Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 833/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 listopada 2012 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Grażyna Czyżak (spr.)

Sędziowie:

SSA Daria Stanek

SSA Grażyna Horbulewicz

Protokolant:

stażysta Emilia Romanik

po rozpoznaniu w dniu 23 listopada 2012 r. w Gdańsku

sprawy J. T.

przeciwko

Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji J. T.

od wyroku Sądu Okręgowego we Włocławku/Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 24 lutego 2012 r., sygn. akt IV U 788/11

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 833/12

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 31 sierpnia 2011 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T., powołując się na rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 07 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 r. Nr 8, poz. 43 ze zm.) oraz ustawę z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 roku Nr 153, poz. 1227 ze zm.), odmówił ustalenia J. T. prawa do emerytury z uwagi na nie udowodnienie wymaganego stażu ogólnego na dzień 01 stycznia 1999 r.

Odwołanie od powyższej decyzji wniósł J. T. podnosząc, że od 16 roku życia jako najstarszy z rodzeństwa ciężko pracował w gospodarstwie rolnym. Nadmienił, że przepracował 17 lat w warunkach szczególnych, a na przestrzeni całego życia 27 lat.

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o jego oddalenie, podtrzymując swoje dotychczasowe stanowisko zaprezentowane w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 24 lutego 2012 r. w sprawie IV U 788/11 Sąd Okręgowy we Włocławku IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Podstawę tego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia i rozważania Sądu I instancji:

W piśmie procesowym z dnia 12 grudnia 2011 r. J. T. wniósł o zaliczenie do ogólnego stażu okresu pracy w gospodarstwie rolnym rodziców od dnia 10 lipca 1966 r. do dnia 11 marca 1970 r., tj. 3 lata, 8 miesięcy i 1 dzień oraz okresu pobierania renty w wymiarze 1 roku, 4 miesięcy i 17 dni. Nadto na rozprawie w dniu 24 lutego 2012 r. wniósł o zaliczenie do okresów zatrudnienia okresu pracy w Kółku Rolniczym w Wielkiej N. od dnia 10 marca 1971 r. do dnia 20 listopada 1971 r.

J. T.urodził się (...) roku.Wraz z dwójką rodzeństwa mieszkał i pomagał rodzicom w gospodarstwie rolnym.

W okresie od dnia 23 marca 1970 r. do dnia 27 lutego 1971 r. J. T. pracował jako pomocnik kierowcy w Ośrodku (...) w T..

Od dnia 16 sierpnia 1971 r. do dnia 20 listopada 1971 r. J. T. był zatrudniony w Kółku Rolniczym (...).

Jako kierowca J. T. pracował w Zakładzie (...) od dnia 06 stycznia 1972 r. do dnia 23 sierpnia 1972 r.

Od dnia 01 września 1972 r. do dnia 09 czerwca 1975 r. wnioskodawca wykonywał czynności kierowcy ciągnika w Ośrodku (...) Lasów Państwowych w T..

Stanowisko kierowcy wnioskodawca piastował również w okresie od dnia 13 czerwca 1975 r. do dnia 31 grudnia 1986 r., będąc zatrudnionym w Spółdzielczych Zakładach Usług Rolniczych w K..

Od dnia 05 stycznia 1987 r. do dnia 29 sierpnia 1990 r. J. T. pracował w Zakładzie (...) w K..

Decyzją z dnia 09 września 1990 r. wnioskodawcy została przyznana renta inwalidzka trzeciej grupy. Od dnia 01 maja 2010 r. J. T. ma prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy przyznanej na stałe.

W dniu 13 czerwca 2011 r. J. T. wystąpił do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z wnioskiem o emeryturę. W trakcie postępowania rentowego organ rentowy uznał wnioskodawcy za udowodniony staż ogólny wynoszący na dzień 01 stycznia 1999 r. 19 lat, 11 miesięcy i 16 dni, w tym 17 lat, 8 miesięcy i 5 dni pracy w warunkach szczególnych.

Mając na uwadze zgromadzone w postępowaniu dokumenty decyzją z dnia 31 sierpnia 2011 r. organ ten odmówił wnioskodawcy przyznania emerytury albowiem uznał, że nie udowodnił on wymaganego stażu ogólnego na dzień 01 stycznia 1999 r.

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy meriti ustalił przede wszystkim na podstawie dokumentów zgromadzonych w aktach organu rentowego, albowiem żadna ze stron postępowania nie kwestionowała ich autentyczności. Okres zatrudnienia zaś w Kółku Rolniczym (...) został ustalony na podstawie zapisów umieszczonych w legitymacji ubezpieczeniowej wnioskodawcy. Na stronie 7 legitymacji widnieją dwie pieczątki ówczesnego zakładu pracy pierwsza datowana na dzień 16 sierpnia 1971 r. i druga datowana na dzień 20 listopada 1971 r. Ponieważ są to jedyne zapisy potwierdzające fakt zatrudnienia J. T. w Kółku Rolniczym (...) Sąd ten uznał wskazane daty za ramy określające okres pracy odwołującego się w K..

