Pełny tekst orzeczenia


Sygn. akt III Ca 2298/21



UZASADNIENIE



Wyrokiem z dnia 25 sierpnia 2021 r., Sąd Rejonowy w Brzezinach oddalił powództwo (...) Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego Niestandaryzowanego Funduszu Sekurytyzacyjnego z siedzibą w G. przeciwko H. S. o zapłatę.


Apelację od powyższego wyroku złożyła strona powodowa, zaskarżając go w całości. Skarżący wydanemu rozstrzygnięciu zarzucił naruszenie:

naruszenie art. 385 1 k.c. poprzez uznanie, iż zapisy umowy pożyczki dotyczące opłaty operacyjnej naruszają interesy konsumenta i stanowią klauzule abuzywne;

naruszenie art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim poprzez jego niezastosowanie;

naruszenie art. 58 k.c. poprzez uznanie, że zapisy umowy zmierzają do obejścia przepisów o odsetkach maksymalnych;

naruszenie art. 385 1 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. w zw. z art. art. 385 2 k.c. poprzez przyjęcie przez Sąd I instancji, że w umowie wiążącej strony doszło do naruszenia wskazanych przepisów, w sytuacji pełnej akceptacji przez pozwaną warunków umowy w tym wynagrodzenia umownego, opłaty przygotowawczej oraz w sytuacji, gdy postanowienia umowy nie kształtują obowiązków konsumenta sprzecznie z dobrymi obyczajami i nie naruszają rażąco interesów konsumenta;

naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sporu, a to faktów wynikających z treści zawartej na piśmie umowy pożyczki nr (...) z dnia 17.08.2017 r. w zakresie ustalenia warunków związanych z całkowitą kwotą pożyczki oraz całkowitym kosztem pożyczki, a także pozostałymi jej warunkami zaakceptowanymi przez pozwaną, a tym samym twierdzenia, że powód nie wykazał wysokości roszczenia z uwagi na kwotę prowizji co skutkowało oddaleniem;

naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sporu, a to faktów wynikających z treści zawartej i zaakceptowanej przez pozwaną umowy pożyczki nr (...) w zakresie poinformowania pozwanej o możliwości odstąpienia od zawartej umowy bez konieczności wskazania przyczyny, a co umożliwiło pozwanej przeanalizowanie zaakceptowanych wcześniej warunków w tym wysokości prowizji i całkowitej kwoty do zapłaty, i ewentualnego odstąpienia, a czego pozwana nie uczyniła;

naruszenie art. 233 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny materiału dowodowego, a tym samym nieprawidłowe przyjęcie, że kwota prowizji nie może być zaliczona do kwoty pożyczki;

naruszenie art. 213 § 2 k.p.c . poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że wpłaty pozwanej nie stanowią uznania roszczenia co do wysokości;

naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 213 § 2 k.p.c. poprzez pominięcie faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sporu, a to faktów wynikających z treści zawartej umowy pożyczki zaakceptowanej przez pozwaną w zestawieniu z wpłatami pozwanej dokonanymi zgodnie z harmonogramem, a które to stanowią uznanie roszczenia co do zasady oraz wysokości;

naruszenie art . 232 k.p.c. w zw. z art 6 k.c. poprzez przyjęcie, że strona powodowa nie przedłożyła wystarczających dowodów świadczących o dokonaniu przelewu wierzytelności dochodzonej w przedmiotowym postępowaniu i nie wykazała jakoby z umowy sekurytyzacji z dnia 25.08.2017 r., załącznika do umowy sekurytyzacji, umowy ramowej współpracy, które zostały częściowo zanonimizowane wynikało, że dotyczą one wierzytelności pozwanej i wykazują legitymację czynną powoda, podczas gdy strona powodowa nie tylko zaoferowała dowody w postaci umowy pożyczki z dnia 17.08.2017 r., potwierdzenia wypłaty środków zgodnie z umową pożyczki na kwotę 5000,00 zł, wypowiedzenia umowy pożyczki, potwierdzenia nadania wypowiedzenia, wezwania do zapłaty oraz zawiadomienia o dokonaniu cesji a których treść i spójność nie powinna budzić wątpliwości, gdyż ich integralność wprost wynika z treści dołączonych do pozwu dowodów i wykazała legitymację czynną;

naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i brak wszechstronnego rozważenia całokształtu materiału dowodowego, przejawiające się w uznaniu, że przedstawione przez powoda umowa sekurytyzacji z dnia 25.08.2017 r. wraz z załącznikiem do umowy sekurytyzacji stanowiący wykaz wierzytelności objętych cesją i zawierające dane identyfikujące wierzytelność w stosunku do pozwanej są niewystarczające, podczas gdy dostatecznie określa on wierzytelność pozwanej i zawierają wszelkie niezbędne dane umożliwiające indywidualizację przeniesionej wierzytelności i nie ulega wątpliwości, że dotyczy umowy pożyczki nr (...);

naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przyjęcie, że załącznik do umowy sekurytyzacji z dnia 25.08.2017 r. nie jest wystarczającym dowodem wykazującym fakt przejścia wierzytelności na stronę powodową, podczas gdy zgodnie z § 2 pkt 1 umowy sekurytyzacji stanowi on jej integralną część a wszystkie niezbędne oświadczenia woli stron zawarte są w treści wskazanej umowy przelewu;

naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez nieprawidłowe przeprowadzenie postępowania dowodowego przejawiające się w nierozważeniu w sposób wszechstronny dowodów przedstawionych przez powoda i tym samym wyprowadzenie z materiału dowodowego wniosków z nim sprzecznych, a mianowicie takich, że powód nie udowodnił, iż dochodzona wierzytelność została skutecznie przeniesiona na powoda, podczas gdy okoliczności te zostały należycie wykazane przez powoda przedłożonymi do akt sprawy dokumentami, a co potwierdza już samo dysponowanie przez powoda dokumentami pożyczki oraz danymi pozwanej;

naruszenie art. 509 § 1 k.c. przez jego niewłaściwą wykładnię polegającą na uznaniu, że powód przedłożonymi dokumentami nie wykazał przejścia uprawnienia na rzecz następcy prawnego, a w konsekwencji nie przysługuje mu legitymacja czynna, podczas gdy powód przedłożył do akt niniejszej sprawy umowę sekurytyzacji z dnia 25.08.2017 r. wraz załącznikiem, a które potwierdzają fakt nabycia przez powoda dochodzonej w niniejszym postępowaniu wierzytelności;

naruszenie przepisu art. 129 § 4 k.p.c. w zw. z art. 208 § 1 pkt 4 k.p.c. oraz art. 227 k.p.c. przez ich niezastosowanie przy powziętych wątpliwościach co do treści, formy sprzedaży wierzytelności i niezobowiązanie powoda do złożenia oryginału dokumentów, a zamiast tego arbitralne uznanie, że złożone przez powoda dokumenty są niewystarczające do wykazania skutecznego przelewu wierzytelności na powoda;

naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przyjęcie, że powód nie wykazał podstaw do wypowiedzenia umowy pożyczki, a tym samym nie wykazał wymagalności roszczenia oraz braku wykazania skutecznego doręczenia wypowiedzenia, podczas gdy powód przedłożył umowę pożyczki, którą pozwany zaakceptował w tym również informację o warunkach wypowiedzenia umowy przez pożyczkodawcę, kopie wypowiedzenia, potwierdzenie nadania wypowiedzenia, załączył wezwania oraz pismo informacyjne i wykazał wymagalność roszczenia w wysokości wskazanej w treści pozwu;

naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przyjęcie, że powód nie wykazał wymagalności roszczenia, podczas gdy pozwany zalegał z co najmniej dwiema ratami pożyczki, tym samym wykazał podstawę do wypowiedzenia umowy pożyczki zgodnie z jej treścią i wykazał wymagalność roszczenia w wysokości wskazanej w treści pozwu


W związku ze zgłoszonymi zarzutami skarżący wniósł o:

zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez zasądzenie roszczenia od pozwanej na rzecz powoda zgodnie z żądaniem pozwu oraz zasądzenie na rzecz strony powodowej kosztów procesu za I instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych;

zasądzenie od pozwanej na rzecz strony powodowej kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych;

z bardzo daleko idącej ostrożności na wypadek uznania przez Sąd, że Sąd Rejonowy nie rozpoznał istoty sprawy lub że zachodzi konieczność przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości, wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania, pozostawiając przy tym sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Jednocześnie, mając na uwadze zarzuty apelacji, w oparciu o art. 368 § 1 pkt 4 k.p.c. w związku z art. 381 k.p.c. apelujący wniósł o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z potwierdzenia zapłaty ceny na potwierdzenie wykazania legitymacji czynnej powoda. W tym miejscu powód wskazał, że potrzeba powołania ww. dowodów powstała dopiero na etapie postępowania drugoinstancyjnego w związku ze stanowiskiem Sądu Rejonowego, który mimo istnienia, zdaniem strony apelującej, wystarczających podstaw do wydania wyroku zasądzającego świadczenie powództwo ostatecznie oddalił.


