Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 29 listopada 2000 r.
I PKN 181/00
Jeżeli z natury i okoliczności zmian organizacyjnych w szkole nie wyni-
ka, iż określony nauczyciel nie może być dalej zatrudniony, to występuje ko-
nieczność wyboru nauczyciela (nauczycieli) do przeniesienia w stan nieczynny.
Wybór ten powinien być uzasadniony, gdyż tylko wtedy przeniesienie to doty-
czy nauczyciela, którego dalsze zatrudnienie w szkole stało się niemożliwe w
rozumieniu art. 20 ust. 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. - Karta Nauczyciela
(jednolity tekst: Dz.U. z 1997 r. Nr 56, poz. 357 ze zm.).
Przewodniczący SSN Jadwiga Skibińska-Adamowicz, Sędziowie SN:
Katarzyna Gonera, Walerian Sanetra (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 29 listopada 2000 r. sprawy z po-
wództwa Bożeny Ż. przeciwko Zakładowi Poprawczemu o nazwie Młodzieżowy
Ośrodek Adaptacji Społecznej w M. o uznanie przeniesienia w stan nieczynny za
bezskuteczne, na skutek kasacji strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego-
Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Siedlcach z dnia 22 grudnia 1999 r. [...]
o d d a l i ł kasację i zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki 100 zł
tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
W imieniu Zakładu Poprawczego o nazwie Młodzieżowy Ośrodek Adaptacji
Społecznej w M. wniesiona została kasacja od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu
Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Siedlcach z dnia 22 grudnia 1999 r. [...], którym
oddalono jego apelację od wyroku Sądu Rejonowego-Sądu Pracy w Siedlcach z dnia
29 czerwca 1999 r. [...].
Powódka Bożena Ż. w pozwie skierowanym przeciwko Zakładowi Popraw-
czemu o nazwie Młodzieżowy Ośrodek Adaptacji Społecznej w M. wnosiła o: 1)
uznanie za bezskuteczne przeniesienia w stan nieczynny, 2) przywrócenie do pracy
2
na dotychczas zajmowane stanowisko z dniem 16 lutego 1999 r., 3) zasądzenie od
pozwanego wszystkich składników wynagrodzenia utraconych w dniu 16 lutego 1999
r. w wyniku przeniesienia w stan nieczynny. Sąd Pracy uznał „przeniesienie w stan
nieczynny dokonane w dniu 12 lutego 1999 r. za bezskuteczne”. Powódka pracowała
w pozwanym Ośrodku od 1975 r., początkowo jako wychowawca w internacie, a od
1985 r. jako nauczyciel szkoły funkcjonującej w strukturze organizacyjnej Zakładu
Poprawczego. Powódka ma wykształcenie wyższe zawodowe w zakresie nauczania
początkowego z wychowaniem fizycznym, a ponadto ukończyła kurs resocjalizacji. W
roku szkolnym 1998/99 w ramach pensum prowadziła zajęcia z wychowania fizycz-
nego w wymiarze 15 godzin tygodniowo i 4 godziny matematyki oraz 7 godzin tygo-
dniowo zajęć z matematyki i lekcji wychowawczych w ramach godzin ponadwymia-
rowych. Do czasu wprowadzenia zmian organizacyjnych szkoła zatrudniała 5 nau-
czycieli, w tym 2 zatrudnionych na czas określony w niepełnym wymiarze czasu
pracy. W dniu 12 lutego 1999 r. Marek P. (dyrektor pozwanego Ośrodka) otrzymał do
wiadomości pismo skierowane do prezesa Sądu Okręgowego w S. przez Minister-
stwo Sprawiedliwości (Departament Spraw Rodzinnych i Nieletnich). Treść pisma
nawiązywała do wniosków z kontroli sanitarnej przeprowadzonej w pozwanym
Ośrodku pod koniec stycznia 1999 r. Ze względu na zły stan sanitarny Ministerstwo
poleciło zmniejszenie limitu miejsc dla wychowanków z 60 do 36. Ponadto w piśmie
tym polecono zredukowanie liczby etatów pedagogicznych o 6. Termin opracowania
zmian organizacyjnych i przedstawienie arkuszy do zatwierdzenia zakreślono do dnia
1 marca 1999 r. Po otrzymaniu powyższego pisma dyrektor Marek P. przystąpił nie-
