Sygnatura akt II AKa 21/24
Dnia 6 marca 2024 r.
Sąd Apelacyjny we Wrocławiu II Wydział Karny w składzie:
Przewodniczący sędzia SA Jerzy Skorupka
Sędziowie: SA Piotr Kaczmarek (spr.)
SA Maciej Skórniak
Protokolant: Wiktoria Dąbrowicz
przy udziale prokuratora Prokuratury (...) Jerzego Prędoty
po rozpoznaniu 6 marca 2024 r.
sprawy E. K.
oskarżonego o czyn z art. 148 § 3 k.k. w związku z art. 148 § 1 k.k.
na skutek apelacji wniesionych przez prokuratora i oskarżonego
od wyroku Sądu Okręgowego w Legnicy
z 3 października 2023 r. sygn. akt III K 52/23
I. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;
II. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. K. U. 1200 zł, w tym należny podatek od towarów i usług, tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu w postępowaniu odwoławczym;
III. zwalnia oskarżonego z obowiązku uiszczenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, poniesionymi wydatkami obciążając Skarb Państwa.
E. K. został oskarżony o to, że:
w dniu 02 października 2022 roku w R., rejonu (...), dokonał zabójstwa W. C., w ten sposób, że działając z zamiarem ewentualnym pozbawienia jej życia, zadawał W. C. uderzenia po całym ciele narzędziami tępymi, względnie tępokrawędzistymi, w tym pięściami i obutymi stopami, a nadto narzędziem ostrym o nierównym ostrzu, wywierał ucisk ręką i łańcuszkiem z żółtego metalu na jej szyję oraz uderzał nią o inne przedmioty czym spowodował u pokrzywdzonej obrażenia w postaci:
- dwudziestu trzech świeżych ran znajdujących się: w lewej okolicy czołowej, w prawej okolicy potylicznej, w okolicy lewej małżowiny usznej, na prawym łokciu, przedramieniu i nadgarstku, na prawym kolanie i podudziu, na lewym udzie, kolanie, podudziu i stopie w większości o wyglądzie ran tłuczonych (zwłaszcza w obrębie głowy), niektóre o wyglądzie ran ciętych, a ponadto licznych obrzęków, bardzo licznych i obfitych zlewnych podbiegnięć krwawych oraz bardzo licznych otarć naskórka praktycznie na całym ciele (na głowie, twarzy szyi, karku, klatce piersiowej, grzbiecie oraz najliczniejszych na kończynach górnych i dolnych);
- zlewnych wybroczyn krwawych w spojówkach gałkowych obu gałek ocznych, licznych i świeżych zlewających się podbiegnięć krwawych w powłokach miękkich czaszki (głównie prawostronnych) oraz ograniczonych krwiaków podtwardówkowych (w prawym mięśniu skroniowym) podnamiotowo
w okolicach móżdżku, średnio obfitego krwiaka podpajęczynówkowego na sklepistości lewej półkuli mózgu, krwiaka lewej komory bocznej mózgu oraz obecności krwiście zabarwionego płynu mózgowo-rdzeniowego w prawej komorze bocznej mózgu z poszerzeniem tych komór;
- obrzęków warg, podbiegnięć krwawych oraz świeżych pęknięć błony śluzowej przedsionka jamy ustnej, podbiegnięć krwawych w okolicy prawego kąta żuchwy, w okolicy prawego migdałka podniebiennego i prawego rogu większego kości gnykowej, złamania rogu górnego chrząstki tarczowatej
z podbiegnięciem krwawym w jego okolicy;
- pojedynczych, świeżych podbiegnięć krwawych w tkance podskórnej i w mięśniach ściany klatki piersiowej po prawej stronie i na grzbiecie obustronnie oraz podbiegnięcia krwawego pod opłucną ścienną prawej jamy opłucnowej;
- licznych, rozległych, zlewnych podbiegnięć krwawych w tkance podskórnej i w mięśniach kończyn górnych i dolnych, z obecnością trzech obszarów (dwóch w obrębie prawej kończyny górnej oraz jednego, rozległego w obrębie prawej kończyny dolnej) odwarstwienia tkanki podskórnej od mięśni o typie „decollement”. z wytworzeniem kieszeni skórnych wypełnionych krwią, a ponadto krwią podbiegniętego, skośnego złamania paliczka bliższego palca V prawej ręki;
skutkujące krwotokami śródczaszkowymi: podtwardówkowymi i podpajęczynówkowymi z cechami stłuczenia mózgu oraz krwawieniami do tkanki podskórnej i mięśni, zwłaszcza w obrębie kończyn dolnych, następstwem czego był powolny, poprzedzony konaniem, zgon W. C. w wyniku obrażeń mózgu oraz wykrwawienia, przy czym czynu tego dopuścił się będąc wcześniej prawomocnie skazany za zabójstwo wyrokiem Sądu Okręgowego w Legnicy
z dnia 14 czerwca 2000 roku o sygnaturze akt III K 50/00,
to jest o czyn z art. 148 § 3 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k.
Sąd Okręgowy w Legnicy wyrokiem z dnia 3 października 2023 r., sygn.. akt: III K 52/23 orzekł:
I.
uznał oskarżonego E. K. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w części wstępnej wyroku, stanowiącego zbrodnię
z art. 148 § 3 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k., i za to na podstawie
art. 148 § 3 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. wymierzył mu karę 25 lat pozbawienia wolności;
II.
na podstawie art. 63 § 1 k.k. zaliczył oskarżonemu E. K.
na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności okres jego zatrzymania
i tymczasowego aresztowania w sprawie od 3.10.2022 r., godz. 10.40
do 3.10.2023 r.;
III. na podstawie art. 77 § 2 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. określił, że oskarżony E. K. może ubiegać się o warunkowe przedterminowe zwolnienie z odbycia reszty orzeczonej kary pozbawienia wolności po odbyciu 20 lat kary;
IV.
zwolnił oskarżonego E. K. od ponoszenia kosztów sądowych
i nie wymierzył mu opłaty.
