Sygn. akt III C 457/22
S., dnia 9 kwietnia 2024 r.
Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie III Wydział Cywilny w następującym składzie:
Przewodniczący: Sędzia Justyna Pikulik
Protokolant:
po rozpoznaniu w dniu 19 marca 2024 r. w Szczecinie
na rozprawie sprawy
z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością
przeciwko Towarzystwu (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W.
o spory na tle ubezpieczeń OC posiadaczy pojazdów mechanicznych z tytułu wypadków komunikacyjnych
1. zasądzić od pozwanego Towarzystwa (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością kwotę 16 623,11 zł (szesnastu tysięcy sześciuset dwudziestu trzech złotych i jedenastu groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od 11 lipca 2022 roku do dnia zapłaty;
2. w pozostałym zakresie oddalić powództwo;
3. zasądzić od pozwanego Towarzystwa (...) spółki akcyjnej w W. na rzecz powoda (...) sp. z o.o. kwotę 5024 zł (pięciu tysięcy dwudziestu czterech złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty;
4. nakazuje pobrać od pozwanego Towarzystwa (...) spółki akcyjnej w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie kwotę 1877,40 zł (tysiąc osiemset siedemdziesięciu siedmiu złotych i czterdziestu groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych;
5. nakazuje pobrać od powoda (...) sp. z o.o. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie kwotę 232,04 (dwustu trzydziesty dwóch złotych i czterech groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.
Sędzia Justyna Pikulik
Sygn. akt III C 457/22
Powód (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. wniosła o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą W. kwoty 18.699,33 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, uwzględniając dodatkowo uiszczoną opłatę od pełnomocnictwa, o ile nie zostanie złożony spis kosztów.
W uzasadnieniu żądania powód wskazał, że w dniu 26 lipca 2021 roku doszło do kolizji drogowej, w której uszkodzeniu uległo auto należącego do poszkodowanych P. S. i A. S. (1). Poszkodowani scedowali na powoda dochodzoną w niniejszym pozwie należność. Pozwany uznał swoją odpowiedzialność, sporządził kosztorys naprawy uszkodzonego pojazdu na kwotę 8.405,58 złotych brutto i taką kwotę tytułem naprawienia szkody wypłacił. Powód jednakże zakwestionował sporządzony przez pozwanego kosztorys i samodzielnie zlecił przeprowadzenie w sprawie prywatnej opinii biegłego. Z opinii biegłego wynika, że koszt naprawy uszkodzonego pojazdu poszkodowanych wynosi 27.104,91 złotych. Z tych też względów powód w niniejszym procesie domaga się różnicy między ww. kwotą stwierdzoną opinią biegłego, a otrzymaną od pozwanego kwotą, tj. 27.104,91 zł – 8.405,58 = 18 699,33 złotych.
W odpowiedzi na pozew pozwany Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie na jego rzecz od powoda kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego z uwzględnieniem opłaty od pełnomocnictwa.
W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew pozwany wskazał, że nie zgadza się z prywatną opinią sporządzoną przez powoda i wyceną kosztów naprawy uszkodzonego samochodu. Pozwany zakwestionował zakres napraw pojazdu przyjęty w sporządzonym na zlecenie powoda kosztorysie naprawy w tym m.in. konieczności wymiany zderzaka P. Dodatkowo pozwany wskazywał, że z uwagi na wiek pojazdu, brak przedstawienia dokumentacji uzasadniającej szczególny interes do naprawy pojazdu przy użyciu wyłącznie części oryginalnych oraz proste konstrukcje części, w kosztorysie naprawy uwzględniał również części alternatywne porównywalnej jakości w przypadku, których producent zaświadcza, że są one tej samej jakości co komponenty, które są lub były stosowane do montażu danych pojazdów.
Pozwany podniósł, że uszkodzony pojazd nie podlegał gwarancji producenta pojazdu, a powód do chwili obecnej nie wykazał historii eksploatacji pojazdu, czy też dokumentów potwierdzając jakość części zamontowanych w pojeździe.
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 26 lipca 2021 roku doszło do kolizji drogowej, w której uszkodzone zostało (...), rok produkcji 2011 o nr. rej (...) należące do poszkodowanych P. S. i A. S. (1). Sprawcą kolizji był posiadacz pojazdu mechanicznego, który w dacie szkody legitymował się umową obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych zawartą z pozwanym Towarzystwem (...) Spółką Akcyjną z siedzibą W..
Niesporne, a nadto:
-dokumenty zgromadzone w akrach szkody, płyta CD na k. 59.
- dokument – historia pojazdu – k. 51
- zeznania świadka P. S. – k. 72
W dniu 6 sierpnia 2021 roku pozwany ubezpieczyciel Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą W. przyznał poszkodowanemu odszkodowanie za naprawę pojazdu w kwocie 4.716,32 złotych brutto. Na mocy decyzji z dnia 22 listopada 2021 roku pozwany dopłacił odszkodowanie należne poszkodowanemu z tytułu kolizji w wysokości 3.465,22 złotych. Decyzją z dnia 7 stycznia 2022 roku pozwany przyznał poszkodowanemu dodatkowo kwotę 224,04 złotych.
Poszkodowany łącznie otrzymał zatem kwotę 8.405,58 złotych tytułem odszkodowania za kolizję.
W dniu 12 maja 2022 roku w S. poszkodowani P. S. i A. S. (2) zawarli z powodem (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. umowę cesji, na mocy której przenieśli na cesjonariusza przysługującą im wierzytelność za uszkodzenia pojazdu marki A., rok produkcji 2011 o nr. rej (...).
Powód jeszcze kilkukrotnie zwracał się do pozwanego ubezpieczyciela o weryfikację ww. decyzji w sprawie odszkodowania i wypłacenie wyższej kwoty.
Dowód:
- umowa cesji wierzytelności – k. 9.
- decyzja z dnia 6 sierpnia 2021 roku wraz z wyceną naprawy pojazdu – k. 31-37.
- decyzja z dnia 22 listopada 2021 roku wraz z kalkulacją naprawy – k. 40-43.
