Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 25 stycznia 2001 r.
I PKN 211/00
1. Postanowienia regulaminu pracy rady gminy przewidujące dodatkowy
tryb postępowania w sprawie odwołania ze stanowiska członka zarządu gminy
jako dla niego korzystniejsze (art. 18 § 1 KP) stają się elementem treści stosun-
ku pracy, których naruszenie uzasadnia roszczenia określone w art. 56 i 59 KP.
2. Przewidziany w art. 28d ust. 2 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samo-
rządzie gminnym (jednolity tekst: Dz.U. z 1996 r. Nr 13, poz. 74 ze zm.) wniosek
o odwołanie członka zarządu gminy nie musi zostać sformułowany na piśmie, a
wymaganie jego uzasadnienia przez wójta lub burmistrza nie jest tożsame z
koniecznością istnienia merytorycznej przyczyny uzasadniającej odwołanie.
Przewodniczący SSN Katarzyna Gonera, Sędziowie SN: Roman Kuczyński,
Walerian Sanetra (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 25 stycznia 2001 r. sprawy z po-
wództwa Benedykta T. przeciwko Urzędowi Miasta O. o odszkodowanie i odprawę,
na skutek kasacji powoda od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w Katowicach-Ośrodka Zamiejscowego w Rybniku z dnia 26 listopada
1999 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu-Są-
dowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Katowicach do ponownego rozpoznania i
rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
W imieniu powoda Benedykta T. wniesiona została kasacja od wyroku Sądu
Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Katowicach z dnia 26 listo-
pada 1996 r. [...], którym oddalono jego apelację od wyroku Sądu Rejonowego-Sądu
Pracy w Mikołowie z dnia 8 lipca 1999 r. [...].
2
Powód domagał się zasądzenia od pozwanej Gminy O. 3-miesięcznego odsz-
kodowania z tytułu bezpodstawnego odwołania go ze stanowiska zastępcy burmi-
strza miasta O., odprawy i ekwiwalentu za urlop. Na rozprawie w dniu 30 październi-
ka 1997 r. cofnął pozew w części dotyczącej ekwiwalentu za urlop. Sąd Pracy wyro-
kiem z dnia 10 lutego 1998 r. zasądził na rzecz powoda kwotę 3.360,40 zł. W części
dotyczącej ekwiwalentu za urlop postępowanie umorzył, a w pozostałym zakresie
powództwo oddalił. Według ustaleń tego Sądu powód uchwałą [...] Rady Miejskiej w
O. z dnia 19 czerwca 1996 r. został wybrany na zastępcę burmistrza. Funkcję tę peł-
nił do 6 grudnia 1996 r. (został odwołany uchwałą rady). Dnia 18 listopada 1996 r.
radna P. zgłosiła wniosek o odwołanie powoda. Wniosek zgłoszony przez sześciu
radnych uzasadniono zaniedbaniami obowiązków burmistrza, brakiem podejmowania
niezbędnych środków w celu zapobiegania nadużyciom, marnotrawstwem i niego-
spodarnością w wykonywaniu powierzonych zadań. Zarzucono „niedoinformowanie
rady opóźnienie inwestycji i niewłaściwą współpracę z ludźmi”. Przewodniczący sesji
stwierdził, że obecni radni stanowią quorum. Przeprowadzono tajne głosowanie, w
którym 12 radnych głosowało za odwołaniem, a 3 było przeciw. Po ogłoszeniu wyni-
ków odczytano uchwałę, która weszła w życie z dniem podjęcia. Sąd Pracy uznał, że
nie jest uprawniony do badania, czy przyczyny stanowiące podstawę odwołania są
prawdziwe. Sąd bada jedynie, czy było ono zgodne z prawem i wobec tego oddalono
roszczenie powoda o odszkodowanie przewidziane w art. 56 i 59 KP. Zgodnie z art.
28d ust. 2 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (jednolity tekst:
Dz.U. z 1996 r. Nr 13, poz. 74 ze zm.), członka zarządu odwołuje rada gminy na uza-
sadniony wniosek burmistrza, w obecności co najmniej połowy ustawowego składu
rady, w głosowaniu tajnym, zwykłą większością głosów. Głosowanie odbyło się w
obecności 15 radnych, w sposób tajny, za odwołaniem powoda głosowało 12 rad-
nych. Ustalono więc, że wymogi przewidziane w art. 28d ustawy o samorządzie
gminnym i w statucie gminy dotyczące trybu odwołania zostały spełnione. Sąd zasą-
dził odszkodowanie w wysokości jednomiesięcznej odprawy z art. 75 KP.