Apelacje od tego wyroku wnieśli prokurator i obrońca oskarżonego.
Prokurator zaskarżył wyrok w części dotyczącej orzeczenia o karze, zarzucając:
1) obrazę przepisów postępowania, a to art. 7 k.p.k. poprzez dowolną, wbrew zasadom logiki ocenę dowodu w postaci opinii biegłych lekarzy psychiatrów J. C., G. K. i biegłego psychologa M. J. z dnia 10 maja 2023 r., dotyczącej oskarżonego E. K., skutkująca błędnym ustaleniem braku prawdopodobieństwa ponownego popełnienia przez oskarżonego E. K. przestępstwa, podczas gdy z opinii tej nie można było wysnuć takiego wniosku, co miało wpływ na treść wyroku w ten sposób, że skutkowało brakiem orzeczenia w nim obok kary pozbawienia wolności środka zabezpieczającego określonego w art. 93a § 1 pkt 3 k.k. w postaci terapii uzależnień.
2) obrazę przepisów postępowania, a to art. 201 k.p.k. w zw. z art. 202 § 5 k.p.k. poprzez zaniechanie wezwania biegłych lekarzy psychiatrów J. C. i G. K., a także biegłego psychologa M. J. do uzupełnienia opinii sądowo-psychiatryczno-psychologicznej z dnia 10 maja 2023 r., dotyczące oskarżonego E. K., lub powołania innych biegłych celem wydania nowej opinii w sytuacji, gdy wskazana opinia biegłych lekarzy psychiatrów J. C., G. K. i biegłego psychologa M. J. z dnia 10 maja 2023 r. była niepełna, albowiem nie zawierała odpowiedzi na pytanie, czy zachodzi prawdopodobieństwo ponownego popełnienia przez oskarżonego E. K. czynu zabronionego, co miało wpływ na treść wyroku w ten sposób, że brak tego ustalenia stanowił przeszkodę do orzeczenia w nim środka zabezpieczającego określonego w art. 93a § 1 pkt 3 k.k. w postaci terapii uzależnień.
Podnosząc powyższe zarzuty, wniósł o zmianę części dyspozytywnej wyroku poprzez orzeczenie wobec oskarżonego, na podstawie art. 93a § 1 pkt 3 k.k. w zw. z art. 93c pkt 5 k.k. środka zabezpieczającego w postaci terapii uzależnień w warunkach pobytu w jednostce penitencjarnej.
Obrońca oskarżonego zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:
1) obrazę przepisów postępowania, który miał wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, tj. art. 167 k.p.k., a polegającym na braku przeprowadzenia dowodu z przesłuchania świadka w osobie K. P. (1), którego to świadka wnioskowała obrona, a który to świadek miał widzieć pokrzywdzoną bezpośrednio przed jej śmiercią, jak również miał być świadkiem obrażeń jakie na swym ciele posiadała pokrzywdzona.
2) błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który miał wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, a polegający na błędnym przyjęciu, że oskarżony E. K. jest sprawcą obrażeń ujawnionych na ciele pokrzywdzonej W. C., które to ustalenia Sąd poczynił również w oparciu o zeznania świadków, którzy mieli widzieć W. C. bez obrażeń, lecz przykrytą kołdrą, czy też wskazywać, że już uprzednio oskarżony E. K. miał stosować wobec niej przemoc, jak również w oparciu o opinię biegłego, z której wynika, że obrażenia skutkujące śmiercią pokrzywdzonej mogły powstać nawet w okresie do 48 godzin przed zgonem.
3) błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który miał wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, a polegający na uznaniu, że oskarżony E. K. doprowadził do śmierci pokrzywdzonej umyślnie, działając w zamiarze ewentualnym, co skutkowało przypisaniem oskarżonemu winy i sprawstwa za czyn z art. 148 § 3 w zw. z art. 148 § 1 k.k., podczas gdy zgromadzony w aktach sprawy materiał dowodowy może ewentualnie prowadzić do uznania, że czyn przypisany oskarżonemu można zakwalifikować jako czyn z art. 156 § 3 k.k.
4) rażącą niewspółmierność wymierzonej oskarżonemu kary 25 lat pozbawienia wolności, która w istocie będzie dla oskarżonego karą eliminacyjną, biorąc pod uwagę wiek oskarżonego.
Podnosząc powyższe zarzuty, apelujący wniósł o :
- zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu;
ewentualnie:
- uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji;
- zmianę zaskarżonego orzeczenia w zakresie wymierzonej kary i wymierzenie oskarżonemu kary za przypisany czyn w dolnych graniach ustawnego zagrożenia.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.
Z uwagi na charakter sprawy, dla jasności i czytelności wywodu oraz w celu przedstawienia w sposób pełny rozumowania i stanowiska Sądu odwoławczego w zakresie podjętych rozstrzygnięć, a także dla zapewnienia warunków rzetelnego procesu Sąd Apelacyjny we Wrocławiu odstąpił od wymogu sporządzenia uzasadnienia zgodnie ze wskazaniem art. 99a § 1 k.p.k. Sąd Apelacyjny w orzekającym składzie zgadza się z argumentacją wspierającą takie stanowisko wyrażoną w orzeczeniach m.in. Sądu Najżywszego - wyrok z 11 sierpnia 2020 r., I KA 1/20, OSNKW 2020, nr 9-10, poz. 41, Sądu Apelacyjnego w Gdańsku - wyrok z 17 czerwca 2020 r., II AKa 64/20, LEX nr 3055805 i Sądu Apelacyjnego w Poznaniu - wyrok z 12 listopada 2020 r., II AKa 217/18, LEX nr 3104650.
