Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 416/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 września 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku – Wydział V Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

SSA Jacek Grela

Sędziowie:

SA Roman Kowalkowski

SA Artur Lesiak (spr.)

Protokolant:

st. sekr. sąd. Magdalena Tobiasz - Ignatowicz

po rozpoznaniu w dniu 9 września 2014 r. w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki Akcyjnej z (...) w W.

przeciwko (...)

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w B.

z dnia 10 marca 2014 r. sygn. akt I C 582/12

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 5.400 (pięć tysięcy czterysta) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Na oryginale właściwe podpisy.

Sygn. akt V ACa 416/14

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 10 marca 2014 r. Sąd Okręgowy w B. oddalił powództwo (...) S.A. z siedzibą w W. przeciwko (...) o zapłatę kwoty 503.586,34 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 5 października 2007 r. oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 7.200 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Podstawą tego rozstrzygnięcia były następujące ustalenia faktyczne i rozważania Sądu pierwszej instancji.

W dniu 8 sierpnia 2003 roku zostało zawarte porozumienie pomiędzy (...), a poprzednikiem prawnym (...) - (...) w G., w którym w ramach pomocy dla inwestycji Centrum (...) (...) ((...)), zlokalizowanego w miejscowości L., (...) zobowiązała się do dostawy wody do granicy działki, 30-to procentowego udziału w budowie drogi łączącej (...) z drogą krajową nr 10, stanowiącą „obwodnicę (...)", budowy rurociągu tłoczonego odprowadzającego ścieki z terenu (...) i budowy rowu melioracyjnego odprowadzającego wody deszczowe z terenu (...). (...) w G. zobowiązała się do dołożenia wszelkich starań, zmierzających do szybkiego zakończenia budowy (...), przyjmowania do pracy w (...) w pierwszej kolejności (...) posiadających kwalifikacje, oraz do przedkładania w Urzędzie Gminy z wyprzedzeniem zawiadomień o potrzebie zatrudnienia pracowników o określonych kwalifikacjach.

Podpisany pod powyższym porozumieniem za (...), zastępca wójta G. P., był umocowany do występowania w imieniu Gminy w tej sprawie. Podpisane przez strony porozumienie nie uzyskało nigdy kontrasygnaty skarbnika pozwanej Gminy.

Pozwem z dnia 1 września 2009 roku (...) S.A. w W. wniosła przeciwko (...) o zapłatę kwoty 503.586,34 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 5 października 2007 roku do dnia zapłaty, jako podstawę roszczenia wskazując umowę, opartą na porozumieniu stron z dnia 8 sierpnia 2003 roku. Prawomocnym wyrokiem z dnia 5 stycznia 2012 roku Sąd Apelacyjny w Gdańsku oddalił powództwo, albowiem umowa stron nie została opatrzona kontrasygnatą skarbnika Gminy i w związku z tym umowa nie wywołała jakichkolwiek skutków prawnych i nie może stanowić podstawy roszczeń powoda.

W związku z porozumieniem z dnia 8 sierpnia 2003 roku doszło do budowy (...) (...) w L., wraz z przebudową drogi, która miała zapewnić dojazd do budowanego (...) z drogi numer (...), oraz budowy kanalizacji, służącej odprowadzeniu ścieków i wody deszczowej. Koszty inwestycji poniosła (...). W tym przedmiocie (...) zawarła umowę z wykonawcą po przeprowadzeniu postępowania o udzielenie zamówienia publicznego. Dla działalności powoda koniecznym było, aby droga prowadzona do (...) została utwardzona. Na wniosek powoda droga dojazdowa otrzymała nazwę (...).

W lipcu 2007 roku (...) zakończyła realizację powyższej inwestycji i pismem z dnia 5 października 2007 roku wezwała (...) do zapłaty kwoty 503.586,34 złotych, jako kwoty partycypacji w wykonaniu kanalizacji deszczowej i przebudowie drogi gminnej. Następnie pismem z dnia 9 lutego 2009 roku powód ponownie wezwał do zapłaty powyższej kwoty przez pozwaną w terminie 5 dni od dnia doręczenia wezwania.

Z kolei pismem z dnia 23 kwietnia 2012 roku (...) ponownie wezwała pozwaną do zapłaty żądanej kwoty w terminie 7 dni od doręczenia wezwania.

