Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 602/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 maja 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia Gabriela Horodnicka-Stelmaszczuk (spr.)

Sędziowie:

Barbara Białecka

Urszula Iwanowska

Protokolant:

st. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 9 maja 2023 r. w Szczecinie

sprawy H. M.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o wysokość świadczenia

na skutek apelacji ubezpieczonej

od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie

z dnia 7 lipca 2022 r., sygn. akt IV U 634/21

1.  oddala apelację.

2.  zasądza od ubezpieczonej H. M. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w G. kwotę 240 (dwieście czterdzieści złotych) zł wraz z odsetkami ustawowymi na podstawie art. 98 § 1 1 kpc tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego organu rentowego w postępowaniu apelacyjnym.

Urszula Iwanowska

Gabriela Horodnicka-Stelmaszczuk

Barbara Białecka

Sygn. akt III AUa 602/22

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. decyzją z dnia 11 czerwca 2021 r. przyznał H. M. zaliczkę na poczet przysługującej emerytury od 9 marca 2021 r., tj. od osiągnięcia wieku emerytalnego. Ustalił wysokość emerytury na kwotę 695,65 zł brutto miesięcznie, obliczoną zgodnie z art. 26 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Z kolei wysokość okresowej emerytury kapitałowej została ustalona na kwotę 83,76 zł. Łącznie emerytura z FUS oraz okresowa emerytura kapitałowa wynosiła 779,41 zł. Emerytura z FUS przyznana od 9 marca 2021 r. w kwocie 695,65 zł wraz z okresową emeryturą kapitałową w kwocie 83,76 zł była niższa od najniższej emerytury, która wynosiła 1.250,88 zł. Emerytury nie podwyższono, gdyż wnioskodawczyni nie udowodniła łącznie okresów składkowych i nieskładkowych w wymiarze 20 lat. Zakład poinformował, że przedłożone do wniosku dokumenty, tj. angaże nie mogą zostać uwzględnione do uznania okresu pracy w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w W. od 15 sierpnia 1981 r. do 14 listopada 1994 r., ponieważ dokumenty nie zawierają danych dotyczących liczby dni przepracowanych w poszczególnych latach kalendarzowych. Uznanie okresu pracy możliwe jest po przedłożeniu zaświadczenia Spółdzielni o liczbie dni przepracowanych w poszczególnych latach kalendarzowych lub kartotek osobowo-płacowych.

Od powyższej decyzji odwołanie wniosła H. M.. Nie zgodziła się z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych odnośnie nieuwzględnienia okresu pracy w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w W. od dnia 15 sierpnia 1981 r. do 14 listopada 1994 r. w wymiarze 13 lat i 3 miesięcy, gdzie pracowała na stanowisku księgowej w pełnym wymiarze godzin. Osobiście sporządzała między innymi karty płac. Składki ZUS były płacone od pełnego wymiaru godzin. Po urodzeniu córki M. w dniu 20 listopada 1991 r., przeszła na urlop macierzyński, następnie na urlop wychowawczy trwający do 15 kwietnia 1995 r., płacony przez ZUS w (...) Okres ten również nie został zaliczony do czasu ubezpieczenia. W tym czasie zakład pracy uległ likwidacji, a dokumenty płacowe zostały zniszczone. Mając na uwadze powyższe, wniosła o ponowne naliczenie kapitału początkowego, ponieważ nie uwzględniono lat pracy w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w W., jak również lat 1997 i 1998, w których to latach prowadziła działalności gospodarczą i płaciła składki do ZUS w okresie od 2 maja 1998 r. do 16 grudnia 1998 r. Domagała się zmiany przedmiotowej decyzji poprzez zaliczenie powyższych lat pracy do okresów ubezpieczenia i ponowne obliczenie wysokości emerytury, chociażby na podstawie średniej płac z tamtego okresu.

Organ rentowy w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie. Podniósł, że zgodnie z przepisami dekretu z dnia 4 marca 1976 r. o ubezpieczeniu społecznym członków rolniczych spółdzielni produkcyjnych i spółdzielni kółek rolniczych oraz ich rodzin, obowiązujące przed dniem 15 listopada 1991 r. wiążą za dni przepracowane. W związku z tym dla udowodnienia okresów pracy w spółdzielni należy przedłożyć dokumentację o liczbie dni przepracowanych w poszczególnych latach kalendarzowych lub kartotek osobowo-płacowych.

Wyrokiem z dnia 7 lipca 2022 r. Sąd Okręgowy w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Sąd Okręgowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

H. M. urodziła się (...) Była członkiem Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej im. (...) w W..

W dniu 14 sierpnia 1981 r. ubezpieczona podpisała umowę o pracę z Rolniczą Spółdzielnią Produkcyjną im. (...) w W. na okres stażu w dziale produkcji rolnej od 14 sierpnia 1981 r. do 14 sierpnia 1982 r. w pełnym wymiarze czasu pracy, za wynagrodzeniem w kwocie 2.900 zł. W dniu (...) urodziła pierwszą córkę i korzystała z urlopu macierzyńskiego, a następnie z urlopu wychowawczego. W trakcie urlopu wychowawczego urodziła drugą córkę w dniu 21 kwietnia 1984 r. i ponownie korzystała z urlopu macierzyńskiego.

W dniu 10 września 1984 r. udzielono jej urlopu wychowawczego na okres 3 lat, który został przerwany jej powrotem do pracy w dniu 1 lutego 1986 r.

