Sygn. akt III Ca 719/20
Wyrokiem z dnia 2 stycznia 2020 roku, wydanym w sprawie z powództwa K. D. i S. D. przeciwko W. R. i I. R. - o dopuszczenie do współposiadania i o zapłatę 22.000 zł, Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi:
1) oddalił powództwo;
2) zasądził solidarnie od K. D. i S. D. na rzecz:
a. W. R. kwotę 2.657 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;
b. I. R. kwotę 2.657 zł (dwa tysiące sześćset pięćdziesiąt siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;
3) nakazał pobrać solidarnie od K. D. i S. D. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi kwotę 5.718,85 zł. tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.
Powodowie w swej apelacji, zaskarżyli wyrok w całości, oraz zarzucili przedmiotowemu orzeczeniu naruszenie:
1. przepisów prawa materialnego, tj.:
a. art. 206 k.c. w zw. z art. 140 k.c. poprzez ich błędne zastosowanie i przyjęcie, że korzystanie z budynku położonego w Ł. przy ul. (...) przez jednego ze współwłaścicieli wyklucza możliwość korzystania z budynku przez pozostałych współwłaścicieli, z uwagi na fakt, że korzystanie z tej nieruchomości wymaga zgodnego współdziałania wszystkich współwłaścicieli, a takiego stanu nie da się osiągną , co w ocenie Sądu uzasadnia oddalenie powództw w całości i w konsekwencji pozbawienie współwłaścicieli posiadających większość udziału w prawie własności możliwości korzystania z nieruchomości, a nawet dostępu do nieruchomości poprzez odmowę wydania im kluczy na teren nieruchomości,
b. 224 § 2 i 225 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że korzystanie przez pozostałych współwłaścicieli nieruchomości z całej nieruchomości bez zgody powodów i przy ich stanowczym sprzeciwie nie daje podstaw do żądanie wynagrodzenia przez powodów za korzystanie przez pozwanych z całej nieruchomości z pominięciem uprawnień powodów,
2. naruszenie przepisów postępowania mających istotny wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie:
a. art. 278 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego, który miał zmierzać do wykazania wysokości szkody poniesionej przez pozwanych na skutek niedopuszczenia ich do posiadania nieruchomości, której są współwłaścicielami,
b. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnej analizy zebranego w sprawie materiału dowodowego i w konsekwencji dowolną, a nie swobodną ocenę materiału dowodowego, która polegała na:
błędnym przyjęciu, że korzystanie z nieruchomości położonej w Ł. przy ul. (...) wymaga zgodnego współdziałania wszystkich współwłaścicieli, a brak zgody wyłącza możliwość udostępnienia nieruchomości pozostałym współwłaścicielom,
błędnym przyjęciu, że fakt zamieszkiwania na nieruchomości wnuczki pozwanej oraz pozwanego, który w 23 stycznia 2017 r. przeniósł swój udział we współwłasności na pozwaną, na podstawie umów użyczenia, ma pierwszeństwo przez uprawnieniami powodów wynikającymi z prawa własności i wyklucza możliwość uzyskania przez nich dostępu do nieruchomości.
W konkluzji powodowie wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji oraz zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, za obie instancje.
W odpowiedzi na apelację pozwany W. R. wniósł o oddalenie apelacji w całości, oraz zasądzenie od strony powodowej solidarnego obowiązku zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych na rzecz pozwanego.
W odpowiedzi na apelację pozwana I. R. wniosła o oddalenie apelacji w całości, oraz zasądzenie od strony powodowej solidarnego obowiązku zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych na rzecz pozwanej.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Apelacja okazała się bezzasadna.
