Sygnatura akt I Ns 285/21
Dnia 04 stycznia 2024 r.
Sąd Rejonowy w Sopocie, Wydział I Cywilny, w składzie:
Przewodniczący: Sędzia Anna Potyraj
Protokolant: Kamila Grzybek
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 28 grudnia 2023 roku
sprawy z wniosku L. P.
z udziałem A. D. (1), A. I., M. K. (1)
o uchylenie lub zmianę stwierdzenia nabycia spadku po E. P.
postanawia:
1. oddalić wniosek;
2. wydatki na poczet wykonania opinii biegłego z zakresu badania pisma ręcznego przejąć na rachunek Skarbu Państwa;
3. obciążyć każdą ze stron pozostałymi kosztami postępowania związanymi z jej udziałem w sprawie.
Sygn. akt I Ns 285/21
Wnioskodawca L. P. domagał się zmiany postanowienia Sądu Rejonowego w Sopocie z dnia 09 lipca 2021 r. w sprawie I Ns 39/21 w przedmiocie stwierdzenia nabycia spadku po zmarłej E. P. poprzez stwierdzenie, że spadek po E. P. na mocy testamentu własnoręcznego z dnia 15 września 2011 r. nabył mąż L. P. w całości.
W uzasadnieniu wskazano, iż w dniu 22 sierpnia 2021 r. w kartach informacyjnych ze szpitala, wnioskodawca odnalazł testament własnoręczny żony.
(wniosek – k. 4)
Postanowieniem z dnia 19 stycznia 2022 r. Sąd Rejonowy w Sopocie wezwał do udziału w sprawie w charakterze uczestników postępowania A. D. (1), A. I., M. K. (1).
(postanowienie – k. 21)
W odpowiedzi na wniosek, uczestniczka postępowania M. K. (1) oświadczyła, iż zgadza się z wnioskiem L. P. w przedmiocie zmiany postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku po E. P. i wskazała, że nie kwestionuje testamentu z dnia 15 września 2011 r.
(pismo z dnia 14.02.2020 r. – k. 37)
W odpowiedzi na wniosek, uczestniczka postępowania A. I. wskazała, że zgadza się z wnioskiem L. P..
(pismo procesowe z dnia 14.02.2022 r. – k. 40)
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
E. P. zmarła dnia 30 listopada 2020 r. w S.. Przed śmiercią stale zamieszkiwała w S..
(dowód: odpis skrócony aktu zgonu – k. 6 akt sprawy Sądu Rejonowego w Sopocie I Ns 39/21)
E. P. w chwili śmierci był w związku małżeńskim z L. P.. Była zamężna jeden raz. Spadkodawczyni nie miała żadnych dzieci.
W chwili śmierci spadkodawczyni jej rodzice nie żyli. Spadkodawczyni miała troje rodzeństwa: A. D. (2), A. D. (1) oraz M. P.. A. D. (2) zmarł przed spadkodawczynią. Posiadał tylko jedno dziecko - córkę A. I.. M. P. zmarła przed spadkodawczynią. Posiadała tylko jedno dziecko - córkę M. K. (1).
Wnioskodawca jak i uczestnicy postępowania nie składali oświadczeń o przyjęciu ani odrzuceniu spadku po spadkodawczyni, nie zrzekali się dziedziczenia po niej. Nie toczyło się ani nie toczy żadne postępowanie o uznanie wnioskodawcy i uczestników postępowania za niegodnych dziedziczenia po spadkodawczyni. Nie sporządzono aktu poświadczenia dziedziczenia po spadkodawczyni.
(okoliczności niesporne, nadto dowód: zapewnienie spadkowe L. P. – k. 17-18 akt sprawy Sądu Rejonowego w Sopocie sygn. akt I Ns 39/21, zapewnienie spadkowe M. K. (1) – k. 35-36 akt sprawy Sądu Rejonowego w Sopocie sygn. akt I Ns 39/21, odpis skrócony aktu urodzenia – k. 42 k. 35-36 akt sprawy Sądu Rejonowego w Sopocie sygn. akt I Ns 39/21, zapewnienie spadkowe A. D. (1) – k. 45-45v k. 35-36 akt sprawy Sądu Rejonowego w Sopocie sygn. akt I Ns 39/21)
Przed Sądem Rejonowym w Sopocie toczyło się postępowanie w sprawie o sygn. I 39/21 o stwierdzenie nabycia spadku po E. P. z wniosku L. P.. Na rozprawie w dniu 28 kwietnia 2021 r. L. P. złożył zapewnienie spadkowe, w którym wskazał, że spadkodawczyni nie sporządziła testamentu – notarialnego bądź własnoręcznego.
