Wyrok z dnia 5 lipca 2002 r.
I PKN 389/01
Termin przewidziany w art. 52 § 2 k.p. biegnie jeden raz od powzięcia
przez pracodawcę wiadomości o faktach uzasadniających rozwiązanie umowy
o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika i zmiana w składzie osobowym
organu zarządzającego nie powoduje rozpoczęcia na nowo biegu tego terminu.
Przewodniczący SSN Teresa Flemming-Kulesza, Sędziowie SN: Andrzej
Kijowski, Jadwiga Skibińska-Adamowicz (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 5 lipca 2002 r. sprawy z
powództwa Franciszka B. przeciwko Polskiemu Górnictwu Naftowemu i Gazownictwu
S.A. w W. Oddział - Zakład Gazowniczy w O. o odszkodowanie, na skutek kasacji
powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 27 marca 2001 r. [..]
1. z m i e n i ł zaskarżony wyrok w ten sposób, że oddalił apelację strony po-
zwanej od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w
Olsztynie z dnia 27 listopada 2000 r. [...];
2. zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda Franciszka B. kwotę 7.500 zł
(siedem tysięcy pięćset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego
i kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Olsztynie wyrokiem z
dnia 27 września 2000 r. zasądził od Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa
S.A. w W.-Zakładu Gazowniczego w O. na rzecz Franciszka B. kwotę 46.806 zł tytu-
łem odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę oraz kwotę
6.000 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Ustalił, że powód, zatrudniony u strony po-
zwanej od 1974 r., zgodnie z umową o pracę z dnia 4 listopada 1997 r. objął stano-
wisko zastępcy dyrektora do spraw technicznych. Na podstawie pełnomocnictwa za-
rządu Spółki z dnia 16 stycznia 1997 r. został upoważniony do zawierania umów na
2
wykonywanie robót i usług, w których zobowiązania do zapłaty lub świadczeń nie
przekraczały kwoty stanowiącej równowartość w złotych polskich 250.000 ECU. Od
dnia 28 lutego 2000 r. upoważnienie powoda dotyczyło umów o wartości do 250.000
EURO. W dniu 5 czerwca 1998 r. powód wraz z drugim pełnomocnikiem zawarł
umowę nr 31/98 z W. Przedsiębiorstwem Budowlanym S.A. w O. dotyczącą realizacji
inwestycji p.n. „Budowa budynku warsztatowo-socjalnego Rozdzielni Gazu w B.”,
której wartość nie przekroczyła ustalonego limitu. W dniach 10 lutego, 1 czerwca i 20
września 1999 r. powód podpisał aneksy do tej umowy. Rozszerzenie wartości robót
spowodowało przekroczenie dopuszczalnego limitu z 960.00zł do 1.302.000 zł. W
dniu 31 lipca 2000 r. prezes zarządu doręczył powodowi pismo o rozwiązaniu umowy
o pracę bez wypowiedzenia z uwagi na przekroczenie przyznanych mu uprawnień.
Sąd Okręgowy uznał, że rozwiązanie z powodem umowy o pracę w trybie art.
52 § k.p. jest dotknięte wadami. Nie przytacza bowiem w sposób wyczerpujący i
skonkretyzowany przyczyny tego rozwiązania, co było konieczne, gdyż w zakresie
udzielonego powodowi pełnomocnictwa mieściło się 17 różnego rodzaju uprawnień.
Ponadto pracodawcą powoda był Zakład Gazowniczy w O. - Oddział Polskiego Gór-
nictwa Naftowego i Gazownictwa SA w W., z którego dyrektorem powód zawarł
umowę o pracę. Poza tym regulamin organizacyjny Spółki Akcyjnej przewiduje w
części I pkt 7 ust. 3, że oddział przedsiębiorstwa spółki jest wyodrębnionym zespo-
łem zintegrowanych składników majątkowych i niemajątkowych, z własną strukturą
organizacyjną i zarządczą, utworzonym dla prowadzenia wyodrębnionej działalności
spółki, sporządzającym bilans. Regulamin organizacyjny w części II w punkcie
4.8.5.17 postanawia zaś, że dyrektor oddziału jest osobą zarządzającą - reprezentu-
jącą pracodawcę i prowadzącą wszystkie czynności prawne z zakresu prawa pracy.