W związku z powyższym H. M., jako członkowi Spółdzielni, z dniem 1 lutego 1986 r. przydzielono pracę w dziale księgowości na czas nieokreślony i powierzono funkcję księgowej materiałowej. Za pracę miała otrzymywać wynagrodzenie zaliczkowe w formie udziału w podziale dochodu Spółdzielni, płatne w sposób i na warunkach przewidzianych w regulaminie opłaty za pracę członków i domowników z dnia 5 maja 1984 r. oraz statucie wewnętrznym Spółdzielni z dnia 15 września 1983 r., a mianowicie wynagrodzenie podstawowe 42,0 dniówek obrachunkowych miesięcznie.

Z dniem 1 sierpnia 1987 r. zmieniono jej stanowisko pracy i powierzono obowiązki zootechnika trzody chlewnej za wynagrodzeniem w wysokości 50 dniówek obrachunkowych miesięcznie.

Z dniem 12 listopada 1987 r. przydzielono jej pracę w dziale administracji i powierzono funkcję specjalisty ds. administracyjno-gospodarczych na czas nieokreślony za wynagrodzeniem w wysokości 42,0 dniówek obrachunkowych. Z dniem 1 lutego 1988r. przydzielono jej pracę w dziale księgowości i powierzono funkcję księgowej finansowej oraz przyznano wynagrodzenie podstawowe w wysokości 45 dniówek obrachunkowych. Z dniem 29 kwietnia 1988 r. Zarząd Spółdzielni ustalił dla niej wynagrodzenie podstawowe w wysokości 50 dniówek obrachunkowych miesięcznie.

Z dniem 1 stycznia 1989 r. została powołana na stanowisko starszej księgowej i ustalono wynagrodzenie podstawowe w wysokości 110 dniówek obrachunkowych. W dniu 20 listopada 1991 r. ubezpieczona urodziła trzecią córkę, a w czasie korzystania z kolejnego urlopu wychowawczego, Spółdzielnia uległa likwidacji.

Ubezpieczona otrzymała świadectwo pracy, z którego treści wynika, że od 15 sierpnia 1981 r. do 15 kwietnia 1992 r. zajmowała stanowisko księgowej finansowej, na którym otrzymywała wynagrodzenie według regulaminu Spółdzielni. Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna potwierdziła również, że w okresie od lipca 1990 r. do września 1990 r. H. M. otrzymywała wynagrodzenie w wysokości 434.000 zł miesięcznie, w okresie od października 1990 r. do listopada 1990 r. - 455.840 zł, w grudniu 1990r. - 1.001,050 zł. Oprócz tego wypłacano jej zasiłek rodzinny w kwocie 120.000 zł za okres od lipca 1990 r. do października 1990 r., w listopadzie i w grudniu 1990 r. w kwocie 146.000 zł.

W dniu 6 października 2020 r. H. M. złożyła wniosek o ustalenie wysokości kapitału początkowego na dzień 1 stycznia 1999 r. ZUS decyzją z dnia 24 lutego 2021 r. ustalił wysokość kapitału początkowego na dzień 1 stycznia 1999 r. na kwotę 29.385,40 zł. Do ustalenia wartości kapitału początkowego Zakład nie uwzględnił:

• okresu od 16 kwietnia 1995 r. do 31 sierpnia 1996 r. - świadectwo pracy zawiera ślady poprawiania w dacie rozpoczęcia zatrudnienia,

• okresu pracy w rolniczej spółdzielni produkcyjnej z powodu braku dniówek obrachunkowych.

ZUS decyzją z dnia 11 sierpnia 2021r. ustalił wysokość kapitału początkowego na kwotę 35.057,66 złotych. Do ustalenia wartości kapitału początkowego Zakład ponownie nie uwzględnił :

• od 16 kwietnia 1995 r. do 31 sierpnia 1996 r. - świadectwo pracy zawiera ślady poprawiania w dacie rozpoczęcia zatrudnienia,

• okresu pracy w rolniczej spółdzielni produkcyjnej z powodu braku dniówek obrachunkowych.

Ostatecznie za udowodnione przez Zakład zostały uznane następujące okresy składkowe:

• zatrudnienia: od 15 listopada 1991 r. do 15 kwietnia 1992 r., od 13 marca 2001 r. do 29 lutego 2004 r., od 1 września 2001 r. do 31 sierpnia 2002 r.,

• zasiłku dla bezrobotnych: od 18 maja 1995 r. do 3 marca 1997 r., od 14 stycznia 1999 r. do 13 stycznia 2000 r., od 5 listopada 2004 r. do 31 stycznia 2005 r.

• działalności gospodarczej: od 2 maja 1997 r. do 8 listopada 1998 r., 16 grudnia 1998 r.

• oraz okresy nieskładkowe:

• urlopów wychowawczych: od 17 października 1982 r. do 15 października 1985 r., od 16 kwietnia 1992 r. do 15 kwietnia 1995 r.

• zwolnień lekarskich: od 20 września 1995 r. do 23 września 1995 r., od 9 marca 1996 r. do 19 marca 1996 r., od 12 marca 2003 r. do 18 marca 2003 r., od 2 lutego 2004 r. do 29 lutego 2004 r., od 1 marca 2004 r. do 18 czerwca 2004 r.

