Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1944/21

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 26 maja 2021 r., Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi w sprawie o sygn. akt III C 1520/18 z powództwa H. G. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W., o zapłatę:

1.  zasądził od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz H. G. kwotę 9.796,33 złote z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 6 lipca 2018 roku do dnia zapłaty;

2.  oddalił powództwo w pozostałej części;

3.  zasądził od H. G. na rzecz (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 2.184,24 złote tytułem zwrotu kosztów procesu;

4.  nakazał pobrać od H. G. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi kwotę 627,36 złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych;

5.  nakazał pobrać od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi kwotę 102,13 złotych tytułem pozostałej części nie uiszczonych kosztów sądowych.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód, zaskarżając wydane rozstrzygnięcie w części oddalającej powództwo, tj. w zakresie punktu 2, 3 i 4 wyroku.

Zaskarżonemu orzeczeniu powód zarzucił:

I.  naruszenie przepisów prawa procesowego, mających wpływ na rozstrzygniecie sprawy tj.:

1)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważania wszystkich dowodów oraz wyciągnięcie z zebranego materiału błędnych wniosków, które doprowadziły Sąd do dokonania oceny prawnej sprzecznej z zebranym materiałem dowodowym, a w szczególności poprzez:

a)  błędną ocenę dowodu z przesłuchania powoda oraz zeznań świadka A. G. i przyjęcie, że osoby te zostały prawidłowo poinformowane o ryzyku kursowym, podczas gdy treść tych dowodów wyraźnie temu przeczy, a strona pozwana nie przedstawiła żadnych dowodów wskazujących, żeby kredytobiorcy byli należycie o takim ryzyku poinformowani;

b)  błędną ocenę dowodu z zeznań świadka A. G. i przyjęcie, że powód nie udowodnił, że jest uprawniony do przyjęcia od pozwanego banku całości nienależnego świadczenia uiszczonego na podstawie nieważnej umowy kredytu hipotecznego dla osób fizycznych o nr (...), podczas gdy świadek A. G. zeznała, iż powód przekazywał jej pieniądze z własnych środków pochodzących z jego majątku odrębnego na spłatę kredytu, a małżonka dokonywała tych wpłat jedynie technicznie, a nadto że A. G. I H. G. wspólnie ustalili, że to powodowi będą przysługiwały wszelkie roszczenia przeciwko pozwanemu bankowi związane z uzyskaniem kredytu i umową kredytu hipotecznego dla osób fizycznych o nr (...) z dnia 15 maja 2006 r.;

2) art. 328 § 2 k.p.c. poprzez nieprawidłowe uzasadnienie wyroku tj. poprzez brak wskazania w uzasadnieniu wyroku szczegółowego odniesienia się do wszystkich argumentów podnoszonych przez stronę powodową przemawiających za nieważnością umowy kredytu, a zatem brak należytego wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku w tym zakresie tj. w zakresie nieważności umowy kredytu hipotecznego dla osób fizycznych o nr (...) z dnia 15 maja 2006 r. ze względu na nieustalenie elementu przedmiotowo istotnego umowy kredytu-oprocentowania zmiennego i warunków jego zmiany;

II.  naruszenie przepisów prawa materialnego mające wpływ na wynik sprawy, tj.

1)  art. 69 Ustawy Prawo Bankowe poprzez nieprawidłowe uznanie, że konstrukcja umowy kredytu hipotecznego dla osób fizycznych o nr (...) z dnia 15 maja 2006 r. nie jest sprzeczna z ww. przepisem, podczas gdy umowa ta nie spełniała wymogów określonych tym przepisem z uwagi na brak określenia świadczenia kredytobiorcy;

2)  art. 353 k.c. w zw. z art. 69 ust. 2 pkt 2 Prawa bankowego poprzez błędne uznanie, że kwota kredytu i świadczenia kredytobiorcy została określona w umowie;

3)  art. 58 § 1 k.c. w zw. art. 69 ust. 2 pkt, 5 poprzez brak uznania, że umowa kredytu hipotecznego dla osób fizycznych o nr (...) z dnia 15 maja 2006 r. jest nieważna z uwagi na brak ustalenia elementu przedmiotowo istotnego umowy kredytu - tj. oprocentowania zmiennego i warunków jego zmiany;

4)  art. 353 1 k.c. w zw. z art. 58 k.c. poprzez nieprawidłowe uznanie, że konstrukcja umowy kredytu hipotecznego dla osób fizycznych o nr (...) z dnia 15 maja 2006 r. nie naruszała zasady swobody umów, podczas gdy skonkretyzowanie zobowiązania kredytobiorców wobec Banku z tytułu spłaty kredytu, czyli w zakresie wysokości rat kapitałowo - odsetkowych, zostało pozostawione w tej umowie wyłącznie jednej z jej stron tj. pozwanemu Bankowi;

5)  art. 385 1 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich w zw. z art. 58 § 1 k.c., przez błędne przyjęcie, że zawarcie aneksu z dnia 23 sierpnia 2012 r. ma wpływ na zasadność roszczeń powoda wynikających z zawartej umowy kredytu hipotecznego dla osób fizycznych o nr (...) z dnia 15 maja 2006 r„ a także, że aneks ten sanował pierwotną bezskuteczność częściową umowy kredytu w zakresie klauzul indeksacji, podczas gdy powód nie przywrócił skuteczności tym klauzulom, albowiem nie udzielił następczo „świadomej, wyraźnej i wolnej zgody” na postanowienie niedozwolone;

6)  art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011 roku o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (tzw. ustawy antyspreadowej) w zw. z art. 5 ustawy z dnia 20 lipca 2000 r. o ogłaszaniu aktów normatywnych i niektórych innych aktów prawnych w zw. z art. 3 k.c. poprzez błędne przyjęcie, że art. 4 ustawy antyspreadowej ma wpływ na zasadność roszczeń powoda wynikających z zawartej umowy kredytu hipotecznego dla osób fizycznych o nr (...) z dnia 15 maja 2006 r„ podczas gdy przepis ten w żaden sposób nie wpływa na ocenę abuzywności przedmiotowych postanowień umowy i jej konsekwencji dla bytu umowy, ponieważ przepis ten ma zastosowanie do kredytów indeksowanych wyłącznie w ujęciu retrospektywnym tj. jak wynika z jego brzmienia do części kapitału pozostałego do spłaty a nie do samej zasady indeksacji;

7)  art. 5 ust. 1 pkt 3 prawa bankowego w zw. z art. 69 ust. 1 i 2 pkt 2,4 oraz 8, art. 111 pkt 1 ppkt 4), art. 5 ust. 1 pkt 7 oraz art. 1 i 2 prawa bankowego w zw. z art. art. 75 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej w zw. art. 358 (1) k.c. oraz art. 353(1) k.c. oraz w zw. z art. 58 § 1 i 3 k.c. poprzez błędną wykładnię językową celowościową oraz systemową polegającą na przyjęciu, że przepisy te pozwalają na konstrukcję kredytu indeksowanego, co doprowadziło Sąd do błędnej oceny, że umowa kredytu indeksowanego powoda jest dopuszczalna w świetle powyższych przepisów, że stanowi ona waloryzację umowną oraz nie narusza zasady nominalizmu świadczeń pieniężnych, a także, że indeksacja kredytu nie określa głównego świadczenia stron;

8)  art. 385 1 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 410 § 1 i 2 poprzez brak zasądzenia na rzecz powoda świadczeń nienależnych ze względu nieważność umowy kredytu hipotecznego dla osób fizycznych o nr (...) z dnia 15 maja 2006 r- nieważność wynikającą z bezskuteczności klauzul indeksacyjnych do (...) zawartych i niedopuszczalności ich zastąpienia innymi ze względu na konieczność utrzymania podstawowych elementów tej umowy decydujących o jej charakterze prawnym;

9)  art. 385 1 § 1 i 2 k.c. poprzez nieprawidłowe przyjęcie, że możliwe jest dalsze związanie stron tzw. klauzulą przeliczeniową w przypadku uznania przez Sąd abuzywności klauzuli kursowej;

