Sygn. akt III APa 31/14
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 13 listopada 2014 r.
Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Aleksandra Urban |
Sędziowie: |
SSA Grażyna Czyżak (spr.) SSO del. Maria Ołtarzewska |
Protokolant: |
stażysta Katarzyna Pankowska |
po rozpoznaniu w dniu 13 listopada 2014 r. w Gdańsku
sprawy D. K. (1)
przeciwko (...) Spółki Akcyjnej we W. oraz A. L.
o ochronę dóbr osobistych i zadośćuczynienie
na skutek apelacji D. K. (1)
od wyroku Sądu Okręgowego we Włocławku IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 17 czerwca 2014 r., sygn. akt IV P 6/14
1. oddala apelację;
2. zasądza od powódki D. K. (1) na rzecz pozwanego (...) Spółki Akcyjnej we W. kwotę 1800,00 (jeden tysiąc osiemset 00/100) zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję;
3. zasądza od powódki D. K. (1) na rzecz pozwanej A. L. kwotę 1800,00 (jeden tysiąc osiemset 00/100) zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję.
Sygn. akt III APa 31/14
Pozwem z dnia 27 marca 2014 r. (data wpływu do tut. Sądu) powódka D. K. (1) wniosła o zasądzenie od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej we W. oraz pozwanej A. L. solidarnie na rzecz powódki kwoty 40.000,00 złotych tytułem zadośćuczynienia za krzywdę moralną doznaną wskutek naruszenia przez pozwanych dobrego imienia, czci oraz godności powódki w dniu 15 maja 2013 r.; zobowiązanie pozwanej (...) Spółki Akcyjnej we W. do złożenia na piśmie oświadczenia następującej treści: (...) S.A. wyraża ubolewanie z powodu naruszenia godności oraz dobrego imienia i czci Pani D. K. (1) wskutek wypowiedzi A. L., członka zarządu (...) S.A. na spotkaniu w dniu 15 maja 2013 poprzez nazwanie Pani D. K. (1) w obecności zebranych pracowników firmy (...) oraz że przeprasza Panią D. K. (1) za tę wypowiedź.”; zobowiązanie pozwanej (...) Spółki Akcyjnej we W. do sporządzenia wyżej wymienionego oświadczenia na kartce papieru formatu A4 przy użyciu czcionki Times N. R. o rozmiarze co najmniej 14; zobowiązanie pozwanej (...) Spółki Akcyjnej we W. do wywieszenia powyższego oświadczenia na tablicy ogłoszeń w siedzibie zarządu (...) S.A. we W. przy Al. (...); zasądzenie od pozwanych kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Uzasadniając swoje roszczenie powódka wskazała, iż w dniu 15 maja 2013 r. otrzymała wypowiedzenie umowy o pracę. Pracodawca, jako powód wypowiedzenia podał „nienależyte i niedbałe wykonywanie obowiązków pracowniczych polegające na częstych błędach i pomyłkach popełnianych przy wysyłaniu firmowej korespondencji oraz gubienie przesyłek dostarczanych do siedziby pracodawcy i utratę zaufania do pracownika”. Powódka odwołała się, żądając uznania wypowiedzenia za bezskuteczne, podnosząc zarzut, że podana przyczyna nie jest uzasadniona w sposób należyty oraz, że jest nieprawdziwa i niezgodna z rzeczywistym stanem rzeczy. Na rozprawie w dniu 12 sierpnia 2013 r. strony doszły do porozumienia zawierając ugodę, na mocy której powódka otrzymała odszkodowanie stanowiące 75 % trzymiesięcznego wynagrodzenia. W związku z rozwiązaniem umowy o pracę, o której mowa wyżej, pracodawca naruszył dobra osobiste powódki, jako pracownika poza zakresem stosunku pracy, podejmując działania nie mieszczące się w ukształtowanej przez ustawodawcę formie i treści czynności prawnej, rozwiązującej stosunek pracy, albowiem powódka czterokrotnie w wyniku działań podjętych przez stronę pozwaną wzywana była na Policję.
Ponadto w dniu 15 maja 2013 r. w siedzibie pozwanej spółki w Sali Konferencyjnej na l piętrze w obecności radcy prawnego E. S., sekretarki Prezesa spółki L. R. (1), kierownika działu zaopatrzenia J. A., dyrektora ds. sprzedaży P. P., członek zarządu spółki (...) wręczyła powódce wypowiedzenie oraz podpisany przez stronę pozwaną projekt „porozumienia dotyczącego zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy”. Powódka była przymuszana przez wręczającą do podpisania porozumienia w sposób, który trudno uznać za perswazję, zwłaszcza łagodną, albowiem pod groźbą „porozumienie albo organy ścigania” pozwana A. L. powiedziała do powódki, uzasadniając konieczność podpisania porozumienia „złodziei nam tu nie potrzeba”. Użyte przez pozwaną A. L. w powyższych okolicznościach słowo „złodziej”, powszechnie uznawane za obraźliwe, w celu zmotywowania powódki do wyrażenia zgody na zawarcie porozumienia, a tym samym natychmiastowe opuszczenie zajmowanego stanowiska pracy, stanowiło oczywisty przejaw naruszenia godności osobistej powódki jako pracownika pozwanej spółki.
Pozwana (...) Spółka Akcyjna we W. w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów procesu według norm przepisanych wraz z kosztami zastępstwa procesowego.
W uzasadnieniu swego stanowiska pozwana (...) Spółka Akcyjna we W. wskazała, iż powódka zatrudniona była w pozwanej spółce od października 2008 roku do końca sierpnia 2013 r. Od czerwca 2009 r. pracowała na stanowisku pracownika biurowego. W trakcie zatrudnienia na stanowisku pracownika biurowego do jej obowiązków należało m.in. przyjmowanie i wysyłanie korespondencji przychodzącej i wychodzącej z pozwanej spółki, koordynowanie obiegu tej korespondencji oraz ewidencja paczek przychodzących na adres pozwanej spółki i ich wydawanie. Podczas wykonywania obowiązków pracowniczych powódka popełniała błędy i pomyłki, które miały istotny wpływ na działalność pracodawcy, a w rezultacie spowodowały utratę zaufania do powódki. Z uwagi na stwierdzenie przez pozwaną spółkę nieprawidłowości w pracy powódki, pozwana spółka postanowiła rozwiązać z powódką umowę o pracę. W dniu 15 maja 2013 r. pozwana spółka wypowiedziała powódce umowę o pracę. Jako przyczynę wypowiedzenia umowy wskazano: „nienależyte i niedbałe wykonywanie obowiązków pracowniczych polegające m.in. na częstych błędach i pomyłkach popełnianych przy wysyłaniu firmowej korespondencji (m.in. faktur) oraz gubienie przesyłek dostarczanych do siedziby pracodawcy, co zagraża interesom Pracodawcy i powoduje utratę zaufania do pracownika”.
Pracodawca zaproponował najpierw powódce rozwiązanie umowy o pracę na mocy porozumienia stron, na co powódka nie wyraziła zgody, w związku z czym wręczono jej wypowiedzenie umowy o pracę. Ponadto zaproponowano powódce zawarcie porozumienia w sprawie zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia, które powódka podpisała. Stąd też budzi zdziwienie pozwanej twierdzenie powódki, iż była przymuszana do podpisania porozumienia dotyczącego zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy, skoro porozumienie to mogło być zawarte dopiero po wypowiedzeniu powódce umowy o pracę (i było następstwem wypowiedzenia tej umowy). Powódka podpisała to porozumienie dobrowolnie, co zresztą wydaje się być oczywiste, gdyż porozumieniem tym pracownica zachowała prawo do wynagrodzenia bez konieczności świadczenia pracy przez znaczną część okresu wypowiedzenia. Nieprawdą jest, że powódka była przymuszana do podpisania tego ani jakiegokolwiek innego porozumienia. Zarówno próba zawarcia porozumienia w sprawie rozwiązania umowy, jak i wręczenie wypowiedzenia nastąpiło podczas spotkania w siedzibie spółki w dniu 15 maja 2013 r., na którym obecna była powódka oraz jej bezpośrednia przełożona L. R. (2), a także członek zarządu spółki (...), pracownicy spółki - (...) i P. P. oraz E. S.. Podczas tego spotkania to L. R. (2) jako bezpośrednia przełożona powódki, a nie - jak twierdzi powódka - członek zarządu A. L., zaproponowała powódce rozwiązanie umowy w drodze porozumienia stron i podpisanie przygotowanego projektu porozumienia dotyczącego rozwiązania umowy o pracę. Nie padły przywoływane w pozwie słowa „porozumienie albo organy ścigania”. Nikt też nie nazwał powódki złodziejem. Ponieważ powódka stanowczo odmówiła podpisania porozumienia i zamierzała opuścić spotkanie L. R. (2) wręczyła powódce wypowiedzenie i poprosiła o potwierdzenie faktu jego otrzymania (przyjęcie wypowiedzenie nie wymaga bowiem zgody pracownika, a jedynie potwierdzenia faktu jego otrzymania). Procedura wręczania wypowiedzenia oraz proponowania zawarcia porozumienia stron przeprowadzana była przez L. R. (2), a nie przez członka zarządu A. L.. A. L., a także żadna inna osoba obecna na spotkaniu (poza L. R. (2)) praktycznie nie zabierała głosu w rozmowie z powódką. Nikt z obecnych na spotkaniu nie nazwał też powódki złodziejem, ani w żaden inny sposób nie naruszył jej dóbr osobistych. Nikt nie składał także powódce jakichkolwiek gróźb. Pozwana spółka nie zawiadomiła także organów ścigania. Z tego co jest wiadomo pozwanej spółce, Policja przesłuchiwała w charakterze świadków nie tylko D. K. (1), ale także kilka innych osób będących pracownikami spółki, co prawdopodobnie ma związek ze zdarzeniami zgłoszonymi Policji przez pracowników spółki (jako osoby prywatne).