W dniu 25 maja 2021 r. ubezpieczona złożyła wniosek o emeryturę w związku z ukończeniem 60 roku życia w dniu 9 marca 2021 r. wraz z oświadczeniem złożonym na druku ZUS ERO. Domagała się przyznania emerytury, od dnia spełnienia warunków do jej przyznania, nie wcześniej niż od 1 marca 2020 r.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K.decyzją z dnia 11 czerwca 2021 r. przyznał H. M. zaliczkę na poczet przysługującej emerytury od 9 marca 2021 r., tj. od osiągnięcia wieku emerytalnego. Ustalił wysokość emerytury na kwotę 695,65 zł brutto miesięcznie, obliczoną zgodnie z art. 26 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Przy ustaleniu wysokości świadczenia uwzględniono następujące składniki:

• kwota składek zewidencjonowanych na koncie z uwzględnieniem waloryzacji 42.069,38 zł;

• kwota zwaloryzowanego kapitału początkowego: 139.842,49 zł;

• średnie dalsze trwanie życia wynosi 261,50 miesięcy;

Wysokość emerytury została obliczona następująco: (42.069,38 zł + 139.842,49 zł) /261,50 = 695,65 zł.

Z kolei wysokość okresowej emerytury kapitałowej została ustalona na kwotę 83,76 zł. Łącznie emerytura z FUS oraz okresowa emerytura kapitałowa wynosi 779,41 zł. Emerytura z FUS przyznana od 9 marca 2021 r. w kwocie 695,65 zł wraz z okresową emeryturą kapitałową w kwocie 83,76 zł jest niższa od najniższej emerytury, która wynosi 1.250,88 zł. Emerytury nie podwyższono, gdyż wnioskodawczyni nie udowodniła łącznie okresów składkowych i nieskładkowych w wymiarze 20 lat.

ZUS decyzją z dnia 12 sierpnia 2021 r. przyznał ubezpieczonej zaliczkę na poczet przysługującej emerytury od 9 marca 2021 r., tj. od daty nabycia uprawnień do emerytury. Ustalił wysokość emerytury na kwotę 798,87 zł. Okresowa emerytura kapitałowa wyniosła 83,76 zł.

W dniu 23 kwietnia 2018 r. T. D. złożyła wniosek o emeryturę powszechną. Do wniosku załączyła:

• świadectwo pracy członka Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej im. (...) w W. za okres od 15 lipca 1980 r. do 30 czerwca 1992 r. na stanowiskach księgowej i starszego księgowego kasjera. Przydział pracy został wypowiedziany z powodu likwidacji spółdzielni;

• zaświadczenie z ZUS o korzystaniu z urlopu wychowawczego od 1 lipca 1992 r. do 6 lutego 1994 r.;

• zaświadczenie o pracy i dochodach ubezpieczonego spółdzielcy z Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej im. (...) w W. z dnia 21 lutego 1997 r. wskazujące na liczbę przepracowanych dni w każdym roku z zakresu lat 1980 - 1992 i wysokości osiągniętego wówczas dochodu, wystawione na podstawie miesięcznych kart zarobków i listy płac.

ZUS decyzją z dnia 23 maja 2018 r. ustalił dla T. D. wysokość kapitału początkowego na kwotę 79.202,64 zł, uwzględniając okres pracy w Spółdzielni i osiągane dochody. Za udowodnione uznał okresy składkowe w wymiarze 11 lat 11 miesięcy i 17 dni oraz okresy nieskładkowe z tytułu sprawowania opieki nad dzieckiem w wymiarze 4 lat 11 miesięcy i 29 dni.

Następnie, decyzją z dnia 21 czerwca 2018 r. ustalił wysokość emerytury dla T. D. na kwotę 1.140,63 zł brutto miesięcznie.

Sąd Okręgowy uznał odwołanie za nieuzasadnione podnosząc, iż przedmiotem sporu pomiędzy stronami postępowania było ustalenie prawidłowej wysokości emerytury H. M.. Jej świadczenie zostało obliczone na podstawie art. 25 - 26 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Podstawę obliczenia emerytury, o której mowa w art. 24 ww. ustawy stanowią, zgodnie z art. 25:

• kwota składek na ubezpieczenie emerytalne, z uwzględnieniem waloryzacji składek zewidencjonowanych na koncie ubezpieczonego do końca miesiąca poprzedzającego miesiąc, od którego przysługuje wypłata emerytury,

• zwaloryzowany kapitał początkowy określony w art. 173-175 ustawy oraz kwoty środków zewidencjonowanych na subkoncie, o którym mowa w art. 40a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (z zastrzeżeniem ust. 1a i 1b - dotyczących emerytury częściowej, oraz art. 185 - dotyczącego emerytury z tytułu warunków szczególnych).

Sąd pierwszej instancji wskazał, iż na sposób wyliczenia emerytury bezpośrednio wpływa wysokość kapitału początkowego, ustalanego w oparciu o przepisy art. 173 i nast. cytowanej ustawy emerytalnej.

Zgodnie z art. 174 cytowanej ustawy, kapitał początkowy ustala się na zasadach określonych w art. 53 tej ustawy, z uwzględnieniem ust. 2-12. Przy ustalaniu kapitału początkowego przyjmuje się przebyte przed dniem wejścia w życie ustawy:

1. okresy składkowe, o których mowa w art. 6 ww. ustawy;

2. okresy nieskładkowe, o których mowa w art. 7 pkt 5 ww. ustawy;

3. okresy nieskładkowe, o których mowa w art. 7 pkt 1-3 i 6-12, w wymiarze nie większym niż określony w art. 5 ust. 2.

