Sygn. akt III APa 2/14
Dnia 27 maja 2014 r.
Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Urszula Iwanowska |
Sędziowie: |
SSA Jolanta Hawryszko (spr.) SSO del. Gabriela Horodnicka - Stelmaszczuk |
Protokolant: |
St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak |
po rozpoznaniu w dniu 13 maja 2014 r. w Szczecinie
sprawy z powództwa B. K.
przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w S.
o odszkodowanie, zadośćuczynienie, ustalenie odpowiedzialności na przyszłość
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 25 listopada 2013 r. sygn. akt VI P 20/13
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Szczecinie VI Wydziałowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.
SSA Jolanta Hawryszko SSA Urszula Iwanowska SSO del. Gabriela Horodnicka - Stelmaszczuk
Sygn. akt III APa 2/14
B. K. wniósł o zasądzenie 408.957, 50 zł z ustawowymi odsetkami od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S. tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania za skutki wypadku jakiemu uległ 16.08.2011 r. oraz domagał się ustalenia odpowiedzialności pozwanej na przyszłość.
Centrala (...) wniosła o oddalenie powództwa, nadto o wezwanie do udziału w sprawie w charakterze interwenienta ubocznego, po stronie pozwanej (...) S.A. z siedzibą w S..
Wyrokiem z 25 listopada 2013 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił powództwo jako przedwczesne i odstąpił od obciążenia powoda kosztami procesu. Sąd pierwszej instancji ustalił, że 12.08.2011 r. B. K. oraz (...) Sp. z o.o. z siedzibą w S. zawarli umowę zlecenia nr (...) na czas określony od 12 do 31.08.2011 r., w ramach której powód wykonywał prace polegające na załadunku i rozładunku zboża oraz prace porządkowe na terenie magazynu (...). Powód podczas tej pracy 16.08.2011 r. uległ wypadkowi. Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie nieprawomocnym wyrokiem z 5 listopada 2013 r. ustalił, że strony wiązał stosunek pracy. B. K. nie otrzymał żadnych świadczeń z ubezpieczenia społecznego z tytułu wypadku przy pracy. Obecnie otrzymuje rentę z tytułu niezdolności do pracy w kwocie 1.725 zł.
Na podstawie ustalonego stanu faktycznego sąd okręgowy uznał, że powództwo B. K. jest przedwczesne i oddalił je. Wziął bowiem pod uwagę to, że powód wywodził swe roszczenia z przepisów prawa cywilnego materialnego o czynach niedozwolonych, wskazując jako ich podstawę art. 435 § 1 k.c. w związku z art. 444 § 1 k.c. i art. 445 § 1 k.c., a zarazem nie dochodził świadczeń z ubezpieczenia społecznego należnych z tytułu wypadku przy pracy. Zdaniem sądu pierwszej instancji odpowiedzialność pracodawcy za szkody na osobie lub szkody majątkowe ma uzupełniający charakter wobec odpowiedzialności gwarancyjnej z ubezpieczenia społecznego m.in. z tego względu, że kwoty uzyskane łącznie przez pracownika z tytułu ubezpieczenia wypadkowego oraz od pracodawcy nie powinny wykraczać poza zakres faktycznie doznanych przez niego krzywd oraz poniesionych szkód materialnych. Świadczenia z ubezpieczenia społecznego należne pracownikowi poszkodowanemu w wypadku przy pracy mogą w całości bądź w części naprawić doznaną przez niego szkodę (majątkową i niemajątkową). Dopiero w razie gdy świadczenia otrzymane z ubezpieczenia społecznego nie naprawiają całej szkody pracodawca może być zobowiązany do zapłaty pracownikowi dodatkowego odszkodowania. Cywilnoprawna odpowiedzialność pracodawcy za skutki wypadku przy pracy ma zatem charakter uzupełniający, a pracownik nie może dochodzić odszkodowania i renty na podstawie art. 444 k.c. przed rozpoznaniem jego roszczeń o świadczenia przysługujące na podstawie ustawy wypadkowej.