- decyzja z dnia 7 stycznia 2022 roku wraz z kalkulacją naprawy - k. 44-47.
- decyzja pozwanej – k. 48-50
-zeznania świadka P. S. – k. 72.
Pozwany ubezpieczyciel Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą W. w dniu 12 lipca 2019 roku w S. zawarł z (...) M. T. porozumienie, na mocy której dostawca zobowiązał się do udzielania pozwanemu lub też wskazanym przez niego klientom rabatów na ceny materiałów lakierniczych ustalonych wg. (...), E., DAT w celu ich wykorzystania w procesie likwidacji szkody w pojeździe. Podobną porozumienie pozwany podpisał z sp. z o.o. (...) dotyczącą jednak udzielania rabatów na ceny nowych oryginalnych części zamiennych w celu ich wykorzystania w procesie likwidacji szkody w pojeździe. Ostatni aneks pozwany ubezpieczyciel z sp. z o.o. sp. k. K. C. podpisał 6 marca 2019 roku i strony przedłużyły ww. porozumienie na czas nieokreślony z możliwością wypowiedzenia.
Pismem z dnia 30 maja 2022 roku powód wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 27.104,91 złotych tytułem odszkodowania.
Dowód:
- porozumienie – k. 53-58.
- wezwanie do zapłaty – k. 7v.
Na skutek zdarzenia z dnia 26 lipca 2021 roku w samochodzie poszkodowanych P. S. i A. S. (2) uszkodzeniu uległ m.in. przedni zderzak z uwagi na uszkodzenia deformacyjne oraz powstały głębokie zarysowania poszycia zderzaku poprzedniego po stronie lewej, a nadto porozrywane zaczepy. Uszkodzeniu uległy również wspornik i zderzak, reflektor, błotnik, folia ochronna błotnika, felgi, opona, zawór opony. Większość ww. części i konieczność ich naprawy nie była kwestionowana przez strony. Pozwany nie uznał za zasadny wymianę zderzaka P z uwagi na to, że stopień i umiejscowienie uszkodzenia pozwalał na dokonanie naprawy zgodnie z technologią producenta pojazdu.
Średnie stawki netto ustalone w wyniku badania rynkowych przeprowadzonych w III i IV kwartale 2017 roku przez Stowarzyszenie (...) i Ruchu Drogowego (...) Oddział w S. dla napraw powypadkowych samochodów osobowych przeprowadzonych w zakładach poza serwisowych (nie posiadających autoryzacji na terenie województwa (...) wyniosły: pracę blacharskie i mechaniczne 1 rbh = 121,50 zł netto, pracę lakiernicze 1 rbk= 127,71 złotych.
Koszty naprawy samochodu marki A. (...) o nr rej. (...) usuwającej uszkodzenia związane ze zdarzeniem kolizyjnym zaistniałym w dniu 26 lipca 2021 r., wykonanej w okresie zaistnienia szkody w niezależnym (nieautoryzowanym przez producenta pojazdu) warsztacie blacharsko-lakierniczym o odpowiednim usprzętowieniu, działającym terenie miejsca zamieszkania poszkodowanego (teren województwa (...)), oferującym usługi na odpowiednio wysokim poziomie, przy zastosowaniu części zamiennych oryginalnych o jakości O, sygnowanych znakiem producenta pojazdu, uzasadnionego potrącenia w wysokości 30% wartości tarczy ze stopów lekkich koła przedniego str. lewa (felgi) — (tzw. (...) — N. Z.) z uwagi na stwierdzone stępowanie uszkodzeń nie związanych ze szkodą, eliminowanych w ramach naprawy pojazdu oraz powyżej ustalonych średnich stawek prac naprawczych wynosiłyby netto (po potrąceniach) 20.348,53 zł, brutto 25.028,69 zł.
Koszty naprawy samochodu marki A. (...) o nr rej. (...) usuwającej uszkodzenia związane ze zdarzeniem kolizyjnym zaistniałym w dniu 26 lipca 2021 r., wykonanej w okresie zaistnienia szkody w niezależnym (nieautoryzowanym przez producenta pojazdu) warsztacie blacharsko-lakierniczym o odpowiednim usprzętowieniu, działającym na terenie miejsca zamieszkania poszkodowanego (teren województwa (...)), oferującym usługi na odpowiednio wysokim poziomie, przy zastosowaniu części zamiennych oryginalnych o jakości O, sygnowanych znakiem producenta pojazdu, uzasadnionego potrącenia w wysokości 30% wartości tarczy ze stopów lekkich koła przedniego str. lewa (felgi) - (tzw. (...) N. Z.) z uwagi na stwierdzone występowanie uszkodzeń nie związanych ze szkodą, eliminowanych w ramach naprawy pojazdu, stosowanego przez pozwanego rabatu na części zamienne w wysokości 16% oraz na materiał lakierniczy w wysokości 40%, a także stawek za roboczogodzinę prac naprawczych w wysokości 55 zł/1 rbg netto wynosiłyby netto (po potrąceniach) 16.407,45 zł, czyli brutto 20.181,16 zł.
Dowód:
- opinia biegłego K. G. – k. 89-102;
- uzupełniająca opinia biegłego – k. 139-149;
- uzupełniająca opinia biegłego – k. 181-195;
- uzupełniająca opinia biegłego – k. 229-235.
Sąd Rejonowy zważył, co następuje:
(...) Spółki z o.o. w M. okazało się w przeważającej mierze uzasadnione.
W przedmiotowej sprawie powód (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. wniosła o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą W. kwoty 18.699,33 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty
Podstawę prawną żądania pozwu stanowi przepis art. 805 § 1 k.c., zgodnie z treścią którego przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Stosownie natomiast do art. 805 § 2 pkt 1 k.c. przy ubezpieczeniu majątkowym świadczenie ubezpieczyciela polega na zapłacie określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku.
Legitymacja bierna pozwanego do występowania w niniejszym procesie wynika z treści art. 19 ust. 1 ww. ustawy, zgodnie z którym poszkodowany w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń.