Powódka pismem z dnia 29 maja 2013 r. odwołała się od otrzymanego wypowiedzenia powołując się na nieprawidłowe - zdaniem powódki - rozwiązanie umowy, tj. nieprawidłowości dotyczące przyczyn rozwiązania umowy. Pozwana spółka w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie żądań powódki i wskazała okoliczności oraz dowody potwierdzające prawidłowe działanie spółki. Na pierwszej wyznaczonej przez Sąd rozprawie w dniu 12 sierpnia 2013 r. strony zawarły ugodę, na mocy której pozwana Spółka zobowiązała się do zapłaty na rzecz powódki kwoty 3.750,00 zł, a powódka oświadczyła, że kwota ta wyczerpuje jej żądania związane z rozwiązaniem umowy o pracę. Reasumując pozwana spółka wskazała, iż żądania powódki są bezpodstawne, a przytaczane w pozwie twierdzenia dotyczące naruszenia dóbr osobistych są niezgodne z prawdą. Bezpodstawne jest żądanie przez powódkę złożenia przez spółkę przeprosin oraz zapłaty zadośćuczynienia, ponieważ nie doszło do naruszenia jej dóbr osobistych, a przywołane przez powódkę słowa nie zostały nigdy wypowiedziane wobec powódki zarówno przez członka zarządu A. L. ani jakąkolwiek inną osobę ze spółki. Niemożliwe jest więc wykazanie przez pozwaną spółkę, że jej działanie nie było bezprawne, skoro nie było w ogóle działania, o którym jest mowa w pozwie powódki. Słowa takie nie padły bowiem podczas spotkania, o którym wspomina powódka.
Z kolei pozwana A. L. w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki na jej rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.
W uzasadnieniu swego stanowiska pozwana A. L. wskazała, iż bezpośrednią przełożoną powódki od stycznia 2012 r. do końca jej zatrudnienia w spółce (...) była L. R. (2) (asystentka prezesa zarządu), która podlega bezpośrednio prezesowi spółki. A. L. pełni w spółce funkcję członka zarządu - dyrektora finansowego. Z uwagi na zgłoszone zarządowi pozwanej spółki zastrzeżenia co do pracy powódki, dotyczące głównie błędów w wysyłaniu korespondencji (zwłaszcza faktur wystawianych przez dział sprzedaży), co powodowało m.in. ujawnianie kontrahentom spółki różnych informacji (w tym także informacji stanowiących tajemnicę handlową), a także gubienia przesyłek dostarczanych do siedziby spółki, zarząd spółki podjął decyzję o rozwiązaniu z powódką umowy o pracę. W związku z tym przygotowane zostały projekty niezbędnych dokumentów i podjęte zostały czynności zmierzające do rozwiązania umowy. Zamiarem pracodawcy było zaproponowanie pracownicy rozwiązania umowy na mocy porozumienia stron, a w sytuacji nieuzyskania takiej zgody ze strony pracownicy, wręczenie jej wypowiedzenia umowy o pracę.
Składanie przez pracodawcę propozycji rozwiązania umowy na mocy porozumienia stron nie jest działaniem bezprawnym, ani naruszającym dobra osobiste pracownika. Ponieważ prezes zarządu nie mógł uczestniczyć w tej procedurze, wzięła w niej udział A. L. (jako reprezentant zarządu) wraz z L. R. (2) - jako bezpośrednią przełożoną powódki. Na spotkaniu w dniu 15 maja 2013 r., na którym doszło do wręczenia wypowiedzenia obecna była także radca prawny oraz kierownik działu zaopatrzenia J. A. i kierownik działu sprzedaży P. P.. Propozycję dotyczącą zaproponowania powódce zawarcia porozumienia w sprawie rozwiązania umowy o pracę, a następnie wręczenia wypowiedzenia przeprowadzała L. R. (2). Zarówno A. L. jak i pozostałe osoby obecne na spotkaniu praktycznie nie zabierały głosu, gdyż powódka nie zadawała żadnych pytań, nie oczekiwała żadnych wyjaśnień, a po odmowie zawarcia porozumienia w sprawie rozwiązania umowy o pracę zamierzała opuścić spotkanie. Wówczas jej bezpośrednia przełożona wręczyła powódce wypowiedzenie umowy o pracę. Po wręczeniu wypowiedzenia bezpośrednia przełożona zaproponowała zawarcie porozumienia dotyczącego zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy, które powódka dobrowolnie podpisała. Pozwana nie wręczała więc powódce wypowiedzenia umowy, nie zmuszała jej w jakikolwiek sposób do podpisania porozumienia i nie groziła zawiadomieniem organów ścigania oraz nie nazwała powódki zarówno na w/w spotkaniu, ani w innych okolicznościach złodziejem. Nie wypowiedziała również przywołanych w pozwie słów: „złodzieji nam tu nie potrzeba”. Reasumując pozwana A. L. wskazała, iż żądania powódki są bezpodstawne, a powołane w pozwie twierdzenia dotyczące naruszenia dóbr osobistych niezgodne z prawdą. Bezpodstawne jest żądanie przez powódkę złożenia przez spółkę przeprosin oraz zapłaty zadośćuczynienia, ponieważ nie doszło do naruszenia jej dóbr osobistych, a przywołane przez powódkę słowa nie zostały nigdy wypowiedziane wobec powódki. A. L. nie przymuszała też w żaden sposób powódki do podpisania jakiegokolwiek porozumienia, a przebieg spotkania w dniu 15 maja 2013 r. był zupełnie inny niż ten, który opisuje powódka.
Wyrokiem z dnia 17 czerwca 2014 r. w sprawie IV P 6/14 Sąd Okręgowy we Włocławku IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych:
1. oddalił powództwo,
2. zasądził od powódki D. K. (1) na rzecz pozwanej (...) spółki akcyjnej we W. kwotę 2.400,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego,
3. zasądził od powódki D. K. (1) na rzecz pozwanej A. L. kwotę 2.400,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego,
4. kosztami sądowymi, od uiszczenia których z mocy ustawy zwolniona była powódka obciążył Skarb Państwa.
Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:
D. K. (1) zatrudniona była w (...) Spółce Akcyjnej we W. od dnia 28 października 2008 r. do dnia 31 sierpnia 2013 r. – w okresie od dnia 28 października 2008 r. do dnia 28 stycznia 2009 r. na podstawie umowy o pracę na okres próbny, w okresie od dnia 28 października 2008 r. do dnia 31 grudnia 2011 r. na podstawie umowy o pracę na czas określony, a w okresie od dnia 01 stycznia 2012 r. do dnia 31 sierpnia 2013 r. na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony.
Od dnia 01 czerwca 2009 r. D. K. (1) pracowała na stanowisku pracownika biurowego. Wówczas do jej obowiązków należało m.in. przyjmowanie i wysyłanie korespondencji przychodzącej i wychodzącej z siedziby spółki, koordynowanie obiegu tej korespondencji oraz ewidencja paczek przychodzących na adres siedziby spółki i ich wydawanie.
Bezpośrednią przełożoną D. K. (1) od stycznia 2012 r. była L. R. (2) (asystentka prezesa zarządu), która podlega bezpośrednio prezesowi spółki. A. L. pełni w spółce funkcję członka zarządu - dyrektora finansowego.
Podczas wykonywania obowiązków pracowniczych pracownika biurowego D. K. (1) popełniała błędy i pomyłki, które miały istotny wpływ na działalność pracodawcy, a w rezultacie spowodowały utratę zaufania do powódki. Były to m.in. pomyłki dotyczące wysyłanej korespondencji, tj. np. wysyłanie faktur do innego kontrahenta niż ten, do którego korespondencja ta była kierowana. D. K. (1) zdarzały się również sytuacje zagubienia przesyłek dostarczanych do siedziby spółki.
Z uwagi na zgłoszone zarządowi (...) Spółce Akcyjnej we W. zastrzeżenia co do pracy D. K. (1), dotyczące głównie błędów w wysyłaniu korespondencji (zwłaszcza faktur wystawianych przez dział sprzedaży), co powodowało m.in. ujawnianie kontrahentom spółki różnych informacji (w tym także informacji stanowiących tajemnicę handlową), a także gubienia przesyłek dostarczanych do siedziby spółki, zarząd spółki podjął decyzję o rozwiązaniu z D. K. (1) umowy o pracę. W związku z tym przygotowane zostały projekty niezbędnych dokumentów.