Apelację od wyroku wywiódł B. K. zarzucając: - naruszenie przepisów prawa materialnego, art. 435 § 1 w zw. z art. 444 § 1 i art. 445 k.c. poprzez ich niezastosowanie i przyjęcie, że powód nie ma prawa do dochodzenia od pozwanej roszczeń o odszkodowanie i zadośćuczynienie z tytułu czynu niedozwolonego zanim nie zostaną rozpoznane jego roszczenia o świadczenia z ubezpieczeń społecznych przysługujące w związku z wypadkiem przy pracy, podczas gdy w chwili wniesienia powództwa roszczenia powoda były wymagalne, a w obowiązującym stanie prawnym nie ma żadnych przeszkód dla dochodzenia przez powoda roszczeń, przed rozpoznaniem prawa do świadczeń z ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych; - nierozpoznanie istoty sprawy wyrażające się nieprzeprowadzeniem przez sąd pierwszej instancji postępowania dowodowego oraz oddaleniem powództwa jako przedwczesnego, z uwagi na to, że do chwili jego wniesienia nie zostały rozpoznane roszczenia powoda o świadczenia z ubezpieczeń społecznych. Skarżący wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
W uzasadnieniu apelacji skarżący podniósł, że powoływane przez sąd pierwszej instancji stanowisko zawarte w wyroku Sądu Najwyższego z 29.07.1998 r. (sygn. II UKN 155/98) zapadło na gruncie poprzednio obowiązującej ustawy wypadkowej. Zarazem skarżący przywołał uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z 11.02.1963 r. (sygn. III PO 6/62), w którym zawarto tezę, że nie ma przeszkód do tego, aby poszkodowany dochodził od zakładu pracy roszczeń przed uzyskaniem świadczeń z ubezpieczenia społeczne; wyjątkowo może zachodzić potrzeba zawieszenia postępowania.
Sąd apelacyjny rozważył apelację i uznał, że jest oczywiście uzasadniona.
Sąd okręgowy wydał wyrok pochopnie, bez dostatecznej analizy okoliczności sprawy i bez rozeznania poglądów doktryny i orzecznictwa. Sąd apelacyjny natomiast podziela aktualne, utrwalone już poglądy orzecznictwa - por. m.in. wyrok SN z 2.10.2008 r., I PK 57/08, OSNP 2010/7-8/85, wyroki SN z 21.10.2003 r., I CK 410/02 i z 14.10.2004 r., I UK 4/04, wyrok SN z 22.06.2005 r., I PK 253/04, wyrok SN z 12.10.1999 r., II UKN 141/99, LEX nr 151535, wyrok SN z 7.04.2011 r., I PK 244/10, OSNP 2012/11-12/135 - w myśl których dopuszczalne jest zgłoszenie roszczeń o uzupełniające świadczenia odszkodowawcze na podstawie przepisów kodeksu cywilnego, niezależnie od roszczeń z ubezpieczenia wypadkowego. Przeciwny pogląd sądu okręgowego jest odosobniony, jakkolwiek pojawia się w doktrynie, w istocie prowadzi do naruszenia konstytucyjnej zasady prawa do sądu. Rozstrzygnięcie sądu okręgowego jest tym bardziej chybione, że procedura cywilna nie zna instytucji oddalenia powództwa jako przedwczesnego. Jest to instytucja znana praktyce sądowej, jednak jej stosowanie nigdy nie powinno prowadzić do naruszenia praw podmiotowych powoda. Konstytucja gwarantuje obywatelowi prawo do rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie i powinno się to odbyć na gruncie obowiązujących przepisów materialnych. Natomiast przypadki, w których sąd z pewnych względów oddala powództwo jako przedwczesne dotyczą sytuacji, gdy roszczenie powoda nie stało się jeszcze wymagalne lub możliwość jego dochodzenia jest uzależniona od spełnienia się określonego warunku, co oczywiście nie ma miejsca w rozpoznawanej sprawie. Na gruncie obowiązujących przepisów kodeksu cywilnego roszczenie powoda ma podstawy w prawie materialnym, jest wymagalne i co do zasady nie jest uzależnione o uprzedniego rozstrzygnięcia o świadczeniach z ubezpieczenia wypadkowego.