Apelujący w ramach zarzutów środka zaskarżenia, odwoływali się zarówno do zarzutów prawa materialnego jak i prawa procesowego. Należyte rozpoznanie apelacji wymaga odniesienia się w pierwszej kolejności do zarzutów wywodzonych z przepisów prawa procesowego. Jest bowiem zrozumiałe, że oceny zasadności zarzutów naruszenia prawa materialnego można dokonać dopiero wówczas, gdy stan faktyczny sprawy stanowiący podstawę rozstrzygnięcia, został prawidłowo ustalony (vide przykładowo: uzasadnienie wyroku SN z 18 kwietnia 2007 r. V CSK 55/07, OSNC-ZD 2008, z. 1, poz. 24; teza z uzasadnienia wyroku SN z 20 kwietnia 2004 r. V CK 92/04, Lex 194083).
Przewidziane w art. 233 k.p.c. ramy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymogami prawa procesowego, doświadczeniem życiowym oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonując wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 14 sierpnia 2012r., III AUa 620/12, publ. LEX nr 1216345). Stawiając zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. należy wykazać, że Sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Z tych względów za niewystarczające należy uznać przekonanie strony o innej niż przyjęta przez Sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i o ich odmiennej ocenie niż ocena dokonana przez Sąd (tak: Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyrokach: z dnia 1 marca 2012r. I ACa 111/12; z dnia 3 lutego 2012r., I ACa 1407/11). Uznać zatem należy, że jeżeli Sąd, ze zgromadzonego materiału dowodowego, wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, chociażby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne (tak: Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyrokach: z dnia 8 lutego 2012r. (I ACa 1404/11), z dnia 14 marca 2012r. (I ACa 160/12), z dnia 29 lutego 2012r. (I ACa 99/12); a także wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 17 maja 2012r. VI ACa 31/12).
Nie można również pominąć, iż same, nawet poważne wątpliwości co do trafności oceny dokonanej przez sąd pierwszej instancji, jeżeli tylko nie wykroczyła ona poza granice zakreślone w art. 233 § 1 k.p.c., nie powinny stwarzać podstawy do zajęcia przez sąd drugiej instancji odmiennego stanowiska (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012r., I UK 347/11).
Apelujący podnosili, że w wyniku błędów proceduralnych Sąd I Instancji błędnie przyjął, że korzystanie z nieruchomości położonej w Ł. przy ul. (...) wymaga zgodnego współdziałania wszystkich współwłaścicieli, a brak zgody wyłącza możliwość udostępnienia nieruchomości pozostałym współwłaścicielom. Ponadto, według apelujących, Sąd błędnie uznał, że fakt zamieszkiwania na nieruchomości wnuczki pozwanej oraz pozwanego, który w 23 stycznia 2017 r. na podstawie umów użyczenia przeniósł swój udział we współwłasności na pozwaną, ma pierwszeństwo przez uprawnieniami powodów wynikającymi z prawa własności i wyklucza możliwość uzyskania przez nich dostępu do nieruchomości.
W ocenie Sądu Odwoławczego stawiany przez autora apelacji zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w istocie dotyczy nie tyle oceny dowodów (czego dotyczy ten przepis), a dokonanej przez Sąd I instancji oceny prawnej materiału dowodowego. Związku z tym przepisem nie może mieć również decyzja procesowa sądu, polegająca na oddaleniu pozwu.
Z niekwestionowanych ustaleń Sądu Rejonowego wynika, że budynek przy ul. (...) w Ł., jest budynkiem jednorodzinnym, z jednym wejściem, jedną kuchnią, jedną łazienką, czy jedną wspólną klatką schodową uniemożliwiającą podział mieszkania na dwa niezależne przy istniejącej kubaturze budynku. Współposiadanie takiej nieruchomości wymaga zgodnego współdziałania wszystkich zainteresowanych. W tej sytuacji zgodzić się należy, z Sądem Rejonowym, że dopuszczenie powodów do współposiadania doprowadziłoby do naruszenia innego rodzaju uprawnień zamieszkujących budynek pozwanych, takich jak chociażby prawo do niezakłóconego zamieszkiwania.