Zgodnie natomiast z art. 509 § 1 i 2 k.c. stanowi, że wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki. W niniejszej sprawie niespornym było, iż poszkodowani P. S. i A. S. (2) na mocy cesji z dnia 12 maja 2022 roku przelali przysługujące im wierzytelność z tytułu szkody powstałej w należącym do nich pojeździe.
Mając na uwadze powyższe należało uznać, że żądanie wywiedzione przez powoda pozostaje usprawiedliwione co do zasady. Pozwany ubezpieczyciel zakwestionował jednak żądanie pozwu co do wysokości podnosząc, że wypłacona kwota odszkodowania jest adekwatna do naprawienia zaistniałej szkody.
Pozwany w przedmiotowym procesie bronił się wskazując, że dopłata do odszkodowania nie jest zasadna, albowiem w wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego pozwany ostatecznie zakwalifikował szkodę jako częściową oraz przyznał i wypłacił łącznie kwotę 8.405,58 złotych tytułem odszkodowania za uszkodzenie pojazdu. Pozwany dodatkowo kwestionował zakres naprawy pojazdu przyjęty w sporządzonym na zlecenie powoda kosztorysie naprawy. Pozwany w szczególności kwestionował zasadność wymiany zderzaka P i podnosił, że stopień i umiejscowienie uszkodzenia pozwalał na dokonanie naprawy pojazdu zgodnie z technologią producenta pojazdu. Pozwany również kwestionował wysokość stawki za 1 roboczogodzinę oraz możliwość dokonania naprawy częściami zamiennymi nieoryginalnymi tj. Q zamiast O.
W ocenie Sądu, powyższe zarzuty pozwanego okazały się nieuzasadnione w okolicznościach niniejszej sprawy i są sprzeczne z aktualnie prezentowanym stanowiskiem doktryny i orzecznictwa w zakresie ustalenia szkody w pojeździe, jej wysokości, wpływu naprawy pojazdu na wysokość szkody, ciężaru dowodu w zakresie wykazania szkody, jej wysokości, okoliczności wpływających za zmniejszenie odszkodowania z powodu naprawy pojazdu czy jego późniejszej sprzedaży – vide stanowiska prawne wyrażone przez Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 7 grudnia 2018 r., III CZP 51/18, Legalis 1855985, postanowienie z dnia 20 lutego 2019 r., III CZP 91/18, Legalis 1875507 wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2018 r., II CNP 43/17, Legalis 1771613, wyrok Sadu najwyższego z dnia 8 marca 2018 r., II CNP 32/17, Legalis 1782026, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2018 r., II CNP 41/17, Legalis 1766230. Stanowiska prawne w tych orzeczeniach Sąd orzekający podziela i przyjmuje za własne do dalszych rozważań prawnych.
Sąd orzekający nie podziela natomiast stanowiska pozwanego w zakresie podniesionych przez niego zarzutów i stoi na stanowisku znajdującym wyraz w uzasadnieniach postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia 2018 r., (sygn. akt III CZP 51/18, Legalis 1855985) oraz postanowienia z dnia 20 lutego 2019 r. (sygn. akt III CZP 91/18, Legalis 1875507) i przywołanego tam licznie orzecznictwa Sądu Najwyższego. Powyższe postanowienia zapadły na skutek pytań prawnych Sądu Okręgowego w Szczecinie. Jakkolwiek Sąd Najwyższy odmówił podjęcia uchwał, o tyle rozważania, które poczynił, stanowiły istotną wskazówkę dla kierunku rozstrzygnięcia sądu. Sąd Najwyższy wskazał bowiem, że przywrócenie stanu poprzedniego ma miejsce, jeżeli stan pojazdu po naprawie pod każdym istotnym względem (stan techniczny, zdolność użytkowania, części składowe, trwałość, wygląd estetyczny itd.) odpowiada stanowi pojazdu przed uszkodzeniem. Przywrócenie pojazdowi sprawności technicznej nie może być identyfikowane z przywróceniem pojazdu w pełni do stanu poprzedniego. Ponadto naprawa pojazdu z reguły nie powoduje, że odzyskuje on swoją pełną wartość handlową w stosunku do stanu sprzed wyrządzenia szkody. Nawet w przypadku kompleksowej naprawy w autoryzowanym zakładzie mechanicznym, zgodnie z technologią producenta, przy użyciu nowych, oryginalnych części pojazd naprawiany w realiach rynkowych, jest z reguły wart mniej niż pojazd, który nie uczestniczył w kolizji i nie podlegał procesowi naprawczemu (por. m.in. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 12 października 2001 r., III CZP 57/01, Legalis 50780).
W przedmiotowej sprawie poszkodowany dokonał naprawy pojazdu. Oczywistym jest natomiast, że pojazd po wypadku, nawet naprawiony, zawsze pozostanie pojazdem powypadkowym. Nawet przywrócenie mu pełnej funkcji technicznej nie oznacza, że pojazd ten będzie w 100% przywrócony do stanu sprzed szkody.
W przywołanych postanowieniach Sąd Najwyższy wskazał, że w świetle utrwalonego stanowiska Sądu Najwyższego nie ma żadnych wątpliwości, że odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego nie ogranicza się do równowartości wydatków poniesionych na naprawę pojazdu, lecz każdorazowo obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy. W sytuacji, gdy przed ustaleniem wysokości odszkodowania dojdzie do naprawy pojazdu odszkodowanie należne poszkodowanemu może być ustalone także jako równowartość hipotetycznie określonych kosztów przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego. Jeżeli ubezpieczyciel wykaże, że taki sposób rozliczenia szkody przewyższa wielkość uszczerbku w majątku poszkodowanego, odszkodowanie – stosownie do okoliczności sprawy – może być obniżone. Pozwany ubezpieczyciel w toku niniejszego postępowania nie wykazał, że sposób rozliczenia szkody jako równowartość hipotetycznie określonych kosztów przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego przewyższa wielkość uszczerbku w majątku poszkodowanego.