Przy ustalaniu kapitału początkowego do okresów, o których mowa w art. 7 pkt 5 stosuje się art. 53 ust. 1 pkt 2.

Podstawę wymiaru kapitału początkowego ustala się na zasadach określonych w art. 15, 16, 17 ust. 1 i 3 oraz art. 18, z tym że okres kolejnych 10 lat kalendarzowych ustala się z okresu przed dniem 1 stycznia 1999r.

Zgodnie z treścią przepisu art. 1 pkt 1 dekretu z dnia 4 marca 1976 r. o ubezpieczeniu społecznym członków rolniczych spółdzielni produkcyjnych i spółdzielni kółek rolniczych oraz ich rodzin (Dz.U. z 1976 r. Nr 10, poz. 54), w brzmieniu obowiązującym od dnia 1 stycznia 1978 r., ubezpieczenie społeczne określone dekretem, zwane dalej „ubezpieczeniem”, obejmuje między innymi członków rolniczych spółdzielni produkcyjnych, którzy wykonują pracę w tych spółdzielniach. Świadczenia określone w dekrecie, przysługujące ubezpieczonym oraz członkom ich rodzin, obejmują świadczenia emerytalne: emeryturę, rentę inwalidzką i rentę rodzinną (art. 3 ust. 1 pkt 4). Zgodnie zaś z treścią przepisu art. 4 dekretu przy ustalaniu okresu pracy w spółdzielni wymaganego do uzyskania świadczeń:

1. za dzień pracy uważa się 8 godzin pracy, a przed dniem 1 lipca 1962 r. dzień, który stanowił podstawę do obliczenia dniówki obrachunkowej; do dni pracy zalicza się również dni urlopu wypoczynkowego oraz dni pobierania zasiłku chorobowego, macierzyńskiego lub opiekuńczego,

2. za miesiąc pracy uważa się 20 dni pracy dla mężczyzny oraz 13 dni pracy dla kobiety, a jeżeli ubezpieczony użytkuje działkę przyzagrodową lub dostarcza spółdzielni produkty rolne wytworzone w prowadzonym przez siebie gospodarstwie rolnym - 18 dni pracy dla mężczyzny oraz 11 dni pracy dla kobiety,

3. za rok pracy uważa się rok obrachunkowy, w którym mężczyzna przepracował w spółdzielni co najmniej 240 dni pracy, kobieta 150 dni pracy, a jeżeli użytkuje działkę przyzagrodową lub dostarcza spółdzielni produkty rolne wytworzone w prowadzonym przez siebie gospodarstwie rolnym - to co najmniej: mężczyzna 220 dni pracy, a kobieta 130 dni pracy.

Sąd meriti zauważył również, że kwalifikacja okresów składkowych przebytych przed 1 stycznia 1999 r. według zasad określonych art. 6 ustawy emerytalnej musi zostać dokonana na podstawie przepisów obowiązujących w spornym okresie zatrudnienia ubezpieczonej. Powyższe wynika z faktu, że praca w spółdzielniach rolniczych nie została szczegółowo uregulowana przepisami ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Niewątpliwie była to zaś praca o bardzo specyficznym charakterze. Mając na uwadze, że w poszczególnych okresach roku kalendarzowego obciążenie spółdzielców i ich domowników pracą układało się bardzo różnorodnie, na gruncie prawa do świadczeń dla członków rolniczych spółdzielni produkcyjnych wprowadzono fikcję prawną, zgodnie z którą wyznacznikiem pracy w spółdzielni nie był dzień pracy, ale szczególny miernik nakładu pracy, którym była dniówka obrachunkowa.

Sąd Okręgowy wskazał, iż samo podleganie obowiązkowi ubezpieczenia przez członków rolniczych spółdzielni produkcyjnych nie jest wystarczające do zaliczenia okresu ubezpieczenia z tytułu pracy w takiej spółdzielni do okresów składkowych.

Uwzględniając kontekst systemowy ubezpieczeń społecznych sprzed reformy w 1991 r. trzeba stwierdzić, że na podleganie ubezpieczeniu społecznemu miał wpływ wymiar świadczonej pracy. Wprowadzona w przepisie art. 4 ww. dekretu zasada ustalania okresu pracy w spółdzielni wymaganego do uzyskania świadczeń przez uznawanie za dzień pracy - 8 godzin pracy, za miesiąc - 20 dni dla mężczyzny i 13 dni dla kobiety oraz za rok pracy - rok obrachunkowy, w którym mężczyzna przepracował w spółdzielni co najmniej 240 dni, a kobieta co najmniej 150 dni (bądź też okresów krótszych w przypadku użytkowania działki przyzagrodowej lub dostarczania spółdzielni produktów rolnych wytworzonych w prowadzonym przez siebie gospodarstwie rolnym) decydowała również o podleganiu ubezpieczeniu społecznemu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 maja 2012r., II UK 255/11).

