Wyrok z dnia 11 lutego 2005 r., III CK 304/04
1. Artykuł 41 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. – Prawo wekslowe (Dz.U. Nr
37, poz. 282) w drodze wyjątku od art. 358 k.c. dopuszcza bez żadnych ograniczeń
wystawianie w Polsce weksli opiewających na walutę inną niż krajowa.
Ograniczenia w tym względzie mogą jednak wynikać z przepisów prawa
dewizowego. [teza brzmieniu po sprostowaniu opublikowanym w OSNC 2006, nr 2,
s. 1]
2. Zasądzone świadczenie wyrażone w walucie narodowej zastąpionej
przez euro podlega przeliczeniu na euro zgodnie z przepisami ustawy z dnia
25 maja 2001 r. o skutkach wprowadzenia w niektórych państwach
członkowskich Unii Europejskiej wspólnej waluty euro (Dz.U. Nr 63, poz. 640
ze zm.).
Sędzia SN Tadeusz Domińczyk (przewodniczący)
Sędzia SN Irena Gromska-Szuster
Sędzia SN Kazimierz Zawada (sprawozdawca)
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa D. Bank PBC S.A. w K. przeciwko
Marianowi D. o zapłatę, po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 11
lutego 2005 r. kasacji pozwanego od wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia
4 listopada 2003 r.
oddalił kasację i zasądził od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę
5400 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 9 października 1998 r. Sąd Okręgowy utrzymał w mocy
nakaz zapłaty z dnia 16 grudnia 1997 r. zasądzający od Mariana D. na rzecz BWR
R. Bank S.A. w K. – którego obecnym następcą prawnym jest D. Bank PBC S.A. w
K. – kwotę 4 507 167 marek niemieckich.
Podstawę nakazu zapłaty stanowiło siedem weksli własnych wystawionych
przez pozwanego w dniu 20 maja 1991 r., oznaczonych kolejnymi numerami
4,5,6,7,8,9,10. Każdy opiewał na kwotę 643 881 marek niemieckich. Terminy
płatności weksli oznaczonych numerami parzystymi przypadały kolejno na dni 5
maja 1994 r., 5 maja 1995 r., 5 maja 1996 r. i 5 maja 1997 r., a weksli oznaczonych
numerami nieparzystymi na dni 5 listopada 1994 r., 5 listopada 1995 r. i 5 listopada
1996 r. Każdy z tych weksli wskazywał jako remitenta IMOS E. w L., a jako
poręczyciela K. Bank Mieszkaniowy I. S.A. w K., przekształcony w BWR R. Bank
S.A. Weksle te były płatne w K. Banku Mieszkaniowym. Remitent indosował sześć
pierwszych weksli na bank słoweński N.L.B., a ten – pełnomocniczo (art. 19 ustawy
z dnia 28 kwietnia 1936 r. – Prawo wekslowe, Dz.U. Nr 37, poz. 282 – dalej:
"Pr.weksl.") na Bank H. w W. W dniach 6 maja 1994 r., 8 listopada 1994 r., 8 maja
1995 r., 8 listopada 1995 r., 7 maja 1996 r. i 6 listopada 1996 r. notariusz dokonał
na żądanie Banku H. protestów z powodu odmowy zapłaty przez K. Bank
Mieszkaniowy (BWR R. Bank S.A.) kolejno przedkładanych do zapłaty weksli.
Następnie bank słoweński Nova Ljubljanska Banka indosował nabyte weksle na
BWR S.A. w K., a ten na BWR R. Bank S.A., tj. poprzednika prawnego D. Bank
PBC S.A. Ostatni z siedmiu weksli stanowiących podstawę nakazu zapłaty został
indosowany przez remitenta na BWR S.A. w K., ten zaś indosował go na BWR
R. Bank S.A. Żaden z indosów na wekslach stanowiących podstawę nakazu zapłaty
nie jest datowany.