Sąd podziela stanowisko Sądu Najwyższego, że powstanie roszczenia z tytułu kosztów przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu pierwotnego, a tym samym zakres odszkodowania, nie zależą od tego czy poszkodowany dokonał restytucji i czy w ogóle ma taki zamiar. Odpowiada ono niezbędnym i ekonomicznie uzasadnionym kosztom naprawy, a naprawa dokonana przed uzyskaniem świadczenia od ubezpieczyciela, jej koszt i faktyczny zakres nie ma zasadniczego wpływu na sposób ustalania wysokości odszkodowania. Nie ma zatem znaczenia, czy naprawienie szkody następuje na podstawie faktur za naprawę pojazdu czy wyceny kosztów naprawy – zasady naprawienia szkody muszą być identyczne. W konsekwencji spotykane niekiedy w praktyce uzależnienie wypłaty należności od faktycznego dokonania naprawy i udokumentowania jej kosztów nie jest uzasadnione. Szkodą jest bowiem różnica między stanem majątku poszkodowanego jaki zaistniał po zdarzeniu wywołującym szkodę, a stanem tego majątku, jaki istniałby, gdyby nie nastąpiło to zdarzenie. Stąd też zarzut pozwanego, że wypłata odszkodowania uzależniona jest od tego, czy pojazd został naprawiony, lub sprzedany i z tego tytułu powód otrzymał cenę przedstawiającą ekonomiczną wartość jest nieuzasadniony. Roszczenie odszkodowawcze powstaje z chwilą powstania obowiązku naprawienia szkody, a nie po powstaniu kosztów naprawy pojazdu, z czym wiąże się brak obowiązku po stronie poszkodowanego udowadniania konkretnych wydatków poniesionych na naprawę pojazdu, lub też wskazywania, że pojazd został zbyty i powód uzyskał z tego tytułu jakieś środki finansowe (co w przedmiotowej sprawie nie miało miejsca). Dopuszczenie przyznawania odszkodowania z tytułu kosztów naprawy przed jej dokonaniem i bez potrzeby rozliczenia się z nich po dokonaniu naprawy, powoduje, że byłoby w sposób nieuzasadniony krzywdzące poszkodowanego stosowanie innych kryteriów rozliczeń tylko dlatego, że wykazując staranność i dysponując środkami finansowymi dokonał usunięcia uszkodzeń przed uzyskaniem odszkodowania. Prawo do odszkodowania ma zarówno poszkodowany, który w ogóle nie naprawił pojazdu, jak i poszkodowany, który poczynił nakłady na swój majątek naprawiając uszkodzony pojazd w całości lub w części. Rzeczywiście poniesione koszty naprawy nie decydują o zakresie należnego odszkodowania. Stanowisko to uznawane jest za tak utrwalone, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjęto, iż oddalenie przez sąd powszechny powództwa tylko z tej przyczyny, że poszkodowany, który naprawił pojazd nie wykazał wysokości wydatków poniesionych tytułem kosztów naprawy uszczuplających jego majątek, a domagał się ustalenia wysokości szkody na podstawie opinii biegłego, jest tak oczywistym i rażącym naruszeniem prawa, że uzasadnia uwzględnienie skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem wyroków opartych na takiej motywacji.
Mając na uwadze powyższe stanowisko Sądu Najwyższego, które należy w całości podzielić, Sąd uznał główny zarzut pozwanego jako pozbawiony podstawy prawnej. Ponownie podkreślić należy, że pozwany ubezpieczyciel nie przedstawił jakiegokolwiek kontrdowodu, pozwalającego ustalić, że przyjęty w niniejszej sprawie sposób rozliczenia szkody przewyższa wielkość w uszczerbku majątkowym poszkodowanego.
Dla rozstrzygnięcia sporu w niniejszej sprawie koniecznym stało się ustalenie rozmiaru szkody oraz kosztów jej usunięcia, zatem w tym zakresie Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego. Wyliczenia w zakresie wysokości kosztów naprawy uszkodzenia pojazdu powoda wykonał, na potrzeby niniejszej sprawy biegły sądowy K. G.. W ocenie Sądu, opinia pisemna biegłego sądowego jest wiarygodna. Została ona opracowana zgodnie z treścią postanowienia Sądu i w sposób rzetelny i wyczerpujący. Rozumowanie biegłego oraz sposób wyciągnięcia wniosków końcowych zostały prawidłowo uzasadnione. Biegły przedstawił i uargumentował dokonane przez siebie wyliczenia oraz przyjęty tok wnioskowania w sposób zrozumiały. Ponadto przyjęte stawki naprawy uzasadnił nie tylko swoją wiedzą specjalistyczną, ale też wynikami badań przeprowadzanych przez stowarzyszenie ekspertów. Dodatkowo biegły ocenę zakresu niezbędnej naprawy pojazdu, przeprowadził w oparciu o analizę przedłożonych materiałów dowodowych, w tym kalkulacji naprawy sporządzonej na zlecenie powódki oraz jej weryfikacji przez pozwanego ubezpieczyciela. Biegły w swojej opinii wskazał, iż zakres ww. elementów do naprawy różnił się jedynie kilkoma pozycjami. Dlatego też Sąd przyjął, że zakres uszkodzeń obejmuje zarówno część niesporną uszkodzeń (pojawiającą się w obu kalkulacjach dokonanych przez pozwanego i powoda) oraz część ustaloną przez biegłego i szczegółowo wskazane i uzasadnione na k. 95 i 96 opinii. Powód po przeprowadzeniu opinii biegłego jak i opinii uzupełniających - nie kwestionował ich.