Sąd Okręgowy zważył, co następuje:


Apelacja podlegała oddaleniu jako bezzasadna na podstawie art. 385 k.p.c..

W pierwszej kolejności przypomnieć należy, że niniejsza sprawa była rozpoznawana w postępowaniu uproszczonym, w związku z czym zgodnie z art. 505 9 § 1 1 k.p.c. apelację można oprzeć tylko na zarzutach naruszenia prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie lub naruszenia przepisów postępowania, jeżeli mogło ono mieć wpływ na wynik sprawy. Natomiast stosownie do art. 505 13 § 2 k.p.c. jeżeli sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego, uzasadnienie wyroku powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Podkreślić należy, iż w postępowaniu uproszczonym apelacja ma charakter ograniczony, a celem postępowania apelacyjnego nie jest tu ponowne rozpoznanie sprawy, ale wyłącznie kontrola wyroku wydanego przez Sąd I instancji w ramach zarzutów podniesionych przez skarżącego. Innymi słowy, apelacja ograniczona wiąże Sąd odwoławczy, a zakres jego kompetencji kontrolnych jest zredukowany do tego, co zarzuci w apelacji skarżący (tak też Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały składu 7 sędziów z dnia 31 stycznia 2008 roku, OSNC Nr 6 z 2008 r. poz. 55).

Wskazać również należy, iż Sąd II instancji podziela wszelkie ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego oraz ocenę dowodów wyrażoną w pisemnych motywach rozstrzygnięcia i przyjmuje je za własne, co skutkuje równocześnie ograniczeniem uzasadnienia do rozpoznania przedstawionych w apelacji zarzutów dotyczących prawa procesowego i materialnego (art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c.). Wydane rozstrzygnięcie Sądu I instancji jest również prawidłowe pod względem materialnoprawnym, zaś Sąd Okręgowy w pełni podziela rozważania prawne zaprezentowane przez Sąd Rejonowy w pisemnych motywach rozstrzygnięcia (art. 387 § 2 1 pkt 2 k.p.c).

Sąd Okręgowy pominął dowód, o których dopuszczenie wnosił powód w apelacji, gdyż był spóźniony. W ocenie Sądu skarżący nie udowodnił, iż potrzeba powołania się na niego wynikła dopiero po zakończeniu postępowania przed Sądem I instancji. Za nowe fakty i dowody w rozumieniu art. 381 k.p.c. należy uznać takie, które nie istniały wcześniej lub o których istnieniu stronie nie było wiadomo w toku postępowania przed sądem pierwszej instancji. W świetle uregulowań art. 381 k.p.c., strona, która powołuje w postępowaniu apelacyjnym nowe fakty lub dowody powinna wykazać, że nie mogła ich powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji lub że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Strona powinna przynajmniej uprawdopodobnić wystąpienie okoliczności, o których mowa w art. 381 k.p.c. dotyczyły zdarzeń, które zaistniały po wydaniu orzeczenia przez sąd I instancji, a więc ich powołanie w tamtym postępowaniu nie było możliwe (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 12 lutego 2019 roku, I AGa 317/18, publ. LEX nr 2693434). W niniejszej sprawie powód nie uprawdopodobnił, by konieczność dopuszczenia dowodu z dokumentu w postaci potwierdzenia zapłaty wystąpiła dopiero po wydaniu wyroku przez Sąd I instancji. Strona mogła zgłosić wskazany dowód na każdym etapie postępowania pierwszoinstancyjnego. Potrzeba powołania nowego dowodu nie może być bowiem reakcją na niekorzystne dla strony rozstrzygnięcie. Z tych przyczyn wniosek powoda podlegał oddaleniu.

Wobec sformułowania przez skarżącego zarzutów naruszenia przepisów prawa materialnego oraz przepisów postępowania, należało odnieść się do zarzutów naruszenia przepisów procedury w pierwszej kolejności, gdyż wnioski w tym zakresie z istoty swej determinują rozważania, co do kolejnych zarzutów apelacyjnych. Jedynie nieobarczone błędem ustalenia faktyczne, będące wynikiem należycie przeprowadzonego postępowania, mogą być bowiem podstawą oceny prawidłowości kwestionowanego rozstrzygnięcia w kontekście twierdzeń o naruszeniu przepisów prawa materialnego.

Przechodząc do oceny zarzutów naruszenia przepisu art. 233 k.p.c., art. 233 § 1 k.p.c., art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 213 § 2 k.p.c. oraz art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 § 1 k.p.c. stwierdzić należy, że wszystkie podniesione w tym zakresie zarzuty są niezasadne. Sąd Rejonowy, czyniąc zadość dyrektywom wskazanym w przywołanej nomie prawnej, w sposób prawidłowy dokonał ustalenia stanu faktycznego i wywiódł z niego logiczne wnioski. Sąd Okręgowy ustalenia te podziela, przyjmując za własne i czyniąc je podstawą własnego rozstrzygnięcia.

Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga od strony skarżącej wykazania na czym, w odniesieniu do zindywidualizowanych dowodów polegała nieprawidłowość postępowania sądu, w zakresie ich oceny i poczynionych na jej podstawie ustaleń. W szczególności ma wykazać, dlaczego obdarzenie jednych dowodów wiarygodnością czy uznanie, w odróżnieniu od innych, szczególnego ich znaczenia dla dokonanych ustaleń, nie da się pogodzić z regułami doświadczenia życiowego i (lub) zasadami logicznego rozumowania, czy też przewidzianymi przez procedurę regułami dowodzenia. Nie oparcie stawianego zarzutu na tych zasadach, wyklucza uznanie go za usprawiedliwiony, pozostając dowolną, nie doniosłą z tego punktu widzenia polemiką oceną z ustaleniami sądu niższej instancji.

Ponadto nie można tracić z pola widzenia również, że swobodna ocena dowodów stanowi jeden z podstawowych elementów składających się na jurysdykcyjną kompetencję sądu, który dowody bezpośrednio przeprowadza. Ma to m.in. i takie następstwo, że nawet w sytuacji, w której z treści dowodów można, w zakresie ustaleń, wyprowadzić równie logiczne, chociaż przeciwne do przyjętych przez sąd I instancji wnioski, to zarzut naruszenia normy art. 233 § 1 k.p.c., pomimo to nie zostanie uznany za usprawiedliwiony. Dopóki przeprowadzona przez sąd ocena mieści się w granicach wyznaczonych przez tę normę procesową i nie doznały naruszenia wskazane tam jej kryteria, sąd odwoławczy obowiązany jest ocenę tę, a co za tym idzie, także wnioski z niej wynikające dla ustalań faktycznych, aprobować (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie w uzasadnieniu wyroku z dnia 20 września 2021 r., I ACa 226/20, L. ).

Wskazać należy, że Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy, a dokonana ocena dowodów nie budzi żadnych zastrzeżeń pod kątem jej zgodności z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. W istocie, zarzuty ujęte w apelacji jako dotyczące naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. (art. 233 k.p.c., art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 213 § 2 k.p.c. oraz art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c.), stanowią zarzuty wadliwej subsumpcji art. 385 1 § 1 i § 2 k.c. i art. 385 2 k.c. w zakresie ustalenia abuzywności klauzul umownych, a w konsekwencji nieważności umowy; są to jednak zarzuty dotyczące sprawa materialnego.

Znamiennym jest również, iż materialnoprawną przesłanką oddalenia powództwa z powodu braku legitymacji procesowej czynnej w wyniku braku dowodów na przelew wierzytelności objętej pozwem jest norma art. 509§1 kc. Analogicznie, jeżeli strona apelująca chciałaby z przepisu tego skorzystać - dla wywołania pozytywnych skutków związanych z nabyciem wierzytelności - winna poddać kontroli instancyjnej wskazaną normę, która nie została zastosowana w toku danego postępowania właśnie z powodu zarzucanych kwestii procesowo - dowodowych. Wśród zarzutów apelacyjnych próżno jednak szukać tak skonstruowanego zarzutu, co przy wskazanym na wstępie ograniczonym charakterze apelacji w postępowaniu uproszczonym uniemożliwia jego kontrolę przez Sąd II instancji z urzędu, a w konsekwencji nawet w przypadku podzielenia zarzutów naruszenia prawa procesowego, brak zarzutu naruszenia prawa materialnego nie mógłby skutkować wzruszeniem skarżonego orzeczenia.

Częściowo niezrozumiałym jest zarzuty naruszenia normy art. 129 § 4 k.p.c. w zw. z art. 208 § 1 pkt 4 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. skoro przepis art. 208 § 1 pkt 4 k.p.c. dotyczy zarządzeń mających na celu przygotowanie rozprawy, wydawanych na podstawie planu rozprawy, którego wszak w niniejszym postępowaniu nie było. Odnosząc się natomiast do okoliczności braku zobowiązania powoda przez Sąd I instancji do złożenia oryginału dokumentów dotyczących przeniesienia wierzytelności wskazać należy, że wskazane w przepisie art. 129 § 4 k.p.c. wezwanie do przedłożenia oryginału dokumentu dotyczy sytuacji, gdy strona złożyła do akt sprawy odpisy dokumentu, które budzą wątpliwości, a nie gdy strona nie przedstawiła na poparcie swoich twierdzeń dowodów. Powód nie przedstawił bowiem żadnych dowodów dla wykazania przeniesienia wierzytelności ani w oryginałach ani w odpisach, zatem wzywanie do złożenia oryginałów na podstawie art. 129 § 4 k.p.c. było bezprzedmiotowe.

