Wyrok z dnia 8 czerwca 1999 r.
I PKN 80/99
Zgodnie z art. 170 KP, w brzmieniu sprzed nowelizacji z 1996 r. praco-
dawca mógł zobowiązać pracownika do wykorzystania bieżącego urlopu w
okresie trzymiesięcznego wypowiedzenia, choćby nie było to zgodne z planem
urlopów. Pracodawca mógł w tym zakresie nie dopuścić pracownika do pracy,
a przejawiana przez niego gotowość do pracy nie mogła prowadzić do nabycia
ekwiwalentu za niewykorzystany urlop. Nie dotyczyło to urlopu za poprzednie
lata.
Przewodniczący: SSN Jadwiga Skibińska-Adamowicz, Sędziowie SN: Józef
Iwulski (sprawozdawca), Zbigniew Myszka.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 8 czerwca 1999 r. sprawy z powódz-
twa Danuty L. przeciwko Przedsiębiorstwu Handlowo-Produkcyjnemu „S.Ch.” Spółce
z o.o. w A. o zapłatę, na skutek kasacji powódki od wyroku Sądu Wojewódzkiego-
Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Białymstoku z dnia 10 listopada 1998 r.
[...]
z m i e n i ł zaskarżony wyrok w ten tylko sposób, że kwotę 583,44 zł zastąpił
kwotą 737,88 zł (siedemset trzydzieści siedem złotych 88 groszy).
o d d a l i ł kasację w pozostałym zakresie i zniósł między stronami koszty
postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Powódka Danuta L. żądała zasądzenia od pozwanego Zakładu Handlowo-
Produkcyjnego "S.Ch." Spółka z o.o. w A. kwoty 16 408,56 zł, w tym kwoty 2 374,56
zł tytułem odprawy emerytalnej z odsetkami od 21 kwietnia 1997 r.; kwoty 5 078,08 zł
tytułem skapitalizowanych odsetek od tego świadczenia za okres od 1 kwietnia 1993
r. do 20 kwietnia 1997 r.; kwoty 1 606,32 zł tytułem ekwiwalentu za 69 dni niewyko-
rzystanego urlopu z odsetkami od 21 kwietnia 1997 r.; kwoty 3 434,82 zł jako skapi-
2
talizowanych odsetek od tego świadczenia za okres od 1 kwietnia 1993 r. do 20
kwietnia 1997 r.; kwoty 1 045,70 zł tytułem niewypłaconych kosztów zastępstwa
prawnego z odsetkami od 21 kwietnia 1997 r.; kwoty 767,19 zł z odsetkami od 10
września 1996 r. tytułem odsetek od wypłaconej w toku procesu kwoty 541,73 zł
kosztów zastępstwa prawnego oraz kwoty 2 178,99 zł tytułem skapitalizowanych od-
setek od kwoty 1 045,70 zł, stanowiącej należność z tytułu kosztów zastępstwa
prawnego za okres od 1 kwietnia 1993 r. do 20 kwietnia 1997 r.
Wyrokiem z dnia 2 grudnia 1997 r., Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Suwałkach
[...] zasądził na rzecz powódki kwotę 428,75 zł z ustawowymi odsetkami od 1 kwiet-
nia 1993 r.; kwotę 1 262 zł z ustawowymi odsetkami od 1 kwietnia 1993 r. oraz kwotę
767,19 zł z ustawowymi odsetkami od 15 stycznia 1997 r. W pozostałym zakresie
oddalił powództwo i zniósł między stronami koszty postępowania. Sąd ustalił, że po-
wódka była zatrudniona u pozwanego jako radca prawny od 23 maja 1988 r. na
podstawie umowy o pracę na czas nie określony. Umowa została rozwiązana z
dniem 31 marca 1993 r. przez pracodawcę za trzymiesięcznym wypowiedzeniem.
Decyzją z dnia 13 lipca 1993 r. powódka uzyskała emeryturę od dnia 1 kwietnia 1993
r. Sąd uznał, że na podstawie art. 16/1 ust. 1 porozumienia w sprawie zasad wyna-
gradzania powódce przysługuje odprawa emerytalna w wysokości 400% podstawy
wymiaru, liczonej według wynagrodzenia obliczonego jak ekwiwalent za
niewykorzystany urlop. W okresie wypowiedzenia powódka przebywała na zwolnie-
niu lekarskim i z tego względu wniosek o emeryturę złożyła 1 lipca 1993 r. Emeryturę
powódka otrzymała od następnego dnia po rozwiązaniu umowy o pracę. Między tymi
zdarzeniami jest więc związek. Nie ma znaczenia to, że umowę rozwiązał praco-
dawca za wypowiedzeniem. Wysokość odprawy Sąd ustalił w oparciu o opinie bieg-
łych, a odsetki zasądził od dnia 1 kwietnia 1993 r.