Należy zwrócić uwagę, że pozwani zajmowali całą tę nieruchomość i korzystali z niej do celów mieszkalnych już w momencie nabycia udziałów przez powodów. Powodowie natomiast wcześniej z nieruchomości nie korzystali w żaden sposób, a swoje potrzeby mieszkaniowe mają zapewnione gdzie indziej. Co więcej, nabywając udziały w spornej nieuchomości wiedzieli, że ich poprzednik prawny nie był dopuszczony do współposiadania.
Mając na uwadze powyższe, rację miał Sąd Rejonowy, że nie jest możliwe uwzględnienie roszczenia powodów o współposiadanie nieruchomości z budynkiem mieszkalnym, który z uwagi na metraż mieszkania i rozkład pomieszczeń jest ewidentnie budynkiem jednorodzinnym. Działka powierzchnię 333 m2. Budynek mieszkalny przy powierzchni zabudowy 67 m2, jest zamieszkiwany obecnie przez
4 - osobową rodzinę strony pozwanej, w tym jedną osobę niepełnosprawną. Na parterze znajduje się kuchnia ok. 17m2 i pokój ok. 20 m2, z którego korzysta pozwany, przedpokój i ubikacja oraz schody prowadzące piętro. Z ubikacji można dostać się do piwnicy wąskimi schodami. Na jedynym piętrze znajdują się dwa pokoje mieszkalne w którym zamieszkuje wnuczka pozwanej wraz z narzeczonym, a w drugim pozwana, która jest niepełnosprawna. Ponad piętrem znajduje się strych nieużytkowy. Słusznie zatem Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, że nie jest możliwe w tych warunkach jednoczesne zamieszkiwanie 2 rodzin, zważywszy, że powodowie swoje potrzeby mieszkaniowe mają zapewnione gdzie indziej. W tym kontekście działania powodów mogą być oceniane jako destrukcyjne.
Wbrew twierdzeniom apelacji, powodowie zaskarżonym wyrokiem nie zostali pozbawieni swojego prawa do współdysponowania i współkorzystania z nieruchomości, której są współwłaścicielami. W sytuacji niedopuszczania powodów przez pozwanych do fizycznego korzystania z nieruchomości powodowie mają możliwość podjęcia działań, które spowodują, że ich uprawnienia wynikające z prawa własności będą zrealizowane, a to poprzez wystąpienie z wnioskiem o zniesienie współwłasności nieruchomości. Rozwiązanie to definitywnie zakończyłoby spór między stronami i zapewniłoby każdej ze stron ochronę ich interesów.
Niezasadny okazał się zarzut art. 278 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. Uwzględnienie wniosku strony powodowej i przeprowadzenie dowodu w postaci opinii biegłego we wnioskowanym zakresie był nieprzydatny do rozstrzygnięcia sprawy. Sąd Rejonowy wyraźnie zajął stanowisko, iż w świetle przepisów prawa nie istniały żadne okoliczności uzasadniające uwzględnienie roszczenia o zapłatę. Sąd Okręgowy w pełni podziela w tym zakresie ocenę prawną dokonaną przez Sąd I instancji. Powtarzanie w tym miejscu podniesionych w związku z tym argumentów nie wydaje się celowe.
Niezasadny okazał się również zarzut naruszenia prawa materialnego, tj. art. 206 k.c. w zw. z art. 140 k.c. W art. 140 k.c. ustawodawca wyodrębnia podstawowe uprawnienia właściciela (współwłaściciela), tj. uprawnienie do korzystania z rzeczy i uprawnienie do rozporządzania rzeczą. Natomiast zgodnie więc z art. 206 k.c., każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do współposiadania rzeczy wspólnej oraz do korzystania z niej w takim zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli. W cytowanym wyżej przepisie ustawodawca rozróżnił "współposiadanie" oraz "korzystanie".