Podczas spotkania w siedzibie (...) Spółce Akcyjnej we W. w dniu 15 maja 2013 r., na którym obecna była D. K. (1) oraz jej bezpośrednia przełożona L. R. (2), a także członek zarządu spółki (...) (jako reprezentant zarządu spółki – prezes zarządu nie mógł być obecny) i pracownicy spółki - (...) (kierownik działu zaopatrzenia) i P. P. (dyrektor ds. sprzedaży) oraz E. S. (radca prawny). Podczas tego spotkania L. R. (2) zaproponowała D. K. (1) rozwiązanie umowy w drodze porozumienia stron i podpisanie przygotowanego projektu porozumienia dotyczącego rozwiązania umowy o pracę. Ponieważ D. K. (1) stanowczo odmówiła podpisania porozumienia i zamierzała opuścić spotkanie, L. R. (2) wręczyła D. K. (1) wypowiedzenie i poprosiła o potwierdzenie faktu jego otrzymania. Jako przyczynę wypowiedzenia umowy wskazano „nienależyte i niedbałe wykonywanie obowiązków pracowniczych polegające m.in. na częstych błędach i pomyłkach popełnianych przy wysyłaniu firmowej korespondencji (m.in. faktur) oraz gubienie przesyłek dostarczanych do siedziby pracodawcy, co zagraża interesom Pracodawcy i powoduje utratę zaufania do pracownika”. Po wręczeniu wypowiedzenia L. R. (2) zaproponowała zawarcie porozumienia dotyczącego zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy, które D. K. (1) dobrowolnie podpisała. A. L. podczas spotkania w siedzibie (...) Spółce Akcyjnej we W. w dniu 15 maja 2013 r. nie zabierała głosu.
D. K. (1) w dniu 22 maja 2013 r. wniosła pozew do Sądu Rejonowego we Włocławku o uznanie wypowiedzenia umowy o pracę za bezskuteczne, powołując się na nieprawidłowe – jej zdaniem - wypowiedzenie umowy, tj. nieprawidłowości dotyczące przyczyn wypowiedzenia umowy. (...) Spółka Akcyjna we W. w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie żądań D. K. (2) i wskazała okoliczności oraz dowody potwierdzające prawidłowe działanie spółki. Na pierwszej wyznaczonej przez Sąd Rejonowy rozprawie w dniu 12 sierpnia 2013 r. (sygn. akt IV P 228/13) strony zawarły ugodę, na mocy której (...) Spółka Akcyjna we W. zobowiązała się do zapłaty na rzecz D. K. (1) kwoty 3.750,00 zł, a D. K. (1) oświadczyła, że kwota ta wyczerpuje jej żądania związane z rozwiązaniem umowy o pracę.
Policja przesłuchiwała w charakterze świadków pracowników (...) Spółki Akcyjnej we W., w tym także D. K. (1), z uwagi na prowadzenie postępowań karnych związanych ze zdarzeniami zgłoszonymi w dniu 20 kwietnia 2013 r. i w dniu 15 maja 2013 r. Policji przez pracowników (...) Spółki Akcyjnej we W. jako osoby prywatne, tj. kradzieży dokumentów i karty bankomatowej.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Powyżej ustalony stan faktyczny Sąd I instancji oparł na materiale dowodowym zgromadzonym w trakcie trwania postępowania i ujawnionym na rozprawie, przede wszystkim w postaci dokumentów zebranych w aktach osobowych D. K. (1) dotyczących jej zatrudnienia w (...) Spółce Akcyjnej we W., dokumentów zebranych w aktach sprawy Sądu Rejonowego we Włocławku o sygn. akt IV P 228/13 oraz dokumentów zebranych w aktach Prokuratury Rejonowej Nr RSD 2217/13 i Nr RSD 1725/13. Przedmiotowy materiał Sąd ten uznał za rzetelny i wiarygodny w całości. Strony bowiem w trakcie postępowania nie kwestionowały jego prawdziwości. Tym samym skonstatował, iż brak jest przesłanek by odmówić dokumentom zebranym w aktach osobowych D. K. (1) dot. jej zatrudnienia w (...) Spółce Akcyjnej we W., w aktach sprawy Sądu Rejonowego we Włocławku o sygn. akt IV P 228/13 oraz w aktach Prokuratury Rejonowej Nr RSD 2217/13 i Nr RSD 1725/13 przymiotu wiarygodności.
W konsekwencji, w oparciu o przedmiotowy materiał dowodowy, Sąd Okręgowy dokonał w znacznym zakresie rekonstrukcji stanu faktycznego w niniejszej sprawie, tj. dotyczącym okoliczności zatrudnienia powódki w pozwanej spółce, zakresu jej obowiązków w niej wykonywanych, formalnego aspektu dokonanego wypowiedzenia umowy o prace powódki, jej sądowego kwestionowania powyższego oraz procedur związanych z prowadzeniem postępowań karnych odnośnie zdarzeń zgłoszonych w dniu 20 kwietnia 2013 roku i w dniu 15 maja 2013 r. Policji przez pracowników (...) Spółki Akcyjnej we W., tj. kradzieży dokumentów i karty bankomatowej. Wobec poczynionej wyżej konstatacji Sąd ten podkreślił, iż akta pracownicze D. K. (1) prowadzone były z należytą starannością, świadczy o tym kompletność zachowanych dokumentów jak i skrupulatność w ich wypełnianiu. Zdaniem Sądu I instancji ich szczegółowa analiza pozwala na przyjęcie za zasadnej konstatacji, iż brak jest w zgromadzonych w aktach pracowniczych dokumentach najmniejszych choćby śladów nieuprawnionej ingerencji w ich treść. Odnosząc się do dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy Sądu Rejonowego we Włocławku o sygn. akt IV P 228/13 oraz dokumentów zgromadzonych w aktach Prokuratury Rejonowej Nr RSD 2217/13 i Nr RSD 1725/13 Sąd ten wskazał, że pochodzą od instytucji, których działalność opiera się na zasadzie zaufania publicznego, co samo w sobie implikuje ich rzetelność.
Sąd Okręgowy podniósł, że w niniejszym postępowaniu przebieg spotkania w siedzibie (...) Spółce Akcyjnej we W. w dniu 15 maja 2013 r., co stanowiło jego istotę rzutującą na treść rozstrzygnięcia jurysdykcyjnego, ustalił w oparciu o logiczne, wewnętrznie koherentne oraz nie budzące co do swej istoty żadnych wątpliwości zeznania pozwanej A. L.. Z uwagi na fakt, iż rekonstrukcja stanu faktycznego co do meritum została niemal w całości dokonana przy pomocy przede wszystkim tego źródła dowodowego, Sąd ten skoncentrował uzasadnienie nie na analizie treści zeznań wymienionej, która sprowadzała by się de facto do powtarzania ustaleń zawartych w pierwszej części przedmiotowego dokumentu, lecz na ich ocenie pod względem dowodowym.
W ocenie Sądu I instancji zeznania pozwanej są niewątpliwie rzeczowe i szczegółowe, pozbawione subiektywizmu, nie cechują się negatywnymi emocjami i ewentualną urazą żywioną do powódki. Mimo ich obszerności po wnikliwej analizie Sąd ten nie doszukał się w nich jakichkolwiek sprzeczności. Stwierdził, że tworzą wiarygodny i zgodny z zasadami doświadczenia życiowego obraz spotkania, na którym przedstawiciel pracodawcy oświadcza wobec pracownika wolę rozwiązania stosunku pracy. Sąd Okręgowy dodał, że o rzetelności zeznań pozwanej świadczy fakt, iż jej wersję wspierają słuchani na sali rozpraw wiarygodni świadkowie: L. R. (2), P. P. i J. A., tj. pozostali oprócz stron uczestnicy spotkania w siedzibie (...) Spółce Akcyjnej we W. w dniu 15 maja 2013 r. (oprócz E. S., tj. radcy prawnego pozwanej spółki i pełnomocnika pozwanych w niniejszym postępowaniu). Przy ocenie i weryfikacji dowodowej wymienionych Sąd ten uwzględnił fakt, iż są oni pracownikami pozwanej spółki. Niemniej okoliczność ta, tj. zależność pracownicza świadków i strony pozwanej i w konsekwencji związki o charakterze tylko i wyłącznie służbowym, nie wpłynęły zdaniem Sądu Okręgowego na obiektywizm wymienionych wyżej świadków. Sąd ten wskazał, że ich relacje są bowiem spójne i koherentne wewnętrznie, tj. miedzy sobą, jak i wobec zeznań pozwanej A. L., których jednoznacznie negatywny procesowo dla powódki wydźwięk nie dowodzi subiektywizmu świadków, lecz jest wyrazem woli oddania prawdziwego przebiegu zdarzenia, na okoliczność przebiegu którego owi świadkowie byli słuchani. Nie jest bowiem ich „winą” to, iż podczas inkryminowanego spotkania to L. R. (2) jako bezpośrednia przełożona powódki, a nie - jak twierdziła powódka - członek zarządu A. L., zaproponowała powódce rozwiązanie umowy w drodze porozumienia stron i podpisanie przygotowanego projektu porozumienia dotyczącego rozwiązania umowy o pracę.
