Sygnatura akt VIII Ga 168/14
Dnia 27 czerwca 2014 roku
Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy
w składzie następującym:
Przewodniczący: SSO Krzysztof Górski
Sędziowie: SO Piotr Sałamaj
SR del. Anna Górnik (spr.)
Protokolant: st. sekr. sądowy Joanna Witkowska
po rozpoznaniu w dniu 27 czerwca 2014 roku w Szczecinie
na rozprawie
sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S.
przeciwko (...) spółce akcyjnej w S.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie z dnia 14 lutego 2014 roku, sygnatura akt X GC 1023/12
I. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie II. i III. w ten sposób, że zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 2.593 zł 25 gr (dwa tysiące pięćset dziewięćdziesiąt trzy złote dwadzieścia pięć groszy) z ustawowymi odsetkami od dnia 30 września 2010 roku oraz kwotę 779 zł (siedemset dziewięćdziesiąt dziewięć złotych) tytułem kosztów procesu;
II. zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 430 zł (czterysta trzydzieści złotych) tytułem kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.
SSR del. Anna Górnik SSO Krzysztof Górski SSO Piotr Sałamaj
VIII Ga 168/14
W dniu 11 lipca 2012 r. powódka (...) sp. z o.o. w S. złożyła pozew przeciwko (...) S.A. w S. domagając się zapłaty kwoty 3.235,77 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od tej kwoty od dnia 30 września 2010 r.
W uzasadnieniu powódka wskazała, że w wyniku kolizji z dnia 11 czerwca 2010 r. uszkodzeniu uległ należący do niej pojazdu marki S. (...), przy czym sprawca tej kolizji posiadał ubezpieczenie OC w pozwanej spółce. Powódka zleciła naprawę uszkodzonego pojazdu (...) ( (...) Sp. z o.o. w S.), a w związku z uszkodzeniem pojazdu wykorzystywanego przez nią do prowadzenia działalności gospodarczej, w dniu 11 czerwca 2010 r. przedstawiciel powódki zawarł z (...) S. umowę najmu pojazdu zastępczego na czas konieczny do naprawy samochodu uszkodzonego. Zdaniem powódki uzasadniony czas trwania najmu wyniósł 28 dni. Następnie powódka zaznaczyła, że poniesiona przez nią szkodą z tytułu kolizji wyniosła łącznie 16.850,71 zł netto, natomiast pozwana pismem z dnia 30 sierpnia 2010 r. poinformowała powódkę o przyznaniu odszkodowania w kwocie 13.614,94 zł. Wobec wypłacenia odszkodowania w kwocie niższej niż poniesione przez powódkę koszty, powódka dochodziła niniejszym pozwem kwoty 3.235,77 zł.
W dniu 21 sierpnia 2012 r. wydany został w sprawie nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, od którego strona pozwana złożyła sprzeciw, domagając się oddalenia powództwa w całości. Motywując swoje stanowisko pozwana przyznała, że w dniu 11 czerwca 2010 r. doszło do kolizji drogowej, w której uszkodzony został przedmiotowy pojazd, a sprawca kolizji legitymował się umową obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych zawartą z pozwaną, w związku z czym pozwana wszczęła i przeprowadziła postępowanie likwidacyjne. W wyniku postępowania likwidacyjnego przyznała odszkodowanie w wysokości 13.614,94 zł (w tym 1.760 zł za najem pojazdu zastępczego). Pozwana podniosła jednak, że przyjęte przez powódkę koszty naprawy pojazdu oraz najmu pojazdu zastępczego są zawyżone. Zdaniem pozwanej niezasadna była także wymiana 2 opon, a tym bardziej 4, w sytuacji gdy doszło do uszkodzenia jednej. Ponadto koszt wymiany opon powinien zostać odpowiednio zmniejszony o wartość zużycia opon założonych wcześniej w pojeździe. Także obciążenie jej kosztami transportu zamówionych przez powódkę opon w ocenie pozwanej jest nieuzasadnione, gdyż nie pozostaje w związku z przyczynowym pomiędzy zdarzeniem a koniecznością transportu opon. Pozwana zarzuciła nadto, że udowodniony czas najmu pojazdu zastępczego powinien obejmować nie 28 dni a 11 dni (5 dni na dokonanie oględzin, 5 dni jako technologicznie uzasadniony czas naprawy pojazdu oraz 1 dzień na czynności organizacyjne).
Wyrokiem z dnia 14 lutego 2014 roku Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie X Wydział Gospodarczy, w sprawie X GC 1023/12 , zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 642,75 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 30 września 2010 roku i oddalił żądanie w pozostałym zakresie oraz zasądził na rzecz powoda kwotę 985,80 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.