Przechodząc do oceny okresu pracy wnioskodawcy w gospodarstwie rolnym rodziców Sąd I instancji pominął zeznania świadków: M. Ś. i G. W. uznając je za mało wiarygodne. Sąd ten podkreślił, że złożone zeznania są bardzo lakoniczne, świadkowie większości okoliczności z uwagi na spory upływ czasu nie pamiętali, nadto treść ich zeznań stoi w jawnej sprzeczności.

Świadek M. Ś.wskazała, że ojciec wnioskodawcy pracował na kolei, w związku z czym obowiązek prowadzenia gospodarstwa spoczywał na wnioskodawcy i jego matce. Świadek G. W.zeznała zaś, że na polu pracował wnioskodawca z ojcem, matka siedziała w domu z dziećmi. Dodatkowo zdaniem M. Ś.na wydzierżawionym gruncie rodzice odwołującego się uprawiali ziemniaki i buraki czerwone, G. W.wskazała, iż na polu uprawiano zboże i żyto. Co znamienne świadkowie nie potrafili wskazać dokładnie lokalizacji gruntu rolnego dzierżawionego przez rodziców wnioskodawcy podnosząc jedynie, że było ono nad Wisłą oraz, że widywali J. T.prawie codziennie przy wykonywanych pracach, podczas gdy M. Ś.zeznała, że jeździła nad Wisłę jedynie w okresie letnim na jeżyny. Podniesione okoliczności budziły w ocenie Sądu Okręgowego uzasadnione wątpliwości co do wiarygodności słuchanych świadków, w związku z czym dokonując rekonstrukcji ustalonego w sprawie stanu faktycznego zostały one całkowicie pominięte.

Sąd ten wskazał, że poczyniona powyżej ocena zeznań świadków rzutowała również na wiarygodność zeznań samego wnioskodawcy. Podkreślenia bowiem wymaga, że treścią zeznań słuchanych świadków wnioskodawca nie potwierdził podniesionej okoliczności, tj. pracy w gospodarstwie rolnym rodziców w okresie od dnia 10 lipca 1966 r. do dnia 11 marca 1970 r. Jak sam wskazał nie ma żadnego dokumentu, który uwiarygodniłby fakt dzierżawienia przez jego rodziców gruntów rolnych położonych w D.. Co więcej ubiegając się o rentę w 1990 r. J. T., podnosząc kwestię zaliczenia okresu pracy w gospodarstwie rolnym rodziców, wskazał jedynie grunt położny w C.stanowiący deputat z tytułu pracy w PKP. Nie wskazał również żadnego innego gospodarstwa rolnego w złożonym ówcześnie kwestionariuszu okresów zatrudnienia. Zdaniem Sądu I instancji podniesione okoliczności należało zatem uznać za mało wiarygodne, skoro wnioskodawca nie wskazał opisanej kwestii w 1990 r., podnosząc ją dopiero 12 lat później. Tym bardziej, że ubiegając się o pracę w Ośrodku (...)w 1971 r. sporządzając życiorys, odwołujący nie wspomniał ani słowem o pracy w gospodarstwie rolnym wskazując jedynie, że po ukończeniu szkoły pomaga w domu rodzicom. Nie można w ocenie tego Sądu również wykluczyć, iż aktualne postępowanie wnioskodawcy ukierunkowane jest jedynie na uzyskanie prawa do emerytury, zaś podnoszone okoliczności stworzone na potrzeby owego postępowania.

Gromadząc materiał dowodowy w sprawie Sąd Okręgowy zwrócił się do Przedsiębiorstwa (...) o akta osobowe wnioskodawcy celem ustalenia, czy podejmując pierwsze zatrudnienie po ukończeniu szkoły J. T. wspomniał o pracy w gospodarstwie rolnym rodziców. Jak wskazano już powyżej w sporządzonym życiorysie wnioskodawca jedynie wskazał, iż pomaga rodzicom w domu.

Sąd ten meriti na wniosek pełnomocnika organu rentowego zwrócił się również do Urzędu Miasta K. o nadesłanie koperty dowody osobistego, która potwierdziła fakt zamieszkiwania wnioskodawcy w spornym okresie w C..

Uwzględniając wniosek dowodowy J. T. Sąd I instancji zwrócił się do Sądu Okręgowego w Toruniu o akta sprawy V U 1666/04. Z uwagi jednak na ich zawartość, tj. fakt, iż sprawa dotyczyła umieszczenia w spisie osób uprawnionych do rekompensat i emeryturę, zaś wniosek o emeryturę został przekazany do ZUS-u celem rozpoznania nie miały one żadnego wpływu na rozstrzygnięcie wydane w sprawie.