Zarzut naruszenia art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. nie zasługuje na uwzględnienie.

Zauważyć należy, że apelujący nie zarzuca, aby Sąd I instancji bezzasadnie dopuścił któryś z dowodów z urzędu ani aby bezzasadnie jakiegoś dowodu z urzędu nie przeprowadził, a zatem nie ma podstaw do przyjęcia, że zarzut naruszenia art. 232 k.p.c. odnosi się do normy zawartej w zdaniu drugim tego przepisu. Natomiast art. 232 zd. 1 k.p.c. określa reguły rozkładu ciężaru dowodu wyrażając zasadę kontradyktoryjności. Adresatami normy zawartej w tym przepisie są zatem strony postępowania, a nie sąd. Wskazywany w apelacji powoda jako przedmiot naruszenia przepis art. 232 k.p.c. zdanie pierwsze nigdy przez sąd naruszony zostać nie może. Przepis ten nie nakłada na sąd żadnego obowiązku, ale stanowi o powinnościach stron i uczestników postępowania, tj. o obowiązku wskazywania dowodów przez strony (art. 232 k.p.c.). Nie sposób sobie nawet abstrakcyjnie wyobrazić, w jaki sposób sąd mógłby tym obowiązkom uchybić.

Ponadto należy wskazać, że naruszenie art. 6 k.c. mogłoby potencjalnie wchodzić w rachubę, gdyby sąd wadliwie zidentyfikował stronę, która powinna wykazać określone okoliczności i w konsekwencji obciążył ją w nieuzasadniony sposób skutkami ich niewykazania, co w niniejszej sprawie nie miało miejsca.

Niezasadnym jawi się zarzut naruszenia art. 213 § 2 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie.

W myśl wskazanego przepisu Sąd jest związany uznaniem powództwa, chyba że uznanie jest sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierza do obejścia prawa. Apelujący doszukuje się uznania powództwa w dokonywaniu przez pozwaną wpłat przed rozpoczęciem procesu. Jak wskazuje się w orzecznictwie, uznanie powództwa stanowi czynność materialno - dyspozycyjną pozwanego, której dopuszczenie przez ustawodawcę jest przejawem realizacji w postępowaniu cywilnym zasady dyspozycyjności. Czynność ta polega na złożeniu przez pozwanego oświadczenia, że powództwo jest uzasadnione. W ten sposób pozwany uznaje zarówno żądanie jak i jego podstawę faktyczną. Tym samym pozwany potwierdza istnienie roszczenia procesowego będącego przedmiotem danego procesu. Zgodnie z utrwalonym poglądem judykatury uznanie powództwa będące aktem dyspozycyjnym, obejmuje uznanie zarówno żądania, jak i okoliczności faktycznych uzasadniających to żądanie. Tym samym pozwany godzi się na wydanie wyroku uwzględniającego żądanie powoda. Sąd jest związany uznaniem. Obowiązany jest jednak dokonać oceny, czy czynność ta nie jest sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierza do obejścia prawa. Ocena, czy zachodzi niedopuszczalność uznania powództwa, powinna nastąpić w zasadzie wyłącznie w świetle materiału procesowego znajdującego się w aktach sprawy (tak m.in. wyrok Sądu Okręgowego w Świdnicy z dnia 21 listopada 2019 r., I C 997/19, LEX nr 2809520). Jako że uznanie powództwa jest oświadczeniem woli pozwanego, wywołującym skutki często także materialne, ale przede wszystkim skutki procesowe, powinno być wyraźne i oczywiste (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 12 grudnia 2014 r., I ACa 892/14, LEX nr 1651980).

Mając powyższe na uwadze wskazać należy, że pozwana w trakcie niniejszego postępowania nie złożyła oświadczenia stanowiącego uznanie powództwa, a za takowe w żadnej mierzenie nie może zostać uznane dokonywanie wpłat przed wytoczeniem powództwa.

Zarzuty naruszenia art. 385 1 k.c. oraz art. 385 1 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. w zw. z art. 385 2 k.c. były nietrafne.

Zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c., aby uznać dane postanowienie umowy za niewiążące, muszą zostać spełnione kumulatywnie następujące przesłanki: umowa musi zostać zawarta z konsumentem, kwestionowane postanowienie umowy nie było uzgodnione indywidualnie, postanowienie to kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, zastrzeżenie umowne rażąco narusza interesy konsumenta, postanowienie nie dotyczy głównych świadczeń stron, takich jak cena czy wynagrodzenie, chyba że nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Stosownie do treści art. 385 1 § 3 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu, a więc w szczególności będą to postanowienia umowy przejęte z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (tzw. umowa adhezyjna). Należy również mieć na uwadze, że zgodnie z art. 385 1 § 4 k.c. ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje, a zatem w rozpoznawanej sprawie – na powodzie.

Umowa pożyczki ratalnej zawarta przez pozwaną z (...) S.A. przewidywała udzielenie pozwanej pożyczki w kwocie 5.000 zł, przy czym całkowitą kwotę, którą pozwana zobowiązana była spłacić, określono na 11.168 zł. Poza faktycznie udzieloną na rzecz pozwanej pożyczką w kwocie 5.000 zł, umowa obejmowała również prowizję za udzielenie pożyczki w kwocie 1250 zł oraz prowizję operacyjną w kwocie 3750,24 zł.

Zarówno w doktrynie, jak i orzecznictwie ugruntowany jest pogląd, że głównymi świadczeniami stron w umowie pożyczki są: udostępnienie środków finansowych do korzystania drugiej stronie w określonej danym stosunkiem wysokości (w przypadku pożyczkodawcy) oraz ich zwrot (w przypadku pożyczkobiorcy). Umowa pożyczki może mieć charakter odpłatny lub nieodpłatny. Jeżeli więc umowę pożyczki zawarto pod tytułem odpłatnym, biorący jest zobowiązany do świadczenia tzw. odpłaty zgodnie z treścią czynności prawnej (tak m. in. SA w W. w wyroku z dnia 24.02.2005 r., VI ACa 744/2004).

Nie ulega wątpliwości, że wynagrodzenie pożyczkodawcy za korzystanie przez kredytobiorcę z jego środków finansowych stanowią odsetki. Takie odsetki, stanowiące wynagrodzenie, zostały przewidziane w umowie łączącej strony niniejszego procesu.

Umowa pożyczki, aby można było ją uznać za nienaruszającą zasady uczciwego obrotu, powinna też określać, które opłaty i prowizje stanowią zysk pożyczkodawcy, a które są pobierane na pokrycie konkretnych kosztów ponoszonych przez niego w związku z zawartą umową i jej obsługą. Trafne jest stanowisko, że za niedozwolone klauzule umowne, w świetle art. 385 1 § 1 k.c., należy więc każdorazowo uznawać te postanowienia umowne, które pod postacią opłaty pobieranej formalnie na poczet pokrycia kosztów konkretnych czynności w rzeczywistości stanowią dla pożyczkodawcy źródło dodatkowego zysku, ukryte przed konsumentem, pozwalając mu jednocześnie omijać przepisy dotyczące wysokości odsetek maksymalnych oraz niedopuszczalności kary umownej za niespełnienie świadczenia pieniężnego (art. 483 § 1 k.c.). Takie świadczenie, choćby zostało nazwane wynagrodzeniem (prowizja) nie stanowi świadczenia głównego stron (tak m. in. SN w wyroku z dnia 17.11.2011 r., III CSK 38/11, Legalis nr 464194 i SO w Suwałkach w wyroku z dnia 18.12.2017 r., I Ca 452/17, Legalis nr 1992932).

Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że – zawierając z pozwaną sporną umowę pożyczki – powód posłużył się wzorcem umownym, na który pozwana jako konsument nie miała rzeczywistego wpływu. Powód nie wykazał okoliczności przeciwnej.

Postanowienia umowne dotyczące prowizji za udzielenie pożyczki i prowizji operacyjnej są sprzeczne z zasadami uczciwości kupieckiej i zasadami współżycia społecznego oraz kształtują obowiązki drugiej strony umowy – pozwanej w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, albowiem określone przez pożyczkodawcę koszty z tego tytułu nie mają jakiegokolwiek uzasadnienia i powiązania ekonomicznego z poniesionymi rzeczywiście kosztami. Są niewspółmiernie wysokie, wręcz przewyższają kwotę udzielonej pożyczki, a zatem są rażąco wygórowane.

