III Ca 246/22
Wyrokiem z dnia 7 grudnia 2021 r., wydanym w sprawie z powództwa Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. przeciwko W. K. o zapłatę, Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi oddalił powództwo.
W toku postępowania pierwszoinstancyjnego ustalono następujący stan faktyczny:
A. C. mieszka w lokalu nr (...) przy ul. (...) w Ł., nad nim znajduje się mieszkanie nr (...), którego właścicielem jest pozwany W. K..
W okresie od 30 maja 2020 roku do 29 maja 2021 roku poszkodowanego A. C. łączyła z powodem umowa ubezpieczenia mieszkania przy ul. (...) w Ł..
W okresie od 27 marca 2020 roku do 26 marca 2021 r. W. K. łączyła z (...) S.A. z siedzibą w W. umowa ubezpieczenia mieszkania przy ul. (...) w Ł., obejmująca swym zakresem m.in. szkody powstałe w wyniku zalania.
W dniu 18 maja 2020 roku doszło do zalania mieszkania A. C.. Przyczyną zalania był przeciek z lokalu pozwanego, spowodowany wypadnięciem węża z pralki. Zalaniu uległy sufit, ściany i wyposażenie znajdujące się w łazience poszkodowanego.
Poszkodowany A. C. zgłosił szkodę powodowi, który wdrożył postępowanie likwidacyjne i decyzją z dnia 21 maja 2020 roku, na podstawie sporządzonego kosztorysu, ustalił wysokość odszkodowania na kwotę 405,20 zł, , którą w dniu 22 maja 2020 roku wypłacił poszkodowanemu A. C..
W dniu 14 września 2020 roku ponownie doszło do zalania mieszkania A. C.. Przyczyną zalania była ponownie awaria wężyka spustowego pralki znajdującej się w mieszkaniu pozwanego. Zalaniu uległ sufit w łazience poszkodowanego, uszkodzeniu uległo również oświetlenie L..
Poszkodowany A. C. zgłosił szkodę powodowi, który wdrożył postępowanie likwidacyjne i decyzją z dnia 7 października 2020 roku, w oparciu o sporządzony przez siebie kosztorys ustalił wysokość odszkodowania na kwotę 439,84 zł, którą w dniu 8 października 2020 roku wypłacił poszkodowanemu A. C..
W. K. w kwietniu 2020 roku uległ wypadkowi i od tego czasu aż do stycznia 2021 roku przebywał w mieszkaniu swojej partnerki przy ul. (...) w Ł.. W okresie w którym doszło do obydwu zdarzeń szkodzących mieszkanie pozwanego nr (...) przy ul. (...) w Ł. zajmowały osoby narodowości ukraińskiej w zamian za opiekę nad mieszkaniem i uiszczanie opłat za media. Osoby te zajmowały lokal pozwanego do grudnia 2020 roku. Pozwany o zalaniu mieszkania poszkodowanego A. C. został poinformowany telefonicznie. Pozwany w tym okresie nie mógł się poruszać ze względu na złamanie prawej kości udowej. Partnerka pozwanego przekazała osobom zajmującym mieszkanie pozwanego wszelkie dane dotyczące polisy. Pozwany nie wiedział, że informacje te nie zostały przekazane poszkodowanemu.
Pismem z dnia 15 grudnia 2020 roku powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 405,20 zł w terminie do dnia 14 stycznia 2021 roku, zaś pismem z dnia 16 grudnia 2020 roku wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 439,84 zł w terminie do dnia 15 stycznia 2021 roku.
Wobec braku uregulowania powyższych należności powód pismami z dnia 19 stycznia 2021 roku ponownie wezwał pozwanego do zapłaty wskazanych kwot w terminie do dnia 2 lutego 2021 roku .
Stan faktyczny Sąd I instancji ustalił na podstawie okoliczności bezspornych, faktów przyznanych przez stronę pozwaną, dokumentów przedłożonych przez strony do akt sprawy, a także w oparciu o dowód z zeznań pozwanego. Sąd Rejonowy w pełni dał wiarę dowodom w postaci dokumentów zgromadzonych w toku procesu albowiem były kompletne i jasne, wraz z pozostałymi dowodami tworzyły dokładny stan faktyczny sprawy. Ich prawdziwość w ocenie Sądu nie budziła jakichkolwiek wątpliwości. Co więcej wiarygodność przedłożonych dokumentów nie była kwestionowana przez żadną ze stron.
