Sygn. akt I C 963/22
Warszawa, dnia 15 maja 2024 roku
Sąd Okręgowy w Warszawie I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący sędzia Marcin Polit
Protokolant stażysta Zuzanna Kurek
po rozpoznaniu w dniu 17 kwietnia 2024 roku w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa M. P. (1)
przeciwko G. M.
o zachowek
I. zasądza od pozwanego G. M. na rzecz powoda M. P. (1) kwotę 416 191,07 zł (czterysta szesnaście tysięcy sto dziewięćdziesiąt jeden złotych i siedem groszy) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 5 września 2020 roku do dnia zapłaty;
II. oddala powództwo w pozostałej części;
III. zasądza od pozwanego G. M. na rzecz powoda M. P. (1) kwotę 6 605,99 zł (sześć tysięcy sześćset pięć złotych i dziewięćdziesiąt dziewięć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;
IV. nakazuje pobranie na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych:
1. od powoda M. P. (1) kwoty 7 210,84 zł (siedem tysięcy dwieście dziesięć złotych i osiemdziesiąt cztery grosze),
2. od pozwanego G. M. kwoty 23 032,82 zł (dwadzieścia trzy tysiące trzydzieści dwa złote i osiemdziesiąt dwa grosze).
Sygn. akt I C 963/22
Pozwem wniesionym do tut. Sądu w dniu 24 października 2019 roku (data prezentaty – k. 3) J. P. reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika domagał się zasądzenia od G. M. kwoty 430 834 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Wskazana w pozwie kwota roszczenia głównego dochodzona była tytułem zachowku po zmarłej L. P. (pozew – kk. 3-8).
W odpowiedzi na pozew datowanej na dzień 4 września 2020 roku, a wniesionej w dniu 5 września 2020 roku (data stempla pocztowego k. 372) pozwany G. M., reprezentowany w toku postępowania przez profesjonalnego pełnomocnika, wyraził zgodę na skierowanie stron do postępowania mediacyjnego oraz wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwany wskazał, że powód winien być uznany za niegodnego dziedziczenia z uwagi na jego zachowanie względem zmarłej L. P. oraz że w jego ocenie dochodzenie roszczenia o zachowek jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Ponadto zakwestionował roszczenie co do wysokości (odpowiedź na pozew – kk. 261-280).
W piśmie z dnia 5 października 2020 roku powód nie wyraził zgody na mediację (pismo – kk. 380-386).
Pismem wniesionym w dniu 23 września 2021 roku (data stempla pocztowego – k. 617) powód J. P. oświadczył, że zmienia powództwo w ten sposób, że wnosi dodatkowo o zasądzenie od pozwanego G. M. na rzecz powoda tytułem zachowku kwoty 32 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia złożenia pozwu do dnia zapłaty, a także kwoty 1 524,41 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia złożenia pozwu do dnia zapłaty. Żądane kwoty stanowią zachowek obliczony w oparciu o kwoty pieniężne znajdujące się na rachunkach bankowych zmarłej L. P., a pobierane przez pozwanego (pismo – kk. 615-616).
W piśmie z dnia 4 lipca 2022 roku (data stempla pocztowego – k. 672) pozwany podtrzymał wniosek o oddalenie powództwa, w tym roszczeń zgłoszonych w piśmie z dnia 23 września 2021 roku (pismo – kk. 669-671).
Postanowieniem z dnia 6 kwietnia 2023 roku tut. Sąd dopuścił do udziału w sprawie w charakterze powoda M. P. (1) – w miejsce dotychczasowego powoda J. P. (postanowienie – k. 712).
Pismem wniesionym w dniu 26 marca 2024 roku (data stempla pocztowego – k. 836) powód M. P. (1) oświadczył, że modyfikuje powództwo w ten sposób, że rozszerza powództwo o kwotę 100 166 zł, a tym samym wnosi o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 564 524,41 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia doręczenia odpisu pozwu pozwanemu do dnia zapłaty (pismo – kk. 834-835).
Strony podtrzymały swoje stanowiska co do istoty do zamknięcia rozprawy.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Na mocy testamentu sporządzonego przed notariuszem J. R. w dniu 4 lipca 2018 roku (Rep. A nr (...)), L. P. do całości spadku powołała syna G. M. (kopia testamentu – kk. 13-14, akta II Ns 563/19: k. 5).
