Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 423/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 listopada 2022 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Wioletta Sychniak

Protokolant: sekretarz sądowy Aleksandra Sikora

po rozpoznaniu w dniu 4 listopada 2022 roku w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa J. K. (1)

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

1.  zasądza od (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz J. K. (1):

a.  kwotę 66 323,86 zł (sześćdziesiąt sześć tysięcy trzysta dwadzieścia trzy złote i osiemdziesiąt sześć groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 13 września 2019 roku do dnia zapłaty,

b.  kwotę 500 (pięćset) złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 7 lipca 2020 roku do dnia zapłaty,

c.  kwotę 9742 (dziewięć tysięcy siedemset czterdzieści dwa) złote tytułem zwrotu kosztów procesu, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałej części.

Sygn. akt I C 423/20

UZASADNIENIE

W pozwie złożonym 14 stycznia 2020 roku do Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi J. K. (1) wniósł o zasądzenie od (...) Spółki Akcyjnej w W. odszkodowania w wysokości 66 323,86 złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 13 września 2019 roku do dnia zapłaty, kwoty 500 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za poniesione koszty opinii niezależnego rzeczoznawcy oraz o zasądzenie kosztów procesu.

W uzasadnieniu Powód wyjaśnił, że wskutek kolizji drogowej, zaistniałej 3 sierpnia 2019 roku, spowodowanej przez kierującego samochodem marki T. (...) nr rej. (...), objętym ubezpieczeniem OC u Pozwanego, został uszkodzony jego samochód marki M. (...) nr rej. (...). /pozew k. 4 – 15/

Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi stwierdził swoją niewłaściwość miejscową i przekazał sprawę do Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi. /postanowienie k. 81/

W odpowiedzi na pozew (...) Spółka Akcyjna w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości i o zasądzenie od Powoda na jego rzecz zwrotu kosztów postępowania.

Pozwany zakwestionował zarówno zasadę, jak i wysokość roszczenia Powoda. Podniósł, że przeprowadzone postępowanie likwidacyjne nie wykazało, aby zachodziła podstawa jego odpowiedzialności jako ubezpieczyciela udzielającego ochrony ubezpieczeniowej z tytułu odpowiedzialności cywilnej samoistnego posiadacza samochodu marki T. (...) nr rej. (...). Argumentował, że konieczne jest ustalenie przez biegłego określonej specjalności, czy kierujący M. przyczynił się do kolizji i w jakich warunkach. /odpowiedź na pozew k. 95-97/

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

J. K. (1) był właścicielem samochodu marki M. (...) nr rej. (...). Powód kupił samochód za granicą, użytkował go zarówno za granicą, jak i w kraju.

/dokumenty potwierdzające własność k. 17-19, akta szkody, płyta CD – k. 100;

zeznania powoda J. K.:

k. 145 i transkrypcja k. 214-218 oraz k. 337v-338 i 339 [00:07:00:33:05]/

3 sierpnia 2019 roku samochód miał ważne badania techniczne na terenie Polski. Zostały przeprowadzone 29 lipca 2019 roku, a kolejny termin badania wyznaczono na 29 lipca 2020 roku. /zaświadczenie k. 73-74/

3 sierpnia 2019 roku, około godz. 11:12, w Ł. na skrzyżowaniu ulic (...), doszło do zderzenia samochodów marki M. (...) nr rej. (...), którym kierował J. K. (1) i T. (...) nr rej. (...), którym kierował W. B..

Skrzyżowanie ulic (...) ma kształt litery T. Powód wyjeżdżając z ul. (...), chciał skręcić w lewo, w ul. (...). Powód nie mógł wyjechać ze skrzyżowania na wprost, musiał skręcić w prawą lub lewą stronę. Dookoła skrzyżowania znajdują się zabudowania. Powód jechał z dozwoloną prędkością.

Samochód marki T. (...) nadjeżdżał z lewej strony, patrząc z kierunku jazdy Powoda.

Kierujący T. (...), jadąc ul. (...) od ul. (...), nie zachował szczególnej ostrożności przy przejeździe przez skrzyżowanie z ul. (...) i nie ustąpił pierwszeństwa M., jadącemu z jego prawej strony. W konsekwencji doprowadził do zderzenia samochodów. Uderzenie nastąpiło w przód M. lewym narożnikiem T.. Prędkość T. była na tyle duża, że po uderzeniu w M., T. wzbiła się w powietrze.