W ocenie Sądu Okręgowego, wszelkie opłaty pobierane przez pożyczkodawcę powinny wyrównywać rzeczywiste koszty poniesione przez niego w związku z podjęciem danej czynności i nie powinny być rażąco wysokie dla konsumenta, a zatem nie powinny być formułowane w sposób ryczałtowy, bez odzwierciedlenia w kosztach ponoszonych rzeczywiście przez pożyczkodawcę. Wysokość naliczonych prowizji nie odnosi się w swej kalkulacji do wyceny poszczególnych czynności. W definicji prowizji operacyjnej wskazano jedynie, że jest to oplata należna z tytułu obsługi pożyczki, natomiast prowizja za udzielenie pożyczki jest to opłata należna z tytułu przygotowania i udzielenia pożyczki. Powód nie wskazał, co składa się na naliczenie wskazanych opłat, a ponadto uzależnił ich wysokość jedynie od kwoty pożyczki. Pamiętać również należy, że umowa przewidywała także odsetki umowne.

Niedopuszczalna jest sytuacja, gdy jedna ze stron, wykorzystując swoją pozycję profesjonalisty, kształtuje postanowienia umowne w taki sposób, że wprowadza do niego konstrukcję prawną, prowadzącą do pokrzywdzenia drugiej strony stosunku prawnego, w tym przypadku konsumenta. W szczególności nie może mieć miejsca przypadek, w którym konsument zostaje obciążony nadmiernymi, a wręcz rażąco wygórowanymi kosztami dotyczącymi określonych czynności, nijak nie przystającymi do rzeczywistych wydatków ponoszonych w tym zakresie.

W ocenie Sądu drugiej instancji, nie ulega wątpliwości, iż powołane postanowienia nie podlegały indywidualnym uzgodnieniom z pozwaną, która nie miała żadnego wpływu na ich treść, zostały one bowiem narzucone w ramach stosowanego przez pożyczkodawcę wzorca umowy. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie wynika bowiem, aby pozwana zawierając z pożyczkodawcą umowę opartą o przedmiotowy wzorzec umowy miała rzeczywisty wpływ na kształtowanie treści tej umowy i aby treść ta w zakresie wysokości i sposobu ustalania powyższych kwot prowizji podlegała indywidualnym negocjacjom między stronami. Z umowy pożyczki wynika, że na całkowitą kwotę do zapłaty składały się: kwota udzielonego kapitału – 5.000 zł, prowizja za udzielenie pożyczki – 1250 zł oraz prowizja operacyjna – 3750,24 zł. Podkreślenia wymaga, że tak określone prowizje przewyższały kwotę udzielonej pożyczki (1.250 zł + 3.750,24 zł = 5000,24 zł). Tym samym uznać należy, że wskazane warunki umowy pozostają w sprzeczności z dobrymi obyczajami i naruszają interes pozwanej, stanowiąc próbę obejścia przepisu o odsetkach maksymalnych. Odsetki, obok prowizji za udzielenie pożyczki, stanowią wynagrodzenie pożyczkodawcy za korzystanie przez kredytobiorcę z jego środków finansowych. Trzeba też podkreślić, że umowa pożyczki, sformułowana zgodnie z zasadami uczciwego i rzetelnego obrotu na rynku kapitałowym, powinna jasno określać, które opłaty i prowizje stanowią zysk pożyczkodawcy, a które są pobierane na pokrycie konkretnych kosztów ponoszonych przez niego w związku z zawartą umową i jej obsługą. Te ostatnie powinny zostać przy tym określone w wysokości rzeczywiście ponoszonej przez pożyczkodawcę tak, aby nie stanowiły ukrytego źródła zysku. W ocenie Sądu drugiej instancji, opłaty pobierane przez pożyczkodawcę przy udzieleniu pożyczki stanowią w rzeczywistości dodatkowe, nadmiernie wygórowane w stosunku do wysokości kapitału, wynagrodzenie pożyczkodawcy, które ponosi konsument. (...) S.A., jako podmiot profesjonalny, trudniący się na szeroką skalę udzielaniem pożyczek, wykorzystała zaufanie pozwanej i ustaliła tak wysokie wynagrodzenie za sam fakt udzielenia pożyczki, pomimo, iż dostatecznym przysporzeniem dla pożyczkodawcy winny być środki pochodzące z oprocentowania udzielonych pozwanej środków. Nie sposób przyjąć, że pozwana wyraziła zgodę na dodatkowe wynagrodzenie pożyczkodawcy.

Wobec powyższego, postanowienia obejmujące wynagrodzenie prowizyjne, stanowią w ocenie Sądu drugiej instancji niedozwolone postanowienia umowne, o jakich stanowi się w art. 385 1 § 1 k.c. Zostały one określone na zawyżonym, nieznajdującym żadnego uzasadnienia, poziomie. Opłaty te zostały ustalone niezależnie od faktycznie poniesionych wydatków, przez co dochodzi do braku ekwiwalentności świadczeń stron umowy pożyczki. Wprowadzenie przez pożyczkodawcę opłat w wysokości wskazanej w umowie godziło w dobre i uczciwe praktyki kupieckie oraz w sposób rażący naruszało interes pozwanej jako konsumenta. Powyższe skutkuje stwierdzeniem bezskuteczności postanowień spornej umowy w zakresie prowizji.