Należy przyznać, że niewątpliwie cywilnoprawna odpowiedzialność pracodawcy za skutki wypadku ma charakter uzupełniający, co jednak nie oznacza, że pracownik nie może wystąpić do sądu z roszczeniami cywilnymi przed rozpoznaniem roszczeń o świadczenia przysługujące na podstawie przepisów ustawy wypadkowej zważywszy, że ubezpieczenie wypadkowe obejmuje jedynie część szkody, gwarantując w tym zakresie możliwie szybki i prosty sposób realizacji świadczeń; nie zamyka jednocześnie drogi do sądowego dochodzenia naprawienia pozostałej części szkody na podstawie przepisów kodeksu cywilnego. Rację ma skarżący podnosząc, że żaden przepis prawa, czy to prawa pracy, czy ubezpieczeń społecznych, nie uzależnia możliwości wniesienia powództwa przeciwko pracodawcy z tytułu czynu niedozwolonego w związku z wypadkiem przy pracy (odpowiedzialność cywilnoprawna) od wymogu uprzedniego zawnioskowania o przyznanie świadczeń z ustawy wypadkowej (postępowanie administracyjne). Z całą stanowczością należy stwierdzić, że odpowiedzialność pracodawcy na gruncie przepisów prawa cywilnego jest niezależna od odpowiedzialności gwarancyjnej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, a to oznacza, że brak wypłaty świadczenia z ustawy wypadkowej, bądź pokrycie jakiejkolwiek części szkody nie zamyka pracownikowi drogi sądowej w dochodzeniu od pracodawcy niezaspokojonych roszczeń. W ocenie sądu apelacyjnego nie jest reprezentatywny, ale przede wszystkim nie jest aktualny pogląd wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z 29.07.1998 r. (sygn. II UKN 155/98, OSNP 1999/15/495), w którym stwierdzono, że pracownik nie może dochodzić odszkodowania i renty na podstawie art. 444 k.c. przed rozpoznaniem jego roszczeń o świadczenia przysługujące na podstawie przepisów ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (t.j. Dz.U. z 1983 r. nr 30, poz. 144 ze zm.). Orzeczenie to zapadło na podstawie przepisów nieobowiązującej już ustawy z 1975 r. Obecnie obowiązująca ustawa z 2002 r. i wypracowany na jej gruncie dorobek orzeczniczy oraz doktrynalny nie wskazują na konieczność występowania z wnioskiem o świadczenie z ustawy wypadkowej przed wszczęciem postępowania cywilnoprawnego przeciwko pracodawcy, jakkolwiek akcentują uzupełniający charakter odpowiedzialności cywilnoprawnej względem świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Co więcej w uzasadnieniu do projektu ustawy wypadkowej z 2002 r. (druk nr 586 sejmu RP IV kadencji pkt II ppkt 7) stwierdzono, że świadczenia wypadkowe stanowią zaspokojenie wszelkich roszczeń z tytułu wypadku przy pracy w stosunku do ZUS. Natomiast pozostawia się możliwość dochodzenia przez ubezpieczonego roszczeń uzupełniających na podstawie przepisów kodeksu cywilnego od płatnika składek. Oznacza to, że przepisy kodeksu cywilnego o odpowiedzialności za szkodę na osobie są komplementarne wobec odpowiedzialności z ubezpieczenia społecznego w zakresie szkody wykraczającej poza to, co kompensuje świadczenie z ubezpieczenia wypadkowego.