W ocenie Sądu I instancji nie padły przywoływane w pozwie słowa „porozumienie albo organy ścigania”. Nikt też nie nazwał powódki złodziejem. Ponieważ powódka stanowczo odmówiła podpisania porozumienia i zamierzała opuścić spotkanie, to L. R. (2) wręczyła powódce wypowiedzenie i poprosiła o potwierdzenie faktu jego otrzymania (przyjęcie wypowiedzenie nie wymaga bowiem zgody pracownika, a jedynie potwierdzenia faktu jego otrzymania). Procedura wręczania wypowiedzenia oraz proponowania zawarcia porozumienia stron przeprowadzana była przez L. R. (2), a nie przez członka zarządu A. L.. Tak A. L., jak i żadna inna osoba obecna na spotkaniu (poza L. R. (2)) praktycznie nie zabierała głosu w rozmowie z powódką. Nikt z obecnych na spotkaniu nie nazwał też powódki złodziejem, ani w żaden inny sposób nie naruszył jej dóbr osobistych. Nikt nie składał także powódce jakichkolwiek gróźb.
Wracając do oceny zeznań pozwanej i zbieżnych z nimi relacji świadków: L. R. (2), P. P. i J. A., których analiza implikuje powyżej przedstawione konkluzje, Sąd Okręgowy wskazał, iż omawiani świadkowie oraz pozwana z precyzją podają szczegóły spotkania w siedzibie (...) Spółce Akcyjnej we W. w dniu 15 maja 2013 r. Mimo to w ich relacjach nie pojawiają się żadne sprzeczności, co świadczy o ich wysokiej wartości dowodowej.
Konsekwencją powyższej oceny, tj. pozytywnej weryfikacji relacji A. L. i wymienionych świadków było uznanie przez ten Sąd za niewiarygodny materiału dowodowego w postaci zeznań powódki w tym zakresie, w którym stoją one w sprzeczności z rzetelnymi i tym samym stanowiącymi podstawę rekonstrukcji stanu faktycznego w sprawie zeznaniami pozwanej i świadków: L. R. (2), P. P. i J. A..
Sąd I instancji uznał zeznania powódki za wiarygodne tylko w tym zakresie, w którym znajdują potwierdzenie w relacji strony pozwanej. Sąd ten uznał, że zeznania powódki mają na celu jedynie bezpodstawną poprawę jej sytuacji procesowej. Tym co najbardziej nakazuje daleko idącą ostrożność w przyjmowaniu za prawdziwe zeznań powódki jest już sam ich duży rozdźwięk z praktyką postępowania D. K. (1). Znamienne bowiem jest, że do chwili wystąpienia z powództwem o zapłatę zadośćuczynienia powódka nie zgłaszała wobec żadnego z pozwanych jakichkolwiek pretensji o naruszenie jej dóbr osobistych. Bez jakiejkolwiek perswazji i bardzo chętnie zgodziła się na propozycję Sądu Rejonowego we Włocławku dotyczącą zawarcia z pracodawcą ugody dotyczącej roszczeń związanych z rozwiązaniem umowy o pracę. Zarówno w pozwie o uznanie wypowiedzenia za bezskuteczne, jak i podczas rozprawy nie zgłaszała w tym zakresie żadnych zastrzeżeń.
Zdaniem Sądu Okręgowego zeznania świadków: A. D. i I. K. nie wniosły do sprawy w zasadzie nic co byłoby przydatne do jej rozstrzygnięcia.
Antycypując dalsze rozważania o charakterze merytorycznym Sąd ten zważył, że podstawę roszczeń powódki stanowiły przepisy art. 24 § 1 k.c. w zw. z art. 448 k.c.
Przede wszystkim podkreślił, iż podstawowym przepisem dotyczącym ochrony dóbr osobistych jest art. 30 Konstytucji R.P. Według tego przepisu przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi źródło praw i wolności człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona są obowiązkiem władz publicznych.
Zgodnie z kolei z treścią art. 111 k.p. pracodawca jest obowiązany szanować godność i inne dobra osobiste pracownika.
Pracownik, który udowodni, że pracodawca w sposób bezprawny i zawiniony naruszył jego dobra osobiste, może żądać, aby dopełnił on czynności potrzebnych do usunięcia skutków tego naruszenia, w szczególności aby złożył oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie (art. 24 § 1 k.c.). W praktyce najczęściej chodzi tu o odwołanie lub sprostowanie pewnego oświadczenia i przeproszenie poszkodowanego. Niezależnie od tego sąd może na żądanie poszkodowanego przyznać mu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub zasądzić ją na wskazany przez niego cel społeczny (art. 24 § 1 i art. 448 k.c.). Te żądania nie są uzależnione od poniesienia przez pracownika szkody.
Praktyczne rozumienie przesłanek odpowiedzialności pracodawcy jest funkcją orzecznictwa, zwłaszcza Sądu Najwyższego. Nie jest uważane za bezprawne (zawinione) należyte wykonywanie uprawnień przysługujących pracodawcy, w granicach określonych przez prawo, mimo że skutkiem może być naruszenie dóbr osobistych pracownika. Należy tu wskazać na wyrok z dnia 16 listopada 2000 r. w sprawie I PKN 537/00, publik. OSNAPiUS 2002, z. 11, poz. 269, w którym stwierdzono, że możliwość stosowania przepisów prawa cywilnego o ochronie dóbr osobistych jest wykluczona w przypadku rozwiązania (także wadliwego) stosunku pracy (art. 23, 24, 448 k.c.), chyba że w związku z tym rozwiązaniem pracodawca naruszy dobro osobiste pracownika poza zakresem stosunku pracy, podejmując działania niemieszczące się w ukształtowanej przez ustawodawcę formie i treści czynności prawnej rozwiązującej stosunek pracy.
Uwzględniając powyższe Sąd I instancji uznał, że w przedmiotowym procesie nie zostało wykazane niewłaściwe i naganne zachowanie pozwanych podczas procedury rozwiązania umowy o pracę z powódką. W konsekwencji żądania powódki Sąd ten uznał za bezpodstawne, a przytaczane w pozwie twierdzenia dotyczące naruszenia dóbr osobistych za niezgodne z prawdą. Stwierdził, że nie doszło bowiem do naruszenia dóbr osobistych powódki, a przywołane przez powódkę w pozwie słowa, obiektywnie naruszające godność drugiego człowieka, nie zostały nigdy wypowiedziane wobec powódki zarówno przez członka zarządu A. L., ani jakąkolwiek inną osobę z pozwanej spółki podczas spotkania w siedzibie (...) Spółce Akcyjnej we W. w dniu 15 maja 2013 r.
Zatem zdaniem Sąd Okręgowego nie można nawet uznać, że inkryminowane przez powódkę działania pozwanych nie były bezprawne, skoro nie zaistniały one w ogóle w rzeczywistości. W tym miejscu Sąd ten dodał, iż sam fakt zaproponowania pracownikowi zawarcia porozumienia co do rozwiązania umowy o pracę nie jest działaniem bezprawnym ani naruszającym dobra osobiste pracownika. Nie może być też uznane za groźbę bezprawną działanie pracodawcy polegające na wskazaniu pracownikowi możliwości rozwiązania umowy o pracę, albowiem poinformowanie pracownika przez przełożonego o negatywnej ocenie jego pracy i wskazanie możliwych konsekwencji prawnych nie stanowi groźby bezprawnej (por. uzasadnienie wyroku S.N. z dnia 02 marca 2012 r. w sprawie I PK 109/11: „nie można stawiać znaku równości między poinformowaniem pracownika o zamiarze rozwiązania z nim umowy o pracę a groźbą bezprawną. Z reguły informacja taka ma umożliwić pracownikowi przedstawienie swoich racji, czy stworzenie szansy na bardziej korzystny dla niego sposób rozwiązania z nim umowy o pracę, co nie oznacza, że jej celem jest wymuszenie na nim określonego oświadczenia woli.”).
Poza tym, gdyby zdaniem powódki doszło do złożenia przez nią jakiegoś oświadczenia woli związanego z rozwiązaniem urnowy o pracę pod wpływem bezprawnej groźby, to istniała możliwość podnoszenia tej okoliczności oraz dążenia do uchylenia się od skutków prawnych tego oświadczenia przed Sądem Rejonowym, który rozpatrywał odwołanie powódki od wypowiedzenia umowy. Ponieważ jedynym porozumieniem, jakie podpisała powódka było porozumienie dotyczące zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy, uchylenie się od skutków prawnych tego oświadczenia spowodowałoby konieczność świadczenia przez powódkę pracy przez okres wypowiedzenia. Powódka skorzystała jednak z przyznanego jej zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy. Nadto Sąd I instancji zaznaczył, iż wskazywanie przez powódkę faktu jej przesłuchiwania przez Policję w charakterze świadka, jako forma zarzutu wobec pracodawcy, jest indyferentna prawnie w kontekście ewentualnego naruszenia jej dóbr osobistych.
