Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 191/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 kwietnia 2023 r.

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący

Sędzia Paweł Hochman

po rozpoznaniu w dniu 28 kwietnia 2023 r. w Piotrkowie Trybunalskim

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...)z siedzibą w S.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim

z dnia 29 grudnia 2022 r. sygn. akt I C 1729/21

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda (...) z siedzibą w S. kwotę 450,00 (czterysta pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu za instancję odwoławczą.

Paweł Hochman

Sygn. akt II Ca 191/23

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 29 grudnia 2022 roku Sąd Rejonowy w Piotrkowie Tryb. zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda (...) w S. kwotę 4.947,59 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 31 sierpnia 2021 roku do dnia zapłaty (pkt 1), oddalił powództwo w pozostałej części (pkt 2) oraz orzekł o kosztach procesu przyjmując zasadę włożenia na pozwanego obowiązku zwrotu wszystkich kosztów procesu powodowi, pozostawiając szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu, po uprawomocnieniu się niniejszego orzeczenia (pkt 3).

Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne Sądu Rejonowego:

W dniu (...) roku w wyniku kolizji uszkodzeniu uległ samochód marki A. o numerze rejestracyjnym (...) stanowiący własność M. M. i J. M.. Sprawca szkody był ubezpieczony z tytułu odpowiedzialności cywilnej w pozwanym Towarzystwie (...) Spółce Akcyjnej w W..

Poszkodowany dokonał zgłoszenia szkody pozwanej w dniu 21 lipca 2021 roku. Szkoda została zarejestrowana pod numerem (...). W dniu (...) roku powód wydał decyzję o przyznaniu odszkodowania w wysokości 4.831,61 złotych.

W dniu 16 sierpnia 2021 roku poszkodowani M. M. i J. M. zawarli umowę cesji z powodem (...) z siedzibą w S.. Na podstawie umowy poszkodowani przelali na rzecz powoda swoje prawo do odszkodowania za przedmiotową szkodę przysługujące im wobec pozwanego.

Powód zlecił wykonanie kalkulacji kosztów naprawy pojazdu spółce S.. Rzeczoznawca, przy użyciu systemu eksperckiego Audatex, wyliczył wartość kosztów naprawy pojazdu na kwotę 9.771,62 złotych.

Za powyższą kalkulację (...) Spółka z o.o. w S. wystawiła fakturę VAT nr (...) na kwotę 300 złotych netto.

Powód prowadzi działalność gospodarczą w zakresie usług finansowych (...) polegającą na odpłatnym nabywaniu wierzytelności odszkodowawczych, a nadto polegającą na sprzedaży pojazdów mechanicznych (...) oraz ich naprawie (...), wynajmie pojazdów (...)), świadczeniu usług informacyjnych (...), centrów telefonicznych (...), agentów i brokerów ubezpieczeniowych (...) oraz prawniczych (...)

Poszkodowany J. M. naprawił pojazd po znajomości w B. za 1.300 – 1.400 złotych. Naprawa została wykonana bez zakupu części zamiennych. Poszkodowany sam poszukiwał punktu naprawy, w którym zostanie wykonana naprawa pojazdu za kwotę otrzymaną z odszkodowania. Przed zdarzeniem z dnia (...) roku pojazd nie miał żadnych uszkodzeń.

Uzasadnione koszty naprawy pojazdu marki A. o numerze rejestracyjnym (...) pozostające w związku ze zdarzeniem z dnia (...) roku z zastosowaniem stawki za roboczogodzinę 115 złotych netto oraz z użyciem oryginalnych części zamiennych z logo producenta pojazdu – o jakości „O” wynosiły 10.589,94 złotych brutto.

Najlepszą metodą do przywrócenia pojazdu do stanu najbardziej zbliżonego sprzed szkody jest zastosowanie części oryginalnych jakości „O” pochodzących od producentów pojazdów, posiadających swoją trwałość i wytrzymałość, którą producent sprawdza w toku uzyskiwania homologacji. Odbudowa pojazdu do stanu najbardziej zbliżonego jak sprzed szkody możliwa jest jedynie przy zastosowaniu nowych, oryginalnych części pochodzących od producenta pojazdu.

Z akt sprawy, dokumentacji szkodowej nie wynika, aby pojazd A. w chwili szkody posiadał części inne niż fabryczne i oryginalne, które w przedmiotowym zdarzeniu zostały uszkodzone.