W zakresie apelacji prokuratora.
Jako niezasadne oceniono zarzuty naruszenia art. 201 k.p.k. związku z art. 202 § 5 k.p.k. poprzez zaniechanie wezwania biegłych psychiatrów oraz psychologa, lub też powołanie innego zespołu biegłych o tożsamej specjalności, dla usunięcia domniemanej niepełności sporządzonej w przedmiotowym postępowaniu w pisemnej opinii sądowo psychiatrycznej w zakresie braku odpowiedzi na pytanie czy zachodzi prawdopodobieństwo ponownego popełnienia przez oskarżonego czynu zabronionego w związku ze stwierdzonym uzależnieniem od alkoholu. Tak oceniając ten zarzut Sąd Apelacyjny miał jednocześnie w polu widzenia to co na podstawie przedmiotowej opinii ustalił (oceni) o Sąd I instancji , a więc (strona 25 uzasadnienia) iż biegli wskazujący na potrzebę stosowania terapii odwykowej wobec oskarżonego nie wskazali jednocześnie iż jest ona niezbędna dla zabezpieczenia przed ponownym popełnieniem przestępstwa przez oskarżonego czynu zabronionego. Treść sporządzonej w przedmiotowym postępowaniu opinii psychiatrycznej psychologicznej (k 383 - 396) w sposób niebudzący wątpliwości wskazuje na istnienie, pośredniego (o znaczeniu tego rodzaju związku wypowiada się zarówno apelujący jak też Sąd I instancji co czyni zbytecznym ponowienie tego rodzaju rozważań ) związku pomiędzy popełnionym czynem a stwierdzonym uzależnieniem od alkoholu, jak też wskazanie na merytoryczną zasadność ewentualnego orzeczenia jako środka zabezpieczającego terapii uzależnień („ z tych też względów zachodzi potrzeba zastosowania wobec niego środka zabezpieczającego, o którym mowa w art. 93 a § 1 pkt. 3 k.k. to jest terapii uzależnień. Terapia ta winna być wobec niego w przeprowadzona w warunkach stacjonarnych (zamkniętego oddziału odwykowego). W przypadku gdyby orzeczono wobec niego bezwzględną karę pozbawienia wolności, terapię uzależnień mógłby przybyć w warunkach pobytu w jednostce penitencjarnej. Natomiast po opuszczeniu jednostki penitencjarnej winien kontynuować terapię w warunkach ambulatoryjnych”). Opinia ta nie jest opinią niepełną w znaczeniu art. 201 k.p.k. w takim zakresie w jakim przypisuje to apelujący, kierujący się jak można zasadnie wnioskować treścią oceny Sądu 1 instancji (w ocenie Sądu Apelacyjnego wadliwą na płaszczyźnie art. 7 k.p.k., co czynu zarzut naruszenia tego przepisu jako takiego czyni zasadnym, natomiast naruszenie to nie wpłynęło na treść merytoryczną orzeczenia z powodów niżej wskazanych). Opinia ta została w wyniku wykonana w wykonaniu postanowienia prokuratora dopuszczającego tego rodzaju opinię (k 336 - 337 ) którego elementem, wyznaczającym zakres opinii zleconej był m.in. punkt litera VI zobowiązujący biegłych do przedstawienia opinii w zakresie tego czy konieczna jest orzeczenie wobec podejrzanego środka zabezpieczającego, by zapobiec ponownemu popełnieniu przez niego czynu zabronionego, a jeżeli tak to jakiego rodzaju powinien być to środek zabezpieczający. To w kontekście tego jednoznacznie brzmiącego pytania wyznaczającego zakres opinii, dodatkowo uwzględniając iż chodzi o opinię biegłych stale zajmujących się wydawaniem tego rodzaju opinii, a więc mających oczywisty poziom wiedzy w zakresie przesłanek stosowania świadka zabezpieczającego, należy odczytywać, istotnie może nieco zbyt syntetycznie ujęte , wnioski zawarte w przedmiotowej opinii to jest ,iż biegli wypowiadający się za potrzebą orzeczenia środka zabezpieczającego w postaci terapii uzależnień, dysponujący także wiedzą o przeszłości oskarżonego, wskazując na taka potrzebę niejako automatycznie, jako rzecz oczywistą, traktowali to jest ten sposób wyrazili także swoją ocenę co do zaistnienia koniecznej dla zastosowania każdego środka zabezpieczającego i wynikającej wprost z treści art. 93 b § 1 k.k. przesłanki ,a więc określonej postaci prawdopodobieństwa popełnienia przez daną osobę ponownie czynu zabronionego wobec istnienia określonego stanu jej zdrowia psychicznego czy jak in concreto uzależnienia od substancji psychoaktywnej. W tym kontekście zdaniem Sądu Apelacyjnego biegli wypowiedzieli się w taki, dorozumiany sposób, o istnieniu tej przesłanki co prowadzi do wniosku o wadliwości oceny Sądu I instancji. Jednocześnie nie prowadzi to do zasadności wniosku odwoławczego zawartego w apelacji prokuratora , a więc o orzeczenie wobec oskarżonego tego rodzaju środka zabezpieczającego. W tym kontekście wskazać należy ,iż jego orzeczenie ma charakter fakultatywny , a jednocześnie pamiętać należy o orzeczeniu wobec oskarżonego zdecydowanie długoterminowej kary pozbawienia wolności faktycznie „odcinającej” oskarżonego od alkoholu, po wtóre stwierdzone uzależnienie od alkoholu będzie stanowiło podstawę możliwości wykonywania wobec oskarżonego orzeczonej kary pozbawienia wolności w systemie terapeutycznym (art. 96 § 1 k.k.w.), obejmującym m.in. odpowiednie oddziaływanie terapeutyczne w zakresie uzależnienia, orzeczony środek zabezpieczający i tak byłby potencjalnie wykonywany już po wykonaniu kary pozbawienia wolności a więc za 25 lat (art. 93 d § 5 k.k.), a więc niezwykle długiej perspektywie w trakcie której na skutek oddziaływań terapeutycznych może dojść do ustania przyczyny stosowania środka zabezpieczającego, wreszcie art. 93 d § 4 k.k. umożliwia w konkretnych realiach związanych ze zbliżającym się końcem kary, o ile dotychczasowe oddziaływania terapeutycznemu okażą się bezskuteczne, orzeczenie tego rodzaju środka zabezpieczający w czasie postępowania wykonawczego.
