Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 23 marca 2010 r.
II UK 267/09
Zdarzenie w drodze do domu rodziców może być wypadkiem w rozumie-
niu art. 5 pkt 5 ustawy z dnia 11 kwietnia 2003 r. o świadczeniach odszkodo-
wawczych przysługujących w razie wypadków i chorób pozostających w
związku ze służbą wojskową (Dz.U. Nr 83, poz. 760 ze zm.).
Przewodniczący SSN Bogusław Cudowski (sprawozdawca), Sędziowie SN:
Jerzy Kwaśniewski, Andrzej Wróbel.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 23 marca
2010 r. sprawy z wniosku Jacka H. przeciwko Wojewódzkiemu Sztabowi Wojskowe-
mu w B. o jednorazowe odszkodowanie, na skutek skargi kasacyjnej wnioskodawcy
od wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy z dnia 13 marca 2009 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania
i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego Sądowi Okręgowemu w Byd-
goszczy.
U z a s a d n i e n i e
Decyzją z 5 marca 2007 r. pozwany Szef Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego
w B. odmówił ubezpieczonemu Jackowi H. prawa do jednorazowego odszkodowania
z tytułu urazu ciała odniesionego 25 grudnia 2006 r. W uzasadnieniu wskazano, że
ubezpieczony był sprawcą wypadku, w którym doznał urazu. Przyczyną kolizji było
niedostosowanie prędkości do warunków i sytuacji drogowej, a więc doszło do nie
wskutek rażąco niedbałego działania żołnierza. Od decyzji ubezpieczony złożył od-
wołanie. Sąd Rejonowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Bydgoszczy wyro-
kiem z 7 stycznia 2009 r. zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznał
wnioskodawcy odszkodowanie w wysokości odpowiadającej 30% uszczerbku na
zdrowiu.
2
Sąd pierwszej instancji ustalił, że odwołujący się Jacek H. z 24 na 25 grudnia
2006 r. pełnił dyżur w Klinice Kardiologii Wojskowego Szpitala Klinicznego w B. Dnia
25 grudnia 2006 r. o godzinie 900
zakończył dyżur i samochodem udał się na święta
do domu rodziców do W. Na trasie do S.K. doszło do wypadku; prowadzony przez
odwołującego się pojazd wpadł w poślizg, zjechał z drogi, przewracając się po pobo-
czu i uderzył w drzewo. W następstwie wypadku odwołujący się doznał złamania
głowy kości promieniowej lewej, urazu czaszkowo- mózgowego ze wstrząśnieniem
mózgu pod postacią zaburzeń adaptacyjnych oraz urazu kręgosłupa szyjnego ze
złamaniem wyrostka poprzecznego C-4, wyrostków kolczastych C-5, C-6, C-7 oraz
łuków kręgów C-4, C-5, C-6.
Sąd pierwszej instancji zaznaczył, że zgodnie z art. 7 pkt 1 ustawy z dnia 11
kwietnia 2003 r. o świadczeniach odszkodowawczych przysługujących w razie wy-
padków i chorób pozostających w związku ze służbą wojskową (Dz.U. Nr 83, poz.
760 ze zm.) świadczenia określone w ustawie nie przysługują w razie wypadku, któ-
rego wyłączną przyczyną było udowodnione przez właściwy organ umyślne lub ra-
żąco niedbałe działanie lub zaniechanie żołnierza naruszającego obowiązujące
przepisy i rozkazy, jeżeli jego przełożeni zapewnili warunki odpowiadające tym prze-
pisom, a żołnierz posiadał umiejętności potrzebne do wykonywania określonych
czynności i był należycie przeszkolony w zakresie znajomości tych przepisów. W
ocenie Sądu Rejonowego nie sposób przypisać zachowaniu odwołującego się zna-
mion rażącego niedbalstwa. Bezzasadne było więc wyłączenie prawa skarżącego do
jednorazowego odszkodowania. Sąd Rejonowy zauważył też, że art. 5 pkt 5 ustawy
o świadczeniach odszkodowawczych przysługujących w razie wypadków i chorób
pozostających w związku ze służbą wojskową stanowi jedynie o odbywaniu drogi z
miejsca wykonywania czynności wymienionych w pkt 1 i 2. Nie jest zatem wymaga-
ne, aby droga z miejsca pracy była drogą do domu. Nawet jednak przy przyjęciu, że
droga ta musi być drogą do domu, to w okolicznościach sprawy należałoby przyjąć,
że droga ta była drogą do domu.