Średnia stawka stosowana w warsztatach naprawczych za 1 roboczogodzinę dla prac blacharsko-lakierniczych dla warsztatów nieautoryzowanych wynosiła 115 złotych netto, co najbardziej odpowiadało rzeczywistej stawce stosowanej w warsztatach.

Z dokumentacji zdjęciowej nie wynika, aby pojazd uczestniczył w innych szkodach, nie wynika także by uszkodzenia powstałe miały związek z inną szkodą powstałą przed dniem (...) roku.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o powołane dokumenty, w tym dokumentację fotograficzną w aktach szkody, zgodne twierdzenia stron oraz opinię biegłego sądowego M. O.. Ponadto dopuścił dowód z przesłuchania świadka J. M. i przy ustalaniu stanu faktycznego wziął pod uwagę wskazywane przez niego okoliczności, jednocześnie uznając, że sposób naprawienia pojazdu oraz to, czy i ewentualnie jakie części rzeczywiście użyto do naprawy jest nieistotne dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie.

Sąd wyjaśnił, że powstanie roszczenia w stosunku do ubezpieczyciela o zapłatę odszkodowania, a tym samym i zakres tego odszkodowania, nie zależy od tego, czy poszkodowany dokonał restytucji i czy w ogóle ma taki zamiar. Szkoda powstaje w dniu zdarzenia szkodzącego i już wówczas ma określoną wysokość, która zgodnie z przyjętą w orzecznictwie i dominującą zasadą ustalenia hipotecznych kosztów naprawy podlega ustaleniu (por. chociażby wyrok Sądu Najwyższego z 12 kwietnia 2018 roku, II CNP 43/17). Oznacza to, że zdarzenia zaistniałe po dniu powstania szkody nie mają wpływu na wysokość wymagalnego roszczenia w stosunku do pozwanego ubezpieczyciela.

W konsekwencji poszkodowanemu przysługuje uprawnienie do wyrównania uszczerbku wyrażającego się w przypadku szkody częściowej w hipotetycznych kosztach naprawy uszkodzonego pojazdu.

Sąd rejonowy wyjaśnił również, że ustaleń w zakresie kosztów naprawy, która pozwalała na pełne przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody, dokonał w oparciu o opinię biegłego sądowego, która pozwala na uznanie, że przeprowadzenie naprawy pojazdu przy wykorzystaniu innej technologii niż to przyjął biegły, a także innych części, a w konsekwencji poniesienia innych kosztów niż ustalił biegły, nie pozwoli na przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody.

Wskazując, że sprawie sporny był koszt naprawy pojazdu, a co za tym idzie wysokość odszkodowania, którą pozwany powinien wypłacić, Sąd I instancji wyjaśnił że w odniesieniu do tego zagadnienia oparł się na opinii biegłego M. O., która była fachowa, rzetelna, jasna i spójna. Biegły przeprowadził wyliczenia za pomocą programu Audatex i wyprowadził z nich konsekwentne wnioski. Wskazać należy, że zostały one sporządzone przez osobę kompetentną z długoletnim stażem w opiniowaniu. Biegły sporządził opinię podstawową, jak i uzupełniające w kilku wariantach, oraz w pełni odniósł się do zarzutów podnoszonych przez stronę pozwaną.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie.

Motywując powyższe wskazał, że art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. 2013 r., poz. 392 z późn. zm.) stanowi, że z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia.

Wyjaśnił, że zgodnie z art. 822 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony (§ 1). Jeżeli strony nie umówiły się inaczej, umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, będące następstwem przewidzianego w umowie zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia (§ 2).

W ocenie Sądu meritii, w niniejszej sprawie zasada odpowiedzialności pozwanego oparta na przepisach art. 436 § 2 k.c. w zw. z art. 415 k.c. oraz umowie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej i przepisach ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych nie była przedmiotem sporu między stronami. Bezsporny był również sposób rozliczenia przedmiotowej szkody, jako tzw. szkody częściowej.

Istotą sporu w niniejszej sprawie był zakres naprawy pojazdu i wysokość kosztów jego naprawy.