Powyższy stan faktyczny, ustalony we wskazanym zakresie, nie był sporny pomiędzy stronami. Jednocześnie ten stan faktyczny był wystarczający do rozstrzygnięcia sprawy, a to z uwagi na podniesiony przez pozwaną skuteczny zarzut przedawnienia.

Sąd wskazał, iż swoje roszczenie w tej sprawie powód oparł na instytucji bezpodstawnego wzbogacenia z art. 405 i następnych kc, stosownie do których kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Co do zasady Sąd uznał, że powód właściwie oparł swoje roszczenie na wskazanej podstawie prawnej, w kontekście rozstrzygnięcia, które zapadło na skutek apelacji w sprawie o sygnaturze I C (...), a które należało uwzględnić przy ocenie niniejszej sprawy. Jak bowiem wskazał Sąd Apelacyjny w Gdańsku w uzasadnieniu wyroku z dnia 5 stycznia 2012 roku, umowa stron - na którą powołuje się powód także w niniejszej sprawie - z uwagi na brak kontrasygnaty skarbnika gminy jest bezskuteczna i nie mogła stanowić podstawy żądania spełnienia świadczenia. Sąd Apelacyjny powołał się na treść wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17 lipca 2009 roku wraz z uzasadnieniem (IV CSK 117/09, Lex nr 523584), w którym padło stwierdzenie, iż ustalenie braku podstawy do spełnienia świadczenia na podstawie bezskutecznej umowy, nie przesądza o bezskuteczności innych roszczeń, w szczególności odszkodowawczych. W ocenie Sądu zatem powód miał prawo oprzeć swoje roszczenie w niniejszej sprawie na instytucji bezpodstawnego wzbogacenia, albowiem przesunięcie majątkowe, na które powoływał się powód, nie było efektem świadczenia pomiędzy stronami (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 27 września 2013 roku, I ACa 414/13, Lex nr 1386086). W konsekwencji powoływanie się przez powoda, niejako z ostrożności, także na nienależne świadczenie, nie było uzasadnione.

Przesądzając zatem charakter prawny żądania powoda, Sąd wyjaśnił, że także roszczenie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia, przedawnia się według reguł ogólnych z art. 118 kc, co oznacza, iż jeśli jest związane z działalnością gospodarczą ulega przedawnieniu w krótszym, trzyletnim terminie przedawnienia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 lipca 2003 roku, V CK 24/02, OSNC 2004/10/157). Jak potwierdził później Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 czerwca 2012 roku (III CSK 282/11, Lex nr 1212813) roszczenia związane z prowadzeniem działalności gospodarczej mogą wynikać z różnych zdarzeń prawnych, które nie muszą być związane ze stosunkami kontraktowymi przedsiębiorcy. Roszczenia z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia (w tym oparte na konstrukcji nienależnego świadczenia) mogą być zakwalifikowane jako pozostające w związku z prowadzeniem działalności gospodarczej i w konsekwencji przedawniać się w terminie trzech lat. Sąd meriti wskazał na powyższe, albowiem uznał, że w niniejszej sprawie roszczenie powoda miało związek z prowadzoną przez niego działalnością gospodarczą.

Jak wyjaśnił Sąd pierwszej instancji, związek roszczenia z działalnością gospodarczą zwykle polega na tym, że roszczenie łączy się z czynnościami prawnymi dokonywanymi w toku prowadzenia tej działalności. Zauważył też, że nie musi to być związek bezpośredni i nie należy go zawężać do czynności ściśle związanych z aktywnością zawodową. Roszczenia wynikające z czynności umożliwiających samo prowadzenie działalności (np. najem, dzierżawa pomieszczeń, zakup maszyn i urządzeń) także należy objąć 3-letnim terminem przedawnienia. Sąd pierwszej instancji przywołał tez poglądy doktryny i orzecznictwa postulujące stosowanie - w przypadkach wątpliwych - szerokiego rozumienia tego ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 lipca 2003 w sprawie V CK 24/02, Pyziak-Szafnicka M.(red.), Kodeks Cywilny. Część ogólna. Komentarz do art. 118 kc, Lex 2009).