Również regulamin organizacyjny Zakładu Gazowniczego w O. w rozdziale V stano-
wi, że dyrektor tego Zakładu (Oddziału) jest osobą zarządzającą, reprezentującą
pracodawcę i prowadzącą wszystkie czynności prawne i zakresu prawa pracy, w tym
także zawiera i rozwiązuje umowy o pracę ze swoimi zastępcami. Tymczasem
umowę o pracę z powodem rozwiązał prezes zarządu Spółki Akcyjnej, który nie był
jego pracodawcą. Innym uchybieniem popełnionym przy rozwiązaniu umowy o pracę
było przekroczenie terminu miesięcznego określonego w art. 52 § 2 k.p. O wprowa-
dzeniu aneksów do umowy z dnia 5 czerwca 1998 r. dyrektor Zakładu Górniczego w
O. (a także zarząd Spółki) wiedział bowiem już w 1999 r. Tymczasem rozwiązanie z
powodem umowy o pracę bez wypowiedzenia nastąpiło w dniu 31 lipca 2000 r. Sąd
3
Okręgowy podkreślił również, że powód działał w interesie pracodawcy i w przeko-
naniu, że żadna z jednostkowych umów nie przekracza jego uprawnień.
Sąd Apelacyjny w Warszawie wyrokiem z dnia 27 marca 2001 r. zmienił wyrok
Sądu Okręgowego w ten sposób, że oddalił powództwo i zasądził od powoda na
rzecz strony pozwanej kwotę 3.500 zł tytułem kosztów procesu za obie instancje.
Sąd drugiej instancji stwierdził przede wszystkim, że prezes zarządu Spółki Akcyjnej
- dyrektor generalny Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa w W. był upraw-
niony do rozwiązania z powodem umowy o pracę, gdyż z pkt 2.2.1 regulaminu orga-
nizacyjnego przedsiębiorstwa Spółki wynika, że dyrektor generalny sprawuje ogólny i
szczegółowy nadzór w przedsiębiorstwie Spółki. Zgodnie zaś z pkt 2.2.2. tego regu-
laminu, dyrektorzy oddziałów sprawują nadzór funkcjonalny nad prawidłowością za-
dań wykonywanych przez podporządkowanych im pracowników. Dyrektor generalny
podejmuje między innymi decyzje kadrowe, koordynacyjne i organizacyjne zapew-
niające realizację celów stojących przed przedsiębiorstwem Spółki. Dyrektorzy od-
działów podejmują decyzje tylko w granicach udzielonych im pełnomocnictw (pkt
4.8.1), lecz nie pozbawia to prezesa zarządu - dyrektora generalnego prawa podej-
mowania kroków w zakresie zmian kadrowych w przypadku stwierdzenia nieprawi-
dłowości w podległych mu oddziałach. Faktycznym przełożonym powoda był dyrektor
Oddziału (Zakładu Gazowniczego) w O. Wojciech J., który został odwołany ze sta-
nowiska. Z tego względu funkcję organu zarządzającego przejął - w świetle posta-
nowień regulaminu organizacyjnego i art. 31
§ 1 k.p. - prezes Spółki Akcyjnej-dyrektor
generalny, gdyż on był odpowiedzialny za całość spraw Spółki. W dniu 31 lipca 2000
r. został rozwiązany w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. stosunek pracy nie tylko powoda,
ale także dyrektora Zakładu Gazowniczego w O. Wojciecha J. oraz głównego księ-
gowego. Tym samym dyrektor Wojciech J. nie mógł już rozwiązać z powodem
umowy o pracę ani podejmować innych decyzji personalnych w stosunku do pracow-
ników. Jeżeli przy tym prezes zarządu Spółki mógł rozwiązać z powodem umowę o
pracę, to tym samym nie nastąpiło przekroczenie terminu z art. 52 § 2 k.p., gdyż w
dniu 27 lipca 2000 r. członkowie zarządu zostali powiadomieni o wynikach komplek-
sowych kontroli wewnętrznych przeprowadzanych w lipcu 2000 r. w Zakładzie Ga-
zowniczym w O., zleconych przez dyrektora generalnego.