Na miejsce zdarzenia wezwano Policję. Kierujący samochodem marki T. (...) został ukarany mandatem karnym.

/notatka Policji k. 182,

akta szkody na płycie CD – k. 100,

oświadczenie W. B. i H. B. k. 332-333,

zeznania świadka S. N. k. 145 i transkrypcja k. 220-231,

zeznania powoda J. K.:

k. 145 i transkrypcja k. 214-218 oraz k. 337v-338 i 339 [00:07:00:33:05]/

W. B. przyjął mandat karny. Uznał, że nie będzie dyskutował z Policją, według której na skrzyżowaniu to Powód miał pierwszeństwo. W. B. nie kwestionował, że Powód wyjeżdżając z ul. (...), miał pierwszeństwo. Twierdził jednak, że Powód jechał zbyt szybko i „go upolował”.

Szkodę w swoim samochodzie W. B. likwidował korzystając z własnego ubezpieczenia AC. Nie ubiegał się o odszkodowanie z OC Powoda.

/nagranie wyjaśnień W. B. - akta szkody na płycie CD – k. 100,

zeznania świadka S. N. k. 145 i transkrypcja k. 220-231,

zeznania powoda J. K.:

k. 145 i transkrypcja k. 214-218 oraz k. 337v-338 i 339 [00:07:00:33:05]/

Uszkodzenia samochodu M. (...) koncentrowały się w jego przedniej części i polegały m.in. na zbiciu i zarysowaniu klosza przedniego prawego reflektora, wznieceniu pokrywy bagażnika, wycieku płynów eksploatacyjnych, połamaniu przedniego zderzaka, wgnieceniu prawego przedniego błotnika. Samochód był uszkodzony w dużej części, nie nadawał się do dalszej jazdy i eksploatacji.

Przed zdarzeniem z 3.08.2019 r. M. był w stanie bardzo dobrym. Po jego zakupie Powód naprawiał zawieszenie w pojeździe.

/dokumentacja fotograficzna – akta szkody na płycie CD k. 100,

zeznania powoda J. K.:

k. 145 i transkrypcja k. 214-218 oraz k. 337v-338 i 339 [00:07:00:33:05]/

12 sierpnia 2019 roku J. K. (1) zgłosił szkodę do (...) SA.

Pismem z 14 sierpnia 2019 roku ubezpieczyciel potwierdził przyjęcie zgłoszenia szkody i nadanie jej numeru (...).

W toku postępowania likwidacyjnego Powód złożył oświadczenie, że nie ma możliwości odliczenia VAT od kosztów naprawy.

16 sierpnia 2019 r. Pozwany wykonał kalkulację naprawy samochodu marki M. (...) i określił wartość szkody w pojeździe na 8508,49 złotych zastrzegając, że nie jest to decyzja o wypłacie odszkodowania.

/zgłoszenie szkody k. 20, potwierdzenie zgłoszenia k. 21-22,

podsumowanie zgłoszenia szkody – akta szkody na płycie CD k. 100,

kalkulacja k. 24-29, ustalenie wysokości szkody k. 23,

mail Powoda k. 30, oświadczenie pisemne k. 31,

akta szkody na płycie CD – k. 100,

zeznania powoda J. K.:

k. 145 i transkrypcja k. 214-218 oraz k. 337v-338 i 339 [00:07:00:33:05]/

W toku postępowania likwidacyjnego Pozwany dwukrotnie przeprowadzał oględziny uszkodzonego samochodu marki M. (...). Samochód na oględziny został dostarczony na lawecie i był zablokowany; z uwagi na rozmiary uszkodzeń, trudno było go zdjąć z lawety. Za pierwszym razem rzeczoznawca nie obejrzał dokładnie samochodu stwierdzając, że nie może tego zrobić na lawecie.

Pismem z 13 września 2019 r. Pozwany odmówił przyznania odszkodowania jako przyczynę podając uniemożliwienie wykonania szczegółowych oględzin.

Powód złożył odwołanie od powyższej decyzji. Został umówiony powtórny termin oględzin pojazdu, podczas których przeprowadzono tę czynność.