Roszczenie powoda w tej sprawie dotyczy części kwoty pieniężnej, wydatkowanej przez powoda, jako niewątpliwie przedsiębiorcy, na przebudowanie drogi wraz z jej infrastrukturą, w celu umożliwienia prowadzenia przez siebie działalności gospodarczej w wybudowanym w tym samym czasie (...) w L.. Owa droga miała bowiem służyć do należytego dojazdu do budowanych przez powoda w ramach inwestycji budynków, w których prowadzi on działalność gospodarczą. Zatem w drodze analogii można zasadnie przyjąć, że roszczenie powoda wynika z czynności, które umożliwiły samo prowadzenie działalności, w postaci przebudowy drogi dojazdowej, potrzebnej do jej prowadzenia. Jak wynika bowiem z zeznań świadka A. K. (...)a wybudowała drogę, ponieważ na jej potrzeby musiała być to droga utwardzona. Na potwierdzenie tezy, iż inwestycja w tej części także służyła prowadzeniu przez siebie działalności gospodarczej, Sąd przywołał ustalony w sprawie fakt, iż to na wniosek powoda drogę tą nazwano ulicą (...) słusznie wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 maja 2012 roku (II CSK 544/11, Lex nr 1212807) jedynie wówczas, gdy czynność nie jest dokonana w celu realizacji zadań związanych z przedmiotem działalności przedsiębiorcy i pozostaje poza zakresem jego funkcjonowania, nie jest czynnością związaną z prowadzeniem działalności gospodarczej w rozumieniu art. 118 kc. W ocenie Sądu z powyższych okoliczności, a także z treści samego porozumienia z dnia 8 sierpnia 2003 roku wynika, że także czynność przebudowy drogi wraz z jej infrastrukturą, jako spowodowanie możliwości należytego prowadzenia przez siebie działalności gospodarczej w budowanym na tym terenie (...), miała co najmniej pośredni związek z przedmiotem działalności powoda. Powszechnie znanym bowiem zwyczajem jest obecnie to, iż w sytuacji, gdy dany przedsiębiorca planuje znaczną inwestycję pod swoją działalność, uwzględnia także możliwości dojazdu do planowanych obiektów, także w zakresie przebudowy istniejącej infrastruktury komunikacyjnej. Ocena zasadności prowadzenia na danym terenie działalności gospodarczej opiera się bowiem także na aspekcie lokalizacji i dostępności z zewnątrz, co oczywiste w obecnej sytuacji ekonomicznej i gospodarczej. Ten aspekt stanowi jeden z elementów koniecznych przy ocenie kalkulacji zysków danego przedsiębiorcy. Planowana w 2003 roku inwestycja była niewątpliwie znaczną inwestycją, która zasadnie uwzględniała także aspekt umożliwienia dojazdu do siedziby (...). Reasumując Sąd uznał, że roszczenie powoda, oparte na bezpodstawnym wzbogaceniu w związku ze sfinansowaniem przebudowy drogi - ulicy (...), wraz z towarzyszącą temu infrastrukturą, jest związane z działalnością gospodarczą i ulega trzyletniemu terminowi przedawnienia.