Od wyroku Sądu Pracy apelację wniosły obie strony. Powód zaskarżył wyrok
w całości, zarzucając sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w
sprawie materiału oraz naruszenie prawa materialnego wskutek błędnej wykładni i
niewłaściwego zastosowania. Strona pozwana zaskarżyła wyrok w części dotyczącej
zasądzenia na rzecz powoda jednomiesięcznej odprawy z tytułu odwołania go z zaj-
mowanego stanowiska.
3
Wyrokiem z 26 listopada 1998 r. Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych-Ośro-
dek w Rybniku uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpo-
znania. Co do apelacji powoda Sąd ten stwierdził, że powód nie wykazał, że doszło
do naruszenia elementarnych przepisów natury proceduralnej przy podejmowaniu
uchwał o jego odwołaniu z funkcji zastępcy burmistrza. Co do apelacji strony pozwa-
nej, Sąd podzielił pogląd pozwanego, że przepis art. 14a ustawy z dnia 22 marca
1990 r. o pracownikach samorządowych (Dz.U. Nr 21, poz. 124 ze zm.), stanowi lex
specialis w stosunku do przepisów Kodeksu pracy, a więc wyłącza ich zastosowanie
w kwestii przyznawania odprawy. Zasadniczym jednakże powodem uchylenia wyroku
było nieprawidłowe oznaczenie strony pozwanej.
Oddalając apelację powoda Sąd drugiej instancji uznał, że Sąd Pracy prze-
prowadził szczegółowe postępowanie dowodowe, trafnie ocenił zebrany materiał, a
jego wyrok odpowiada prawu i jest konsekwencją zastosowania art. 386 § 6 KPC.
Powód powołuje się na naruszenie § 17 pkt 3 statutu Gminy O., nakładającego na
przewodniczącego rady obowiązek zawiadomienia członków rady oraz członków za-
rządu o miejscu i terminie sesji, wraz z porządkiem obrad i projektami uchwał. Przy-
toczonego § 17 pkt 3 statutu nie można jednak rozpatrywać w oderwaniu od ostat-
niego zdania tego paragrafu. Statut dopuszcza możliwość przedłożenia projektu
uchwały także w trakcie sesji. Według Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych nie
sposób więc uznać, że nastąpiło tu naruszenie postanowień statutowych, w następ-
stwie przedłożenia projektu uchwały o odwołaniu powoda ze stanowiska zastępcy
burmistrza, w trakcie sesji. Jeżeli chodzi o naruszenia regulaminu, na które powołuje
się powód, Sąd ten podzielił pogląd przyjęty w wyroku NSA z dnia 4 kwietnia 1996 r.,
II SA 3174/95 (ONSA 1997 nr 2, poz. 64), a mianowicie, że „istota regulaminu pracy
rady gminy nie uzasadnia stwierdzenia nieważności uchwały z powodu jej sprzecz-
ności z tego rodzaju aktem”. Ustawa o samorządzie gminnym nie zawiera przepisów
zobowiązujących radę gminy do uchwalenia regulaminu jej funkcjonowania, w prze-
ciwieństwie do statutu gminy. Do uchwalania swego regulaminu rady gmin zwykle
wykorzystują art. 18 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym, zaliczający do właściwo-
ści rady wszystkie sprawy pozostające w zakresie działania gminy, o ile ustawy nie
stanowią inaczej. Zawarta w takim akcie regulacja nie dotyczy problemów natury
ustrojowej zastrzeżonych do unormowań statutowych, lecz kwestii bardziej szczegó-
łowych, związanych z organizowaniem pracy i obsługą organów gminy. Naruszenie