/korespondencja mailowa k. 32-37, 40-41,

pismo Pozwanego z 13.09.2019 r. k. 38,

akta szkody na płycie CD k. 100,

zeznania powoda J. K.:

k. 145 i transkrypcja k. 214-218 oraz k. 337v-338 i 339 [00:07:00:33:05]/

Powód w celu oszacowania szkód w uszkodzonym M. zlecił sporządzenie kosztorysu naprawy pojazdu i jego wycenę.

Wartość samochodu w stanie nieuszkodzonym (przed kolizją z 3.08.2019 r.) została określona na 85 300 złotych. Koszty naprawy, zgodnie z kalkulacją naprawy nr KOT/123/19, określono na 66 323,86 złotych.

Za wykonanie powyższej oceny technicznej Powód zapłacił 500 złotych.

2 października 2019 roku J. K. (1) przesłał kosztorys pozwanemu, żądając wypłaty odszkodowania w terminie 7 dni z zagrożeniem wystąpienia na drogę sądową.

Pismem z 11 października 2019 r. (...) SA odmówił spełnienia świadczenia w oparciu o przedstawioną opinię techniczną.

/wycena k. 42-43, kalkulacja naprawy k. 44-49, faktura k. 54, mail k. 55,

pismo (...) SA k. 56-57, akta szkody na płycie CD – k. 100/

Pismem z 15 listopada 2019 r. pozwany Zakład (...) poinformował Powoda o ustaleniu odszkodowania w kwocie odpowiadającej wartości pojazdu przed wypadkiem (30 248 zł) pomniejszonej o jego wartość w stanie uszkodzonym (18 100 zł), tj. w kwocie 12 148 zł.

Wartość rynkową uszkodzonego pojazdu Pozwany ustalił na podstawie danych z platformy internetowej (...), do której Powód nie miał dostępu. Pozwany zaproponował swoją pomoc w zbyciu uszkodzonego samochodu. Nadal nie ustalił swojej odpowiedzialności za zdarzenie.

Według kalkulacji, wykonanej przez Pozwanego 12 listopada 2019 r., koszty naprawy uszkodzonego samochodu oszacowano na 52 007,34 złotych.

/pismo (...) SA k. 58, kalkulacja naprawy k. 59-67,

raport z zamknięcia aukcji - akta szkody na płycie CD k. 100,

zeznania powoda J. K.:

k. 145 i transkrypcja k. 214-218 oraz k. 337v-338 i 339 [00:07:00:33:05]/

Początkowo Powód miał zamiar naprawić samochód i dlatego przewiózł go do Wielkiej Brytanii. W związku z oględzinami, przewiózł samochód ponownie do Polski.

Kierując się informacjami od (...) SA (...) sprzedał uszkodzony samochód marki M. (...) osobie wskazanej przez ubezpieczyciela za 18 100 złotych.

/umowa kupna – sprzedaży k. 68,

zeznania powoda J. K.:

k. 145 i transkrypcja k. 214-218 oraz k. 337v-338 i 339 [00:07:00:33:05]/

(...) Spółka Akcyjna w W., decyzją z 20 grudnia 2019 roku odmówił przyznania Powodowi odszkodowania. Powołał się na uniemożliwienie przez Powoda pozyskania szczegółowych wyjaśnień dotyczących powstania szkody, a w konsekwencji brak podstaw do przyjęcia odpowiedzialności gwarancyjnej Pozwanego za szkodę powstałą w samochodzie Powoda. Dodatkowo podniósł, że samochód nie miał ważnych badań technicznych, których ważność wygasła 26 czerwca 2019 roku i nie powinien być użytkowany w ruchu drogowym.

Kolejne odwołania Powoda nie zostały uwzględnione.

/pismo (...) SA k. 69-70, korespondencja mailowa k. 71, 72,

akta szkody na płycie CD – k. 100/

Wysokość ekonomicznie uzasadnionych kosztów naprawy powypadkowej samochód marki M. (...) nr rej. (...), pozostających w związku ze zdarzeniem z 3 sierpnia 2019 roku, pozwalających na przywrócenie pojazdu do stanu sprzed kolizji wynosi 66 323,86 złotych brutto. Kosztorys naprawy, sporządzony na zlecenie Powoda, został sporządzony przy prawidłowej ocenie zakresu i kwalifikacji naprawy przedmiotowego samochodu.