Sąd pierwszej instancji stwierdził, że aktualne pozostaje stanowisko Sądu Najwyższego, zgodnie z którym w stosunku do członków rolniczej spółdzielni produkcyjnej istotne znaczenie dla zaliczenia roku pracy do okresu zatrudnienia wymaganego do uzyskania świadczenia z ubezpieczenia społecznego jest przepracowanie w tym roku określonej ilości dniówek obrachunkowych, a nie faktyczny okres pozostawania w ubezpieczeniu. Pogląd ten znajduje zastosowanie również w odniesieniu do kwalifikacji okresu zatrudnienia w rolniczej spółdzielni produkcyjnej jako okresu składkowego przy ustalaniu kapitału początkowego (por. przykładowo wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 25 maja 2017r., III AUa 529/16).

Sąd Okręgowy podzielił również pogląd zawarty w powyższym orzeczeniu, że w zakresie ustalania faktu przepracowania wymaganej liczby dniówek obrachunkowych nie istnieją w postępowaniu sądowym żadne ograniczenia dowodowe. Jeżeli nie jest możliwe wykazanie przepracowanych dniówek obrachunkowych na podstawie dokumentów, to w takim przypadku treść zeznań świadków może zastąpić dowód w postaci wykazu dniówek obrachunkowych. Jeżeli w oparciu o zeznania świadków zostanie wykazane, że ubezpieczony stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, po 8 godzin dziennie, świadczył pracę w spółdzielni, pozwala to na przyjęcie, że podlegał wówczas ubezpieczeniu. Jednak to na ubezpieczonym spoczywa powinność przedstawienia takich dowodów, które - w niebudzący wątpliwości sposób - pozwalałyby na poczynienie takich ustaleń.

W ocenie Sądu pierwszej instancji, przedmiotowe postępowanie dowodowe nie pozwoliło na poczynienie ustaleń korzystnych dla ubezpieczonej. Przede wszystkim w stosunku do jej osoby nie zachowała się jakakolwiek dokumentacja potwierdzająca liczbe wypracowanych dniówek obrachunkowych oraz dokumentacja płacowa ze spornego okresu, wystawiona przez Spółdzielnię, poza jednym zaświadczeniem o wynagrodzeniu, dotyczącym zresztą marginalnego okresu (6 miesięcy) w relacji do okresu wnioskowanego przez ubezpieczoną. Ponadto przedstawiona dokumentacja, z uwagi na niskie zarobki, nie pozwala na ustalenie, że ubezpieczona stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, po 8 godzin dziennie, świadczyła pracę na rzecz Spółdzielni.

H. M. zawnioskowała o przesłuchanie świadka T. D., która pracowała w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej im. (...) w W. w latach 1980 r. – 1992 r. na podobnym stanowisku. Jednak, jak wskazał Sąd meriti, z zeznań tego świadka wynikało, że pomimo pracy w tym samym budynku, jej miejsce pracy było usytuowane w innym miejscu niż ubezpieczonej. Ponadto świadek nie była w stanie dokładnie wyjaśnić na czym polegała praca ubezpieczonej.

Sąd Okręgowy podkreślił, że w przeciwieństwie do świadka, któremu jako członkowi Spółdzielni uwzględniono okres pracy do wysokości kapitału początkowego oraz emerytury, H. M. nie przedstawiła innych dowodów potwierdzających liczbę przepracowanych dniówek obrachunkowych. Nie było też możliwości pozyskania dokumentacji, co wynikało z pisma skierowanego do Sądu w dniu 6 listopada 2021 r. (k.19).

Zdaniem Sadu pierwszej instancji, nie jest również możliwe, przy wyliczeniu wysokości emerytury, uwzględnienia kwot zarobków innego członka spółdzielni, gdyż mogły się one różnić, w zależności od liczby przepracowanych dniówek obrachunkowych. Ma to również istotne znaczenie w przypadku ubezpieczonej, która znaczną część okresu przypadającego na lata 1981-1992 korzystała z urlopów wychowawczych.

Jednocześnie Sąd meriti podkreślił, że organ rentowy uwzględnił ubezpieczonej do wysokości kapitału początkowego oraz emerytury okres zatrudnienia od 15 listopada 1991 r. do 15 kwietnia 1992 r. oraz okres urlopu wychowawczego od 17 października 1982 r. do 15 października 1985 r. i stwierdził, że ubezpieczona nie przedstawiła miarodajnych dowodów pozwalających na uwzględnienie całego okresu członkostwa w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej do wysokości kapitału początkowego, a następnie emerytury. Stąd jej odwołanie nie zasługiwało na uwzględnienie.

Mając na uwadze powyższe okoliczności, na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c., Sąd Okręgowy orzekł w sentencji wyroku.

Z powyższym rozstrzygnięciem nie zgodziła się ubezpieczona zaskarżając je w całości i zarzucając mu naruszenie przepisów prawa, tj.:

1. art. 327 1 § 1 k.p.c. poprzez brak należytego uzasadnienia wyroku w zakresie:

- okresów uwzględnionych ostatecznie ubezpieczonej do okresu składkowego i nieskładkowego stanowiącego podstawę ustalenia wysokości kapitału początkowego, a w konsekwencji mającego wpływ na wysokość emerytury,

- wybiórczego uznania części okresu pracy w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej do wysokości kapitału początkowego,

- uznania, iż ubezpieczona nie przedstawiła miarodajnych dowodów pozwalających na uwzględnienie całego okresu członkostwa w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej do wysokości kapitału początkowego,