Sąd Apelacyjny po rozpoznaniu apelacji pozwanego zmienił wyrok Sądu
Okręgowego z dnia 9 października 1998 r. i oddalił powództwo. Ustalił, że strona
powodowa nabyła wobec pozwanego nie tylko wierzytelności wekslowe, ale i
wierzytelności ze stosunku podstawowego, które przeszły na nią w wyniku
przelewu. W tej sytuacji – zdaniem Sądu Apelacyjnego – nie mógł mieć
zastosowania w sprawie art. 17 Pr.weksl., ograniczający możliwość podnoszenia
zarzutów przez dłużnika wekslowego wobec posiadacza weksla, który nabył weksel
w drodze indosu. Pozwany, będąc nie tylko dłużnikiem wekslowym, ale i dłużnikiem
ze stosunku podstawowego, mógł się bronić przed żądaniem strony powodowej
wszelkimi zarzutami. W szczególności mógł skutecznie powołać się na nieważność
zobowiązań wekslowych spowodowaną brakiem zezwolenia dewizowego
wymaganego przez ustawę z dnia 15 lutego 1989 r. – Prawo dewizowe (Dz.U. Nr 6,
poz. 33 ze zm. – dalej: „Pr.dew. z 1989 r.”
Wyrokiem z dnia 13 lutego 2003 r., III CKN 909/00 (nie publ.), Sąd Najwyższy
– na skutek kasacji strony powodowej – uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego i
przekazał mu sprawę do ponownego rozpoznania, uznając za trafny zarzut
naruszenia art. 17 Pr.weksl.
Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Apelacyjny zmienił wyrok Sądu
Okręgowego z dnia 9 października 1998 r. w ten sposób, że utrzymał w mocy nakaz
zapłaty wydany dnia 16 grudnia 1997 r. co do kwoty 3 863 283 marek niemieckich z
bliżej oznaczonymi odsetkami ustawowymi, a w pozostałym zakresie apelację
pozwanego oddalił. Oddalenie dotyczyło roszczenia wywodzonego z weksla nr 4,
płatnego dnia 5 maja 1994 r., ze względu na przedawnienie. Sąd Apelacyjny,
utrzymując w mocy nakaz zapłaty co do kwoty 3 863 286 marek niemieckich,
odwołał się do bezspornych okoliczności dotyczących weksli stanowiących
podstawę wydania nakazu zapłaty i wskazał, że K. Bank Mieszkaniowy miał
udzielone w dniu 17 stycznia 1991 r. przez Prezesa NBP na podstawie art. 40
ustawy z dnia 31 stycznia 1989 r. o Narodowym Banku Polskim (Dz.U. Nr 4, poz. 22
ze zm. – dalej: „ustawa o NBP z 1989 r.”) upoważnienie do zaciągania kredytów w
walutach obcych od innych niż banki podmiotów zagranicznych oraz udzielania
poręczeń w rozliczeniach dewizowych z zagranicą po poinformowaniu Narodowego
Banku Polskiego o wysokości posiadanych wartości dewizowych. To upoważnienie
należało mieć na względzie nie tylko przy ocenie poręczenia udzielonego przez
K. Bank Mieszkaniowy, ale i przy ocenie innych czynności prawnych, o które chodzi
w sprawie, ponieważ zgodnie z wyjaśnieniem Sądu Najwyższego zawartym w
wyroku z dnia 13 lutego 2003 r., III CKN 567/01 zezwolenie dewizowe uzyskane
przez jedną ze stron umowy rozciągało się na osoby trzecie, których umowa
dotyczyła. Wynikający z upoważnienia warunek ważności czynności –
nieprzekraczanie przez kwotę udzielonego poręczenia wysokości wartości
dewizowych posiadanych przez bank – został w odniesieniu do poszczególnych
weksli zachowany, fakt zaś niepoinformowania przez K. Bank Mieszkaniowy
Narodowego Banku Polskiego o danych dotyczących aktywów i pasywów
dewizowych mógł uzasadniać jedynie podjęcie przez Narodowy Bank Polski
odpowiedniej decyzji nadzorczej. Zajęcie odmiennego stanowiska burzyłoby