Wobec powyższego Sąd stwierdził, że zarzut przedawnienia w niniejszej sprawie był uzasadniony. Bieg bowiem przedawnienia roszczenia wynikającego z zobowiązania bezterminowego rozpoczyna się w dniu, w którym świadczenie powinno być spełnione, gdyby wierzyciel wezwał dłużnika do wykonania zobowiązania w najwcześniej możliwym terminie (art. 120 § 1 zdanie drugie kc w związku z art. 455 kc), niezależnie od świadomości uprawnionego co do przysługiwania mu roszczenia (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 kwietnia 2003 roku, I CKN 316/01, OSNC 2004/7-8/117). Niewątpliwie zobowiązanie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia ma charakter bezterminowy, albowiem termin spełnienia świadczenia na tej podstawie prawnej nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania. Powód już pismem z dnia 5 października 2007 roku zobowiązywał pozwaną do przekazania środków finansowych, objętych żądaniem pozwu. Pismem z dnia 9 lutego 2009 roku powód wprost wezwał pozwaną Gminę do zapłaty w oznaczonym terminie 5 dni od daty doręczenia wezwania, co nastąpiło w dniu 17 lutego 2009 roku. Sąd uznał zatem, że co najmniej z dniem 17 lutego 2012 roku doszło do przedawnienia roszczenia powoda, a pozew w sprawie wniesiony został 31 sierpnia 2012 roku, choć w sposób uprawniony można podnieść, iż wobec pisma powoda z dnia 5 października 2007 roku, już od tego dnia można liczyć bieg terminu przedawnienia, mając na uwadze treść wyroku Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 2003 roku, skoro pismo to ujawnia w sposób jasny świadomość wierzyciela co do przysługiwania mu roszczenia, niezależnie od jego podstawy prawnej. Sam powód potwierdza stawianą w tym miejscu tezę, skoro żądał w sprawie zasądzenia odsetek ustawowych od tej daty, nie zaś od daty wyznaczonej późniejszym wezwaniem do zapłaty. Ustaleń w tym przedmiocie nie zmienia fakt ten, iż powód pismem z dnia 23 kwietnia 2012 roku ponownie wezwał pozwaną do zapłaty, wskazując na element bezpodstawnego wzbogacenia w swojej treści. Przy określaniu początku biegu przedawnienia liczy się obiektywna możliwość zgłoszenia roszczenia, nie zaś sposób zachowania się wierzyciela (tak Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 19 stycznia 2011 roku, VI ACa 1025/10, Lex 794138). Jak potwierdza powód poprzez swoje roszczenie o odsetki, obiektywna możliwość zgłoszenia roszczenia wystąpiła już w dniu 5 października 2007 roku, nie zaś w dniu 23 kwietnia 2012 roku. Nadto, co ważne, wezwanie do spełnienia świadczenia bezterminowego w rozumieniu art 455 kc nie wymaga zachowania żadnej szczególnej formy. Może zostać złożone w sposób wyraźny lub dorozumiany, można go dokonać ustnie lub pisemnie, w tym również w formie telefonicznej, telegraficznej czy też teleksowej. Wystarczy, że wierzyciel wyrazi w sposób dostateczny przez swoje zachowanie wolę, aby dłużnik spełnił świadczenie (tak Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 7 sierpnia 2013 roku, 1 ACa 291/13, Lex 1350388, i powołane w uzasadnieniu wyroku orzecznictwo i piśmiennictwo). E., wezwanie takie nie wymaga wskazania podstawy prawnej, a już tym bardziej nie ma znaczenia to, że wskazana podstawa prawna faktycznie nie jest słuszna, przy jednoczesnym występowaniu innej podstawy.

Sąd poczynił przy tym także uwagę, iż to, że toczyło się wcześniej postępowanie o zapłatę tej samej kwoty roszczenia, z powództwa powoda przeciwko pozwanej, ale opartego na zobowiązaniu umownym, a zatem na innej podstawie faktycznej nie spowodowało przerwania biegu przedawnienia roszczenia w tej sprawie. Wniesienie bowiem powództwa o zapłatę kwoty z tytułu umowy nie przerywa biegu przedawnienia roszczenia o zwrot takiej samej kwoty na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu (tak Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 26 września 2006 roku, VI ACa 300/06, OSA 2008/5/19). Jak wskazano w uzasadnieniu tego orzeczenia, są to dwa różne roszczenia, każde z nich może być dochodzone na odmiennej podstawie faktycznej, bowiem w świetle art. 321 § 1 kpc niedopuszczalne jest zasądzenie określonego świadczenia pieniężnego na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu w sytuacji, gdy umowa (pożyczki) obejmująca to świadczenie jest nieważna, a oparcie wyroku na podstawie faktycznej niepowołanej przez powoda jest orzeczeniem ponad żądanie (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 marca 2005 roku, II CK 556/04, Lex nr 149289 i (...)). Tak więc termin przedawnienia biegnie dla każdego z tych roszczeń oddzielnie i czynności określone w art. 123 § 1 kc przerywają bieg tylko tego roszczenia, do którego się odnoszą. Jak wynika z uchwały Sądu Najwyższego z dnia 13 kwietnia 1988 roku (III CZP 24/88, OSNC 1989/9/138) jakościowe przekształcenie powództwa niweczy przerwę biegu przedawnienia poprzednio dochodzonego roszczenia, jedynie jeśli powód cofnął dotychczasowe żądanie (...), a sąd umorzył postępowanie w tym zakresie. Odnosząc to do oceny w tej sprawie, skoro toczył się proces o zapłatę na podstawie umowy, bez przekształceń jakościowych, to niezależnie od niego biegł oddzielny termin przedawnienia dla roszczenia z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia. To zapatrywanie wykazuje dodatkowo brak podstaw do przypisywania jakiegokolwiek znaczenia prawnego dla wezwania do zapłaty, wyrażonego pismem z dnia 23 kwietnia 2012 roku.