uchwałą organu gminy regulaminu rady gminy nie stanowi podstawy do orzeczenia
4
nieważności takiej uchwały przez organ nadzoru lub sąd administracyjny. Zatem na-
ruszenia regulaminu (dotyczące np. zapoznania się z porządkiem obrad, czy pro-
jektami uchwał) są w gruncie rzeczy nieistotne, a w każdym razie nie wpływają na
ważność podjętych uchwał. Sąd drugiej instancji podzielił pogląd Sądu Pracy, że nie
doszło również do naruszenia przepisu art. 28d ust. 2 ustawy o samorządzie gmin-
nym. W myśl tego przepisu, rada gminy może, na uzasadniony wniosek wójta lub
burmistrza, odwołać poszczególnych członków zarządu, zwykłą większością głosów,
w obecności co najmniej połowy ustawowego składu rady, w głosowaniu tajnym. Ani
ustawa o samorządzie gminnym, ani statut gminy nie przewidują pisemnego uzasad-
nienia wniosku o odwołanie członka zarządu, zaś bezsporne jest, iż uzasadnienie
wniosku zostało sformułowane (ustnie) i znane było powodowi. Zdaniem Sądu dru-
giej instancji wniosek o odwołanie burmistrza został uzasadniony, nie musiał zawie-
rać żadnych dowodów, a jedynie zarzuty, których oceną zajęli się radni. Sąd ten
przychylił się przy tym do poglądów wyrażonych w literaturze, że do stosunku pracy
na podstawie wyboru nie mają zastosowania przepisy Kodeksu pracy dotyczące
rozwiązania i wygaśnięcia stosunku pracy, jak też przepisy dotyczące uprawnień
przysługujących pracownikowi w razie niezgodnego z prawem rozwiązania umowy o
pracę. Wynika to stąd, iż w przeciwieństwie do art. 69 KP, dotyczącego pracowników
zatrudnionych na podstawie powołania, przepisy Kodeksu pracy dotyczące stosunku
pracy z wyboru, nie odwołują się w sprawach w nim nieuregulowanych do przepisów
dotyczących umów o pracę (B.Łój: Komentarz do Kodeksu Pracy, Zielona Góra
1996). Mając to na uwadze Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych uznał, że powód
został odwołany ze stanowiska prawidłowo, a zatem odszkodowanie mu nie przysłu-
guje. Sąd ten podzielił również stanowisko Sądu Pracy, że powodowi nie przysługuje
odprawa z art. 75 KP. „Jedyną przesłanką uprawniającą do otrzymania odprawy
przez pracownika samorządowego zatrudnionego na podstawie wyboru jest rozwią-
zanie stosunku pracy w związku z upływem kadencji. Artykuł 14a dodany przez art. 1
ustawy z 30 czerwca 1994 r. (Dz.U. Nr 94, poz. 4671,Sąd Okregowy błędnie powołał
miejsce publikacji - powinno być: Dz.U. z 1994 r. Nr 98, poz. 471) jest lex specialis w
stosunku do przepisów kodeksu pracy. Rozwiązanie stosunku pracy z pracownikiem
samorządowym z innych przyczyn niż określone w wyżej cyt. przepisie nie skutkuje
zatem prawem do odprawy pieniężnej”.
W skardze kasacyjnej zaskarżonemu wyrokowi zarzucono, że został wydany z
naruszeniem art. 28d ust. 2 ustawy o samorządzie gminnym, art. 14a ust. 4 ustawy o
5
pracownikach samorządowych oraz art. 56, 58 i 75 KP, „co miało istotny wpływ na
wynik sprawy, a nadto narusza podstawową zasadę równości wobec prawa zawartą
w art. 32 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej”.