Sąd Rejonowy dał wiarę zeznaniom pozwanego W. K., uznając je za spójne, logiczne oraz korespondujące ze zgromadzonym materiałem dowodowym. Sąd Rejonowy nie znalazł żadnych podstaw do tego, by nie dać wiary zeznaniom pozwanego.
Na podstawie ustalonego, powyższego stanu faktycznego, Sąd Rejonowy uznał iż powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.
Sąd Rejonowy wskazał, iż podstawę prawną powództwa stanowił przepis art. 828 § 1 k.c., zgodnie z którym jeżeli nie umówiono się inaczej, z dniem zapłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela roszczenie ubezpieczającego przeciwko osobie trzeciej odpowiedzialnej za szkodę przechodzi z mocy prawa na ubezpieczyciela do wysokości zapłaconego odszkodowania. Jeżeli zakład pokrył tylko część szkody, ubezpieczającemu przysługuje co do pozostałej części pierwszeństwo zaspokojenia przed roszczeniem ubezpieczyciela. Zważyć należy, iż regres ubezpieczeniowy nie tworzy nowego, odmiennego rodzajowo roszczenia, lecz stanowi jedynie podstawę prawną przejścia istniejącego roszczenia poszkodowanego przeciwko odpowiedzialnej osobie trzeciej na ubezpieczyciela, do wysokości zapłaconego odszkodowania (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 17 marca 2017 r., I ACa 26/16, L.). W świetle art. 828 § 1 k.c. przesłankami nabycia roszczenia przez ubezpieczyciela są: odpowiedzialność sprawcy szkody i wypłata odszkodowania. Ze względu na to, że nabyte przez ubezpieczyciela roszczenie jest zasadniczo tym samym roszczeniem, które przysługiwało poszkodowanemu wobec osoby ponoszącej odpowiedzialność cywilną za szkodę, w procesie o regres osobie tej przysługują przeciwko ubezpieczycielowi wszelkie zarzuty, które miała przeciwko poszkodowanemu w chwili powzięcia wiadomości o zmianie wierzyciela (por. wyrok SN z dnia 16 czerwca 2009 r., V CSK 447/08, L.). Roszczenie ubezpieczyciela oparte na tym przepisie podlega ogólnym zasadom w zakresie rozkładu ciężaru dowodu w procesie (por. wyrok SN z 14 stycznia 2010 r., IV CSK 300/09, L.). Do powstania regresu ubezpieczeniowego nie wystarcza sam fakt wypłaty odszkodowania ubezpieczonemu, ale konieczne jest zaistnienie dalszych przesłanek tj. powstanie szkody w dobrach ubezpieczonego lub ubezpieczającego oraz istnienie podmiotu prawa cywilnego odpowiedzialnego za szkodę, a nie będącego stroną umowy ubezpieczenia. Ubezpieczyciel wchodzi bowiem w sytuację prawną ubezpieczonego. Stąd też w przypadku regresu ubezpieczeniowego w grę może wchodzić zarówno odpowiedzialność deliktowa, uregulowana w art. 415 i nast.k.c., jak i odpowiedzialność za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania (art. 471 i n.k.c.) (por. K. Malinowska (w:) Z. Brodecki, M. Glicz, M. Serwach (red.) Prawo ubezpieczeń gospodarczych. Komentarz. Tom II. Prawo o kontraktach w ubezpieczeniach. Komentarz do przepisów i wybranych wzorców umów, LEX 2010).