W zakresie apelacji obrońcy.
Niezasadny był zarzut naruszenia art. 167 k.p.k. zakresie nieprzeprowadzenia dowodu z zeznań świadka K. P. (2) . Okolicznością niekwestionowaną jest to, iż wniosek dowodowy w tym zakresie został zgłoszony przez obrońcę na etapie postępowania sądowego, na rozprawie nie 9 sierpnia 2023 r. (k 492 v), jak ktoś to iż w tym samym dniu zobowiązano składającego wniosek dowodowy do uzupełnienia braków formalnych poprzez wskazanie adresu świadka czego nie uczyniono do zakończenia postępowania dowodowego (na rozprawie 19 września 2023 r., ) przy jednoczesnym nie wykazaniu jakichkolwiek prób spełnienia zadość temu zobowiązaniu, szczególnie w kontekście nie wykazania aby wiedza co do tego świadka ujawniła się dopiero na etapie postępowania sądowego ,w szczególności na rozprawie 10 sierpnia 2023 r.. Po wtóre Sąd I instancji dysponował już zeznaniami 2 innych osób opisujących wygląd pokrzywdzonej w dniu zdarzenia, w godzinach popołudniowych a to zeznaniami M. G. i I. S., na podstawie których ustalił obrażenia jakie istniały wcześniej u pokrzywdzonej, treść ich zeznań co do zasady nie jest kwestionowana. Sąd Apelacyjny podobnie jak Sąd I instancji w polu widzenia iż świadek I. S. miał widzieć pokrzywdzoną leżącą na łóżku w większości przykrytą , natomiast dowód ten jw. wskazano nie jest jedynym bowiem M. G. nie tylko widział pokrzywdzoną ale także z nią rozmawiała, pokrzywdzona wówczas znajdowała się w pozycji siedzącej ,a tym samym świadek ten z powodu tych okoliczności oraz zakresu kontaktu z pokrzywdzoną dawał lepsze pole obserwacji z perspektywy zauważenia obrażeń u pokrzywdzonej , jak też wyglądu pomieszczenia zajmowanego wówczas przez pokrzywdzoną i oskarżonego.
Niezasadny był zarzut błędu w ustaleniach faktycznych a więc co do prawidłowości przypisania , iż to działanie oskarżonego doprowadziło do powstania u pokrzywdzonej obrażeń skutkujących jej śmiercią. Nie jest kwestionowany sposób życia pokrzywdzonej, podobnie jak oskarżony nałogowo nadużywającej alkoholu, którego jednym z efektów było przewracaniu się w różnych miejscach a więc zarówno na ulicy jak też wewnątrz budynków, do kwestii tej w kontekście mechanizmu spowodowania śmiertelnych obrażeń odnosił się Sąd 1 instancji, podobnie jak do faktu stosowania w przeszłości wobec pokrzywdzonej przez oskarżonego przemocy fizycznej. Tej pierwszej kwestii tej Sąd 1 instancji trafnie poświęciła dużo uwagi mając do dyspozycji z jednej strony ww. zeznania świadków opisujących istniejące przed krytyczną porą dnia 2 października istnienie u pokrzywdzonych określonych obrażeń z drugiej zaś przede wszystkim wnioski wynikające z sekcji zwłok pokrzywdzonej, przede wszystkim zaś opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej, która to opinia, co należy podkreślić nie jest kwestionowana przez obrońcę którego odnoszenie się do przedmiotowej opinii polega, co zrozumiałe z perspektywy działania obrońcy, na afirmowaniu określonych fragmentów opinii i przedstawianiu ich w określonym kontekście dla stworzenia procesowego wrażenia niemożności dokonania stanowczych ustaleń co do tego kto lub co, w jakim mechanizmie i kiedy spowodował określone obrażenia, relewantnych z perspektywy przedmiotu tego postępowania, w szczególności te które skutkowały w efekcie śmiercią pokrzywdzony. Tak oceniając ten zarzut Sąd Apelacyjny miał w polu widzenia co następuje:
- nie jest kwestionowane ustalenie faktyczne ,a także poprzedzająca ją ocena dowodów, w zakresie ustalenia iż po opuszczeniu terenu altanki przez I. S. w jej wnętrzu oprócz oskarżonego i pokrzywdzonej nie znajdowały się już inne osoby (ustalone lub nie), wejście do wnętrza altanki zostało przez oskarżonego zabezpieczone w dostępny mu sposób uwzględniając stan drzwi altanki jak też bez umowny sposób korzystania z niej przez oboje , wreszcie kontynuowanie spożywania alkoholu w dużej ilości.Nie została skutecznie zakwestionowana ocena dowodów a w konsekwencji ustalenia faktyczne w zakresie istniejących wcześniej u pokrzywdzonej obrażeń w tym dniu.Z treści pisemnej oraz ustnej opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej wynika po pierwsze to iż u pokrzywdzonej stwierdzono obrażenia z których 3 (ujmowane łącznie jako obrażenie danego rodzaju lub części ciała ) z których każde, samo w sobie mogło doprowadzić do śmierci pokrzywdzonej a więc realnie zagrażało życiu, a to obrażenia głowy, obszerne, skutkujące obrzękiem i stłuczeniem głowy, przy czym obrażenia te wyraźnie przekraczały obrażenia opisywane przez wyżej wymienionych świadków, obrażenia szyi świadczące o podduszaniu w mechanizmie m.in. zagardlenia wykorzystującego biżuterię pokrzywdzonej, wreszcie rozległe obrażenia głowy ale w zakresie tkanek miękkich, tułowia i wszystkich kończyn (bardzo łatwo z uwagi na swoją ilości zakres do zaobserwowania ) które spowodowały wykrwawienie. Biegły jednoznacznie wykluczył upadek ze schodów jako mechanizm mogący doprowadzić do powstania tak licznych obrażeń głowy (12 grup). W istocie biegły wykluczył możliwość powstania tego rodzaju obrażeń prze kilkukrotnych upadkach ze schodów o charakterze samoistnym. To w tym kontekście należy odczytywać akcentowane stwierdzenie co do doprecyzowania działania osób trzecich a więc