Wyrok z dnia 19 września 2002 r.
I PKN 400/01
Przeprowadzenie rozprawy apelacyjnej, po której wydano wyrok, mimo
że pełnomocnik strony złożył uzasadniony wniosek o odroczenie rozprawy,
powoduje nieważność postępowania (art. 379 pkt 5 k.p.c.), choćby o terminie
rozprawy prawidłowo zawiadomiono stronę. Nie dochodzi jednak do narusze-
nia przepisów postępowania powodujących jego nieważność, gdy sąd drugiej
instancji nie rozpatrzył wniosku o odroczenie rozprawy ponieważ został on zło-
żony w sposób i w czasie uniemożliwiającym jego dotarcie do składu orzekają-
cego. Choroba pełnomocnika uzasadnia odroczenie rozprawy wówczas, gdy
jest znaną sądowi przeszkodą, której nie można przezwyciężyć.
Przewodniczący SSN Andrzej Kijowski, Sędziowie SN: Józef Iwulski (spra-
wozdawca), Herbert Szurgacz.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 19 września 2002 r.
sprawy z powództwa Kazimiery Z. przeciwko Romualdowi S. i Małgorzacie K.-M.
wspólnikom Spółki Cywilnej „S.-T.” w W. o przywrócenie do pracy, na skutek kasacji
powódki od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w
Warszawie z dnia 22 lutego 2001 r. [..]
o d d a l i ł kasację i oddalił wniosek o zasądzenie kosztów pomocy prawnej
udzielonej z urzędu.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Rejonowy-Sąd Pracy dla Warszawy Pragi w Warszawie wyrokiem z dnia
20 lipca 2000 r. [...] oddalił powództwo Kazimiery Z. o przywrócenie jej do pracy na
poprzednich warunkach w Specjalistycznym Laboratorium Badawczym Małgorzaty
K.-M. i Romualda S. w W. Sąd ustalił, że powódka od 1 czerwca 1996 r. podjęła
pracę na podstawie umowy na czas nie określony na stanowisku sekretarki, maszy-
nistki-operatorki komputera. Ponadto strony łączyły umowy o dzieło, na podstawie
2
których powódka wykonywała opracowania i oceny graficzno-komputerowe wyników
badań. W dniu 4 lipca 1999 r. pracodawca zatrudnił na stanowisku dyrektora do
spraw administracyjnych i gospodarczych Barbarę P., która została przedstawiona
pracownikom. W dniu 14 lipca 1998 r. powódka odmówiła przyjęcia od dyrektor Bar-
bary P. pisma informującego o włączeniu z dniem 1 sierpnia 1999 r. do umowy o
pracę części zadań wykonywanych w ramach umów o dzieło. Nie chciała wysłuchać
odczytania pisma i wyszła z gabinetu, trzaskając drzwiami oraz wypowiadając kry-
tyczne uwagi pod adresem Barbary P. Powódka odmówiła wykonywania poleceń no-
wego dyrektora, oświadczając, że w pracy może pozostać tylko jedna z nich. W dniu
16 lipca 1999 r. Romuald S. wręczył powódce wypowiedzenie warunków pracy doty-
czące tych samych elementów co w piśmie z dnia 12 lipca 1999 r. Powódka odczy-
tała treść pisma, odmówiła jego pokwitowania i oświadczyła, że nie przyjmuje propo-
nowanych warunków. Wobec takiej postawy została zwolniona przez pracodawcę z
obowiązku świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia. Pismo zawierające wypo-
wiedzenie zmieniające warunki pracy zawierało pouczenie o terminie odwołania do
Sądu Pracy. Sąd Rejonowy uznał, że pracodawca zachował formalne warunki wypo-
wiedzenia zmieniającego oraz że było ono uzasadnione.