W zakresie roszczenia o ekwiwalent za niewykorzystany urlop Sąd ustalił, że
powódka w okresie od 16 lutego 1993 r. do 15 kwietnia 1993 r. była zwolniona od
świadczenia pracy. Powódka przyznała, że po powrocie ze zwolnienia lekarskiego w
lutym 1993 r. otrzymała kartę urlopową. Sąd uznał więc, że powódka wykorzystała
26 dni urlopu przysługującego za 1993 r. Ocenił, że brak wyraźnej zgody powódki na
wykorzystanie urlopu (powódka przez tydzień stawiała się do pracy, lecz nie była do
niej dopuszczana) nie pozwala na stwierdzenie, iż 12 dni zaległego urlopu powódka
nie wykorzystała. Sąd uznał, że za 34 dni zaległego urlopu powódka nie otrzymała
ekwiwalentu. Przyjął, że podstawę wymiaru do obliczenia ekwiwalentu za niewyko-
3
rzystany urlop i obliczenia odprawy emerytalnej powinno stanowić średnie miesięcz-
ne wynagrodzenie powódki za lipiec, sierpień i wrzesień 1992 r., gdyż w tym okresie
powódka otrzymywała pełne wynagrodzenie (§ 19, § 192
i § 8 ust. 4 rozporządzenia
Ministra Pracy, Płac i Spraw Socjalnych z dnia 21 października 1974 r. w sprawie
pracowniczych urlopów wypoczynkowych, Dz.U. Nr 43, poz. 259 ze zm.). Sąd nie
podzielił poglądu powódki, że w skład tego wynagrodzenia należy wliczyć premie
otrzymywane przez powódkę, gdyż nie miały one charakteru stałego, dodatkowego
składnika wynagrodzenia. Na podstawie opinii biegłego księgowego, Sąd ustalił, że
za 1 dzień urlopu powódce przysługiwało wynagrodzenie w kwocie 122 549 starych
złotych. Ekwiwalent pieniężny za 34 dni urlopu wynosi więc 428,75 zł. Sąd uznał
roszczenie w zakresie skapitalizowanych odsetek za nieuzasadnione, bowiem po-
wódka wystąpiła z nim na kilka dni przed upływem terminu ich przedawnienia, a
wcześniej nie zwracała się o ich wypłatę. Sąd zasądził odprawę emerytalną i ekwi-
walent za urlop z odsetkami od dnia wymagalności tych świadczeń, czyli od 1 kwiet-
nia 1993 r. W zakresie żądania zapłaty kwoty 1 045,70 zł tytułem niewypłaconych
kosztów zastępstwa prawnego, Sąd uznał roszczenie za przedawnione na podstawie
art. 291 § 1 KP. Uwzględnił natomiast roszczenie o zapłatę kwoty 767,19 zł, jako
skapitalizowanych odsetek od wypłaconych z opóźnieniem kosztów zastępstwa
prawnego w kwocie 541,73 zł.
Wyrokiem z dnia 10 listopada 1998 r. [...] Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubez-
pieczeń Społecznych w Białymstoku, w częściowym uwzględnieniu apelacji powódki,
zmienił wyrok Sądu pierwszej instancji w ten sposób, że podwyższył zasądzoną na
jej rzecz kwotę 428,75 zł do kwoty 583,44 zł oraz podwyższył kwotę 1262 zł do 1750
zł. Oddalił apelację powódki w pozostałym zakresie oraz w całości apelację strony
pozwanej i zniósł koszty zastępstwa procesowego za drugą instancję. Sąd drugiej
instancji stwierdził, że ustalając wysokość ekwiwalentu za niewykorzystany urlop (co
odpowiednio należało stosować do obliczenia odprawy emerytalnej) trzeba było
uwzględnić wynagrodzenie, jakie powódka otrzymywała w dniu rozwiązania umowy o
pracę. Z opinii biegłego wynikało, że od listopada 1992 r. do marca 1993 r. wynagro-
dzenie powódki wynosiło 437,50 zł miesięcznie, a więc 17,16 zł za jeden dzień. Sąd
drugiej instancji ustalenia te przyjął za podstawę wyliczenia należnych świadczeń,
które wynoszą odpowiednio: 583,44 zł tytułem ekwiwalentu i 1750 tytułem odprawy.