Biegły sądowy wysokość należnego odszkodowania wyliczył przy uwzględnieniu części nowych oryginalnych sygnowanych znakiem producenta oraz średnich stawek za roboczogodzinę w nieautoryzowanych zakładach naprawczych. Zadaniem biegłego sądowego było ustalenie kosztów naprawy pojazdu, które doprowadziłyby pojazd do stanu sprzed szkody. Skoro stan ten możliwy jest do osiągnięcia przy naprawie w nieautoryzowanych serwisach naprawczych, to taki wariant powinien zostać przyjęty, jako wariant, który doprowadzi pojazd do stanu sprzed szkody. Zastosowanie stawek serwisów autoryzowanych byłoby zasadne, gdyby naprawy faktycznie dokonano w takim właśnie serwisie, a materiał dowodowy sprawy nie daje podstawy do takiego ustalenia. Jak z kolei wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, elementy uszkodzone w pojeździe powoda były częściami oryginalnymi, pochodzącymi od producenta i nie miały wcześniejszych uszkodzeń. Stąd też zasadnym jest, aby tożsame elementy zostały zastosowane przy naprawie samochodu. Jednocześnie nie spowoduje to wzrostu jego wartości i bezpodstawnego wzbogacenia powoda. Naprawa w takich warunkach będzie wystarczająca do naprawienia pojazdu i przywrócenie jego stanu do stanu najbardziej zbliżonego do stanu sprzed szkody.
W niniejszej sprawie jedynie strona pozwana kwestionowała ww. opinię i złożyła do niej (jak i również później do opinii uzupełniających) zastrzeżenia. Pozwana wskazywała, że w kosztorysie naprawy biegły uwzględnił wyłącznie części oryginalne sygnowane logo producenta pojazdu, a więc o jakości O. Zdaniem pozwanego jednak, biorąc pod uwagę chociażby wiek pojazdu (9 lat), za całkowicie uzasadnione należy uznać wyliczenie kosztów naprawy pojazdu przy uwzględnieniu części o jakości Q, w więc tańszych z oryginałami. Jednakże do powyższej kwestii odniósł się również biegły i wskazał (k. 183), że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie wskazuje, aby elementy uszkodzone na skutek kolizji i zakwalifikowane do wymiany nie były częściami oryginalnymi serwisowanymi lub też nosiły ślady wcześniejszych nie technologicznych napraw czy też uszkodzeń, tak więc wymiana w toku naprawy tych części na elementy nowe sygnowane znakami producenta pojazdu, nie spowodowałaby wzrostu wartości pojazdu w stosunku do stanu sprzed kolizji, a zatem nie doprowadziłaby również do wzbogacenia uprawnionego, gdyż do przeprowadzenia prawidłowej naprawy samochodu, przywracając mu stan zbliżony do istniejącego przed zdarzeniem, celowe jest zastosowanie części zamiennych posiadających akceptację wytwórcy pojazdu, a więc oryginalnych (elementy takie dają gwarancję zgodności ich cech i własności z wymogami producenta.
Biegły sądowy wysokość należnego odszkodowania wyliczył przy uwzględnieniu części nowych oryginalnych oraz średnich stawek za roboczogodzinę w nieautoryzowanych zakładach naprawczych. Zadaniem biegłego sądowego było ustalenie kosztów naprawy pojazdu, które doprowadziłyby pojazd do stanu sprzed szkody. W niniejszej sprawie Sąd uznał za zasadną stawkę rynkową za jedną rbh w wysokości 121,50 złotych za pracę blacharskie i mechaniczne, a za pracę lakiernicze w wysokości 127,71 złotych. Powyższe stawki ustalone zostały dla naprawy powypadkowych samochodów osobowych przeprowadzonych w zakładać poza serwisowych (nieautoryzowanych) o wysokim standardzie usprzętowienie technicznego na terenie dawnego województwa (...).
Zgodzić należy się z twierdzeniami biegłego, że sporządzona na zlecenie powódki kosztorys i zastosowanie w niej stawek za rbg na poziomie 180 zł netto został znacznie zawyżony. Również wskazane przez pozwaną ww. stawki na poziomie 55 złotych za rbg są zaniżone i nie odpowiadają stawkom średnim dostępnym na rynku (...). Bez znaczenia również dla sprawy pozostaje również przedstawiona przez pozwaną porozumienie z (...) sp. z o.o. sp. k. obejmujące udzielanie pozwanej i jej klientom rabatów na ceny nowych oryginalnych części zamiennych, albowiem w dacie kolizji pozwany nie posiadał takiego porozumieniu zawartego z tym podmiotem. Dodatkowo rabaty wskazane w umowie obliczane są od ceny detalicznej obowiązującej w danym punkcie sprzedaży. Nie ma także żadnej pewności, że takie rabaty w przedmiotowej sprawie zostałyby udzielone.
Jak z kolei wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, elementy uszkodzone w pojeździe powoda były częściami oryginalnymi, pochodzącymi od producenta i nie miały wcześniejszych uszkodzeń. Stąd też zasadnym jest, aby tożsame elementy zostały zastosowane przy naprawie samochodu. Jednocześnie nie spowoduje to wzrostu jego wartości i bezpodstawnego wzbogacenia powoda. Naprawa w takich warunkach będzie wystarczająca do naprawienia pojazdu i przywrócenie jego stanu do stanu najbardziej zbliżonego do stanu sprzed szkody.
Zgodnie ogólną regułą art. 363 § 2 k.c., poszkodowany ma prawo wyboru metody likwidacji szkody. Może on żądać przywrócenia stanu poprzedniego, ale może też wybrać zapłatę sumy pieniężnej. Jeżeli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili. Odszkodowanie ma zmierzać do naprawienia uszczerbku w majątku poszkodowanego w taki sposób, aby przywrócić stan sprzed powstania szkody. Nie może to nastąpić w sposób korzystny dla zobowiązanego do naprawienia szkody z jednoczesnym pokrzywdzeniem poszkodowanego. Przyjęty sposób naprawienia szkody nie może także prowadzić do poprawy sytuacji ekonomicznej poszkodowanego względem jej stanu sprzed zdarzenia poprzez wzbogacenie go kosztem zakładu ubezpieczeń. W ocenie Sądu powód mógł domagać się zapłaty sumy pieniężnej, gdyż przywołany przepis pozwala poszkodowanemu na dokonanie swobodnego wyboru w tym zakresie.