Sąd Apelacyjny uznał także, iż przyczyna rozwiązania umowy o pracę została
podana powodowi jasno i konkretnie, gdyż było nią przekroczenie uprawnień wiążą-
cych się z udzieleniem mu pełnomocnictwa z dnia 16 stycznia 1997 r. Wina powoda
4
w przekroczeniu uprawnień była przy tym niewątpliwa i mogła być oceniona jako
ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, bez względu na to,
czy działania powoda przyniosły Spółce szkodę czy też nie. Nie było natomiast obo-
wiązku konsultowania zamiaru rozwiązania umowy o pracę z zakładową organizacją
związkową, gdyż powód nie był członkiem związku zawodowego i nie występował do
żadnej organizacji związkowej z prośbą o obronę jego interesów.
W kasacji od wyroku Sądu Apelacyjnego opartej na podstawie naruszenia
prawa materialnego i przepisów postępowania powód zarzucił: 1) niewłaściwe zasto-
sowanie art. 3 i art. 31
§ 1 k.p. wskutek przyjęcia, że umowa o pracę została rozwią-
zana przez osobę uprawnioną, tj. prezesa zarządu Spółki Akcyjnej w W.; 2) niewła-
ściwe zastosowanie art. 30 § 4 w związku z art. 56 § 1 k.p. wynikające z przyjęcia, że
przyczyna rozwiązania umowy o pracę została podana właściwie, podczas gdy ma
charakter ogólnikowy; 3) niewłaściwe zastosowanie art. 52 § 2 w związku z art. 56 §
1 k.p. wskutek przyjęcia, że w dacie rozwiązania z powodem umowy o pracę nie
upłynął jeszcze termin miesięczny, w którym można rozwiązać umowę o pracę bez
wypowiedzenia; 4) błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 52 § 3 k.p. oraz
art. 232
k.p. i art. 30 ust. 21
ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych
wyrażające się w przyjęciu poglądu, że pracodawca nie miał obowiązku konsultacji
zamiaru rozwiązania umowy o pracę z zakładowymi organizacjami zakładowymi; 5)
niewłaściwe zastosowanie art. 52 § 1 pkt 1 w związku z art. 56 § 1 k.p. w stanie fak-
tycznym sprawy, który nie wskazywał na ciężkie naruszenie przez powoda podsta-
wowych obowiązków pracowniczych (z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa); 6)
naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. polegające na dokonaniu oceny dowodów sprzecznej z
oceną dokonaną przez Sąd pierwszej instancji, bez wskazania, na czym polegała
wadliwość oceny tego Sądu.
Przytaczając powyższe błędy i uchybienia skarżący wniósł o uchylenie za-
skarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego roz-
poznania i orzeczenia o kosztach postępowania zgodnie ze spisem kosztów.
Strona pozwana wniosła o oddalenie kasacji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja zasługuje na uwzględnienie, chociaż nie wszystkie jej zarzuty są za-
sadne.
5
I. Przede wszystkim trafny jest zarzut naruszenia art. 52 § 2 k.p. Rozwiązanie
umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika jest według Kodeksu pracy
nie tylko dolegliwością i sankcją za rażąco naganne zachowanie się pracownika, lecz
z natury rzeczy ma być także niezwłoczną reakcją pracodawcy na to zachowanie -
właśnie dlatego, że jest ono bezprawne i zawinione. Mechanizm rozwiązania umowy
o pracę bez wypowiedzenia można ująć następująco: zawinione w sposób umyślny
lub wskutek rażącego niedbalstwa zachowanie się pracownika - wybór przez praco-
dawcę odpowiednio surowej sankcji - natychmiastowe (lecz nie później niż w ciągu
miesiąca od uzyskania wiadomości o faktach uzasadniających rozwiązanie umowy)
zastosowanie tej sankcji wobec pracownika. Rozwiązanie przez pracodawcę umowy
o pracę bez wypowiedzenia na podstawie art. 52 k.p., dokonane po upływie znacz-
nego czasu od chwili zdarzeń określonych w tym przepisie, traci właściwy sobie cha-
rakter i sens oraz powoduje, że czynność pracodawcy staje się czynnością niezgod-
ną z prawem, która stosownie do art. 56 § 1 k.p. stwarza roszczenie o przywrócenie
do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowanie.