Prawomocnym postanowieniem z dnia 09 lipca 2021 r. wydanym w sprawie I Ns 39/21 Sąd Rejonowy w Sopocie stwierdził, że spadek po E. P., zmarłej dnia 30 listopada 2020 r. w S., ostatnio stale zamieszkałej w S., na podstawie ustawy nabyli:
- mąż L. P., w 3/6 części spadku z dobrodziejstwem inwentarza,
- brat A. D. (1), w 1/6 części spadku z dobrodziejstwem inwentarza,
- siostrzenica M. K. (1), w 1/6 części spadku z dobrodziejstwem inwentarza,
- siostrzenica A. I., w 1/6 części spadku z dobrodziejstwem inwentarza.
(dowód : zapewnienie spadkowe L. P. – k. 17-18 akt sprawy Sądu Rejonowego w Sopocie sygn. akt I Ns 39/21, postanowienie – k. 46 akt sprawy Sądu Rejonowego w Sopocie sygn. akt I Ns 39/21).
Spadkodawczyni E. P. w dniu 15 września 2011 roku sporządziła własnoręcznie pisemne oświadczenie o treści:
„Ja w pełni władz umysłowych E. – J. P. (1) z domu D. urodzona (...) w N. n/Not córka C. i P. zamieszkała obecnie (...)-(...) S. ul. (...).
Zapisuje cały swój majątek (mieszkanie własnościowe z dobrodziejstwem inwentarza) swojemu mężowi L. – J. P. (2) urodzony (...) w N. n/N. syn E. i R., zamieszkały (...)-(...) S. ul (...)”. Pod tym oświadczeniem spadkodawczyni złożyła własnoręczny podpis.
Powyższe oświadczenie spadkodawczyni zostało otwarte i ogłoszone jako jej testament w dniu 19 stycznia 2022 roku w Sądzie Rejonowym w Sopocie w niniejszej sprawie.
Testament odręczny E. P. z dnia 15 września 2011 r. został własnoręcznie nakreślony przez E. P..
(dowód: k. 5 – testament z dnia 15 września 2011 roku; k. 20 – protokół otwarcia i ogłoszenia testamentu; opinia biegłego sądowego grafologa P. G. – k. 140-172)
E. P. i L. P. sporządzili własnoręczne testamenty na siebie nawzajem za obopólną wiedzą i trzymali je razem w jednej szufladzie we wspólnym mieszkaniu. Wnioskodawca, składając zapewnienie spadkowe przed Sądem Rejonowym w Sopocie w sprawie I Ns 39/21 zapomniał o istnieniu tego testamentu. Znalazł testament żony, szukając karty ZUS-owskiej żony w dokumentach w mieszkaniu już po prawomocnym zakończeniu postępowania w sprawie I Ns 39/21.
(dowód: k. 56, 57 – przesłuchanie wnioskodawcy)
Wnioskodawca L. P. bardzo przeżył śmierć żony, czuł się bardzo źle. W rozmowach z członkami rodziny powtarzał, że będzie musiał się wyprowadzić z mieszkania, że ma cukrzycę, że umrze. Był rozkojarzony, niespokojny, zapominał o niektórych ustaleniach ze znajomymi, szukał sobie miejsca. Jednak był w stanie samodzielnie funkcjonować na co dzień. W sprawach urzędowych, np. przy wypełnianiu druków, formularzy, potrzebował pomocy znajomych. Gdy bratanica spadkodawczyni M. K. (1) poprosiła go o przekazanie pamiętnika spadkodawczyni na pamiątkę, powiedział, że to chwilę potrwa, bo włożył wszystkie dokumenty do tapczanu i on ich na razie nie rusza. Mniej więcej w maju 2021 roku stan wnioskodawcy się poprawił, wnioskodawca uspokoił się i wyciszył.