2. art. 271 k.p.c. i art. 299 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. wyrażające się w braku należytego i wnikliwego przeprowadzenia dowodu z zeznań świadka T. D. i przesłuchania ubezpieczonej, w sytuacji gdy ubezpieczona nie posiadała na ówczesnym etapie postępowania pełnomocnika i nie miała wiedzy w zakresie sposobu przesłuchania świadka i rodzaju zadawanych pytań, a Sąd rozpoznając sprawę i dopuszczając dowód z zeznań świadka i przesłuchania stron winien również zadawać stosowne pytania istotne z punktu widzenia rozstrzygnięcia sprawy,

3. art. 244 k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. poprzez pominięcie przy ustalaniu stanu faktycznego, brak uwzględnienia i nadania odpowiedniego znaczenia przy wydawaniu zaskarżonego orzeczenia okolicznościom wynikającym z dokumentów w postaci zaświadczenia o zatrudnieniu w Spółdzielni, zaświadczenia o wynagrodzeniu, zaświadczenia o zasiłku rodzinnym, legitymacji ubezpieczeniowej, podczas gdy brak było podstaw do kwestionowania tych dokumentów i faktycznie nie były one kwestionowane przez strony, a oświadczenia w nich zawarte zawierają istotne informacje dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy na korzyść ubezpieczonej,

4. art. 233 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i dowolną a nie swobodną ocenę zebranego materiału dowodowego i w konsekwencji błędy w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego orzeczenia mające wpływ na jego treść wyrażające się w:

- oddaleniu odwołania i braku weryfikacji wymiaru okresu składkowego i nieskładkowego przyjętego w zaskarżonej decyzji w zestawieniu z oświadczeniami organu rentowego składanymi w toku niniejszego postępowania (pismo z dnia 25 maja 2022 r.), podczas gdy analiza materiału dowodowego w tym zakresie wskazuje na istotne rozbieżności,

- przyjęciu przez Sąd, że ubezpieczona nie udowodniła, że stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, po 8 godzin dziennie świadczyła pracę na rzecz Spółdzielni oraz nie przedstawiła dowodów potwierdzających liczbę przepracowanych dniówek obrachunkowych, podczas gdy okoliczności te wynikają z zaświadczenia wystawionego ubezpieczonej przez Spółdzielnię potwierdzającego okres pracy,

- obciążeniu wyłącznie ubezpieczonej negatywnymi konsekwencjami braku innej dokumentacji pracowniczej z okresu zatrudnienia w Spółdzielni, podczas gdy faktycznie ubezpieczona nie miała na to jakiegokolwiek wpływu i poczyniła wszelkie możliwe starania, aby sprostać oczekiwaniom organu rentowego i Sądu,

- wybiórczym uznaniu części okresu pracy w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej do wysokości kapitału początkowego, podczas gdy brak było ku temu przesłanek i okoliczności uzasadniających pominięcie pozostałej części okresu pracy.

Powołując się na powyższe zarzuty apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku przez uwzględnienie odwołania w całości i zaliczenie okresu pracy w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej im. (...) w W. do okresów ubezpieczenia, względnie uwzględnienie odwołania w całości i uchylenie decyzji w całości oraz zobowiązanie organu rentowego do ponownego obliczenia wysokości emerytury i kapitału początkowego, przy zaliczeniu okresu pracy i zarobków uzyskiwanych przez ubezpieczoną w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w W. od dnia 15 sierpnia 1981 r. do dnia 15 kwietnia 1992 r., ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania. Jednocześnie ubezpieczona wniosła o zasądzenie od organu rentowego na rzecz ubezpieczonej poniesionych przez nią kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, za postępowanie przed Sądem II instancji według norm przepisanych a także o przeprowadzenie rozprawy celem rozpoznania niniejszej apelacji.

W odpowiedzi na apelację organ rentowy wniósł o jej oddalenie w całości i zasądzenie kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego wraz z odsetkami za opóźnienie.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, ponieważ nie zostały w niej przedstawione zarzuty skutkujące zmianą lub uchyleniem zaskarżonego wyroku.

Na etapie postępowania apelacyjnego przedmiotem sporu pozostawała możliwość uwzględnienia do przeliczenia wysokości kapitału początkowego i wysokości emerytury ubezpieczonej okresu pracy w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej (...) w W. poza okresami pobierania zasiłków chorobowych i macierzyńskich.

Sąd Apelacyjny odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu naruszenia prawa procesowego, tj. przepisu art. 233 k.p.c., wskazuje, że był on niezasadny.

Zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Taka ocena dokonywana jest na podstawie przekonań sądu, jego wiedzy i posiadanego doświadczenia życiowego, a ponadto powinna uwzględniać wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego myślenia, według których Sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i - ważąc ich moc oraz wiarygodność - odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, OSNP 2000/17/655, LEX nr 41437). W razie przekroczenia naruszenia przez Sąd pierwszej instancji przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wadliwa jest przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów, a także będące jej konsekwencją ustalenie stanu faktycznego i jego subsumowanie pod określony przepis prawa. Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 16 listopada 2005 r., I ACa 447/05, LEX nr 177024 wskazał, że zarzut sprzeczności istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego może tylko wówczas wzruszyć zaskarżony wyrok, gdy istnieje dysharmonia między materiałem zgromadzonym w sprawie a konkluzją, do jakiej doszedł Sąd na jego podstawie. Nadto, jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, I ACa 513/05, LEX nr 186115).