zwłocznie do realizacji polecenia w części dotyczącej redukcji etatów, a mianowicie
w trakcie posiedzenia rady pedagogicznej w dniu 12 lutego 1999 r. zapoznał zebra-
nych z decyzją Ministerstwa Sprawiedliwości i wskazał pedagogów, którzy będą
przeniesieni w stan nieczynny. Nie podał przy tym żadnych kryteriów, którymi kiero-
wał się przy doborze osób przewidzianych do przeniesienia w stan nieczynny. Po
zebraniu powódka otrzymała pisemną decyzję dyrektora o przeniesieniu jej z dniem
15 lutego 1999 r. w stan nieczynny. Stanowiło to zaskoczenie nie tylko dla powódki,
ale również dla jej bezpośredniej przełożonej (dyrektora szkoły) Hanny J., z którą
dyrektor Ośrodka nie konsultował zamiaru przeniesienia jej w stan nieczynny. Sąd
Pracy nie miał wątpliwości co do tego, że ocena zasadności i prawidłowości decyzji o
przeniesieniu w stan nieczynny nauczyciela podlega kontroli sądowej z mocy art. 91c
Karty Nauczyciela. Sąd ten przytoczył także stanowisko Sądu Najwyższego, że
3
przeniesienie nauczyciela w stan nieczynny powinno być poprzedzone przez praco-
dawcę wnikliwą i staranną analizą pod kątem stażu pracy, wykształcenia, kwalifikacji
i oceny pracy zawodowej. W przeciwnym bowiem razie, bez określenia kryteriów do-
boru nauczyciela, bądź grupy nauczycieli do przeniesienia w stan nieczynny, insty-
tucja ta mogłaby służyć pracodawcom do niekontrolowanego rozwiązania stosunków
pracy z nauczycielami. Zdaniem Sądu Pracy dyrektor Marek P. nie przedstawił żad-
nych przesłanek, którymi kierował się wybierając do przeniesienia spośród nauczy-
cieli szkoły właśnie powódkę Bożenę Ż. Działanie pozwanego pracodawcy polegają-
ce na dowolnym doborze pedagogów, w tym także powódki, do przeniesienia w stan
nieczynny, narusza art. 20 ust. 1 Karty Nauczyciela i dlatego powództwo Bożeny Ż.
zostało uwzględnione.
Oddalając apelację strony pozwanej Sąd drugiej instancji w szczególności
przyjął, że Sąd Pracy prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy i na jego podstawie
słusznie sformułował pod adresem pracodawcy zarzut o dowolnym doborze pedago-
gów przeniesionych w stan nieczynny. Dyrektor Marek P. zeznał, że przed podjęciem
decyzji o przeniesieniu kilku nauczycieli w stan nieczynny zwrócił się do kierowników
poszczególnych jednostek organizacyjnych o wydanie opinii o wszystkich pracowni-
kach. Było to w okresie pomiędzy 9 a 12 lutego 1999 r. Od dyrektorki szkoły otrzymał
ustne opinie o podlegających jej nauczycielach i na tej podstawie „ułożył” ranking, w
którym najniższe miejsce przypadło powódce Bożenie Ż. Zeznaniom tym Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych nie dał wiary albowiem pozostają one w jawnej sprzecz-
ności z zeznaniami świadka H.J. (dyrektorki szkoły). „Brak potwierdzenia dokonanej
oceny wszystkich nauczycieli pracujących w szkole w postaci jakichkolwiek doku-
mentów i powoływanie się jedynie na ustne opinie lub konsultacje, którym zaprze-
czają ich rzekomi autorzy, powoduje, że pozwany nie wykazał, iż przeniesienie Bo-
żeny Ż. w stan nieczynny było uzasadnione.” W ocenie Sądu drugiej instancji apelu-
jący nie wykazał, aby Sąd Pracy uwzględniając powództwo Bożeny Ż. dopuścił się
błędnej interpretacji art. 20 ust. 1 Karty Nauczyciela. Nie można zgodzić się z poglą-
dem wyrażonym w apelacji, że „decyzja Dyrektora placówki była jedynie wykonaniem
postanowień zapadłych na szczeblu ministerialnym, na które on sam nie miał żadne-
go wpływu”. O ile bowiem decyzja o reorganizacji zapadła na szczeblu ministerstwa,
o tyle sposób, zastosowane procedury – zwłaszcza dotyczące nauczycieli – „to do-
mena bezpośredniego pracodawcy”. Dyrektor zakładu nie został zwolniony z obo-
