Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 26 CZERWCA 2006 R.
SNO 28/06
Przewodniczący: sędzia SN Henryk Gradzik.
Sędziowie SN: Kazimierz Jaśkowski, Grzegorz Misiurek (sprawozdawca).
S ą d N a j w y ż s z y – S ą d D y s c y p l i n a r n y na rozprawie z udziałem
Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego w Sądzie Okręgowym oraz protokolanta po
rozpoznaniu w dniu 26 czerwca 2006 r. sprawy dyscyplinarnej sędziego Sądu
Rejonowego w związku z odwołaniem Ministra Sprawiedliwości od wyroku Sądu
Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego z dnia 16 lutego 2006 r. sygn. akt (...)
u t r z y m a ł w m o c y zaskarżony w y r o k .
U z a s a d n i e n i e
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny wyrokiem z dnia 16 lutego 2006 r., sygn.
akt (...), uznał sędziego Sądu Rejonowego za winnego przewinienia służbowego
określonego w art. 107 § 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów
powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070 ze zm.; dalej: „u.s.p.”), polegającego na tym,
że w okresie od dnia 1 lutego 2005 r. do dnia 30 kwietnia 2005 r. będąc wyznaczonym
przez Prezesa Sądu Okręgowego patronem sądowych aplikantów pozaetatowych:
Agnieszki J., Magdaleny N., Michała S. i Marka F. na czas ich praktyki w VIII
Wydziale Grodzkim Sądu Rejonowego bez wiedzy i zgody Okręgowego Kierownika
Szkolenia przekazał faktyczną pieczę w zakresie nadzoru i szkolenia aplikanta Marka
F. – sędziemu Sądu Rejonowego Grażynie C., zaś aplikanta Michała S. – sędziemu
Sadu Rejonowego Elżbiecie K., nie interesując się przebiegiem ich praktyk, a
następnie poświadczył nieprawdę podpisując się na sporządzonych przez
wymienionych wyżej sędziów opiniach dotyczących przebiegu i oceny praktyki tychże
aplikantów mimo, że osobiście nie znał i nie mógł potwierdzić faktów i ocen tamże
zawartych, a nadto nie sprawując faktycznie obowiązków patrona nad dwoma
wymienionymi wyżej aplikantami pobierał nienależny mu w tej sytuacji dodatek
funkcyjny, wynikający z przepisu § 8 ust. 1 rozporządzenia Prezydenta
Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 6 maja 2003 r. w sprawie stawek podstawowych
wynagrodzenia zasadniczego sędziów sądów powszechnych, asesorów i aplikantów
sądowych oraz stawek dodatku funkcyjnego sędziów (Dz. U. Nr 83, poz. 761 ze zm.) i
na podstawie art. 107 § 1 oraz art. 109 § 1 pkt 2 u.s.p. orzekł wobec niego karę
nagany.
2
Odwołanie od wyroku Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego w zakresie
dotyczącym orzeczenia o karze wniósł Minister Sprawiedliwości zarzucając – na
podstawie art. 438 pkt 4 k.p.k. w zw. z art. 128 u.s.p. – rażącą niewspółmierność
orzeczonej kary w stosunku do przypisanego obwinionemu przewinienia
dyscyplinarnego i wnosząc o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez
wymierzenie obwinionemu kary dyscyplinarnej złożenia sędziego z urzędu.
Zdaniem Ministra Sprawiedliwości orzeczona przez Sąd Dyscyplinarny kara
nagany nie jest karą adekwatną do stopnia winy obwinionego, charakteru i wagi
popełnionego przez niego przewinienia, zwłaszcza w kontekście jego szkodliwości dla
dobra służby, kształtowania w społeczeństwie wizerunku sędziego jako osoby
prezentującej wysoki poziom moralny, a w konsekwencji nie spełni celów
zapobiegawczych i wychowawczych. Jedyną karą należycie realizującą te cele i
odzwierciedlającą wysoki stopień szkodliwości społecznej czynu przypisanego
obwinionemu może być kara złożenia sędziego z urzędu.
W odpowiedzi na odwołanie obwiniony wniósł o utrzymanie zaskarżonego
wyroku w mocy.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Poza sporem w rozpoznawanej sprawie pozostaje popełnienie przez obwinionego
przewinienia dyscyplinarnego uchybiającego godności urzędu w rozumieniu art. 107 §
1 u.s.p. Sporny natomiast okazał się wymiar kary orzeczonej za to przewinienie.
Według skarżącego kara nagany jawi się jako niewspółmiernie niska ze względu na
wysoką szkodliwość społeczną czynu godzącego w autorytet konieczny dla
prawidłowego wykonywania obowiązków sędziego, a w konsekwencji w dobro
wymiaru sprawiedliwości, jak również z uwagi na znaczny stopień zawinienia
obwinionego i jego brak krytycyzmu wobec własnego, rażąco nagannego zachowania.
W ocenie Sądu Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego zapatrywania tego nie można
podzielić.