Przede wszystkim prowadzone postępowania karne nie miały związku ze sporem powódki z pracodawcą, gdyż pracodawca nie składał Policji żadnych zawiadomień o możliwym popełnieniu przestępstw. Policja przesłuchiwała w charakterze świadków pracowników (...) Spółki Akcyjnej we W., w tym także D. K. (1), z uwagi na prowadzenie postępowań karnych związanych ze zdarzeniami zgłoszonymi w dniu 20 kwietnia 2013 r. i w dniu 15 maja 2013 r. Policji przez pracowników (...) Spółki Akcyjnej we W. jako osoby prywatne. Ponadto nawet gdyby doszło do zawiadomienia Policji przez pozwaną spółkę, co jest założeniem czysto hipotetycznym, to należałoby uznać przedmiotowe zawiadomienie za mieszczące się w granicach prawa i nie stanowiące naruszenia dóbr osobistych (por. wyrok S.A. w Warszawie z dnia 04 grudnia 1998 roku w sprawie I ACa 1004/98).
W powyższym kontekście Sąd Okręgowy zauważył, iż żaden wiarygodny dowód przeprowadzony w sprawie nie wykazał choć minimalnego stopnia zawinienia pozwanych podczas procedury rozwiązania umowy o pracę z powódką. W tym miejscu Sąd ten podkreślił, iż sąd w postępowaniu cywilnym orzeka na podstawie zgromadzonego w wyniku inicjatywy stron procesowych materiału dowodowego. Obowiązek udowodnienia okoliczności, z których strona wywodzi korzystne dla siebie skutki prawne wypływa wprost z art. 6 k.c. Zgodnie z tym przepisem to na powódce spoczywał ciężar dowodu w zakresie ewentualnego dowodzenia samego zaistnienia inkryminowanych pozwanym w pozwie zachowań (dopiero na dalszym etapie ciężar dowodu w zakresie wykazania braku bezprawności obciąża stronę pozwaną). Przedmiotowemu obowiązkowi jednak powódka nie sprostała. Przenosząc wyrażony w art. 6 k.c., tradycyjnie zaliczany do instytucji prawa materialnego obowiązek dowodzenia powoływanych przez stronę okoliczności na grunt prawnoprocesowy Sąd I instancji wskazał, że koresponduje on z wyrażoną w art. 232 k.p.c. zasadą inicjatywy procesowej stron. Zgodnie bowiem z treścią przywołanego przepisu o proceduralnym charakterze strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Literalna wykładnia omawianego przepisu, jak również jednolite poglądy wyrażane przez doktrynę i orzecznictwo nie pozostawiają wątpliwości, że to strony są „gospodarzami” postępowania, a dopuszczenie przez sąd z urzędu dowodu nie wskazanego przez stronę może nastąpić jedynie w wypadkach wyjątkowych i dotyczy sytuacji, w której pomimo aktywności stron w procesie nie jest możliwe wyjaśnienie wszystkich okoliczności koniecznych do rozstrzygnięcia sprawy. W żadnym zaś razie przepis art. 232 k.p.c. nie może być wykorzystywany jako swoista „furtka” do przerzucenia na sąd obowiązków, które ciążą na stronie i które służą jej interesom.
Dla poparcia przedstawionego powyżej stanowiska Sąd Okręgowy powołał się na stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w orzeczeniu z dnia 07 listopada 1997 r. w sprawie III CKN 244/97, publik. OSNC 1998, nr 3, poz. 52, w którym Sąd ten stwierdził, że możliwość dopuszczenia przez sąd dowodu nie wskazanego przez strony nie oznacza, ze sąd obowiązany jest zastąpić własnym działaniem bezczynność strony, a skorzystanie przez sąd za swojego uprawnienia do podjęcia inicjatywy dowodowej jest możliwe jedynie w szczególnych sytuacjach procesowych o wyjątkowym charakterze.
W ocenie Sądu I instancji z taką jednak sytuacją nie mamy do czynienia w przedmiotowym postępowaniu. Postępowanie dowodowe w niniejszej sprawie, prowadzone z inicjatywy stron, Sąd ten uznał za wyczerpujące i przedstawiające rzeczywisty przebieg spotkania w siedzibie (...) Spółce Akcyjnej we W. w dniu 15 maja 2013 r. Zatem uprawnionym jest twierdzenie, iż to, że D. K. (1) nie udowodniła tego (choć próbowała negatywnie zweryfikowanym materiałem dowodowym), iż pozwani mogli jakimikolwiek zachowaniami naruszyć jej dobra osobiste, nie jest wynikiem zaniedbań procesowych w zakresie inicjatywy dowodowej z jej strony, lecz jest implikacją obiektywnego braku takowych okoliczności.
Mając na uwadze powyższe, uznając żądania strony powodowej za nieuzasadnione, na podstawie przepisów art. 24 § 1 k.c. w zw. z art. 448 k.c. stosowanych a contrario, Sąd Okręgowy orzekł jak w pkt 1 sentencji wyroku.
O kosztach zastępstwa procesowego pozwanych: (...) Spółki Akcyjnej we W. oraz A. L., w oparciu o zasadę kosztów celowych i odpowiedzialności za wynik procesu na podstawie art. 98 k.p.c. in fine w zw. z art. 108 § 1 k.p.c., mając nadto na uwadze złożone w odpowiedziach na pozew w trybie art. 109 § 1 k.p.c. wnioski fachowych pełnomocników pozwanych, a także na podstawie § 6 pkt 5 w zw. z § 2 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jednolity Dz. U. z 2013 r., poz. 490), Sąd ten orzekł odpowiednio jak w pkt 2 i 3 sentencji wyroku.
Zaznaczył, że zgodnie z treścią art. 108 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jednolity Dz. U. z 2010 r. Nr 90, poz. 594 ze zm.) zwolnienie od kosztów sądowych nie zwalnia strony od obowiązku zwrotu kosztów procesu przeciwnikowi.
O kosztach sądowych wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa Sąd I instancji orzekł w oparciu o art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych a contrario jak w pkt 4 sentencji wyroku.
Apelację od powyższego wyroku wywiodła D. K. (1) zaskarżając ten wyrok w całości i zarzucając temu orzeczeniu:
1) nie wyjaśnienie wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy wskutek naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie art. 328 § 2 k.p.c. przez niewyjaśnienie podstawy prawnej wyroku i ograniczenie tego obowiązku do przytoczenia art. 24 § 1 k.c. w zw. z art. 448 k.c. zastosowanych przez wykładnię a contrario,
2) sprzeczność istotnych ustaleń Sądu Okręgowego z treścią zebranego w sprawie materiału wskutek naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie oceny dowodów:
- w sposób niewszechstronny, bowiem z pominięciem dowodu z zeznań świadka J. A., który będąc poszkodowanym złożył zeznania na istotną okoliczność, w jakim celu odbyło się spotkanie w sali konferencyjnej w dniu 15 maja 2013 r. oraz, jaka była atmosfera spotkania ze względu na sposób zachowania jego uczestników. Uwzględnienie
tego dowodu mogłoby doprowadzić do zupełnie innej - odmiennej w stosunku do przyjętej przez ten Sąd - oceny pozostałego materiału dowodowego, a zwłaszcza zeznań powódki, która podobnie, jak świadek J. A. zeznała, że na spotkaniu w dniu 15 maja 2013 r. po raz pierwszy dowiedziała się, że jest podejrzewana o okradanie współpracowników i że z tego powodu w najbliższym czasie musi odejść z pracy w Spółce;
- w sposób sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego w odniesieniu do dowodu z zeznań pozwanej A. L., członka Zarządu Spółki, zdaniem Sądu I instancji jedynie wiarygodnej, która zeznała, że w dniu 12 sierpnia 2013 r., po zakończonej rozprawie w sprawie IV P 228/13 powódka zwróciła się do niej ze słowami „dziękuję pani Aniu”, które zostały potraktowane, jako podziękowanie za zawarcie ugody oraz oczywisty brak pretensji z tytułu naruszenia dóbr osobistych powódki w dniu 15 maja 2013 r. Jest niewątpliwe, że takiej wersji zdarzeń przeczą zasady doświadczenia życiowego, w świetle których nie jest możliwe aby osoba będąca w otwartym konflikcie, w poczuciu niesprawiedliwości i doznawanej krzywdy okazywała w taki sposób wdzięczność za przysługujące jej ustawowo odszkodowanie za oczywiste błędy proceduralne pracodawcy popełnione przy rozwiązywaniu umowy o pracę;
- w sposób nasuwający zastrzeżenia z punktu widzenia zasad logicznego rozumowania. W świetle tych zasad nie można zaakceptować, klasyfikowanych przez Sąd Okręgowy – w części sprawozdawczej uzasadnienia - jako dowody osobowe - zeznań świadków zaliczonych do grupy, mających przemawiać na rzecz zwłaszcza pozwanej tylko dlatego, że są koherentne wzajemnie i w stosunku do zeznań pozwanej A. L.. Dokonane grupowanie nastąpiło bez uprzedniej analizy każdego z dowodów z osobna i w następstwie tego uchybienia zostały poczynione przez ten Sąd, na podstawie zeznań świadków ustalenia, które z nich nie wynikają. Przeciwnie, dochowanie - niedoznających wyjątku-nakazów zawartych w art. 233 § 1 k.p.c. pozwoliłoby w sposób niebudzący wątpliwości stwierdzić, że jedynym powodem spotkania w dniu 15 maja 2013 r. było przymuszanie powódki do zgody na rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron, co według pracodawcy miało zlikwidować kradzieże. Brak zgody i wyjście powódki z sali, poskutkowały dopiero włączeniem trybu wypowiedzenia umowy, pod zarzutem nienależytego i niedbałego świadczenia pracy z natychmiastowym zwolnieniem z obowiązku jej świadczenia;
3) naruszenie prawa materialnego tj. art. 30 § 1 k.p. w zw. z art. 31 § 1 k.p. przez błędną wykładnię oraz niewłaściwe ich zastosowanie polegające na uznaniu, że w przedmiotowym procesie nie nastąpiło niewłaściwe i naganne zachowanie zarówno pozwanego pracodawcy, jak i wykonującego za pracodawcę czynności w sprawach z zakresu prawa pracy członka zarządu pozwanej Spółki podczas procedury rozwiązywania umowy o pracę z powódką, a zwłaszcza poza tą procedurą, albowiem Kodeks pracy dopuszcza wprawdzie różne formy rozwiązywania umów o pracę, jak również różne mogą być przyczyny rozwiązywania umów i dokonane wypowiedzenie może być oparte na wielu przyczynach. Natomiast pracodawca zobowiązany jest, rozwiązując umowę o pracę podać przyczynę zgodną z rzeczywistym stanem rzeczy, uzasadnioną, konkretną i rzeczową. Przyjęta forma rozwiązania umowy o pracę nie jest uzależniona od wskazanej przyczyny tego rozwiązania. Dlatego zebrany w sprawie materiał dowodowy, zwłaszcza akta sprawy IV P 228/13, nie dają podstaw do przyjęcia, iż nie nastąpiło niewłaściwe i naganne zachowanie pracodawcy, jak i osoby pracodawcę reprezentującą w tym przypadku członka Zarządu Spółki, zwłaszcza poza procedurą rozwiązywania umowy o pracę, poprzez naruszenie dóbr osobistych powódki w sposób zakazany przez treść art. 11 (1) k.p. polegający na nazwaniu jej „złodziejem” w okolicznościach związanych z nieudaną próbą rozwiązania umowy o pracę na zasadzie porozumienia stron.