Sąd drugiej instancji podzielił natomiast ocenę Sądu pierwszej instancji, że powódka
w okresie wypowiedzenia wykorzystała część urlopu wypoczynkowego. Sąd drugiej
4
instancji nie zgodził się z poglądami powódki o waloryzacji przyznanych jej świad-
czeń (art. 3581
§ 3 KC). Sąd uznał, że nie zostało wykazane, iż między datą wyma-
galności świadczeń, a ich spełnieniem nastąpił istotny spadek siły nabywczej pienią-
dza. Uznał, że interes powódki jest zaspokojony w wyniku zasądzenia odsetek od
daty wymagalności świadczeń. Sąd drugiej instancji nie uznał też zarzutów powódki
dotyczących przedawnienia roszczeń, a w szczególności nieuwzględnienia upływu
przedawnienia (art. 5 KC).
Od tego wyroku kasację wniosła powódka. Zarzuciła: "rażące" naruszenie
prawa materialnego: 1) art. 170 i 172 KP (przed nowelizacją), § 19 rozporządzenia
Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 21 października 1974 r.; 2) art. 382 KPC,
polegające na wybiórczym oparciu się na materiale dowodowym oraz dokonaniu
ustaleń sprzecznych z treścią zebranego w sprawie materiału oraz art. 233 § 1 KPC
przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów; 3) art. 3581
§ 3 KC polega-
jące na niezastosowaniu waloryzacji zasądzonych (częściowo) świadczeń w warun-
kach istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza; 4) art. 442 § 1 KC w związku z art. 8
KP i art. 5 KC przez wadliwe ustalenie przedawnienia roszczeń powódki w zakresie
kosztów za wygrane sprawy; 5) art. 98, 99 i 100 KPC w zakresie orzeczenia o kosz-
tach procesu. Powódka zarzuciła także naruszenie przepisów postępowania, które to
uchybienia mogły mieć istotny wpływ na wynik sprawy, to jest: 1) art. 316 § 1 i 2
KPC, art. 326 § 1 KPC przez niewydanie wyroku po zamknięciu rozprawy i nieogło-
szonego w dniu wyznaczonym na publikację, mimo braku przesłanek określonych w
art. 316 § 2 KPC oraz 2) art. 323 KPC przez wydanie wyroku przez Sąd w innym
składzie. Powódka wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości oraz o uchy-
lenie w całości poprzedzającego go wyroku Sądu Rejonowego i przekazanie sprawy
Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania oraz rozstrzygnięcia o należ-
nych kosztach procesu za wszystkie instancje. W uzasadnieniu kasacji powódka
wywiodła, że była zatrudniona w pozwanym zakładzie od 23 maja 1988 r. na stano-
wisku radcy prawnego w pełnym wymiarze czasu pracy na czas nie określony. Roz-
wiązanie umowy o pracę nastąpiło przez zakład pracy z ustawowym trzymiesięcz-
nym wypowiedzeniem, ze skutkiem na dzień 31 marca 1993 r. Powódka od paź-
dziernika 1992 r. do 30 czerwca 1993 r. przebywała na zwolnieniu lekarskim (z ma-
łymi przerwami). W chwili rozwiązania umowy o pracę spełniała warunki do uzyska-
nia świadczeń emerytalnych. Pozwany w okresie wypowiedzenia nie dopuścił po-
wódki do wykonywania pracy. Sąd drugiej instancji oddalił powództwo o zasądzenie
5
ekwiwalentu za niewykorzystany urlop w wymiarze 69 dni, przyjmując, że okres nie-
dopuszczenia powódki do pracy pozwany miał prawo "zarachować" na poczet zaleg-
łego, niewykorzystanego urlopu. Zdaniem powódki, Sąd drugiej instancji naruszył w
sposób rażący art. 170 KP (przed nowelizacją) i art. 382 KPC, bowiem brak było
przesłanek, aby bez zgody pracownika i w warunkach świadomego niedopuszczenia
do pracy, dokonać takich ustaleń. Powódka uważa, że niewykonywanie pracy wsku-
tek niedopuszczenia pracownika do jej wykonania nie jest równoznaczne z korzysta-
niem z urlopu wypoczynkowego. Z art. 170 KP wynikało, że w trakcie trzymiesięcz-
nego wypowiedzenia pracownik powinien wykorzystać urlop wypoczynkowy, ale
przysługujący za rok, w którym nastąpi rozwiązanie stosunku pracy. W rachubę
wchodził zatem tylko urlop bieżący. O terminie urlopu zakład powinien zawiadomić
pracownika nie później niż na miesiąc przed jego rozpoczęciem (art. 163 § 2 KP).
Pozwany twierdził, że powódka korzystała z urlopu wypoczynkowego w okresie od
16 lutego 1993 r. do końca marca 1993 r., lecz na tę okoliczność nie przedstawił
żadnych dowodów, chociażby w postaci powiadomienia powódki o tym fakcie z mie-
sięcznym wyprzedzeniem - art. 163 § 2 KP. Karta urlopowa bez pokwitowania odbio-
ru przez powódkę i lista obecności z uwidocznionymi zapisami uczynionymi przez
pozwanego, nie mogą być żadnym dowodem. W tych okolicznościach, Sąd zasądził
na rzecz powódki ekwiwalent tylko za 34 dni urlopu z przysługujących jej 69 dni.