Zgodnie z treścią art. 438 pkt 4 k.p.k. orzeczenie sądu pierwszej instancji ulega
uchyleniu lub zmianie w razie stwierdzenia rażącej niewspółmierności kary lub
niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego lub innego
środka. Z brzmienia powyższego przepisu wynika, że nie każda wadliwość
rozstrzygnięcia o wymiarze kary może stanowić usprawiedliwioną podstawę
odwoławczą, lecz jedynie jej kwalifikowana postać, wyrażająca się orzeczeniem kary
„rażąco” niewspółmiernej. W judykaturze konsekwentnie prezentowany jest pogląd,
że przez rażącą niewspółmierność kary rozumieć należy różnicę między karą
wymierzoną przez sąd pierwszej instancji a karą, jaką należałoby orzec w instancji
odwoławczej w następstwie prawidłowego zastosowania dyrektyw sądowego wymiaru
kary. Podkreśla się przy tym, że chodzi tu o różnicę zasadniczej natury, oczywistą,
3
rzucającą się w oczy i nie dającą się zaakceptować nieproporcjonalność kary
orzeczonej w stosunku do kary sprawiedliwej, zasłużonej (zob. m.in. wyroki Sądu
Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego: z dnia 30 września 2003 r., SNO 56/03,
OSNSD II półrocze 2003, poz. 77; z dnia 17 marca 2005 r., SNO 6/05, OSNSD 2005,
poz. 34).
Niewątpliwie słuszne są argumenty Ministra Sprawiedliwości wskazujące na
konieczność kształtowania w opinii społecznej takiego wizerunku sądów, w którym
nie ma miejsca na tolerowanie nieetycznych zachowań sędziów. Wymaga tego
szeroko pojęte dobro wymiaru sprawiedliwości. Zarówno środowisko sędziowskie,
pracownicy sądów, jak i opinia publiczna powinny otrzymywać jednoznaczny sygnał,
że wszelkie naganne zachowania sędziego wyczerpujące znamiona przewinienia
dyscyplinarnego muszą zostać sprawiedliwie ukarane.
Nie można jednak podzielić zapatrywania skarżącego, że w konkretnym stanie
faktycznym tak się nie stało z uwagi na wymierzenie obwinionemu rażąco
niewspółmiernej kary. Wprawdzie Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny w
uzasadnieniu zaskarżonego wyroku nie rozwinął szerzej argumentacji uzasadniającej
wymiar orzeczonej wobec obwinionego kary, jednakże przytoczone w nim motywy
pozwalają jednoznacznie odczytać przesłanki, jakimi kierował się podejmując w tym
zakresie rozstrzygnięcie. Sąd Apelacyjny wskazał wyraźnie na naganność zachowania
obwinionego polegającego na naruszeniu przepisów § 23 ust. 1 i 2 rozporządzenia
Ministra Sprawiedliwości z dnia 5 września 2002 r. w sprawie aplikacji sądowej i
prokuratorskiej (Dz. U. Nr 154, poz. 1283 ze zm.) i wynikające z tego skutki. Nie
znalazł przy tym zrozumienia dla argumentów mających usprawiedliwić takie
postępowanie. W konsekwencji, biorąc pod uwagę charakter popełnionego
przewinienia dyscyplinarnego i postawę obwinionego sędziego wobec naruszenia
obowiązków sprawowania patronatu nad aplikantami, uznał za właściwe wymierzenie
mu kary nagany. Skład orzekający ocenę tę aprobuje. Kara dyscyplinarna nagany,
druga co do surowości w katalogu kar przewidzianych w art. 109 § 1 u.s.p., stanowi
wyraz dostatecznego napiętnowania nagannego zachowania obwinionego i stanowić
będzie dla niego istotną dolegliwość. Decyzję o jej zastosowaniu trzeba więc uznać za
wyważoną. Skarżący domagając się zaostrzenia tej kary przez orzeczenie w jej miejsce
sankcji złożenia sędziego z urzędu eksponuje przede wszystkim społeczną
szkodliwość przewinienia obwinionego oraz wymogi prewencji ogólnej. Pomija
natomiast przebieg dotychczasowej, wieloletniej, nie budzącej zastrzeżeń, służby
obwinionego. Okoliczność ta nie może pozostać bez wpływu na wymiar kary. Nie bez
znaczenia jest też fakt, iż w toku postępowania dyscyplinarnego obwiniony zrozumiał
naganność popełnionego przez siebie przewinienia i przyjął z pokorą wymierzoną mu
karę dyscyplinarną. Postawa ta pozwala przyjąć, że orzeczona przez Sąd Apelacyjny –
Sąd Dyscyplinarny kara nagany spełni cele zapobiegawcze i wychowawcze.
4
Z przytoczonych wyżej względów Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny nie
znajdując podstaw do uznania wymierzonej obwinionemu kary za rażąco
niewspółmierną w stosunku do przypisanego mu przewinienia na podstawie art. 437 §
1 k.p.k. w zw. z art. 128 u.s.p. orzekł, jak w sentencji.