10)  art. 4 ust. 3 Traktatu o Unii Europejskiej (tekst uwzględniający zmiany wprowadzone Traktatem z Lizbony) poprzez brak zastosowania orzecznictwa mającego zastosowanie w sprawie tj. brak uwzględnienia orzeczenia C-51/17 z 20 września 2018 roku, orzeczenia C-186/16 z 20 września 2017 roku oraz orzeczenia C-118/17 z dnia 134 marca 2019 r. poprzez błędne przyjęcie, że powód został należycie poinformowany o ryzyku kursowym, podczas gdy materiał dowodowy zgromadzony w sprawie (przesłuchanie powoda oraz z zeznania świadka A. G.) wyraźnie temu przeczy;

11)  art. 58 § 2 k.c. w zw. z art. 69 prawa bankowego poprzez brak uznania umowy za sprzeczną z zasadami współżycia społecznego i w konsekwencji nieważną wskutek nieprawidłowego przyjęcie, że nie doszło do zachwiania równowagi kontraktowej, w sytuacji gdy umowne klauzule waloryzacyjne stosowane do kwoty udzielonego kredytu wystawiały powoda na nieograniczone ryzyko, a Bank ryzykował tylko utratę udzielonej kwoty kredytu;

12)  art. 410 § 2 k.c. poprzez brak zasądzenia na rzecz powoda całości żądanej kwoty, w sytuacji gdy powód udowodnił swoje roszczenie co do zasady i wysokości oraz udowodnił, że jest uprawniony do przyjęcia całości nienależnego świadczenia.

W konsekwencji podniesionych zarzutów apelujący wniósł o:

I.  zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez:

1)  uwzględnienie powództwa-roszczenia głównego w całości tj. zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda, ponad zasądzoną kwotę 9.796,33 zł, również kwoty 46 043,11 zł (czterdzieści sześć tysięcy czterdzieści trzy złote jedenaście groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 33 250,91 zł od dnia 06.07.2018r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 12 792,20 zł liczonymi od dnia 14.07.2020r. do dnia zapłaty oraz kwoty 3 759,00 CHF (słownie: trzy tysiące siedemset pięćdziesiąt dziewięć franków szwajcarskich) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie płatnymi w terminie 7 dni od doręczenia stronie pozwanej odpisu pisma procesowego z rozszerzeniem powództwa z dnia 20.10.2020r.;

2)  zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda w całości kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa za I instancję oraz zasądzenie koszów procesu za II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty, a także opłaty skarbowej od pełnomocnictwa i obciążenie pozwanego kosztami procesu w całości;

II.  ewentualnie, w razie nie uwzględnienia przez Sąd Okręgowy wniosku apelującego w zakresie żądania głównego, wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez:

2)  uwzględnienie roszczenia ewentualnego powoda w całości tj. zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda, ponad zasądzoną kwotę 9.796,33 zł, dalszej kwoty 28 841,41 zł (38.637,74 zł - 9.796,33 zł) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 6 lipca 2018 r. do dnia zapłaty. Ponadto wnoszę o zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda w całości kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa za I instancję oraz zasądzenie koszów procesu za II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty, a także opłaty skarbowej od pełnomocnictwa;

III.  ewentualnie wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację powoda pozwany wniósł o jej oddalenie jako całkowicie bezzasadnej oraz o zasądzenie od strony pozwanej łącznie na rzecz powoda zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za I i II instancję według norm przepisanych (lub według załączonego spisu kosztów, jeśli taki zostanie przedłożony w sprawie) w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dni uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty.

Apelację od wydanego wyroku złożył również pozwany, zaskarżając go w części, co do punktu 1, 3 i 5 wyroku. Zaskarżonemu przeczeniu pozwany zarzucił:

I.  naruszenie przepisów prawa procesowego, które miało istotny wpływ na wynik postępowania, tj.:

a)  art. 3 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. i w zw. z art. 232 k.p.c.

-

poprzez nieuzasadnione przyjęcie przez Sąd I Instancji, że strona powodowa udowodniła, że kwestionowane przez stronę powodową postanowienia umowne spełniają przesłanki abuzywności, tj. że są sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz że rażąco naruszają interes powoda w niniejszej sprawie, podczas gdy powód nie zaoferował na tę okoliczność żadnego dowodu, poza odwołaniem się do literalnego brzmienia spornych postanowień umownych oraz do motywów orzeczeń sądów powszechnych oraz Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, co jednak nie zastępuje dowodu w sprawie, wskutek czego roszczenie strony powodowej winno zostać uznane za nieudowodnione;

-

poprzez nieuzasadnione przyjęcie przez Sąd I instancji, że strona powodowa udowodniła, że kwota spłat dokonana w okresie od 2009 r. do 2012 r. powstała w wyniku wpłat dokonanych przez stronę powodową w sytuacji w której z zeznań powoda wynika, iż nie wyklucza on możliwości aby w ww. okresie część spłat była dokonana przez małżonkę powoda pozostającą kredytobiorczynią przy jednoczesnej rozdzielności majątkowej powodów co doprowadziło do zasądzenia na rzecz powoda kwoty dochodzonej za ww. okres, co pozostaje w sprzeczności z art. 410 § 2 k.c. bowiem Sąd zasądził zwrot na rzecz osoby, która nie wykazała aby świadczyła;

b)  art. 233 §1 k.p.c. poprzez dokonanie wadliwej, sprzecznej z zasadą doświadczenia życiowego oceny zeznań świadka M. D. jako nieprzydatnego dla rozstrzygnięcia sporu w oparciu o założenie, że nie był on obecny przy oferowaniu kredytobiorcom kredytu, nie miał również wiedzy co do zakresu informacji przekazywanych przez pracowników Banku klientom, zawierającym umowy kredytowe, co doprowadziło do przekonania, że świadek nie miał jakiejkolwiek wiedzy co do konkretnych spornych okoliczności faktycznych niniejszej sprawy w sytuacji, w której zeznania świadka pozwalały na odtworzenie regulacji i stosowanych przez pozwanego praktyk i sposobu ustalania kursów walut, rynkowości i zasad ustalania tych kursów (vide protokół z rozprawy z dnia 6 października 2020 r.)

c)  art. 235 2 §1 pkt 2 k.p.c. poprzez bezzasadne pominięcie dowodów w postaci

-

pisma okólnego nr A-V-36/ (...)/09 wraz z wydrukiem stanowiącego załącznik nr 35 do ww. pisma okólnego Regulaminu udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych w ramach MultiPlanów w brzmieniu obowiązującym u pozwanego od dnia 1 kwietnia 2009 r. wraz z wydrukiem komunikatu kierowanego do klienteli banku w przedmiocie zmiany ww. regulaminu poprzez serwis (...)

-

pisma okólnego nr A-V-70/ (...)/09 wraz z wydrukiem stanowiących załącznik nr 35 Regulaminu udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych w ramach MultiPlanów w brzmieniu obowiązującym u pozwanego od dnia 1 lipca 2009 r. oraz wzoru aneksu do umowy kredytu (zał. Nr 36 ) wraz z wydrukiem komunikaty kierowanego do klienteli banku w przedmiocie zmiany ww. regulaminu poprzez serwis (...)

-

ekspertyzy prywatnej o nazwie „Tabela kursowa mBanku - metodyka oraz analiza porównawcza" z czerwca 2016 r. sporządzonej przez dr hab. A. R., byłego doradcę Prezesa NBP, pracownika NBP oraz członka Rady Polityki Pieniężnej do 24.01.2016 r.

-

raportu Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów pt. Raport dotyczący spreadów z września 2009 r.

-

uchwały zarządu NBP nr (...) z 23 września 2002 r. w sprawie sposobu wyliczania i ogłaszania bieżących kursów walut obcych

-

uchwały zarządu NBP nr (...) z 21 kwietnia 2017 r. zmieniającej uchwałę w sprawie sposobu wyliczenia i ogłaszania bieżących kursów walut obcych

-

pisma pozwanego banku z 13 kwietnia 2015 r. skierowanego do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów dotyczącego wyjaśnień złożonych przez Bank na wystąpienie UOKIK w sprawie kredytów waloryzowanych kursem (...)

