III Ca 341/23
Zaskarżonym wyrokiem Sądu Rejonowego w Brzezinach z dnia 13 grudnia 2022 roku, sygn. akt I C 395/22 w sprawie powództwa Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. przeciwko Z. D. o zapłatę:
oddalił powództwo;
zasądził od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Z. D. kwotę 1.817 zł tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty;
nakazał pobrać od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Zgierzu kwotę 1.550,81 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.
Apelację od wyroku wniósł powód, zaskarżając orzeczenie w całości. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:
a. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez zastosowanie dowolnej i swobodnej oceny dowodów i dokonanie ustaleń
faktycznych sprzecznych z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez błędne przyjęcie, iż:
- pozwany nie zbiegł z miejsca zdarzenia, bowiem nie był świadomy spowodowania szkody z uwagi na panujący na parkingu hałas, w sytuacji gdy ze zdjęć monitoringu nie wynika, aby obok pojazdu pozwanego po parkingu jeździł traktor z paletami jak twierdził pozwany, z którego to powodu musiał cofnąć jak wskazał pozwany podczas zeznań na drugiej rozprawie;
- pozwany nie zbiegł z miejsca zdarzenia, bowiem nie usłyszał, że uszkodził pojazd marki R., podczas gdy z opinii biegłego wynika, że „analizując załączone do akt sprawy nagranie z kamery monitoringu należy stwierdzić, że kierujący pojazdem C. powinien odczuć uderzenie w zaparkowany pojazd R. na parkingu" oraz „każde otarcie samochodu się słyszy, chyba że radio jest włączone na fuli, ale nie przypuszczam, żeby pozwany miał włączone głośno radio";
b. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału w celu ustalenia faktów mających znaczenie dla sprawy, tj. nieuwzględnienie w całości opinii biegłego;
2. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:
a. art. 43 pkt 4 w zw. z art. 16 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że pozwany nie zbiegł z miejsca zdarzenia, bowiem nie był świadomy spowodowania szkody, podczas gdy z opinii biegłego i doświadczenia życiowego wynika, że powinien słyszeć uderzenie;
b. art. 6 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie w niniejszej sprawie polegające na przyjęciu, iż pozwany udowodnił, iż nie zbiegł z miejsca zdarzenia, ponieważ przez jeżdżący traktor z paletami nie słyszał uderzenia, podczas gdy jego zeznania nie korelują z przedstawionymi zdjęciami z monitoringu, aby po parkingu w jego pobliżu jeździł traktor powodujący hałas.
Wobec podniesionych zarzutów skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I Instancji oraz o zasądzenie od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego przed Sądem I i II instancji.
W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja jako niezasadna podlegała oddaleniu.
W pierwszej kolejności należy wskazać, że do rozpoznania wywiedzionej w sprawie apelacji zastosowanie znajdują przepisy o postępowaniu uproszczonym. W konsekwencji Sąd Okręgowy na podstawie art. 505 10 § 1 k.p.c. orzekł w składzie jednego sędziego. Wobec faktu zaś, że ani w apelacji ani w odpowiedzi na apelację strony nie złożyły wniosku o przeprowadzenie rozprawy, Sąd Okręgowy uznając, że przeprowadzenie rozprawy nie jest konieczne, rozpoznał apelację na posiedzeniu niejawnym (art. 374 k.p.c.). Idąc dalej wskazać trzeba, że w myśl art. 505 13 § 2 k.p.c., jeżeli sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego, to uzasadnienie wyroku powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.
Wreszcie zaznaczyć trzeba, że apelacja w postępowaniu uproszczonym ma charakter ograniczony, a celem postępowania apelacyjnego nie jest tu ponowne rozpoznanie sprawy, ale wyłącznie kontrola wyroku wydanego przez sąd I instancji w ramach zarzutów podniesionych przez skarżącego. Innymi słowy mówiąc, apelacja ograniczona wiąże sąd odwoławczy, a zakres jego kompetencji kontrolnych jest zredukowany do tego, co zarzuci w apelacji skarżący. Wprowadzając apelację ograniczoną, ustawodawca jednocześnie określa zarzuty, jakimi może posługiwać się jej autor i zakazuje przytaczania dalszych zarzutów po upływie terminu do wniesienia apelacji – co w polskim porządku prawnym wynika z art. 505 9 § 1 1 i 2 k.p.c. (tak w uzasadnieniu uchwały składu 7 sędziów SN z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC Nr 6 z 2008 r., poz. 55). Tym samym w ramach niniejszego uzasadnienia poprzestać należy jedynie na odniesieniu się do zarzutów apelacji, bez dokonywania analizy zgodności zaskarżonego rozstrzygnięcia z prawem w pozostałym zakresie.
Zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. jest bezzasadny. Ten zarzut byłby skuteczny tylko wówczas, gdyby apelujący wykazał uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 2005 r., sygn. akt III CK 314/05, LEX nr 172176). Prawidłowo skonstruowany zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. powinien być połączony z zarzutem błędnych ustaleń faktycznych. W apelacji powinno zostać zatem wyjaśnione, które dowody, w jakim zakresie i dlaczego, zdaniem strony skarżącej, zostały przez sąd ocenione z naruszeniem zasady swobodnej oceny dowodów i w konsekwencji, które ustalenia faktyczne tego sądu są wadliwe i jakie powinny być ustalenia prawidłowe, ewentualnie jakich ustaleń zabrakło w zaskarżonym wyroku (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 14 grudnia 2016 r., sygn. akt I ACa 719/16, LEX nr 2200318). Tym wymogom nie odpowiada apelacja powoda.
W kontekście wyżej poczynionych uwag wskazać należy, że Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy, a dokonana ocena dowodów nie budzi żadnych zastrzeżeń pod kątem jej zgodności z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Stawiane przez apelującego zarzuty w istocie nie dotyczą błędów w ustaleniach faktycznych czy ocenie dowodów,
a sprowadzają się do zakwestionowania zinterpretowania faktów w kontekście przepisów prawa materialnego. Apelacja w części poświęconej zarzutom rzekomego naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., w istocie nie zarzuca ani jednego wadliwie ustalonego faktu, to jest istnienia bądź braku określonego układu rzeczy bądź zjawisk. Zarzuty te omówić należy na gruncie właściwego prawa materialnego, nie mają one związku z oceną dowodów, która służy ustaleniu właściwej podstawy faktycznej rozstrzygnięcia.
Zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. jest bezzasadny. Zdyskredytowanie opinii biegłego sporządzonej w sprawie jest możliwe tylko wówczas, gdy ta zawiera istotne luki, nie odpowiada na postawione tezy dowodowe, jest niejasna, nienależycie uzasadniona i nieweryfikowalna, tj. gdy przedstawiona przez eksperta analiza nie pozwala organowi orzekającemu skontrolować jego rozumowania co do trafności jego wniosków końcowych (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 19 listopada 2019 roku, I ACa 255/19, Lex nr 28647779). Wnioski wyciągnięte ze wskazanych ustaleń i kwestionowane przez skarżącego podlegają więc ocenie w kontekście zgłoszonych zarzutów naruszenia przepisów prawa materialnego, w żadnej zaś mierze nie świadczą o naruszeniu art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c.
Sąd pierwszej instancji w pełni zaaprobował opinię biegłego, który wywiódł iż odczucie przez pozwanego kontaktu obu pojazdów nie było oczywiste albowiem biegły jedynie stwierdził, że pozwany mógł odczuć ten kontakt. Oceniana argumentacja Sądu Rejonowego nie narusza zasady oceny opinii biegłych. Nota bene obraz wideo jest wysoce niedokładny.
Zarzuty prawa materialnego także okazały się chybione.
Nie można było podzielić wywodu apelacji, że zakres uszkodzeń samochodu spowodowanych przez pozwanego był tak znaczny, że nie mógł on ich nie zauważyć i nie słyszeć, a wobec tego oddalenie się przez pozwanego z miejsca zdarzenia bez zabezpieczenia poszkodowanemu możliwości realizacji roszczenia odszkodowawczego należy zakwalifikować jako zbiegnięcie z miejsca zdarzenia. W przedmiotowej sprawie, kluczowe jest, że biegły wywiódł, iż pozwany mógł odczuć kontakt pojazdów, co zdaniem Sądu odwoławczego nie jest wystarczające do przypisania pozwanemu intencjonalnego zachowania., w postaci celowego zbiegnięcia z miejsca zdarzenia. Nadto, twierdzenia pozwanego i wszelkie okoliczności w sprawie, pozwalają przyjąć, że zachowanie pozwanego było wyłącznie wynikiem nieświadomości spowodowania szkody.
Zarzut art. 6 k.c. jest chybiony. To na powodzie spoczywał ciężar udowodnienia zasadności roszczenia, a w szczególności co do przesłanek samego regresu, a więc w przedmiotowej sprawie faktu zbiegnięcia przez pozwanego z miejsca zdarzenia. Pozwany zaprzeczał, aby jego zachowanie nosiło znamiona zbiegnięcia z miejsca zdarzenia (celowego opuszczenia miejsca zdarzenia). Trafnie Sąd Rejonowy przyjął, iż powód nie udowodnił, że pozwany wyrządzając szkodę, zbiegł z miejsca zdarzenia i aby w związku z powyższym na podstawie art. 43 pkt 4 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych powodowi przysługiwał regres w zakresie wypłaconego odszkodowania. polegające na zbiegnięciu z miejsca zdarzenia.
Konkludując, wywiedziona przez powoda apelacja nie zawierała zarzutów, mogących podważyć rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego, w związku z czym, jako bezzasadna, podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Mając na uwadze, iż apelujący przegrał proces, a pozwany poniósł koszty związane z udziałem w postępowaniu apelacyjnym, należało zwrócić mu żądane koszty. Na koszty te składały się koszty ustanowienia pełnomocnika w sprawie w kwocie 900 zł, ustalone na podstawie § 2 pkt 4 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2018 r., poz. 265).