pewność obrotu gospodarczego. Upoważnienie dewizowe, które otrzymał K. Bank
Mieszkaniowy, spowodowało, że za ważne z punktu widzenia wymagań prawa
dewizowego należy uznać również indosy weksli.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, na przeszkodzie dochodzeniu sum wekslowych
przez stronę powodową nie stał także art. 20 Pr.weksl., dotyczący indosu
poterminowego. Protest został w sprawie dokonany przeciwko K. Bankowi
Mieszkaniowemu (BWR R. Bank S.A.), który był poręczycielem, tylko więc w
odniesieniu do niego mógł mieć zastosowanie art. 20 Pr.weksl. Przepis ten nie mógł
mieć natomiast zastosowania względem wystawcy – którego protest nie dotyczył – i
tym samym wpływać na jego pozycję prawną względem indosatariusza. Zdaniem
Sądu Apelacyjnego, nie ma w sprawie również podstaw do uznania, aby stan
wiedzy poprzednika prawnego strony powodowej o treści i przyczynie stosunku
podstawowego dla zobowiązań wekslowych pozwanego mógł być łączony z
jakąkolwiek szkodą pozwanego (art. 17 Pr. weksl). Strata pozwanego mająca się
wyrażać różnicą miedzy wysokością długu wekslowego a wartością hotelu
wybudowanego dla pozwanego przez remitenta nie została nawet uwiarygodniona.
Podstawy skargi kasacyjnej pozwanego, kwestionującej wyrok Sądu
Apelacyjnego w zakresie utrzymującym w mocy nakaz zapłaty z dnia 16 grudnia
1997 r. stanowią zarzuty naruszenia art. 17 i 20 Pr. weksl, art. 9 pkt 4 Pr.dew. z
1989 r. w związku z art. 58 § 1 k.c., art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 9 pkt 3 i 5, art. 2
pkt 4 lit.a i art. 24 ust. 1 Pr.dew. z 1989 r. oraz art. 40 ustawy o NBP z 1989 r., art.
495 § 1 k.c. w związku z art. 358 § 1 k.c. oraz art. 41 Pr.weksl., a także art. 39317
,
386 § 6, art. 229, 230, 233 § 1 i 2, art. 228 § 1, art. 328 § 2, art. 378 § 1, 381, 227,
232, 243 i 244 § 1 k.p.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje: (...)
W najdalej idących twierdzeniach, odwołujących się do naruszenia art. 58 §1
k.c. w związku z art. 9 pkt 3 i 5, art. 2 pkt 4 lit.a i art. 24 ust. 1 Pr.dew. z 1989 r. oraz
art. 40 ustawy o NBP z 1989 r., jak też naruszenia art. 233 i 244 § 1 k.p.c., pozwany
zakwestionował w ogóle powstanie po jego stronie zobowiązań wekslowych jako
wystawcy załączonych weksli, ze względu na brak zezwolenia dewizowego
wymaganego do zaciągnięcia tych zobowiązań przez Prawo dewizowe z 1989 r.
Miarodajne dla oceny, czy pozwany zaciągnął wobec remitenta zobowiązania
wekslowe jako wystawca załączonych weksli, było – w świetle dokonanych w
sprawie ustaleń faktycznych – prawo polskie, w tym zwłaszcza Prawo wekslowe.
Słowenia, inaczej niż Polska, a tak jak uprzednio Jugosławia, nie jest stroną
Konwencji w sprawie jednolitej ustawy o wekslach trasowanych i własnych,
podpisanej w Genewie dnia 7 czerwca 1930 r. (Dz.U. z 1937 r. Nr 26, poz. 175).
Właściwość prawa polskiego, w tym przede wszystkim Prawa wekslowego, we
wspomnianym zakresie wynikała z norm międzynarodowego prawa wekslowego
(art. 77 i nast. Pr.weksl.), będących odzwierciedleniem przepisów Konwencji o
uregulowaniu pewnych kolizji ustaw w przedmiocie weksli trasowanych i własnych,
podpisanej w Genewie dnia 7 czerwca 1930 r. (Dz.U. z 1937 r. Nr 26, poz. 177).