W konsekwencji powyższych rozważań, odnoszących się do postawionego przez pozwaną zarzutu przedawnienia, Sąd oddalił powództwo, na podstawie art. 118 kc w związku z art. 455 kc i art. 405 kc (punkt 1 wyroku). Wobec uznania zasadności postawionego zarzutu Sąd odstąpił od konieczności wskazywania w stanie faktycznym innych okoliczności w sprawie, które odnosiłyby się do merytorycznych zarzutów stron, albowiem skuteczne podniesienie zarzutu przedawnienia jest wystarczające do oddalenia powództwa bez potrzeby ustalenia, czy zachodzą wszystkie inne przesłanki materialnoprawne, uzasadniające jego uwzględnienie, a ich badanie w takiej sytuacji staje się zbędne (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 17 lutego 2006 roku, III CZP 84/05, OSNC 2006/7-8/U4).

O kosztach procesu Sąd orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, na podstawie art. 98 kpc w związku z przepisami rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. Nr 163, poz. 1349 z późn.zm. - punkt 2 wyroku), tj. w zakresie wynagrodzenia pełnomocnika pozwanej w stawce minimalnej, liczonej od wartości przedmiotu sporu.

Powód w wywiedzionej apelacji zaskarżył powyższy wyrok w całości i zarzucił mu:

1.  naruszenie przepisów postępowania w zakresie swobodnej oceny dowodów. tj. art. 233 § 1 k.p.c., a co za tym idzie sprzeczność ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez uznanie przez Sąd, iż przebudowa drogi łączącej (...) z drogą krajową nr (...) miała zapewnić dojazd do budowanego (...) z drogi krajowej nr (...) oraz że wybudowanie drogi przez (...) było warunkiem koniecznym do prowadzenia przez (...) planowanej przez powoda w L. działalności gospodarczej;

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.

- art. 118 k.c. poprze jego błędną wykładnię i przyjęcie, że do roszczenia powódki znajduje zastosowanie 3 letni a nie 10 – letni termin przedawnienia,

- art. 410 § 2 k.c. – tj. pominięcie przy rozpatrywaniu przedawnienia wskazanej również w pozwie podstawy dochodzonego roszczenia,

- art. 5 k.c. poprzez brak jego zastosowania przez Sąd przy jednoczesnym potwierdzeniu słuszności dochodzonego przez powoda roszczenia na podstawie bezpodstawnego wzbogacenia,

- art. 120 k.c. w zw. z art. 455 k..c. poprzez w szczególności błędną wskazanie początku biegu przedawnienia niniejszego roszczenia dochodzonego przez powoda.

Mając na uwadze powyższe powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 503.586,34 zł wraz z ustawowymi odsetkami odo dnia zapłaty w/w kwoty wraz z rozstrzygnięciem o kosztach postępowania za I i II instancję, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, przy uwzględnieniu kosztów postępowania odwoławczego.

Pozwana w odpowiedzi na apelację wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Apelacyjny podziela dokonane przez Sąd Okręgowy ustalenia faktyczne i rozważania w zakresie oceny materiału dowodowego oraz podstawy prawnej rozstrzygnięcia, przyjmując je za podstawę także własnego rozstrzygnięcia i odwołuje się do nich bez potrzeby ich powtarzania.