Powyższy wyrok zapadł po ustaleniu przez Sąd Rejonowy, iż w dniu 11 czerwca 2010 r. doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzony został, należący do powódki i służący jej do prowadzenia działalności gospodarczej, pojazd marki S. (...). Sprawca kolizji legitymował się umową ubezpieczenia zawartą z pozwaną.
W związku z uszkodzeniem pojazdu powódka jeszcze w dniu kolizji, tj. w dniu 11 czerwca 2010 r. zleciła (...) sp. z o.o. w S. ( (...)) naprawę blacharsko-lakierniczą samochodu. Tego samego dnia powódka zawarła z (...) sp. z o.o. w S. umowę najmu pojazdu zastępczego marki S. (...), zobowiązując się do zapłaty kwoty 180 zł brutto za każdy dzień najmu. Najem trwał przez cały okres naprawy uszkodzonego pojazdu. Wydłużenie czasu naprawy pojazdu było wynikiem braku na magazynie w (...) reflektora, który powinien być zamontowany w miejsce uszkodzonego. Ponadto w związku z rozbieżnościami między ustaleniami ubezpieczyciela a spostrzeżeniami zakładu naprawczego, zgłoszono ubezpieczycielowi konieczność dokonania kolejnych oględzin, co spowodowało wstrzymanie prac na kilka dni do momentu dokonania oględzin.
Sąd ustalił dalej, że opony zostały zamówione przez Internet przez R. Z., a ich montaż został zlecony innemu warsztatowi. Koszty poniesione przez powódkę w celu naprawy pojazdu wyniosły łącznie 16.850,71 zł netto, w tym 36,88 zł netto za wymianę opon, 926,23 zł netto za zakup i transport opon, 200 zł netto za holowanie, 12.015,47 zł netto za naprawę uszkodzonego pojazdu i 3.672,13 zł netto za najem pojazdu zastępczego.
Na skutek przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego, pozwana pismem z dnia 30 sierpnia 2010 r. poinformowała powódkę o przyznaniu jej odszkodowania w łącznej kwocie 13.614,94 zł, w tym: 18,44 zł za wymianę opon, 293,03 zł za zakup i transport opon, 200 zł za holowanie, 11,343,47 zł za naprawę uszkodzonego pojazdu, 1.760 zł za najem pojazdu zastępczego.
Sąd Rejonowy ustalił także, że rynkowa wysokość kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu wynieść powinna 14.609.38 zł brutto (11.974.90 zł netto), a z uwzględnieniem ubytku wartości części zamiennych 14.270,39 zł brutto (11.697,04 zł netto) biorąc pod uwagę technologię producenta i prawidłową bazę cen części. Stawka za roboczogodzinę naprawy wynieść powinna 150 zł. Wymiana dwóch opon była zasadna w świetle obowiązujących przepisów dopuszczających pojazdy do ruchu. Niezbędny i konieczny okres naprawy pojazdu wynieść powinien maksymalnie 14 dni.
Na podstawie powyższych rozważań Sąd I Instancji uznał powództwo tylko w nieznacznej części za zasadne. Wskazał, że podstawą żądania powoda był art. 822 k.c. (w zw. art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych).
W ocenie Sądu Rejonowego bezsporne w sprawie było, że w dniu 11 czerwca 2010 r. miała miejsce kolizja drogowa, w wyniku której uszkodzony został należący do powódki pojazd. Poza sporem było także, iż sprawca zdarzenia legitymował się umową obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych zawartą z pozwaną, która następnie uznała swoją odpowiedzialność co do zasady i wypłaciła powódce kwotę 13.614,94 zł tytułem odszkodowania za uszkodzenie pojazdu w powyższym zdarzeniu. Kwestia sporna sprowadzała się do ustalenia czy wypłacona przez pozwaną suma w pełni pokrywa poniesioną przez poszkodowanego szkodę.
Sąd I Instancji mając do dyspozycji przedstawione dowody oraz opinię biegłego ustalił zakres i rodzaj uszkodzeń w samochodzie powódki, a także czynności podjęte przez pozwaną w postępowaniu likwidacyjnym. Przyczyny powstania szkody leżące po stronie sprawcy będącego ubezpieczonym u pozwanej zostały jednomyślnie przyjęte przez strony, co z kolei implikowało odpowiedzialność pozwanej.