-

opinii prawnej sporządzonej dla (...) Banków (...) jako dowodów irrelewantnych dla postępowania wobec faktu, iż w żaden sposób nie odnosiły się one do konkretnych okoliczności faktycznych objętych niniejszym postępowaniem, nie miały więc w ocenie sądu jakiegokolwiek znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, podczas gdy z dowodów jednoznacznie wynika sposób w jaki kształtowane były kursy walut stosowane przez pozwanego w tabeli kursowej i pozwany nie mógł dowolnie ustalać kursów , a ponadto pozwany podlegał ścisłej kontroli w zakresie sposobu kształtowania tabeli kursowej i kursów banku;

II.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

a)  art. 5 ust. 2 pkt 7 w zw. z art. 111 ust. 1 pkt 4 Ustawy Prawo bankowe poprzez jego niezastosowanie i pominięcie, że banki na podstawie upoważnienia ustawowego są uprawnione do publikowania własnych tabel kursowych, będących podstawą przeliczeń, a działalność bankowa poddawana jest kontroli, co winno doprowadzić Sąd do konkluzji, że pozwany nie miał dowolności w zakresie ustalania kursów walut, a dokonywał tego na podstawie i w granicach ustawy, pod kontrolą organów nadzoru;

b)  art. 385 1 § 1 k.c. poprzez:

-

jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, iż o ziszczeniu się przesłanki rażącego naruszenia interesu konsumenta świadczy okoliczność jakiegokolwiek nierównomiernego rozłożenia praw i obowiązków pomiędzy stronami umowy, tj. w okolicznościach sprawy wykonywania przez bank uprawnienia do stosowania własnych kursów walut ogłaszanych w tabeli kursowej oraz wpływania na wartość zobowiązania kredytobiorców, podczas gdy istnieje konieczność ustalenia, czy, w oparciu o uwarunkowania rynkowe, jak i kontekst społeczno - gospodarczy w chwili zawarcia umowy kredytu, owa nierównowaga ma prawnie relewantne znaczenie dla konsumenta;

-

poprzez nieprawidłową wykładnię pojęcia rażącego naruszenia interesu konsumenta, przejawiającą się w braku rozważenia czy w tej konkretnej sprawie doszło do rażącego naruszenia interesu powoda jako kredytobiorcy, w tym interesu ekonomicznego, z uwagi na to, że Sąd I instancji ab initio przyjął iż doszło do naruszenia interesu konsumenta przez samo zastosowanie kursów pochodzących z tabeli kursowej pozwanego i możliwości kreowania przez pozwanego własnej tabeli kursowej, oceniając sporne klauzule bez uwzględnienia okoliczności z daty zawarcia umowy kredytu, a jeśli chodzi o interes ekonomiczny powoda z pominięciem okoliczności dotyczących zawierania i wykonywania umowy kredytu w spornym okresie;

c)  art. 385 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie i sprowadzenie oceny przesłanki sprzeczności z dobrymi obyczajami, jak i przesłanki rażącego naruszenia interesu powoda do literalnego brzmienia kwestionowanych postanowień umownych, bez uwzględnienia okoliczności zawarcia umowy w przedmiotowej sprawie, w tym bez uwzględnienia otoczenia społeczno - gospodarczego z chwili zawarcia umowy kredytu, jak i z pominięciem zwyczajów i zasad panujących na rynkach finansowych, a w konsekwencji dokonanie nieprawidłowej oceny wystąpienia przesłanek abuzywności w okolicznościach przedmiotowej sprawy, podczas gdy Sąd rozpoznający zarzut niedozwolonego charakteru postanowień umownych obowiązany jest rozpoznać tenże zarzut z uwzględnieniem okoliczności sprawy, bowiem dopiero wówczas możliwa staje się ocena, czy w sprawie występuje nierównowaga praw i obowiązków stron, ale taka, która jest znacząca i prawnie relewantna względem pozycji konsumenta, jak również pozwala zrealizować w pełni cel Dyrektywy Rady 93/13/EWG, tzn. zapewnić konsumentowi ochronę, przy równoczesnym poszanowaniu interesów przedsiębiorcy, nie doprowadzając w sposób nieuzasadniony do uprzywilejowania konsumenta;

d)  naruszenie art. 358 § 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie, w sytuacji gdy umowa kredytu, w okresie do dnia zawarcia aneksu, po wyłączeniu z niej niedozwolonych postanowień umownych, nadal pozostaje umową kredytu indeksowanego kursem waluty (...) , a nieokreślony pozostaje wyłącznie sposób ustalenia kursu (do dnia zawarcia aneksu), zaś w tym zakresie zastosowanie winien znaleźć właśnie art. 358 § 2 k.c. jako przepis dyspozytywny prawa krajowego, stosowany w zakresie nieuregulowanym przez strony;

e)  art. 385 1 § 1 i 2 k.c. w zw. art. 3 Dyrektywy Rady 93/13/EWG w oraz zw. z art. 6 Dyrektywy Rady 93/13/EWG poprzez ich błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, iż zapewnienie ochrony konsumentowi w świetle powołanych przepisów, w przypadku uznania określonych postanowień umownych za niedozwolone, oznacza przyznanie mu nieuzasadnionych względem przedsiębiorcy, jak również względem pozostałych uczestników rynku korzyści, polegających na zastosowaniu stałego kursu z dnia uruchomienia kredytu co prowadzi do skutków analogicznych do pozbawienia mechanizmu waloryzacji z pozostawieniem pozostałych postanowień umownych w tym w zakresie oprocentowania kredytu, bez konieczności wyważenia pozycji kontraktowej stron, podczas gdy celem dyrektywy jest przywrócenie wzajemnej równowagi stron, nie zaś odwrócenie istniejącej nierównowagi, lecz na korzyść konsumenta;

f)  naruszenie art. 385 1 § 1 k.c., poprzez błędną wykładnię i przyjęcie przez Sąd I instancji, że postanowienie § 3 ust. 4 umowy zawartej pomiędzy powodem, a pozwanym Bankiem dotyczące zabezpieczenia spłaty kredytu w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu własnego jako nieuzgodnione indywidualnie z powodem kształtuje prawa i obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami rażąco naruszając interes powoda jako konsumentów, nie oceniwszy okoliczności w których nie doszło do wniesienia wkładu własnego przez powoda i korzyści uzyskanych przez niego z ustanowienia zabezpieczenia spłaty kredytu w postaci (...) doszedł do błędnego wniosku o niedozwolonym charakterze tego postanowienia;

g)  naruszenie art. 385 1 § 3 k.c., poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie przez Sąd I instancji, że powód nie miał rzeczywistego wpływu na treść postanowienia § 3 ust. 4 umowy kredytu, w sytuacji gdy zabezpieczenie spłaty kredytu w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu własnego było bezpośrednią konsekwencją świadomej decyzji powoda odnośnie kredytowania 100% ceny nieruchomości bez zaangażowania środków własnych w wymaganej wysokości, oraz tego że powód nie przedstawił bankowi żadnego innego zabezpieczenia spłaty części kredytu stanowiącej brakujący wkład własny;

h)  naruszenie art. 70 ust. 1 Ustawy prawo bankowe w zw. z art. 93 ust. 1 ustawy prawo bankowe poprzez ich niezastosowanie w sytuacji, gdy bank udzielił powodowi kredytu hipotecznego bez wniesienia przez niego wymaganego wkładu własnego, a zabezpieczenie spłaty części kredytu hipotecznego stanowiącego tzw. wkład własny poprzez ubezpieczenie niskiego wkładu własnego może stanowić dopuszczalną przez przepisy formę zabezpieczenia spłaty zobowiązania kredytowego;

i)  art. 411 pkt 1 k.c. poprzez:

-

jego błędną wykładnię polegającą na uznaniu przez Sąd, iż powód spełniał świadczenia w celu uniknięcia przymusu albowiem jakakolwiek nieterminowa spłata kredytu, odsetek, prowizji i innych należności wynikających z umowy została zagrożona sankcją jej wypowiedzenia z zachowaniem okresu wypowiedzenia 30 dni w sytuacji w której powód poprzez spełnienie świadczeń nie kierował się zamiarem uwolnienia się od przymusu, ani też pozwany nie kierował do powoda realnych sygnałów wskazujących na takie zagrożenie,

-

jego niezastosowanie co w konsekwencji doprowadziło do zasądzenia na rzecz powoda dochodzonych pozwem kwot, podczas gdy powód spełniał świadczenia wynikające z umowy kredytu na rzecz pozwanego dobrowolnie, nie zastrzegając jego zwrotu, co zgodnie z powołanym przepisem winno uzasadniać oddalenie powództwa;

j)  art. 32 w zw. z art, 24 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r., o Narodowym Banku Polskim poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że w dacie zawarcia umowy i w okresie późniejszym nie istniała podstawa normatywna do ustalenia sposobu wykonywania umowy po stwierdzeniu bezskuteczności postanowień odnoszących się do przeliczeń kursowych wedle tabel kursowych pozwanego banku, a jego zastosowanie winno doprowadzić Sąd do przyjęcia, że nawet w razie bezskuteczności postanowień odnoszących się do tabel kursowych umowa jest ważna i wykonalna, w oparciu o normę prawną istniejącą w dacie zawarcia umowy.