W uzasadnieniu apelacji skarżąca poczyniła obszerne wywody na temat zasady swobodnej oceny dowodów oraz podniosła, że zachodzi rozbieżność pomiędzy zeznaniami świadka J. A., a zeznaniami pozostałych świadków i przesłuchaniem pozwanej A. L., co do okoliczności w jakich nastąpiło spotkanie stron w siedzibie pozwanej Spółki w dniu 15 maja 2013 r. co podważa przyjęcie, że zeznania świadków były ze sobą spójne.
Zdaniem apelującej Sąd I instancji błędnie uznał zeznania świadków za wiarygodne oraz odmówił wiarygodności przesłuchaniu powódki. Odnosząc się do twierdzenia tego Sądu, zgodnie z którym powódka wcześniej w postępowaniu przed Sądem Rejonowym nie zgłaszała pretensji o naruszenie dóbr osobistych i bardzo chętnie zgodziła się na propozycję zawarcia z pracodawcą ugody w sprawie wskazała, że ze względu na właściwość rzeczową i kognicję Sądu Rejonowego żądanie ochrony dóbr osobistych oraz przeciwstawianie się ugodowemu rozwiązaniu sprawy byłoby ze wszech miar bezprzedmiotowe oraz nierozsądne.
Ponadto powódka podniosła, że zgłaszała w postępowaniu przed Sądem Rejonowym zarzut podania niezgodnych z prawdą i nierzeczywistych przyczyn wypowiedzenia, jak również wnioski dowodowe na okoliczność naruszenia jej godności pracowniczej, unicestwione przez ugodę.
Wprawdzie zarówno w niniejszym postępowaniu, jak i w postępowaniu przed Sądem Rejonowym zgłaszała fakt prowadzonych karnych postępowań przygotowawczych ze zgłoszeń: w dniu 20 kwietnia 2013 r. i w dniu 15 maja 2013 r., jednakże nie wywodziła z tych faktów roszczeń o naruszenie jej dóbr osobistych.
D. K. (1) zarzuciła również, że Sąd Okręgowy nie wyjaśnił istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności, jak również w sposób bardzo ograniczony wskazał jako podstawę wyrokowania przepisy art. 24 § 1 k.c. w zw. z art. 448 k.c. stosowane a contrario z pominięciem uzasadnienia i w poderwaniu od treści art. 11 (1) k.p.
W konkluzji apelacji skarżąca wnosiła o:
1) zmianę zaskarżonego wyroku zgodnie z żądaniem pozwu oraz o zasądzenie od pozwanych na rzecz powódki kosztów procesu wg norm przepisanych, w tym również kosztów zastępstwa prawnego za obie instancje, a w razie nieuwzględnienia tego wniosku
2) uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu we Włocławku do ponownego rozpoznania wraz z rozstrzygnięciem o kosztach postępowania i kosztach zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.
Pismem procesowym z dnia 20 sierpnia 2014 r., w odpowiedzi na apelację D. K. (1), pozwane: (...) S.A. we W. i A. L. wniosły o jej oddalenie w całości oraz o zasądzenie od powódki na rzecz każdej z pozwanych kosztów postępowania odwoławczego według norm przepisanych wraz z kosztami zastępstwa procesowego.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje;
Apelacja D. K. (1) podlega oddaleniu w całości, ponieważ nie zawiera zarzutów skutkujących uchyleniem lub zmianą wyroku Sądu I instancji.
Z treści apelacji wynika, że powódka podniosła zarzut naruszenia prawa procesowego, a w szczególności art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i nieprawidłowe uznanie, że w oparciu o przeprowadzone w sprawie dowody nie wykazała ona działań pozwanych stanowiących naruszenie jej dobra osobistego w postaci czci zarówno w ujęciu zewnętrznym, tj. dobrego imienia, jak i w ujęciu wewnętrznym, tj. godności osobistej, w tym pracowniczej, na spotkaniu w dniu 15 maja 2013 r., a w konsekwencji dokonanie błędnych ustaleń faktycznych w sprawie.
Skuteczne postawienie zarzutu sprzeczności istotnych ustaleń ze zgromadzonymi dowodami lub naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, lub nie uwzględnił wszystkich przeprowadzonych w sprawie dowodów, jedynie to bowiem może być przeciwstawione uprawnieniu do dokonywania swobodnej oceny dowodów (por. wyrok S.N. z dnia 13 października 2004 r. w sprawie III CK 245/04, publik. LEX 174185).
Wykazanie przez stronę, że sąd naruszył art. 233 § 1 k.p.c. oraz że fakt ten mógł mieć istotny wpływ na wynik sprawy, nie może być zastąpione odmienną interpretacją dowodów zebranych w sprawie (por. wyrok S.N. z dnia 10 kwietnia 2000 r. w sprawie V CKN 17/00, publik. LEX nr 40424).
W ocenie Sądu II instancji apelująca nie zdołała wykazać wadliwości rozumowania Sądu Okręgowego z punktu widzenia zaprezentowanych powyżej kryteriów.
Sąd Apelacyjny w pełni podziela poczynione w postępowaniu sądowym-pierwszoinstancyjnym w przedmiotowej sprawie ustalenia faktyczne i przyjmuje je za własne, a zatem nie zachodzi potrzeba ich powtarzania w tym uzasadnieniu (por. wyrok S.N. z dnia 11 czerwca 1999 r. w sprawie II CKN 391/98, publik. LEX nr 523662).
Trafnie Sąd I instancji powołał w kontekście ochrony dóbr osobistych art. 30 Konstytucji R.P. Powyższe stanowisko uzupełnić należy o wskazanie przepisu art. 47 Konstytucji R.P., zgodnie z którym każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym.
Realizacja postanowień art. 30 i 47 Konstytucji R.P., gdy chodzi o cywilnoprawną ochronę czci, zawarta jest w art. 24 i 448 k.c. (por. wyrok S.N. z dnia 30 października 2002 r. w sprawie V CKN 1456/00, publik. LEX nr 57237).
Spór w przedmiotowej sprawie koncentruje się zatem na kwestii, czy zachodzą łącznie wszystkie przesłanki powstania roszczeń D. K. (1) o ochronę dóbr osobistych z art. 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c. w zw. z art. 300 k.p.