Wartość przedmiotowego pojazdu na dzień 3 sierpnia 2019 roku (przed szkodą) wynosiła od 71 100 zł do 71 500 zł, w zależności od przyjęcia danych z programu eksperckiego (...) E. lub E.. Wartość samochodu uszkodzonego wynosiła od 43 400 zł do 43 800 zł (w zależności od przyjęcia danych z programu eksperckiego (...) E. lub E.). W żadnej wersji koszty naprawy samochodu nie przekraczały jego wartości.

/opinia biegłego J. F. (1) k. 235-261, opinia uzupełniająca k. 313-315/

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów zaoferowanych przez strony.

Podkreślenia wymaga, że w odpowiedzi na pozew Pozwany wnosił o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego m.in. na okoliczność „porównania zakresu i charakteru stwarzanego przez uczestników niebezpieczeństwa, naruszeń dokonanych przez każdego z uczestników ruchu i ich wpływu na powstałe skutki, powstania stanu zagrożenia, prędkości pojazdów, drogi hamowania, możliwość dostrzeżenia faktów oraz czasu reakcji”. Teza dowodowa nie została sprecyzowana prawidłowo i obejmowała ustalenie przez biegłego okoliczności, które powinny być udowodnione innymi dowodami („prędkości pojazdów, drogi hamowania, możliwość dostrzeżenia faktów”). Sąd uwzględnił wniosek pełnomocnika Pozwanego i udzielił mu terminu do złożenia pisma przygotowawczego ze zgłoszeniem wniosków dowodowych oraz sprecyzowania wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego (k. 144). W piśmie przygotowawczym z 21.12.2020 r. (data wpływu 28.12.2020r.) Pełnomocnik Pozwanego sprecyzował tezę dowodową dla biegłego w tren sposób, aby biegły wypowiedział się, czy uszkodzenia pojazdu mogą być następstwem opisanego w aktach zdarzenia. W postanowieniu z 11.01.2021 r. Sąd uwzględnił powyższy wniosek dowodowy (k. 188). Teza ostatecznie sprecyzowana przez Pozwanego różniła się od pierwotnej i nie obejmowała ewentualnej analizy przestrzenno – ruchowej zdarzenia. Po złożeniu opinii pisemnej przez biegłego J. F. Pozwany zgłosił do niej uwagi, ale wyłącznie w zakresie dokonanej wyceny pojazdu. Po uzupełnieniu opinii Pozwany nie zgłaszał dalszych uwag, ani zastrzeżeń i nie zgłaszał dalszych wniosków dowodowych w tym zakresie. Uznać zatem należy, że przeprowadzony dowód z opinii biegłego odpowiadał w całości wnioskowi strony pozwanej.

Osobnego omówienia wymaga dowód z zeznań świadka S. N.. Świadek jest pracownikiem pozwanego Zakładu (...) i wykonywał w ramach postępowania likwidacyjnego czynności zmierzające do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela za szkodę Powoda. Jednak wiedza świadka o okolicznościach zdarzenia była nader szczupła. Świadek w ogólności potwierdził okoliczności zdarzenia z 3.08.2019 r. i powtórzył wątpliwości co do odpowiedzialności za spowodowanie kolizji artykułowane przez W. B. w rozmowie, której nagranie przedłożyła strona pozwana. Świadek nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi na pytania Sądu dotyczące ustaleń przez niego poczynionych w oparciu o czynności, które wykonał w ramach postępowania likwidacyjnego. Biorąc pod uwagę treść zeznań i uchylanie się świadka od odpowiedzi na konkretne pytania, należy wątpić, by świadek zdobył większą wiedzę, niż wynikająca z dokumentów i wyjaśnień uczestników zdarzenia. Zeznania świadka są w niniejszej sprawie w większości nieprzydatne. Świadek próbował relacjonować wątpliwości dotyczące okoliczności szkód z udziałem pojazdów zarejestrowanych za granicą, ale bezspornie w związku ze zdarzeniem z 3.08.2019 r. Pozwany nie zawiadamiał organów ścigania o możliwości popełnienia przestępstwa. W sprawie istotne są okoliczności konkretnego zdarzenia drogowego, a nie wątpliwości ubezpieczyciela powstałe w związku z różnymi zdarzeniami ubezpieczeniowymi.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Stosownie do art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (OC) ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Stosownie do treści § 4 cyt. przepisu, uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.

