Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Pz 76/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem z dnia 8 maja 2014 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi stwierdził swoją niewłaściwość miejscową w sprawie z powództwa J. C. przeciwko (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością” spółce komandytowej z siedzibą w J. o sprostowanie świadectwa pracy i wynagrodzenie za pracę i przekazał sprawę do rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Poznaniu, V Wydziałowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych jako Sądowi właściwemu.

W uzasadnieniu swojego rozstrzygnięcia Sąd podniósł, iż wobec wskazania przez strony w treści § 12 pkt 6 umowy o pracę, iż wszelkie spory związane między innymi z rozwiązaniem umowy o pracę poddaje się pod rozstrzygnięcie sądu właściwego miejscowo dla siedziby pracodawcy, zgodnie z brzmieniem art. 46 § 1 kpc sprawę do rozpoznania przekazano właśnie temu sądowi jako wyłącznie właściwemu.

Sąd podkreślił, iż wskazaną okoliczność uwzględniono na zarzut pozwanego zgłoszony i należycie uzasadniony przed wdaniem się w spór co do istoty sprawy.

Ze wskazanym orzeczeniem nie pogodziła się powódka.

We wniesionym zażaleniu wniosła o rozpoznanie powództwa w Sądzie Rejonowym w Łodzi, zmianę zaskarżonego postanowienia, wstrzymanie jego wykonalności postanowienia, zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów postępowania zażaleniowego.

W uzasadnieniu podniosła, iż regulacja zawarta w art. 461 kpc ma na celu ułatwienie pracownikowi dochodzenia swoich roszczeń i stworzenie dogodniejszych warunków dostępu do sądu. Co prawda art. 46 kpc przewiduje możliwość wprowadzenia klauzuli prerogacyjnej celem ustalenia właściwości sądu, który według ustawy nie jest miejscowo właściwy, jednakże nie dotyczy to stron stosunku pracy. Zgodnie bowiem z poglądami doktryny i wykładnia systemową i celowościową obowiązujących przepisów niedopuszczalną jest możliwość zawierania umów prerogacyjnych w postępowaniu odrębnym w sprawach z zakresu prawa pracy, w szczególności przed powstaniem sporu. Ponadto za niemożliwością zawierania takich umów przemawia treść art. 461 § 3 kpc, który w sposób wyczerpujący wymienia możliwość modyfikacji właściwości miejscowej sądu pracy, tj. jedynie przez sąd właściwy w przypadku zgodnego wniosku stron uzasadnionego względami celowości.

Mając powyższe na uwadze skarżąca podniosła, iż szczególna i wyczerpującą regulacja właściwości miejscowej sądu w sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych wyłącza każdą właściwość według przepisów o postępowaniu zwykłym – ogólną przemienną i wyłączną. Przepisy szczególne dotyczące właściwości miejscowej w postępowaniu zwykłym znajdują natomiast zastosowanie w postępowaniu odrębnym w zakresie nieuregulowanym. Regulację tymczasem taką zawiera powoływany już art. 461 § 3 kpc. Tym samym przedstawione rozwiązanie wyłącza możliwość uprzedniej modyfikacji właściwości sądu w drodze umowy w trybie art. 46 § 1 kpc.

Skarżąca wskazała też, iż na gruncie rozpatrywanego przypadku, sporny zapis został przedstawiony powódce bez możliwości negocjacji jego treści. Powódka zaś jako osoba poszukująca pracy nie mogła sobie pozwolić na daleko posunięte stawianie warunków potencjalnemu pracodawcy będącego stroną dominującą zawieranego stosunku prawnego dlatego też podpisała umowę o pracę.

W odpowiedzi na powyższe pełnomocnik pozwanego wniósł o oddalenie zażalenia powódki, nadto o zasądzenie od niej kosztów postępowania zażaleniowego w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył co następuje:

Zażalenie nie zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z treścią art. 461 § 1 kpc strona powodowa w sprawach z zakresu prawa pracy może wytoczyć powództwo:

1.  przed sądem właściwości ogólnej (zgodnie z art. 27 i 30 kpc w przypadku gdy pozwany jest pracodawcą – wg miejsca jego siedziby),

2.  przed sądem, w którego okręgu praca jest, była lub miała być wykonywana,

3.  przed sądem, w którego okręgu znajduje się zakład pracy.

W myśl powoływanego przez skarżącą § 3 tego artykułu Sąd właściwy może na zgodny wniosek stron przekazać sprawę do rozpoznania innemu sądowi równorzędnemu, rozpoznającemu sprawy z zakresu prawa pracy lub ubezpieczeń społecznych, jeżeli przemawiają za tym względy celowości. Postanowienie w tym przedmiocie może zapaść na posiedzeniu niejawnym. Sąd, któremu sprawa została przekazana, jest związany postanowieniem sądu przekazującego.