W szczególności, stosownie do art. 77 ust. 1 Pr.weksl., zdolność osoby do
zaciągania zobowiązań wekslowych ocenia się według jej prawa ojczystego. Z
kolei, zgodnie z art. 78 ust. 1 Pr.weksl., formę oświadczenia wekslowego ocenia się
według ustaw kraju, w którym oświadczenie zostało (rzeczywiście) podpisane.
Wreszcie, art. 79 ust. 1 Pr.weksl. stanowi, że skutki zobowiązania akceptanta
weksla określa prawo miejsca płatności weksla. Ze względu na to, że
odpowiedzialność wystawcy weksla własnego jest porównywalna z
odpowiedzialnością akceptanta, przepis ten ma, w związku z art. 103 i 104
Pr.weksl., zastosowanie także do wskazania prawa właściwego dla oceny skutków
zobowiązania wystawcy weksla własnego (por. także art. 4 Konwencji). Trzeba przy
tym przyjąć, uznając za niepożądane również rozszczepienie statutu zobowiązania
wekslowego (por. art. 8 Konwencji rzymskiej o prawie właściwym dla zobowiązań
umownych), że jakkolwiek art. 79 Pr.weksl. nie obejmuje wprost swym zakresem
pozostałych, poza unormowanymi w art. 77 i 78 Pr.weksl., przesłanek powstania
zobowiązania wekslowego, to prawu wskazanemu przez art. 79 Pr. weksl podlegają
nie tylko skutki zobowiązania wekslowego, ale i wspomniane wyżej jego przesłanki.
Status polskiego prawa dewizowego przy ocenie powstania zobowiązań
wekslowych pozwanego był jednak szczególny. Przepisy tego prawa należałoby
bowiem uwzględnić przy wspomnianej ocenie jako tzw. normy koniecznego
zastosowania także wtedy, gdyby jako właściwe na podstawie art. 79 w związku z
art. 103 i 104 Pr.weksl. zostało wskazane prawo obce (por. np. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 19 grudnia 2003 r., III CK 80/02, OSNC 2005, nr 1, poz. 17).
Według art. 358 k.c., z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych,
zobowiązania pieniężne na obszarze Polski mogą być wyrażone tylko w pieniądzu
polskim. Zgodnie więc z tą regułą, także weksel wystawiony w Polsce powinien być
wyrażony w pieniądzu polskim, chyba że ustawa dopuszcza od tego wyjątek. Taki,
bardzo istotny wyjątek wynika z art. 41 Pr.weksl., przepis ten bowiem dopuszcza
bez żadnych ograniczeń wystawianie w Polsce weksli opiewających na walutę inną
niż krajowa. Jednakże w czasie wystawienia załączonych do pozwu weksli wyjątek
ten podlegał daleko idącym ograniczeniom wynikającym z obowiązującego wtedy
Prawa dewizowego. W szczególności, wystawianych w Polsce weksli, w każdym
razie gdy były także w Polsce płatne – jak weksle wystawione przez pozwanego –
dotyczył art. 9 pkt 5 Pr.dew. z 1989 r., zgodnie z którym zezwolenia dewizowego
wymagało ustalanie oraz dokonywanie w kraju płatności w wartościach dewizowych
za nabywane rzeczy ruchome i nieruchome, prawa majątkowe lub świadczone
usługi i pracę. Ograniczenia te nie stanowiły naruszenia przez Polskę Konwencji w
sprawie jednolitej ustawy o wekslach trasowanych i własnych, podpisanej w
Genewie 7 czerwca 1930 r., ponieważ Polska, przystępując do tej Konwencji
skorzystała z zastrzeżenia przewidzianego w art. 7 załącznika II tej Konwencji,
zgodnie z którym strona Konwencji, jeżeli uzna to za konieczne w wyjątkowych
okolicznościach mających związek z kursem wymiany jej waluty, może uchylić m.in.