Z ustalonego w sprawie stanu faktycznego wynika, że przyczyną rozwiązania
z powodem w dniu 31 lipca 2000 r. umowy o pracę bez wypowiedzenia, określoną
jako „przekroczenie przyznanych uprawnień w Oddziale Zakład Gazowniczy O., które
spowodowały narażenie interesów Spółki P.”, było zawarcie przez niego jednooso-
bowo czterech aneksów do umowy [...] z dnia 5 czerwca 1998 r. dotyczącej realizacji
inwestycji, tj. budynku rozdzielni gazu w B. Rozszerzyły one wartość robót i spowo-
dowały przekroczenie zakresu udzielonego powodowi pełnomocnictwa. Aneksy te
powód podpisał w dniach: 10 lutego, 1 czerwca i 20 września 1999 r. oraz 3 marca
2000 r. Pracodawca powoda, tj. Oddział Zakład Gazowniczy w O., wiedział o tych
faktach, a wiadomość o nich powziął w czasie, w którym aneksy były zawierane. Po-
wyższe fakty były również znane zarządowi Spółki Akcyjnej w W., który ponadto
wcześniej zatwierdzał plany inwestycyjne oraz protokoły konieczności będące pod-
stawą zawarcia aneksów.
Sąd Apelacyjny, oceniając postawiony przez powoda zarzut naruszenia art. 52
§ 2 k.p., miał wskazane fakty na uwadze, lecz dokonał błędnej wykładni powyższego
przepisu. Przyjął bowiem, że przewidziany w nim termin do rozwiązania umowy o
pracę rozpoczął się w chwili, w której Wojciech J. - dyrektor Zakładu Gazowniczego
w O. stracił uprawnienia do zwolnienia powoda z pracy, a uprawnienia te przejął pre-
6
zes zarządu - dyrektor generalny strony pozwanej. Stało się to dopiero w dniu 31
lipca 2000 r., w wyniku rozwiązania z Wojciechem J. umowy o pracę.
Przepis art. 52 § 2 k.p. stanowi, że rozwiązanie umowy o pracę bez wypowie-
dzenia z winy pracownika nie może nastąpić po upływie jednego miesiąca od uzy-
skania przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie
umowy. Z punktu widzenia powyższego unormowania są istotne trzy elementy: po-
wstanie określonego zdarzenia uzasadniającego rozwiązanie umowy o pracę bez
wypowiedzenia, powzięcie przez pracodawcę wiadomości o tym zdarzeniu oraz czas
dokonania rozwiązania umowy nie dłuższy niż miesiąc od powzięcia tej wiadomości.
Gdy chodzi o osobę pracodawcy, to nie może nim być każdy kolejny pracodawca
bądź każda nowa osoba lub organ uprawniony do dokonywania za pracodawcę
czynności w sprawach z zakresu prawa pracy (art. 31
§ 1 k.p.), który dowiedział się o
przyczynie uzasadniającej rozwiązanie umowy. Może to być jedynie ten „pracodaw-
ca” (w rozumieniu art. 31
§ 1 k.p.), który dowiedział się o niej pierwszy. Dla niego też
otwiera się termin miesięczny do niezwłocznego rozwiązania umowy o pracę, który
nie powtarza się, gdyby ów pierwszy „pracodawca” nie rozwiązał umowy w tym trybie
(nie zdążył lub zrezygnował). Termin przewidziany w art. 52 § 2 k.p. nie jest bowiem
kilkakrotny, lecz jednorazowy i biegnie od powzięcia wiadomości o faktach uzasad-
niających rozwiązanie umowy przez pierwszego „pracodawcę”, który mógł rozwiązać
umowę o pracę we wskazanym trybie. Natomiast zmiana w składzie osobowym or-
ganu zarządzającego jednostką organizacyjną (pracodawcą) nie powoduje rozpo-
częcia na nowo biegu terminu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia 1999
r., I PKN 431/99, OSNAPiUS 2001 nr 9, poz. 300).