W konsekwencji podniesionych zarzutów apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w pkt 1 poprzez oddalenie powództwa w całości, zmianę zawartego w punkcie 3 wyroku rozstrzygnięcia o kosztach procesu poprzez zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kwoty 3.617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu oraz zawartego w punkcie 5 wyroku rozstrzygnięcia o kosztach sądowych poprzez nakazanie pobrania od powoda na rzecz Skarbu Pańska - Sądu Rejonowego dla Łodzi- Śródmieścia w Łodzi kwoty 102,13 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych. Pozwany wniósł o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda była o tyle zasadna, że skutkowała zmianą zaskarżonego wyroku, natomiast apelacja pozwanego nie zasługuje na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że w sprawie znajduje zastosowanie art. 387
§ 2 1 k.p.c.
w zakresie elementów uzasadnienia wyroku sądu drugiej instancji. Sąd Okręgowy
w Ł. nie zmieniał ani nie uzupełniał ustaleń faktycznych sądu pierwszej instancji, wobec tego należy podnieść, że sąd drugiej instancji przyjął za własne ustalenia Sądu Rejonowego.

Rozpoczynając od oceny zasadności zarzutów apelacji powoda wskazać należy, skutkowały zamianą zaskarżonego orzeczenia.

Zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie zasługiwał na uwzględnienie.

Zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. byłby skuteczny tylko wówczas, gdyby apelujący wykazał uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 2005 r., sygn. akt III CK 314/05, LEX nr 172176). Prawidłowo skonstruowany zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. powinien być połączony z zarzutem błędnych ustaleń faktycznych. W apelacji powinno zostać zatem wyjaśnione, które dowody, w jakim zakresie i dlaczego, zdaniem strony skarżącej, zostały przez Sąd ocenione z naruszeniem zasady swobodnej oceny dowodów i w konsekwencji, które ustalenia faktyczne tego Sądu są wadliwe i jakie powinny być ustalenia prawidłowe, ewentualnie jakich ustaleń zabrakło w zaskarżonym wyroku (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 14 grudnia 2016 r., sygn. akt I ACa 719/16, LEX nr 2200318). Tym wymogom nie odpowiada apelacja strony powodowej.

W kontekście wyżej poczynionych uwag wskazać należy, że Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił stan fatyczny sprawy, a dokonana ocena dowodów nie budzi żadnych zastrzeżeń pod kątem jej zgodności z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Stawiane przez apelującego zarzuty w istocie nie dotyczą błędów w ustaleniach faktycznych czy ocenie dowodów, a sprowadzają się do zakwestionowania zinterpretowania faktów w kontekście przepisów prawa materialnego.

Sąd odwoławczy nie podziela twierdzeń apelującego powoda, iż Sąd I instancji dopuścił się naruszenia art. 328 § 2 k.p.c.. Wbrew zapatrywaniom apelującego, wyrok Sądu Rejonowego został wydany na podstawie stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy, a uzasadnienie wydanego wyroku zawierało wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, obejmującej ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej.

Na marginesie jedynie należy zauważyć, iż o skutecznym postawieniu zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. można mówić tylko wtedy, gdy uzasadnienie wyroku nie zawiera elementów pozwalających na weryfikację stanowiska sądu, a braki uzasadnienia w zakresie poczynionych ustaleń faktycznych, oceny dowodów i oceny prawnej muszą być tak znaczne, że sfera motywacyjna orzeczenia pozostaje nieujawniona, bądź ujawniona w sposób uniemożliwiający poddanie jej ocenie instancyjnej. Zarzut ten może znaleźć zastosowanie jedynie w tych wyjątkowych sytuacjach, w których treść uzasadnienia orzeczenia sądu pierwszej instancji uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania zaskarżonego orzeczenia, co w niniejszej sprawie nie miało miejsca.

Przechodząc do oceny zasadności zarzutów naruszenia prawa materialnego Sąd Okręgowy potraktował je zbiorczo, bowiem wszystkie odnosiły się do kwestii nie uznania przez Sąd Rejonowy, iż umowa kredytu hipotecznego jest nieważna, a w konsekwencji braku zasądzenia świadczeń nienależnych na rzecz powoda. Zarzuty te okazały się uzasadnione.

Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, iż zawarte w umowie postanowienia określające sposób ustalania salda kredytu po jego uruchomieniu, a także sposób spłaty rat kredytu oraz przeliczające saldo kredytu w przypadku wypowiedzenia umowy są abuzywne, a tym samym nie wiążą powoda. Jednakże Sąd I instancji stanął na stanowisku, iż upadek tej część postanowień umowy, która odnosiła się do związania konsumenta tabelą kursową nie prowadzi do upadku całej klauzuli indeksacyjnej, a już z całą pewnością nie prowadzi do upadku umowy, albowiem nadaje się ona w dalszym ciągu do wykonania. Wbrew stanowisku Sądu Rejonowego, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, iż umowę należało uznać za nieważną.

Założeniem ustawodawcy było, że po wyeliminowaniu klauzul abuzywnych umowa powinna „w zasadzie nadal obowiązywać, bez jakiejkolwiek zmiany innej niż wynikająca z uchylenia nieuczciwych warunków, o ile takie dalsze obowiązywanie umowy jest prawnie możliwe zgodnie z zasadami prawa wewnętrznego" (zob. wyroki (...) z dnia 14 czerwca 2012 r. w sprawie C-618/10, B. E. de (...) SA przeciwko J. C., pkt 66 – 69, z dnia 30 maja 2013 r., w sprawie C-488/11, D. A. B., K. G. przeciwko J. B., pkt 57, 60, z dnia 21 stycznia 2015 r. w połączonych sprawach C-482/13, C-484/13, C-485/13 i C-487/13, U. B. i C., pkt 28, z dnia 21 kwietnia 2016 r. w sprawie C-377/14, E. R., H. R. przeciwko F. a.s., (...):EU:C:2016:283, pkt 97, z dnia 26 stycznia 2017 r. w sprawie C- 421/14, (...) SA przeciwko J. G., (...):EU:C:2017:60, pkt 71, z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank (...), pkt 39-40).

Zwraca się uwagę, że działania sądu w razie stwierdzenia klauzuli abuzywnej winny mieć charakter sankcyjny, co oznacza osiągnięcie swoistego skutku zniechęcającego profesjonalnych kontrahentów, zawierających umowy z konsumentami, do przewidywania w umowach z nimi nieuczciwych postanowień umownych. Skutek taki nie mógłby zostać osiągnięty gdyby umowa mogła zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy przez wprowadzenie do umowy warunków uczciwych, gdyż kontrahent konsumenta niczym by bowiem nie ryzykował, narzucając nieuczciwe postanowienia umowne, skoro mógłby liczyć na to, że sąd uzupełni umowę przez wprowadzenie uczciwych warunków, które powinny być przez niego zaproponowane od razu. W konsekwencji np. zastąpienie przez sąd klauzul abuzywnych np. kursem średnim waluty obcej z dnia wymagalności roszczenia ogłaszanym przez NBP należy wykluczyć, jako sprzeczne z celem Dyrektywy 93/13, ryzyko przedsiębiorcy stosującego abuzywne klauzule byłoby bowiem w razie ich eliminacji ze stosunku umownego niewielkie i nie zniechęcałoby przedsiębiorców do stosowania nieuczciwych klauzul w przyszłości. Również wybranie kursu waluty obcej obowiązującego na dzień wypłaty kredytu nie znajduje zastosowania.