Podkreślić nadto należy, iż utrwalone pozostaje stanowisko Sądu Najwyższego, który w uzasadnieniu uchwały z dnia 22 kwietnia 1997r. (III CZP 14/97, Legalis 42658), jak też w uzasadnieniu uchwały z dnia 15 listopada 2001r. (III CZP 68/01, Legalis 51112) zaznaczył, że wszelkie rozważania na temat rzeczywistej naprawy pojazdu są pozbawione znaczenia, z uwagi na fakt, iż dla określenia wysokości odszkodowania okoliczność ta ma indyferentny zupełnie charakter. Zaznaczenia wymaga, iż Sąd Najwyższy w uchwale siedmiu sędziów z dnia 12 kwietnia 2012 roku konstatował, że zakład ubezpieczeń zobowiązany jest na żądanie poszkodowanego do wypłaty, w ramach odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu. Jeżeli ubezpieczyciel wykaże, że prowadzi to do wzrostu wartości pojazdu, odszkodowanie może ulec obniżeniu o kwotę odpowiadającą temu wzrostowi (tak: uchwała SN z dnia 12 kwietnia 2012 r., sygn. akt III CZP 80/11, Legalis 447330).
W konkluzji, zdaniem Sądu odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego może być ustalone, w przypadku szkody częściowej, jako równowartość hipotetycznie określonych kosztów przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego także wtedy, gdy przed ustaleniem wysokości odszkodowania pojazd zostanie naprawiony. Jeżeli ubezpieczyciel wykaże, że taki sposób rozliczenia szkody przewyższa wielkość uszczerbku w majątku poszkodowanego, odszkodowanie - stosownie do okoliczności sprawy - może ulec obniżeniu – vide postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia 2018 r., III CZP 51/18. Jak wskazano wyżej, pozwany takich dowodów nie przedstawił.
W niniejszej sprawie pozwany zakład ubezpieczeń nie wykazał, że odszkodowanie obejmujące użycie nowych i oryginalnych części od producenta (które przy swoich wyliczeniach uwzględnił biegły sądowy) doprowadzi do nieuzasadnionego powiększenia majątku powoda. Rzeczywisty wymiar szkody określa poniesiona strata w rozumieniu uszczerbku w majątku poszkodowanego, w stosunku stanu sprzed jej zaistnienia. Zatem to czy poszkodowany w ogóle zachce przywrócić stan poprzedni, względnie czy postanowi naprawić samochód przy użyciu części niepełnowartościowych, co wpłynie na wartość naprawianej rzeczy jako takiej, pozostaje z punktu widzenia odpowiedzialności, prawnie obojętne. Jak słusznie spostrzegł Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 czerwca 1988 r. w sprawie I CR 151/88, Legalis 26337 oraz w wyroku z dnia 11 czerwca 2001 r. w sprawie V CKN 266/00, Legalis 51359, roszczenie o świadczenie należne od ubezpieczyciela w ramach ustawowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej z tytułu kosztów przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu pierwotnego jest wymagalne niezależnie od tego, czy naprawa została już dokonana. Wysokość odszkodowania w takim przypadku należy ustalić według przewidywanych kosztów naprawy i według cen z daty ich ustalania, co też miało w niniejszej sprawie miejsce.
Uwzględniając powyższe rozważania przyjąć należy, że w niniejszej sprawie zarzut strony pozwanej, jakoby powód nie wskazał, czy pojazd został naprawiony, czy sprzedany w stanie uszkodzonym, nie zasługiwał na uwzględnienie. Skoro powód wybrał metodę odszkodowania poprzez zapłatę sumy pieniężnej, to ocena wysokości należnego odszkodowania musi się wiązać przede wszystkim z wysokością uszczerbku w jego majątku. W tej mierze za miarodajne uznać należy wyliczenia biegłego sądowego, przedstawione w kalkulacjach dołączonych do sporządzonej przez niego opinii.
Mając na uwadze powyższe Sąd przyjął, że koszt naprawy uszkodzeń powstałych w pojeździe powoda, w konsekwencji zdarzenia z 26 lipca 2021 r., przy użyciu oryginalnych części zamiennych sygnowanych znakiem producenta pojazdu oraz przy zastosowaniu stawek za roboczogodzinę stosowanych przez odpowiednio wyposażone nieautoryzowane warsztaty naprawcze, wynosiła odpowiednio: netto: 20. 348,53 zł, brutto: 25.028,69 zł.
Z uwagi na to, że pozwany ubezpieczyciel Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna wypłacił już powodowi tytułem odszkodowania kwotę 8.405,58 zł, do dopłaty od pozwanego ubezpieczyciela tytułem odszkodowania dla powoda pozostała kwota 16.623,11 zł (25.028,69 zł – 8.405,58 = 16.623,11 zł).
Stąd też, Sąd w punkcie 1 wyroku zasądził od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. kwotę 16.623,11 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 7 lipca 2022 roku do dnia zapłaty; w pozostałej zaś części powództwo oddali (pkt 2 wyroku).
O odsetkach należnych powodowi Sąd rozstrzygnął w oparciu o przepis art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 363 § 2 k.c. w związku z art. 817 k.c., uwzględniając upływ 30 dni od dnia zgłoszenia szkody.
Powód w niniejszej sprawie domagał się odsetek od dnia wniesienia pozwu tj. od dnia 7 lipca 2022 roku. Z akt sprawy wynika natomiast, że powód w dniu 30 maja 2022 roku wezwała pozwanego do zapłaty odszkodowania. Pozwany natomiast odmówił ich zapłaty, zatem zasadnym było orzeczenie zgodnie z żądaniem strony powodowej i zasądzenie odsetek od dnia wniesienia pozwu, tj. 7 lipca 2022 r. do dnia zapłaty.
Stan faktyczny w niniejszej sprawie Sąd ustalił na podstawie dokumentów złożonych przez strony postępowania, dokumentów z dołączonych akt szkody (płyta CD), opinii biegłego K. G. oraz przesłuchania świadka P. S.. Dokumentom złożonym przez strony Sąd dał wiarę w całości albowiem nie istniały wątpliwości, co do ich prawdziwości i nie były one kwestionowane przez strony. W zakresie uszkodzeń powstałych w pojeździe powoda, a także kosztów ich usunięcia, Sąd poczynił ustalenia w oparciu o opinie biegłego sądowego, których wartość dowodowa zostanie omówiona w dalszej części uzasadnienia. Zeznania świadka Sąd uznał za w całości wiarygodne, albowiem korespondowały one z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym.