L. P. zmarła w dniu 19 listopada 2018 roku. Była dwukrotnie zamężna. Z pierwszego związku małżeńskiego (rozwiązanego przez rozwód) zawartego z T. M. pochodzi syn G. M.. W dacie śmierci pozostawała w związku małżeńskim z J. P., zawartym w dniu 29 października 1977 roku. Postanowieniem z dnia 10 września 2019 roku wydanym w sprawie o sygn. II Ns 563/19 Sąd Rejonowy dla Warszawy – Mokotowa w Warszawie stwierdził, że spadek po L. P., na podstawie testamentu notarialnego otwartego i ogłoszonego w ww. Sądzie w dniu 10 września 2019 roku, nabył w całości syn G. M. (akta II Ns 563/19: odpis skrócony aktu zgonu – k. 8; odpis skrócony aktu urodzenia G. M. – k. 9; odpis skrócony aktu małżeństwa – k. 10; postanowienie – k. 19).
Pismem z dnia 16 września 2019 roku J. P. wezwał G. M. do zapłaty kwoty 430 834 zł tytułem zachowku, wyznaczając mu 3-dniowy termin na podjęcie rozmów w celu ugodowego rozwiązania przedmiotowej kwestii pod rygorem wystąpienia na drogę sądową (pismo – kk. 23-25).
W dniu 7 kwietnia 2021 roku pomiędzy J. P. i M. P. (1) została zawarta umowa przelewu wierzytelności, na podstawie której J. P. przeniósł nieodpłatnie na rzecz M. P. (1) wierzytelność, jaka mu przysługiwała w stosunku do G. M. z tytułu zachowku po zmarłej L. P., w związku ze sporządzonym przez nią w 2018 roku testamentem notarialnym (umowa przelewu wierzytelności – k. 694).
W skład masy spadkowej po L. P. wchodzą następujące składniki majątkowe:
lokal mieszkalny położony w W., dzielnica M., przy ul. (...), o pow. 65 m 2, o numerze księgi wieczystej (...), nabyty przez małżonków J. P. i L. P. na mocy umowy z dnia 22 listopada 2005 roku – umowy ustanowienia odrębnej własności lokalu i jego sprzedaży na rzecz najemcy (Rep. A nr (...)) – o wartości 1 136 000 zł;
wartość darowizny lokalu mieszkalnego położonego w W., dzielnica B., przy ul. (...), o pow. 73 m ( 2) o numerze księgi wieczystej (...), do którego przynależy garaż podziemny przy ul. (...) stanowiący odrębny lokal użytkowy, o numerze księgi wieczystej (...), nabyty przez małżonków J. P. i L. P. na mocy umowy z dnia 2 sierpnia 2005 roku – umowy ustanowienia odrębnej własności lokalu i jego sprzedaży (Rep. A nr (...) – w zakresie lokalu) oraz na mocy umowy z dnia 15 marca 2006 roku – umowy sprzedaży (Rep. A nr (...) – w zakresie garażu) – dokonanej na mocy umowy darowizny z dnia 22 lutego 2007 roku (rep. A nr (...)) na rzecz obdarowanego G. M.; przedmiotowy lokal mieszkalny wraz z przynależnym garażem podziemnym został zbyty przez G. M. na rzecz I. T. oraz B. T. na mocy umowy sprzedaży z dnia 4 czerwca 2008 roku (rep. A nr (...)) za łączną cenę 580 000 zł;
środki pieniężne zgromadzone na rachunkach bankowych L. P. w łącznych kwotach 96 000 zł oraz 1 176,18 USD.
(kopia umowy z 22.11.2005 – kk. 15-22; kopia umowy z 2.08.2005 – kk. 26-35; kopia umowy – kk. 36-41; kopia umowy z 22.02.2007 – kk. 319-324; kopia umowy z 4.06.2008 – kk. 333-341; wydruki z ksiąg wieczystych kk. 43-69, kk. 70-228; opinia biegłego – kk. 783-801; informacja od (...) Bank (...) S.A., historia rachunków bankowych – kk. 472-497; informacja od Banku (...) S.A., historia rachunków bankowych – kk. 545-548, kk. 606-613)