Zdaniem powódki, Sąd drugiej instancji naruszył art. 382 KPC, opierając się wybiór-
czo na materiale dowodowym oraz dokonując istotnych ustaleń sprzecznych z treś-
cią zebranego materiału. Sąd drugiej instancji powinien przy ustalaniu podstawy
ekwiwalentu za urlop, a także odprawy emerytalnej oprzeć się na materiale dowo-
dowym w postaci list płacy za okres trzech miesięcy, poprzedzających okres pobie-
rania zasiłku chorobowego, tj. lipiec, sierpień i wrzesień 1992 r. Jest to okres, w któ-
rym powódka pobierała wyłącznie wynagrodzenie. W podstawie wymiaru ekwiwa-
lentu pieniężnego za urlop uwzględnia się składniki wynagrodzenia, które zaliczane
są do wynagrodzeń osobowych. Zasądzona przez Sąd drugiej instancji kwota za 34
dni ekwiwalentu za niewykorzystany urlop jest rażąco zaniżona, bowiem Sąd nie
uwzględnił wszystkich składników wynagrodzenia wynikających z listy płac z okresu
lipca, sierpnia i września 1992 r., bezpodstawnie pomijając wypłacaną co miesiąc
premię. Powódka przez cały okres swojej pracy u pozwanego nigdy nie była pozba-
wiona premii. Premia nigdy nie była traktowana jako nagroda jednorazowa i nie była
z całą pewnością składnikiem wynagrodzenia "nieperiodycznym", tj. nie związanym z
6
żadnym okresem. W tych warunkach pominięcie premii, jako stałego składnika wy-
nagrodzenia przy ustalania podstawy wymiaru, zarówno ekwiwalentu za urlop, jak i
odprawy emerytalnej, nastąpiło z naruszeniem prawa materialnego (art. 172 KP, § 8
ust. 4, § 191
ust. 1 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 21 paź-
dziernika 1974 r. w sprawie urlopów wypoczynkowych). Zdaniem powódki, Sąd dru-
giej instancji, przy ustalaniu podstawy wymiaru ekwiwalentu pieniężnego za niewy-
korzystany urlop, niewłaściwie zastosował przepisy i technikę wyliczenia, jak dla pra-
cowników, których składniki wynagrodzenia są określone w stawkach godzinowych
(§ 19 ust. 3 rozporządzenia w sprawie urlopów wypoczynkowych). Nadto, taką tech-
nikę wyliczenia stosuje się dla pracowników, którzy w danym zakładzie przepracowali
w ogóle okres krótszy niż 3 miesiące. Sąd, zasądzając odprawę emerytalną w
wysokości 400% podstawy wymiaru (1 750 zł) oraz ekwiwalent za 34 dni urlopu
(583,44 zł), nie tylko błędnie ustalił podstawę jej wymiaru, ale również w ogóle nie
dokonał waloryzacji tych świadczeń wynikającej z art. 3581
§ 3 KC w warunkach
znacznego spadku siły nabywczej pieniądza, uzasadniając to tym, że nie zostało wy-
kazane, iż pomiędzy datą wymagalności świadczenia a jego spełnieniem nastąpił
znaczny spadek siły nabywczej pieniądza. Tym stwierdzeniem Sąd Wojewódzki na-
ruszył, zdaniem powódki, w sposób rażący art. 233 KPC, przekraczając granice
swobodnej oceny dowodów, według których wskaźnik wzrostu cen dla miesiąca
grudnia 1996 r. do miesiąca marca 1993 r. wyniósł 234,7%. W okresie tym średnia
płaca miesięczna w 1995 r. w Spółce wzrosła w stosunku do 1993 r. o 189%. Zda-
niem powódki, Sąd rażąco naruszył art. 233 § 1 KPC, bowiem powódka wykazała
zarówno istotny spadek wartości pieniądza, a także znaczny upływ czasu pomiędzy
datą wymagalności świadczenia a jego spełnieniem (ponad pięć lat). Funkcją odse-
tek ustawowych jest wynagrodzenie za korzystanie z cudzych pieniędzy lub rzeczy.
Sąd drugiej instancji naruszył nie tylko art. 233 KPC, lecz również art. 213 KPC.