Kodeks cywilny w przypadku niedozwolonych postanowień umownych stanowi, że jeżeli postanowienie takie nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie (art. 385 1 § 2 k.c.). Na gruncie tego przepisu nie ma więc znaczenia, czy bez abuzywnych klauzuli umowa zostałaby zawarta przez strony. Wykluczona jest zarówno tzw. redukcja utrzymująca skuteczność postanowienia abuzywnego, jak i możliwość uzupełniania luk w umowie powstałych po wyeliminowaniu takiego postanowienia.

W przedmiotowej sprawie brak jest przepisów dyspozytywnych określających zasady indeksacji walutowej oraz zmiennego oprocentowania w umowach kredytu bankowego.

Zakwestionowane klauzule umowne są abuzywne w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. Konsekwencją tego jest działająca ex lege sankcja bezskuteczności niedozwolonego postanowienia, połączona z przewidzianą w art. 385 1 § 2 k.c. zasadą związania stron umową w pozostałym zakresie. W orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wyjaśniono, że art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że warunek umowny uznany za nieuczciwy należy co do zasady uznać za nigdy nieistniejący, tak by nie wywoływał on skutku wobec konsumenta. W konsekwencji sądowe stwierdzenie nieuczciwego charakteru takiego warunku powinno mieć z reguły skutek w postaci przywrócenia sytuacji prawnej i faktycznej konsumenta,
w jakiej znajdowałby się on w braku tego warunku (por. m.in. wyrok (...) z dnia 21 grudnia 2016 r. w połączonych sprawach C-154/15, C-307/15 i C-308/15, Francisco G. N. i in. przeciwko (...), pkt 61-62).

O tym, czy umowa może być utrzymana, decyduje prawo krajowe. Musi to być zweryfikowane przy zastosowaniu obiektywnego podejścia. Niedopuszczalne jest uznanie sytuacji jednej ze stron umowy, zgodnie z prawem krajowym, za decydujące kryterium rozstrzygające o dalszym losie umowy (por. wyroki (...) z dnia 15 marca 2012 r. w sprawie C-453/10, J. P. i V. P. przeciwko SOS financ spol. sr.o., pkt 33-34,
z dnia 14 marca 2019 r., w sprawie C-118/17, Z. D. przeciwko (...) Bank Hungary Z.., pkt 40, 51, z dnia 26 marca 2019 r., w połączonych sprawach C-70/17 i C-179, A. B. i B., pkt 57 i z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank (...), pkt 41). Należy podzielić stanowisko zajęte przez (...), który uznaje, że w razie stwierdzenia abuzywności klauzuli ryzyka walutowego utrzymanie umowy „nie wydaje się możliwe z prawnego punktu widzenia”, co dotyczy także klauzul przeliczeniowych przewidujących spread walutowy (por. wyroki (...) z dnia
14 marca 2019 r., w sprawie C-118/17, Z. D. przeciwko (...) Bank Hungary Z.., pkt 52 i z dnia 5 czerwca 2019 r., w sprawie C-38/17, GT przeciwko HS, pkt 43). Zdaniem Trybunału, reguła ta jest aktualna zwłaszcza wówczas, gdy unieważnienie tych klauzul doprowadziłoby nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również – pośrednio – do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją przedmiotowego kredytu do waluty obcej (por. wyrok z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank (...), pkt 44). W konsekwencji w wyroku z dnia 3 października 2019r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank (...) orzekł, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 nie stoi na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, iż ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy. Nie powinno budzić wątpliwości, że o zaniknięciu ryzyka kursowego można mówić w sytuacji, w której skutkiem eliminacji niedozwolonych klauzul kształtujących mechanizm indeksacji jest przekształcenie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej w zwykły (tzn. nieindeksowany) kredyt złotowy. Zarazem należy uznać, że wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu. Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością) (tak w wyroku SN z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, niepubl.).

W ocenie Sądu II instancji ostatecznie stwierdzić trzeba, że nie istnieje możliwość utrzymania w mocy umowy kredytu, z której ze względu na abuzywność wyeliminowano postanowienia określające główne świadczenia stron. W efekcie tego uznać należy, że umowa ta jako nieważna nie wiąże stron od samego początku. Jednakże ostateczna decyzja co do utrzymania umowy zależy od woli konsumentów, którzy mogą następczo zaakceptować niedozwolone postanowienia umowne. W niniejszej sprawie powód od początku powoływał się na abuzywność postanowień umownych. Skutkiem zaś abuzywności winna być nieważność umowy, a jej konsekwencją powstanie nienależnego świadczenia, którego zwrotu powód dochodził w niniejszym procesie.

W tym miejscu należy zwrócić uwagę, że przyjęta przez Sąd Rejonowy koncepcja nie może się ostać. Sąd I instancji wskazał bowiem, że w braku innej możliwości ustalenia kursu franka należy sięgnąć do ostatniego kursu, który objęty został świadomą zgodą obu stron kontraktu, a zatem kursu z chwili uruchomienia kredytu. W ocenie Sądu Rejonowego, w chwili uruchomienia kredytu kredytobiorca po raz ostatni miał realną możliwość wyrażenia woli w zakresie zaakceptowania lub odrzucenia zaproponowanego przez pozwanego kursu. Tymczasem czynność złożenia przez powoda wniosku o uruchomienie kredytu nie może być utożsamiana z wyrażeniem przez niego świadomej zgody na zastosowanie kursu franka z dnia uruchomienia kredytu dla całej umowy. W chwili uruchomienia kredytu powód nie miał możliwości negocjowania kursu waluty jak również możliwości ustalenia, na podstawie jakich kryteriów kurs ten został ustalony. Wola powoda ograniczała się jedynie do złożenia wniosku o uruchomienie kredytu. Ponadto, biorąc pod uwagę zasady doświadczenia życiowego i logiki, oraz okoliczność, że uruchomienie kredytu następuje po dokonaniu zakupu nieruchomości, trudno było oczekiwać, że powód, który zawarł umowę sprzedaży nieruchomości i nie miał innych możliwości jej sfinansowania, podjął decyzję o złożeniu wniosku niezależnie od ustalenia przez bank kursu waluty obcej i jej opłacalności dla powoda.

Takiej dorozumianej zgody nie można było uznać za skuteczną, a tym bardziej zakwalifikować jako świadomej, wyraźnej i wolnej zgody, która sanowałaby niedozwolone postanowienia umowne. Zatem wobec abuzywności klauzul indeksacyjnych, braku możliwości ich zastąpienia, jak również pozostawienia w porządku prawnym umowy z wyłączeniem wskazanych klauzul, umowę należało uznać za nieważną.

Konsekwencją uznania umowy za nieważną było stwierdzenie, że spełnione na jej podstawie świadczenia stanowią świadczenia nienależne w rozumieniu art. 410 § 2 k.c.

Świadczenia spełnione na podstawie „nieistniejącej” (tzn. nieważnej czy bezskutecznej ab initio albo ex tunc) umowy podlegają zwrotowi stosownie do reżimu zwrotu nienależnego świadczenia, zatem powodowi przysługuje prawo do żądania ich zwrotu w oparciu o art. 405 k.c. w związku z art. 410 § 1 i 2 k.c. Zgodnie z art. 405 k.c., kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Przepis ten stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego (art. 410 § 1 k.c.); świadczenie jest nienależne m.in. wtedy, jeżeli podstawa świadczenia odpadła ( condictio causa finita), a taka sytuacja zachodzi w sprawie niniejszej, skoro upadła umowa uzasadniająca świadczenie kredytu i jego periodyczne spłaty. Zgodnie z teorią dwóch kondykcji, uznawanej za słuszną przez skład rozpoznający niniejszą sprawę, każda ze stron świadczących w wykonaniu nieważnej lub bezskutecznej ex tunc umowy ma samodzielne roszczenie o zwrot nienależnych świadczeń.