wiązku prawidłowego, a nawet skrupulatnego przestrzegania reguł przewidzianych
4
przy przenoszeniu nauczycieli w stan nieczynny. Sąd Pracy trafnie powołał się na
orzeczenie Sądu Najwyższego (wyrok z dnia 17 kwietnia 1997 r., I PKN 110/97,
OSNAPiUS 1998 nr 7, poz. 205), w uzasadnieniu którego zawarty jest pogląd, że
przeniesienie nauczyciela w stan nieczynny powinno być poprzedzone wnikliwą i sta-
ranną oceną. Decyzje personalne dotyczące powódki i kilku innych nauczycieli,
znacznie wyprzedziły rzeczywiste zmiany organizacyjne związane z ograniczeniem
liczby osób przebywających w Zakładzie Poprawczym, a przy tym bardzo dyskusyjny
jest pogląd o braku możliwości dalszego zatrudnienia powódki „skoro pozostający
nauczyciele zostali obficie wyposażeni w godziny ponadwymiarowe”.
W kasacji zaskarżonemu wyrokowi zarzucono, że narusza on art. 20 ust. 1
ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela (jednolity tekst: Dz.U. z 1997 r.
Nr 56, poz. 357 ze zm.).
Sąd Najwyższy miał na uwadze, co następuje:
Skarga kasacyjna pozbawiona jest usprawiedliwionej podstawy i skutkiem
tego nie została uwzględniona. Nie stawia się w niej zarzutu naruszenia prawa pro-
cesowego, a to oznacza, że przy ocenie prawidłowości zastosowania przez Sąd dru-
giej instancji art. 20 ust. 1 Karty Nauczyciela wiążące są ustalenia faktyczne przyjęte
jako podstawa zaskarżonego wyroku. Sąd Najwyższy orzeka bowiem w granicach
kasacji (art. 39311
KPC), a te wyznaczone są zwłaszcza przez sposób, w jaki sfor-
mułowane zostały w niej jej podstawy oraz ich uzasadnienie (art. 3933
KPC). Podkre-
ślenie tego jest o tyle istotne, że w końcowym fragmencie uzasadnienia kasacji zna-
lazły się stwierdzenia sprowadzające się w istocie do zakwestionowania ustaleń fak-
tycznych przyjętych przez Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych (idzie tu zwłaszcza
o twierdzenie, że „ilość godzin ponadwymiarowych mimo zmniejszenia ilości etatów
nie zwiększyła się lecz systematycznie ulegała zmniejszeniu”), co musi zostać pomi-
nięte przez Sąd Najwyższy przy ocenie zasadności wniesionej kasacji i ocenie traf-
ności zaskarżonego wyroku z uwagi na brak stosownego zarzutu naruszenia w nim
przepisów postępowania, bo tylko na tej drodze możliwe jest podważanie (pośrednie)
ustaleń faktycznych w postępowaniu kasacyjnym.
Z wywodów uzasadnienia kasacji pośrednio wynika, że przyjmuje się w niej w
gruncie rzeczy, iż wada zaskarżonego wyroku ma źródło w błędnej wykładni art. 20
ust. 1 Karty Nauczyciela. Prowadzą one do wniosku, iż zdaniem wnoszącego kasa-
5
cję, jeżeli istnieją wyjściowe przesłanki do przeniesienia nauczyciela w stan nieczyn-
ny lub rozwiązania z nim (na jego wniosek) stosunku pracy (likwidacja szkoły albo
zmiany organizacyjne powodujące zmniejszenie liczby oddziałów w szkole lub
zmiana planu nauczania), to pracodawca (dyrektor szkoły) ma pełną swobodę w do-
konywaniu wyboru określonego nauczyciela w celu przeniesienia go w stan nieczyn-
ny lub rozwiązania z nim stosunku pracy. Pogląd ten nie jest trafny. W myśl art. 20
ust. 1 Karty Nauczyciela (w brzmieniu mającym zastosowanie w niniejszej sprawie) w
razie całkowitej lub częściowej likwidacji szkoły albo w razie zmian organizacyjnych
powodujących zmniejszenie liczby oddziałów w szkole lub zmian planu nauczania
uniemożliwiających dalsze zatrudnienie nauczyciela w pełnym wymiarze zajęć, dy-
rektor szkoły przenosi nauczyciela w stan nieczynny lub, na wniosek nauczyciela,
rozwiązuje z nim stosunek pracy. Z przepisu tego wynika, że wskazane w nim przy-
czyny (okoliczności, przesłanki) mają uniemożliwiać dalsze zatrudnienie określone-
go, konkretnego nauczyciela, a nie jakiegokolwiek nauczyciela czy nauczycieli.