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie wyrokiem
z dnia 22 lutego 2001 r. [...] oddalił apelację powódki. Sąd drugiej instancji wywiódł,
że w dniu 16 lipca 1999 r. pozwany wręczył powódce wypowiedzenie zmieniające,
którego nie przyjęła. Powódka zapoznała się z treścią oświadczenia pracodawcy, w
tym z informacją o prawie wniesienia odwołania do Sądu Pracy w terminie 7 dni od
doręczenia pisma. Nastąpiło więc w tym dniu skuteczne złożenie oświadczenia woli
(art. 61 k.c.), bowiem powódka mogła zapoznać się z treścią pisma. Odwołanie od
wypowiedzenia powódka złożyła w dniu 28 lipca 1999 r., a więc po terminie przewi-
dzianym w art. 264 § 1 k.p. Powódka nie wykazała, aby istniały przeszkody w do-
chowaniu terminu, co prowadzi do oddalenia powództwa. Merytorycznie roszczenie
powódki - zdaniem Sądu drugiej instancji - także nie zasługuje na uwzględnienie.
Pracodawca jest uprawniony do zmiany warunków pracy, nawet na niekorzyść pra-
cownika. Oświadczenie pracodawcy może być zakwestionowane jedynie wówczas,
gdy narusza prawo lub zasady współżycia społecznego. Tymczasem oświadczenie
pozwanych jest zgodne z prawem, „porządkuje stosunek prawny łączący strony i
zwiększa podstawę naliczania składek emerytalno-zdrowotnych”.
3
Kasację od tego wyroku wniosła powódka, która zarzuciła nieważność postę-
powania polegającą na pozbawieniu możności obrony jej praw przed Sądem drugiej
instancji (art. 379 pkt 5 k.p.c.). Powódka wywiodła, że reprezentujący ją adwokat
Adam A. w dniu 21 lutego 2001 r. zgłosił wniosek o odroczenie rozprawy z powodu
nagłej choroby, udokumentowanej stosownym zaświadczeniem lekarskim. Wniosek
ten nie został nawet dołączony do akt sprawy, w której rozprawę apelacyjną wyzna-
czono na 22 lutego 2001 r. Rozprawa apelacyjna została w tej dacie przeprowadzona
bez udziału pełnomocnika powódki, co zdaniem powódki było rażącym naruszeniem
zasady gwarantującej stronie możliwość uczestniczenia w rozprawie. Do przedsta-
wionej sytuacji nie ma zastosowanie art. 376 k.p.c., umożliwiający przeprowadzenie
rozprawy przed sądem drugiej instancji bez względu na niestawiennictwo stron, gdy
były one powiadomione o terminie rozprawy, a żadna z nich nie wnosiła o jej odro-
czenie z powodu zaistnienia przyczyny uniemożliwiającej uczestniczenie w rozpra-
wie. Skoro pełnomocnik powódki przed terminem rozprawy, to jest w dniu 21 lutego
2001 r., zgłosił wniosek o jej odroczenie i usprawiedliwił swoją nieobecność stosow-
nym zaświadczeniem lekarskim, to rozpoznanie apelacji bez jego udziału było niedo-
puszczalne.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W pierwszej kolejności należy uzupełnić stwierdzenia dotyczące przebiegu
postępowania. Powódka w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji występo-
wała bez pełnomocnika i osobiście wniosła apelację od wyroku tego Sądu. Już po
wniesieniu apelacji w dniu 7 września 2000 r. powódka złożyła wniosek o ustanowie-
nie dla niej pełnomocnika z urzędu. Postanowieniem z dnia 11 października 2000 r.