Sąd postanowieniem z dnia 19 marca 2024 roku na podstawie art. 235(2) § 1 pkt 5 k.p.c. pominął wniosek dowodowy strony pozwanej o przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej jako zmierzający do przedłużenia postępowania. W niniejszej sprawie Sąd dopuścił już dowód z opinii biegłego, dodatkowo biegły trzykrotnie uzupełniająco wypowiadał się na zarzuty pozwanego, zatem w ocenie Sądu wszelkie okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy zostały już dostatecznie wyjaśnione.
Podkreślić należy, że opinia biegłych nie podlega, jak dowód na stwierdzenie faktów, weryfikacji w oparciu o kryterium prawdy i fałszu, lecz poprzez pozytywne lub negatywne uznanie wartości rozumowania zawartego w opinii. Jeśli więc opinia biegłego nie zawiera niejasności, wewnętrznych sprzeczności ani luk, oparta została na materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie, biegły w sposób należyty uzasadnił swoje wnioski (tj. w szczególności przedstawił tok swego rozumowania w sposób poddający się kontroli pod względem logiki), a konkluzje opinii są konkretne i przekonujące oraz wynikają z przeprowadzonych przez biegłego czynności (np. badań) oraz toku rozumowania, to brak jest podstaw do uznania takiej opinii za nieprzydatną dla rozstrzygnięcia sprawy i przeprowadzania na podstawie art. 286 k.p.c. dodatkowego dowodu z opinii innych biegłych lub uzupełniającej opinii przez tego samego biegłego tylko z tej przyczyny, że strona postępowania nie zgadza się z treścią opinii. Innymi słowy wnioski środka dowodowego w postaci opinii biegłego mają być jasne, kategoryczne i przekonujące dla sądu, jako bezstronnego arbitra w sprawie. Gdy opinia biegłego czyni zadość tym wymogom, a nadto biegły w istocie ustosunkował się do zgłoszonych zastrzeżeń, wyjaśniając znaczące dla istoty sprawy okoliczności, to nie zachodzi potrzeba dopuszczania dowodu z dalszej opinii biegłych. Jeżeli zatem w odniesieniu do ustaleń faktycznych wymagających specjalistycznej wiedzy sąd zasięgnął opinii biegłych, to ewentualne powołanie jeszcze innych biegłych można by uznać za powinność sądu tylko wtedy, gdy pierwotna opinia budzi istotne i nie dające się usunąć wątpliwości. W szczególności sąd ma obowiązek dopuszczenia dowodu z dalszej opinii biegłego, gdy zachodzi taka potrzeba, a więc wtedy, gdy opinia, którą dysponuje zawiera istotne luki, bo nie odpowiada na postawione tezy dowodowe, jest niejasna, czyli nienależycie uzasadniona lub nieweryfikowalna, tj. gdy przedstawiona przez eksperta analiza nie pozwala organowi orzekającemu skontrolować jego rozumowania co do trafności jego wniosków końcowych ( por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2018 roku, IV CSK 599/17, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 13 kwietnia 2017 roku, I ACa 642/16). Opinia biegłego jest niejasna wtedy, gdy jej wnioski końcowe są nielogiczne, nieścisłe lub obwarowane takimi zastrzeżeniami, iż nie można ustalić, jaki ostatecznie pogląd przyjmuje biegły, a także wówczas, gdy sformułowana jest w sposób tak zawiły, że jest niezrozumiała lub gdy jej wnioski końcowe nie znajdują oparcia w badaniach opisanych przez biegłego. Za opinię niepełną natomiast uznać należy taką opinię, która nie uwzględnia lub pomija niezbędne czynności badawcze, co ma wpływ na jej końcowe wnioski lub też nie odpowiada na wszystkie pytania lub zagadnienia wskazane przez sąd w tezie dowodowej. Wielokrotnie też Sąd Najwyższy stwierdzał, że potrzeba powołania innego biegłego powinna wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony z dotychczas złożonej opinii, gdyż odmienne stanowisko oznaczałoby przyjęcie, że należy przeprowadzić dowód z wszystkich możliwych opinii biegłych, aby upewnić się, czy niektórzy z nich nie byli tego samego zdania, co strona ( por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 4 sierpnia 1999 r., I PKN 20/99; z dnia 14 maja 1997 r., II UKN 108/97; z dnia 18 września 1997 r., II UKN 260/97; z dnia 10 grudnia 1997 r., II UKN 391/97; z dnia 27 czerwca 2001 r., II UKN 446/00). Żądanie ponowienia lub uzupełnienia dowodu z opinii biegłych jest zatem bezpodstawne, jeżeli sądy uzyskały od biegłych wiadomości specjalne niezbędne do merytorycznego i prawidłowego orzekania. Sąd nie jest obowiązany do uwzględniania kolejnych wniosków dowodowych strony tak długo, aż udowodni ona korzystną dla siebie tezę i pomija je od momentu dostatecznego wyjaśnienia spornych okoliczności sprawy ( por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 9 stycznia 2012 r., I UK 200/11; z dnia 20 października 1999 r., II UKN 158/99; z dnia 19 marca 1997 r., III CKN 211/97). Wskazać nadto należy, że wykazywanie okoliczności, uzasadniających powołanie kolejnego biegłego pozostaje w gestii strony. To strona powinna wykazać się niezbędną aktywnością i wykazać błędy, sprzeczności lub inne wady w opiniach biegłych, które dyskwalifikują istniejące opinie ewentualnie uzasadniają powołanie dodatkowych opinii. W konsekwencji należy uznać, że sąd nie ma obowiązku dopuszczenia dowodu z opinii kolejnych biegłych czy też z opinii instytutu w każdym wypadku, gdy złożona opinia jest niekorzystna dla strony, ale ma obowiązek dopuszczenia takiego dowodu wówczas, gdy zachodzi tego potrzeba, w szczególności, gdy w sprawie zostały wydane sprzeczne opinie biegłych. Jednocześnie wskazać należy, że Sąd nie jest obowiązany dążyć do takiego stanu, żeby strony zgadzały się ze złożoną opinią. Wystarczy, że opinia jest przekonująca dla sądu, który ocenia, czy biegły wyjaśnił wątpliwości zgłoszone przez stronę. ( por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 1 września 2009 r., I PK 83/09; 16 września 2009 r., I UK 102/09; 6 października 2009 r., II UK 47/09 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 18 marca 2016 r., I ACa 1381/15).