Przeprowadzony dowód z opinii biegłego z zakresu mechaniki samochodowej M. O. pozwolił na ustalenie zakresu i kosztów naprawy pojazdu marki A. o numerze rejestracyjnym (...), w związku z uszkodzeniami powstałymi wskutek zdarzenia z dnia (...) roku.

W ocenie Sądu Rejonowego jedynie naprawa pojazdu przy użyciu części oryginalnych z logo producenta pojazdu może przywrócić pojazd do stanu sprzed szkody. W tym zakresie należało podzielić wnioski z opinii biegłego, który wyliczył koszt naprawy pojazdu marki A. na kwotę 10.589,94 złotych brutto oraz wskazał, że naprawa pojazdu przy użyciu części oryginalnych, nie spowoduje wzrostu wartości pojazdu po szkodzie, a przywróci pojazd do stanu sprzed szkody. Opinia biegłego nie budzi wątpliwości także w zakresie obiektywności zastosowania średniej stawki za roboczogodzinę prac blacharsko-lakierniczych na poziomie 115 złotych netto. Biorąc powyższe pod uwagę oraz fakt, że wiek pojazdu nie ma wpływu na możliwość zastosowania w naprawie części oryginalnych, uzasadnione jest przyjęcie wyliczonych przez biegłego kosztów naprawy, z uwzględnieniem części oryginalnych oznaczonych logo marki pojazdu oraz stawki 115 złotych netto za roboczogodzinę prac blacharsko-lakierniczych.

Dlatego też uznać należało, że wyliczony przez stronę pozwaną koszt naprawy pojazdu jest zaniżony i nie odpowiada rzeczywistym kosztom naprawy, zaś obniżenie przez pozwanego stawki za jedną roboczogodzinę za prace blacharskie i lakiernicze było bezzasadne.

Ponadto zgodnie z zasadą pełnej kompensaty poniesionej szkody, wyrażoną w art. 361 § 2 k.c. poszkodowany może domagać się od ubezpieczyciela odszkodowania obejmującego koszty prac naprawczych. Świadczenie zobowiązanego polegające na przywróceniu stanu poprzedniego lub zapłaceniu kwoty odpowiadającej wartości takiego przywrócenia (kosztów naprawy samochodu) nie powinno przekraczać ekonomicznie uzasadnionych kosztów celowych.

Kosztami ekonomicznie uzasadnionymi są koszty ustalone według cen, którymi posługuje się wybrany przez poszkodowanego warsztat naprawczy dokonujący naprawy samochodu. Nie ma przy tym znaczenia fakt, że ceny te są wyższe od cen przeciętnych dla określonej kategorii usług naprawczych na rynku. Jeżeli nie kwestionuje się uprawnienia do wyboru przez poszkodowanego warsztatu samochodowego mającego dokonać naprawy, miarodajne w tym zakresie powinny być ceny stosowane właśnie przez ten warsztat naprawczy. Przyjęcie cen przeciętnych dla określenia wysokości przysługującego poszkodowanemu odszkodowania, niezależnie od samej metody ich wyliczania, która może być zróżnicowana, nie kompensowałoby poniesionej przez poszkodowanego szkody, gdyby ceny przyjęte w warsztacie naprawczym były wyższe od przeciętnych (por. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2003 roku, III CZP 32/03, OSNC 2004/4/51).

Sąd Rejonowy podzielił również stanowisko Sądu Okręgowego w Łodzi wyrażone w wyroku z dnia 5 lipca 2018 roku w sprawie XIII Ga 332/18, zgodnie z którym ubezpieczyciel, jako strona umowy ubezpieczenia zawartej ze sprawcą szkody, nie ma żadnych podstaw prawnych do narzucania poszkodowanemu jakichkolwiek obowiązków w zakresie dotyczącym sposobu naprawy samochodu, warsztatu, w którym naprawa będzie wykonywana, ani też upustów cenowych, wynegocjowanych przez ubezpieczyciela z dostawcami części zamiennych. Bez znaczenia zatem dla rozstrzygnięcia sporu, pozostaje okoliczność wynegocjowanych przez ubezpieczyciela rabatów cenowych, na które pozwany powołał się, przedkładając na ich potwierdzenie dowód z dokumentu w postaci porozumienia z dostawcą usług i części. Taka okoliczność pozostaje bez znaczenia dla ustalenia wysokości szkody. Sam rabat cenowy jest kwestią indywidualną, ustaloną pomiędzy sprzedawcą i klientem i nie można automatycznie stosować procentowego pomniejszenia ceny części, czy usługi przy likwidacji przedmiotowej szkody, gdyż takie działanie prowadziłoby w istocie do obniżenia należnego poszkodowanemu odszkodowania.