Sąd Najwyższy rozważył, co następuje:
Kasacja ma zasadniczo usprawiedliwione podstawy i dlatego zaskarżony nią
wyrok został uchylony. W szczególności nieuprawniony jest pogląd Sądu drugiej in-
stancji, że do stosunku pracy na podstawie wyboru nie mają zastosowania przepisy
Kodeksu pracy dotyczące uprawnień przysługujących pracownikowi w razie niezgod-
nego z prawem rozwiązania umowy o pracę. W tym zakresie Sąd Najwyższy w ni-
niejszym składzie podziela stanowisko wyrażone w uchwale tego Sądu z dnia 8
grudnia 1994 r., I PZP 50/94 (OSNAPiUS 1995 nr 10, poz. 120), w myśl którego za-
trudnionemu na podstawie wyboru członkowi zarządu gminy, odwołanemu z zajmo-
wanego stanowiska z naruszeniem przepisów art. 18 ustawy o samorządzie teryto-
rialnym (obecnie art. 28b-28e ustawy o samorządzie gminnym) oraz postanowień
statutu gminy, przysługują roszczenia przewidziane w art. 56 KP i 59 KP. Sąd Naj-
wyższy w niniejszym składzie podziela argumentację przedstawioną na rzecz stano-
wiska przyjętego w uchwale z 8 grudnia 1994 r. Do argumentacji tej nie ustosunko-
wał się Sąd drugiej instancji, stwierdzając jedynie, że przepisy dotyczące pracowni-
ków zatrudnionych na podstawie wyboru nie odsyłają do przepisów dotyczących
umów o pracę, odwołując się do opracowania opublikowanego w Zielonej Górze, co
nie może być uznane za wystarczające. Kodeks pracy nie określa konsekwencji po-
zbawienia pracownika (na podstawie wyboru) mandatu wbrew obowiązującemu
prawu. Nie ma przy tym w nim analogicznej reguły, jak ustalona w art. 68 KP w od-
niesieniu do pracowników powołanych na stanowisko. Brak też jednak przepisów
ustalających, że pracownicy pozbawieni mandatu, których stosunek pracy wskutek
tego ulega rozwiązaniu, pozbawieni mają być możliwości dochodzenia swoich praw,
w tym sensie, iż nie przysługują im żadne roszczenia z tego tytułu. Sięganie w części
przypadków poprzez art. 300 KP do przepisów Kodeksu cywilnego regulujących pro-
blem nieważności czynności prawnych z powodu ich sprzeczności z prawem z róż-
nych względów nie jest uzasadnione. Stąd też analogii należy szukać w przepisach
regulujących następstwa wadliwego rozwiązania umowy o pracę przez pracodawcę.
Prowadzi to do wniosku, że do oceny odwołania dokonanego wbrew prawu i tym sa-
6
mym do pozbawienia pracownika mandatu, co do którego błędnie przyjmuje się, że
wygasł zgodnie z obowiązującymi przepisami, a w następstwie tego i do rozwiązania
stosunku pracy, jako skutku wygaśnięcia mandatu, należy stosować odpowiednio
przepisy Kodeksu pracy przewidujące uprawnienia pracownika w razie niezgodnego
z prawem rozwiązania przez pracodawcę umowy o pracę bez wypowiedzenia. Od-
wołanie powoda przez radę gminy z zajmowanego stanowiska było niewątpliwie
czynnością, która rozwiązała jego stosunek pracy i wobec tego powinno ono być
traktowane jako swoista czynność prawna z zakresu prawa pracy, która podlega
ocenie według zasad i kryteriów stosowanych w prawie pracy a nie w prawie admini-
stracyjnym. Jej zasadniczym celem było bowiem pozbawienie go zatrudnienia (na
zajmowanym stanowisku), co oznacza, że prawnopracowniczy aspekt powstałego na
tym tle sporu jest dominujący. Stąd też dla oceny ważności (sprzeczności z prawem)
uchwały rady gminy rozwiązującej jego stosunek pracy rozstrzygającego znaczenia
nie może mieć stanowisko Naczelnego Sądu Administracyjnego w kwestii konse-
kwencji prawnych naruszenia regulaminu pracy rady gminy, na które powołuje się
Sąd drugiej instancji. Należy przy tym mieć na uwadze, że materialne prawo admini-
stracyjne nie normuje w sposób generalny problemu nieważności decyzji administra-
cyjnych i innych czynności prawnych (w szerokim rozumieniu) z zakresu prawa ad-
ministracyjnego, zaś w myśl art. 156 § 1 pkt 2 KPA stwierdzenie nieważności dotyczy
rażącego naruszenia prawa oraz wydania decyzji bez podstawy prawnej. Wynika
stąd, że poza przypadkami stwierdzenia nieważności istnieją sytuacje, w których
nieważności się nie stwierdza mimo istnienia naruszenia prawa, a ponadto stwier-
dzenie nieważności dotyczy decyzji lub postanowień (art. 126 KPA), a także zatwier-
dzonych ugód oraz postanowień w sprawie ich zatwierdzenia. Podobne rozwiązania
przyjęto przy tym także w art. 91 ustawy o samorządzie gminnym, który przewiduje
stwierdzenie nieważności uchwały organu gminy sprzecznej z prawem, z tym że w
przypadku nieistotnego naruszenia prawa organ nadzoru nie stwierdza nieważności
uchwały (art. 91 ust. 4). Innymi słowy problematyka nieważności w prawie admini-
stracyjnym ma swoją specyfikę, co oznacza, iż konstrukcje i regulacje prawne z tego
obszaru nie mogą być mechanicznie – a taka sugestia płynie z uzasadnienia wyroku
Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych - przenoszone na grunt prawa pracy, w tym
na grunt spraw wynikających ze stosunku pracy. Odwołanie ze stanowiska zastępcy
burmistrza nie jest decyzją administracyjną, lecz szczególnego rodzaju czynnością
prawa pracy, która powinna być oceniana według unormowań tego prawa, a nie we-
7
dług regulacji prawa administracyjnego. Regulamin pracy rady gminy w zakresie, w
jakim reguluje tryb pozbawiania pracy burmistrza (członków zarządu gminy), dotyczy
jego stosunku pracy i w tym aspekcie powinien być oceniany według kryteriów prawa
pracy. Ponieważ w tym zakresie regulamin ten dotyczy „praw i obowiązków stron
stosunku pracy”, tym samym spełniony jest wstępny warunek wskazany w art. 9 § 1
KP uznania zawartych w nim unormowań za „prawo pracy”. Można natomiast mieć
wątpliwość, czy akt ten spełnia wymaganie „oparcia na ustawie”, czego wymaga art.