W tym miejscu należy wskazać, iż powód żądał uznania umowy za nieważną i zwrotu całości dotychczas uiszczonych rat kredytu. Zasadnym było zatem zasądzenie na rzecz powoda całości żądanej kwoty. W tym miejscu należy wskazać, że również kwoty wpłacone przez powoda w walucie obcej podlegały zwrotowi wobec uznania całej umowy za nieważną. Dla oceny abuzywności klauzul umownych i następnie ważności całej umowy nie miał znaczenia aneks podpisany przez powoda, na mocy którego powodowi umożliwiono spłatę kredytu w walucie waloryzacji.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądził od (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz H. G. kwotę 55.839,44 złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 43.047,24 złotych od dnia 6 lipca 2018 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 12.792,20 zł od dnia 14 lipca 2020 r. do dnia zapłaty, a także kwotę 3.759 CHF z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 28 listopada 2020 r. do dnia zapłaty.

Konsekwencją merytorycznej zmiany orzeczenia Sądu I instancji jest zmiana zawartego w nim rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów procesu. O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c., mając na uwadze, iż powód wygrał w całości, wobec czego zasądził od pozwanej na rzecz powoda koszty procesu, na które składały się: kwota 1.000 zł tytułem opłaty od pozwu, kwota 17 zł tytułem opłaty od pełnomocnictwa, kwota 200 zł oraz kwota 5.400 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika, ustalona na podstawie § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800 z późn. zm.)

Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd obciążył pozwanego obowiązkiem zwrotu wydatków, które zostały tymczasowo wyłożone ze Skarbu Państwa w wysokości 729,49 zł, o czym orzeczono w pkt I. 2. Sentencji wyroku.

Przechodząc do oceny apelacji pozwanego, wskazać należy, że apelacja ta, jako bezzasadna podlegała oddaleniu.

Wskazywane w apelacji pozwanego jako przedmiot naruszenia przepisy art. 3 i 232 k.p.c. oraz art. 6 k.c. nigdy przez sąd naruszone zostać nie mogą. Przepisy te nie nakładają na sąd żadnego obowiązku, ale stanowią o powinnościach stron i uczestników postępowania, tj. o dokonywaniu czynności procesowych zgodnie z dobrymi obyczajami, dawaniu wyjaśnień co do okoliczności sprawy zgodnie z prawdą i bez zatajania czegokolwiek oraz przedstawianiu dowodów (art. 3 k.p.c.) oraz o obowiązku wskazywania dowodów przez strony (art. 232 k.p.c.). Nie sposób sobie nawet abstrakcyjnie wyobrazić, w jaki sposób sąd mógłby tym obowiązkom uchybić. Pozwany kwestionował abuzywność spornych postanowień umownych. W apelacji zawarł liczne zarzuty podważające prawidłowość postępowania dowodowego, ale w ocenie Sądu II instancji dotyczą one nie tyle zasad oceny dowodów, co raczej kwestii oceny ustalonych faktów w kontekście prawidłowości zastosowania przepisów prawa materialnego. Okoliczność dotycząca zawarcia przez powoda i jego małżonkę umowy kredytu hipotecznego waloryzowanego kursem franka szwajcarskiego, jak również zawartych w niej zapisów pozostaje bezsporna. Istotą sprawy jest natomiast interpretacja tych postanowień umownych w świetle powszechnie obowiązujących przepisów prawa materialnego. Ocena umowy pod kątem przesłanek zastosowania art. 385 1 k.c. nie odbywa się na podstawie art. 233 § 1 k.p.c., który dotyczy analizy materiału dowodowego sprawy na użytek zbudowania podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Sąd Rejonowy prawidłowo zebrał i ocenił dowody na okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia.

Doświadczenie życiowe wskazuje bowiem, że wiele dokumentów dotyczących zawarcia umowy jest podpisywana bez rzetelnego wyjaśnienia. Nierzadko się zdarza, że konsumenci są stawiani w sytuacji, w której podpisują oświadczenia, stanowiące warunek zawarcia umowy.

Zarzut naruszenia art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. był niezasadny. Należy podkreślić, że powołane dokumenty jak Raporty UOKIK, pisma okólne dotyczące spreadów i inne wskazane w apelacji w ogóle nie dotyczyły kwestii związanej z zawartą przez strony umową kredytu. W związku z tym, nie mogły być przydatne w świetle oceny zasadności roszczenia powoda.

Przechodząc do oceny zarzutów związanych z naruszeniem przepisów prawa materialnego wskazać należy, że można podzielić je na kilka grup.

Pierwsza grupa zarzutów apelacyjnych dotyczyła naruszenia art. 385 1 § 1 k.c.

Oceniając powyższą kwestię w pierwszej kolejności nieodzownym jest poczynienie kilku uwag natury ogólnej. Z treści art. 385 1 § 1 k.c. wynika, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są klauzule umowne, które spełniają łącznie trzy przesłanki pozytywne: zawarte zostały w umowach z konsumentami, kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszają interesy konsumenta. Kontrola abuzywności postanowień umowy wyłączona jest jedynie w przypadku spełnienia jednej z dwóch przesłanek negatywnych, to jest: gdy postanowienie umowne zostało indywidualnie uzgodnione z konsumentem oraz postanowienie umowne określa główne świadczenia stron i jest sformułowane w sposób jednoznaczny.

W rozpatrywanej sprawie nie budziło wątpliwości, że powód i jego żona zawarli sporną umowę kredytu jako konsumenci. W myśl art. 22 1 k.c. za konsumenta uważa się bowiem osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.

Artykuł 385 1 § 3 k.c. stanowi, że nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Przez „rzeczywisty wpływ” należy rozumieć realną możliwość oddziaływania na treść postanowień umownych. Fakt, że konsument znał treść danego postanowienia i rozumiał je, nie przesądza o tym, że zostało ono indywidualnie uzgodnione. Za uzgodnione indywidualnie trzeba bowiem uznawać tylko takie klauzule umowne, na których treść istotnie mógł on w praktyce oddziaływać. Innymi słowy, należy badać, czy konsument miał realny wpływ na ewentualną zmianę klauzul proponowanych przez przedsiębiorcę i czy z możliwości tej zdawał sobie sprawę. Do tego, by skutecznie wykazać fakt, że klauzula była uzgodniona z konsumentem, nie wystarcza opatrzenie kontrolowanego postanowienia wzmiankami typu: „wyrażam zgodę”, „przyjmuję własnoręcznym podpisem” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 6 marca 2013 r., VI ACa 1241/12, LEX nr 1322083). W konsekwencji postanowieniami indywidualnie uzgodnionymi będą takie, które były w sposób rzeczywisty negocjowane lub włączone do umowy wskutek propozycji zgłoszonej przez samego konsumenta.

W ocenie Sądu odwoławczego, w niniejszej sprawie pozwany nie wykazał faktów pozwalających na przyjęcie, że postanowienia te zostały przedstawione powodowi w sposób dostatecznie jasny, umożliwiający mu podjęcie świadomej decyzji. Test wskazany przez Trybunał Sprawiedliwości w sprawie C-186/16 wypada negatywnie: pozwany nie wykazał, żeby powodowi rzeczywiście przed zawarciem umowy przedstawiono rzetelną informację jasno informującą, że podpisując umowę kredytu w obcej walucie, ponosić będą ryzyko kursowe, które z ekonomicznego punktu widzenia może okazać się dla niego trudne do udźwignięcia w przypadku dewaluacji waluty, w której otrzymuje wynagrodzenie. Pozwany nie zaoferował również dowodu na to, że przedstawił kredytobiorcom ewentualne wahania kursów wymiany i ryzyko wiążące się z zaciągnięciem kredytu w walucie obcej. Pozwany wiedział przy tym z wniosku kredytowego, że kredytobiorcy nie uzyskują dochodów we frankach szwajcarskich; nie miał żadnych podstaw do przypuszczania, że dochody w takiej walucie są uzyskiwane. Interpretację tę wzmacnia pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 listopada 2019 r. (II CSK 483/18, L.). W konsekwencji badane postanowienia nie podlegają wykluczeniu badania ich abuzywności z art. 385 1 § 1 zd. II k.c.

W przedmiotowej sprawie w istocie nie było możliwości negocjacji wzorca umowy co do indeksacji kredytu (w kształcie wynikającym z umowy) i negocjacje takie nie były prowadzone.