J. P. w momencie śmierci L. P. był całkowicie i trwale niezdolny do pracy (bezsporne).
G. M. jest osobą majętną. Nie licząc odziedziczonego po matce spadku, dokonywał licznych czynności prawnych oraz dysponował lub dysponuje następującymi składnikami majątkowymi:
był członkiem Spółdzielni Mieszkaniowej (...) i z tego tytułu przysługiwało mu spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w W. przy (...), które to prawo zbył na mocy umowy sprzedaży z dnia 29 września 1998 roku za cenę (...)zł;
wraz z byłą żoną D. M. nabył na własność lokal mieszkalny nr (...) położony w J. przy ul. (...) na mocy umowy ustanowienia odrębnej własności lokalu z dnia 14 grudnia 1999 roku, a następnie przysługujący mu udział 1/2 we współwłasności ww. nieruchomości zbył na mocy umowy sprzedaży z dnia 10 lutego 2006 roku za cenę(...)zł;
jego żona J. M. na mocy umowy sprzedaży z dnia 14 marca 2008 roku zbyła przysługujące jej prawo własności lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w W. przy ul. (...) oraz miejsce postojowe za łączną cenę (...) zł
wraz z żoną J. M., na mocy umowy sprzedaży z dnia 9 września 2008 roku nabyli prawo własności nieruchomości położonej w L. przy ul. (...) (obecnie ul. (...)) za cenę (...) zł brutto;
decyzją Dyrektora Wojskowego Biura Emerytalnego w W. z dnia 15 kwietnia 2010 roku została mu przyznana emerytura wojskowa od dnia 1 lutego 2010 roku w wysokości (...) zł.
(kopia umowy z 29.09.1998r. – kk. 283-285; kopia umowy z 14.12.1999 – kk. 397-406; wydruki z KW – kk. 286-290; kopia umowy z 10.02.2006 – kk. 312-318; kopia umowy z 14.03.2008 – kk. 325-332; kopia umowy z 9.09.2008 – kk. 342-352; decyzja emerytalna – k. 363-366)
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił przede wszystkim na podstawie złożonych do akt sprawy i przywołanych powyżej dokumentów, jak również akt dołączonej sprawy II Ns 563/19 prowadzonej przez Sąd Rejonowy dla Warszawy – Mokotowa w W.. Dowody z dokumentów Sąd uznał za całkowicie wiarygodne. Żadna ze stron nie kwestionowała ich autentyczności bądź prawdziwości treści w nich zawartych. Dokumenty te tworzyły spójny obraz stanu faktycznego i posłużyły do dokonania powyższych ustaleń.
Sąd dopuścił także dowody z przesłuchania stron oraz świadków. Stan faktyczny był sporny między stronami, a zeznania poszczególnych świadków sprzeczne w zakresie relacji łączących małżonków J. P. i L. P.. Pozwany podnosił bowiem, że J. P. winien być uznany za niegodnego dziedziczenia z uwagi na jego zachowanie względem zmarłej L. P., względnie wnosił o oddalenie powództwa, albowiem w jego ocenie dochodzenie roszczenia o zachowek jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Z jednej strony bowiem twierdzono, że relacje małżeńskie J. P. i L. P. były zawsze pozytywne, prawidłowe i normalne (zeznania świadka K. B. – kk. 464v.-465; zeznania świadka M. W. – kk. 465-466v.) i byli oni kochającym się, zgodnym i dobrym małżeństwem (zeznania M. P. (1) jako świadka – kk. 466v.-468v.). Z drugiej jednak strony w toku postępowania podnoszono – jak zeznał np. pozwany G. M. – że „później te relacje między nimi zaczęły się psuć. Wielokrotnie zdarzało się, że ojczym krzyczał na mamę” (zeznania pozwanego G. M. – k. 422, k. 725). Podnoszono, że ciężar prowadzenia domu (tj. wykonywanie obowiązków domowych, opłacanie rachunków itp.) spoczywał tylko na L. P., zaś J. P. była zarzucana jego rozrzutność (zeznania świadek J. M. – kk. 677-680). Ponadto zarzucano, że J. P. interesują tylko sprawy finansowe, że nie troszczył się on o małżonkę i mimo jej choroby (w 2018 roku zdiagnozowano u niej nowotwór) oczekiwał, że to małżonka będzie się nim opiekowała (zeznania świadek B. M. – kk. 568v.-571v.). Wskazywano również na liczne nieporozumienia i kłótnie w rodzinie na tle sprzedaży działki w Z. koło S. i rozdysponowania majątku po ew. śmierci L. P. (zeznania świadek I. C. – kk. 566v.-568v.; zeznania świadek J. M. – kk. 677-680; zeznania pozwanego G. M. – kk. 725v.