Zgodnie zaś z art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2018 r. poz. 743 t.j.) z ubezpieczenia OC przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem są zobowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Odpowiedzialność samoistnego posiadacza pojazdu mechanicznego reguluje art. 436 k.c.. W odniesieniu do szkód powstałych w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody, zgodnie z § 2 art. 436 k.c., odpowiedzialność ta następuje na zasadach ogólnych tj. na zasadzie winy sprawcy.

Zgodnie z art. 362 k.c. jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron. Przy odpowiedzialności na zasadzie ryzyka - obok wymagania adekwatnego związku przyczynowego - wystarczy obiektywna nieprawidłowość zachowania się poszkodowanego. Jeżeli natomiast odpowiedzialność za szkodę oparta jest na zasadzie winy, nieodzowną przesłanką przyczynienia się poszkodowanego jest jego zawinienie. Samo przyczynienie się do powstania szkody nie przesądza jednak jeszcze o ograniczeniu obowiązku naprawienia szkody, a ponadto stopień przyczynienia się nie jest bezpośrednim wyznacznikiem zakresu tego ograniczenia. O tym, czy obowiązek naprawienia szkody należy ograniczyć ze względu na przyczynienie się, a jeżeli tak, to w jakim stopniu, decyduje sąd w ramach sędziowskiego wymiaru odszkodowania, w granicach wyznaczonych przez art. 362 k.c. (tak Sąd Najwyższy w wyrokach: z dnia 11 września 2014 r. III CSK 248/13, z dnia 19 listopada 2009 r. V CSK 241/09, z dnia 16 września 2003 r. IV CKN 481/01, w postanowieniu z dnia 10 października 2018 r. I CSK 266/18). Obniżenie obowiązku odszkodowawczego uwzględniać musi wszystkie okoliczności, w których doszło do powstania szkody, bo jego zakres musi być odpowiedni, a więc musi odzwierciedlać nie tylko to, że zachowanie poszkodowanego było współprzyczyną szkody, ale również to, jaki był rzeczywisty zakres tego przyczynienia, zwłaszcza przy porównaniu naruszenia obowiązków spoczywających na sprawcy oraz poszkodowanym. (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 lipca 2017 r. II CSK 820/16).

Przenosząc powyższe rozważania natury ogólnej na grunt rozpoznawanej sprawy, przypomnieć należy, że pomiędzy stronami sporne było sprawstwo kolizji drogowej z 3.08.2019 r. Już na etapie postępowania likwidacyjnego, prowadzonego w celu ustalenia swojej odpowiedzialności gwarancyjnej, Pozwany nabrał wątpliwości co do sprawstwa kierującego samochodem marki T.. Wyartykułował je w odpowiedzi na pozew. Jednak podstawą rozstrzygnięcia Sądu nie mogą być wątpliwości, lecz fakty ustalone na podstawie zgromadzonego materiał dowodowego i ich ocena prawna, zgodna z obowiązującymi przepisami.

Zebrany w sprawie materiał dowodowy, zarówno osobowy, jak i dokumenty, prowadzą do wniosku, że spełnione zostały przesłanki odpowiedzialności akcesoryjnej pozwanego (...) SA w W.. Bezspornie do zderzenia pojazdów doszło w sytuacji, gdy to Powodowi przysługiwało pierwszeństwo przejazdu na skrzyżowaniu. Nie ma wątpliwości, że kierujący T. (...) miał obowiązek ustąpienia pierwszeństwa przejazdu kierującemu M.. Takiej oceny dokonał patrol Policji obecny na miejscu zdarzenia i w związku z tym ukarał kierującego T. mandatem karnym. Ocena powyższa nie jest oczywiście wiążąca dla Sądu w niniejszej sprawie (zgodnie z art. 11 k.p.c.), ale fakt ukarania kierującego T. mandatem karnym, w połączeniu z pozostałymi okolicznościami sprawy, ma znaczenie dla ustalenia faktów i oceny zachowania kierowców.