Warto przy tym zwrócić uwagę, że także w świetle dotychczasowego orzecznictwa Sądu Najwyższego nie powinno budzić wątpliwości, iż postanowienia § 7 i § 11 ust. 4 umowy mają charakter niedozwolony, uznaje się bowiem, iż określenie wysokości należności obciążającej konsumenta z odwołaniem do tabel kursów ustalanych jednostronnie przez bank, bez wskazania obiektywnych kryteriów, jest nietransparentne, pozostawia pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarcza kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz narusza równorzędność stron (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC Nr 11 z 2016 r., poz. 134, z dnia 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16 z dnia 19 września 2018 r., I CNP 39/17, z dnia 24 października 2018 r., II CSK 632/17, z dnia 13 grudnia 2018 r., V CSK 559/17, z dnia 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18, z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP Nr 12 z 2019 r., poz. 115, z dnia 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, z dnia 29 października 2019 r., IV CSK 309/18 i z dnia 11 grudnia 2019, V CSK 382/18). Dość dobitnie stanowisko takie wyrażone jest w tezie wyroku z dnia 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18, gdzie Sąd Najwyższy podniósł, że mechanizm ustalania kursów waluty, który pozostawia bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, zaś klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści, a przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną banku, jest klauzulą niedozwoloną w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. Klauzule takie kształtują prawa i obowiązki konsumenta – kredytobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami przez uzależnienie warunków waloryzacji świadczenia od kompetencji silniejszej strony umowy, tj. banku, a odwołanie do kursów walut zawartych w „Tabeli kursów” obowiązującej w banku oznacza naruszenie równorzędności stron umowy przez nierównomierne rozłożenie uprawnień i obowiązków między partnerami stosunku obligacyjnego. Jednocześnie prawo banku do ustalania kursu waluty nie doznaje w takim wypadku żadnych umownych ograniczeń w postaci skonkretyzowanych, obiektywnych kryteriów zmian stosowanych kursów walutowych. Ponadto, zdaniem Sądu Najwyższego, nie jest też wystarczające wskazanie w umowie, że ryzyko związane ze zmianą kursu waluty ponosi kredytobiorca oraz odebranie od kredytobiorcy oświadczenia, zawartego we wniosku o udzielenie kredytu, o standardowej treści, że został poinformowany o ponoszeniu ryzyka wynikającego ze zmiany kursu waluty oraz przyjął do wiadomości i akceptuje to ryzyko, gdyż przedkontraktowy obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego powinien zostać wykonany w sposób jednoznacznie i zrozumiale unaoczniający konsumentowi, który z reguły posiada elementarną znajomość rynku finansowego, że zaciągnięcie tego rodzaju kredytu jest bardzo ryzykowne, a efektem może być obowiązek zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej od pożyczonej, mimo dokonywania regularnych spłat. Tak więc rażące naruszenie interesów konsumenta ma miejsce, jeżeli postanowienia umowy poważnie i znacząco odbiegają od sprawiedliwego wyważenia praw i obowiązków stron, wprowadzając nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na niekorzyść konsumenta.

Oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny. W rezultacie przy dokonywaniu oceny niedozwolonego charakteru określonego postanowienia umownego, w tym także oceny indywidualnej, nie ma żadnego znaczenia, w jaki sposób umowa była wykonywana przez strony. W szczególności nie ma znaczenia, czy przedsiębiorca rzeczywiście korzystał z możliwości, jakie wynikają dla niego z określonego brzmienia postanowień umownych. Istotne jest jedynie, że nie było żadnych przeszkód, aby z takich uprawnień, mogących naruszać interesy konsumenta, skorzystał. Postanowienie umowne ma niedozwolony charakter nie dlatego, że jest w niewłaściwy sposób wykorzystywane przez przedsiębiorcę. Postanowienie jest niedozwolone, jeśli daje kontrahentowi konsumenta możliwość działania w sposób rażąco naruszający interesy konsumenta. Dlatego też nie miało żadnego znaczenia dla stwierdzenia niedozwolonego charakteru określonych postanowień umownych to, w jaki sposób pozwany bank rzeczywiście ustalał kurs waluty, do której kredyt był waloryzowany. Sama konstrukcja waloryzacji nie jest niedozwolona, w tym również w przypadku kredytów udzielanych konsumentom. Konstrukcja waloryzacji kredytu nie jest sprzeczna z prawem, jak też nie można wykluczyć jej stosowania w umowach zawieranych z konsumentami. Konstrukcja kredytu waloryzowanego nie powinna więc być uznana za nieuczciwą co do zasady. Jednakże kwestionowane przez powoda postanowienia umowne przewidujące waloryzację kredytu muszą być rozpatrywane łącznie, gdyż wszystkie one decydują o kształcie przedmiotowej umowy kredytu, w zakresie waloryzacji.

Reasumując należy stwierdzić, że w realiach niniejszej sprawy, występują przesłanki do uznania zakwestionowanych przez powoda postanowień przewidujących waloryzację kredytu za postanowienia niedozwolone. Nadmienić również należy, że dla oceny abuzywności klauzul umownych nie ma znaczenia, że na chwilę zawierania umowy, biorąc pod uwagę całość jej postanowień i ustalony na dzień uruchomienia kredytu kurs waluty, umowa była dla konsumenta korzystana pod względem finansowym. Decydującym bowiem jest, czy umowa naruszała interesy konsumenta, a za takie naruszenie należy uznać odniesienie do tabeli kursów. Umowa kredytu nie określała szczegółowego sposobu ustalania kursu, przez co powód był zdany na arbitralne decyzje banku w tej kwestii. Ponadto o abuzywności tych postanowień świadczy ich nietransparentność. Umowa kredytu nie przedstawiała w sposób przejrzysty konkretnych działań mechanizmu wymiany waluty obcej, tak by powód był w stanie samodzielnie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla nich z umowy konsekwencje ekonomiczne. W tej sytuacji pomiędzy stronami przedmiotowej umowy zakłócona została równowaga kontraktowa, bowiem treść kwestionowanych postanowień umożliwiała bankowi jednostronne kształtowanie sytuacji powoda, będącego konsumentem, w zakresie wysokości jego zobowiązań wobec banku. W oparciu o sporne postanowienie umowne nie sposób wskazać, kiedy zmianie ulega oprocentowanie, w jaki sposób i w oparciu o jakie przesłanki dokonywana jest zmiana oprocentowania, a także jakie w danym okresie powinno być prawidłowo ustalone oprocentowanie. Ogólnikowe wskazanie, że istnieje możliwość jednostronnej zmiany oprocentowania nie może być uznane za „jednoznaczne”, transparentne i jasne.

W ocenie Sądu Okręgowego niedozwolone są klauzule, które w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszają interesy konsumenta, postanowienia umowne godzące w równowagę kontraktową stron, a także te, które zmierzają do wprowadzenia konsumenta w błąd, wykorzystując jego zaufanie i brak specjalistycznej wiedzy. Klauzula dobrych obyczajów nawiązuje do wyobrażeń o uczciwych, rzetelnych działaniach stron, a także do zaufania, lojalności, jak również – w stosunkach z konsumentami – do fachowości. Zatem sprzeczne z dobrymi obyczajami są takie działania, które zmierzają do dezinformacji lub wywołania błędnego mniemania konsumenta (czy szerzej klienta), wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności, ukształtowania stosunku zobowiązaniowego niezgodnie z zasadą równorzędności stron, nierównomiernego rozłożenia praw i obowiązków między partnerami kontraktowymi (tak M. Bednarek, w: System Prawa Prywatnego. Tom 5. Prawo zobowiązań – część ogólna, 2013, s.766). Dobre obyczaje, do których odwołuje się art. 385 1 k.c. stanowią przykład klauzuli generalnej, której zadaniem jest wprowadzenie możliwości dokonania oceny treści czynności prawnej w świetle norm pozaprawnych. Chodzi o normy moralne i obyczajowe, powszechnie akceptowane albo znajdujące szczególne uznanie w określonej sferze działań, na przykład w obrocie profesjonalnym, w określonej branży, w stosunkach z konsumentem, itp. Przez dobre obyczaje w znaczeniu określonym art. 385 1 § 1 k.c. należy rozumieć pozaprawne reguły postępowania niesprzeczne z etyką, moralnością i aprobowanymi społecznie obyczajami. Przy dokonywaniu oceny działania w dobrej wierze będzie brana pod uwagę zwłaszcza siła pozycji przetargowej stron umowy, a w szczególności, czy konsument był zachęcany do wyrażenia zgody na warunki umowy i czy towary lub usługi były sprzedane lub dostarczone na specjalne zamówienie konsumenta; sprzedawca lub dostawca spełnia wymóg działania w dobrej wierze, jeżeli traktuje on drugą stronę umowy w sposób sprawiedliwy i słuszny, należycie uwzględniając jej prawnie uzasadnione roszczenia.