Brat spadkodawczyni A. D. (1) przepisywał w przeszłości na prośbę spadkodawczyni leki psychotropowe, antydepresyjne dla wnioskodawcy. Po śmierci E. P. przepisał je wnioskodawcy może raz.
Wnioskodawca nie korzystał wówczas z pomocy psychologa ani psychiatry.
(dowód: przesłuchanie uczestniczki M. K. (1) – k. 93-94, 98; przesłuchanie uczestnika A. D. (1) – k. 94-95, 98; zeznania świadek H. P. – k. 95-96, 98, zeznania świadka Z. R. – k. 96-97, 98)
Sąd zważył, co następuje:
Sąd ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego.
Przebieg postępowania o stwierdzenie nabycia spadku po E. P. w sprawie I Ns 39/21 Sądu Rejonowego w Sopocie, fakt jego zainicjowania wnioskiem L. P., udział wnioskodawcy w tym postępowaniu, treść złożonego przez niego zapewnienia spadkowego – Sąd ustalił na podstawie dokumentów znajdujących się w aktach tego postępowania, w tym wniosku, protokołu rozprawy, postanowienia końcowego. Dokumenty te nie były kwestionowane ani nie budziły wątpliwości Sądu.
Sąd zaliczył w poczet materiału dowodowego oświadczenie E. P. z dnia 15 września 2011 roku. Wnioskodawca przedłożył ten dokument jako testament spadkodawczyni. M. K. (1) i A. I. nie kwestionowały autentyczności ani ważności tego dokumentu. Uczestnik A. D. (1) na rozprawie w dniu 30 sierpnia 2022 roku zgłosił wątpliwości co do jego autentyczności, wskazując na to, iż spadkodawczyni nigdy mu o testamencie nie wspominała, taki temat się w ogóle nie pojawił oraz wskazując na podobieństwo charakteru pisma spadkodawczyni i wnioskodawcy. Z tego względu Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu badania pisma ręcznego i na jej podstawie ustalił, że oświadczenie z dnia 15 września 2011 roku zostało w całości nakreślone własnoręcznie przez wnioskodawczynię. Sąd zważył, iż przedmiotowe oświadczenie nie zostało opatrzone nagłówkiem (...) ani nie zawiera wyraźnie wskazania, że jest rozporządzeniem na wypadek śmierci spadkodawczyni. Jednak w odbiorze wszystkich stron oświadczenie to stanowiło testament. Z przesłuchania wnioskodawcy wynika, że on i spadkodawczyni sporządzili takie oświadczenia jako testamenty i trzymali je w jednej szufladzie. Zatem okoliczności sporządzenia tego oświadczenia wskazują na to, iż było to rozrządzenie na wypadek śmierci. Małżonkowie nie starali się na podstawie tego dokumentu dokonywać wpisów w księdze wieczystej lokalu, nie wykorzystywali tego dokumentu, ale przechowywali go w uzgodnionym miejscu – w sposób dorozumiany do wykorzystania po śmierci jednego z małżonków. Dodatkowo oświadczenie to zawiera charakterystyczne zwroty dla testamentu, np.: „Ja w pełni władz umysłowych”, „zapisuję cały swój majątek”. Nie ma tam odniesienia do darowania majątku mężowi spadkodawczyni lub innej podstawy prawnej tego przysporzenia. Dlatego Sąd uznał, iż oświadczenie to jest rozrządzeniem na wypadek śmierci i zawiera powołanie do całego spadku wnioskodawcy L. P..
Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadków H. P. i Z. R., bowiem były one szczere, spontaniczne, rzeczowe, wzajemnie zbieżne, jak również znalazły potwierdzenie w przesłuchaniu uczestniczki M. K. (1). Oboje świadkowie potwierdzili, że po śmierci spadkodawczyni wnioskodawca był w złym stanie, był podłamany, zapominał o pewnych ustaleniach, nie radził sobie ze sprawami urzędowymi, brał leki psychotropowe. Zeznania świadków były konkretne, odnosili się oni do konkretnych przykładów, sytuacji. Z tych względów Sąd nie miał podstaw, by odmówić im wiary.