-726). Fakt, iż ciężar prowadzenia domu miał spoczywać w całości na L. P., był jednak związany w dużej mierze z problemami zdrowotnymi J. P. (cukrzycą) – L. P. opiekowała się nim, przygotowywała mu specjalne posiłki itp. (zeznania pozwanego G. M. – k. 422, k. 725; zeznania świadek I. C. – k. 566v., k. 568). Okoliczność, że L. P. przez znaczny okres niedługo przed śmiercią zamieszkiwała w L. u syna – G. M., oraz jego żony J. M., a nie wraz z mężem, również nie może świadczyć o słuszności twierdzeń strony pozwanej – było to bowiem uzasadnione ułatwionym dostępem do usług medycznych oraz koniecznością zapewnienia lepszej opieki ze strony rodziny pozwanego, której J. P. z uwagi na podeszły wiek i dolegliwości zdrowotne nie był w stanie zapewnić (zeznania powoda M. P. (1) – kk. 724-725). Poza tym, nawet jeżeli spadkodawczyni czasowo pomieszkiwała u pozwanego, to jak wskazywali świadkowie, tęskniła za domem, do którego w końcu powracała, z kolei J. P. mimo wszystko odwiedzał chorą małżonkę oraz dzwonił do niej, gdy ta przebywała u syna bądź w szpitalu (zeznania świadek I. C. – k. 566v.; zeznania świadek B. M. – k. 568v.; zeznania świadek J. M. – k. 678; zeznania powoda M. P. (1) – kk. 724-724v.). Nie należy też zapominać, że małżonkowie mimo wszystko przeżyli razem ponad 40 lat, razem wychowali syna spadkodawczyni – G. M., razem dorobili się sporego majątku (oboje pracowali w bankowości), często jeździli też na zagraniczne wakacje czy też spędzali wolny czas w domku letniskowym na działce w Z. koło S., obecnie stanowiącej własność powoda M. P. (1) (bezsporne, ponadto zeznania powoda J. P. – kk. 419-420, pismo strony powodowej – k. 384). Wskazywano co prawda też na epizod dopuszczania się zdrady przez J. P. (zeznania świadek I. C. – kk. 566v.; zeznania pozwanego G. M. – k. 726), jednak było to w czasach, kiedy jeszcze oboje pracowali, a zatem ostatecznie nie wpłynęło to znacząco na ich wzajemne relacje. Wszelkie nieporozumienia rodzinne oraz zachowania J. P., na które zwracała uwagę strona pozwana oraz opisani świadkowie, choć poskutkowały ostatecznie odwołaniem przez L. P. pełnomocnictw udzielonych wcześniej J. P. w zakresie prowadzonych przez nią rachunków bankowych (dyspozycja odwołania pełnomocnictwa – k. 370), w ocenie Sądu nie wykraczają poza ramy standardowych relacji rodzinnych i nawet jeżeli mogą świadczyć o pewnej negatywnej postawie J. P., to nie były to zachowania wyjątkowe, rażące.
Z uwagi na konieczność ustalenia wiadomości specjalnych, Sąd oparł się również na opinii biegłego z zakresu wyceny nieruchomości na okoliczność wyliczenia wartości lokalu mieszkalny położonego w W. przy ul. (...), która została ustalona na kwotę 1 136 000 zł (opinia biegłego – kk. 783-801). Sąd nie widział podstaw do tego, by zakwestionować prawidłowość dokonanych przez biegłego ustaleń. Sąd pominął zaś dowód z opinii biegłego z zakresu wyceny nieruchomości na okoliczność ustalenia wartości lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w W. wraz z przynależnym do niego garażem, a także biegłego z zakresu rachunkowości i finansów na okoliczność ustalenia sumy pieniężnej, jaka odpowiada wartości dokonanej darowizny w przedmiocie ww. lokalu na dzień orzekania, albowiem okoliczności te były nieprzydatne w świetle ustalenia schedy spadkowej po L. P.. Owa nieruchomość została bowiem zbyta przez G. M. na rzecz I. T. oraz B. T. na mocy umowy sprzedaży z dnia 4 czerwca 2008 roku (rep. A nr (...)) za łączną cenę 580 000 zł. Należało zatem uznać, że to w zakresie tej kwoty stanowiącej cenę zbycia nastąpiło wzbogacenie spadkobiercy testamentowego w wyniku darowizny – jak bowiem powszechnie przyjmuje się w orzecznictwie, w wypadku sprzedaży nieruchomości jej wartość rynkową stanowi cena uzyskana za nią przez spadkobiercę. Jeżeli darowane przedmioty (nieruchomości) zostały zbyte lub wywłaszczone, i obdarowany uzyskał z tego tytułu określony ekwiwalent, to właśnie ten ekwiwalent jest miernikiem przysporzenia, jakie uzyskał od spadkodawcy i to on powinien być doliczony do masy spadkowej, nie zaś hipotetycznie określona wartość nieruchomości (wyrok SA w Warszawie z 11.06.2021 r., VI ACa 253/20, LEX nr 3240347; zob. także wyrok SA w Katowicach z 12.05.2015 r., I ACa 118/15, LEX nr 1740616; wyrok SA w Łodzi z 22.01.2014 r., I ACa 957/13, LEX nr 1444771). Tym samym to właśnie kwotę 580 000 zł należy wziąć pod uwagę przy wyliczaniu substratu zachowku, jako cenę otrzymaną przez G. M. z tytułu sprzedaży lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w W. (oraz przynależnego garażu), a nie potencjalnie ustaloną przez biegłego wartość nieruchomości, ani też wartość tej darowizny potencjalnie ustalona na dzień orzekania.