Sąd, przy ocenie roszczenia powódki, w pierwszej kolejności wziął pod uwagę art. 363 § 1 k.c., wskazując, że w realiach badanej sprawy nie było wątpliwości co do przysługującego powódce co do zasady odszkodowania w postaci zwrotu równowartości kosztów naprawy samochodu, mających na celu doprowadzenie go do stanu sprzed wypadku oraz zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego. Z materiału dowodowego wynikało zdaniem Sądu, że przy likwidacji szkody pozwana wyliczyła łączną kwotę odszkodowania na 13.614,94 zł (w tym 11.343,47 zł za naprawę uszkodzonego pojazdu). Powód uzasadniał konieczność poniesienia wyższych kosztów dostarczonym przez siebie kosztorysem naprawy, wedle którego na doprowadzenie samochodu do stanu sprzed kolizji potrzeba 16.850,71 zł brutto (w tym 12.015,47 netto zł za naprawę uszkodzonego pojazdu).
Sąd Rejonowy wskazał, iż kosztorys sporządzony poza postępowaniem sądowym nawet przez osobę, która ma status biegłego sądowego, stanowi jedynie dokument prywatny. Może jedynie oznaczać przedstawienie stanowiska strony w procesie, o ile strona z taką "ekspertyzą" się zgadza. Jeżeli więc strona dołącza do pisma procesowego ekspertyzę pozasądową i powołuje się na jej twierdzenia i wnioski, to ekspertyzę tę należy traktować jako część argumentacji faktycznej i prawnej przytaczanej przez stronę. Pozasądowa opinia rzeczoznawcy jako dokument prywatny stanowi jedynie dowód tego, że osoba, która ją podpisała wyraziła zawarty w niej pogląd, nie korzysta natomiast z domniemania zgodności z prawdą zawartych w niej twierdzeń. Ponieważ sporne aspekty wiązały się ściśle z dziedziną techniki samochodowej miarodajna weryfikacja uzyskanych wyliczeń mogła się odbyć jedynie przy pomocy wiedzy specjalistycznej. W tym celu został dopuszczony w sprawie dowód z opinii biegłego sądowego, którego zadaniem było wyliczenie kosztów naprawy samochodu.
Sąd Rejonowy stanął na stanowisku, że opinia biegłego zasługiwała na uwzględnienie, albowiem została przygotowana przez specjalistę z zakresu techniki samochodowej oraz po szczegółowej analizie dostarczonych mu akt sprawy. Nie budziła też wątpliwości Sądu metodyka zastosowana przez biegłego, w tym dokonanie kalkulacji naprawy w systemie (...). W rezultacie uznano, iż biegły w sposób przekonujący uzasadnił swoje stanowisko w oparciu o przedstawione mu akta sprawy oraz wyczerpująco odpowiadając na zadane mu pytanie.
Sąd przyjął za opinią biegłego sporządzoną w niniejszej sprawie, że wysokość kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu wyniosła 14.609.38 zł brutto (11.974.90 zł netto), a z uwzględnieniem ubytku wartości części zamiennych, w tym wymiany dwóch opon -14.270,39 zł brutto (11.697,04 zł netto) biorąc pod uwagę technologię producenta i prawidłową bazę cen części. Stawka za roboczogodzinę naprawy wynieść powinna 150 zł. Natomiast wymiana dwóch opon była zasadna w świetle obowiązujących przepisów dopuszczających pojazdy do ruchu. Niezbędny i konieczny okres naprawy pojazdu ustalono maksymalnie na 14 dni.
Sąd podkreślił, że efekt w postaci naprawienia osiągnięty zostaje wtedy, gdy uszkodzony samochód doprowadzony zostaje do stanu technicznej używalności odpowiadającej stanowi przed uszkodzeniem. W konsekwencji uznał, że przytoczone przez biegłego wyliczenia stanowią najbardziej miarodajne odzwierciedlenie wartości szkody w pojeździe. Sąd zgodził się też ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, zgodnie z którym przy szkodach OC poszkodowany ma prawo domagać się aby przy naprawie pojazdu zastosowano części oryginalne (zob. m.in. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2012 r. III CZP 85/11).
Reasumując przedstawione rozważania Sąd uznał żądanie zasądzenia od pozwanej na rzecz powoda zwrotu kosztów naprawy za uzasadnione w kwocie ujętej na fakturze w wysokości 11.697,04 zł netto.
Odnosząc się natomiast do kwestii zwrotu kosztów za wynajem pojazdu zastępczego, w ocenie Sądu, nie może budzić wątpliwości, iż w świetle art. 361 k.c. do poniesionej przez poszkodowanego szkody podlegającej naprawie przez pozwaną należy zaliczyć koszty wynajęcia przez niego samochodu zastępczego. Nie wszystkie jednak wydatki pozostające w związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym mogą być refundowane, istnieje bowiem obowiązek wierzyciela zapobiegania szkodzie i zmniejszania jej rozmiarów (art. 354 § 2, art. 362 i 826 § 1 k.c.). Na dłużniku ciąży w związku z tym obowiązek zwrotu wydatków celowych i ekonomicznie uzasadnionych, pozwalających na wyeliminowanie negatywnych dla poszkodowanego następstw, niedających się wyeliminować w inny sposób, z zachowaniem rozsądnej proporcji między korzyścią wierzyciela a obciążeniem dłużnika.
