawie w dniu 6 grudnia 2023 roku zeznała, że nie interesowała się tym po jakiej stawce wynajęła samochód, a nadto, że wynajęła samochód zastępczy dlatego, że nie musiała za niego płacić. Tym samym uprawnionym jest twierdzenie, że poszkodowana nie interesowała się w żadnym stopniu propozycją zakładu ubezpieczeń dotyczącą wynajęcia pojazdu zastępczego za jego pośrednictwem albo w innych wypożyczalniach, ale za wskazaną przez ubezpieczyciela kwotę, zaś pojazd zastępczy wynajęła za kwotę wyższą, to takie zachowanie poszkodowanej ocenić należy jako przyczynienie się do zwiększenia szkody. W ocenie Sądu nic nie stało na przeszkodzie próbie zainteresowania się ofertą pozwanego przez poszkodowaną i ewentualnym ustaleniem zasad najmu. Z treści zeznań I. S. wynika natomiast jednoznacznie, że nie podjęła takiej próby, a warunki najmu pojazdu zastępczego w ogóle jej nie interesowały, skoro nie musiała płacić za najem pojazdu zastępczego. Nie ma przy tym znaczenia fakt, iż w dacie udzielania poszkodowanej informacji o możliwości najmu pojazdu zastępczego w wypożyczalni współpracującej z pozwanym poszkodowana już korzystała z pojazdu zastępczego wynajętego u powoda.
W ocenie Sądu strona powodowa nie wykazała słuszności najmu pojazdu zastępczego po wyższej stawce niż oferowana przez pozwanego, a więc koszty najmu powinny być limitowane do stawki zaproponowanej poszkodowanej przez pozwanego. Należy przy tym jednak zauważyć, że stawka ta była inna aniżeli podawana w toku procesu przez pozwanego. Pozwany wskazywał bowiem, że w informacji dotyczącej najmu pojazdu zastępczego podano, że pozwany nie będzie refundował stawek wyższych niż stosowane przez wypożyczalnie współpracujące z pozwanym, tj. 83 zł netto i 102,09 zł brutto. Tymczasem w informacji dotyczącej najmu pojazdu zastępczego podpisanej przez poszkodowaną I. S. w dniu 28 grudnia 2020 roku wskazano, że stawka netto za dobę w przypadku pojazdu klasy C, czyli tej samej co uszkodzonego pojazdu poszkodowanej (S. (...)) wynosi 85 zł netto. Także w wiadomości z dnia 22 grudnia 2020 roku adresowanej do M. S. (k. 360-361 akt szkody na płycie CD dołączonej do sprzeciwu od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym) znalazła się informacja, że w razie wynajęcia pojazdu zastępczego we własnym zakresie koszt wynajmu zostanie uznany do wysokości stawki obowiązującej u partnera pozwanego, tj. 85,00 zł (netto).
Reasumując sąd doszedł do przekonania, że ubezpieczyciel po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego, powinien zwrócić poszkodowanemu koszty wynajmu pojazdu zastępczego za okres 35 dni, czyli za cały okres najmu pojazdu zastępczego, lecz po stawce podanej przez ubezpieczyciela w informacji dotyczącej najmu pojazdu zastępczego podpisanej przez poszkodowaną w dniu 28 grudnia 2020 roku. Stawka ta wynosiła 85 zł netto, czyli 104,55 zł brutto. Biorąc powyższe pod uwagę odszkodowanie należne poszkodowanemu (nabywcy wierzytelności) z tytułu najmu pojazdu zastępczego u powoda wynosiło 3 659,25 zł. Jako, że pozwany wypłacił bezsporną część odszkodowania w wysokości 3 266,88 zł do zapłaty pozostała kwota 392,37 zł, którą sąd zasądził w punkcie I wyroku. O odsetkach orzeczono po myśli art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 ustawy. Przepis art. 481 § 1 k.c. stanowi, że jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Z kolei art. 14 ust. 1 ustawy wskazuje, że zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Odsetki zostały zasądzone zgodnie z żądaniem od dnia 23 lutego 2021 roku, czyli po upływie 30 dni od daty wystawienia faktury pozwanemu. Data początkowa naliczania odsetek nie była zresztą kwestionowana.
W pozostałym zakresie sąd oddalił powództwo jako bezzasadne orzekając o tym w punkcie II wyroku.
O kosztach procesu orzeczono, na podstawie art. 100 k.p.c., stosunkowo rozdzielając je zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy. Powód wygrał sprawę
w 21,7 %. Na koszty procesu poniesione przez powoda (2 088,70 zł) składały się: opłata sądowa od pozwu w wysokości 200 zł, koszty zastępstwa procesowego w wysokości 900 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł oraz wydatek na opinię biegłego w kwocie 971,70 zł. Refundacji przez pozwanego podlegało 21,7 % tej kwoty tj. 453,25 zł. Pozwany wygrał sprawę w 78,3 %. Koszty procesu poniesione przez pozwanego wyniosły 917 zł i składają się na nie: koszty zastępstwa procesowego w kwocie 900 zł oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. Pozwanemu należał się zwrot 78,3 % tej kwoty tj. 718,01 zł. Dokonując potrącenia powyższych kwot, Sąd zasądził od powoda na rzecz pozwanego 264,76 zł tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty (zgodnie z treścią art. 98 § 1
1 k.p.c.).
Uzasadnienie w przedmiotowej sprawie w związku z jej rozpoznaniem w postępowaniu uproszczonym oraz w związku z tym, że wartość przedmiotu sporu nie przekracza czterech tysięcy złotych zostało ograniczone do wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa (art. 505 8 § 4 k.p.c.), a także wyjaśnienia okoliczności spornych między stronami.