Przechodząc do merytorycznych rozważań Sąd Okręgowy wskazał, iż koncentrowały się one na ustaleniu, czy J. T. spełnia wszystkie przesłanki do przyznania mu prawa do emerytury. Mając na uwadze dyspozycję art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.) Sąd ten badał, czy wnioskodawca na dzień 31 grudnia 1998 r. udowodnił wymagany okres składkowy i nieskładkowy, okres pracy w warunkach szczególnych, nie pozostawał w zatrudnieniu oraz czy nie przystąpił do Otwartego Funduszu Emerytalnego.

Zgodnie bowiem z powołanym przepisem ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnęli:

1) okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat - dla kobiet i 65 lat - dla mężczyzn oraz

2) okres składkowy i nieskładkowy, wynoszący 20 lat dla kobiet, 25 lat dla mężczyzn.

Powyższa emerytura przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa oraz rozwiązania stosunku pracy - w przypadku ubezpieczonego będącego pracownikiem.

Mający również zastosowanie w przedmiotowej sprawie § 4 ust. 1 pkt 1 i 3 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz.43 ze zm.) stanowi zaś, że pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A, stanowiącym załącznik do powołanego wyżej rozporządzenia nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki - w przypadku - mężczyzn osiągnął wiek emerytalny wynoszący 60 lat i ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

Zdaniem Sądu Okręgowego, mając na uwadze ustalony w sprawie stan faktyczny, na uwzględnienie zasługuje stanowisko prezentowane w toku procesu przez organ rentowy.

Bez wątpienia J. T. osiągnął wymagany wiek, rozwiązał stosunek pracy, nie przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego i udokumentował wymagany staż pracy w warunkach szczególnych. Znamiennym jednak dla przyznania przedmiotowego świadczenia jest, aby wnioskodawca legitymował się również stażem ogólnym wymiarze 25 lat. Niniejszemu wymogowi J. T. nie sprostał.

Celem udowodnienia wymaganego okresu składkowego i nieskładkowego wnioskodawca wniósł o doliczenie okresu pracy w gospodarstwie rolnym rodziców od dnia 10 lipca 1966 r. do dnia 11 marca 1970 r., albowiem ustawodawca przewidział w art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy o emeryturach i rentach z F.U.S. możliwość uwzględnienia przy ustalaniu prawa do emerytury przypadających przed dniem 01 stycznia 1983 r. okresów pracy w gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia, jeżeli okresy składkowe i nieskładkowe, ustalone na zasadach określonych w art. 5-7, są krótsze od okresu wymaganego do przyznania emerytury, w zakresie niezbędnym do uzupełnienia tego okresu.

W związku z podniesioną materią Sąd I instancji wskazał, iż Sąd Najwyższy wielokrotnie precyzował co należy rozumieć pod pojęciem pracy w gospodarstwie rolnym. Zgodnie z prezentowaną linią orzeczniczą nie stanowi stałej pracy w gospodarstwie rolnym doraźna pomoc w wykonywaniu typowych obowiązków domowych, zwyczajowo wymaganych od dzieci jako członków rodziny rolnika, nie stanowi jej również praca wykonywana dorywczo, okazjonalnie i w wymiarze niższym od połowy pełnego wymiaru czasu pracy (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 10 maja 2000 r. w sprawie II UKN 353/99, publik. OSNP 2001/21/650 i z dnia 07 listopada 1997 r. w sprawie II UKN 318/97, publik. OSNP 1998/16/491).

Mając na uwadze powyższe wytyczne Sąd Okręgowy uznał, iż pomoc jaką świadczył wnioskodawca swoim rodzicom w prowadzeniu gospodarstwa rolnego, nie jest pracą w gospodarstwie rolnym w rozumieniu przytoczonego art. 10 ustawy o emeryturach i rentach z F.U.S., lecz zwykłą pomocą świadczoną przez dziecko na rzecz rodziców. W tym zakresie Sąd ten miał na myśli ziemię, jaką uprawiali rodzice wnioskodawcy przy domu, tj. stanowiącą deputat z tytułu pracy na kolei. Co więcej podkreślił, że gospodarstwo deputatowe nie jest gospodarstwem rolnym i praca w nim nie może być uznana za pracę w gospodarstwie rolnym (por. wyrok S.A. w Białymstoku z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie III AUa 310/08, publik. OSAB 2009/1/56-62).

Sąd I instancji zaznaczył, że wnioskodawca w żaden sposób nie udowodnił okoliczności, iż jego rodzice dzierżawili jeszcze jakiekolwiek inne grunty rolne. Ponieważ wszystkie kwestie dotyczące podniesionej okoliczności zostały zaprezentowane przy ocenie zeznań świadków i wnioskodawcy niepotrzebnym jest w ocenie tego Sądu ponowne ich przytaczanie. Wywodził dalej, iż nawet gdyby hipotetycznie uznać wnioskodawcy za udowodniony wskazany czasookres i zaliczyć go do ogólnego stażu pracy to i tak wnioskodawca nie legitymowałby się wymaganym okresem 25 lat. J. T. udokumentował bowiem przed organem rentowym okres składkowy i nieskładkowy w wymiarze 19 lat, 11 miesięcy i 16 dni, zaś okres, którego zaliczenia się domaga wyniósłby jedynie 3 lata, 8 miesięcy i 1 dzień, co daje łącznie 23 lata, 2 miesiące i 17 dni.