Apelację złożył organ rentowy, domagając się zmiany wyroku w całości i od-
dalenia odwołania. Wyrokowi zarzucono między innymi naruszenie art. 5 pkt 5
ustawy o świadczeniach odszkodowawczych przysługujących w razie wypadków i
chorób pozostających w związku ze służbą wojskową, poprzez przyjęcie, że odbywa-
nie drogi z miejsca odbywania obowiązków służbowych oznacza odbywanie przez
3
żołnierza podróży z miejsca wykonywania obowiązków służbowych do innej dowolnie
wybranej miejscowości.
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Bydgoszczy wyro-
kiem z 13 marca 2009 r. zmienił wyrok Sądu Rejonowego i oddalił odwołanie. W uza-
sadnieniu wyroku wskazano przede wszystkim na treść art. 3 ustawy o świadcze-
niach odszkodowawczych przysługujących w razie wypadków i chorób pozostających
w związku ze służbą wojskową, który stanowi, że „droga do miejsca i z miejsca wy-
konywania czynności, droga z miejsca zamieszkania do jednostki wojskowej i z po-
wrotem albo droga na urlop lub przepustkę i z powrotem” oznacza „drogę najkrótszą i
nieprzerwaną, z tym że nie uważa się, że droga została przerwana, jeżeli przerwa
była życiowo uzasadniona i jej czas nie przekraczał granic potrzeby, a także wów-
czas, gdy droga, nie będąc najkrótszą, była najdogodniejsza ze względów komunika-
cyjnych”. W sprawie miał zastosowanie art. 5 pkt 5 ustawy o świadczeniach odszko-
dowawczych przysługujących w razie wypadków i chorób pozostających w związku
ze służbą wojskową. Należało ustalić, czy wypadek komunikacyjny odwołującego się
nastąpił w związku z odbywaniem najkrótszej i nieprzerwanej drogi z miejsca wyko-
nywania obowiązków służbowych. Zaznaczono, że wskazany przepis jest nieprecy-
zyjny, ponieważ poza wymaganiem związku wypadku z odbywaniem najkrótszej i
nieprzerwanej drogi z miejsca wykonywania obowiązków, nie określa miejsc docelo-
wych tej drogi. Przy ustaleniu istotnego prawnie związku zdarzenia wypadkowego z
odbywaniem najkrótszej nieprzerwanej drogi nie może być dowolności, która miałaby
oznaczać objęcie ochroną odszkodowawczą następstw takiego wypadku, który miał
miejsce w związku z odbywaniem drogi do jakiegokolwiek pierwszego miejsca prze-
znaczenia obranego przez poszkodowanego. Pozwalałoby to na nieusprawiedliwione
rozszerzenie powypadkowej ochrony prawnej także na przypadki, które nie pozosta-
wałyby w jakimkolwiek normatywnym związku z wykonywaniem obowiązków służbo-
wych (wyrok Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2007 r., I UK 81/07, OSNP 2009 nr 1-
2, poz. 27).
Wyrok skargą kasacyjną zaskarżył w całości ubezpieczony. Zarzucono mu na-
ruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 5 pkt 5 ustawy o świadczeniach od-
szkodowawczych przysługujących w razie wypadków i chorób pozostających w
związku ze służbą wojskową, poprzez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastoso-
wanie, które polegało na przyjęciu, że wypadek podczas odbywania przez ubezpie-
czonego drogi z miejsca wykonywania obowiązków służbowych do miejsca, w którym
4
ubezpieczony spędzał Święta Bożego Narodzenia, nie spełnia kryteriów definicji „wy-
padku" w rozumieniu przywołanego przepisu.