Koszty najmu samochodu zastępczego obejmować więc mogą tylko okres konieczny i niezbędny do naprawy pojazdu. Oczywiście również w tym przypadku obowiązkiem poszkodowanego jest podejmowanie działań zmierzających do zminimalizowania szkody. Brak z jego strony takiego działania nie może zwiększać obowiązku odszkodowawczego osoby zobowiązanej do naprawienia szkody. Wykazanie długości okresu koniecznego i niezbędnego do wykonania naprawy należało z kolei do obowiązków powoda (art. 6 k.c.).
Sąd Rejonowy podniósł dalej, że skoro pracownik poszkodowanej spółki na co dzień korzystał z samochodu w związku z obowiązkami służbowymi, uzasadnione i celowe było, aby na czas naprawy pojazdu poszkodowana wynajęła samochód zastępczy. W rezultacie kluczowe w niniejszej sprawie było ustalenie ile spośród dni, w których poszkodowany wynajmował samochód zastępczy pozostawało w związku przyczynowym z uszkodzeniem pojazdu powoda i likwidowania związanej z tym szkody.
Wobec sprzecznych stanowisk stron postępowania co do długości okresu zasadnego wynajęcia pojazdu zastępczego, niezbędne dla rozstrzygnięcia powyższych kwestii było przeprowadzenie zgodnie z art. 278 § 1 k.p.c dowodu z opinii biegłego celem ustalenia średniego czasokresu naprawy uszkodzonego pojazdu.
Zgodnie z opinią biegłego czas niezbędny do naprawy przedmiotowego pojazdu powinien wynieść około 14 dni. Natomiast w niniejszej sprawie łączny czas pozostawienia uszkodzonego pojazdu w warsztacie (i tym samym okres wynajęcia pojazdu zastępczego) wyniósł 28 dni. Dlatego też wykazanie długości okresu koniecznego i niezbędnego do wykonania naprawy dłuższego niż wynikałoby to z opinii biegłego należało więc – zgodnie z art. 6 k.c. – do obowiązków powódki. Sąd wskazał także, że nie powinno budzić wątpliwości, że okres konieczny i niezbędny do naprawy samochodu nie jest tożsamy z technologicznym czasem naprawy. Technologiczny czas naprawy jest wyliczony w programach kosztorysowych i jest wyliczony teoretycznie, a nie uwzględnia wielu istotnych czynników takich jak dokonanie oględzin, zamówienia i dostarczenia oraz czasu koniecznego na oczekiwanie niezbędnych części zamiennych, czasu schnięcia powłok lakierniczych, systemu pracy danego warsztatu naprawczego itp. Technologiczny czas naprawy świadczy jednak o zakresie koniecznej naprawy i jej czasochłonności. Pozwala na ustalenie adekwatnego czasu oczekiwania przez klienta zakładu naprawczego na naprawę samochodu.
Mając powyższe na uwadze Sąd przyjął za uzasadniony osiemnastodniowy okres najmu pojazdu, z uwzględnieniem dodatkowych 4 dni na oczekiwanie na części zamienne. Wprawdzie Sąd wskazał, iż istotnie czas oczekiwania nie został precyzyjnie udowodniony to jednakże uznał, że nie sposób odmówić wiarygodności zeznaniom świadków J. Ł. (1) i R. Z. (2), którzy zeznali, iż część potrzebna do wymiany nie była dostępna w hurtowniach w Polsce. Okoliczność ta uzasadniała, w ocenie Sądu, przyznanie dalszych 4 dni jako czasu niezbędnego na pozyskanie przedmiotowego reflektora - części sprowadzanej z Japonii.
Natomiast zdaniem Sądu Rejonowego powódka nie zdołała udowodnić precyzyjnie pozostałego okresu najmu jako spowodowanego działaniem ubezpieczyciela czy też dalszym okresem niezbędnym na pozyskanie części czy też dokonanie naprawy.
Sąd za uzasadnioną uznał natomiast wysokość stawki za dzień najmu samochodu jaką przyjął wynajmujący, tj. 131,1475 zł netto .
W oceanie Sądu I Instancji strona powodowa wykazała zasadność wynajęcia przez poszkodowanego pojazdu zastępczego, lecz nie udowodniła, iż pozostały okres najmu był uzasadniony .
Odsetki ustawowe przyznano powódce na podstawie art. 481 k.c. Wymagalność roszczenia odszkodowawczego względem pozwanej wyznacza art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, przewidujący 30–dniowy termin wypłaty odszkodowania od daty otrzymania przez ubezpieczyciela zawiadomienia o szkodzie 30 sierpnia 2010 r. Zatem żądanie odsetek od dnia 30 września 2010 r. uznano za uzasadnione.