Nawet doliczając uwzględniony przez Sąd Okręgowy okres pracy w Kółku Rolniczym (...) od dnia 16 sierpnia 1971 r. do dnia 20 listopada 1971 r., tj. 3 miesiące i 4 dni J. T. posiadałby ogólny staż w wymiarze 23 lat, 5 miesięcy i 21 dni wobec wymaganych 25 lat.

Pozostając w sferze rozważań dotyczących wyliczenia ogólnego stażu Sąd ten podniósł, iż wbrew wywodom wnioskodawcy powyższy okres nie może zostać powiększony poprzez doliczenie okresu pobierania renty z tytułu niezdolności do pracy na mocy art. 7 ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach z F.U.S. Wskazać bowiem należy, że ustawodawca dopuścił możliwość doliczenia do okresów nieskładkowych okres pobierania renty chorobowej po ustaniu zatrudnienia w wymiarze czasu pracy nie niższym niż połowa obowiązującego w danym zawodzie lub po ustaniu obowiązku ubezpieczenia społecznego z innego tytułu. Wnioskodawca zaś mylnie utożsamia okres pobierania renty z tytułu niezdolności do pracy z rentą chorobową są to bowiem dwa odmienne świadczenia. Renta chorobowa wprowadzona została do systemu świadczeń ubezpieczeniowych od dnia 01 stycznia 1975 r. na mocy dodania art. 29a-29b do ustawy z dnia 23 stycznia 1968 r. o powszechnym zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz. U. Nr 3, poz. 6 ze zm.) w drodze jej nowelizacji art. 56 starej ustawy zasiłkowej. Od dnia 01 stycznia 1983 r. w miejsce renty chorobowej wprowadzono świadczenie rehabilitacyjne w ramach ubezpieczenia chorobowego. Upraszczając zatem odpowiednikiem renty chorobowej jest aktualnie świadczenie rehabilitacyjne, którego J. T. nie pobierał.

Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd I instancji na podstawie art. 477 (14) § 1 k.p.c. orzekł, jak w sentencji wyroku.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł J. T. zaskarżając ten wyrok w całości i zarzucając temu orzeczeniu:

1) nie przeprowadzenie dowodu przez zwrócenie się do ZUS-u o akta rozpatrzenia wniosku o emeryturę, jaki przekazał Sąd Okręgowy w Toruniu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w wyroku z dnia 09 czerwca 2004 r. w sprawie V U 1666/04;

2) nie uwzględnienie wszystkich dowodów i okoliczności przy ustalaniu pracy wnioskodawcy w gospodarstwie rolnym rodziców;

3) nie uwzględnienie dowodu przy ustalaniu okresu pracy w Kółku Rolniczym w W..

W uzasadnieniu apelacji skarżący zakwestionował stanowisko Sądu I instancji, zgodnie z którym w żaden sposób nie udowodnił okoliczności, iż jego rodzice dzierżawili jeszcze jakiekolwiek inne grunty rolne. Stwierdził, że dowodem na dzierżawienie gruntów rolnych przez jego rodziców są stosowne pisemne zeznania świadków przed Wójtem Gminy W.. Apelujący zauważył, że jego rodzice, jak również wydzierżawiający grunt rolny, już nie żyją i z tego względu nie jest w stanie udowodnić, czy formą zawarcia umowy na dzierżawę gruntów rolnych przez rodziców powoda była forma pisemna, bądź ustna. Starostwo w T. potwierdziło pisemnie, fakt istnienia gospodarstwa rolnego w czasie możliwym z dzierżawieniem gruntów rolnych przez rodziców ubezpieczonego. Przy składaniu odwołania do Sądu Okręgowego wnioskodawca był przekonany, że zeznania świadków przed Wójtem Gminy, jak i w Sądzie będą wystarczające na udowodnienie faktu istnienia dzierżawy gruntów rolnych przez jego rodziców od wydzierżawiającego A. K., w przeciwnym razie powołałby na świadka syna wydzierżawiającego.

Skarżący nie zgodził się z dokonaną przez Sąd I instancji oceną zeznań dwóch świadków oraz pisemnych zeznań złożonych przed Wójtem Gminy W.. Zauważył, że zeznające osoby są w podeszłym wieku i fakt obrabiania gruntów rolnych był kilkadziesiąt lat wstecz. Sąd ten pytał się zaś świadków o szczegóły obrabiania gruntów rolnych takie jak: jakie płody były uprawiane i zarzucił zeznaniom, że są sprzeczne co do uprawianych płodów i które z rodziców ubezpieczonego uczestniczyło w pracach polowych na dzierżawionym gruncie. Apelujący wskazał, że każdy ze świadków mógł być w różnym czasie, jak i miejscu na dzierżawionym gruncie rolnym i widzieć różne uprawiane płody i któregoś z rodziców pracujących razem z wnioskodawcą. Zaznaczył też, że na uprawianym gruncie rolnym rolnik nie musi przebywać codziennie i we wszystkich porach roku, ponieważ w zakres pracy w gospodarstwie rolnym wchodzi również szereg innych czynności.