Sąd uznał za wiarygodne przesłuchanie uczestniczki M. K. (1) w przeważającym zakresie, bowiem były one rzeczowe, szczere, szczegółowe, zbieżne z pozostałym materiałem dowodowym. Sąd zważył jedynie, że świadek użyła sformułowania, że wnioskodawca po śmierci żony był „w takim stanie jakby psychozy depresyjno-maniakalnej”. Było to porównanie, ocena uczestniczki. Uczestniczka mimo że ma wykształcenie medyczne, to jednak sama wprost przyznała, że ze strony psychiatrii jest laikiem. Po śmierci spadkodawczyni uczestniczka nie badała wnioskodawcy, ale miała z nim kontakt w relacji rodzinnej, głównie telefoniczny, a nie osobisty. Zatem obserwacje uczestniczki nie mogą być samodzielną podstawą do postawienia diagnozy o stanie zdrowia psychicznego wnioskodawcy po śmierci żony. Dlatego Sąd uwzględnił zeznania uczestniczki w zakresie, w jakim ona wprost odnosiła się do swoich obserwacji co do zachowań wnioskodawcy po śmierci żony (powtarzanie, że umrze, że będzie musiał się wyprowadzić, niespokojność, szukanie sobie miejsca, schowanie dokumentów do tapczanu, niewyjmowanie ich do ok. września 2021 r.), a nie co do tej subiektywnej, niepewnej oceny, diagnozy wnioskodawcy. W pozostałym zakresie zeznania uczestniczki nie budziły wątpliwości Sądu. Pamiętała ona dokładnie konkretne zdarzenia, spotkania z wnioskodawcą, potrafiła je umiejscowić dość dokładnie w czasie. Mimo iż uczestnika była zainteresowana wynikiem niniejszego postępowania i uwzględnienie wniosku byłoby dla niej majątkowo niekorzystne, to nie kwestionowała treści wniosku, okoliczności przytoczonych we wniosku i popierała go. Dlatego Sąd nie miał wątpliwości co do obiektywizmu, bezstronności zeznań uczestniczki.
Sąd uwzględnił przesłuchanie uczestnika A. D. (1), które było rzeczowe i szczere. W zakresie okoliczności mocnych przeżyć wnioskodawcy związanych ze śmiercią żony, chwiejności emocjonalnej, psychicznej wnioskodawcy, faktu przepisania mu po śmierci żony leków psychotropowych zeznania świadka znalazły potwierdzenie w przesłuchaniu wnioskodawcy oraz uczestniczki M. K.. Sąd zważył, że częściowo zeznania uczestnika stanowiły wyraz jego stanowiska w sprawie, w zakresie, w jakim wskazywał on na swoje wątpliwości co do autentyczności testamentu spadkodawczyni. W tej części na podstawie jego przesłuchania Sąd nie mógł poczynić żadnych ustaleń faktycznych, natomiast podjął czynności dowodowe – dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu badania pisma ręcznego.
Sąd uwzględnił zeznania wnioskodawcy L. P. co do okoliczności znalezienia testamentu spadkodawczyni po zakończeniu postępowania w sprawie I Ns 39/21, tego, że testamenty te wnioskodawca i spadkodawczyni sporządzili wspólnie i przechowywali w uzgodnionym miejscu, jak i tego, że wnioskodawca zapomniał o tym testamencie w toku postępowania w sprawie I Ns 39/21. W tym zakresie zeznania wnioskodawcy były szczere. Nadto co do okoliczności poważnych przeżyć wnioskodawcy po śmierci żony, zapomnienia o testamencie - znalazły potwierdzenie w zeznaniach uczestniczki M. K. (1), H. P. i Z. R..
Sąd uwzględnił dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu badania pisma ręcznego P. G., która została sporządzona starannie i rzetelnie przez biegłego dysponującego wiedzą specjalistyczną i doświadczeniem zawodowym. Opinia biegłego nie była kwestionowana przez żadną ze stron ani nie budziła wątpliwości Sądu.
Zgodnie z art. 679 § 1 k.p.c., dowód, że osoba która uzyskała stwierdzenie nabycia spadku nie jest spadkobiercą lub że jej udział spadkowy jest inny niż stwierdzony może być przeprowadzony tylko w postępowaniu o uchylenie lub zmianę stwierdzenia nabycia spadku. Zdanie drugie przywołanego przepisu wskazuje, że jeżeli wnioskodawca brał udział w postępowaniu, to zmiany postanowienia stwierdzającego nabycie spadku może domagać się, gdy żądanie opiera na podstawie, której nie mógł powołać w tym postępowaniu i jedynie przed upływem roku od dnia w którym uzyskał tę możność.