W. B. na miejscu zdarzenia nie kwestionował tej oceny i przyjął mandat karny. Wątpliwości co do swojej winy nabrał później i wątpliwości te wyraził w rozmowie ze S. N.. Podkreślić należy, że w rozmowie W. B. wyraźnie przyznał, że w jego ocenie to kierujący M. miał pierwszeństwo przejazdu. Jego stwierdzenie, że Powód jechał za szybko i „go upolował” pozostaje w sprzeczności z przyznaniem, że to on powinien ustąpić pierwszeństwa. Nie ma żadnych dowodów na to, że Powód jechał za szybko. Czynności Policji na miejscu zdarzenia ograniczyły się do sporządzenia notatki urzędowej. Nie ma żadnych obiektywnych danych pozwalających na ustalenie prędkości, z jaką poruszały się pojazdy biorące udział w zdarzeniu. Powód zeznał, że jechał z prędkością dozwoloną. Nie ma dowodów, które by jego zeznaniom przeczyły. Powód zeznał, że to kierujący T. jechał z nadmierną prędkością, co spowodowało podbicie T. do góry po uderzeniu w M.. Stwierdzenie Powoda jest wiarygodne. Doświadczenie życiowe wskazuje, że im większa prędkość pojazdów przed zderzeniem, tym większe ich uszkodzenia i większa zmiana położenia względem siebie po zderzeniu. Uszkodzenia pojazdów, zwłaszcza M., były bardzo duże. Jest to widoczne na fotografiach. T. jechała prosto, M. skręcał w lewo na skrzyżowaniu, wokół którego były zabudowania. Potencjalnie więc to T. miała większe możliwości rozpędzenia się.

W. B. w rozmowie ze S. N. stwierdził, że Powód wjechał na skrzyżowanie rozpędzony, że po zderzeniu koła M. były ustawione prosto, a Powód po zderzeniu miał trudności z wykonaniem skrętu w lewo. Inaczej opisuje to Powód. Nie ma żadnego materiału, poza relacjami uczestników kolizji, w oparciu o który można byłoby szczegółowo zrekonstruować przebieg zdarzenia. Nie zabezpieczono żadnych śladów na miejscu zdarzenia.

Podsumowując: w ocenie Sądu materiał dowodowy zebrany w sprawie daje podstawę do stwierdzenia, że do zderzenia samochodów T. (...) i M. (...) doszło z winy kierującego T.. W. B. nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu Powodowi i w ten sposób doprowadził do zderzenia pojazdów. Kierujący T. naruszył przepis art. 25 ust. 1 Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 2022 poz.998 t.j.), zgodnie z którym kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo - także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo. W oparciu o dowody przedstawione w sprawie nie da się przypisać Powodowi naruszenia którejś z zasad prawa o ruchu drogowym. Nie ma więc podstaw, ani do przypisania mu winy za spowodowanie kolizji, ani przyjęcia, że przyczynił się do powstania szkody w swoim samochodzie.

Przechodząc do oceny wysokości dochodzonego roszczenia: ubezpieczyciel jest zobowiązany do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony (art. 822 § 1 k.c.).

Zgodnie z art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. W orzecznictwie Sądu Najwyższego i sądów powszechnych ugruntowane jest stanowisko, według którego w wypadku częściowego uszkodzenia samochodu, odszkodowanie powinno stanowić równowartość kosztów przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu pierwotnego, przy czym naprawa samochodu i rzeczywiste poniesienie kosztów z tego tytułu nie jest warunkiem koniecznym dla dochodzenia odszkodowania (tak Sąd Najwyższy: w wyroku z 16.01.2002 r., IV CKN 635/00; w wyroku z 16.04.2002 r., V CKN 980/00; w wyroku z 16.05.2002 r., V CKN 1273/00, publ. LEX nr 55515) . Przy odszkodowaniu wypłacanym w związku z obowiązkowym ubezpieczeniem komunikacyjnym odpowiedzialności cywilnej ma zastosowanie zasada pełnego odszkodowania wyrażona w art. 361 § 2 k.c., a ubezpieczyciel z tytułu odpowiedzialności gwarancyjnej wypłaca poszkodowanemu świadczenie pieniężne w granicach odpowiedzialności sprawczej posiadacza lub kierowcy pojazdu mechanicznego (art. 822 § 1 k.c.). Suma pieniężna wypłacona przez zakład ubezpieczeń nie może być jednak wyższa od poniesionej szkody (art. 824 1 § 1 k.c.) i przede wszystkim na tym tle zachodzi potrzeba oceny, czy koszt restytucji jest dla zobowiązanego nadmierny (art. 363 § 1 k.c.). Przyjmuje się, że nieopłacalność naprawy, będąca przesłanką wystąpienia tzw. szkody całkowitej, ma miejsce wówczas, gdy jej koszt przekracza wartość pojazdu sprzed wypadku. Stan majątku poszkodowanego, niezakłócony zdarzeniem ubezpieczeniowym, wyznacza bowiem rozmiar należnego odszkodowania w stanie sprzed wypadku i w stanie uszkodzonym. Funkcja kompensacyjna odszkodowania musi być realizowana przy uwzględnieniu indywidualnej sytuacji poszkodowanego.