Przenosząc powyższe rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy wskazać należy, że biegły sporządził opinię i opinie uzupełniające, zgodnie z treścią postanowienia dowodowego w tym przedmiocie, a opinie te nie zawierają braków ani sprzeczności. Istotne zaś okoliczności dotyczące ich przedmiotu, ustalone na podstawie załączonych do akt dokumentów, są przedstawione w sposób nie budzący wątpliwości. Zarzuty strony pozwanej co do opinii zostały przez biegłego wyjaśnione w sposób, który pozwala na przyjęcie, że opinia jest jasna i nie zawiera braków ani sprzeczności. Wywody i wnioski opinii, pozwalają na prześledzenie toku rozumowania biegłego i ustalenie, że wyciągnięte wnioski są logicznie poprawne.
Biegły w swoich opiniach wskazał dlaczego uznał, iż zasadnym jest dokonanie naprawy w uszkodzonym samochodzie częściami O zamiast Q. Dodatkowo pozwana mimo, iż kwestionowała przyjęte przez biegłego stawki za 1 rbg to jednak w tym zakresie nie przestawiała żadnych dowodów poza swoimi twierdzeniami.
Stąd też, Sąd mając na uwadze, że opinia podstawowa i opinie uzupełniające zostały sporządzone zgodnie ze zleceniem, a także że ich treść wskazuje, że twierdzenia i wnioski biegłego znajdują oparcie w materiale dowodowym sprawy i nie stoją w sprzeczności z zasadami logiki, uznał opinie za przydatne do poczynienia ustaleń faktycznych w sprawie i postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 19 marca 2024 r. na podstawie art. 235 [2] § 1 pkt 5 k.p.c. pominął wniosek dowodowy strony pozwanej o powołanie innego biegłego do oceny już wydanych opinii i ich weryfikacji- jako zmierzający do przedłużenia postępowania. Ocena i weryfikacja sporządzonych w sprawie opinii należy do Sądu, nie zaś kolejnego biegłego, o powołanie którego wnioskowała strona pozwana.
O kosztach procesu orzeczono w pkt III wyroku zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów wyrażoną w art. 100 k.p.c., zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu.
Powództwo w sprawie było uzasadnione co do kwoty stanowiącej 88,90 % dochodzonego roszczenia (powód domagał się zapłaty 18.699,33 zł, a zasądzono na jego rzecz 16.623,11 zł). Powód wygrał zatem sprawę w 88,90 %, a pozwany wygrał sprawę w 11,10 %.
Powód poniósł następujące koszty procesu: 1.000 złotych tytułem opłaty od pozwu obliczonej na podstawie art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2005 r., Nr 167, poz. 1398 ze zm.), 500 zł tytułem zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego sądowego, 3.600 złotych tytułem wynagrodzenia pełnomocnika powoda- radcy prawnego (kwota obliczona na podstawie § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. 2015.1804 z późń. zm.) oraz 17 zł tytułem opłaty od pełnomocnictwa, a zatem łącznie koszty te zamykały się kwotą 5.117 zł.
Pozwany poniósł koszty procesu w następującej wysokości: 3.600 złotych tytułem wynagrodzenia pełnomocnika (kwota obliczona na podstawie § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. 2015.1804 z późń. zm.), 500 zł tytułem zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego sądowego, tj. łącznie 4.100 złotych.
Pozwany winien zwrócić powodowi 88,90 % jego kosztów procesu tj. 4.549 zł (5.117 zł x 88,90 % = 4.549 zł), a powód pozwanemu 11,10 % jego kosztów procesu, tj. 455,10 zł (4.100 zł x 11,10 %). Po wzajemnej kompensacji (4.549 zł- 455,10 zł = 4.093,90 zł), Sąd w pkt 3 wyroku zasądził od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. kwotę 4.093,90 zł tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty. Powyższa kwota została zasądzona wraz z wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty, zgodnie ze znowelizowanym brzmieniem art. 98 k.p.c., w myśl którego, od kwoty zasądzonej tytułem zwrotu kosztów procesu należą się odsetki, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty (art. 98 § 1 1 k.p.c.).
W punktach 4 i 5 wyroku orzeczono o kosztach sądowych na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2014 r., poz. 1025 z późń. zm.), który stanowi, iż kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu.
Na koszty sądowe w niniejszej sprawie złożyło się wynagrodzenie biegłego za sporządzone w sprawie opinie- główną i uzupełniające w łącznej kwocie 3.109,44 złotych (971,70 złotych (k. 112) + 453,46 złotych (k. 150) zł + 1.036,48 złotych (k. 196) + 647,80 złotych (k. 237). Częściowo koszty te zostały już uiszczone z uwagi na wpłacone przez strony zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego w łącznej kwocie 1.000 zł (każda strona zapłaciła po 500 zł).
Do rozliczenia pozostały zatem nieuiszczone koszty sądowe w kwocie 2.109,44 zł.
Sąd obciążył strony pozostałą kwotą wydatku tj. 2.109,44 zł, strony, stosownie do stopnia, w jakim każda ze stron przegrała sprawę.
Powód winien uiścić zatem 11,10 % z tej kwoty, czyli 234,15 zł (2.109,44 zł x 11,10 %= 234,15 złote), zaś pozwany 88,90 % tej kwoty, tj. 1.875,29 zł (2.109,44 zł x 88,90% = 1.875,29 zł).
Wobec tego, Sąd w punkcie 4 wyroku nakazał pobrać od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie kwotę 1.875,29 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych, zaś w punkcie 5 nakazał pobrać od powoda (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie kwotę 234,15 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.