Wnoszono o przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania z względu na potrze-
bę wykładni budzącego poważne wątpliwości art. 5 pkt 5 ustawy o świadczeniach
odszkodowawczych przysługujących w razie wypadków i chorób pozostających w
związku ze służbą wojskową. Potrzebę wykładni sprowadzono do dwóch kwestii: a)
czy wskazany przepis dotyczy wypadków, które nastąpiły w drodze z miejsca wyko-
nywania obowiązków służbowych do miejsca spędzania przez ubezpieczonego Świąt
Bożego Narodzenia, jeżeli jest ono inne niż miejsce stałego zamieszkania (zameldo-
wania), b) czy w stanie faktycznym zaszedł związek normatywny pomiędzy wypad-
kiem ubezpieczonego a odbywaniem przez niego bezpośredniej drogi z miejsca wy-
konywania obowiązków służbowych. Wniesiono również o: 1) uchylenie zaskarżo-
nego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego
rozpoznania, 2) zasądzenie od pozwanego na rzecz ubezpieczonego kosztów po-
stępowania kasacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm
przepisanych.
W uzasadnieniu skargi zaznaczono, że Sąd Okręgowy uznał, iż wypadek, o
którym mowa w art. 5 pkt 5 powołanej ustawy dotyczy tylko takich zdarzeń, które za-
szły podczas odbywania drogi z domu albo do domu. Pod pojęciem „domu" należy
rozumieć wyłącznie miejsce zamieszkania - zameldowania ubezpieczonego. Ob-
szernie przytoczono uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2007 r.
UK 81/07, OSNP 2009 nr 1-2, poz. 27, którego podstawą była ustawa z dnia 16
grudnia 1972 r. o odszkodowaniach przysługujących w razie wypadków i chorób po-
zostających w związku ze służbą w Policji (Dz.U. Nr 53, poz. 345 ze zm.), w szcze-
gólności powołując stwierdzenie Sądu Najwyższego, że nieuzasadniona jest zawę-
żająca interpretacja przepisu tej ustawy, która ograniczałaby ochronę prawną jedynie
do wypadków w drodze z miejsca wykonywania policyjnych czynności służbowych
wyłącznie do miejsca zamieszkania (domu) ubezpieczonego.
W ocenie ubezpieczonego za wypadek w związku ze służbą wojskową należy
uznać każdy wypadek związany z odbywaniem bezpośredniej drogi z miejsca wyko-
nywania obowiązków służbowych, który nastąpił podczas i w związku z odbywaniem
bezpośredniej, nieprzerwanej, najkrótszej lub najdogodniejszej komunikacyjnie drogi
z miejsca tych czynności. Aby ustalić, czy w danej sytuacji zaszedł związek norma-
tywny pomiędzy wypadkiem a odbywaniem bezpośredniej drogi z miejsca wykony-
5
wania obowiązków służbowych, należy zastosować w drodze analogii wyznaczniki
normatywne, w tym te, które określone są w art. 57b ustawy z dnia 17 grudnia 1998
r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. Nr 162, poz.
1118 ze zm.). Z powołaniem się na art. 57 b ustawy o emeryturach i rentach z Fun-
duszu Ubezpieczeń Społecznych stwierdzono, że wypadkiem w rozumieniu art. 5 pkt
5 ustawy o świadczeniach odszkodowawczych przysługujących w razie wypadków i
chorób pozostających w związku ze służbą wojskową jest zdarzenie, które zaszło w
trakcie powrotu ubezpieczonego z miejsca wykonywania obowiązków służbowych do
miejsca, w którym koncentrowały się wówczas jego sprawy życiowe. Takim miejscem
był dom rodzinny ubezpieczonego. Dnia 22 grudnia 2006 r. ubezpieczony w godzi-
nach popołudniowych przyjechał do swego rodzinnego domu w W. z zamiarem spę-
dzenia tam okresu świątecznego. Jedyną przerwą kilkudniowego pobytu w W. miał
być wyjazd na dyżur do Wojskowego Szpitala Klinicznego w B. Dnia 24 grudnia 2006
r. w godzinach porannych ubezpieczony udał się bezpośrednio z domu rodziców w
W. do swego miejsca pracy w B. celem objęcia całodobowego dyżuru w Szpitalu
Wojskowym w B. Po zakończonym dyżurze ubezpieczony bezpośrednio, nieprze-
rwanie i najdogodniejszą drogą udał się z miejsca wykonywania czynności służbo-
wych do W., gdzie zamierzał z rodziną spędzić święta. Zdaniem ubezpieczonego, na
okres świąteczny ubezpieczony wraz z rodziną przeniósł swoje centrum życiowe do
W., a dom rodzinny w W. stał się jego domem.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna ubezpieczonego okazała się mieć uzasadnione podstawy.