W świetle zaś art. 46 § 1 kpc. strony mogą umówić się na piśmie o poddanie sądowi pierwszej instancji, który według ustawy nie jest miejscowo właściwy, sporu już wynikłego lub sporów mogących w przyszłości wyniknąć z oznaczonego stosunku prawnego. Sąd ten będzie wówczas wyłącznie właściwy, jeżeli strony nie postanowiły inaczej lub jeżeli powód nie złożył pozwu w elektronicznym postępowaniu upominawczym. Strony mogą również ograniczyć umową pisemną prawo wyboru powoda pomiędzy kilku sądami właściwymi dla takich sporów.

Powyższe oznacza, iż określona przez strony w umowie właściwość wyłączna sądów dla rozpoznawania ich spraw powoduje, że właściwość w ten sposób określona eliminuje każdą inną właściwość, a więc także ewentualną właściwość ogólną i przemienną (zob. post. SN z 29.11.1982 r., I CZ 98/82, niepubl.).

W rozpoznawanej sprawie w umowie o pracę powódki, niewątpliwie określono, iż sądem właściwym do rozpoznania wszelkich sporów wynikających z treści tej umowy (a zatem także tych dotyczących jej rozwiązania) jest sąd właściwy miejscowo dla siedziby pracodawcy. Powódka wskazaną umowę podpisała akceptując wszelkie jej postanowienia oraz przyjmując na siebie wszystkie wynikające z niej zobowiązania.

Wbrew twierdzeniom skarżącej nie sposób przyjąć, iż wskazane postanowienie umowne jest nieskuteczne czy niedopuszczalne. Żaden przepis nie wyklucza bowiem stosowania klauzul prerogacyjnych także w umowach o pracę. Takiego ograniczenia nie sposób wyprowadzić zwłaszcza z treści art. 461 § 1 kpc, który odnosi się do właściwości miejscowej sądu w stosunkach pracy. Stosowanie art. 46 kpc, w celu określenia właściwości wyłącznej sądu w sporach pomiędzy pracodawcą a pracownikiem jest więc jak najbardziej dopuszczalne. Nie można zatem uznać, iż myśl art. 58 kc w zw. z 300 kp zawieranie umów o pracę z takimi postanowieniami jest bezwzględne nieważne.

Oceny tej nie zmienia twierdzenie żalącej, iż za taką interpretacją przemawia wykładnia systemowa i celowościowa. W postępowaniu w sprawach z zakresu prawa pracy szczególna i wyczerpująca regulacja właściwości miejscowej sądu (art. 461 k.p.c.) wyłącza bowiem każdą właściwość ustalaną zgodnie z przepisami o postępowaniu zwykłym, tj. w szczególności właściwość przemienną i wyłączną. Jest to właściwość przemienna (konkurencyjna) w stosunku do właściwości ogólnej i można ją określić jako szczególny przypadek właściwości wyłącznej, do której art. 46 § 1 k.p.c. nie ma zastosowania. Za niedopuszczalnością zawierania w stosunkach pracy umowy o właściwość sądu przemawia także uregulowana w sposób odmienny niż w zwykłym postępowaniu cywilnym możliwość modyfikacji właściwości miejscowej w sprawach pracowniczych. Zgodnie z art. 461 § 3 k.p.c., sąd właściwy może na zgodny wniosek stron przekazać sprawę do rozpoznania innemu sądowi równorzędnemu, jeżeli przemawiają za tym względy celowości. Takie rozwiązanie ustawowe oznacza bowiem możliwość zawarcia swoistej umowy o właściwość sądu dopiero po powstaniu sporu, i to pod kontrolą sądu, wyłączając tym samym dopuszczalność uprzedniej modyfikacji tej właściwości w trybie art. 46 § 1 k.p.c.

Odnosząc się do powyższego zauważyć należy, iż istotnie art. 461 k.p.c. reguluje właściwość miejscową sądu w postępowaniu w sprawach z zakresu prawa pracy. Nie sposób jednak przyjąć , jak chce tego skarżąca, iż jest to regulacja wyczerpująca a jedyną możliwość modyfikacji właściwości miejscowej sądu pracy wskazuje art. 461 § 3 kpc. Podkreślenia wymaga, iż wskazany przepis ustanawia szczególną możliwość przekazania sprawy innemu sądowi. Jest to rozwiązanie wyjątkowe bowiem stwarza taką możliwość w każdym stadium postępowania, na zgodny wniosek stron, a czynności dokonane w sądzie przekazującym pozostają w mocy (art. 200 § 3 k.p.c.). Wskazać jednak należy iż w świetle literalnej wykładni wskazanego przepisu uznać należy iż ustanawiając powyższe uprawnienie, żadną miarą nie wprowadza on zakazu stosowania klauzul prerogacyjnych w umowach o pracę. Powyższa materia pozostaje nieuregulowaną. W związku z tym do tego typu klauzul zastosowanie znajdują przepisy ogólne tj cytowany na wstępie art. 46 § 1 k.p.c. Twierdzenie zażalenia iż w umowach o pracę nie jest możliwe wprowadzenie klauzuli prerogacyjnej celem ustalenia właściwości sądu, który według ustawy nie jest miejscowo właściwy, nie może zatem zostać zaakceptowane.