Oznacza to jednocześnie, że jeżeli ze zmniejszenia liczby oddziałów lub zmiany
planu nauczania nie wynika – z uwagi na konkretne okoliczności – niejako w sposób
naturalny, który lub którzy nauczyciele nie mogą być dalej zatrudnieni, to zachodzi
konieczność dokonania wyboru i stwierdzenia, że to właśnie zatrudnienie tego a nie
innego nauczyciela w danym przypadku nie jest dalej możliwe. W art. 20 ust. 1 Karty
Nauczyciela nie wskazano wyraźnie, jak w tego typu przypadkach postępować, w
szczególności zaś, jakimi kryteriami powinien kierować się dyrektor szkoły, dokonu-
jąc wyboru nauczyciela czy nauczycieli do przeniesienia w stan nieczynny (zwolnie-
nia z pracy), lecz nie oznacza to, iż dyrektor szkoły może ustalać przesłankę „nie-
możliwości dalszego zatrudniania konkretnego nauczyciela” w sposób arbitralny i
nieracjonalny. Ma on w tym zakresie pewien margines swobody w dokonywaniu
oceny, ale to nie znaczy, że przy wyborze nauczyciela, którego „dalsze zatrudnienie
jest niemożliwe”, nie jest skrępowany koniecznością dokonania w danych warunkach
uzasadnionego wyboru. Na przeciwnym zaś – błędnym – stanowisku stoi w gruncie
rzeczy strona pozwana, prezentując pogląd, że dyrektor, przenosząc powódkę w
stan nieczynny, nie był zobowiązany do analizowania kwestii wyboru jej do tego
przeniesienia i rozważania, że być może w powstałej sytuacji „niemożliwość dalsze-
go zatrudnienia” należało odnosić nie do powódki, a do innej osoby (innego nauczy-
ciela). Jeżeli z natury i okoliczności zmian organizacyjnych w szkole nie wynika, iż
określony nauczyciel nie może być dalej w niej zatrudniony, to zachodzi konieczność
6
dokonania wyboru nauczyciela (nauczycieli) do przeniesienia w stan nieczynny, przy
czym wybór ten powinien być uzasadniony, gdyż tylko wtedy przeniesienie to dotyczy
nauczyciela, którego dalsze zatrudnienie w szkole stało się niemożliwe (zmiany
organizacyjne „uniemożliwiają” dalsze jego zatrudnienie) w rozumieniu art. 20 ust. 1
Karty Nauczyciela. Dodatkowo należy przy tym wskazać, że z ustaleń Sądu drugiej
instancji wynika, iż wątpliwe jest, czy w ogóle w pozwanym Zakładzie nastąpiły tego
typu zmiany, które uzasadniają tezę o „niemożliwości” dalszego zatrudnienia w niej
powódki, skoro decyzje personalne dotyczące powódki i kilku innych nauczycieli
znacznie wyprzedziły rzeczywiste zmiany organizacyjne związane z ograniczeniem
liczby osób przebywających w Zakładzie Poprawczym, a „pozostający nauczyciele
zostali obficie wyposażeni w godziny ponadwymiarowe”. Tym samym kasacyjny
zarzut naruszenia art. 20 ust. 1 Karty Nauczyciela przez Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych nie jest trafny i to nie tylko z tego powodu – inaczej niż twierdzi się w
kasacji – że nie został on błędnie zinterpretowany przez Sąd drugiej instancji.
Z powyższych względów Sąd Najwyższy, stosownie do art. 39312
KPC, orzekł
jak w sentencji wyroku.
========================================