Sąd przyjął, iż pozwana zobowiązana była do zapłaty odszkodowania w wysokości obejmującej koszt naprawy pojazdu 11.697,04 zł netto z (uwzględnieniem ceny 2 opon i kosztów ich wymiany) oraz należność z tytułu najmu pojazdu w wysokości 2360,65 netto zł,+200 zł za holowanie łącznie 14.257,69 zł. Po uwzględnieniu kwoty wypłaconego odszkodowania 13 614,94 zł należne odszkodowanie zamyka się kwotą 642,75 zł, w pozostałej części powództwo podlega oddaleniu .
Sąd obciążył strony sporu obowiązkiem zwrotu kosztów procesu zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy. Koszty powódki wyniosły 677 zł (600 zł – koszty zastępstwa; 17 zł – opłata od pełnomocnictwa, 162 zł – opłata od pozwu), natomiast pozwanej zł 1.427 zł (600 zł – koszty zastępstwa; 810 zł – wynagrodzenie biegłego, 17 zł – oplata od pełnomocnictwa). Jako, że powódka wygrał proces w 20 % (przyjmując wartość zasądzonej kwoty 677 zł do wartości dochodzonego roszczenia 3.235,77), a pozwany w 80 % to po zróżnicowaniu poniesionych kosztów zasądzono od powódki na rzecz pozwanej kwotę 985,80 zł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. 100 k.pc. oraz § 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U., Nr 163, poz. 1348 ze zm.).
Od powyższego wyroku powódka wywiodła apelację wnosząc o zmianę pkt II zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki dodatkowo kwoty 2.593,25 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 30.09.2010 r. oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania za obie instancje według norm przepisanych.
Zaskarżonemu wyrokowi zarzucono:
1. naruszenie przepisów postępowania, to jest art. 233 § 1 KPC w zw. z art. 328 § 2 KPC poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegające na:
1) bezpodstawnym ustaleniu wysokości ekonomicznie uzasadnionych kosztów naprawy na podstawie wyliczeń biegłego z nieuzasadnionym zastosowaniem potrącenia amortyzacyjnego w stosunku do wymienionych opon na poziomie kwoty 11.697,04 zł netto, przy pominięciu dowodów wskazujących na bezsporny fakt, że powódka poniosła w tym zakresie szkodę o łącznej wartości 12.978,58 zł netto,
2) bezpodstawnym przyjęciu jakoby powódka nie wykazała zasadności najmu pojazdu zastępczego w całym okresie wynikającym z przedłożonego przez nią rachunku, w sytuacji gdy zasadność najmu w tym okresie potwierdzona została dodatkowo dowodami z zeznań świadków J. Ł. oraz R. Z., którym Sąd Rejonowy nie odmówił waloru wiarygodności - bez uwzględnienia całokształtu materiału dowodowego zebranego w sprawie i należytego uzasadnienia ww. ustaleń sądowych.
W uzasadnieniu apelacji powódka podniosła, iż należy zwrócić uwagę na ustalony przez Sąd pierwszej instancji fakt, że powódka — będąc poszkodowaną, poniosła koszty naprawy pojazdu w łącznej kwocie 12.978,58 zł netto, ponadto Powódka dokonała wyboru naprawy szkody poprzez tzw. restytucję naturalną, czyli próbę przywrócenia pojazdu do stanu sprzed kolizji. Poniosła w tym celu również wszystkie koszty.
Mimo iż wcześnie pozwana kwestionowała przede wszystkim wysokość przyjętej przez (...) serwis (...) stawki za roboczogodzinę oraz fakt wymiany dwóch opon to na etapie sądowym postawiła jedynie zarzut zawyżenia faktury za naprawę pojazdu w części dotyczącej wymiany kompletu 2 opon oraz obciążanie ubezpieczyciela kosztami transportu tych opon. W ocenie skarżącej Sąd wykroczył jednostronnie poza ramy zarzutów postawionych przez pozwaną i w sposób bezpodstawny ograniczył wartość odszkodowania z tytułu naprawy do kwoty wyliczonej przez biegłego.W ocenie powódki jedyną okolicznością sporną, która powinna zostać rozważona było zasadności potrącenia amortyzacyjnego za zużycie opon.
Zdaniem powódki strona pozwana nie wykazała aby zastosowanie nowych opon w pojeździe poszkodowanej spółki doprowadzić miało do wzrostu wartości należącego do niej pojazdu.
Skarżąca uznała także za dowolne ustalania Sądu w zakresie uzasadnionego okresu najmu pojazdu zastępczego.