Sąd Okręgowy uwzględnił ten wniosek i pismem z dnia 2 listopada 2000 r. zwrócił się
do Okręgowej Rady Adwokackiej w W. o wyznaczenie pełnomocnika z urzędu. W
dniu 16 listopada 2000 r. do Sądu wpłynęło pismo Okręgowej Rady Adwokackiej za-
wiadamiające o wyznaczeniu adwokata Adama A. pełnomocnikiem powódki. W dniu
12 stycznia 2001 r. zostało wydane zarządzenie o wyznaczeniu rozprawy apelacyjnej
na dzień 22 lutego 2001 r. o godzinie 900
. O terminie rozprawy został zawiadomiony
w dniu 20 stycznia 2001 r. pełnomocnik powódki, a także sama powódka (zawiado-
mienie doręczone jej w dniu 1 lutego 2001 r.). Na rozprawę apelacyjną w dniu 22 lu-
tego 2001 r. o godzinie 900
nie stawił się nikt. Sąd stwierdził, że powódka i jej pełno-
4
mocnik zostali prawidłowo zawiadomieni o terminie rozprawy. Skład orzekający nie
dysponował żadnymi pismami powódki lub jej pełnomocnika, a w szczególności
wnioskiem o odroczenie rozprawy. Z akt sprawy wynika, że pełnomocnik powódki w
rzeczywistości wniosek o odroczenie rozprawy złożył w dniu 21 lutego 2001 r. (nie
odnotowano, o której godzinie) w biurze podawczym Sądu Okręgowego. Z adnotacji
biurowych na tym wniosku wynika, że do Wydziału Pracy Sądu Okręgowego wpłynął
on w dniu 22 lutego 2001 r. o godzinie 15.00, a do akt sprawy został dołączony w
dniu 23 lutego 2001 r. We wniosku o odroczenie rozprawy pełnomocnik powódki po-
woływał się na jego nagłą chorobę. Do wniosku zostało dołączone zaświadczenie
lekarskie z dnia 13 lutego 2001 r. stwierdzające niezdolność do pracy pełnomocnika
powódki w okresie od 13 lutego 2001 r. do 23 lutego 2001 r. W zaświadczeniu nie
wskazano numeru statystycznego choroby, zawarto natomiast wskazanie lekarza
„chory może chodzić”.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalone jest stanowisko, że nieważność
postępowania wskutek pozbawienia strony możności obrony jej praw zachodzi w ro-
zumieniu art. 379 pkt 5 k.p.c. wówczas, gdy wskutek naruszenia przez sąd przepisów
postępowania strona procesu, wbrew swej woli, zostaje faktycznie pozbawiona moż-
ności działania, a nie gdy tylko jej działanie jest utrudnione (por. orzeczenie z dnia 21
czerwca 1961 r., 3 CR 953/60, NP 1963 nr 1, s. 117 z glosą W. Siedleckiego; wyrok z
dnia 20 stycznia 1966 r., II PR 371/65, OSNCP 1966 nr 10, poz. 172; wyrok z dnia 14
czerwca 1968 r., I CR 432/67, OSNCP 1969 nr 7-8, poz. 137; wyrok z dnia 10 lipca
1974 r., II CR 331/74, OSNCP 1975 nr 5, poz. 84, NP 1976 r. nr 5, s. 807 z glosą J.
Klimkowicza; wyrok z dnia 2 kwietnia 1998 r., I PKN 521/97, OSNAPiUS 1999 nr 6,
poz. 203; wyrok dnia 1 października 1998 r., I PKN 359/98, OSNAPiUS 1999 nr 21,
poz. 681). Uwzględnienie tej wykładni powoduje wątpliwość, czy można w ogóle mó-
wić o pozbawieniu powódki możliwości obrony jej praw, skoro była ona osobiście za-
wiadomiona o terminie rozprawy apelacyjnej. Nadto jej pełnomocnik nie dokonał w
sprawie żadnej czynności procesowej i nie twierdzi się, aby na rozprawie apelacyjnej
miał dokonać takich czynności, poza ustnym przedstawieniem apelacji złożonej przez
samą powódkę. Kwestia ta bynajmniej nie jest jednoznacznie oceniana w orzecz-
nictwie nawet w razie pominięcia przy doręczeniu pełnomocnika i poprzestania na
zawiadomieniu o terminie rozprawy samej strony (orzeczenia Sądu Najwyższego z
dnia 13 grudnia 1937 r., C.II. 1564/36, Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny
1938 nr 3, s. 677 oraz z dnia 21 czerwca 1961 r., 3 CR 953/60, OSPiKA 1963 nr 6,
5
poz. 137). Ugruntowany jest wprawdzie pogląd, że brak prawidłowego zawiadomie-
nia strony o terminie jedynej rozprawy, jaka miała miejsce w postępowaniu, stanowi
tego rodzaju wadliwość postępowania, która pozbawia stronę możności obrony jej
praw (por. orzeczenie z dnia 20 października 1937 r., C.I. 313/37, GSW 1938 nr 33-
34, s. 482; orzeczenie z dnia 13 grudnia 1937 r., C.II. 1564/36, RPEiS 1938 nr 3, s.