Również celem weryfikacji wszystkich składników majątku wchodzących w skład spadku Sąd oparł się o informacje uzyskane od banków. Zgodnie z nimi środki pieniężne zgromadzone na rachunkach bankowych L. P. wyliczono na kwoty 96 000 zł oraz 1 176,18 USD. Sąd uwzględnił te kwoty, uznając, że nie zostały one podjęte przez spadkodawczynię i zaliczył je jako substrat zachowku.
Sąd nie dał wiary twierdzeniom strony powodowej w zakresie tego, że w skład masy spadkowej wchodzą jeszcze inne składniki majątkowe:
samochód „marki P. o szacowanej wartości 25 000 zł”, który – wg twierdzeń strony powodowej – miał zostać nabyty przez M. P. (2) i L. P. i sprzedany przez pozwanego w 2018 roku po śmierci spadkodawczyni;
darowizna od spadkodawczyni na rzecz pozwanego kwoty pieniężnej w wysokości 230 000 zł, która miała zostać przeznaczona na zakup nieruchomości w L.;
darowizna od spadkodawczyni na rzecz pozwanego oraz jego żony D. M. w kwocie 300 000 zł, która miała zostać przeznaczona na zakup lokalu mieszkalnego w J..
Strona powodowa w żaden sposób nie wykazała, by zarówno istniał ww. samochód marki P., jak również by opisane darowizny zostały dokonane, w związku z czym na podstawie art. 6 k.c. oraz art. 232 k.p.c. Sąd uznał te okoliczności za nieudowodnione. W ramach toczącego się postępowania strona pozwana doprecyzowała, że spadkodawczyni nigdy nie była właścicielką pojazdu marki P., natomiast była właścicielką pojazdu marki F. (...) o nr rej. (...) (odpowiedź na pozew – k. 275). W ocenie Sądu jednak brak było również podstaw do uznania, że w skład masy spadkowej powinien wchodzić ten pojazd, bądź dodatkowe środki pieniężne otrzymane z tytułu jego zbycia. Spadkodawczyni zbyła ten pojazd na mocy umowy sprzedaży z dnia 3 lipca 2018 roku za cenę 18 000 zł (umowa kupna sprzedaży – k. 371), natomiast brak jest jakiegokolwiek dowodu na fakt, by środki pieniężne z tego tytułu ponad ustalone i opisane wyżej istniały w momencie otwarcia spadku.
Sąd pominął też pozostałe, niewymienione dowody z dokumentów, uznając je za nieprzydatne w świetle końcowego rozstrzygnięcia.
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo jest zasadne i zasługiwało na uwzględnienie w części.
Ochrona praw najbliższej rodziny zmarłego należy do podstawowych założeń prawa spadkowego. Znajduje ona wyraz w wielu instytucjach uregulowanych
w księdze czwartej kodeksu cywilnego, w tym też i w instytucji zachowku (art. 991-1011 k.c.), zapewniającej osobom wskazanym w ustawie określoną korzyść ze spadku nawet wbrew woli zmarłego.
Zgodnie z art. 991§1 i 2 k.c. zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni - dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach - połowa wartości tego udziału (zachowek). Jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia. Przy obliczaniu zachowku nie uwzględnia się zapisów zwykłych i poleceń, natomiast dolicza się do spadku, stosownie do przepisów poniższych, darowizny oraz zapisy windykacyjne dokonane przez spadkodawcę (art. 993§1 k.c.).