biegły wskazujący na możliwość powstania pojedynczych obrażeń od upadku na schodach wyklucza jednocześnie aby mogły wszystkie stwierdzone u pokrzywdzonej w rejony głowy powstać wskazując iż na charakter pozostałych obrażeń ma charakter czynny to jest związany z działaniem innej osoby (trzeciej ) .Biegły wskazuje , iż pojedynczy obrażenia mogły powstać w takim mechanizmie jak upadek ze schodów podkreślając ich sumaryczną ilość, w jednoczesnym wskazaniem iż większość z nich powstały w mechanizmie czynnym.Biegły odniósł się także do oceny znaczenia i ilości rozmiarów śladów krwawych stwierdzonych na schodach, jak ktoś wewnątrz altanki , wskazując na podstawy do istotnego zróżnicowania wniosków jakie wynikają ze stwierdzonych śladów krwi .W zakresir czasu spowodowania określonych obrażeń biegły wskazał na swoje wnioski , z jednej strony co do zasady jednoczesności znakomitej większości obrażeń , po z drugiej brak obrażeń których wygląd wskazywałby na powstanie w przedziale czasowym bliższym granicy 48 godzin przed zgonem.
Jako niezasadny oceniono zarzut błędu w osobach faktycznych w zakresie ustalenia istnienia po stronie oskarżonego zamiaru ewentualnego zabójstwa pokrzywdzonej ,a więc tego iż oskarżony zadając wiele uderzeń zlokalizowanych w różne części ciała, w tym w głowę, przyduszając pokrzywdzoną (który to mechanizm sam w sobie jest mechanizmem typowym dla umyślnego spowodowania śmierci skoro sprawca świadom tego jaki jest skutek odcięcia na określony czas, z pewnością nie chwilowy czy to tożsamy z zadaniem pojedynczego czy kilku może uderzeń, dopływu krwi a tym samym tlenu do mózgu, stan takowy utrzymuje) działając z zamiarem bezpośrednim spowodowania ciężkich obrażeń ciała uświadamiał sobie jednocześnie iż następstwem tych obrażeń może być śmierć pokrzywdzonej i taki skutek akceptował ,w konsekwencji niewadliwa była także ocena prawnokarna ,a więc przyjęcie iż zachowanie oskarżonego wyczerpało znamiona nie tylko zbrodni z art. 156 § 3 k.k. (a więc umyślnego spowodowania ciężkich obrażeń ciała i nieumyślnego spowodowania śmierci) ale także zbrodni zabójstwa art. 148 k.k. , umyślnego działania powodującego śmierć pokrzywdzonej , który to skutek stanowiący znamię był objęty zamiarem ewentualnym w znaczeniu wyżej określonym. Zarówno apelujący jak też Sąd I instancji obszernie i modelowo prawidłowo przedstawiają istotę zamiaru, iw tym ewentualnego, kryteria różnicowania umyślności w postaci zamiaru ewentualnego od świadomej nieumyślności, jak też przesłanki ustalania zamiaru jako faktu w sytuacji w której, jaki in concreto, jego istnienie jest kwestionowane przez osobę działającą, stąd brak jest potrzeby do ponowienia tych rozważań na poziomie modelowym a wyłącznie przy użyciu innego rodzaju określeń czy też odwołania się do innych autorów lub orzeczeń. Za taką oceną tego zarzutu przemawiają takie okoliczności jak ilość i mechanizm sposobów działania oskarżonego , a więc z jednej strony zadawanie wielu uderzeń o dużej sile, w tym zlokalizowanych w okolicy głowy, przy pełnej świadomości oskarżonego możliwości powstania śmiertelnych obrażeń, wiedzy dostępnej każdemu przeciętnemu człowiekowi, szczególnie zaś oskarżonemu który w przeszłości doprowadził już do śmierci człowieka w analogicznym mechanizmie, zadawanej nietrzeźwej pokrzywdzonej, nie mającej w praktyce szans na realną obronę (u pokrzywdzonego po zatrzymaniu nie stwierdzono obrażeń wskazujących na taką realną obronę) , skutkujących powstaniem 3 grup obrażeń, z których każdy mógł doprowadzić do śmierci pokrzywdzonej, co wskazuje na określoną determinację po stronie oskarżonego, w szczególności charakterystyczne obrażenia szyi w kontekście mechanizmu je powodującego. Trudno założyć, nawet przy ilości spożytego przez oskarżonego alkoholu, aby liczba obrażeń i mechanizm ich spowodowania, były rezultatem działania przypadkowego, wymiar wynikającego np. z dynamicznego usytuowania sylwetki pokrzywdzonej, innymi słowy oskarżony bił bądź przyduszał tyle razy, z taką siłą i w takie miejsca które obejmował swoim zamiarem (chciał). Okoliczność ta ma także drugie znaczenie to jest oskarżony był świadom zakresu spowodowanych obrażeń, nie chodzi przy tym świadomość precyzyjnego opisu z perspektywy klasyfikacji medycznej a świadomość , iż efektem ich jest zagrożenie dla życia pokrzywdzonej, mimo to, jak trafnie ustalił Sąd I instancji, nie podjął żadnych działań umożliwiających podjęcie pomocy medycznej efektem czego był powolny zgon, związany z wykrwawieniem się, obrzękiem i stłuczeniem mózgu o następowym charakterze oraz skutki zagardlenia. Takie zachowanie oskarżonego mająca postać zaniechania podjęcia działań które dawałyby w ogóle szansę na podjęcie w odpowiednim czasie czynności medycznych uprawniał Sąd I instancji, przy uwzględnieniu argumentów związanych z mechanizmem wywołania tych obrażeń , do przyjęcia iż skutek w postaci śmierci pokrzywdzonej był w czasie czynu przypisanego oskarżonemu uświadomiony jako możliwy i jednocześnie objęty godzeniem się (obojętnością na to czy się ziści czy też nie), prowadząc do prawidłowej kwalifikacji zachowania oskarżonego jako wyczerpującego znamiona zbrodni zabójstwa (w typie kwalifikowanym z uwagi na uprzednią karalność za zabójstwo).