677; wyrok z dnia 25 października 1963 r., III CR 142/63, OSNCP 1964 nr 7-8, poz.
165; wyrok z dnia 18 marca 1981 r., I PRN 8/81, OSNCP 1981 nr 10, poz. 201), ale
już wątpliwe jest, czy dotyczy to też zawiadomienia pełnomocnika strony o rozprawie
apelacyjnej. Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę uważa, że
wątpliwość tę należy rozstrzygnąć w ten sposób, że niezawiadomienie pełnomocnika
strony o rozprawie apelacyjnej (choćby zawiadomiono samą stronę) powoduje nie-
ważność postępowania, co należy odnieść także do bezpodstawnej (niezgodnej z
przepisami) odmowy odroczenia rozprawy. Postępowanie apelacyjne jest bowiem
kontynuacją postępowania w sprawie i skoro rozprawa apelacyjna jest przeprowa-
dzana z zachowaniem zasady ustności, to strona ma prawo być na niej reprezento-
wana przez pełnomocnika, choćby jego udział miał się ograniczyć do ustnego przed-
stawienia apelacji (tak ostatnio wyrok z dnia 10 maja 2000 r., III CKN 416/98, OSNC
2000 nr 12, poz. 220).
Następna występująca w sprawie wątpliwość dotyczy kwestii, czy Sąd drugiej
instancji przeprowadzając rozprawę apelacyjną pod nieobecność pełnomocnika po-
wódki naruszył przepisy postępowania. Związane jest to z faktem, że Sąd orzekający
nie dysponował wnioskiem pełnomocnika powódki o odroczenie rozprawy apelacyj-
nej, a więc w ogóle kwestii odroczenia rozprawy nie rozważał. Dysponował przy tym
dowodem doręczenia zawiadomienia o rozprawie dla pełnomocnika powódki. Przepi-
sy postępowania nie wskazują w jakim terminie ma być złożony wniosek o odrocze-
nie rozprawy (dlatego nie ma znaczenia art. 165 § 2 k.p.c. o możliwości oddania pi-
sma procesowego w polskim urzędzie pocztowym). Nie powinno jednak budzić za-
strzeżeń, że z istoty wniosku o odroczenie rozprawy wynika, iż powinien być on zło-
żony w sposób i w czasie umożliwiającym sądowi jego rozpoznanie przed przepro-
wadzeniem rozprawy. Nie można mówić o naruszeniu przez sąd przepisów postępo-
wania, jeżeli wniosek o odroczenie rozprawy w ogóle nie zostanie złożony, choćby
istniały obiektywnie okoliczności uzasadniające jej odroczenie (np. pełnomocnik
udający się na rozprawę uległ wypadkowi samochodowemu). Sąd nie narusza też
przepisów, jeżeli nie rozpoznaje wniosku złożonego w sposób uniemożliwiający jego
6
dotarcie do składu orzekającego przed rozprawą (np. wniosku wysłanego do sądu
pocztą z odległego miejsca w przeddzień rozprawy). Składający wniosek o odrocze-
nie rozprawy powinien przy tym uwzględnić obiektywnie istniejące warunki przekaza-
nia jego wniosku. Nie wystarczy więc samo złożenie (przesłanie) wniosku o odrocze-
nie rozprawy, ale konieczne jest uczynienie tego w sposób (i w czasie) umożliwiający
sądowi jego rozpoznanie. Pełnomocnik powódki w niniejszej sprawie tych warunków
nie zachował. Wniosek o odroczenie rozprawy złożył w dniu poprzedzającym dzień
rozprawy (była wyznaczona na 22 lutego 2001 r. na godzinę 9 rano), mimo że przy-
czyna, na którą się powoływał istniała od 13 lutego 2001 r. Nadto wniosek został zło-
żony w biurze podawczym tak dużej jednostki organizacyjnej jaką jest Sąd Okręgowy
w Warszawie, mimo że można było ten wniosek złożyć na samej rozprawie lub co
najmniej w wydziale, w którym sprawa była rozpoznawana. Nie można przy tym
twierdzić, że wniosek nie dotarł do składu orzekającego wskutek niewłaściwej orga-
nizacji obiegu dokumentów w Sądzie (por. wyrok z dnia 3 kwietnia 2001 r., I CKN
19/99, Prokuratura i Prawo 2002 nr 7-8, poz. 38). Prowadzi to do wniosku, że Sąd
drugiej instancji nie naruszył przepisów procedury, nie rozpoznając wniosku o odro-
czenie rozprawy, gdyż wnioskiem tym nie dysponował, ponieważ został on złożony w
sposób i w czasie uniemożliwiającym jego dotarcie do składu orzekającego.