Regres ubezpieczeniowy (subrogacja ustawowa) przewidziany w art. 828 § 1 k.c. polega na przejściu z mocy prawa na ubezpieczyciela roszczenia ubezpieczającego (z mocy art. 828 § 3 k.c. - odpowiednio także roszczenia ubezpieczonego), ale przysługującego mu tylko wobec osoby odpowiedzialnej za szkodę wobec ubezpieczającego (odpowiednio - ubezpieczonego) i to tej, której ubezpieczyciel zapłacił odszkodowanie (por. wyrok SN z dnia 14 marca 2018 r., II CSK 245/17, L.). W ocenie Sądu I instancji, z powyższego jednoznacznie wynika, że legitymację bierną posiada osoba odpowiedzialna za szkodę.
W okolicznościach niniejszej sprawy powód pozwał W. K. właściciela lokalu mieszkalnego, w którym dwukrotnie doszło do urwania się wężyka spustowego pralki, a w konsekwencji do przelania się wody do mieszkania położonego poniżej, należącego do poszkodowanego A. C..
Pozwany wskazał, że lokal mieszkalny nr (...), w okresie w którym doszło do wystąpienia obu szkód był przedmiotem umowy najmu- pozwany udostępnił lokal osobom narodowości ukraińskiej w zamian za uiszczanie opłat za media oraz opiekę nad przedmiotowym lokalem.
W tym miejscu Sąd I instancji wskazał, iż powód doszukiwał się odpowiedzialności pozwanego w przepisie art. 433 k.c., zgodnie z którym za szkodę wyrządzoną wyrzuceniem, wylaniem lub spadnięciem jakiegokolwiek przedmiotu z pomieszczenia jest odpowiedzialny ten, kto pomieszczenie zajmuje, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą zajmujący pomieszczenie nie ponosi odpowiedzialności i której działaniu nie mógł zapobiec. Sąd Rejonowy zważył, iż na gruncie interpretacji tego przepisu istnieje rozbieżność pomiędzy judykaturą a doktryną. Judykatura stoi na stanowisku, że nie jest możliwe rozszerzenie zakresu stosowania zaostrzonej odpowiedzialności i art. 433 k.c. należy ograniczyć tylko do sytuacji wyraźnie w nim unormowanych. Takie było również stanowisko Sądu Najwyższego w wyroku z dnia 5 marca 2002 r., I CKN 1156/99, OSP z 2003 r. Nr 1, poz. 5), w którym sąd stwierdził, że art. 433 k.c. nie ma zastosowania do odpowiedzialności za szkody spowodowane przelaniem się wody w budynku z lokalu położonego wyżej do lokalu usytuowanego niżej. Wyrok ten jest potwierdzeniem długoletniej linii orzeczniczej SN (por. uchwała SN z dnia 12 lutego 1969 r., sygn. akt III CZP 3/69, OSNC z 1969 r. nr 7-8, poz. 130). W uchwale Składu Siedmiu Sędziów SN z dnia 19 lutego 2013 r., III CZP 63/12, stwierdzono, że przepis art. 433 k.c. nie ma zastosowania do odpowiedzialności za szkodę polegającą na zalaniu lokalu położonego niżej z lokalu znajdującego się na wyższej kondygnacji. Odmienne stanowisko zajmuje doktryna, gdzie wskazuje się, że uwzględniając ratio legis rozwiązania z art. 433 k.c., która zadecydowała o przyjęciu surowej zasady odpowiedzialności, trzeba uznać, że do zdarzeń powodujących odpowiedzialność na podstawie art. 433 k.c. należy także przelanie się wody w obrębie budynku, z jednej kondygnacji na drugą (por. K. Pietrzykowski (red.), Kodeks cywilny. Tom I. Komentarz. Art. 1-44910, Wyd. 10, Warszawa 2020; K. Osajda (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, wyd. 27, 2020; E. Gniewek, P. Machnikowski (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Wyd. 9, Warszawa 2019).