Sąd Najwyższy już w orzeczeniach wydanych po uchwaleniu Kodeksu pracy
wyraził pogląd, że termin miesięczny określony w art. 52 § 2 k.p. zaczyna biec od
dnia, w którym osoba uprawniona do rozwiązania umowy o pracę lub inna osoba
należąca - w świetle schematu organizacyjnego - do kierownictwa zakładu pracy
uzyskała wiadomość o takim postępowaniu pracownika, które uzasadniało zastoso-
wanie wobec niego sankcji z art. 52 § 1 k.p. (por. wyrok z dnia 28 października 1976
r., I PRN 74/76, OSNCP 1977 nr 5-6, poz. 100). Pogląd ten Sąd Najwyższy podtrzy-
mał również w orzeczeniach z ostatnich lat (por. wyrok z dnia 28 kwietnia 1997 r., I
PKN 111/97, OSNAPiUS 1998 nr 4, poz. 122). Przyczyna uzasadniająca rozwiązanie
umowy o pracę musi być przy tym niewątpliwa, w razie zaś wątpliwości - termin mie-
sięczny przewidziany w art. 52 § 2 k.p. rozpoczyna bieg po sprawdzeniu wiadomości
7
uzyskanej przez pracodawcę o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie stosunku
pracy w tym trybie (por. wyrok z dnia 13 listopada 1997 r., I PKN 348/97, OSNAPiUS
1998 nr 16, poz. 479). Po wprowadzeniu art. 31
k.p., gdy pracodawcą jest jednostka
organizacyjna (§ 1), dla biegu terminu z art. 52 § 2 k.p. istotny jest stan świadomości
osoby lub osób wchodzących w skład organu zarządzającego tą jednostką albo innej
wyznaczonej do tego osoby.
Z dokonanych ustaleń wynika, że o faktach zawierania przez powoda anek-
sów do umowy [...] z dnia 5 czerwca 1998 r. wiedzieli niezwłocznie dyrektor Zakładu
Gazowniczego Wojciech J. i główny księgowy Józef Ł., którzy podpisywali wszystkie
dokumenty związane między innymi z inwestycją w B., oraz zarząd Spółki, gdyż
wartość umów dotyczących wymienionej inwestycji została ujęta w zatwierdzonych
przez zarząd tej Spółki planach inwestycyjnych. W tym stanie rzeczy wyniki „kom-
pleksowej kontroli wewnętrznej” przeprowadzonej na zlecenie dyrektora generalnego
w Zakładzie Gazowniczym w O. w lipcu 2000 r., świadczące „o znacznym przekro-
czeniu” przez powoda uprawnień wynikających z udzielonego mu pełnomocnictwa,
jak również przekazanie zarządowi Spółki Akcyjnej do wiadomości wyników tej kon-
troli w dniu 27 lipca 2000 r., nie mogły być uznane za powzięcie wiadomości o fak-
tach przekroczenia przez powoda uprawnień uzasadniających rozwiązanie umowy o
pracę w trybie art. 52 § 1 k.p. Miesięczny termin do rozwiązania z powodem umowy
o pracę bez wypowiedzenia minął bowiem dawno, a w każdym razie nie później niż
w dniu 3 kwietnia 2000 r., czyli po upływie miesiąca od zawarcia ostatniego aneksu.
Tymczasem rozwiązanie umowy o pracę nastąpiło w dniu 31 lipca 2000 r.
W świetle postanowień regulaminu organizacyjnego Spółki Akcyjnej P. jest
ponadto wątpliwe, czy dyrektor generalny był osobą uprawnioną do rozwiązania z
powodem umowy o pracę. Z postanowień tego regulaminu wynika bowiem, że dy-
rektor generalny kieruje Oddziałem Głównym przy pomocy swoich zastępców, dy-
rektorów pionów i biur sztabowych oraz pełnomocników (punkt 4.1.3. części II regu-
laminu), których powołuje i odwołuje (punkt 4.1.5.), i w stosunku do nich jest „osobą
zarządzającą w imieniu pracodawcy w zakresie decyzji kadrowych i płacowo-zatrud-
nieniowych” (punkt 4.1.4.). Poza tym dyrektor generalny wykonuje funkcje praco-
dawcy w stosunku do pozostałych pracowników Oddziału Głównego (punkt 4.1.6.).