Jako niezasadny oceniono zarzut obrońcy rażącej niewspółmierności kary przez jej surowość .W orzecznictwie zgodnie wskazuje się, że rażąca niewspółmierność kary, uzasadniająca uwzględnienie zarzutu z art.438 pkt.4 k.p.k., występuje wtedy, gdy kara orzeczona nie uwzględnia w należyty sposób stopnia społecznej szkodliwości przypisywanego czynu oraz nie realizuje wystarczająco celu kary, ze szczególnym uwzględnieniem celów zapobiegawczych i wychowawczych. Pojęcie niewspółmierności rażącej oznacza znaczną, wyraźną i oczywistą, a więc niedającą się zaakceptować dysproporcję między karą wymierzoną a karą sprawiedliwą (zasłużoną). Przesłanka rażącej niewspółmierności kary jest spełniona tylko wtedy, gdy na podstawie ustalonych okoliczności sprawy, które powinny mieć decydujące znaczenie dla wymiaru kary, można przyjąć, że występuje wyraźna różnica między karą wymierzoną a karą, która powinna zostać wymierzona w wyniku prawidłowego zastosowania dyrektyw wymiaru kary oraz zasad ukształtowanych przez orzecznictwo (por. wyroki SN: z 22.10.2007 r., SNO 75/07, LEX nr 569073; z 26.06.2006 r., SNO 28/06, LEX nr 568924; z 30.06.2009 r., WA 19/09, OSNwSK 2009, poz. 1255; z 11.04.1985 r., V KRN 178/85, OSNKW 1985/7–8, poz. 60). Tak orzeczona kara może wynikiem bądź to nie dostrzeżenia występującej in concreto okoliczności istotnej z punktu widzenia dyrektywy wymiaru kary z art.53 k.k. i nast. lub też nie nadania im adekwatnej wagi. Oceniając współmierność kary w relacji do dyrektyw i okoliczności wyznaczających jej wymiar, nie wolno zapominać, że art. 53 § 1 k.k. pozostawia wymiar kary sędziowskiemu uznaniu, nakazując, aby mieściła się ona w granicach przewidzianych przez ustawę. Przy ocenie kary przez pryzmat jej rażącej niewspółmierności nie można zatem nie uwzględniać granic, w jakich kara za dane przestępstwo może być orzeczona i w jakich niejako "proporcjach" pozostaje kara orzeczona względem granic pozostawionych sędziowskiemu uznaniu. Oczywiście nie oznacza to, że na przykład kara mieszcząca się "pośrodku" tegoż zagrożenia zawsze będzie karą współmierną, a na zarzut rażącej niewspółmierności będą narażone wyłącznie kary niejako "graniczne". Niemniej jednak stopień wykorzystania sankcji karnej przewidzianej za dane przestępstwo uznać należy za czynnik mający niebagatelne znaczenie przy całościowej ocenie, czy konkretna kara jest niewspółmierna, i to rażąco. W konsekwencji miarą surowości kary polegającej na pozbawieniu wolności, nie może być jedynie ilościowe oznaczenie czasu pozbawienia wolności ale stopień wykorzystania sankcji karnej przewidzianej za dane przestępstwo, także z uwzględnieniem występujących w danym postępowaniu, zwykle niepowtarzalnych w danym układzie, okoliczności uzasadniających konieczność wymierzenia – przy zastosowaniu nadzwyczajnego złagodzenia kary –,przy możliwym zróżnicowaniu zakresu zastosowania tej instytucji - poniżej dolnego progu ustawowego zagrożenia . Dyrektywa prewencji indywidualnej oznacza ,że sankcja (jej rodzaj i wysokość) powinna być tak dobrana, aby zapobiec popełnianiu w przyszłości przestępstw przez oskarżonego , co może zostać osiągnięte poprzez odstraszanie sprawcy od popełniania przestępstw albo jego wychowanie (resocjalizację). Efekt "odstraszający" kary ma zmaterializować się w umyśle sprawcy, ma wytworzyć przeświadczenie o nieopłacalności popełniania przestępstw w przyszłości, przekonanie o tym, że każde przestępstwo jest karane odpowiednio surowo, a ponowne popełnianie podobnych czynów nieuchronnie prowadzi do istotnego podwyższenia wymiaru kary ponad próg dolnego zagrożenia. Wtedy rodzi się uzasadnione prawdopodobieństwo, że sprawca skazany na karę odpowiednio surową powstrzyma się przed ponownym rozmyślnym popełnieniem czynu zabronionego (wyrok SA we Wrocławiu z dnia 14 marca 2007 r., II AKa 58/07, KZS 2007, z. 9, poz. 52). Idea wychowania (resocjalizacji) przez karę zakłada z kolei takie dostosowanie wysokości i rodzaju kary kryminalnej do indywidualnych potrzeb sprawcy, aby przez sankcję został on "wychowany", tj. zrozumiał naganność swojego zachowania i w przyszłości przestrzegał porządku prawnego. W obu przypadkach orzeczona kara ma być adekwatna w tym znaczeniu ,że racjonalne w realiach danej sprawy (oskarżonego) oznaczenie progu uprawniającego do wniosku o możności osiągnięcia tych celów wyznacza próg powyżej , którego orzekanie kary jest zbędne , a przez to może ona nabrać cech rażącej niewspółmierności przez swą surowość. Z kolei w zakresie prewencji ogólnej , rozumianej pozytywnie, chodzi tu o kształtowanie właściwych ocen i postaw w społeczeństwie, a