Zdaniem skarżącego dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy istotne jest zeznanie jego żony na okoliczność treści postanowienia Sądu Okręgowego w Toruniu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, w którym Sąd ten stwierdził, że ubezpieczonemu nie należy się rekompensata za pracę w warunkach szczególnych, tylko będzie należała się emerytura po skończeniu sześćdziesiątego roku życia.

Ponadto apelujący wskazał, że przy ustalaniu okresu jego pracy w Kółku Rolniczym w W. Sąd Okręgowy nie rozważył dowodu, jakim było zaświadczenie z dnia 16 marca 1990 r., świadczące o pracy wnioskodawcy w okresie od dnia 01 marca 1971 r. do dnia 20 listopada 1971 r.

W konkluzji apelacji skarżący wnosił o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja J. T. nie zasługuje na uwzględnienie, ponieważ nie zawiera zarzutów skutkujących uchyleniem lub zmianą wyroku Sądu I instancji.

Z treści apelacji wynika zarzut naruszenia prawa procesowego, a w szczególności art. 233 § 1 k.p.c. poprzez nie uwzględnienie wszystkich wnioskowanych lub przeprowadzonych w sprawie dowodów.

Podkreślenia wymagało, że skuteczne postawienie zarzutu sprzeczności istotnych ustaleń ze zgromadzonymi dowodami lub naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, lub nie uwzględnił wszystkich przeprowadzonych w sprawie dowodów, jedynie to bowiem może być przeciwstawione uprawnieniu do dokonywania swobodnej oceny dowodów (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 października 2004 r. w sprawie III CK 245/04, publik. LEX 174185).

Do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie jest wystarczające przekonanie apelującego o innej, niż przyjęta wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich ocenie odmiennej niż przeprowadzona przez Sąd (por. wyrok Sądu Najwyższego z 10 kwietnia 2000 r. w sprawie V CKN 17/00, publik. LEX nr 40424 i wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 21 marca 2006 r. w sprawie I ACa 1116/2005, publik. LEX nr 194518).

W ocenie Sądu II instancji wnioskodawca nie zdołał wykazać wadliwości rozumowania Sądu Okręgowego z punktu widzenia zaprezentowanych powyżej kryteriów.

Sąd Apelacyjny podzielił w pełni ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji i przyjął je za własne, a zatem nie ma potrzeby ich powtarzania w tym uzasadnieniu (por. wyrok S.N. z dnia 11 czerwca 1999 r. w sprawie II CKN 391/98, publik. LEX nr 523662).

Istota sporu w niniejszej sprawie sprowadzała się do oceny, czy ubezpieczony spełnia łącznie wszystkie, wynikające z treści art. 184 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm., nazywanej dalej ustawą emerytalną), przesłanki ustalenia mu prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym.

Stosownie do treści art. 184 ust. 1 ustawy emerytalnej ubezpieczonym (mężczyznom) urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje prawo do emerytury po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32 ustawy emerytalnej (60 lat - § 4 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze - Dz. U. z 1983 r. Nr 8, poz. 43 ze zm., nazywanego dalej rozporządzeniem w sprawie wieku emerytalnego), jeżeli w dniu wejścia tej ustawy w życie, tj. w dniu 01 stycznia 1999 r. osiągnęli: okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymagany w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku obniżonym oraz okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27 ustawy emerytalnej (co najmniej 25 letni).

Takim ubezpieczonym przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32 ustawy emerytalnej pod warunkiem nie przystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego oraz rozwiązania stosunku pracy (art. 184 ust. 2 ustawy emerytalnej).

Przepis art. 184 ust. 1 ustawy emerytalnej dotyczy zatem wyłącznie tych ubezpieczonych, którzy w dniu wejścia w życie ustawy emerytalnej, tj. 01 stycznia 1999 r. już legitymowali się wymaganym okresem składkowym i nieskładkowym, w tym wymaganym okresem pracy w warunkach szczególnych, lecz nie osiągnęli jeszcze wymaganego wieku emerytalnego.

W przedmiotowej sprawie organ rentowy kwestionował jedynie spełnianie przez wnioskodawcę przesłanki posiadania w dniu wejścia ustawy emerytalnej w życie, tj. w dniu 01 stycznia 1999 r., wymaganego do nabycia prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym okresu składkowego i nieskładkowego dla mężczyzn, wynoszącego 25 lat (art. 184 ust. 1 pkt 2 w zw. z art. 27 pkt 2 ustawy emerytalnej).

Dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy istotna była ocena, czy podlega zaliczeniu, jako okres składkowy do okresów uprawniających do emerytury, wymaganych do ustalenia prawa do tego świadczenia, w zakresie niezbędnym do ich uzupełnienia, okres pracy J. T. w gospodarstwie rolnym rodziców od dnia 10 lipca 1966 r. do dnia 11 marca 1970 roku (3 lata, 8 miesięcy i 3 dni).