W pierwszej kolejności należy podkreślić, że przepis art. 679 k.p.c. ma charakter wyjątkowy. Ustala bowiem zasady ingerencji w treść prawomocnego rozstrzygnięcia sądowego, które co do zasady korzysta z powagi rzeczy osądzonej. Zatem zarówno podstawy jak i przesłanki zastosowania dyspozycji art. 679 k.p.c. należy wykładać ściśle.
Sąd zważył, iż L. P. niewątpliwie był uczestnikiem postępowania o stwierdzenie nabycia spadku po E. P. i brał w nim aktywny udział. Postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku toczyło się bowiem z wniosku L. P., który sfomułował wniosek, załączył dokumenty żądane przez Sąd, stawił się na rozprawie, złożył zapewnienie spadkowe. Jego zapewnienie było jasne i jednoznaczne w zakresie tak danych osobowych dotyczących spadkodawczyni, jej sytuacji rodzinnej oraz faktu, że nie zmarła nie pozostawiła po sobie żadnego testamentu. Dopiero po uprawomocnieniu się postanowienia w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku wnioskodawca złożył testament spadkodawczyni, co zainicjowało postępowanie w niniejszej sprawie. Wnioskodawca był więc zobowiązany do wykazania, że nie mógł on powołać się na dziedziczenie testamentowe w prawomocnie zakończonej sprawie spadkowej.
Uczestnik postępowania w celu doprowadzenia do zmiany lub uchylenia postanowienia w trybie art. 679 powinien zatem wykazać, że nie znał okoliczności mających wpływ na krąg spadkobierców lub wielkość przysługujących im udziałów, a wiedzę taką uzyskał po uprawomocnieniu się postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku. Typowymi przykładami takich okoliczności są: istnienie i ważność testamentu, istnienie spadkobiercy lub złożenie przez niego oświadczenia o odrzuceniu spadku (postanowienie SN z 27.10.2006 r., I CSK 167/06, LEX nr 1539940). W doktrynie i orzecznictwie wskazuje się nadto, że art. 679 k.p.c. nie służy i nie może być wykorzystywany jako środek do usunięcia skutków bezczynności lub błędów uczestników postępowania spadkowego, czy też skutków ich nieznajomości prawa ani nawet błędów sądu. Wnioskujący o zmianę obowiązany jest wykazać istnienie przeszkody obiektywnej, uniemożliwiającej mu powołanie w sprawie spadkowej okoliczności uzasadniającej odmienną podstawę lub porządek dziedziczenia (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 stycznia 2016 r. w sprawie I CSK 1079/14, LEX nr 1977914 ).
Sąd podziela pogląd wyrażony w uzasadnieniu postanowienia Sądu Najwyższego – Izby Cywilnej z dnia 11 września 2014 roku w sprawie III CSK 239/13, zgodnie z którym: „Z art.. 679 KPC wynika jednoznacznie ścisłe powiązanie uprawnienia żądania zmiany postanowienia z podstawą, która nie mogła być powołana przez zainteresowanego w poprzednim postępowaniu, w którym brał udział. Strona wnosząca o zmianę postanowienia spadkowego powinna wykazać, że powołane przez nią fakty i dowody, które mają uzasadniać żądanie zmiany, pozostawały poza jej dostępem podczas poprzedniego postępowania, przy uwzględnieniu, że chodzi o obiektywną możliwość ich powołania”.
Z ustaleń Sądu wynika, że wnioskodawca L. P. miał wiedzę o sporządzonym przez spadkodawczynię testamencie w dacie jego sporządzenia. Wnioskodawca wyraźnie zeznał, że wspólnie z żoną sporządzili testamenty w tym samym momencie i złożyli je w uzgodnionym miejscu. Wnioskodawca posiadał wiedzę na temat istnienia testamentu spadkodawczyni i miał obiektywną możliwość powołania się na tą okoliczność w toku postępowania spadkowego nawet bez przeszukiwania dokumentów. Testament ten znajdował się z mieszkaniu zajmowanym przez wnioskodawcę, wnioskodawca miał do niego bezpośredni swobodny dostęp. Wnioskodawca miał więc obiektywnie możliwość powołania się na istnienie tego testamentu.