Sąd meriti podkreślił również, iż podmiotem odpowiedzialnym za szkodę wyrządzoną wyrzuceniem, wylaniem lub spadnięciem jakiegokolwiek przedmiotu z pomieszczenia jest ten, kto faktycznie nim włada we własnym interesie, czyli zajmuje na podstawie dowolnego tytułu prawnego, takiego jak własność, najem, spółdzielcze prawo do lokalu itp., a nawet bez takiego tytułu, choćby w złej wierze (por. wyrok SN z dnia 15 września 1959 r., IV CR 1071/58, OSP 1961, Nr 6, poz. 159). W przekonaniu Sądu Rejonowego, gdyby podzielić stanowisko doktryny co do zastosowania przepisu art. 433 k.c. także do przypadku zalania mieszkania położonego poniżej, to odpowiedzialność za szkodę na zasadzie ryzyka ponosiłby w niniejszym przypadku najemca, władający przedmiotowym lokalem nr (...) w chwili powstania szkody. Jak wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego w okresie od kwietnia 2020 roku do grudnia 2020 r. najemcami przedmiotowego lokalu były osoby narodowości ukraińskiej. Z zeznań pozwanego wynika, że miała on świadomość wystąpienia szkody, rozmawiał telefonicznie z najemcami o przyczynie zalania, a także przekazał najemcom dane dotyczące umowy ubezpieczenia przedmiotowego lokalu. Sąd Rejonowy, w świetle art. 433 k.c., nie znalazł powodu, aby uznać pozwanego, który w tym okresie nie mieszkał w przedmiotowym lokalu, za osobę odpowiedzialną za wyrządzenie szkody.
Sąd Rejonowy stanął ponadto na stanowisku, iż powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie również w przypadku ustalenia, że odpowiedzialność sprawcy opiera się na zasadzie winy. W ocenie Sądu meriti, w niniejszej sprawie powód nie sprostał ciężarowi dowodu i nie wykazał, że szkoda w majątku ubezpieczonego powstała w wyniku bezprawnego i zawinionego działania lub zaniechania pozwanego. Sąd Rejonowy zważył, iż powód odpowiedzialność pozwanego za zalanie lokalu stanowiącego własność ubezpieczonego łączył z naruszeniem przez pozwanego obowiązków wynikających z obowiązujących przepisów prawa dotyczących utrzymania instalacji wodnej. Powód podnosił, że przyczyną zalania lokalu położonego poniżej mieszkania pozwanego było zaniedbanie obowiązków związanych utrzymaniem instalacji wodnej w należytym stanie technicznym. Zdaniem Sądu I instancji, w ustalonym stanie faktycznym nie można jednak pozwanemu postawić zarzutu bezprawności ani nie można zarzucić mu winy w nienależytym utrzymaniu instalacji wodnej. Z zeznań pozwanego, a także z dokumentów zgłoszenia szkody wynika, że przyczyną zalania było urwanie się węża od pralki, a w konsekwencji przelanie wody do lokalu usytuowanego poniżej. Tak określona przyczyna zalania nie oznacza, zdaniem Sądu meriti, że instalacja wodna czy poszczególne elementy tej instalacji znajdowały się w złym stanie technicznym z uwagi na zaniedbania właściciela lokalu. Do przelania wody i wycieku z pralki na gruncie niniejszej sprawy doszło bowiem nie na skutek niedrożności instalacji odpływowej, ale wskutek niewłaściwej eksploatacji przez użytkownika. Powód nie przedstawił żadnych dowodów świadczących o tym, że instalacja wodna w lokalu pozwanego znajdowała się w złym stanie technicznym. Niezależnie od powyższego, Sąd Rejonowy zauważył, że nawet w przypadku zatkania odpływu wskutek nienależytego utrzymania odpowiedzialność za szkodę spoczywałaby na najemcy. Zgodnie z ogólnym przepisem art. 662 § 2 k.c. drobne nakłady połączone ze zwykłym używaniem rzeczy obciążają najemcę. W myśl art. 681 k.c. do drobnych nakładów, które obciążają najemcę lokalu, należą w szczególności: drobne naprawy podłóg, drzwi i okien, malowanie ścian, podłóg oraz wewnętrznej strony drzwi wejściowych, jak również drobne naprawy instalacji i urządzeń technicznych, zapewniających korzystanie ze światła, ogrzewania lokalu, dopływu i odpływu wody. Reasumując, Sąd Rejonowy wskazał, iż strona powodowa nie wykazała za pomocą żadnych wiarygodnych dowodów, że pozwany dopuścił się niedbalstwa w należytym utrzymaniu instalacji wodnej. Zważywszy zaś, że roszczenie regresowe przysługuje wyłącznie przeciwko osobie odpowiedzialnej za szkodę wobec ubezpieczającego, Sąd Rejonowy uznał, że pozwany nie jest zobowiązany do zaspokojenia roszczenia zakładu ubezpieczeń.