Aktualność powyższej praktyki orzeczniczej potwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z 12.04.2018 r. (II CNP 43/17, opubl. Lex nr 2490615) wskazując, że:

„Z art. 822 § 1 k.c. wynika, że obowiązek ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej polega na zapłacie określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone przez ubezpieczonego osobom trzecim, a więc na spełnieniu świadczenia pieniężnego. Poszkodowany może, według swojego wyboru, żądać od ubezpieczyciela zapłaty kosztów hipotetycznej restytucji albo zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej ustalonej zgodnie z metodą różnicy. Przepis art. 822 § 1 k.c. modyfikuje normę wynikającą z art. 363 § 1 k.c. bowiem jedynie tylko w ten sposób, że roszczenie o przywrócenie stanu poprzedniego przekształca w roszczenie o zapłatę kosztów restytucji. Powstanie roszczenia w stosunku do ubezpieczyciela o zapłacenie odszkodowania, a tym samym jego zakres odszkodowania, nie zależą od tego, czy poszkodowany dokonał restytucji i czy w ogóle ma taki zamiar. Zastosowanie art. 822 § 1 w zw. z art. 363 § 1 k.c. oznacza, że poszkodowany nie może żądać zapłaty kosztów (hipotetycznej) restytucji w sytuacji, w której przywrócenie stanu poprzedniego byłoby niemożliwe albo też pociągało za sobą nadmierne trudności lub koszty. W takim przypadku może żądać wyrównania tego uszczerbku w jego majątku, który odpowiada wartości rzeczy zniszczonej wskutek działania sprawcy szkody. Ocena, czy koszty restytucji są nadmierne zależy od okoliczności sprawy. Na gruncie spraw dotyczących naprawy pojazdów mechanicznych ugruntowała się praktyka zakładająca, że koszt naprawy nie jest nadmierny dopóty, dopóki nie przewyższa wartości pojazdu sprzed wypadku”.

W realiach rozpoznawanej sprawy Sąd uznał, że wysokość odszkodowania należnego powodowi należy obliczyć jako równowartość kosztów naprawy uszkodzonego samochodu. Przede wszystkim należy wskazać, że naprawa samochodu powoda była ekonomicznie uzasadniona. Wartość samochodu Powoda sprzed wypadku to co najmniej 71 100 zł, a wartość kosztów jego naprawy to 66 323,86 złotych. Dla ustalenia wysokości odszkodowania nie ma znaczenia, czy poszkodowany naprawił samochód. Dla sposobu ustalenia odszkodowania miarodajny jest bowiem moment powstania szkody, a nie okoliczności zaistniałe już po jej powstaniu.