Z powyższych względów uznał, że skoro koszt naprawy samochodu został obliczony przez biegłego na kwotę 10.589,94 złotych brutto, to uwzględniając dokonaną dotychczas wypłatę w kwocie 4.831,61 złotych, Sąd zasądził na rzecz powoda, nie wychodząc poza żądanie pozwu, kwotę 4.940,01 złotych.

Jednocześnie za usprawiedliwione co do zasady wobec treści art. 482 § 1 k.c. w zw. z art. 481 § 1 i 2 k.c. i art. 817 § 1 k.c. należało uznać żądanie powoda w zakresie skapitalizowanych odsetek ustawowych za opóźnienie dochodzonych od kwoty 4.940,01 złotych za okres od dnia 20 sierpnia 2021 roku do dnia 30 sierpnia 2021 r. i wysokość tych odsetek ustalił na kwotę 7,58 złotych.

O odsetkach ustawowych za opóźnienie dochodzonych wraz z należnością główną z tytułu uzupełniającego odszkodowania oraz skapitalizowanych odsetek, orzeczono na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. oznaczając datę początkową roszczenia odsetkowego, zgodnie z żądaniem pozwu na dzień 31 sierpnia 2021 roku.

Sąd Rejonowy oddalił powództwo co do kwoty 300 złotych tytułem zwrotu kosztów kalkulacji kosztów naprawy pojazdu. W tym zakresie wskazał, że powód prowadzi działalność gospodarczą polegającą na odpłatnym nabywaniu od poszkodowanych, a następnie dochodzeniu przeciwko ubezpieczycielom roszczeń odszkodowawczych. Działalność gospodarcza z zasady prowadzona jest w celu osiągnięcia zysku i powód szacowania oferowanych mu wierzytelności dokonuje w myśl tej zasady. Od powoda, jako podmiotu prowadzącego na wskazanym polu działalność profesjonalną, należy oczekiwać, w ramach posiadanych kompetencji, wiedzy i doświadczenia, samodzielnego określenia przynajmniej przybliżonej wysokości dochodzonego roszczenia, którego ostateczna weryfikacja i tak musiała zostać dokonana w oparciu o opinię biegłego sądowego. W tych okolicznościach, roszczenie powoda o zwrot kosztów prywatnej kalkulacji pozostaje poza granicami szkody jako nieobjęte normalnym następstwem zdarzenia szkodzącego i podlegało oddaleniu.

Mając na względzie powyższą argumentację, Sąd I instancji zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 4.947,59 złotych (4.940,01 złotych + 7,58 złotych) wraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 31 sierpnia 2021 roku do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałym zakresie jako niezasadne.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c., przyjmując że powód uległ jedynie w niewielkim zakresie żądania i w trybie art. 108 § 1 k.p.c. pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu po uprawomocnieniu się wyroku.

Od powyższego wyroku wniósł w dniu 21 lutego 2023 roku (data nadania w placówce pocztowej apelację pełnomocnik pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W..

Apelujący zaskarżył wyrok w punkcie „1” i „3” w całości, zarzucając mu: 1. naruszenie przepisów prawa procesowego:

- art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 266 k.p.c. w wyniku dokonania niewszechstronnej i dowolnej oceny zeznań świadka poszkodowanego, który potwierdził, że dokonał naprawy pojazdu za kwotę 1.300 złotych, pojazd ten pomyślnie przeszedł przegląd, a zatem dalsze wypłaty na rzecz podmiotu skupującego wierzytelności (tj. powoda) są całkowicie niezasadne;

- art. 233 § 1 k.p.c. w wyniku dokonania niewszechstronnej i dowolnej oceny materiału dowodowego w sprawie, skutkująca nienadaniem odpowiedniego znaczenia faktowi, że powód w niniejszej sprawie nie jest osobą bezpośrednio poszkodowaną, ani aktualnym właścicielem samochodu, ani nie dochodzi rzeczywiście poniesionych kosztów naprawy, jedynie kosztów hipotetycznych, co powinno skutkować uznaniem, że niezasadne są dalsze wypłaty na rzecz powoda, co powinno doprowadzić do oddalenia powództwa w całości;