W niniejszej sprawie jedynym spadkobiercą testamentowym po zmarłej L. P. był jej syn G. M. (pozwany). Legitymacja bierna pozwanego nie budziła zatem wątpliwości. Strona pozwana wnosiła jednak o oddalenie powództwa, podnosząc, że J. P. winien być uznany za niegodnego dziedziczenia z uwagi na swoje zachowanie względem zmarłej L. P., a w każdym razie wywodziła, że w jej ocenie dochodzenie roszczenia o zachowek – z uwagi na owe zachowanie – jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Jak zostało już wskazane wyżej, w ocenie Sądu podnoszone przez strony oraz przesłuchanych świadków okoliczności nie świadczą o tym, by J. P. uchylał się od małżeńskiego obowiązku wzajemnej pomocy albo obowiązku wzajemnego szacunku i wspierania małżonki (w świetle art. 928 pkt 5 k.c.). Niezależnie jednak od interpretacji zachowania J. P. względem spadkodawczyni, żądanie pozwanego w tym zakresie sformułowane dopiero w ramach odpowiedzi na pozew należy uznać za spóźnione. W myśl bowiem art. 929 k.c. z żądaniem uznania spadkobiercy za niegodnego dziedziczenia można wystąpić w ciągu roku od dnia, w którym dowiedział się o przyczynie niegodności, nie później jednak niż przed upływem lat trzech od otwarcia spadku. L. P. zmarła w dniu 19 listopada 2018 roku i biorąc pod uwagę okoliczności sprawy oczywistym jest, że pozwany, jako syn spadkodawczyni, miał bieżącą wiedzę o wszystkich opisywanych okolicznościach dotyczących zachowania J. P. jeszcze za jej życia. Odpowiedź na pozew została natomiast wniesiona w dniu 5 września 2020 roku, a zatem niewątpliwie po upływie rocznego terminu, o którym mowa w art. 929 k.c.
Również brak było podstaw do uznania, by dochodzenie w ramach przedmiotowego pozwu roszczenia o zachowek stanowiło przejaw czynienia ze swego prawa użytku sprzecznego z zasadami współżycia społecznego, tj. naruszenia art. 5 k.c. Zważywszy, że istotą prawa cywilnego jest strzeżenie praw podmiotowych, wszelkie rozstrzygnięcia prowadzące do redukcji bądź unicestwienia tych praw muszą mieć charakter wyjątkowy. Odmowa udzielenia ochrony prawnej na podstawie art. 5 k.c., musi być zatem uzasadniona istnieniem okoliczności rażących i nieakceptowanych w świetle powszechnie uznawanych w społeczeństwie wartości. Także zgodnie z utrwalonym w literaturze i orzecznictwie poglądem, w pewnych szczególnych i wyjątkowych sytuacjach dopuszczalna jest odmowa uwzględnienia żądania z tytułu zachowku (w całości lub części) na podstawie art. 5 k.c., przy czym panuje przy tym zgodność, że przepis ten powinien być stosowany niezwykle ostrożnie (zob. J. Ciszewski, J. Knabe [w:] Kodeks cywilny. Komentarz aktualizowany, red. P. Nazaruk, LEX/el. 2024, art. 991). Jak zauważył bowiem Sąd Apelacyjny w Warszawie, już samo pozbawienie uprawnionego do zachowku korzyści ze spadku w drodze dziedziczenia jest dla niego okolicznością krzywdzącą i dolegliwą, a tego nie powinno jeszcze pogłębiać ograniczenie możliwości realizacji roszczeń z tytułu zachowku (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 24 lutego 2014 r., I ACa 1204/13, LEX nr 1444907).
Wskazuje się, że przyczynami mogącymi prowadzić do pozbawienia uprawnionego do zachowku jego prawa na podstawie art. 5 k.c. może być ujawnienie się takich okoliczności, które mogłyby skutkować jego wydziedziczeniem, przy czym przyjmuje się, że ewentualny konflikt pomiędzy uprawnionym do zachowku a spadkobiercą zasadniczo do tego rodzaju okoliczności nie należy (A. Partyk, Pozbawienie spadkobiercy zachowku lub obniżenie jego wysokości na podstawie art. 5 k.c., LEX/el. 2022). Nadto podstawą do oddalenia powództwa o zachowek z uwagi na zasady współżycia społecznego mogą być okoliczności stanowiące np. powtarzalne, intencjonalne zachowania powoda podejmowane w celu wyrządzenia krzywdy spadkodawcy (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 3 sierpnia 2016 r., VI ACa 868/15, LEX nr 2137047) czy wieloletnie złe, zawinione przez powoda relacje ze spadkodawcą (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 27 stycznia 2016 r., I ACa 848/14, LEX nr 2000398). W rozpoznawanej sprawie takich szczególnych, rażących okoliczności nie sposób się jednak dopatrzeć. Tak jak już wskazano wyżej, wszelkie zachowania J. P., nawet jeżeli mogły być w pewnym stopniu niemiłe i przykre, to w ocenie Sądu nie wykraczają poza ramy standardowych relacji rodzinnych. Nawet jeżeli dochodziło między J. P. a spadkodawczynią do kłótni, to dopiero na końcowym etapie wspólnego życia (które przecież mimo wszystko trwało ok. 40 lat), a dotyczyły głównie kwestii majątkowych (co zresztą przyznała sama strona pozwana, wskazując też, że było to w miarę zgodne małżeństwo; zeznania pozwanego G. M. – k. 423v.; oświadczenie pełnomocnika pozwanego – k. 424). Wszelkie przejawy postępowania J. P. wskazywane w ramach zeznań świadków (pozostawienie wszelkich domowych obowiązków małżonce, rozrzutność, zbyt duży nacisk na kwestie finansowe itp.), choć mogą być w pewnym stopniu uznane za naganne, to w dużej mierze odnoszą się do kwestii charakterologicznych, a nie stanowią w ocenie Sądu rażących, intencjonalnych zachowań w celu wyrządzenia krzywdy spadkodawczyni.