Według powódki, Sąd Wojewódzki, uznając za przedawnione żądanie w zakresie
kosztów adwokackich za wygrane sprawy w wysokości 1 045,70 zł, naruszył art. 8
KP w związku z art. 5 KC oraz art. 415 KC. Powódka wykazała bowiem, że pozwany
odmówił jej wypłaty kosztów zastępstwa prawnego za wygrane sprawy, mimo iż
zwracała się na piśmie z takim żądaniem. Pozwany zataił przed nią, że wyegzek-
wował je od dłużników. Powódka nie miała wglądu i możliwości sprawdzenia w księ-
gowości postępu egzekucji zasądzonych na jej rzecz kosztów adwokackich. Praco-
dawca zatrudniający radcę prawnego, jeżeli chodzi o koszty zastępstwa prawnego,
7
jest nie tylko wierzycielem (co do należności głównej, odsetek i całości kosztów), ale i
dłużnikiem wobec radcy prawnego. Gdy zatem pracodawca, występując jako wie-
rzyciel, rezygnuje w całości lub części ze swojej wierzytelności, nie może to mieć
wpływu na jego dług wobec radcy prawnego, chyba że ten wyraził na to zgodę. Przez
rozporządzenie wierzytelnością pracodawca uniemożliwił powódce spełnienie
warunków wymagalności jej wynagrodzenia. Powinien zapłacić więc odszkodowanie
w wysokości odpowiadającej zasądzonym kosztom zastępstwa prawnego. W tych
warunkach nie będzie to już wynagrodzenie, lecz odszkodowanie za nieuzyskanie
wynagrodzenia z winy pracodawcy (jako dłużnika, który ograniczył należną mu wie-
rzytelność z pokrzywdzeniem wierzyciela - radcy prawnego, bez jego zgody). Po-
wódka uważa, że udowodniła nadużycie prawa podmiotowego przez pozwanego (art.
8 KP i 5 KC). Chociaż jeszcze w czerwcu 1994 r. zwracała się do pozwanego o wy-
płacenie jej zasądzonych kosztów zastępstwa prawnego, ten świadomie jej tego
prawa odmówił, a następnie celowo uniemożliwił jej dotarcie do dokumentów źródło-
wych w celu wyliczenia odszkodowania. Nawet biegłemu powołanemu w sprawie nie
udostępnił tych dokumentów, co należało potraktować jako czyn niedozwolony (art.
415 KC). Roszczenia z czynów niedozwolonych ulegają przedawnieniu z upływem lat
trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie (art. 442 § 1 KC).
O szkodzie powódka dowiedziała się dopiero po przedstawieniu wykazów kosztów
zastępstwa prawnego przez pozwanego, po wytoczeniu przez nią powództwa. Po-
mimo tego, że pozwany od początku procesu nie uznawał powództwa i z jego winy
proces ciągnął się od marca 1996 r. do listopada 1998 r., Sąd drugiej instancji z na-
ruszeniem przepisów art. 98, 99 i 100 KPC nie zasądził od pozwanego poniesionych
przez powódkę kosztów procesu. W tym czasie odbyło się kilkanaście rozpraw, na
które powódka przyjeżdżała aż z Lipska, ponosząc koszty dojazdów na rozprawy do
Suwałk i do Białegostoku, a nadto poniosła wydatki na korespondencję do Sądów
oraz koszt opinii biegłego powołanego w sprawie. Łączne koszty procesu jakie po-
niosła powódka za obie instancje wyniosły 2 797,80 zł. Sąd drugiej instancji po zam-
knięciu rozprawy w dniu 4 marca 1998 r. i wyznaczeniu publikacji wyroku na dzień 18
marca 1998 r., nie ogłosił wyroku w wyznaczonym terminie, lecz wznowił postępo-
wanie, mimo braku przesłanek określonych w art. 316 § 2 KPC, powołując z własnej
inicjatywy biegłego grafologa. Zdaniem powódki, stanowi to naruszenie art. 316 § 1 i
2 KPC oraz art. 326 § 1 KPC. Rozprawa poprzedzająca wydanie wyroku przez Sąd
drugiej instancji odbyła się w innym składzie niż skład, w którym zapadł wyrok. Sąd w
8
zmienionym składzie rozpatrywał jedynie zarzuty dotyczące opinii grafologa i wysłu-
chał jego wyjaśnień. Powódka uważa, że wyrok Sądu drugiej instancji został wydany
z naruszeniem prawa i mogło to mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Nadto Sąd
Wojewódzki naruszył fundamentalną zasadę prawdy obiektywnej, której przesłanką
jest w orzeczeniu kończącym sprawę, właściwe zastosowanie wszystkich dowodów i
norm prawnych odpowiadających rzeczywistym dowodom w sprawie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja jest bardzo obszerna i zawiera zarzuty naruszenia wielu przepisów.