- art. 233 § 1 k.p.c. w z zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez nieuzasadnione przyjęcie przez Sąd I instancji w rozstrzygnięciu, że uzasadnionym kosztem naprawy przedmiotowego pojazdu była kwota 10.589,94 złotych brutto obejmująca zastosowanie części oryginalnych jakości O z pominięciem rabatów proponowanych przez pozwaną czy części Q, w sytuacji gdy powód dochodził jedynie hipotetycznych kosztów naprawy, szkoda miała charakter dynamiczny, poszkodowany pojazd naprawił za kwotę 1.300 złotych, a hipotetycznie ustalone koszty naprawy z uwzględnieniem rabatów wynosiły 8.537,16 złotych brutto, a zatem istniała możliwość zastosowania rabatów proponowanych przez pozwanego;

2. naruszenie przepisów prawa materialnego:

- art. 361 § 1 k.c. i art. 363 § 1 k.c. poprzez błędne przyjęcie, że pozwana ponosi odpowiedzialność gwarancyjną z tytułu kosztów naprawy pojazdu, liczonych w oparciu o hipotetyczne, maksymalne na rynku koszty naprawy, które nie pozostają w adekwatnym związku przyczynowym w związku z powstałą szkodą z tego względu, że poszkodowany sprzedał pojazd w stanie częściowo naprawionym, co przy uwzględnieniu wypłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela w toku postępowania likwidacyjnego, doprowadziło do bezpodstawnego wzbogacenia poszkodowanego z uwagi na przekroczenie wartości dochodzonej szkody, a także w sytuacji, gdy powód nie wykazał, aby poniósł takie koszty i dochodzi odszkodowania „kosztorysowo”, zaś celowy i ekonomicznie uzasadniony koszt naprawy, pozwalający na przywrócenie stanu poprzedniego pojazdu, uwzględniać powinien możliwe do uzyskania za pośrednictwem pozwanej rabaty na części zamienne i materiały lakiernicze, które były gwarantowane przez pozwaną;

- art. 354 § 2 k.c. oraz w zw. z art. 826 § 1 k.c. oraz w zw. art. 16 ustaw y o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych przez jego niezastosowanie i pominięcie przy określaniu uzasadnionych kosztów naprawy, że poszkodowany ma obowiązek współdziałać z ubezpieczycielem w wykonaniu zobowiązania i dążyć do minimalizacji szkody, a zatem skoro został poinformowany o możliwości nabycia części zamiennych i materiałów lakierniczych z uwzględnieniem rabatów to powinien z takiej możliwości skorzystać, tym bardziej, że powód dochodził hipotetycznych, a nie rzeczywistych kosztów naprawy, co skutkowało błędnym przyjęciem, że uzasadnione koszty naprawy powinny uwzględniać jedynie części jakości O, z pominięciem gwarantowanych rabatów na części jakości O oraz materiały lakiernicze, czy części jakości Q;

- art. 481 k.c. w zw. z 817 § 1 k.c. poprzez niezastosowanie skutkujące błędnym uznaniem, że pozwany pozostawał w opóźnieniu, podczas gdy dochodzone kwoty miały charakter sporny do chwili wyrokowania.

Wskazując na powyższe apelujący wniósł o zmianę rozstrzygnięcia w zakresie zaskarżenia poprzez oddalenie powództwa w całości, a także poprzez kosztów procesu stosownie do wyniku sprawy zweryfikowanego w toku instancji oraz rozstrzygnięcie o kosztach procesu w zakresie postępowania przed Sądem I oraz II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego, stosownie do wyniku postępowania i zasady odpowiedzialności strony za wynik sprawy.

W odpowiedzi na apelację pełnomocnik powoda wniósł o jej oddalenie w całości i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja jako nieuzasadniona podlega oddaleniu.

Sąd Okręgowy w pełni podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd I instancji, jako że zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. są one logiczne, spójne i dokonane zostały na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału.

W ocenie Sądu Okręgowego wydając zaskarżony wyrok Sąd Rejonowy wziął pod uwagę zebrane dowody i przeanalizował je, wskazując jakie okoliczności uznał za udowodnione i na jakich w tej mierze oparł się dowodach.