Nadto (co jest ważniejsze), nawet gdyby skład orzekający dysponował wnio-
skiem o odroczenie rozprawy, to nie był on uzasadniony, a więc i tak podlegałby od-
daleniu. Wprawdzie przyjmuje się, że rozpoznanie sprawy i wydanie wyroku w nie-
obecności strony (jej pełnomocnika), która przed tym terminem wykazała zaświad-
czeniem lekarskim niemożność stawienia się w sądzie i wnosiła o odroczenie roz-
prawy, powoduje nieważność postępowania z powodu pozbawienia strony możności
obrony jej praw (wyrok z dnia 18 marca 1981 r., I PRN 8/81, OSNCP 1981 nr 10, poz.
201), ale nie budzi wątpliwości, że chodzi tylko o taką chorobę, która uniemożliwia
działanie strony (pełnomocnika). Powódka powołuje się na art. 376 k.p.c., ale by-
najmniej nie ma on takiej treści, jak twierdzi się w kasacji. Stanowi on bowiem jedy-
nie, że rozprawa przed sądem drugiej instancji odbywa się bez względu na niesta-
wiennictwo jednej lub obu stron. W zakresie odroczenia rozprawy apelacyjnej należy
więc stosować art. 214 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. Zgodnie z art. 214 k.p.c.
rozprawa ulega odroczeniu, jeżeli sąd stwierdzi nieprawidłowość w doręczeniu we-
zwania albo jeżeli nieobecność strony jest wywołana nadzwyczajnym wydarzeniem
lub inną znaną sądowi przeszkodą, której nie można przezwyciężyć. Tylko więc taka
7
choroba pełnomocnika, która jest wydarzeniem nadzwyczajnym (nagłym) i której nie
można przezwyciężyć, uzasadnia odroczenie rozprawy (por. wyrok z dnia 24 marca
2000 r., I PKN 546/99, OSNAPiUS 2001 nr 15, poz. 482). Pełnomocnik powódki był
chory od dnia 13 lutego 2001 r., a rozprawę wyznaczono na dzień 22 lutego 2001 r.
Mógł więc ustanowić zastępcę (por. wyrok z dnia 6 października 1995 r., I CRN
150/95, LEX nr 50551), a nawet osobiście uczestniczyć w rozprawie, skoro zgodnie z
zaleceniem lekarza „mógł chodzić”. Choroba pełnomocnika powódki nie była więc
zdarzeniem nadzwyczajnym (nagłym), którego nie można było przezwyciężyć, a więc
nie uzasadniała odroczenia rozprawy apelacyjnej. Brak jest więc podstaw do
stwierdzenia, że powódka została pozbawiona możności obrony jej praw i że zacho-
dzi nieważność postępowania z art. 379 pkt 5 k.p.c.
Z tych względów kasacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 39312
k.p.c.
Wniosek o zasądzenie od Skarbu Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej
przez pełnomocnika ustanowionego z urzędu oddalono, gdyż nie zawiera on oświad-
czenia, że żądane koszty nie zostały zapłacone (por. postanowienie z dnia 14 paź-
dziernika 1998 r., II CKN 687/98, (OSNC 1999 nr 3, poz. 63).
========================================