Apelację od tego wyroku złożyła powódka, zaskarżając go w całości, zarzucając:
1) naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, tj.:
a) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez zastosowanie dowolnej i swobodnej oceny dowodów i dokonanie ustaleń faktycznych sprzecznych z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez:
błędne uznanie, iż możliwe jest wyrokowanie bez przedstawienie przez pozwanego dowodów dla wykazania faktów, z których wywodzi on skutki prawne – tj. braku faktycznego władania przez niego lokalem w dniu zaistnienia szkody i zamieszkiwanie wówczas innych osób w lokalu będącym źródłem zalania przy jednoczesnym przedstawieniu przez powoda dokumentów wykazujących fakty przeciwne – co w konsekwencji doprowadziło do niezbadania istoty sprawy i błędnego orzeczenia, iż pozwany nie ponosi winy za zaistnienie przedmiotowego zdarzenia:
wysnucie wniosków niewynikających ze zgromadzonego materiału dowodowego i niepopartych dowodami, jakoby pozwany w czasie, w którym doszło do zalania, doznał złamania kości udowej i z tego względu nie przebywał w lokalu stanowiącym źródło zalania, mimo iż pozwany nie przedstawił żadnej dokumentacji medycznej dla wykazania, iż rzeczywiście jakiekolwiek okoliczności zmusiły go do opuszczenia lokalu;
błędne i niepoparte żadnymi dowodami ustalenie, iż w dniu zaistnienia zdarzenia szkodowego w lokalu stanowiącym źródło zalania zamieszkiwali lokatorzy narodowości ukraińskiej;
przyznanie wiary i mocy dowodowej zeznaniom pozwanego, w których wskazał, że należący do niego lokal w dniu zaistnienia szkody zamieszkiwały inne osoby, a on nie posiada żadnych danych umożliwiających identyfikację tych osób – podczas gdy z prawideł doświadczenia życiowego wynika, że nie powierza się mieszkania osobom, których personalia są nieznane, a zeznania pozwanego jako mające na celu uniknięcie odpowiedzialności nie mogą być uznane za wiarygodne;
b) art. 227 k.p.c. poprzez danie wiary zeznaniom pozwanego, mimo iż nie zostały poparte one żadnymi dowodami – podczas gdy twierdzenia pozwanego dotyczyły faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy – a więc ich wykazanie winno być przedmiotem dowodu;
c) art. 231 k.p.c. poprzez błędne uznanie za ustalone faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy – mimo iż takowych wniosków nie sposób wyprowadzić z innych ustalonych faktów ani też ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego
d) art. 232 k.p.c. poprzez zaniechanie przez Sąd I instancji zbadania okoliczności sprawy i błędne uznanie za wykazane faktów, dla potwierdzenia których pozwany nie przytoczył żadnych wniosków dowodowych i danie wiary jego zeznaniom – pomimo iż nie znalazły one pokrycia w zgromadzonym materiale dowodowym i nie powinny zatem stanowić podstawy rozstrzygnięcia
e) art. 303 k.p.c. poprzez nieodebranie od pozwanego przyrzeczenia przed przesłuchaniem go w charakterze strony – mimo iż przesłuchanie pozwanego nie wyświetliło dostatecznie faktów będących jego przedmiotem i winno być z tego powodu powtórzone po uprzednim odebraniu przyrzeczenia;
2) naruszenie prawa materialnego, tj.:
a) art. 6 k.c. poprzez nieuwzględnienie, iż to na pozwanym spoczywał ciężar wykazania okoliczności, z których wywodził on skutki prawne, tj. braku faktycznego władania przez niego lokalem w dniu zaistnienia szkody i zamieszkiwania wówczas innych osób w lokalu będącym źródłem zalania i danie wiary jego twierdzeniom – mimo iż nie przedstawił żadnych dowodów dla ich poparcia,
b) art. 433 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i nieuwzględnienie, iż przewidziana nim odpowiedzialność jest odpowiedzialnością na zasadzie ryzyka – a więc dla jej przypisania nie jest konieczne wykazanie winy po stronie pozwanego – a jedynie okoliczności, iż w czasie zdarzenia zajmował on pomieszczenie będące źródłem zalania – dla obalenia którego to faktu pozwany nie przedstawił żadnych dowodów.