Odnosząc się do kosztów sporządzenia tzw. prywatnej kalkulacji szkody poniesionych przez Powoda, Sąd zwraca uwagę na uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 2004 r., sygn. akt III CZP 24/04, w której Sąd Najwyższy wskazał, że odszkodowanie przysługujące z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów, może - stosownie do okoliczności sprawy - obejmować także koszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego. Tak, jak zauważył Sąd Okręgowy w Łodzi (wyrok z dnia 27 maja 2019 roku, sygn. sprawy III CA 404/19) w uzasadnieniu cytowanej uchwały Sąd Najwyższy zaznaczył, że ocena, czy poniesione koszty ekspertyzy sporządzonej na zlecenie poszkodowanego w postępowaniu przedsądowym są objęte odszkodowaniem przysługującym od ubezpieczyciela z umowy odpowiedzialności cywilnej, musi być dokonana przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy, a w szczególności w zależności od ustalenia, czy zachodzi normalny związek przyczynowy pomiędzy poniesieniem tego wydatku a wypadkiem oraz czy poniesienie tego kosztu było obiektywnie uzasadnione (art. 361 k.c.).

W niniejszej sprawie argumentem, przemawiającym za uwzględnieniem roszczenia Powoda o zwrot kosztów oceny technicznej, wykonanej na jego zlecenie, jest przebieg postępowania likwidacyjnego. Mianowicie Pozwany wykonując wyliczenia wartości samochodu, jak i kosztów jego naprawy, znacznie zaniżył te wartości. Powód już na etapie postępowania likwidacyjnego podejmował działania w celu przekonania Pozwanego o zasadności swojego roszczenia o odszkodowanie. By móc uzasadnić swoje stanowisko potrzebował oceny technicznej, tak co do obliczenia wartości jego samochodu, jak i kosztów jego naprawy. Zatem koszt tej opinii był wydatkiem obiektywnie uzasadnionym, pozostającym w normalnym związku przyczynowym z kolizją drogową z 3.08.2019 r.

Reasumując: w całości zasadne okazało się roszczenie Powoda o odszkodowanie stanowiące równowartość kosztów naprawy jego samochodu o zdarzeniu z 3.08.2019 r., jak i żądanie zwrotu kosztów oceny technicznej. Pozwany nie wypłacił odszkodowania Powodowi w żadnej części, dlatego powództwo co do kwoty głównej podlegało uwzględnieniu w całości.

Rozstrzygnięcie w przedmiocie odsetek za opóźnienie w zapłacie odszkodowania swoją podstawę prawną znajdowało w art. 481 § 1 k.c. i art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Stosownie do powołanego wyżej art. 14 ust. 1 towarzystwo ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie lub świadczenie z tytułu ubezpieczenia obowiązkowego w terminie 30 dni, licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie, z pewnymi wyjątkami wynikającymi ze szczególnych okoliczności sprawy wymagających bardziej czasochłonnego wyjaśniania. W niniejszej sprawie pozwane Towarzystwo (...) otrzymało zawiadomienie o szkodzie 12 sierpnia 2019 roku. W związku z powyższym, uwzględniając 30 – dniowy termin zapłaty, Sąd zasądził odsetki od kwoty 66 323,86 zł od dnia 13 września 2019 roku.

Odsetki od kwoty 500 zł zostały zasądzone po upływie 30 dni od doręczenia pozwu, bo Powód przed wytoczeniem powództwa nie zgłosił Pozwanemu tego żądania. W toku postępowania likwidacyjnego przedłożył wprawdzie ocenę techniczną, ale nie ma dowodu, że przedstawił również fakturę potwierdzającą zapłatę ceny za nią. Pozwany otrzymał odpis pozwu 4 czerwca 2020 roku (k. 94), więc termin 30 dni upłynął 5 lipca 2020 r. czyli w sobotę. Uwzględniając, że niedziela to dzień wolny, ostatni dzień na spełnienie świadczenia to 6 lipca 2020 r. (poniedziałek), a odsetki należą się od dnia następnego, czyli 7 lipca 2020 roku. W pozostałym zakresie żądanie zasądzenia odsetek podlegało oddaleniu jako niezasadne.

Sąd rozstrzygnął o kosztach postępowania na podstawie art. 100 zd.2 k.p.c. Włożył na Pozwanego obowiązek zwrotu Powodowi wszystkich poniesionych kosztów jako, że Powód uległ nieznacznie co do swojego żądania – tylko co do części odsetek od kwoty 500 zł.

Na koszty postępowania poniesione przez Powoda składają się: opłata od pozwu w wysokości 3342 zł, zaliczka na biegłego 1000 zł, koszty zastępstwa prawnego w kwocie 5400 zł (zgodnie z § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z 22 października 2015 r.).