Chybiony jest zarzut naruszenia przepisów postępowania. Z zeznań W. (...) oraz świadka A. K. jednoznacznie wynika, że budowa drogi była związana z prowadzoną przez powoda działalnością gospodarczą. To powód był inwestorem i skontaktował się pozwaną Gminą, żeby ustalić partycypację w kosztach, (...) wybudowała drogę, ponieważ musiała to być droga utwardzona (dowód: zeznania świadka A. K., protokół z dnia 16 stycznia 2013 r.00:15:35 – 00:23:34). Nie ma znaczenia okoliczność, że wcześniej istniała tam droga gruntowa. Bez wątpienia położenie asfaltu oraz budowa kanalizacji zwiększa funkcjonalność i użyteczność drogi. Z punktu widzenia przedsiębiorcy istotne znaczenie ma to, aby droga była w pełni przejezdna w każdych warunkach pogodowych i o każdej porze roku, a taki standard zapewnia tylko droga asfaltowa. Gdyby powodowi nie zależało na zmianie parametrów drogi, nie występowałby z inicjatywą jej przebudowy i nie pełniłby roli inwestora. Oceny tej nie zmieniają zeznania słuchanej za stronę pozwaną W. K. P., która przyznała, że z drogi tej korzystają także mieszkańcy pobliskich skupisk (zeznania protokół z dnia 26 lutego 2014 r. 00:16:16). Zwrócić trzeba uwagę na to, że słuchany w charakterze świadka Zastępca W.G. P. wyraźnie przyznał, że korzyść stron była obustronna (zeznania protokół z dnia 3 kwietnia 2013 r., 00:08:13). Nie podlega dyskusji, że w przypadku drogi publicznej, istnieje możliwość korzystania z niej przez nieoznaczony krąg użytkowników. Jednak z punktu widzenia interesów przedsiębiorcy nie ma znaczenia okoliczność, że z drogi korzystają także inni użytkownicy. Istotne jest jedynie to, że bez danej drogi działalność gospodarcza przedsiębiorcy byłaby niemożliwa lub znacznie utrudniona. Niewątpliwie budowa drogi leżała także w interesie gminy, jednakże powód realizując przedmiotową inwestycję nie kierował się interesem gminnym, lecz swoim własnym interesem polegającym na prowadzenia działalności gospodarczej bez utrudnień wynikających z braku należytego dojazdu.

Trafnie zatem Sąd Okręgowy przyjął, iż roszczenie powoda związane jest z prowadzoną przez niego działalnością gospodarczą (art. 118 k.c.). Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 listopada 2013 r. II CSK 104/13: „O związku roszczenia z prowadzeniem działalności gospodarczej powinny decydować okoliczności istniejące w chwili jego powstania i za takie czynności uznaje się działania podejmowane w celu realizacji zadań mieszczących się w przedmiocie działalności w sposób pośredni lub bezpośredni pod warunkiem, że zachodzi pomiędzy nimi normalny i funkcjonalny związek”. W okolicznościach niniejszej sprawy budowa przez powoda drogi asfaltowej była czynnością podjętą w celu realizacji zadań mieszczących się w jego przedmiocie działalności. Chodziło bowiem o zapewnienie odpowiedniego dostępu do (...), a więc miejsca do którego są dostarczane i odbierane przesyłki pocztowe. W judykaturze prezentowany jest też pogląd, że „czynność ta nie musi należeć do stale podejmowanych czynności typowych ze względu na przedmiot działalności przedsiębiorcy ani nie musi mieścić się w ramach przedmiotu prowadzonej przez niego działalności więc nie musi być ujęta w statucie lub w rejestrze jako należąca do zakresu działalności przedmiotowej tego przedsiębiorcy” (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 24 maja 2012 r., II CSK 544/11 i powołane tam orzecznictwo). Nie ma więc znaczenia eksponowana w apelacji okoliczność, że działalność gospodarcza powoda polega na świadczeniu usług pocztowych, kurierskich, ubezpieczeniowych, a nie na budowaniu dróg, skoro budowa drogi podjęta została w celu realizacji zadań mieszczących się w przedmiocie jego działalności.