Wobec powyższego strona pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji oraz zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.
W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Sąd Okręgowy uznał, że apelacja zasługuje na uwzględnienie w przeważającej cześci.
Sąd odwoławczy nie podziela argumentacji prawnej i wniosków wyciągniętych przez Sąd Rejonowy, jednakże przyjmuje ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji jako własne.
W pierwszej kolejności wskazać należy na fakt, iż zarówno Sąd I instancji jak również apelujący błędnie wskazują art. 433 k.c., jako mający zastosowanie w niniejszej sprawie.
Sąd odwoławczy dostrzega wprawdzie, iż na gruncie interpretacji ww. przepisu istnieje rozbieżność pomiędzy praktyką orzeczniczą a doktryną, dotycząca objęcia zakresem tego przepisu także sytuacji zalania mieszkania położonego niżej z mieszkania znajdującego się wyżej, tym niemniej, w ocenie Sądu Okręgowego, okoliczności niniejszej sprawy nie uzasadniają odstępstwa w tej kwestii od utrwalonej linii orzeczniczej Sądu Najwyższego, wyrażonej m.in. w Uchwale SN(7) z 19.02.2013 r., III CZP 63/12, OSNC 2013, nr 7-8, poz. 81., gdzie Sąd Najwyższy wskazał, iż przepis art. 433 k.c. nie ma zastosowania do odpowiedzialności za szkodę polegającą na zalaniu lokalu położonego niżej z lokalu znajdującego się na wyższej kondygnacji.
Wobec powyższego, rozważania dotyczące dowodzenia braku faktycznego władania lokalem będącym źródłem zalania przez pozwanego, zajmowania lokalu przez osoby pochodzenia ukraińskiego czy też faktu doznania urazu kończyny przez pozwanego są dla niniejszego postępowania bez znaczenia.
W niniejszej sprawie, odpowiedzialność pozwanego za szkodę powstałą na skutek zalania mieszkania nr (...) przy ul. (...) w Ł. w dniach 18 maja 2020 roku oraz 14 września 2020 roku wynika z art. 415 k.c., czyli jest oparta na zasadzie winy.
Art. 415 k.c. przewiduje obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej drugiej osobie w sposób zawiniony. W tym miejscu należy wskazać na przesłanki odpowiedzialności deliktowej oraz odnieść je do niniejszej sprawy. Przesłankami tymi są: 1)czyn niedozwolony – bezprawny i jednocześnie zawiniony; 2) powstanie szkody i 3) wystąpienie związku przyczynowy pomiędzy czynem niedozwolonym a szkodą. W doktrynie i orzecznictwie zgodnie przyjmuje się, że czyn oznacza zachowanie, przez co rozumie się zarówno działanie, jak i zaniechanie. Bezprawność z kolei oznacza relację pomiędzy zachowaniem a normą postępowania, przy czym nie chodzi wyłącznie o normy prawne, ale także o normy o charakterze aksjologicznym, wyznaczone przez zasady współżycia społecznego czy też dobre obyczaje. Definiując „zawinienie” sprawcy szkody wskazać należy iż regulacja art. 415 k.c., uzależniając powstanie odpowiedzialności odszkodowawczej od zachowania zawinionego – nie rozróżnia, czy ma to być wina umyślna, czy też nieumyślna (niedbalstwo). L. J. [w:] Kodeks cywilny. Komentarz aktualizowany, red. M. B.-S., A. S., LEX/el. 2023, art. 415.