Wnioskodawca uzasadniał wniosek o zmianę postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku tym, że z powodu załamania po śmierci żony, nie był w stanie normalnie funkcjonować, zapominał szereg spraw i zapomniał również o testamencie.
W ocenie Sądu powyższe okoliczności nie świadczą o tym, że wnioskodawca nie miał obiektywnej możliwości powołania się na testament żony w sprawie spadkowej. Sąd zważył, że nawet z zeznań wnioskodawcy wynika, iż zapomniał on o tym testamencie, co nie jest okolicznością obiektywną, poza dostępem, zasięgiem wnioskodawcy.
Sąd zważył również, że to wnioskodawca zainicjował postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku po żonie, zgromadził dokumenty niezbędne do złożenia wniosku, stawił się na rozprawie i złożył zapewnienie spadkowe. Treść zapewnienia spadkowego składana przez uczestnika postępowania na skutek pytań kierunkowych zadawanych w jego toku była jednoznaczna. Na pytanie o pozostawienie testamentów wnioskodawca w sposób jednoznaczny niebudzący wątpliwości zaprzeczył. W treści odpowiedzi nie pojawiło się zawahanie, chwila przerwy na pomyślenie i przypomnienie sobie okoliczności, o których w toku swobodnej wypowiedzi składających zapewnienie spadkowe mógłby przez przypadek lub przeoczenie nie powiedzieć. Postawa i zachowanie wnioskodawcy wskazywało na to, że jest on w stanie poradzić sobie z czynnościami niezbędnymi do złożenia wniosku, stawiennictwa na rozprawie. Postępowanie spadkowe nie zakończyło się na jednym terminie, zatem wnioskodawca miał możliwość refleksji, zastanowienia się nad tym, co powiedział w Sądzie. Jak wynika z zeznań uczestniczki M. K. (1) w tym okresie od maja 2021 roku wnioskodawca już się wyciszył, był spokojniejszy i lepiej funkcjonował niż bezpośrednio po śmierci żony. Brak jest jakiejkolwiek dokumentacji medycznej wskazującej na to, iż wnioskodawca miał wówczas zakłócone funkcjonowanie czy świadomość. Mając na uwadze powyższe w ocenie Sądu okoliczności przytoczone przez wnioskodawcę należało uznać, iż stanowią one jedynie przyczyny subiektywne i odnoszą się do stanu emocjonalnego jednego z uczestników postępowania. Nie stanowią zaś przesłanek obiektywnej niemożności, które to przesłanki umożliwiają uchylenie lub zmianę postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku.
Mając na uwadze powyższe Sąd na podstawie art. 679 § 1 k.p.c. oddalił wniosek o zmianę postanowienia w przedmiocie stwierdzenia nabycia spadku po E. P. wydane przez Sąd Rejonowy w Sopocie w sprawie I Ns 39/21.
Sąd na podstawie art. 102 k.p.c. przejął wydatki związane z wynagrodzeniem biegłego z zakresu badania pisma ręcznego na rachunek Skarbu Państwa. Sąd wziął pod uwagę, że był to dowód przeprowadzony z urzędu, ze względu na poddanie w wątpliwość autentyczności testamentu przez A. D. (1). Wydatek na poczet tego dowodu jest znaczny i obciążenie nim wnioskodawcy (ze względu na wynik postępowania) mogłoby prowadzić do znacznego pogorszenia jego sytuacji finansowej. Dodatkowo Sąd zważył, iż wnioskodawca złożył wniosek w dobrej wierze, w subiektywnym przekonaniu o zasadności wniosku z powodu odnalezienia testamentu żony. Dlatego kierując się względami słuszności, Sąd odstąpił od obciążania wnioskodawcy kosztami przeprowadzenia tego dowodu.
W pozostałym zakresie Sąd na podstawie art. 520 § 1 k.p.c. obciążył każdą ze stron kosztami postępowania związanymi z jej udziałem w sprawie.