Uzasadnione jest twierdzenie, że rażące naruszenie interesów konsumenta ma miejsce, jeżeli postanowienia umowy poważnie i znacząco odbiegają od sprawiedliwego wyważenia praw i obowiązków stron, wprowadzając nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na niekorzyść konsumenta.

W orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wyjaśniono, że art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że warunek umowny uznany za nieuczciwy należy co do zasady uznać za nigdy nieistniejący, tak by nie wywoływał on skutku wobec konsumenta. W konsekwencji sądowe stwierdzenie nieuczciwego charakteru takiego warunku powinno mieć z reguły skutek w postaci przywrócenia sytuacji prawnej i faktycznej konsumenta, w jakiej znajdowałby się on w braku tego warunku (por. m.in. wyrok (...) z dnia 21 grudnia 2016 r. w połączonych sprawach C-154/15, C-307/15 i C-308/15, Francisco G. N. i in. przeciwko (...), pkt 61-62).

W tym miejscu należy wskazać, że niezasadny był zarzut naruszenia art. 5 ust. 2 pkt 7 w zw. z art. 11 ust. 1 pkt 4 ustawy Prawo bankowe. Pozwany wskazuje, że banki są uprawnione do publikowania własnych tabel kursowych, a także działalność bankowa jest poddawana kontroli. Sąd nie neguje powyższego uprawnienia, wręcz jak wyżej wskazano, stosowanie klauzul indeksujących nie jest zabronione, jednakże apelujący zdaje się nie zauważać, że problemem nie jest stosowanie tabel kursowych, ale nietransparentność i niejasność mechanizmu ich ustalania. I choć zgodzić się należy, że działalność bankowa podlega kontroli, sam fen fakt nie jest równoznaczny z uznaniem, że bank nie stosuje klauzul niedozwolonych, czego dowodzą liczne postępowania.

W ocenie Sądu Okręgowego wskazane klauzule należało uznać za naruszające interesy konsumenta, a w konsekwencji – nieważne. Sąd jednakże nie podzielił zapatrywania Sądu Rejonowego, jakoby umowa po usunięciu z niej abuzywnych klauzul mogła obowiązywać dalej, wobec czego stwierdził jej nieważność, o czym była mowa wyżej. Nie powielając zatem wcześniej przytoczonej argumentacji, wskazać należy, że wobec zawarcia w umowie klauzul niedozwolonych w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. i niemożności jej dalszego obowiązywania po usunięciu tych klauzul, umowę należało uznać za nieważną.

Wobec zmiany zaskarżonego wyroku na skutek apelacji powoda i wskazanej wyżej argumentacji, Sąd Okręgowy odstąpił od oceny zasadności zarzutu naruszenia art. 385 1 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 3 Dyrektywy Rady 91/13/EWG oraz w zw. z art. 6 Dyrektywy Rady 91/13/EWG. Skoro bowiem Sąd Okręgowy uznał za nieuzasadnione zastosowanie przez Sąd Rejonowy kursu waluty obcej na dzień uruchomienia kredytu, rozważania w tym zakresie należy uznać za zbędne.

Odnosząc się do zasadności zarzutów dotyczących uznania przez Sąd Rejonowy za abuzywne klauzul przewidujących ubezpieczenie niskiego wkładu własnego, Sąd Okręgowy uznał je za niezasadne.

W przedmiotowej sprawie w istocie nie było możliwości negocjacji wzorca umowy co do ubezpieczenia niskiego wkładu własnego i negocjacje takie nie były prowadzone. Pozwany nie wykazał, aby były to postanowienia uzgodnione indywidualnie, mimo że zgodnie z art. 385 1 § 4 k.c. ciężar dowodu w tym zakresie spoczywał na pozwanym. Okoliczność, że powód wnioskował o kredytowanie 100% ceny nieruchomości bez zaangażowania środków własnych, a bank udzielił kredytobiorcy kredytu hipotecznego bez wniesienia przez niego wymaganego wkładu własnego, w żadnym razie nie świadczą o indywidualnym uzgodnieniu treści postanowień dotyczących zabezpieczenia kredytu. Należy wskazać, że wybór jako formy zabezpieczenia ubezpieczenia niskiego wkładu własnego nie jest równoznaczny z przyjęciem, że został on indywidualnie uzgodniony, bowiem powód mógł przyjąć w całości postanowienia dotyczące tego zabezpieczenia lub wybrać inny sposób zabezpieczenia, jednakże nie miał realnego wpływu na treść postanowień wybranego przez niego wariantu zabezpieczenia.

Na marginesie jedynie zauważyć należy, iż choć w dacie zawarcia przez powoda z pozwanym umowy kredytu z ubezpieczeniem niskiego wkładu własnego zakwestionowane postanowienie umowne nie było jeszcze zarejestrowane jako klauzula niedozwolona oraz zgodnie z ustawą z dnia 5 sierpnia 2015 roku o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2015 r., poz. 1634) z dniem 17 kwietnia 2016 roku uchylony został przepis art. 479 43 k.p.c. stanowiący o rozszerzonej prawomocności wyroku uwzględniającego powództwo o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolony, to zgodnie z wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, wydanym w dniu 24 sierpnia 2012 roku, sygn. akt XVII AmC 2600/11 (portal orzeczeń SO w Warszawie, Legalis nr 1352671), wzorzec umowy identyczny z przedmiotowym został uznany za niedozwolony i zakazano jego wykorzystywania w obrocie z konsumentami. Wzorzec ten wpisany został do rejestru klauzul niedozwolonych pod numerem (...). Nadto Sąd Apelacyjny w Warszawie wyrokiem z dnia 20 listopada 2013 roku w sprawie o sygn. akt VI ACa 1521/12 (portal orzeczeń SA w W., Legalis nr 863053) oddalił apelację od powyższego orzeczenia.

W świetle powyższych uwag uznać należy abuzywność postanowień umownych dotyczących zarówno indeksacji, jak i ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. Skutkiem zaś abuzywności była nieważność umowy, a konsekwencją było powstanie nienależnego świadczenia, którego zwrotu powód dochodził w niniejszym procesie. Świadczenia spełnione na podstawie „nieistniejącej” (tzn. nieważnej czy bezskutecznej ab initio albo ex tunc) umowy podlegają zwrotowi stosownie do reżimu zwrotu nienależnego świadczenia, zatem powodowi przysługuje prawo do żądania ich zwrotu w oparciu o art. 405 k.c. w związku z art. 410 § 1 i 2 k.c. Zgodnie z art. 405 k.c., kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Przepis ten stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego (art. 410 § 1 k.c.); świadczenie jest nienależne m.in. wtedy, jeżeli podstawa świadczenia odpadła ( condictio causa finita), a taka sytuacja zachodzi w sprawie niniejszej, skoro upadła umowa uzasadniająca świadczenie kredytu i jego periodyczne spłaty. Zgodnie z teorią dwóch kondykcji, uznawanej za słuszną przez skład rozpoznający niniejszą sprawę, każda ze stron świadczących w wykonaniu nieważnej lub bezskutecznej ex tunc umowy ma samodzielne roszczenie o zwrot nienależnych świadczeń. Wbrew zapatrywaniu pozwanego, powód spełniał świadczenie z tytułu udzielonego kredytu pod przymusem, bowiem zaległość w spłacie rat powodowałaby wypowiedzenie umowy i postawienie całości świadczenia w stan wymagalności. Powód zatem działał w celu uniknięcia negatywnych konsekwencji finansowych. Bezzasadny był zatem zarzut naruszenia art. 411 pkt 1 k.c.

Z tych wszystkich względów, na podstawie art. 385 k.p.c., apelacja pozwanego podlegała oddaleniu.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. Zasądzone koszty obejmują: 1000 zł uiszczone tytułem opłaty od apelacji oraz wynagrodzenie pełnomocnika powoda ustalone na podstawie § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800 ze zm.).