Ponadto skorzystanie przez sąd z możliwości odmowy uwzględnienia żądania z tytułu zachowku (w całości lub części) z uwagi na zasady współżycia społecznego może mieć miejsce, gdy odmienne rozstrzygnięcie prowadziłoby do powstania po stronie spadkobiercy obowiązanego do zapłaty zachowku wyjątkowych dolegliwości w sferze materialnej (A. Partyk, Pozbawienie…), tj. takich, iż wykonanie uprawnienia do zachowku naraziłoby go na skrajny niedostatek bądź wręcz niesprawiedliwość (wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 27 marca 2013 r., I ACa 892/12, LEX nr 1353836). W tym przypadku również i tego typu okoliczności nie występują – pozwany jest człowiekiem majętnym, a ponadto odziedziczył po swojej matce znaczny majątek (o wartości prawie 2 mln zł), zaś konieczność zapłaty zachowku (w kwocie, którą Sąd obliczył w sposób przedstawiony w dalszej części uzasadnienia) z pewnością nie narazi pozwanego na skrajny niedostatek.
Mając na uwadze powyższe, pierwotnemu powodowi J. P., jako małżonkowi spadkodawczyni, przysługiwał zachowek. Jednak w dniu 7 kwietnia 2021 roku pomiędzy nim i M. P. (1) została zawarta umowa przelewu wierzytelności, na podstawie której J. P. przeniósł nieodpłatnie na rzecz M. P. (1) wierzytelność, jaka mu przysługiwała w stosunku do G. M. z tytułu zachowku po zmarłej L. P., w związku ze sporządzonym przez nią w 2018 roku testamentem notarialnym. Dopuszczalność przelewu wierzytelności, a zatem prawa wierzyciela do żądania od dłużnika świadczenia (art. 353 k.c.), reguluje przepis art. 509 k.c., który zasadniczo dopuszcza przelew każdej wierzytelności, chyba że sprzeciwia się temu przepis ustawy, zastrzeżenie umowne lub właściwość zobowiązania. Nie ulega wątpliwości, że roszczenie o zachowek jest wierzytelnością, która może zostać przez uprawnionego do zachowku przeniesiona na inną osobę (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 lutego 1975 r., III CZP 91/74). Tym samym powód M. P. (1) posiada legitymację czynną w przedmiotowej sprawie.