W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie. W ocenie strony pozwanej Sąd w niniejszej sprawie dokonał ustaleń pozostających w zgodzie z zebranym materiałem dowodowym, który został rozważony w sposób bezstronny i wszechstronny i w żadnej mierze nie można stwierdzić, że Sąd dopuścił się zarzucanych przez stronę powodową uchybień.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja okazała się uzasadniona, doprowadzając do zmiany wyroku w postulowanym przez powoda kierunku.
Sąd odwoławczy rozpoznaje ponownie merytorycznie materiał dowodowy i dokonuje jego samodzielnej oceny prawnej, w granicach zakreślonych wniesioną apelacją, co wynika z dyspozycji art. 378§1 k.p.c.
Wyrok drugiej instancji musi opierać się na własnych ustaleniach faktycznych i prawnych sądu odwoławczego. W pierwszej kolejności określenia wymaga więc podstawa faktyczna żądania, ponieważ dopiero po jej ustaleniu możliwe jest odniesienie się do postawy prawnej.
Ustalając stan faktyczny w niniejszej sprawie Sąd Okręgowy przyjął za własne w znacznej części ustalenia Sądu Rejonowego w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia, ze zmianami i uzupełnieniami wskazanymi poniżej.
Sąd dokonał odmiennych ustaleń w zakresie uzasadnionych kosztów naprawy pojazdu powoda oraz uzasadnionego czasu trwania najmu pojazdu zastępczego.
Prawidłowo wskazał Sąd Rejonowy, iż sprawca szkody w wypadku komunikacyjnym ponosi odpowiedzialność na podstawie art. 436 k.c. oraz według zasad określonych w art. 363 k.c., a w wypadku odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń - według zasad określonych w § 2 tego przepisu. Przy czym zobowiązany ponosi odpowiedzialność za normalne następstwa działania, z którego szkoda wynikła. Naprawienie szkody obejmuje zaś straty, które poszkodowany poniósł (art.361 k.c.).Odszkodowanie ma wyrównać uszczerbek majątkowy powstały w wyniku zdarzenia wyrządzającego szkodę, istniejący od chwili wyrządzenia szkody do czasu, gdy zobowiązany wypłaci poszkodowanemu sumę pieniężną odpowiadającą szkodzie ustalonej w sposób przewidziany prawem. Zgodnie z obowiązującą w polskim prawie cywilnym zasadą pełnego odszkodowania, którą wyraża przepis art. 361 § 2 k.c., naprawienie szkody ma zapewnić całkowitą kompensatę doznanego przez poszkodowanego uszczerbku. Z tego względu naprawienie szkody obejmuje - w granicach wyznaczonych przez związek przyczynowy – straty, jakie poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby szkody mu nie wyrządzono.
Na gruncie niniejszej sprawy powód wykazał, iż pojazd został naprawiony w autoryzowanym serwisie, a poszkodowany poniósł koszt tej naprawy. Wynika to zarówno z przedłożonych dokumentów, jak i zeznań świadków. Wyraźnie przy tym wskazać należy, iż kosztorys przedłożony przez warsztat wykazywać miał zakres wykonanej naprawy oraz stosowane ceny jednostkowe. Zarówno celowość dokonanych napraw – wymienionych w kosztorysie, jak i ich związek ze zdarzeniem wywołującym szkodę w całości potwierdziła opinia biegłego. Biegły uznał również, iż stawka za roboczogodzinę, zastosowana przez warsztat, nie była stawką zawyżoną. Sąd Rejonowy w całości opinię tę podzielił. Trzeba przy tym zaznaczyć, iż to właśnie stawka była kwestionowana przez pozwanego w toku postępowania likwidacyjnego.
Z analizy materiału dowodowego w sprawie, w sposób prawidłowy ocenionego przez Sąd I instancji, wynika, iż powód zawarł umowę z autoryzowanym warsztatem o naprawę pojazdu i przyjął stawki stosowane w jego warsztacie. Nie było to przez pozwanego kwestionowane. Naprawa została dokonana, zgodnie z kalkulacją, a zakres tej naprawy pozostawał w związku przyczynowym ze zdarzeniem wywołującym szkodę. Wystawiona została następnie faktura, którą powód zapłacił.