Dla powstania roszczeń określonych w art. 24 § 1 k.c. niezbędne jest ustalenie dobra osobistego podlegającego ochronie, o którym mowa w art. 23 k.c., jego naruszenia i bezprawność działania sprawcy. Obowiązujące prawo nie chroni bowiem przed każdym, jakimkolwiek naruszeniem dóbr osobistych. Z tego powodu każdą wypowiedź, co do której podnoszony jest zarzut naruszenia dóbr osobistych należy badać w kontekście sytuacyjnym (por. wyrok S.A. w Łodzi z dnia 03 grudnia 2013 r. w sprawie I ACa 642/13, publik. LEX nr 1409190).
Zasadnicze przesłanki rozstrzygnięcia o roszczeniu opartym na art. 448 k.c. to rodzaj naruszonego dobra, intensywność naruszenia oraz jego skutków dla poszkodowanego, a także zachowanie się naruszyciela (por. wyrok S.N. z dnia 13 czerwca 2002 r. w sprawie V CKN 1421/00, publik. LEX nr 1103625).
Przez godność osobistą (cześć wewnętrzną) rozumie się wyobrażenie jednostki o własnej wartości, a przez cześć zewnętrzną - opinię (dobre imię, "dobrą sławę", reputację), jaką inni ludzie mają o wartości danego człowieka, a więc jego obraz w oczach osób trzecich. Przy uwzględnieniu tej podstawowej różnicy, dla stwierdzenia naruszenia godności osobistej nie jest konieczne, aby zarzut sformułowany pod adresem danej osoby był rozpowszechniony, a nawet - by w ogóle dotarł do wiadomości innych osób. Natomiast o naruszeniu tzw. czci zewnętrznej (reputacji), która jest oceną jednostki w oczach innych, można mówić dopiero wówczas, gdy dyskredytująca jednostkę wypowiedź dotrze do osób trzecich, zostanie upubliczniona (por. wyrok S.N. z dnia 18 listopada 2005 r. w sprawie IV CK 213/05, publik. LEX nr 604054).
W myśl art. 11 (1) Kodeksu pracy pracodawca powinien szanować godność i inne dobra osobiste pracownika, a obowiązek ten podniesiony został przez ustawodawcę do rangi jednej z podstawowych zasad prawa pracy. Cytowany przepis nie definiuje pojęcia dóbr osobistych. Nie czyni tego również art. 23 Kodeksu cywilnego, jednakże zawiera on przykładowy katalog owych dóbr, do których należy między innymi cześć. W doktrynie prawa cywilnego przyjmuje się, że cześć człowieka przejawia się w dwóch aspektach - dobrym imieniu, które wiąże się z opinią, jaką o wartości danego człowieka mają inni ludzie (cześć zewnętrzna) i w godności, rozumianej jako wyobrażenie o własnej osobie (cześć wewnętrzna). Naruszenie dobrego imienia polega na pomawianiu człowieka o takie postępowania lub właściwości, które mogą go poniżyć w opinii publicznej albo narazić na utratę zaufania potrzebnego do zajmowania danego stanowiska bądź wykonywania zawodu, czy rodzaju działalności. Natomiast do naruszenia godności prowadzi zniewaga (por. A.Szpunar: Ochrona dóbr osobistych, Warszawa 1979, s.104). Funkcjonujące w literaturze definicje godności pracowniczej utożsamiają ją raczej z czcią wewnętrzną, choć nie rozgraniczają całkowicie od czci zewnętrznej. Zdaniem autorów, w świadomości pracownika wytwarzają się szczególnego rodzaju wartości, nierozłącznie związane z pracą. Dotyczą one przede wszystkim oceny siebie jako pracownika, dokonywanej przez innych ludzi w procesie pracy. Oceny te są weryfikowane i obiektywizowane w życiu społecznym, ulegając utrwaleniu w świadomości jednostki. I właśnie ten zespół wartości wytworzonych na podstawie wskazanych procesów ocennych, składających się na sferę życia psychicznego jednostki w związku z jej uczestnictwem w stosunku pracy, można uznać za godność pracowniczą (por. J.A. Piszczek: Cywilnoprawna ochrona godności pracowniczej, Toruń 1981, s.47-48). Innymi słowy, pracowniczą godność tworzy poczucie własnej wartości, oparte na opinii dobrego fachowca i sumiennego pracownika oraz na uznaniu zdolności, umiejętności i wkładu pracy pracownika przez jego przełożonych (por. J. Jończyk: Sprawy ze stosunku pracy, Warszawa 1965, s. 135). Naruszeniem tak rozumianej godności pracowniczej są zaś zachowania pracodawcy polegające między innymi na słownej lub czynnej zniewadze, dopuszczaniu się czynów nieobyczajnych wobec pracownika, krzywdzących ocenach jego kwalifikacji, udzielaniu nieprawdziwych opinii o pracowniku, bezzasadnym wymierzaniu mu kar dyscyplinarnych, ujawnianiu bez zgody pracownika informacji objętych ochroną danych osobowych (por. wyrok S.N. z dnia 21 października 2008 r. w sprawie II PK 71/08, publik. LEX nr 1110973).
Rozpoznając sprawę w przedmiocie ochrony dóbr osobistych sąd powinien w pierwszej kolejności ustalić, czy doszło do naruszenia dobra osobistego, a dopiero w przypadku pozytywnej odpowiedzi ustalić, czy działanie pozwanego było bezprawne. Dowód, że dobro osobiste zostało zagrożone lub naruszone, ciąży na osobie poszukującej ochrony prawnej na podstawie art. 24 k.c. Natomiast na tym, kto podjął działanie zagrażające dobru osobistemu innej osoby lub naruszające to dobro, spoczywa ciężar dowodu, że nie było ono bezprawne (por. wyrok S.N. z dnia 17 czerwca 2004 r. w sprawie V CK 609/03, publik. LEX nr 109404).
Tym samym w przedmiotowej sprawie o ochronę dobra osobistego to na powódce spoczywa obowiązek wskazania działania pozwanych, które stanowi naruszenie jej dobra osobistego (por. wyrok S.A. w Łodzi z dnia 08 listopada 2013 r. w sprawie I ACa 426/13, publik. LEX nr 1396869).
W kontekście niniejszej sprawy podkreślenia wymaga, że rozwiązanie (także wadliwe) stosunku pracy przez pracodawcę wyklucza możliwość stosowania przepisów prawa cywilnego o ochronie dóbr osobistych (art. 23 k.c., art. 24 k.c., art. 448 k.c.), chyba że w związku z tym rozwiązaniem pracodawca naruszy dobro osobiste pracownika poza zakresem stosunku pracy, podejmując działania nie mieszczące się w ukształtowanej przez ustawodawcę formie i treści czynności prawnej rozwiązującej stosunek pracy (por. wyrok S.N. z dnia 16 listopada 2000 r. w sprawie I PKN 537/00, publik. LEX nr 46072).
W ocenie Sądu II instancji w oparciu o przeprowadzone w niniejszej sprawie dowody, a w szczególności zeznania świadków: L. R. (2) (k. 88v. akt sprawy 00:09:51), P. P. (k. 89v. akt sprawy 00:31:23), J. A. (k. 89v. akt sprawy 00:42:59), A. D. (k. 88v. akt sprawy 00:04:31) i I. K. (k. 105-105v. akt sprawy 00:01:52) oraz przesłuchania stron: D. K. (1) (k. 105v.-106v. akt sprawy 00:05:52) i A. L. (k. 106v.-108 akt sprawy 00:32:08) powódka nie zdołała wykazać, że pozwane dopuściły się działania stanowiącego naruszenie jej dobra osobistego w postaci czci zarówno w ujęcie zewnętrznym (dobrego imienia), jak i wewnętrznym (godności osobistej, w tym pracowniczej).
Zeznania świadków: A. D. (k. 88v. akt sprawy 00:04:31) i I. K. (k. 105-105v. akt sprawy 00:01:52) uznać należy w istocie za nieprzydatne dla ustalenia stanu faktycznego sprawy, ponieważ świadkowie ci nie byli obecni na spotkaniu w siedzibie pozwanej (...) S.A. we W. w dniu 15 maja 2013 r.
Pozostali zaś świadkowie nie potwierdzili stanowiska D. K. (1), zgodnie z którym na spotkaniu w dniu 15 maja 2013 r. pozwane w związku z rozwiązaniem stosunku pracy z powódką naruszyły jej dobro osobiste w postaci czci w ujęciu zewnętrznym, jak i wewnętrznym. W szczególności świadkowie ci zaprzeczyli aby na tym spotkaniu w ich obecności pozwana A. L. dopuściła się wobec D. K. (1) słownej zniewagi nazywając ją „złodziejem”.
Wbrew stanowisku apelującej Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się rozbieżności zachodzącej pomiędzy zeznaniami świadka J. A. (k. 89v. akt sprawy 00:42:59), a zeznaniami świadków: L. R. (2) (k. 88v. akt sprawy 00:09:51) i P. P. (k. 89v. akt sprawy 00:31:23), dotyczących okoliczności, w jakich przebiegało spotkanie w siedzibie pozwanej (...) Spółki Akcyjnej we W. w dniu 15 maja 2013 r.