Następnie należało wyliczyć wartość przysługującego powodowi zachowku. Biorąc pod uwagę wartości wszystkich poszczególnych składników majątku wymienionych wyżej (1 136 000 zł + 580 000 zł + 96 000 zł + 1 176,18 USD), a także okoliczności takie jak fakt, iż w wypadku dziedziczenia ustawowego J. P. dziedziczyłby (w myśl art. 931§1 k.c.) w wymiarze 1/2 i odziedziczyłby udział w nieruchomości stanowiącej lokal mieszkalny położony w W. przy ul. (...) wynoszący 1/4 (jako połowę udziału przysługującego spadkodawczyni w nieruchomości będącej przedmiotem współwłasności majątkowej małżeńskiej), fakt, iż J. P. był w chwili otwarcia spadku trwale niezdolny do pracy, a także kurs USD w przeliczeniu na polski złoty w dniu wymagalności świadczenia oraz żądanie wyrażone przez powoda w piśmie z dnia 23 września 2021 roku, wysokość zachowku wyliczono w następujący sposób:
1 136 000 * 1/4 * 2/3 = 189 333,33
580 000 * 1/2 * 2/3 = 193 333,33
96 000 * 1/2 * 2/3 = 32 000
1 176,18 * 3,9515 * 1/2 * 2/3 = 1 549,23
189 333,33 + 193 333,33 + 32 000 + 1 524,41 (takiej kwoty w przeliczeniu na polski złoty w odniesieniu do 1 176,18 USD żądał powód, zatem w myśl art. 321 k.p.c. to taką kwotę Sąd uwzględnił przy obliczeniu zachowku) = 416 191,07
Tym samym należny stronie powodowej zachowek wynosi 416 191,07 zł. Mając na uwadze powyższe, powództwo podlegało uwzględnieniu w wyżej wskazanym zakresie, o czym należało orzec jak w punkcie I sentencji wyroku. O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481§1 k.c. w zw. z art. 455 k.c., jako datę początkową, od której należy liczyć odsetki, uznając dzień 5 września 2020 roku, a zatem dzień następny po dniu sporządzenia odpowiedzi na pozew (k. 261).
W pozostałym zakresie, ponad zasądzoną kwotę roszczenia głównego, powództwo podlegało oddaleniu jako nieudowodnione. Również w zakresie roszczenia odsetkowego należy wskazać, że strona powodowa nie przedłożyła żadnego dowodu doręczenia wezwania do zapłaty z dnia 16 września 2019 roku, a zatem żądanie zasądzenia odsetek już od dnia wniesienia pozwu należało uznać za przedwczesne. Mając niniejsze na uwadze, należało orzec jak w punkcie II sentencji wyroku.
O kosztach procesu (punkt III sentencji wyroku) Sąd orzekł zgodnie z art. 98§1 i §3 k.p.c. oraz art. 100 k.p.c.
W niniejszej sprawie powód wygrał sprawę w wymiarze 73,72%. Na koszty procesu poniesione po stronie powodowej w łącznej wysokości 12 817 zł składają się kwoty: 1 000 zł tytułem uiszczonej opłaty od pozwu (w pozostałej części powód J. P. został zwolniony), 10 800 zł z tytułu kosztów zastępstwa procesowego (§2 pkt 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, Dz.U. z 2015 r. poz. 1800 ze zm.), 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz 1 000 zł tytułem uiszczonej zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego. 73,72% z kwoty 12 817 zł stanowi kwotę 9 448,70 zł.
Z kolei na poniesione przez pozwanego koszty procesu w wysokości 10 817 zł złożyły się kwoty: 10 800 zł z tytułu kosztów zastępstwa procesowego oraz 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. 26,28% (stosownie do wymiaru, w jakim pozwany wygrał sprawę) z tej kwoty daje kwotę 2 842,71 zł.
Po kompensacji ww. kwot należne powodowi od pozwanego koszty procesu wynoszą 6 605,99 zł (9 448,70 – 2 842,71 = 6 605,99).
Sąd w punkcie IV sentencji wyroku na podstawie art. 98§1 k.p.c. w zw. z art. 113 ust. 1 u.k.s.c. nakazał pobranie od stron (stosownie do wyniku sprawy) na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie nieuiszczonych kosztów sądowych z tytułu uzyskania informacji objętych tajemnicą bankową w łącznej kwocie 100 zł (postanowienie z 26.11.2021 – k. 621; postanowienie z 21.07.2022 – k. 658; postanowienie z 21.07.2022 – k. 659), sporządzenia opinii biegłego w kwocie 2 579 zł (postanowienie z 12.12.2023 – k. 808), zwrotu kosztów podróży świadka w kwocie 337,66 zł (postanowienie z 26.11.2021 – k. 620), a także opłaty od pozwu w wysokości 28 227 zł. 73,72% z łącznej kwoty 31 243,66 zł (100 + 2 579 + 337,66 + 28 227 = 31 243,66) stanowi kwotę 23 032,82 zł i to taką kwotę należało pobrać od pozwanego, zaś od powoda – pozostałą część stanowiącą 26,28% z kwoty 31 243,66 zł, tj. 7 210,84 zł. W tym miejscu należy jedynie nadmienić, że powód M. P. (1) nie korzysta ze zwolnienia od kosztów sądowych pierwotnego powoda J. P., a zatem brak było podstaw do zastosowania art. 113 ust. 2 u.k.s.c. w zakresie ew. nakazania pobrania kosztów sądowych z zasądzonego na jego rzecz świadczenia.