Niestety jest sporządzona chaotycznie, a przez to w sposób utrudniający ustosunko-
wanie się do jej zarzutów. Mimo powiązania jej uzasadnienia z poszczególnymi za-
rzutami wymienionymi na wstępie, występuje trudność w systematycznym ich omó-
wieniu, gdyż nie zachodzi między nimi zgodność. W uzasadnieniu pojawiają się bo-
wiem zarzuty naruszenia przepisów nie wymienionych na wstępie. Powódka niektóre
zarzuty stawia w sposób niezrozumiały w ich prawnym aspekcie. Trudno przykłado-
wo zrozumieć dlaczego traktuje art. 382 i 233 § 1 KPC jako przepisy prawa material-
nego. Jest to o tyle ważne, że Sąd Najwyższy jest przy rozpoznaniu kasacji związany
jej granicami, wyznaczonymi przez wskazane jako naruszone konkretnymi przepisa-
mi prawa.
W pierwszej kolejności należy rozważyć zarzut wskazany jako naruszenie
przepisów prawa procesowego, tj. art. 316 § 1 i 2, 326 § 1 i 323 KPC. Powódka bo-
wiem uważa, że wyrok Sądu drugiej instancji został wydany w innym składzie niż
skład Sądu, przed którym odbyła się rozprawa poprzedzająca wydanie wyroku.
Gdyby tak ocenić sytuację procesową, to wystąpiłaby nieważność postępowania (art.
323 w związku z art. 379 pkt 4 KPC), którą Sąd Najwyższy uwzględnia z urzędu (art.
39311
KPC). Przebieg postępowania w tym zakresie był następujący: rozprawa ape-
lacyjna odbyła się w dniu 4 marca 1998 r., po której Sąd drugiej instancji odroczył
ogłoszenie wyroku do dnia 18 marca 1998 r. Było to zgodne z art. 326 § 1 KPC, gdyż
przepis ten pozwala na takie odroczenie ogłoszenia wyroku w sprawie zawiłej. W
dniu 18 marca 1998 r. Sąd nie ogłosił wyroku, tylko otworzył rozprawę na nowo i do-
puścił dowód z opinii biegłego. Również ta czynność Sądu była zgodna z przepisami,
gdyż pozwala na to art. 316 § 2 KPC. Kolejna rozprawa odbyła się w dniu 28 paź-
dziernika 1998 r. Sąd przesłuchał biegłego i odroczył wydanie wyroku do dnia 10 lis-
9
topada 1998 r. (art. 326 § 1 KPC). W tym dniu ogłoszono wyrok, a skład Sądu był
taki sam, jak w trakcie rozprawy z dnia 28 października 1998 r. Tym samym zostało
spełnione wymaganie z art. 323 KPC, że wyrok może być wydany jedynie przez
sędziów, przed którymi odbyła się rozprawa poprzedzająca bezpośrednio wydanie
wyroku. Nie zostały też naruszone art. 316 i 326 § 1 KPC. Zarzuty kasacji w tym za-
kresie są więc bezzasadne.
Kolejne zarzuty kasacji dotyczą sposobu obliczenia podstawy wymiaru ekwi-
walentu za niewykorzystany urlop, co miało też znaczenie dla wyliczenia odprawy
emerytalnej. W tym zakresie przeplatają się zarzuty naruszenia prawa materialnego
(rozporządzenia z 21 listopada 1974 r.) z zarzutami procesowymi dotyczącymi usta-
lenia stanu faktycznego (art. 382 w związku z art. 233 § 1 KPC). W szczególności
chodzi o to, z jakich miesięcy otrzymywane przez powódkę wynagrodzenie za pracę
powinno być w tym zakresie uwzględnione, a zwłaszcza, czy otrzymywana przez po-
wódkę premia powinna być wliczona do wynagrodzenia stanowiącego podstawę ob-
liczenia ekwiwalentu. Zgodnie z § 19 rozporządzenia z 21 listopada 1974 r. (a zarzut
naruszenia tego przepisu powódka stawia) ekwiwalent pieniężny za urlop ustala się
tak jak wynagrodzenie za czas urlopu ze zmianami określonymi w § 191
-194
. Przepis
ten nie ma więc samodzielnego bytu, gdyż odsyła do stosowania innych przepisów.