Zasadniczym problemem było w niniejszej sprawie ustalenie, czy wypadek drogowy
jakiemu uległ ubezpieczony jest równoznaczny z wypadkiem, o którym stanowi art. 5
ustawy z dnia 11 kwietnia 2003 r. o świadczeniach odszkodowawczych przysługują-
cych w razie wypadków i chorób pozostających w związku ze służbą wojskową
(Dz.U. Nr 83, poz. 760, ze zm., dalej ustawa). W okolicznościach faktycznych niniej-
szej sprawy zastosowanie ma przepis art. 5 pkt 1 tej ustawy. Zgodnie z nim za wy-
padek uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodującą uraz
lub śmierć, które zaszło podczas lub w związku z odbywaniem drogi do miejsca i z
miejsca wykonywania czynności określonych w pkt 1 i 2.
6
Sąd Okręgowy uznał, że zdarzenie nie było wypadkiem w rozumieniu art. 5 pkt
5 ustawy. Sąd ten przyjął, że jeżeli żołnierz po wykonaniu obowiązków służbowych
nie udaje się do miejsca swojego zamieszkania (domu), to taka podróż nie pozostaje
w żadnym związku normatywnym z wykonywaniem obowiązków służbowych. Sąd
drugiej instancji nie uzasadnił bliżej swego rozstrzygnięcia. Powołał się jedynie na
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2007 r., I UK 81/07 (OSNP 2009 nr 1-2,
poz. 27).
Wstępnie należy stwierdzić, że przepisy ustawy nie stanowią o tym, że droga z
miejsca wykonywania czynności związanych ze służbą ma być drogą do miejsca
stałego zamieszkania żołnierza. Z przepisu art. 3 pkt 3 ustawy wynika jedynie, że
droga do miejsca i z miejsca wykonywania czynności oznacza drogę najkrótszą i nie-
przerwaną, z tym że nie uważa się, że droga została przerwana, jeżeli przerwa była
życiowo uzasadniona i jej czas nie przekraczał granic potrzeby, a także wówczas,
gdy droga, nie będąc najkrótszą, była najdogodniejsza ze względów komunikacyj-
nych. Tak więc z tego przepisu nie wynika, że chodzi wyłącznie o drogę do miejsca
stałego zamieszkania. Przepisy ustawy nie są więc w tym przypadku precyzyjne i
jednoznaczne.
W związku z powyższym uzasadnione jest odwołanie się do wcześniejszych
poglądów Sądu Najwyższego i doktryny dotyczących wypadku w związku z odbywa-
niem drogi do miejsca i z miejsca wykonywania czynności służbowych. Bardzo po-
dobny problem był rozstrzygnięty w sprawie I UK 81/07. W sprawie tej chodziło o wy-
padek funkcjonariusza Policji. Jednak podstawą rozstrzygnięcia był przepis art. 2
ust.1 pkt 8 ustawy z dnia 16 grudnia 1972 r. o odszkodowaniach przysługujących w
razie wypadków i chorób pozostających w związku ze służbą w Policji o niemal
identycznym brzmieniu jak art. 5 pkt 5 ustawy. Co najważniejsze także przepisy
ustawy „policyjnej” nie określają docelowych miejsc bezpośredniej drogi. Wypadek
komunikacyjny miał zaś miejsce w drodze na zajęcia w szkole wyższej. Sąd Najwyż-
szy stwierdził, że odszkodowawcza ochrona powypadkowa funkcjonariuszy Policji
obejmuje także drogę z miejsca wykonywania czynności służbowych do miejsca od-
bywania nauki lub studiów. Sąd Najwyższy jednoznacznie stwierdził, że z treści ana-
lizowanego przepisu nie wynika, iż wypadek podczas lub w związku z odbywaniem
bezpośredniej drogi z miejsca wykonywania czynności służbowych powinien nastąpić
wyłącznie w drodze do miejsca zamieszkania (domu) poszkodowanego. Sąd Naj-
wyższy stwierdził również, że do uznania zdarzenia wypadkowego za wypadek po-
7
zostający w związku z pełnieniem służby w Policji wymagane jest udowodnienie
związku normatywnego pomiędzy nagłym zdarzeniem wywołanym przyczyną ze-
wnętrzną (wypadkiem) a odbywaniem bezpośredniej drogi z miejsca wykonywania
czynności służbowych. Jest jasne, że w ustaleniach tych nie może być dowolności,
gdyż pozwalałoby to na nieusprawiedliwione rozszerzenie ochrony powypadkowej.