Odnosząc się do poszczególnych zarzutów wskazać należy, że apelujący naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. wiąże z niewszechstronną i dowolną ocenę dowodów, w tym w szczególności dowodu z zeznań w charakterze świadka poszkodowanego J. M., która doprowadziła do przyjęcia, że mimo tego, że poszkodowany dokonał naprawy pojazdu za kwotę 1.300 złotych, po której to naprawie pojazd przeszedł pomyślnie przegląd techniczny, to istnieją podstawy do wypłaty odszkodowania na rzecz powoda, którym jest podmiot skupujący wierzytelności.

Wbrew twierdzeniom apelującego Sąd Rejonowy wydając zaskarżony wyrok miał na uwadze zeznania poszkodowanego J. M. i właściwie je ocenił uznając, że zakres odszkodowania nie zależy od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy pojazdu, co wiąże się w istocie z zastosowaniem prawa materialnego, a nie prawa procesowego. Formułując powyższy zarzut pełnomocnik pozwanego pomija przy tym całkowicie okoliczność, że sam w odpowiedzi na pozew sam nie kwestionował co do zasady odpowiedzialności pozwanego za powstałą szkodę, wskazując jedynie, że przedstawiona przez powoda kalkulacja nie uwzględnia rabatu na materiał lakierniczy w wysokości 40% i na części zamienne w wysokości 16%, z zastosowaniem których pozwany umożliwia dokonanie naprawy, jak i wnosił o rozszerzenie tezy dowodowej zgłoszonej przez pełnomocnika powoda dla biegłego z zakresu techniki samochodowej o ustalenie wysokości szkody z uwzględnieniem ww. rabatów, jak i ustalenie, czy wszystkie szkody powstałe w pojeździe mają związek ze szkodą powstałą w dniu (...) roku i czy pojazd uczestniczył wcześniej w innych szkodach i z użyciem jakich części i jakim kosztem był naprawiony.

Opinia sporządzona przez biegłego sądowego M. O. zawiera odpowiedzi na pytania stawiane przez pozwanego.

Za bezzasadny należy też uznać zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c., albowiem wysokość uzasadnionych kosztów naprawy pojazdu w kwocie 10.589,94 złotych brutto została ustalona przez Sąd I instancji w oparciu o wskazaną powyżej opinię biegłego sądowego, który przy jej sporządzeniu zastosowała się do zaleceń określonych w postanowieniu dowodowym z dnia 13 tycznia 2022 roku (k. 82). Ustalając wysokość odszkodowania biegły nie popełnił żadnych błędów. Niesporny w szczególności był i pozostaje zakres szkody oraz sposób jej wyliczenia.

Reasumując, jak to już wyżej zostało wskazane kwestia wyliczenia wysokości odszkodowania z uwzględnieniem rabatów na części zamienne i materiały lakiernicze dyktowanych przez pozwanego, a także możliwość wyboru zakładu spoza sieci napraw ubezpieczyciela, czy też nabycia części w tych zakładach przy wskazanych przez pozwanego rabatach nie ma żadnego związku z oceną dowodów, podlega ocenie wyłącznie w oparciu o przepisy prawa materialnego dotyczące m.in. minimalizacji szkody, współdziałania z ubezpieczycielem, sposobu naprawienia szkody. W sprawie nie była bowiem kwestionowana możliwość wykonania naprawy w warsztacie pozostającym w sieci ubezpieczającego przy proponowanych rabatach. Sporne było jedynie, jaki wpływ mają koszty naprawy pojazdu ponoszone w tych warsztatach na określenie hipotetycznej wysokości kosztów przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego. Z tych też względów i te zarzuty naruszenia prawa procesowego należało uznać za chybione.

Wydając zaskarżone orzeczenie Sąd I instancji nie naruszył również przepisów prawa materialnego, tj. art. 361 § 1 k.c. i art. 363 § 1 k.c. w zakresie odpowiedzialności gwarancyjnej pozwanego jako zakładu ubezpieczeń z tytułu kosztów naprawy pojazdu wyliczonej kosztorysowo w przedmiotowej sprawie.