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, wbrew stanowisku ubezpieczonej wyrażonemu w apelacji, Sąd pierwszej instancji wyjaśnił wszystkie istotne okoliczności sprawy. W oparciu o wiarygodny, spójny i wzajemnie uzupełniający się materiał dowodowy zarówno w postaci wymienionych przez ten Sąd w uzasadnieniu dokumentów, jak i osobowych środków dowodowych w postaci zeznań świadka T. D., która jak się okazało, nie posiadała bezpośredniej wiedzy o liczbie dniówek obrachunkowych wnioskodawczyni, Sąd Okręgowy w sposób prawidłowy ustalił stan faktyczny, zaś w swych ustaleniach i wnioskach nie wykroczył poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów wynikające z przepisu art. 233 k.p.c. Nie popełnił on też błędów w rozumowaniu w zakresie zarówno ustalonych faktów, jak też ich kwalifikacji prawnej, które uzasadniałyby zmianę bądź uchylenie rozstrzygnięcia. Całość podjętych ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji przedstawiona w pisemnym uzasadnieniu wyroku zasługuje na akceptację. Ustalenia te jako prawidłowe, a nadto nie wymagające zmiany ani uzupełnienia Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne (art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c.).

Sąd odwoławczy w pełni podziela także ocenę prawną, jakiej dokonał Sąd pierwszej instancji, uznając ją za wyczerpującą. Przyjmując za własne dokonane w tym zakresie oceny Sądu meriti, Sąd drugiej instancji nie widzi potrzeby powtarzania w całości trafnego wywodu prawnego.

Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się także naruszenia przez Sąd Okręgowy przepisu art. 327 1 § 1 k.p.c. Zgodnie z jego treścią uzasadnienie wyroku powinno zawierać: wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, obejmującej ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Należy podkreślić, iż w orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwaliło się stanowisko, że uzasadnienie wyroku, które wyjaśnia przyczyny, z powodu których orzeczenie zostało wydane, jest sporządzane już po wydaniu wyroku, a zatem wynik sprawy z reguły nie zależy od tego, jak napisane zostało uzasadnienie i czy zawiera ono wszystkie wymagane elementy. W konsekwencji zarzut naruszenia art. 327 1 § 1 k.p.c. może być usprawiedliwiony tylko w tych wyjątkowych okolicznościach, w których treść uzasadnienia orzeczenia sądu uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia lub w przypadku zastosowania prawa materialnego do niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego (por. między innymi wyroki z 27.06.2001, II UKN 446/00; z 5.09.2001, I PKN 615/00 oraz z 24.02.2006, II CSK 136/05; z 18.03.2003, IV CKN 1862/00, a także postanowienie z SN z 26 listopada 2020 r., III UK 509/19).

Z uzasadnienia sporządzonego przez Sąd Okręgowy w niniejszej sprawie, jasno wynikają wszystkie elementy konieczne do sporządzenia uzasadnienia. Sąd pierwszej instancji wskazał w jaki sposób dokonał ustalenia stanu faktycznego, na podstawie jakich dowodów, które szczegółowo omówił oraz jakie przepisy prawa materialnego zastosował i dlaczego.

Nie można również uwzględnić zarzutu dotyczącego naruszenia art. 271 k.p.c. i art. 299 k.p.c. w związku z art. 232 k.p.c. polegającego na braku wnikliwego i należytego przeprowadzenia dowodu z zeznań świadka i ubezpieczonej działającej wówczas bez pełnomocnika i nieposiadającej wiedzy w zakresie sposobu przesłuchania świadka i rodzaju zadawanych pytań. W treści apelacji ubezpieczona, reprezentowana już przez profesjonalnego pełnomocnika, nie wskazała bowiem jakie pytania można byłoby jeszcze zadać świadkowi i stronie i które istotne okoliczności pominięto. Brak ten powoduje, że podniesiony zarzut jest gołosłowny.

Odnośnie zarzutu naruszenia art. 244 k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. to wskazać trzeba, że Sąd Okręgowy uwzględnił wszystkie przedłożone dokumenty co znalazło wyraz na stronie 2 uzasadnienia (in fine) i w sposób bardzo przejrzysty wyjaśnił w uzasadnieniu wyroku dlaczego nie mogły one wpłynąć na zmianę decyzji organu rentowego (str. 5 uzasadnienia in fine). Rozważania te Sąd Apelacyjny w całości podziela i przyjmuje za własne. Organ rentowy nie zakwestionował bowiem samego faktu członkostwa w Spółdzielni i wykonywania w niej pracy a możliwość uwzględnienia tych okresów jako okresów ubezpieczenia.

Rację miał Sąd pierwszej instancji wskazując, że istotne znaczenie dla zaliczenia roku pracy do okresu zatrudnienia wymaganego do uzyskania świadczenia z ubezpieczenia społecznego jest przepracowanie w tym roku określonej liczby dniówek obrachunkowych, a nie faktyczny okres pozostawania w ubezpieczeniu. Pogląd ten znajduje zastosowanie również w odniesieniu do kwalifikacji okresu zatrudnienia w rolniczej spółdzielni produkcyjnej jako okresu składkowego przy ustalaniu kapitału początkowego a następnie do wymiaru emerytury.