9 § 1 KP. Wątpliwe jest bowiem, czy mieści się on w kategorii aktu prawa miejsco-
wego w zakresie wewnętrznego ustroju gminy (art. 40 ust. 2 pkt 1 ustawy o samo-
rządzie gminnym). Regulamin ten formułuje jednakże pewne reguły proceduralne,
które istotne są z punktu widzenia sytuacji prawnej powoda, a jednocześnie są one
dla niego korzystne, gdyż stanowią dodatkowe gwarancje względnej pewności jego
zatrudnienia. Mają one przy tym bardziej istotne dla niego znaczenie z tego względu,
że sama decyzja o odwołaniu go ze stanowiska nie zależy od istnienia uzasadnionej
przyczyny. W sytuacji, gdy rozwiązanie stosunku pracy nie jest uzależnione od ist-
nienia uzasadnionej przyczyny, tym ważniejsze i potrzebne jest ścisłe respektowanie
reguł proceduralnych, zgodnie z którymi możliwe jest odwołanie danego pracownika
ze stanowiska. Reguły postępowania określone w regulaminie pracy rady gminy –
niezależnie od tego, czy może być on uznany za źródło prawa pracy – stanowią
dodatkowe zobowiązanie ze strony pracodawcy, które staje się elementem stosunku
pracy zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 18 KP. Należy uznać, że pracodawca po-
woda ustanawiając określony tryb podejmowania uchwały w sprawie odwołania go
ze stanowiska wprowadził do treści jego stosunku pracy (za dorozumianą jego
zgodą) dodatkowe zobowiązanie, w myśl którego odwołanie go ze stanowiska będzie
następowało zgodnie z określoną procedurą, co jest dla niego korzystniejsze niż
możliwość rozwiązania stosunku pracy bez przestrzegania tej dodatkowej procedury.
Postanowienia regulaminu pracy rady gminy przewidujące dodatkowy tryb po-
stępowania w sprawie odwołania ze stanowiska członka zarządu gminy, jako posta-
nowienia dla niego korzystniejsze (art. 18 § 1 KP), stają się elementem treści jego
stosunku pracy, których naruszenie oznacza wadliwość prawną tego odwołania uza-
sadniającą jego roszczenia określone w art. 56 i 59 KP. W skardze kasacyjnej pod-
nosi się, że uchwała rady miasta narusza szereg przepisów regulaminu rady. Sąd
drugiej instancji do kwestii tych naruszeń nie odniósł się bezpośrednio, przyjmując –
jak można sądzić - że w tym zakresie dominujący (przesądzający) jest administracyj-
8
noprawny punkt widzenia, który sprawia, że zarzuty tego typu nie mają doniosłości w
rozstrzyganej sprawie. Jak wspomniano, stanowisko to nie jest prawidłowe, gdyż od-
wołanie powoda ze stanowiska powinno zostać ocenione w aspekcie regulacji prawa
pracy jako szczególna czynność prawna tego prawa.
W myśl art. 28d ust. 2 ustawy o samorządzie gminnym rada gminy może od-
wołać członka zarządu na uzasadniony wniosek wójta lub burmistrza. Z przepisu
tego wynika, że wniosek ten nie musi zostać sformułowany na piśmie, zaś uzasad-
nienie wniosku nie może być utożsamiane z merytoryczną zasadnością odwołania.