Zarzut naruszenia tego przepisu nie może więc stanowić samodzielnej podstawy ka-
sacji. W uzasadnieniu powódka wskazuje jeszcze jako naruszony § 191
rozporzą-
dzenia. Przepis ten ustala, że ekwiwalent pieniężny za urlop według składników wy-
nagrodzenia określonych w § 7 oblicza się dzieląc przeciętne miesięczne wynagro-
dzenie według tych składników przez 25,5. Tak też postąpiły w sprawie Sądy, po-
dzielając w tym zakresie opinie biegłych. Sąd pierwszej instancji uznał, że otrzymy-
wana przez powódkę premia nie podlega wliczeniu do podstawy wymiaru ekwiwa-
lentu, gdyż nie stanowiła stałego składnika wynagrodzenia. Jednakże Sąd drugiej
instancji w tym zakresie zmienił wyrok Sądu pierwszej instancji i przyjął, że wynagro-
dzenie powódki stanowiące podstawę obliczenia ekwiwalentu za urlop wypoczyn-
kowy powinno wynosić 437,50 zł, czyli 17,16 zł za jeden dzień. Zgodnie z opinią
biegłego Stanisława K., przyjętą w tym zakresie przez Sąd drugiej instancji, wyna-
grodzenie powódki za miesiące od sierpnia do października 1992 r., oprócz wyna-
grodzenia podstawowego i dodatku za staż pracy, składało się także z premii uzna-
niowej w kwocie 1 250 000 starych złotych i wyniosło łącznie 437,50 zł. Tym samym
w podstawie obliczenia ekwiwalentu za niewykorzystany urlop uwzględniono premię,
10
którą otrzymywała powódka. W tym zakresie więc Sąd drugiej instancji zarówno
prawidłowo ustalił stan faktyczny, jak i zastosował przepisy prawa materialnego.
Zgodnie z art. 170 KP, w brzmieniu sprzed nowelizacji dokonanej w 1996 r., w
razie wypowiedzenia stosunku pracy przez zakład pracy urlop przysługujący za rok
kalendarzowy, w którym nastąpi rozwiązanie stosunku pracy, powinien być wyko-
rzystany w okresie wypowiedzenia, jeżeli okres ten wynosi co najmniej 3 miesiące.
Oznaczało to, że pracodawca mógł zobowiązać pracownika, aby w okresie trzymie-
sięcznego wypowiedzenia wykorzystał tzw. bieżący urlop wypoczynkowy i to bez
jego zgody i bez względu na plan urlopów (art. 163 KP). Pracodawca mógł więc bez
zgody powódki zobowiązać ją do wykorzystania urlopu w wymiarze 26 dni. Mógł ją
więc zgodnie z prawem w tym okresie nie dopuścić do pracy i w tej części odmowa
zgody na wykorzystanie urlopu oraz przejawiana przez powódkę gotowość do pracy
nie miała znaczenia. Natomiast pracodawca nie mógł już tak postąpić w zakresie
tzw. zaległego urlopu. W wyroku z dnia 5 lutego 1991 r., I PR 407/90 (OSNCP 1993
z. 1-2, poz. 22) Sąd Najwyższy słusznie stwierdził, że brak wyraźnej zgody pracow-
nika na udzielenie mu urlopu zaległego w okresie wypowiedzenia nie rodzi automa-
tycznie po jego stronie roszczenia o ekwiwalent za niewykorzystany urlop, gdyż ko-
nieczne jest przeprowadzenie przez niego dowodu, że pomimo nieświadczenia pracy
i pobierania wynagrodzenia w okresie wypowiedzenia, traktowanego przez zakład
pracy jako faza równoczesnego korzystania z urlopu wypoczynkowego, pozostawał
w gotowości do wykonywania pracy, a zakład pracy go do niej nie dopuszczał. Nale-
ży uznać, że powódka udowodniła, iż nie zgadzała się w ogóle na wykorzystanie
urlopu wypoczynkowego w okresie wypowiedzenia i jednoznacznie przejawiała w
tym zakresie gotowość do pracy przez cały ten okres. Nie można ocenić, aby po-
wódka gotowość do pracy przejawiała tylko w okresie "przymusowego" udzielenia jej
urlopu bieżącego. Dotyczyło to także okresu już po wykorzystaniu tego urlopu w ilo-
ści 26 dni. Za pozostałą część urlopu powódce należy się więc ekwiwalent pieniężny.
Dotyczy to 9 dni, za które Sądy odmówiły powódce przyznania ekwiwalentu, a więc
należności w kwocie 154,44 zł (17,16 zł x 9 dni) i o taką kwotę należało podwyższyć
zasądzoną powódce należność z tytułu ekwiwalentu za niewykorzystany urlop, co też
Sąd Najwyższy uczynił, zmieniając w tym zakresie zaskarżony wyrok (art. 39315
KPC).
Powódka stawia zaskarżonemu wyrokowi zarzut naruszenia art. 3581
§ 3 KC
przez jego niezastosowanie oraz błąd w ustaleniach faktycznych (art. 233 § 1 KPC)
11
przez nieprzyjęcie, aby w okresie od wymagalności roszczeń do ich zasądzenia wys-
tąpił istotny spadek siły nabywczej pieniądza. Zarzut ten jest po części niezrozumiały,
gdyż powódka w istocie nigdy nie żądała waloryzacji świadczeń na podstawie art.