Odnosząc powyższe do okoliczności powstania szkody w mieszkaniu nr (...) przy ul. (...) w Ł. na skutek zalania z lokalu będącego własnością pozwanego, Sąd odwoławczy uznał iż zachowanie pozwanego wypełnia wymienione przesłanki. (...) w niniejszej sprawie polegał na zaniechaniu przez pozwanego zapewnienia takiego stanu technicznego urządzeń w mieszkaniu nr (...) przy ul. (...) w Ł., aby nie stanowiły one zagrożenia dla sąsiednich lokali. W opisie zachowania pozwanego zawiera się także „bezprawność”, gdyż utrzymywanie lokalu mieszkalnego w stanie niezagrażającym wyrządzeniem szkody lokalom sąsiednim w sposób bezpośredni wynika zarówno z przepisów prawa, jak również z podstawowych norm współżycia społecznego. Zaniechanie, jakiego dopuścił się pozwany polegało zaś na niepodjęciu skutecznych kroków w celu naprawy uszkodzonej instalacji pralki w mieszkaniu, skoro z niej wężyk wpadał. W tym miejscu podkreślenia wymaga iż pozwany wiedząc o niewłaściwym podłączeniu pralki w dni 18 maja 2020 roku nie zadbał o właściwe jego usunięcie czego skutkiem było ponowne zalanie w dniu 14 września 2020 roku. Jednocześnie w trakcie rozprawy w dniu 25 listopada 2021 roku pozwany otwarcie przyznał iż przyznaje się do ww. zaniedbania.
Wystąpienie przesłanek odpowiedzialności deliktowej w postaci powstania szkody oraz zaistnienia związku przyczynowego między działaniem (zaniechaniem) sprawcy szkody a jej powstaniem, zwłaszcza w świetle powyższych rozważań, w ocenie Sądu II instancji jest oczywiste i nie wymaga szerszego omawiania.
W tym stanie rzeczy, uzasadniona apelacja powódki skutkowała wydaniem orzeczenia reformatoryjnego na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. i uwzględnieniem powództwa w przeważającej części.
Wobec powyższego sąd zasądził od W. K. na rzecz Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty: 845,04 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 10 września 2021 r. do dnia zapłaty, oraz 387 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. O odsetkach w spełnieniu świadczenia Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 481 §1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. Dzień od którego należało orzec początek naliczania odsetek ustawowych za opóźnienie przypadł na 10 września 2021 roku, gdyż w dniu poprzedzającym tj. 9.09.2021 r. pozwanemu doręczono odpis pozwu. To od tej daty tj. 10.09.2021r. pozostawał w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia. Orzeczenie odsetek ustawowych w od dat wskazanych w pozwie jest nieuzasadnione z uwagi na brak jakiegokolwiek potwierdzenia, iż wezwania do zapłaty i oznaczone w nich terminy płatności dotarły do pozwanego w taki sposób, że mógł zapoznać się z ich treścią, a co za tym idzie, że wiedział o roszczeniu powoda. W tym zakresie apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania pierwszoinstancyjnego orzeczono zgodnie z wynikającą z art. 98 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, zasądzając od przegrywającego sprawę pozwanego na rzecz ubezpieczyciela koszty w łącznej kwocie 387 zł, na które składały się koszty zastępstwa procesowego strony powodowej, obliczone w oparciu o z § 2 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2018 r., poz. 265 ze zm.) w wysokości 270 zł , opłata od pełnomocnictwa w kwicie 17 zł i oplata od pozwu w kwocie 100 złotych – łącznie 387 zł .
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono również zgodnie z wynikającą z art. 98 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, zasądzając od pozwanego na rzecz powódki koszty zastępstwa procesowego strony powodowej, obliczone w oparciu o § 10 ust. 1 pkt. 1 w związku z § 2 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2018 r., poz. 265 ze zm.) w wysokości 135,00 zł i kwotę 100 złotych tytułem opłaty od apelacji – łącznie 235 zł .
Mając na uwadze powyższe orzeczono jak w sentencji w oparciu o powołane powyżej przepisy prawa.