Natomiast inne decyzje „organizacyjne, kadrowe i koordynacyjne” podejmuje w ra-
mach nadzoru i kierownictwa nad „całością spraw w zakresie prowadzonej przez
przedsiębiorstwo spółki działalności gospodarczej”. Decyzje te mają zapewnić „reali-
8
zację celów stawianych przed przedsiębiorstwem Spółki” (punkt 4.1.8.). Nie są to
jednak uprawnienia do rozwiązywania indywidualnych umów o pracę z pracownikami
innych (poza Oddziałem Głównym) oddziałów Spółki. Oddziały te posiadają bowiem
własną strukturę organizacyjną i zarządczą, prowadzą wyodrębnioną działalność go-
spodarczą na wyznaczonym terytorium, zatrudniają pracowników i są wpisane do
rejestru handlowego (punkt 7.3. części I regulaminu organizacyjnego). Są więc za-
kładami pracy w rozumieniu art. 3 k.p. Sąd Apelacyjny nie poświęcił dostatecznej
uwagi poszczególnym postanowieniom regulaminu, zwłaszcza tym, które pozwalają
ustalić całość uprawnień dyrektora generalnego, w związku z czym przedwcześnie
doszedł do wniosku, że był on również uprawniony do podejmowania indywidualnych
decyzji o zwolnieniach pracowników w poszczególnych oddziałach przedsiębiorstwa.
Okoliczność ta nie ma jednak znaczenia przesądzającego o wyniku rozstrzygnięcia,
gdyż rozwiązanie z powodem umowy o pracę bez wypowiedzenia było z innych
względów niezgodne z prawem.
II. Słuszny jest również zarzut naruszenia art. 30 § 4 k.p. Przepis ten stanowi,
że w oświadczeniu pracodawcy o wypowiedzeniu umowy o pracę zawartej na czas
nieokreślony lub o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia powinna być
wskazana przyczyna uzasadniająca wypowiedzenie lub rozwiązanie umowy. Za-
równo w orzecznictwie, jak i w piśmiennictwie panuje zgodny pogląd, że wskazanie
przyczyny uzasadniającej decyzję pracodawcy o wypowiedzeniu lub rozwiązaniu
umowy nie jest zwykłą formalnością, lecz wywołuje doniosłe skutki prawne. W razie
bowiem zakwestionowania przez pracownika czynności pracodawcy, polegającej na
wypowiedzeniu lub rozwiązaniu bez wypowiedzenia umowy o pracę, postępowanie
przed sądem pracy toczy się w granicach zakreślonych tą przyczyną. Również ta
sama przyczyna powinna być podana zakładowej organizacji związkowej w wypadku
przeprowadzania z nią konsultacji zamiaru wypowiedzenia umowy o pracę (art. 38 §
1 k.p.) lub zasięgania opinii w sprawie rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedze-
nia (art. 52 § 3 k.p.). Jeżeli przy tym wskazanie przyczyny ma wpływ na ocenę czyn-
ności pracodawcy z punktu widzenia art. 45 § 1 k.p. oraz art. 56 § 1 k.p., to nie ulega
wątpliwości, że sposób jej podania powinien być jednoznaczny, konkretny i na tyle
szczegółowy, by pracownik wiedział, jakie fakty bądź zarzuty powodują decyzję pra-
codawcy. Pracodawca nie wywiązuje się z obowiązku podania przyczyny, gdy albo
jej nie wskazuje w ogóle albo gdy wskazana przyczyna jest niejasna, niedostatecznie
konkretna i niezrozumiała dla pracownika (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia
9
19 stycznia 2000 r., I PKN 481/99, OSNAPiUS 2001 nr 11, poz. 373 oraz z dnia 10
maja 2000 r., I PKN 641/00, Prawo Pracy 2001 nr 1, s. 33). Ocena podanej w
oświadczeniu pracodawcy przyczyny pod względem jej konkretyzacji jest dokony-
wana z perspektywy pracownika jako adresata oświadczenia woli. On bowiem ma
wiedzieć i rozumieć, z jakiego powodu pracodawca rozwiązuje z nim umowę o pracę.