Na wstępie Sąd II instancji podzielił stanowisko Sądu Okręgowego (uzasadnienie wyroku k. 54-60 akt sprawy), zgodnie z którym gospodarstwo deputatowe z tytułu pracy na kolei nie jest gospodarstwem rolnym i praca w nim nie może być uznana za pracę w gospodarstwie rolnym.

Podkreślenia bowiem wymaga, że gospodarstwo deputatowe stanowi rodzaj uposażenia pracownika, przeznaczonego na zabezpieczenie potrzeb jego i rodziny, a zatem przyczynianie się przez członków rodziny pracownika do osiągania pożytków z tych gruntów, w granicach uprawnień samego pracownika, nie może być uważane za pracę w gospodarstwie rolnym (por. wyrok S.A. w Białymstoku z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie III AUa 310/08, publik. LEX nr 493299 oraz powołany tam wyrok tego Sądu z dnia 25 kwietnia 2006 roku w sprawie III AUa 158/06, niepublik.).

Tym samym zaliczenie spornego okresu pracy wnioskodawcy w gospodarstwie rolnym rodziców jako okresu składkowego do okresów uprawniających do emerytury, wymaganych do ustalenia prawa do tego świadczenia, w zakresie niezbędnym do ich uzupełnienia (art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy emerytalnej) uzależnione było od wykazania przez niego, że oprócz gospodarstwa deputatowego jego rodzice dzierżawili inne grunty rolne.

Przeprowadzone w niniejszej sprawie dowody nie dają zaś jednoznacznych podstaw do stwierdzenia, że rodzice ubezpieczonego, oprócz gospodarstwa deputatowego z tytułu pracy na kolei, uprawiali jakiekolwiek inne grunty rolne.

Wręcz przeciwnie, w oświadczeniu złożonym przez J. T.w dniu 28 listopada 1990 r. dla potrzeb toczącego się postępowania administracyjnego o rentę inwalidzką, pod rygorem odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania, podał on (k. 36 akt ren. ZUS), że cyt. „od marca 1967 r. do 23 III 1970 r. pracowałem w gospodarstwie rolnym o pow. 1 ha – deputat rodziców z tyt. pracy w PKP – na terenie wsi C.woj. T.”.

W świetle treści powyższego oświadczenia zachodzi wątpliwość co do wiarygodności przedłożonych pisemnych zeznań świadków: M. Ś. (k. 10-10v. akt sprawy) i G. W. (k. 11-11v. akt sprawy) oraz zeznań tych świadków w postępowaniu sądowym: M. Ś. (k. 22-23 akt sprawy) i G. W. (k. 23-23v. akt sprawy), jak również przesłuchania J. T. (k. 49 v. akt sprawy) w zakresie, w jakim świadkowie ci oraz wnioskodawca utrzymywali, że ubezpieczony wykonywał stałą pracę na gruntach rolnych dzierżawionych przez jego rodziców od A. K..

Wątpliwości te potęguje fakt, że w/w świadkowie, będący w podeszłym wieku, szczegółowo co do dnia wskazali okres pracy ubezpieczonego w gospodarstwie rolnym rodziców – zasady logiki i doświadczenia życiowego nakazują przyjąć, że z uwagi na upływ wielu lat od wydarzeń, na okoliczność których świadkowie ci zeznawali (ponad 40 lat) oraz ich podeszły wiek, szczegóły tych wydarzeń powinny zatrzeć się w pamięci tych osób. Szczegółowość pisemnych zeznań świadków: M. Ś. (k. 10-10v. akt sprawy) i G. W. (k. 11-11v. akt sprawy) oraz ich zgodność wyraźnie wskazuje, że treść tych zeznań była sugerowana i uzgodniona.

Powyższe znajduje oparcie w treści zeznań złożonych przez świadków: M. Ś. (k. 22-23 akt sprawy) i G. W. (k. 23-23v. akt sprawy) w toku postępowania pierwszoinstancyjnego, w których świadkowie ci nie byli już w stanie precyzyjnie określić okresu pracy J. T. w gospodarstwie rolnym rodziców, okresu, w którym zamieszkiwał ona razem z rodzicami, czy powierzchni dzierżawionych gruntów rolnych. Podkreślenia wymaga, że słuchana w postępowaniu sądowym świadek G. W. nie pamiętała nawet, od kogo rodzice wnioskodawcy mieli dzierżawić grunty rolne, pomimo że w pisemnym zeznaniu (k. 11-11v. akt sprawy) wskazała, że cyt. „dzierżawili pole od Pana A. K.”.