w szczególności utwierdzenie ogółu w przekonaniu, że sprawcy przestępstw ponoszą odpowiedzialność za swoje czyny, a wymierzona im kara jest zawsze adekwatna do stopnia zawinienia, stopnia społecznej szkodliwości ich czynu. Tylko taka sprawiedliwa kara może bowiem wywierać pozytywny i kształtujący wpływ na zachowania społeczne, budząc jednocześnie ogólną aprobatę dla obowiązującego systemu prawnego (wyrok SA w Szczecinie z dnia 6 lutego 2014 r., II AKa 1/14, LEX nr 1441560). Istotą prewencji ogólnej nie jest więc wyłącznie wymierzanie surowych kar pozbawienia wolności, lecz kształtowanie w społeczeństwie przekonania o nieuchronności kary, jej dostosowanie do stopnia winy sprawcy i okoliczności podmiotowo-przedmiotowych czynu, a zatem karanie sprawiedliwe i tworzące atmosferę zaufania do obowiązującego systemu prawnego (wyrok SA w Szczecinie z dnia 6 lutego 2014 r., II AKa 1/14, LEX nr 1441560).
Uznając orzeczoną karę jako surową, ale nie rażąco niewspółmiernie surową, a tylko taka ocena uprawniała sąd odwoławczy do zmiany zaskarżonego wyroku Sąd Apelacyjny miał w polu widzenia, oprócz okoliczności wymienionych przez Sąd I instancji, co następuje:
- prawdą jest iż w stanie prawnym przyjętym trafnie przez Sąd I instancji, z uwagi na treść art. 4 § 1 k.k., jako względniejszy dla oskarżonego, to jest obowiązującymi do 1 października 2023 roku kara 25 lat pozbawienia wolności, obok najdalej idącej kary dożywotniego pozbawienia wolności była tzw. karą nadzwyczajną ,obok zwykłej kary pozbawienia wolności a więc wymierzanej w granicach od jednego miesiąca do 15 lat pozbawienia wolności (in concreto biorąc pod uwagę kwalifikację prawną z art. 148 § 3 k.k. ta tzw. zwyczajna kara pozbawienia wolności mogłaby być orzeczona w granicach od 12 lat do 15 lat pozbawienia wolności), karą o zdecydowanie izolacyjnym charakterze (choć nie trwale izolacyjnym charakterze jak kara dożywotniego pozbawienia wolności) , a więc nakierowaną w pierwszej kolejności na osiągnięcie celu zapobiegawczego w postaci uniemożliwienia popełnienia przestępstwa poprzez izolację sprawcy, w drugiej zaś kolejności poprzez jego o długotrwałą resocjalizacji. In concreto wbrew twierdzeniom obrońcy mimo orzeczenia takiej nadzwyczajnej kary, której koniec biorąc pod uwagę zaliczenie okresu zatrzymania i tymczasowego aresztowania przypadnie w październiku 2047 r., nie ma ona charakteru eliminacyjnego w tym znaczeniu , iżby jej długość w zestawieniu z takimi elementami jak wiek oskarżonego czy stan jego zdrowia praktycznie wykluczałoby możliwość powrotu do życia na wolności, mieć bowiem w polu widzenia z jednej strony należy wiek oskarżonego (urodzonego (...)), stan zdrowia nie wskazujący na występowanie obecnie schorzeń limitujących w sposób wyraźny długość życia, wreszcie powszechnie dane dostępne związane z przeciętną długością życia mężczyzn w Polsce ,
- fakt uprzedniej karalności oskarżonego za zbrodnię zabójstwa (wyrokiem Sądu Okręgowego w Legnicy 14 czerwca 2000 roku sygn. akt IIIK 50/00) sama w sobie jakoś konieczne znamię typu kwalifikowanego art. 148 § 3 k.k. nie może być jednocześnie brana pod uwagę jako okoliczności obciążająca z perspektywy wymiaru kary , natomiast z pola widzenia w kontekście tego skazania nie mogą ujść dwie okoliczności. Po pierwsze , są niekwestionowane dane dotyczące odbycia tej kary wskazują one na odbycie tej kary w całości, mimo faktu iż w czasie dokonania przestępstwa przypisanego w tym postępowaniu ówczesny oskarżony był osobą młodocianą, co wskazuje na to, iż rezultaty resocjalizacji ówczesnego skazanego w trakcie wykonywania orzeczonej kary 15 lat pozbawienia wolności nie osiągnęły poziomu który pozwoliłby, nawet w końcowym etapie wykonywania tej kary ,na przyjęcie dodatniej prognozy kryminologicznej jako przesłanki instytucji warunkowego przedterminowego zwolnienia. Po wtóre, biorąc pod uwagę sposób dokonania przestępstwa przypisanego w przedmiotowym postępowaniu, zwrócić należy uwagę iż tego rodzaju sposób to jest zadawania wielu uderzeń skutkujących powstaniem wielości ciężkich obrażeń prowadzących do śmierci pokrzywdzonej, jest bardzo podobnych, wręcz tożsamy ze sposobem dokonania przestępstwa zabójstwa w wyżej wymienionym postępowaniu na co wskazuje opis czynu przypisanego „ bił pięściami, uderzał głową o parapet, kopał obu tą nogą po głowie i całym ciele oraz skakał po klatce piersiowej pokrzywdzonego, powodując u niego uraz czasowo mózgowy w postaci krwiaka pod fortów owego, stłuczenia mózgowia, wieloodłamowego złamania żeber, złamania żuchwy, w następstwie których to obrażeń nastąpił jego zgon”.