Oznaczałoby to bowiem, że odwołanie odpowiada prawu tylko wtedy, gdy jest uza-
sadnione w takim znaczeniu jak pojmuje się uzasadnienie wypowiedzenia umowy o
pracę (art. 38, 45 KP). Wymogiem ustawowym jest podanie uzasadnienia wniosku o
odwołanie, natomiast treść tego uzasadnienia nie jest determinowana przez ustawę.
Inny pogląd w tym względzie jest nieuprawniony. Tym samym pozbawione racji są
zarzuty kasacyjne w kwestii formy i uzasadnienia wniosku o odwołanie gdyż zostały
oparte na innych założeniach i innej interpretacji art. 28d ust. 2 ustawy o samorzą-
dzie gminnym.
Trafny jest natomiast kasacyjny zarzut naruszenia art. 14a ustawy o pracowni-
kach samorządowych (w związku z art. 75 KP), który stanowi, że do pracowników
wskazanych w art. 14a ust. 1 tej ustawy nie stosuje się przepisu art. 75 KP. W art.
14a ust. 1 ustawy o pracownikach samorządowych mowa jest bowiem jedynie o ta-
kich pracownikach, z którymi został rozwiązany stosunek pracy w związku z upływem
kadencji. Powód zaś nie należy do tej grupy pracowników samorządowych, bo roz-
wiązanie jego stosunku pracy nie nastąpiło w wyniku upływu kadencji, lecz w następ-
stwie odwołania go, a więc nie jest objęty hipotezą przepisu art. 14a ust. 4 i tym sa-
mym nie ma do niego zastosowania wyłączenie możliwości zastosowania art. 75 KP
przewidziane w tym przepisie.
Ponieważ zasadne są kasacyjne zarzuty naruszenia art. 56, 58 i 75 KP oraz
art. 14a ust. 4 ustawy o pracownikach samorządowych wobec tego zaskarżony wy-
rok został uchylony. Dodatkowego jednakże wyjaśnienia wymaga kwestia oznacze-
nia strony pozwanej. Sąd drugiej instancji błędnie bowiem przyjął, iż stronę tę sta-
nowi Gmina O., a nie Urząd Miasta O. W wyroku z dnia 26 listopada 1998 r. Sąd
Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, uchylając wyrok Sądu Pracy i
przekazując mu sprawę do ponownego rozpoznania, stwierdził, że powód powinien
„sprecyzować stronę pozwaną”. Sąd drugiej instancji uznał, że pracodawcą nie jest
9
urząd miejski, a gmina jako podmiot prawa publicznego. Stwierdził, przy tym ,że „sto-
sunek pracy został zawarty pomiędzy powodem, a Radą Miasta O.”. Jednostką orga-
nizacyjną w pojęciu art. 3 KP, a więc pracodawcą, nie jest wszakże ani gmina (jako
podmiot prawa publicznego – wspólnota samorządowa oraz odpowiednie terytorium
– oraz jako osoba prawna) ani też rada gminy (jako organ gminy), lecz właśnie urząd
gminy. Potwierdzeniem tego, że tak właśnie również w przeszłości należało rozumieć
jednostkę organizacyjną, która jest pracodawcą pracowników samorządowych, są
zmiany wprowadzone do ustawy o pracownikach samorządowych (ustawa z dnia 29
grudnia 1998 r. o zmianie niektórych ustaw związanych z wdrożeniem reformy
ustrojowej państwa , Dz.U. Nr 162, poz. 1126), które przyjmują, że pracodawcą sa-
morządowym jest (między innymi) urząd gminy oraz że w pewnym zakresie czynno-
ści w sprawach z zakresu prawa pracy za ten urząd (pracodawcę samorządowego)
dokonuje rada gminy (art. 1, 2, 4 ustawy o pracownikach samorządowych). Mając na
uwadze stanowisko Sądu drugiej instancji, iż w sprawie chodziło jedynie o „sprecy-
zowanie” strony pozwanej, a więc o właściwe jej nazwanie, Sąd Najwyższy uznał, że
w następstwie tego „sprecyzowania” nie doszło do zmiany podmiotu pozwanego i
wobec tego mimo mylnego określenia (nazwania) w sentencji wyroku podmiotem tym
jest Urząd Miejski O.
Kierując się powyżej wskazanymi względami Sąd Najwyższy, stosownie do
art. 39313
§ 1 KPC, orzekł jak w sentencji wyroku.
========================================