Trafnie Sąd I instancji podniósł, że treść zeznań świadków: M. Ś. (k. 22-23 akt sprawy) i G. W. (k. 23-23v. akt sprawy) złożonych w toku postępowania pierwszoinstancyjnego jest wzajemnie sprzeczna, w tym w tak zasadniczych dla oceny pracy w gospodarstwie rolnym kwestiach, jak podział obowiązków związanych z prowadzeniem tego gospodarstwa między domownikami – świadek M. Ś. zeznała, że cyt. „Ziemię uprawiał wnioskodawca z mamą” oraz cyt. „Widziałam, że wnioskodawca pracował tam najczęściej z mamą”, zaś świadek G. W. stwierdziła, że cyt. „Na polu pracował J. T., jego ojciec też, a mama siedziała w domu z dziećmi”.

Podkreślenia również wymaga, że wbrew zeznaniom świadków: M. Ś. (k. 22-23 akt sprawy) i G. W. (k. 23-23v. akt sprawy) złożonym w postępowaniu sądowo-odwoławczym w niniejszej sprawie nie mogły one poczynić codziennych obserwacji co do pracy J. T., ponieważ z ich zeznań jednoznacznie wynika, że nie mieszkały w sąsiedztwie gospodarstwa rodziców wnioskodawcy, zaś ich pola nie sąsiadowały z polami, dzierżawionymi przez jego rodziców.

Świadek M. Ś.wprost przyznała zaś (k. 22-23 akt sprawy), że widywała ubezpieczonego jedynie w okresie letnim, kiedy jeździła nad Wisłę zbierać jarzyny.

W tym miejscu Sąd II instancji wskazuje, że jest mu wiadomy zwyczaj udzielania sobie przez sąsiadów – rolników wzajemnie pomocy przy prowadzeniu niektórych prac polowych.

W świetle powyższych okoliczności prawidłowo Sąd Okręgowy pominął zeznania świadków: M. Ś. (k. 10-10v. i 22-23 akt sprawy) i G. W. (k. 11-11v. i 23-23v. akt sprawy), uznając je za mało wiarygodne.

Za znamienne uznać należy, że J. T., nie wniósł o dopuszczenie dowodów z zeznań osób bliskich - swojego rodzeństwa, które wraz z nim i rodzicami zamieszkiwało w spornym okresie w jednym gospodarstwie domowym w C.. Zasady logiki i doświadczenia życiowego nakazują przyjąć, że osoby te niewątpliwie posiadałyby najbardziej szczegółową wiedzę na temat gospodarstwa prowadzonego przez ich rodziców oraz charakteru pracy wykonywanej w przez ubezpieczonego w spornym okresie. Jednocześnie wnioskodawca nie przedstawił żadnych innych dowodów, które potwierdzałyby okoliczność dzierżawy przez jego rodziców w spornym okresie gruntów rolnych od A. K..

Przedłożone zaświadczenie ze Starostwa Powiatowego w T. z dnia 08 grudnia 2011 r. (k. 13 akt sprawy) potwierdza jedynie fakt istnienia w latach 1963-1985 gospodarstwa rolnego w miejscowości C., położonej w gminie W., o powierzchni 11,84 ha, prowadzonego przez A. K., natomiast nie daje podstaw do przyjęcia, że rolnik ten wydzierżawiał grunty rolne rodzicom J. T..

Tym samym, zasadne jest przyjęcie, że wnioskodawca nie zdołał wykazać, że jego rodzice, oprócz gospodarstwa deputatowego z tytułu pracy na kolei, uprawiali jakiekolwiek inne grunty rolne.

Odnosząc się do samego okresu pracy w gospodarstwie rolnym Sąd Apelacyjny wskazał, że nawet gdyby uznać, że rodzice ubezpieczonego prowadzili gospodarstwo rolne (do czego brak podstaw w zgromadzonych w sprawie dowodach), to nie znajduje podstaw żądanie uwzględnienia do wymaganego okresu składkowego i nieskładkowego okresu pracy w tym gospodarstwie od dnia 10 lipca 1966 r. do dnia 09 marca 1967 r., ponieważ zgodnie z art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy emerytalnej zaliczeniu podlegają przypadające przed dniem 01 stycznia 1983 r. okresy pracy w gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia, zaś 16 rok życia skarżący ukończył dopiero w dniu 10 marca 1967 r.

Przy ustaleniu prawa do emerytury uwzględnia się okresy pracy w gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia, świadczonej przed dniem 01 stycznia 1983 r. w wymiarze przekraczającym połowę pełnego wymiaru czasu pracy, także w czasie wakacji szkolnych (por. wyrok S. N. z dnia 19 grudnia 2000 r., w sprawie II UKN 155/00, publik. LEX nr 46840).

Przeprowadzone w sprawie dowody nie dają również podstaw do przyjęcia, że w spornym okresie zachodziła konieczność zaangażowania wnioskodawcy przy wykonywaniu prac związanych z prowadzeniem gospodarstwa rolnego rodziców (przy przyjęciu, że gospodarstwo to istniało i obejmowało dzierżawione grunty rolne, co nie znajduje potwierdzenia w przeprowadzonych w sprawie dowodach), w wymiarze przekraczającym 4 godziny dziennie.