Zgodnie z przyjętym zarówno w doktrynie jak i w orzecznictwie poglądem pod pojęciem szkody należy rozumieć różnicę pomiędzy stanem majątku poszkodowanego, jaki zaistniał po zdarzeniu wywołującym szkodę, a stanem tego majątku, jaki istniałby, gdyby nie doszło do zdarzenia szkodzącego.

W odniesieniu do szkody komunikacyjnej jest to w praktyce różnica pomiędzy wartością, jaką pojazd przedstawiał w chwili wypadku, a jego wartością po wypadku.

Obowiązek naprawienia szkody przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej powstaje z chwilą wyrządzenia szkody.

Oczywiście okoliczność, że poszkodowany dokonał naprawy rzeczy (co za tym idzie wysokość kosztów, jakie poniósł z tego tytułu) może mieć znaczenie dla ustalenia wysokości odszkodowania ale jedynie pod warunkiem ustalenia, że w wyniku wskazanej naprawy doszło do pełnej restytucji uszkodzonego pojazdu. W przedmiotowej sprawie brak dowodu, że naprawa przeprowadzona przez poszkodowanego doprowadziła do przywrócenia pojazdu do stanu z przed szkody. Podkreślić należy, że chodzi tu o przywrócenie wartości ekonomicznej pojazdu a nie jego funkcji rozumianej jako zdolność do jazdy. Podkreślić również należy, że z mocy art. 6 k.c. obowiązek udowodnienia okoliczności, że naprawa pojazdu przeprowadzona przez poszkodowanego spełniła wskazane wyżej kryterium obciążał stronę pozwaną.

W uzupełnieniu powyższych uwag wyjaśnić należy, że w przedmiotowej sprawie pozwany pomija przy tym okoliczność, że sama naprawa samochodu nie oznacza jeszcze, iż pojazd został przywrócony do stanu sprzed szkody. W takim przypadku poszkodowany angażuje zazwyczaj własne środki pieniężne i organizuje naprawę w stopniu, na jaki pozwala mu jego sytuacja majątkowa. Jednocześnie, z opinii biegłego wynika bezspornie, że pojazd A. po szkodzie nie został naprawiony w pełnym zakresie i jego stan nie został po naprawie przywrócony do stanu sprzed szkody.

Z uwagi na powyższe przyjąć należało, że fakt naprawy samochodu marki marki A. o numerze rejestracyjnym (...) przez poszkodowanego oraz poniesiony koszt tejże naprawy w wysokości 1.300 złotych, nie wpływają na ocenę rozmiaru odpowiedzialności pozwanego.

Odnosząc się do zarzutów strony pozwanej związanych z regułami ustalenia „hipotetycznych” kosztów naprawy wyjaśnić należy, że w ocenie Sądu Okręgowego poszkodowany jest co do zasady uprawniony do naprawy rzeczy poprzez zastosowanie części nowych i oznaczonych logo producenta, a nie tzw. zamienników. Zastosowanie elementów oryginalnych pochodzących od oznaczonego producenta jest ściśle związane z możliwością naprawy uszkodzonego samochodu w warsztacie autoryzowanym przez producenta pojazdu, z korzystania usług, którego nie można w żadnym razie pozbawić poszkodowanego. Poszkodowany właściciel pojazdu używanego, ma prawo wyboru zarówno miejsca, w którym zostanie przeprowadzona naprawa jego pojazdu jak i zastosowanych elementów oraz materiałów. Zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela nie może natomiast być ograniczony do pokrycia kosztów najtańszej oferty naprawy i najniższych cen części zamiennych. (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012 roku, III CZP 80/11, Legalis Nr 447330 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 2002 roku, I CKN 1466/99, Legalis Nr 55215). Odmienne stanowisko skutkowałoby w zasadzie przerzuceniem częściowo ciężaru przywrócenia rzeczy do stanu poprzedniego na poszkodowanego. Poza sporem pozostaje, że przywrócenie rzeczy uszkodzonej do stanu poprzedniego polega na doprowadzeniu jej do stanu w takim zakresie, jaki istniał przed wyrządzeniem szkody. Dlatego też, jeżeli do osiągnięcia tego celu konieczne jest użycie nowych elementów oznaczonego producenta, to poniesione na to wydatki wchodzą w skład kosztu naprawienia szkody przez przywrócenie rzeczy do stanu poprzedniego, a w konsekwencji wydatki te w ostatecznym wyniku obciążają osobę odpowiedzialną za szkodę.