Bezzasadny jest zarzut naruszenia art. 120 k.c. w zw. z art. 455 k.c. Realizacja zadania inwestycyjnego pt.: (...) (...)” została zakończona w miesiącu lipcu 2007 r. W związku z powyższym powód już wówczas miał świadomość przysługującego mu roszczenia wynikającego z partycypacji przez pozwaną Gminę w kosztach robót dotyczących wykonania kanalizacji deszczowej oraz przebudowy drogi gminnej zgodnie z zawartym porozumieniem w dniu 8 sierpnia 2003 r. (dowód: pismo z dnia 5 października 2007 r. k. 98). W związku z powyższym przynajmniej od końca lata 2007 r. powód miał możliwość wezwania pozwanego do zapłaty kwoty dochodzonej pozwem. Treść pisma z dnia 5 października 2007 r. wskazuje, że powód z uprawnienia tego skorzystał, co oznacza, iż od doręczenia tego pisma pozwanemu rozpoczął się bieg terminu przedawnienia. Dla rozpoczęcia terminu biegu przedawnienia nie ma znaczenia okoliczność, że powód w wezwaniu nie wskazał podstawy prawnej żądania. Nie ma też znaczenia okoliczność, w jakiej dacie powód dowiedział się o braku kontrasygnaty Skarbnika Gminy. Gdyby podzielić to zapatrywanie skarżącego, to tak samo należałoby liczyć początek biegu terminu przedawnienia, gdyby strona powodowa dowiedziała się o braku tej kontrasygnaty np. dopiero po dwudziestu lub trzydziestu latach (podobnie Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 24 kwietnia 2003 r., I CKN 316/01).

Sąd Okręgowy przyjął właściwą podstawę żądania powoda jako opartą na bezpodstawnym wzbogaceniu. Nienależne świadczenie jest szczególnym przypadkiem bezpodstawnego wzbogacenia. Nienależne świadczenie odróżnia się od pozostałych przypadków bezpodstawnego wzbogacenia źródłem powstania, bowiem do zaistnienia tego zobowiązania dochodzi w wyniku spełnienia świadczenia przez zubożonego, a nie poprzez jakiekolwiek inne przesunięcia majątkowe, niebędące świadczeniem (jak w pozostałych wypadkach bezpodstawnego wzbogacenia). W zakreślonym przez powoda stanie faktycznym doszło zaś do uzyskania przez pozwaną Gminę korzyści majątkowej w postaci drogi wraz z kanalizacją, co wyczerpuje przesłanki art. 405 k.c. Kwestia ta nie ma wszakże znaczenia z punktu widzenia prawidłowości rozstrzygnięcia, albowiem pozwana podniosła skutecznie zarzut przedawnienia.

Nie mogło odnieść zamierzonego skutku powołanie się przez powoda na treść art. 5 k.c. W judykaturze dominuje wyraźnie pogląd, że uznanie zarzutu przedawnienia za nadużycie prawa i uwzględnienie przez sąd przedawnionego roszczenia możliwe jest jedynie wyjątkowo, gdy indywidualna ocena okoliczności w rozstrzyganej sprawie wskazuje, iż opóźnienie w dochodzeniu przedawnionego roszczenia jest spowodowane szczególnymi przesłankami uzasadniającymi to opóźnienie i nie jest ono nadmierne (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 grudnia 2011 r., I CSK 238/11). W ocenie Sądu Apelacyjnego w niniejszej sprawie takie szczególne przesłanki uzasadniające opóźnienie nie występują. Powód jest przedsiębiorcą, prowadzącym działalność gospodarczą w znacznym rozmiarze, dysponuje przy tym profesjonalna obsługą prawną. Należy zaznaczyć, że w doktrynie i judykaturze sporny jest charakter kontrasygnaty oraz skutki prawne jej braku, natomiast sam obowiązek uzyskania kontrasygnaty skarbnika gminy dla skuteczności czynności prawnych mogących spowodować powstanie zobowiązań pieniężnych wynika wprost z art. 46 ust. 3 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym. Powód nie może więc zasadnie powoływać się na to, że nie wiedział o braku kontrasygnaty i oczekiwał na wywiązanie się przez pozwaną Gminę z umowy, jako okoliczność usprawiedliwiającą jego opóźnienie w dochodzeniu roszczenia opartego na właściwej podstawie prawnej.

W tym stanie rzeczy nie podzielając wskazanych wyżej zarzutów apelacji ani argumentacji zgłoszonej na jej poparcie, na podstawie art. 385 k.p.c. oddalono apelację.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. i art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 7 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. 2013.490 j.t.).