W szczególności za niewystarczający dla ustalenia okoliczności istotnych dla oceny powyższej kwestii takich, jak: liczba domowników w spornym okresie, ich wiek, stan zdrowia, nauka w szkole, powierzchnia gospodarstwa rolnego, jego charakter, poziom zmechanizowania, czy zatrudnienie domowników poza rolnictwem, uznać w szczególności należy dowód z przesłuchania wnioskodawcy (k. 49 v. akt sprawy).

Uwadze Sądu II instancji nie uszło również, że we wniosku o wydanie dowodu osobistego z dnia 10 lutego 1969 r. (k. 39-39 v. akt sprawy) J. T. w rubryce „Miejsce pracy” podał, że jest na utrzymaniu rodziców, nie wspominając o pracy w ich gospodarstwie rolnym, zaś w treści życiorysu złożonego przy ubieganiu się o pracę w Ośrodku (...) w T. (akta osobowe) stwierdził jedynie, iż po ukończeniu szkoły podstawowej pomagał w domu rodzicom.

Za niezasadny uznać należy zarzut nie przeprowadzenia dowodu z treści dokumentów znajdujących się w aktach organu rentowego, a dotyczących postępowania wszczętego na wniosek o ustalenie prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym, przekazanego prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Toruniu V Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych we W. celem rozpoznania (k. 14 akt sprawy V U 1666/04), ponieważ Sąd I instancji postanowieniem na rozprawie w sprawie IV U 788/11 w dniu 24 lutego 2012 r. dopuścił dowód z tych dokumentów (protokół rozprawy k. 49-49v. akt sprawy).

W świetle poczynionych wyżej rozważań brak jest podstaw do przyjęcia, że praca wykonywana przez wnioskodawcę w okresie od dnia 10 marca 1967 r. do dnia 11 marca 1970 roku odpowiadała warunkom, jakie po dniu 01 stycznia 1983 r. dawałyby podstawę do objęcia go ubezpieczeniem społecznym rolników. Tym samym J. T. w oparciu o przeprowadzone w niniejszej sprawie dowody nie zdołał wykazać, że w spornym okresie wykonywał pracę, o której mowa w art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy emerytalnej.

Wobec powyższego nie zachodzą podstawy prawne z art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy emerytalnej do zaliczenia okresu pracy wnioskodawcy od dnia 10 marca 1967 r. do dnia 11 marca 1970 r., jako okresu składkowego, do okresów uprawniających do emerytury, wymaganych do ustalenia prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym, w zakresie niezbędnym do ich uzupełnienia.

Podnoszona przez ubezpieczonego kwestia zaliczenia do okresu składkowego i nieskładkowego, uprawniającego do emerytury, całego okresu zatrudnienia w Kółku Rolniczym w W. od marca 1971 r. do dnia 20 listopada 1971 r. (zaświadczenie k. 5 akt ren. ZUS), wobec długości: tego okresu (około 8 miesięcy) i okresu uwzględnionego przez organ rentowy (19 lat, 11 miesięcy i 16 dni), pozostaje bez znaczenia dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, ponieważ nawet przy pełnym uwzględnieniu tego okresu zatrudnienia, wnioskodawca nie ma wymaganego dla mężczyzn co najmniej 25 letniego okresu składkowego i nieskładkowego (art. 184 ust. 1 pkt 2 w zw. z art. 27 pkt 1 ustawy emerytalnej).

Dla ustalenia J. T. prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym nieodzowne jest spełnienie przez niego wszystkich przesłanek z art. 184 ust. 1 i 2 ustawy emerytalnej.

Wobec niespełnienia przez wnioskodawcę łącznie wszystkich, wynikających z treści art. 184 ust. 1 i 2 ustawy emerytalnej, przesłanek nabycia prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym, a w szczególności przesłanki z art. 184 ust. 1 pkt 2 ustawy emerytalnej w postaci osiągnięcia na dzień wejścia w życie ustawy emerytalnej, tj. w dniu 01 stycznia 1999 r. wymaganego okresu składkowego i nieskładkowego, o którym mowa w art. 27 ustawy emerytalnej, brak jest materialno-prawnych podstaw do ustalenia mu prawa do tego świadczenia.

Sąd Okręgowy, opierając się na przeprowadzonych w przedmiotowej sprawie dowodach dokonał prawidłowej, zgodnej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oceny całego zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i prawidłowo zastosował przepisy prawa materialnego. Apelacja wnioskodawcy nie zdołała zatem podważyć oceny tego Sądu.

Wobec powyższego, wynikający z treści apelacji zarzut naruszenia prawa procesowego, a w szczególności art. 233 § 1 k.p.c. uznać należało za niezasadny.

Stosownie do treści art. 385 k.p.c. sąd drugiej instancji oddala apelację, jeżeli jest ona bezzasadna.

Wobec powyższego Sąd Apelacyjny na mocy art. 385 k.p.c. orzekł, jak w sentencji wyroku.