- mimo orzeczenia i wykonania w całości maksymalnej tzw. zwyczajnej kary pozbawienia wolności oskarżony, znający działania alkoholu na swoje organizm, dopuścił się ponownie analogicznego czynu co wskazuje (nie pomijając iż po wykonaniu tej kary był także wyrokiem Sądu Rrejonowego w Lubinie z 18 kwietnia 2019 r. sygn. akt IIK 364/19 skazany za przestępstwo z art. 157 § 1 k.k. z art. 64 § 1 k.k. na karę ograniczenia wolności ) z jednej strony na określony, wysoki, stopień demoralizacji ujawniony popełnionym czynem, po wtóre wysoki stopień niebezpieczeństwa dla społeczeństwa skoro po drugi oskarżony pozbawił życia człowieka, wykazując się przy tym po raz kolejny determinacją (czego wyrazem jest ilość obrażeń , ilość i siła uderzeń ) w powodowaniu ciężkich obrażeń skutkujących każdorazowo śmiercią pokrzywdzonych.
W kontekście powyższych okoliczności, wobec bezskuteczności wcześniej orzeczonej maksymalnej, tzw. zwyczajnej kary pozbawienia wolności, czyniło koniecznym sięgnięcie do kary nadzwyczajnej a więc kary 25 lat pozbawienia wolności, bowiem orzeczenie ponownie nawet maksymalnej tzw. zwyczajnej kary pozbawienia wolności, a więc 15 lat ,oznaczałoby orzeczenie kary która nie uwzględniałaby wszystkich powyższych okoliczności czyniąc taką karę rażąco niewspółmiernie łagodne (zastrzec w tym miejscu należy iż analogicznie ocenić należałoby możliwości orzeczenia kary, jako karę zwyczajnej, do 25 lat pozbawienia wolności przy oparciu orzeczenia w tym zakresie o aktualne brzmienie k.k.)
O wynagrodzeniu obrońcy z urzędu orzeczono mając na uwadze udział obrońcy w postępowaniu odwoławczym, przy zakończeniu postępowania na jednym terminie rozprawy, należny podatek od towarów i usług, wniosek obrońcy wraz z oświadczeniem iż koszty te nie zostały do tej pory w żadnej części pokryte. Podstawę ku temu dawał przepis art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982r. Prawo o adwokaturze (tekst jednolity: Dz. U. z 2019r., poz. 1513, z późniejszymi zmianami). Wysokość wynagrodzenia adwokackiego ustalono w oparciu o § 17 ust. 2 pkt 5, a rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (tekst jednolity: Dz. U. z 2019r. poz. 18) przy ustaleniu wysokości wynagrodzenia mając na uwadze stanowisko wyrażane w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego w zakresie zróżnicowania wysokości wynagrodzenia pełnomocnika ( sensu largo) działającego z wyboru oraz urzędu . Trybunał Konstytucyjny w wyrokach z 21 czerwca 2017 r. (sygn. SK 35/15) oraz 27 lutego 2018 r. (sygn. SK 25/15) zaprezentował stanowisko, że wybór metody ustalania stawki minimalnej wynagrodzenia dla pełnomocnika prawnego (tak z wyboru, jak i z urzędu) należy do normodawcy, który w tym zakresie – w granicach porządku konstytucyjnego – korzysta ze znacznej swobody regulacyjnej , co jednak nie uzasadnia arbitralnego kształtowania treści i granic poszczególnych praw majątkowych, spełniających identyczne funkcje i chroniących podobne interesy, czego następstwem był w efekcie wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 23 kwietnia 2020 r. sygn. akt SK 66/19 (Dz.U.2020.769) , którym § 4 ust. 1 poprzedniego rozporządzenia został uznany za niezgodny z art. 64 ust. 2 w związku z art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 1 zdanie drugie i art. 92 ust. 1 zdanie pierwsze Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. W konsekwencji za podstawę wynagrodzenia przyjęto 1200 zł tj. wynagrodzenia minimalnego przysługującego za obronę z wyboru w postępowaniu przed sądem apelacyjnym.
W oparciu o przepisy art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 634 k.p.k. zwolniono oskarżonego od ponoszenia kosztów postępowania odwoławczego, obciążając Skarb Państwa wydatkami postępowania odwoławczego. W tym zakresie wzięto pod uwagę stan osobisty i rodzinny oskarżonego , sytuację majątkową i możliwości zarobkowe, które to możliwości zarobkowe zasadniczo ogranicza fakt orzeczenia kary pobawienia wolności o charakterze długoterminowym , wielokrotnie przekraczającym okres przedawnienia kosztów sądowych .
SSA Piotr Kaczmarek |
SSA Jerzy Skorupka |
SSA Maciej Skórniak |