Nadto, także względy celowościowe, ekonomika procesu, koszty i uciążliwość dojazdu strony czy świadków do P., nie może na gruncie rozpatrywanego przypadku przesądzać o właściwości Sądu Rejonowego w Łodzi. Wskazane kryterium, choćby nawet uzasadnione nie determinuje bowiem właściwości miejscowej Sądu Rejonowego w sprawach z zakresu prawa pracy, nie znosi umownych ustaleń stron w tym przedmiocie, a co za tym idzie nie może zostać uwzględnione przy stwierdzaniu jego właściwości. Ponadto na marginesie wskazać należy, iż koszty tak prowadzonego postępowania będzie można ograniczyć za pomocą pomocy prawnej przez sąd wezwany.

W ocenie Sądu Okręgowego także sam fakt iż pracownik jest stroną słabszą stosunku pracy i niejednokrotnie podpisuje umowę o pracę sporządzoną na druku przygotowanym przez pracodawcę, nie oznacza iż jakiekolwiek jej postanowienia zostały mu narzucone. Strony zawierające umowę w tym pracownik są bowiem zawsze uprawnione do negocjowania jej treści. Nawet jeśli skarżąca co sugeruje w zażaleniu, w żaden sposób nie mogła wpływać na zmianę postanowień umowy zawierających klauzulę prerogacyjna to i tak bezspornie – co już podniesiono - ją podpisała przyjmując na siebie wszystkie wynikające z niej zobowiązania. W chwili obecnej nie można więc twierdzić, iż przez wskazany zapis umowny została przez pracodawcę jednostronnie skrzywdzona a on sam nadużył własnej pozycji.

Orzeczenie Sądu I instancji odpowiada zatem prawu.

Biorąc powyższe pod uwagę, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 kpc w zw. z art. 397 § 2 kpc. oddalił zażalenie strony powodowej jako bezzasadne.

Zgodnie z art. 108 § 1 kpc. Sąd rozstrzyga o kosztach w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji.

W świetle powyższego rozstrzygnięcie o kosztach następuje dopiero w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji. Za niedopuszczalne uważa się orzekanie o kosztach procesu wcześniej, ponieważ rozstrzygnięcie o kosztach ma charakter akcesoryjny w stosunku do głównego przedmiotu postępowania. (por. postanowienie Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 2012-05-10, I ACz 708/12, LEX nr 1171393, postanowienie SN z 2012-04-04, I CZ 32/12 LEX nr 1170212).

Pojęcie postanowienia kończącego postępowanie w sprawie, obejmuje tylko orzeczenia kończące postępowanie jako całość poddaną pod osąd. Postanowieniami takimi nie są orzeczenia mające za przedmiot kwestie wpadkowe, tj. kończące postępowania pomocnicze lub zamykające fragment bądź pewną fazę postępowania (postanowienie Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 2012-04-19, I ACz 482/12, LEX nr 1171326).

Przez orzeczenie kończące postępowanie w sprawie w danej instancji należy rozumieć więc wyrok (postanowienie co do istoty sprawy w postępowaniu nieprocesowym) albo inne orzeczenia, które trwale zamykają drogę do wydania wyroku. Przyjmuje się także, że chodzi tutaj o orzeczenie całkowicie kończące sprawę w danej instancji, a zatem o wyrok końcowy lub postanowienie o umorzeniu postępowania w całości lub odrzuceniu pozwu w całości, ponieważ dopiero takie orzeczenie pozwala na prawidłowe ustalenie wyniku sprawy, który z kolei w myśl art. 98 § 1 k.p.c. stanowi co do zasady podstawę rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów procesu. (por. postanowienie SN z 2012-04-12, II CZ 207/11, LEX nr 1228679). Brak zatem podstaw do orzekania o kosztach procesu na wcześniejszym etapie w orzeczeniach kończących sprawę w określonej części.

Na gruncie rozpoznawanej sprawy, Sąd Okręgowy, orzekając co do prawidłowości rozstrzygnięcia Sądu I instancji w zakresie przekazania sprawy sądowi w Poznaniu jako sądowi właściwemu miejscowo i rzeczowo, nie wydał orzeczenia, które trwale zamykało drogę do wydania wyroku, lecz jedynie rozstrzygało kwestie wpadkową. Wobec powyższego na gruncie rozpatrywanego przypadku, pomimo wniosku strony pozwanej w tym zakresie, brak było podstaw do orzekania przez Sąd Okręgowy o kosztach związanych z wniesieniem zażalenia.

Z tych też względów orzeczono jak na wstępie.

Przewodnicząca: Sędziowie:

Z. Odpis postanowienia wraz z uzasadnieniem doręczyć powódce i pełnomocnikowi pozwanego.