Wyraźnie przy tym wskazać należy, iż kosztami „ekonomicznie uzasadnionymi” naprawy uszkodzonego pojazdu są koszty ustalone według cen, którymi posługuje się wybrany przez poszkodowanego warsztat naprawczy, dokonujący naprawy samochodu. Oczywistym jest przy tym, że warsztaty mogą posługiwać się różnymi cenami w zakresie tych samych lub podobnych prac naprawczych. Co więcej, ceny te mogą odbiegać w odpowiedniej skali od cen stosownych przez warsztaty naprawcze działające na rynku lokalnym. Nie ma przy tym znaczenia fakt, że ceny te są wyższe od cen przeciętnych dla określonej kategorii usług naprawczych na rynku (por. uchwała SN z dnia 13 czerwca 2003 roku, III CZP 32/03, OSNC 2004/4/51). Poszkodowany przy wyborze warsztatu kierować może się różnymi kryteriami, niekoniecznie ceną. Nie ma przy tym obowiązku poszukiwania warsztatu najtańszego (tak też SN w wyroku z dnia 25 kwietnia 2002 r., I CKN 1466/99 OSNC 2003, nr 5, poz. 64).
Jak już wskazano powód zlecił naprawę autoryzowanemu serwisowi według stawek w nim stosowanych. Pozwany zaś nie wykazał, by stawka stosowana przez serwis został przyjęta jedynie na potrzeby tego procesu, ani by w sposób rażący odbiegała od stawek innych warsztatów autoryzowanych na terenie, gdzie dokonywane były naprawy. Pozwany w żaden sposób nie wykazał także, by ten konkretny wybór warsztatu przez poszkodowanych był nieracjonalny lub zmierzał do jego wzbogacenia.
Pozwany kwestionował także konieczność wymiany dwóch opon, wskazując, iż uszkodzona została jedynie jedna opona, oraz zakwestionował zakup opon nowych. Co do kwestii zasadności wymiany dwóch opon biegły wyraził jednoznaczną opinię, iż wymaga tego bezpieczeństwo eksploatacji pojazdu, przy czym wskazał, że celowym byłoby wymienienie wszystkich opon. Działania powoda, który dokonał zakupu dwóch opon i jedynie w tym zakresie zostały one wymienione, wskazują, iż miały na celu minimalizację szkody, co potwierdził także świadek R. Z. (2). Powód we własnym zakresie zakupił i sprowadził opony oraz dokonał ich wymiany w innym warsztacie albowiem autoryzowany serwis uznał za celowe wymienienie czterech opon. Niesporne było także to, iż zakupione opony były nowe. Mimo to jednak pozwany odmówił wypłaty odszkodowania w tym zakresie, a Sąd I instancji niewłaściwie przyjął, iż odszkodowanie w tym zakresie winno być pomniejszone o amortyzację.
Odnosząc się do kwestii zastosowania nowych części przy naprawie uszkodzonego pojazdu ponownie wskazać trzeba, iż osoba odpowiedzialna za szkodę obowiązana jest zwrócić poszkodowanemu wszelkie celowe, ekonomicznie uzasadnione wydatki, poniesione w celu przywrócenia stanu poprzedniego, do których wydatków należy zaliczyć także koszt nowych części i innych materiałów, jeżeli ich użycie było niezbędne do naprawienia uszkodzonej rzeczy (wyrok SN z 1 września 1970 r., II CR 371/70, OSN 1971, nr 5, poz. 93; wyrok SN z 20 lutego 2002 r., V CKN 903/00, OSNC 2003, nr 1, poz. 15). Jeżeli ubezpieczyciel wykaże, że prowadzi to do wzrostu wartości pojazdu, odszkodowanie może ulec obniżeniu o kwotę odpowiadającą temu wzrostowi. (uchwała SN z 12 kwietnia 2012 roku, III CZP 80/11, OSNC 2012/10/112). Podobnie wypowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 listopada 1980 r., III CRN 223/80 (OSNCP 1981, nr 10, poz. 186), uściślając, że zwiększenie wartości samochodu po naprawie można uwzględnić tylko wówczas, gdy chodzi o wykonanie napraw takich uszkodzeń, które istniały przed wypadkiem, albo ulepszeń w stosunku do stanu przed wypadkiem. Wskazuje się przy tym, że nie można obarczać poszkodowanego obowiązkiem poszukiwania części zamiennych o stopniu zużycia odpowiadającym okresowi eksploatacji części, które uległy uszkodzeniu. Zmniejszenie wysokości odszkodowania należnego poszkodowanemu w drodze odpisów amortyzacyjnych przy zamianie części starych na nowe prowadziłoby do rozłożenia ciężaru przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego pomiędzy poszkodowanego a osobę odpowiedzialną za naprawienie szkody, w sytuacji, gdy to sprawca szkody ponosi pełna odpowiedzialność za skutki zdarzenia. Ponadto poszkodowany ma prawo nabyć części samochodowe, które pochodzą z pewnego źródła i w związku z tym mają gwarantowaną jakość i zapewniającą bezpieczeństwo pojazdu po jego naprawie.