Jak uznał Sąd Najwyższy, współwłaściciel może się domagać dopuszczenia go do współposiadania wtedy, gdy chodzi o wspólne korzystanie z takich obiektów jak wspólna studnia, wspólna droga, wspólne pastwisko itp., a więc gdy każdy ze współwłaścicieli korzysta wprawdzie z całej rzeczy wspólnej, ale niezależnie od takiego korzystania przez pozostałych współwłaścicieli. Nie jest natomiast z wymienionych przyczyn możliwe dopuszczenie do współposiadania w sytuacji, w której wspólne posiadanie może być, ze względu na charakter i przeznaczenie rzeczy, wykonywane tylko przy zgodnym współdziałaniu wszystkich zainteresowanych (Uchwała SN(7) z 19.03.2013 r., III CZP 88/12, OSNC 2013, nr 9, poz. 103.).
W ocenie Sądu Okręgowego zgodne współdziałanie jest niezbędne w wypadku wspólnego korzystania ze spornego budynku jednorodzinnego, dlatego przyznanie powodom współposiadania takiego mieszkania byłoby niewykonalne.
Sąd Najwyższy za nieporozumienie uznał natomiast rozstrzygnięcia o dopuszczeniu do współposiadania przez wydzielenie żądającemu części rzeczy wspólnej do wyłącznego użytku, przyjmując, że takie korzystanie z rzeczy wspólnej jest zaprzeczeniem współposiadania przewidzianego w art. 206 k.c. Stwierdził jednoznacznie, że decyzja taka kształtuje sposób korzystania z rzeczy wspólnej inaczej, aniżeli to wynika bezpośrednio z ustawy (Uchwała SN(7) z 19.03.2013 r., III CZP 88/12, OSNC 2013, nr 9, poz. 103.
W ocenie Sądu Okręgowego korzystanie z budynku położonego w Ł. przy ul. (...) przez pozwanych na chwilę obecną wyklucza możliwość korzystania z budynku przez stronę powodową. Jak już wyżej wspomniano korzystanie z tej nieruchomości wymaga zgodnego współdziałania wszystkich współwłaścicieli, a w niniejszej sprawie takiego stanu nie da się osiągnąć. Zatem orzeczenie Sądu I instancji oddalające powództwo w całości jest w pełni uzasadnione.
Całkowicie chybiony okazał się zarzut naruszenia art. 224 § 2 i 225 k.c. W niniejszej sprawie brak było podstaw do uwzględnienia roszczenia powodów o wynagrodzenie za korzystanie przez pozwanych z całej wspólnej nieruchomości. Powodowie jako współwłaściciele w 20/48 częściach nie mogliby wynajmować całej nieruchomości. Słusznie uznał też Sąd Rejonowy, że nie oznacza to, iż zasadne byłoby roszczenie o zapłatę 20/48 części czynszu przy przyjęciu, że cały dom byłby wynajmowany. Pozwana ma bowiem prawo zamieszkiwać w budynku, podobnie jak jej rodzina, a przysługujące w stosunku wewnętrznym współwłasności uprawnienie do współposiadania i korzystania z rzeczy wspólnej jest niezależne od wielkości udziału we własności. Nie wiadomo z jakich i ilu pomieszczeń korzystałby ewentualny najemca – co uniemożliwia wyliczenie hipotetycznego czynszu.
Należy także wskazać, że strona pozwana nie pobiera żadnych pożytków wynikających z korzystania z całej nieruchomości, a strona powodowa nie partycypuje w jakichkolwiek kosztach związanych z nieruchomością, pomimo, iż taki obowiązek na powodach spoczywa.
W tym stanie rzeczy, nie podzielając zarzutów sformułowanych w wywiedzionym środku zaskarżenia, Sąd Okręgowy oddalił apelację powodów na podstawie artykułu 385 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, zasądzając solidarnie od K. D. i S. D. na rzecz: W. R. kwotę 1800 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, oraz na rzecz I. R. kwotę 1800 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego. Wynagrodzenie pełnomocników strony pozwanej w kwocie 1800 zł ustalono na podstawie § 2 pkt 5) w zw. z § 10 pkt 1. ust. 1) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. poz. 1804 z późn. zm.).