Sąd apelacyjny zauważa ponadto, że praktyka oddalania powództw o świadczenia cywilnoprawne jako przedwczesnych może doprowadzać do przedawniania tych roszczeń, co miało miejsce m.in. w sprawie I PK 244/10, OSNP 2012/11-12/135. W wyroku z 7.04.2011 r. Sąd Najwyższy uznał, że podnoszony w takim przypadku przez stronę pozwaną zarzut przedawnienia może być uznany za sprzeczny z zasadami współżycia społecznego (art. 5 k.c.). W sytuacji zaistniałej w cytowanej sprawie zachowanie powódki wynikało z oddalenia jej powództwa o zadośćuczynienie jako przedwczesnego. Powódka nie kwestionowała tego orzeczenia przez wniesienie apelacji.
Zdaniem sądu apelacyjnego, w rozpoznanej sprawie możliwa i przede wszystkim konieczna jest ocena prawna roszczeń co do zasady, natomiast wysokość ewentualnych należności będzie przedmiotem oceny w końcowej fazie postępowania. Wymaga też zauważenia, że roszczenie podwoda dotyczy konkretnej kwoty tytułem zwrotu kosztu leczenia, ale też zadośćuczynienia. Drugie z tych żądań determinuje specyfikę postępowania dowodowego, którego przebieg nie będzie miał żadnego związku, ani faktycznego, ani prawnego z postępowaniem na gruncie przepisów z zakresu ubezpieczenia wypadkowego. Nie ma zatem żadnych przeszkód o charakterze prejudykatu, które by uniemożliwiały postępowanie sądowe zważywszy, że kwestia wysokości przyznanych należności będzie wtórna w stosunku do kwestii przesądzenia zasady. Wymaga przy tym zauważenia, że w myśl aprobowanego wyroku SN z 12.10.1999 r., sygn. II UKN 141/99, LEX nr 151535 funkcję naprawienia szkody wypełnia odszkodowanie, natomiast zadośćuczynienie spełnia funkcję łagodzącą niewymierną materialnie krzywdę; zasadne jest zatem zaliczenie kwoty jednorazowego odszkodowania z ustawy wypadkowej na poczet odszkodowania nie zaś zadośćuczynienia.
Należy wreszcie przypomnieć, że zgodnie z art. 318 § 1 i 2 k.p.c. sąd uznając roszczenie za usprawiedliwione w zasadzie, może wydać wyrok wstępny tylko co do samej zasady i jest to celowe w sytuacji, gdy kwestia odpowiedzialności pracodawcy jest między stronami sporna. Natomiast postępowanie w przedmiocie wysokości roszczenia może zostać odsunięte w czasie, co umożliwi powodowi realizację świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego. Ostatecznie, co do ustalenia wysokości należności celowe może być zawieszenie postępowania na podstawie art. 177 § pkt 3 k.p.c. do czasu ustalenia wartości świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego w postępowaniu administracyjnym, ale nie są też wykluczone w tym zakresie samodzielne ustalenia sądu.
Sąd okręgowy ponownie rozpoznający sprawę zajmie się jej istotą uwzględniając wskazane uwagi. Powinien także uwzględnić okoliczność, że postanowieniem z 1.10.2013 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie zwolnił powoda od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych (k. 102), a zatem wezwanie B. K. do uiszczenia opłaty sądowej od apelacji było bezpodstawne; należy zwrócić powodowi tę kwotę. Ponadto w odpowiedzi na pozew Centrala (...) wniosła o wezwanie do wzięcia udziału w sprawie (...) S.A. w S. w charakterze interwenienta ubocznego (k. 120) - wniosek ten nie został rozpoznany.
Mając na względzie przedstawioną ocenę sprawy, z uwagi na nierozpoznanie przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy, sąd apelacyjny na podstawie art. 386 § 4 i art. 108 § 2 k.p.c uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Szczecinie VI Wydziałowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.