Wskazać także trzeba, że przywrócenie do stanu poprzedniego oznacza, że pojazd ma być sprawny technicznie i zapewnić poszkodowanemu komfort jazdy w takim stopniu, jak przed zdarzeniem. Konieczność wymiany uszkodzonej części stanowi niewątpliwie normalne następstwo działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła (art. 361 § 1 k.c.). Jeżeli nie da się jej naprawić w taki sposób, aby przywrócić ją do stanu sprzed zdarzenia wyrządzającego szkodę, musi zostać zastąpiona inną. Ponadto część po połączeniu jej z pojazdem nie może być oceniana jako samodzielny przedmiot obrotu, lecz staje się jednym z elementów, które należy brać pod uwagę przy ocenie poniesionej straty. Stratę tę określa się przez porównanie wartości pojazdu przed zdarzeniem wyrządzającym szkodę i po przywróceniu go do stanu poprzedniego. O tym, że zamontowanie części nowych w miejsce starych prowadzi do bezpodstawnego wzbogacenia poszkodowanego można mówić tylko wtedy, gdyby spowodowało to wzrost wartości pojazdu jako całości. Ciężar dowodu w tym zakresie ciąży jednak na pozwanym. Takich dowodów, a nawet twierdzeń, pozwany w niniejszym procesie nie podnosił. Sąd odwoławczy uznał więc, iż celowym jest zasądzenie odszkodowania w pełnej, poniesionej przez powoda, wysokości.
Sąd Rejonowy co do zasady uznał również za zasadne roszczenie powoda o zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego. Natomiast sporny był uzasadniony czas najmu. W tym zakresie ustalenia Sąd Rejonowego wykazują niekonsekwencję. Z jednej bowiem strony Sąd daje w całości wiarę zeznaniom świadków, w tym pracownika serwisu (...), a jednocześnie ogranicza roszczenie o koszty najmu wskazując za celowe jedynie 18 dni. Podaje przy tym za biegłym, iż technologicznie i organizacyjnie uzasadniony czas naprawy to 14 dni, doliczając jeszcze 4 dni w związku z zeznaniami świadków o konieczności sprowadzenia części.
Wskazany przez biegłego uzasadniony czas najmu jest czasem hipotetycznym. Nie uwzględnia przy tym szczególnych okoliczności tej konkretnej sprawy, a wynikających z zeznań świadków, a nadto nie uwzględnia dni wolnych od pracy, które wypadły w czasie naprawy. Świadek J. Ł. (1) jednoznacznie wskazał, iż przy naprawie pojazdu powoda nastąpiła szczególna sytuacja, w której niezbędna część (reflektor) nie była dostępna ani w magazynach w Polsce, ani w Niemczech i musiał zostać sprowadzony od producenta. Sąd I instancji uznał zeznania te za wiarygodne w całości, a Sąd Odwoławczy ocenę tę podziela. Świadek ten wskazał przy tym, że oczekiwanie na część trwało przeszło miesiąc, a po jego dostarczeniu nastąpiły prace naprawcze, które mogły być dokonane dopiero po zamontowaniu reflektora. Okoliczność tę potwierdził także świadek R. Z. (2), który dodatkowo wskazał, iż pojazd zastępczy był niezbędny przez cały okres naprawy z uwagi na charakter wykonywanych czynności. Zeznania powyższych świadków, w ocenie Sądu, pozwalają jednoznacznie przyjąć, iż 28-dniowy czas trwania najmu pojazdu zastępczego nie był zawyżony i pozostawał w związku przyczynowym ze zdarzeniem objętym odpowiedzialnością pozwanego.
Mając na uwadze powyższe rozważania, wobec zasadności apelacji, konieczne było wydanie orzeczenia reformatoryjnego (art. 386§1 k.p.c.) o treści, jak w punkcie I, w którym zasądzono od pozwanego na rzecz powoda dodatkowo kwotę 2.593,25 złotych z odsetkami ustawowymi od 30 września 2011 roku. Jednocześnie zmianie uległo orzeczenie o kosztach procesu za I instancję. O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 108 k.p.c. i 98 k.p.c. ustalając, że pozwany przegrał proces w całości. Na koszty procesu po stronie powodowej składa się kwota 162 zł tytułem opłaty od pozwu ustalona zgodnie z treścią ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 167, poz. 1398) wraz z kosztem zastępstwa procesowego w kwocie 600 złotych wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 17 złotych. Wynagrodzenie pełnomocnika powoda ustalono zgodnie z treścią § 6 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu ( Dz. U. z 2002 r. Nr 163, poz. 1348 ze zm.).
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 108§1 k.p.c. Na koszty te złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika ustalono na podstawie § 12 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu w kwocie 300 złotych oraz opłata od apelacji w kwocie 130 złotych.
SSO Piotr Sałamaj SSO Krzysztof Górski del. SSR Anna Górnik