W przedmiotowej sprawie przyczyną rozwiązania ze skarżącym umowy o
pracę bez wypowiedzenia, podaną w piśmie z dnia 28 lipca 2000 r., było „przekro-
czenie przyznanych uprawnień”. Sąd Okręgowy w tej kwestii ustalił, że pełnomoc-
nictwo udzielone powodowi obejmowało kilkanaście (17) różnego rodzaju uprawnień,
zatem w piśmie zawierającym oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez wy-
powiedzenia pracodawca powinien sprecyzować, które uprawnienia powód przekro-
czył. Sąd Apelacyjny natomiast uznał, że przepis art. 30 § 4 k.p. nie został naru-
szony, ponieważ „przekroczenie przez powoda uprawnień wynikających z udzielo-
nego pełnomocnictwa nie budzi żadnych wątpliwości i nie jest kwestionowane przez
powoda”. Powyższe stanowisko nie zasługuje na aprobatę. Przepis art. 30 § 4 k.p.
wymaga, by w oświadczeniu pracodawcy o wypowiedzeniu lub o rozwiązaniu umowy
o pracę bez wypowiedzenia została podana przyczyna uzasadniająca wypowiedze-
nie lub rozwiązanie umowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 września 1998 r.,
I PKN 271/98, OSNAPiUS 1999 nr 18, poz. 577). Przepis ten dotyczy więc formalne-
go wskazania przyczyny, a nie jej rzeczywistego występowania i oceny, czy jest ona
przyczyną uzasadniającą wypowiedzenie umowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z
dnia 24 marca 1999 r., I PKN 673/98, Monitor Prawniczy 1999 nr 12, poz. 9). To
samo stwierdzenie należy odnieść do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedze-
nia. Sąd Apelacyjny, przyjmując jako istniejące i udowodnione przekroczenie przez
powoda uprawnień, dokonał oceny postawionego mu zarzutu pod kątem istnienia i
zasadności przyczyny rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia, tj. art. 52 § 1
pkt 1 k.p. w związku z art. 56 § 1 k.p., a nie z punktu widzenia formalnego wskazania
przyczyny, tj. art. 30 § 4 k.p.
Powód słusznie zwrócił w kasacji uwagę na to, że sformułowanie: „przekro-
czenie przyznanych uprawnień” stanowiące przyczynę rozwiązania umowy, jest zbyt
ogólnikowe. Doceniając argument Sądu Okręgowego wywiedziony z wielości i różno-
rodności uprawnień powoda przewidzianych w pełnomocnictwie, należy ponadto
podkreślić, że rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia nastąpiło w dniu 31
lipca 2000 r., po upływie znacznego czasu od chwili zawarcia pierwszych trzech
10
aneksów w 1999 r., i ostatniego w dniu 3 marca 2000 r., w sytuacji gdy ani praco-
dawca powoda, tj. Oddział Zakład Gazowniczy w O., ani zarząd Spółki Akcyjnej nie
kwestionowali czynności powoda. Taki stan rzeczy mógł więc zrodzić przekonanie
powoda o akceptacji jego postępowania, a skoro tak, to przyczyna rozwiązania
umowy w postaci „przekroczenia przyznanych uprawnień” wymagała konkretyzacji.
Wprawdzie w orzecznictwie sądowym uznaje się za wystarczające sformułowanie w
sposób ogólny przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę przez pracodawcę, gdy
okoliczności zakończenia stosunku pracy są pracownikowi znane bądź gdy wynikają
z dokumentów (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 1998 r., I PKN
538/98, OSNAPiUS 1999 nr 3, poz. 86), jednak tego rodzaju tezę nie zawsze można
odnieść do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia. Nie można jej zwłasz-
cza przenieść do sytuacji takiej, jak w rozpoznawanej sprawie, gdy bez żądania ja-
kichkolwiek wyjaśnień od powoda doszło do rozwiązania umowy o pracę w trybie
natychmiastowym, w ciągu 5 dni, liczonych od zaznajomienia się zarządu z protoko-
łem pokontrolnym.