Prawidłowości zaprezentowanej wyżej oceny w niczym nie podważa argumentacja apelującego odwołująca się do przepisów ustawy o kredycie konsumenckim i przewidzianej w niej możliwości zamieszczenia w umowie pożyczki dodatkowych opłat i prowizji. Skarżący nie dostrzega, że istota omawianego problemu nie sprowadza się do oceny samej dopuszczalności ustalenia w umowie pożyczki opłat dodatkowych obciążających pożyczkobiorcę, ale ich wysokości w relacji do wartości przekazanego do dyspozycji kapitału. Wbrew odmiennemu przekonaniu skarżącego, przedmiotowa ustawa w art. 36a nie zapewnia dowolności w kształtowaniu wysokości tychże opłat aż do wysokości opłat maksymalnych. Ustawodawca restrykcyjnie ograniczył swobodę ustalania kosztów obciążających konsumenta wprowadzając opisane wzorem do wyliczenia pojęcie „maksymalnej wysokości pozaodsetkowych kosztów kredytu/pożyczki”. Koszty maksymalne, to nie są koszty standardowe, naliczane niejako automatycznie. Wysokość naliczanej prowizji musi się mieścić w granicach ustawowych i być uzasadniona okolicznościami konkretnego przypadku. Wysokość ta podlega ocenie w kontekście zasad uczciwego obrotu, co słusznie wskazał i prawidłowo uzasadnił Sąd Rejonowy.

Należy wskazać, że powód nie wykazał, iż zastrzeżenie prowizji w wysokości dochodzonej w pozwie znajduje odzwierciedlenie w kosztach poniesionych związanych z realizacją pożyczki. Przedmiotowa pożyczka nie miała charakteru mikropożyczki, gdzie koszty operacyjne rzeczywiście są wysokie w stosunku do pożyczanego kapitału. W świetle zaś zasad doświadczenia życiowego i reguł obrotu gospodarczego nie sposób przyjąć, że rzetelnie prowadzona działalność gospodarcza generuje sporne koszty na tak wysokim poziomie. Uznać zatem trzeba, że doszło do rażącego zachwiania ekwiwalentności świadczeń stron, przysparzając pożyczkodawcy korzyści nie dające się uzasadnić żadnymi racjami. Tym samym podnoszony przez skarżącego zarzut naruszenia art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim nie może się ostać.

Niezależnie od powyższego, ukształtowanie wynagrodzenia należnego pożyczkodawcy w oparciu o ustanowienie prowizji za udzielenie pożyczki w omawianej wysokości stanowi także obejście bezwzględnie obwiązującego przepisu art. 359 § 2 1 k.c. ograniczającego wysokość odsetek maksymalnych. Dokładnie rzecz biorąc była to próba ukrycia rzeczywistego oprocentowania pożyczki. Prowizje w postaci przyjętej przez strony umowy w niniejszej sprawie w praktyce nie różniła się przecież od zastrzeżenia odsetek, gdyż zobowiązaniu do zapłaty tejże opłaty nie odpowiadało przy tym żadne inne zobowiązanie pożyczkodawcy jak tylko oddanie kapitału do dyspozycji pozwanej. Bez znaczenia pozostaje to, iż omawiana opłata została ukształtowana w taki sposób, iż nadano jej cechę samodzielności i zdefiniowano ją w postaci konkretnej kwoty należnej za cały okres, a nie poprzez określenie stopy procentowej, pozwalającej tę kwotę należną dopiero ustalić, albowiem nie zmienia to istoty tego zobowiązania. Pożyczkodawca zastosował prowizję w tym samym celu, w jakim zostały zastosowane odsetki, a zatem jako wynagrodzenie za udzielenie pożyczki, a ich suma znacznie przekracza wysokość odsetek maksymalnych przewidzianych ustawą. Gdyby więc nawet przyjąć, że zastrzeżenie umowne prowizji nie jest klauzulą niedozwoloną, to i tak należy uznać je za nieważne w oparciu o art. 58 § 1 i 3 k.c. w zw. z art. 359 § 2 1 k.c., a stawiany przez skarżącego zarzut naruszenia art. 58 k.c. nie zasługuje na uwzględnienie.

Podsumowując powyższy wywód stwierdzić należy, iż wywiedziona przez powoda apelacja nie zawierała zarzutów, mogących podważyć rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego, w związku z czym, jako bezzasadna, podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c..