3581
§ 3 KC. Powódka dokonała kapitalizacji odsetek na dzień wytoczenia powódz-
twa (art. 482 § 1 KC). Motywy uzasadnienia Sądu pierwszej instancji w tym zakresie
(a także Sądu drugiej instancji) są oderwane od zgłoszonego roszczenia. Sąd pierw-
szej instancji oddalił bowiem powództwo w tym zakresie bez jakiejkolwiek analizy art.
482 § 1 KC. Błąd ten powielił Sąd drugiej instancji i kontynuuje powódka w kasacji.
Istotne jest jednak, że powódka nie zarzuca w kasacji naruszenia art. 482 § 1 KC, a
więc odmowa zastosowania tego przepisu pozostaje poza zakresem rozpoznania
kasacji. Nadto należy się zgodzić z poglądem Sądu drugiej instancji, że zasądzenie
wysokich odsetek ustawowych za okres od wymagalności roszczeń w sposób wys-
tarczający zrekompensowało spadek siły nabywczej pieniądza. Odsetki te bowiem
spełniały nie tylko rolę wynagrodzenia za korzystanie z cudzych pieniędzy (za opóź-
nienie), ale także miały charakter waloryzacyjny i powinny być uwzględniane przy
ewentualnej waloryzacji świadczenia (por. wyrok z dnia 16 września 1993 r., I PRN
70/93, OSNCP 1994 z. 5, poz. 113; wyrok z dnia 4 sierpnia 1994 r., I PRN 49/94,
OSNAPiUS 1994 nr 7, poz. 113; wyrok z dnia 18 stycznia 1996 r., I PRN 102/95,
OSNAPiUS 1996 nr 14, poz. 200).
Powódka żądała zasądzenia wynagrodzenia dodatkowego z tytułu zastępstwa
procesowego strony pozwanej. Taka była podstawa faktyczna jej żądania i taki był
przedmiot rozpoznania przez Sąd pierwszej instancji. Powódka nie dochodziła więc
odszkodowania z tytułu czynu niedozwolonego, polegającego na pozbawieniu jej
tego wynagrodzenia. Podstawą prawną jej roszczenia, wynikającą z podstawy fak-
tycznej wskazanej na jego uzasadnienie, nie był więc art. 415 KC. W tym zakresie
powództwo nie mogło już być zmienione w postępowaniu apelacyjnym (art. 383
KPC), gdyż poza granicami wyznaczonymi tym przepisem zmiana powództwa jest w
tym postępowaniu niedopuszczalna. W szczególności w postępowaniu apelacyjnym
nie można zmieniać podstawy faktycznej żądania, co jest najdalej idącą zmianą po-
wództwa. Oczywiście, zmiana powództwa nie jest także dopuszczalna w postępowa-
niu kasacyjnym. Tym samym zarzuty kasacji dotyczące stosowania lub niestosowa-
nia art. 415 i 442 KC są chybione, gdyż w istocie wyprowadzane są z niedopuszczal-
nej zmiany powództwa. Nieusprawiedliwiony jest także zarzut naruszenia art. 8 KP
(art. 5 KC nie miał zastosowania, skoro przedmiotem sporu było wynagrodzenie za
12
pracę), gdyż brak jest szczególnych okoliczności, które pozwalałyby na nieuwzględ-
nienie upływu terminu przedawnienia z uwagi na naruszenie zasad współżycia spo-
łecznego. W szczególności okolicznością taką nie jest odmowa spełnienia świadcze-
nia przez stronę pozwaną, a także brak udostępnienia materiałów źródłowych poz-
walających na jego wyliczenie. Nie było bowiem żadnych przeszkód, żeby powódka
w odpowiednim czasie (tak jak to zresztą później uczyniła) wytoczyła powództwo, w
którym mogła sprecyzować odpowiednio roszczenie, stosownie do wyników postę-
powania dowodowego.
Powódka jako radca prawny nie może być w tym zakresie usprawiedliwiona w
przekroczeniu terminu przedawnienia.
Nie jest też słuszny zarzut naruszenia przepisów dotyczących rozliczenia
kosztów postępowania (art. 98-100 KPC). Powódka żądała łącznie zasądzenia kwoty
ponad 16 000 zł. Ostatecznie zasądzono na jej rzecz kwotę ponad 2 000 zł. Zniesie-
nie między stronami kosztów postępowania było więc zgodne z art. 100 KPC, a na-
wet korzystne dla powódki.
Z tych względów w pozostałym zakresie kasacja podlegała oddaleniu z mocy
art. 39312
KPC.
========================================