III. Niezasadny okazał się natomiast zarzut naruszenia art. 52 § 3 k.p. w
związku z art. 232
k.p. oraz z art. 30 ust. 21
ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o związ-
kach zawodowych (jednolity tekst: Dz.U. z 2001 r. Nr 79, poz. 854 ze zm.). Jest w
sprawie niesporne, że powód nie był członkiem związku zawodowego i do żadnego
ze związków działających w zakładzie pracy nie występował o obronę swoich intere-
sów. Pismem z dnia 28 października 1997 r. Niezależny Samorządny Związek Za-
wodowy Pracowników pozwanego Zakładu Gazowniczego poinformował pracodaw-
cę, że obrony praw pracowniczych będzie się podejmować wobec pracowników bę-
dących członkami tego związku (wymienionych w załączonym wykazie). Natomiast
Związek Zawodowy Inżynierów i Techników przy piśmie z dnia 4 listopada 1997 r.
przesłał listę - wykaz członków należących do Związku objętych obroną i zaznaczył,
że „lista będzie uzupełniana w miarę zapisów nowych członków”. Gdy chodzi o trzeci
związek zawodowy, tj. NSZZ „Solidarność”, to powiadomił on pracodawcę, że sto-
sownie do uchwały Komisji Zakładowej z dnia 16 marca 1992 r., w sprawach indywi-
dualnych dotyczących obrony pracowników "będzie reprezentował tylko interesy
swoich członków”.
W myśl art. 30 ust. 21
ustawy o związkach zawodowych pracodawca jest obo-
wiązany zwrócić się do związku zawodowego o informacje o pracownikach korzy-
stających z jego obrony. Pozwany pracodawca obowiązek ten wypełnił, zaś informa-
11
cje udzielone przez związki zawodowe stwarzały podstawę do nieponawiania pytań.
Przede wszystkim jednak z art. 52 § 3 k.p. wynika, że w sprawie rozwiązania umowy
o pracę bez wypowiedzenia pracodawca jest obowiązany zasięgnąć opinii „repre-
zentującej” pracownika zakładowej organizacji związkowej. Chodzi więc zarówno o
pracownika, który jest członkiem związku, jak i o pracownika niezrzeszonego, co do
którego związek zawodowy - stosownie do art. 7 ust. 2 zdanie drugie ustawy o
związkach zawodowych - podjął się obrony jego praw i interesów wobec pracodaw-
cy. Jeżeli natomiast pracownik niezrzeszony w związku nie wskaże zakładowej orga-
nizacji związkowej albo wskazana organizacja nie wyrazi zgody na obronę praw pra-
cownika, pracodawca nie ma obowiązku zwracania się o opinię. Przedstawiony po-
gląd ma również oparcie w kilku najnowszych orzeczeniach Sądu Najwyższego. Wy-
nika z nich jednoznacznie, że pracodawca nie ma obowiązku ponawiania wniosku o
informację o pracownikach korzystających z obrony związku zawodowego przed
podjęciem każdej czynności wymagającej współdziałania ze związkami zawodowymi.
Rzeczą związku zawodowego jest bowiem aktualizacja wykazu tych pracowników
(por. wyrok z dnia 23 stycznia 2002 r., I PKN 809/00, OSNAPiUS (okładka) 2002 nr
12, poz. 5 oraz wyrok z dnia 10 października 2002 r., I PKN 529/01 dotąd nieopubli-
kowany).
Z przytoczonych względów Sąd Najwyższy zmienił zaskarżony wyrok w ten
sposób, że oddalił apelację strony pozwanej od wyroku Sądu pierwszej instancji (art.
39315
k.p.c.) i obciążył ją obowiązkiem zwrotu powodowi kosztów postępowania
apelacyjnego i kasacyjnego (art. 98 k.p.c.).
========================================