Wyjaśnić również należy, że w ocenie Sądu Okręgowego brak jest podstaw do uznania za zasadne naprawę pojazdu używanego wyłącznie przy zastosowaniu tzw. zamienników, a nie części autoryzowanych z logo producenta pojazdu, tylko z uwagi na rok produkcji pojazdu, czy też przebieg. Tego typu postępowanie byłoby całkowicie bezzasadne i krzywdzące dla poszkodowanego, którego szkoda powstała na skutek zawinionego działania innego podmiotu.

Jednocześnie niesporne jest, jak również wynika to wprost z opinii biegłego sądowego, że najwłaściwszą metodą przywrócenia pojazdu do stanu najbardziej zbliżonego z tym w jakim znajdował się przed szkodą jest zastosowanie części oryginalnych „O” pochodzących od producentów pojazdu, posiadającym swoją trwałość i wytrzymałość, którą producent sprawdza w toku uzyskiwania homologacji. „Zamienniki” części zamiennych mogą natomiast cechować się niższą jakością i trwałością od części oryginalnych, co znajduje bezpośrednie przełożenie na okres ich eksploatacji. Ponadto z reguły są to części nie posiadające homologacji i nieznane są ich parametry.

Pozwany nie zaoferował także dowodów, które pozwoliłyby przyjąć, że naprawa przy użyciu nowych części oryginalnych skutkować będzie wzrostem wartości przedmiotowego pojazdu, a jedynie wyłącznie w przypadku wykazania przez ubezpieczyciela powyższego faktu odszkodowanie może ulec obniżeniu o kwotę odpowiadającą temu wzrostowi (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012 roku w sprawie III CZP 80/11, Legalis Nr 447330).

Sąd Okręgowy uznał ponadto, iż powód nie był zobligowany do naprawy pojazdu w warsztatach współpracujących z pozwanym, a także za stawki wynikające ze sporządzonej przez pozwanego ekspertyzy. Jak wyjaśniono powyżej, do poszkodowanego należy wybór, czy zamierza naprawiać uszkodzony pojazd, a jeśli tak, w jakim warsztacie zamierza to uczynić. Nie jest on przy tym zobowiązany do naprawy pojazdu najtańszym możliwym kosztem. Wprawdzie poszkodowany w zdarzeniu drogowym powinien współpracować z zakładem ubezpieczeń i dążyć do minimalizacji rozmiarów szkody, to jednak zasada ta nie może oznaczać ograniczenia jego uprawnień. Narzucanie poszkodowanemu gdzie i za ile ma naprawić pojazd niespornie niweczyłoby jego uprawnienie odnośnie wyboru sposobu likwidacji szkody. Jak już wyjaśniono pozwany nie udowodnił, że poszkodowany był w stanie naprawić uszkodzony pojazd za kwotę podaną w kalkulacji naprawy, przy założeniu, że naprawa ta winna zostać przeprowadzona zgodnie z technologią producenta pojazdu, przy użyciu nowych oryginalnych części.

W konsekwencji uznać należało, że Sąd Rejonowy nie dopuścił się uchybień w stosowaniu przepisów art. 361 § 1 k.c., art. 363 § 1 k.c. art. 354 § 2 k.c., art. 826 § 1 k.c. i art. 16 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jedn. Dz. U. z 2022 r., poz. 2277) przyjmując, że obowiązek współdziałania z ubezpieczycielem w wykonaniu zobowiązania i dążenie do minimalizacji szkody nie oznaczał w przedmiotowej sprawie obowiązku nabycia części zamiennych i materiałów lakierniczych z uwzględnieniem rabatów w warsztatach wskazanych przez pozwanego.

Na zakończenie wskazać należy, że zasadności powództwa nie podważa w żaden sposób okoliczność, iż wystąpił z nim nabywca przysługujących poszkodowanym praw do odszkodowania, jakie przysługiwało im względem pozwanego ubezpieczyciela.

Z tych też względów, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację pozwanego jako niezasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. Zasądzona z tego tytułu kwota w wysokości 450 złotych, obejmująca zwrot kosztów zastępstwa radcy prawnego, została ustalona w oparciu o § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (tekst jedn. Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 z późn. zm.).

Paweł Hochman