Stwierdzić należy, że świadek ten podobnie jak pozostali wymienieni wyżej świadkowie oraz przesłuchana w charakterze strony pozwana A. L. potwierdził, że na spotkaniu w dniu 15 maja 2013 r. pozwana ta nie dopuściła się ustnej zniewagi powódki.
Zasadnie Sąd I instancji uznał, że przesłuchanie A. L. w charakterze strony jest w pełni wiarygodne i miarodajne dla poczynienia ustaleń faktycznych w sprawie, ponieważ znajduje oparcie w treści zeznań świadków: L. R. (2) (k. 88v. akt sprawy 00:09:51), P. P. (k. 89v. akt sprawy 00:31:23) i J. A. (k. 89v. akt sprawy 00:42:59), którzy razem z tą pozwaną oraz z powódką brali udział w spotkaniu w dniu 15 maja 2013 r.
W konsekwencji zasadne jest również przyjęcie, że przesłuchanie D. K. (1) w charakterze strony w dniu 17 czerwca 2014 r. (k. 105v.-106v. akt sprawy 00:05:52) nie zasługuje na wiarę w zakresie, w jakim wskazuje ona na dopuszczenie się przez pozwaną A. L. ustnej zniewagi powódki na spotkaniu w dniu 15 maja 2013 r., ponieważ nie znajduje potwierdzenia w pozostałych przeprowadzonych w niniejszej sprawie dowodach.
Podkreślenia wymaga, że takie czynności pozwanego pracodawcy jak wręczenie D. K. (1) oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracy za wypowiedzeniem, czy zawarcie z nią porozumienia dotyczącego jej zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy, które w świetle prawidłowo ustalonego stanu faktycznego sprawy miały miejsce w czasie spotkania w siedzibie pozwanej (...) S.A. we W. w dniu 15 maja 2013 r., mieszczą się w granicach prawa i nie naruszają dóbr osobistych powódki.
Z treści dokumentów zawartych w aktach dochodzenia Nr RSD 2217/13: notatki urzędowej (k. 1 akt dochodzenia), protokołu z dnia 15 maja 2013 r. (k. 2-4 akt dochodzenia), postanowienia z dnia 14 czerwca 2013 r. (k. 8 akt dochodzenia) i protokołu z dnia 02 sierpnia 2013 r. (k. 21-22 akt dochodzenia), jak również zawartych w aktach dochodzenia Nr RSD 1725/13: notatki urzędowej z dnia 20 kwietnia 2013 r. (k. 1 akt dochodzenia), protokołu z dnia 20 kwietnia 2013 r. (k. 2-4 akt dochodzenia), postanowienia z dnia 08 maja 2013 r. (k. 8 akt dochodzenia) i protokołu z dnia 02 sierpnia 2013 r. (k. 21-22 akt dochodzenia) wynika jednoznacznie, że zawiadomienia o popełnieniu przestępstw kradzieży składali: M. J. (RSD 2217/13) i K. K. (RSD 1725/13) we własnym imieniu.
Tym samym zgromadzone w sprawie dokumenty nie dają żadnych podstaw do przyjęcia, że pozwana (...) S.A. we W. składała zawiadomienia o popełnieniu przestępstw kradzieży przez powódkę.
Zasadne jest zatem przyjęcie, że postępowania karne toczące się na skutek zawiadomień o popełnieniu przestępstwa dokonanych przez M. J. i K. K. nie miały związku ze sporem zaistniałym pomiędzy D. K. (1), a jej pracodawcą i w oparciu o fakt przesłuchiwania powódki w charakterze świadka w tych postępowaniach nie można formułować zarzutu naruszenia przez pozwaną (...) S.A. we W. jej dóbr osobistych.
Na marginesie wskazać należy, że nie zasługuje na uwzględnienie stanowisko wyrażone w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku (k. 115-120 akt sprawy), zgodnie z którym nawet gdyby hipotetycznie pozwana zawiadomiła o popełnieniu przestępstw kradzieży przez powódkę organy ścigania to takie zawiadomienie zawsze mieściłoby się w granicach prawa i nigdy nie stanowiłoby naruszenia jej dóbr osobistych. Nie ulega bowiem wątpliwości, że zawiadomienie i wskazanie konkretnej osoby podejrzanej dokonane oczywiście ze złym zamiarem i pełną świadomością nieprawdy takiego twierdzenia nie mieści się w granicach prawa i stanowi naruszenie dóbr osobistych takiej osoby (por. wyrok S.A. w Warszawie z dnia 04 grudnia 1998 r. w sprawie I ACa 1004/98, publik. LEX nr 38033).
W polskim postępowaniu cywilnym obowiązuje zasada kontradyktoryjności (sporności), znajdująca wyraz w treści art. 232 zd. 1 k.p.c., zgodnie z którym strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne.
W przedmiotowej sprawie to na powódce spoczywał obowiązek wskazania dowodów dla stwierdzenia faktu naruszenia przez pozwane jej dobra osobistego w postaci czci (w ujęciu wewnętrznym i zewnętrznym) na spotkaniu w dniu 15 maja 2013 r., ponieważ to ona z powyższego faktu wywodziła skutki prawne w postaci zaistnienia ustawowych przesłanek powstania roszczeń o ochronę tego dobra z art. 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c. w zw. z art. 300 k.p.
Zdaniem Sądu II instancji skarżąca nie podołała temu obowiązkowi, czego negatywną konsekwencją procesową jest nie udowodnienie, że doszło do naruszenia jej dobra osobistego.
Sąd Okręgowy dokonał zatem prawidłowej, zgodnej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, wszechstronnej oceny całego zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego oraz prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy. Apelacja powódki nie zdołała podważyć oceny dokonanej przez ten Sąd.
Niezasadny jest zatem, wynikający z treści apelacji, zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, a w konsekwencji poczynienie błędnych ustaleń faktycznych w sprawie.
Odnosząc się natomiast do zarzutu naruszenia prawa procesowego, a w szczególności art. 328 § 2 k.p.c. przez niewyjaśnienie podstawy prawnej wyroku i ograniczenie się do przytoczenia art. 24 § 1 w zw. z art. 448 k.c. zastosowanych przez wykładnię a contrario wskazać należy, że zarzut ten jest zasadny jedynie wówczas, gdy treść uzasadnienia sądu pierwszej instancji całkowicie uniemożliwia sądowi drugiej instancji ocenę toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2006 r. w sprawie II CSK 136/05, publik. w LEX nr 200973).
W ocenie Sądu Apelacyjnego treść uzasadnienia zaskarżonego wyroku daje możliwość prześledzenia toku rozumowania Sądu II instancji - wskazuje podstawę faktyczną rozstrzygnięcia, jak również zawiera wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.
W związku z powyższym zarzut naruszenia prawa procesowego, a w szczególności art. 328 § 2 k.p.c. również uznać należy za niezasadny.
Odnosząc się do zarzutu naruszenia prawa materialnego, a w szczególności art. 30 § 1 k.p. w zw. z art. 3 (1) k.p. poprzez błędną wykładnię tych przepisów oraz ich niewłaściwe zastosowanie Sąd II instancji zaznacza, że przedmiotem niniejszej sprawy nie jest kwestia tego, czy wypowiedzenie umowy o pracę na czas nieokreślony łączącej D. K. (1) z pozwaną (...) S.A. we W. jest nieuzasadnione lub narusza przepisy o wypowiadaniu umów o pracę (ta kwestia była przedmiotem prawomocnie zakończonego postępowania w sprawie IV P 228/13), lecz kwestia, czy zachodzą ustawowe przesłanki powstania roszczeń o ochronę dóbr osobistych z art. 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c. w zw. z art. 300 k.p.
Tym samym przepisy art. 30 § 1 k.p. oraz art. 3 (1) k.p. w ogóle nie znajdowały zastosowania w niniejszej sprawie, a zatem zarzut naruszenia tych przepisów uznać należy za bezprzedmiotowy.
Ponieważ D. K. (1) w oparciu o przeprowadzone w niniejszej sprawie dowody nie wykazała, że doszło do naruszenia jej dobra osobistego w postaci czci (zarówno w ujęciu wewnętrznym jak i zewnętrznym) zasadnie Sąd Okręgowy uznał, że nie zachodzą ustawowe przesłanki powstania roszczeń o ochronę tego dobra z art. 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c. w zw. z art. 300 k.p., a zatem jej roszczenia uznać należy za pozbawione podstawy prawnej.
Stosownie do treści art. 385 k.p.c. sąd drugiej instancji oddala apelację, jeżeli jest ona bezzasadna.
Uznając apelację powódki za niezasadną, działając na mocy art. 385 k.p.c., Sąd Apelacyjny orzekł, jak w pkt 1 sentencji wyroku.
O kosztach procesu – kosztach zastępstwa procesowego poniesionych przez pozwane: (...) S.A. we W. i A. L. w postępowaniu apelacyjnym, na mocy przepisów: art. 98 § 1 i 3 k.p.c., art. 99 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 zd. 1 k.p.c., § 2 ust. 1 i 2, § 6 pkt 5 i § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (j.t. Dz. U. z 2013 r., poz. 490), Sąd ten orzekł odpowiednio jak w pkt 2 i 3 sentencji wyroku.