Przechodząc do dalszych rozważań wskazać również należy, że zarówno zaskarżona decyzja z dnia 11 czerwca 2021 r. jak i decyzja ją zmieniająca z dnia 12 sierpnia 2021 r. uwzględniająca dodatkowe okresy ubezpieczenia o których wspomniała ubezpieczona na stronie 4 apelacji w uzasadnieniu) są decyzjami zaliczkowymi a zatem korekty tych decyzji będą następowały od daty wniosku. W decyzji z dnia 12 sierpnia 2021 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych wskazał, iż po otrzymaniu dodatkowych dokumentów (dotyczących okresów działalności gospodarczej i wymiaru okresów składkowych i nieskładkowych) – w związku z przeliczeniem kapitału początkowego - przyznał zaliczkę na poczet przysługującej emerytury od 9 marca 2021 r. tj. od daty nabycia uprawnień do emerytury. Stąd też wspomniana w uzasadnieniu apelacji rozbieżność w zestawieniu okresów pracy w obu decyzjach nie ma znaczenia dla niniejszego rozstrzygnięcia ponieważ została skorygowana w kolejnej decyzji zaliczkowej z dnia 12 sierpnia 2021 r.

Stosownie do treści art. 120 ust. 1 ustawy emerytalnej jeżeli prawo do świadczeń zostało udowodnione, ale zainteresowany nie przedłożył dowodów niezbędnych do ustalenia wysokości świadczeń, organ rentowy przyznaje zainteresowanemu świadczenia w kwocie zaliczkowej zbliżonej do kwoty przewidywanych świadczeń.

Organ rentowy przyznaje zainteresowanemu świadczenia, o których mowa w ust. 1, również wtedy, gdy składki należne za okres, z którego ustalono podstawę obliczenia emerytury określonej w art. 26, zostały zewidencjonowane na koncie ubezpieczonego w terminie uniemożliwiającym ich uwzględnienie w podstawie obliczenia świadczenia w dniu wydania decyzji w sprawie prawa do świadczenia i ustalenia jego wysokości (ust. 2).

Powyższy przepis przewiduje po stronie organu rentowego obowiązek przyznania zainteresowanemu (stronie) świadczenia w kwocie zaliczkowej. W istocie obejmuje ono jednak trzy rozstrzygnięcia: 1) ustalenie prawa do świadczenia, w sprawie którego toczy się postępowanie; 2) ustalenie prawa do świadczenia w kwocie zaliczkowej oraz 3) ustalenie wysokości kwoty zaliczkowej. Ustalenie prawa do świadczenia, w sprawie którego toczy się postępowanie, stanowi część jej rozstrzygnięcia co do istoty. Natomiast ustalenie prawa do świadczenia w kwocie zaliczkowej i jej wysokości nie ma takiego charakteru. Stanowią one rozstrzygnięcia wpadkowe, podejmowane w toku postępowania, które nie mają wpływu na sposób załatwienia sprawy co do istoty i zakończenie postępowania.

Decyzja zaliczkowa ma jednak szczególny charakter. Nie rozstrzyga ona o całości żądania zawartego we wniosku o świadczenie emerytalno-rentowe, ale jedynie o jego części, tj. o prawie do świadczenia, i nie kończy postępowania w sprawie przed organem rentowym. Oznacza to, że można jej przypisać walor decyzji częściowej (art. 104 § 2 k.p.a.). Przypisanie decyzji wydawanej na podstawie art. 120 ust. 1-2 ustawy emerytalnej waloru decyzji częściowej ma dwie zasadnicze konsekwencje. Po pierwsze, kończy ona postępowanie w sprawie w odniesieniu do prawa do świadczenia. Oznacza to w szczególności, że przyznanie świadczenia w kwocie zaliczkowej wyłącza po stronie organu rentowego możliwość odmowy ustalenia prawa do wnioskowanego świadczenia w toczącym się postępowaniu. Po drugie, od decyzji przyznającej świadczenie w kwocie zaliczkowej przysługuje odwołanie do właściwego sądu w terminie i według zasad określonych w przepisach kodeksu postępowania cywilnego (art. 83 ust. 2 ustawy o s.u.s.). Decyzja ta może być jednak kwestionowana w sądowym postępowaniu odwoławczym tylko w takim zakresie, w jakim rozstrzyga ona sprawę o świadczenie emerytalno-rentowe, a zatem w odniesieniu do prawa do świadczenia, nie zaś do wysokości kwoty zaliczkowej. Jej ustalenie nie mieści się w wynikającym z wniosku o świadczenie przedmiocie postępowania w sprawie, a w rezultacie – nie może być traktowane jako część jej rozstrzygnięcia. Wysokość świadczenia jest bowiem określana w decyzji, która kończy postępowanie, a organ rentowy, wydając ją, nie jest związany kwotą zaliczkową.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego argumenty ubezpieczonej podniesione w apelacji nie mogły podważyć prawidłowości zaskarżonego wyroku. Wbrew stanowisku wnioskodawczyni liczba dniówek obrachunkowych nie została wykazana w żaden sposób i nie wynika ani ze złożonej dokumentacji, ani z zeznań powołanego przez ubezpieczoną świadka.

Mając na uwadze powyższe Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w sentencji.

Rozstrzygając o kosztach postępowania Sąd Apelacyjny miał na uwadze treść
art. 98 § 1 i 1 1 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Wobec czego należało zasądzić od skarżącego na rzecz organu rentowego kwotę 240 złotych tytułem zwrotu kosztów instancji odwoławczej na podstawie § 10 ust.1 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j.: Dz. U. z 2018 r., poz. 265).

Urszula Iwanowska Gabriela Horodnicka-Stelmaszczuk Barbara Białecka