Sąd drugiej instancji mylnie odczytał intencje powyższego uzasadnienia i powołał
wyrwany z kontekstu ten fragment jako podstawę swego rozstrzygnięcia. Tak, jak i w
przypadku wypadkowych odszkodowań policyjnych, również w przypadku przepisów
dotyczących żołnierzy nie ma przeszkód, a nawet występuje potrzeba analogicznego
stosowania przepisu art. 57b ustawy o emeryturach i rentach. Stanowisko takie pre-
zentuje Sąd Najwyższy w wyroku I UK 81/07. Także w doktrynie twierdzi się, że ze
względu na jednolitość systemu prawa oraz taki sam kontekst funkcjonalny możliwe
jest korzystanie z dorobku orzecznictwa nagromadzonego pod rządem ustawy wy-
padkowej także do wypadków pozostających w związku ze służbą wojskową (U. Jac-
kowiak: Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 28 stycznia 1998 r., II UKN
456/97, OSP 1999 nr 4, poz. 74). Zgodnie z art. 57b ust. 2 ustawy o emeryturach i
rentach za drogę do pracy lub z pracy uważa się oprócz drogi z domu do pracy lub z
pracy również drogę do miejsca lub z miejsca: innego zatrudnienia lub innej działal-
ności stanowiącej tytuł ubezpieczenia rentowego, zwykłego wykonywania funkcji lub
zadań zawodowych albo społecznych, zwykłego spożywania posiłków i odbywania
nauki lub studiów. Można więc uznać, że zarówno powyższe regulacje prawne, jak i
dorobek orzecznictwa, przemawiają przeciwko przyjęciu zawężającej wykładni prze-
pisu art. 5 pkt 5 ustawy, polegającej na uznaniu, że wypadkiem jest jedynie zdarze-
nie w drodze do (lub z) domu. Należy zgodzić się z poglądem, że „ustawowe okre-
ślenie „dom” należy rozumieć jako synonim ze sfery spraw prywatnych ubezpieczo-
nego będącego celem jego przemieszczania się” (por. I. Jędrasik-Jankowska: Wypa-
dek w drodze do pracy lub z pracy, PiZS 2003 nr 11 s. 20). Można więc przyjąć, że
odbywanie podróży do rodziców w celu wspólnego spędzenia świąt z rodziną jest
uzasadnione życiowo i nie wyklucza zakwalifikowania tego zdarzenia jako wypadku
w rozumieniu art. 5 pkt 5 ustawy. Zgodnie z utrwalonymi poglądami orzecznictwa i
doktryny nie można by uznać, że była to droga najkrótsza i nieprzerwana, jeżeli w jej
trakcie nastąpiły by nieusprawiedliwione lub nieuzasadnione przerwy. W związku z
powyższym należy stwierdzić, że nie jest wykluczone uznanie za wypadek (art. 5 pkt
8
5 ustawy) zdarzenia, do którego doszło w drodze do miejsca zamieszkania najbliż-
szej rodziny w celu wspólnego spędzenia świąt.
Z tych względów, na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c. orzeczono jak sentencji
wyroku.
========================================