te skutki art. 41 załącznika I (art. 41 Pr.weksl. jest jego powtórzeniem), które
dotyczą – w związku z art. 21 ust. 2 załącznika II – wystawiania weksli własnych w
walutach obcych na obszarze krajowym (oświadczenie rządowe z dnia 18 marca
1937 r. o przystąpieniu Polski i wielu innych Państw do konwencji z dnia 7 czerwca
1930 r. w sprawie jednolitej ustawy o wekslach trasowanych i własnych i o złożeniu
dokumentów ratyfikacyjnych powyższej konwencji, Dz.U. z 1937 r. Nr 26, poz. 176).
Niewątpliwie więc istniała w sprawie potrzeba zbadania, czy wystawienie
przez pozwanego załączonych do pozwu weksli nastąpiło z zachowaniem wymagań
obowiązującego wówczas Prawa dewizowego. Nie można się jednak zgodzić z
twierdzeniami pozwanego, że wymagania te zostały naruszone w sposób
uzasadniający nieważność czynności prawnych mających stanowić źródło
zobowiązań wekslowych pozwanego jako wystawcy weksli.
Sąd Apelacyjny trafnie przyjął, że wydane K. Bankowi Mieszkaniowemu w
dniu 17 stycznia 1991 r. przez Prezesa Narodowego Banku Polskiego na podstawie
art. 40 ustawy o NBP z 1989 r. upoważnienie do zaciągania kredytów w walutach
obcych od innych niż banki podmiotów zagranicznych oraz udzielania poręczeń w
rozliczeniach dewizowych z zagranicą zastępowało zezwolenie dewizowe, tj.
powinno być traktowane na równi z zezwoleniem dewizowym w rozumieniu Prawa
dewizowego z 1989 r. Wskazywane w skardze kasacyjnej różnice między
brzmieniem art. 40 ustawy o NBP z 1989 r. i art. 24 ust. 1 Pr.dew. z 1989 r.
niewątpliwie występowały, nie dawały jednak podstaw do obrony stanowiska, że
upoważnienia udzielone na podstawie art. 40 ustawy o NBP z 1989 r. nie były
zrównane w skutkach z zezwoleniami dewizowymi w rozumieniu Prawa
dewizowego z 1989 r. Może wprawdzie budzić wątpliwości utrzymywanie dwóch
podstaw ustawowych do wydawania dla banków upoważnień do dokonywania
czynności w obrocie dewizowym, jednej określonej w art. 40 ustawy o NBP z
1989 r., a drugiej w art. 24 ust. 1 Pr.dew. z 1989 r. o wiele jednak bardziej
niezrozumiałe byłoby, gdyby banki, które otrzymały upoważnienie od Prezesa
Narodowego Banku Polskiego na podstawie art. 40 ustawy o NBP z 1989 r. musiały
w celu skutecznego dokonywania czynności objętych upoważnieniem uzyskać
ponadto zezwolenie dewizowe od Narodowego Banku Polskiego na podstawie art.
21 ust. 2 Pr.dew. z 1989 r. Wbrew odmiennym twierdzeniom skargi kasacyjnej,
wejście w życie art. 3 pkt 3 ustawy z dnia 2 grudnia 1994 r. – Prawo dewizowe
(Dz.U. Nr 136, poz. 703 ze zm. – dalej: „Pr.dew. z 1994 r.”), stanowiącego, że
wszelkie ograniczenia i obowiązki zawarte w tej ustawie i wydanych na jej
podstawie przepisach wykonawczych nie mają co do zasady zastosowania do
banków w zakresie upoważnień do dokonywania określonych czynności obrotu
dewizowego, udzielonych im na podstawie przepisów prawa bankowego i
przepisów o Narodowym Banku Polskim, nie przemawia przeciwko bronionemu tu
poglądowi, lecz za nim. Przytoczony przepis usunął wątpliwości co do wzajemnego
stosunku wymienionych w nim upoważnień i zezwoleń dewizowych. Przewidziane w
nim rozwiązanie, jako najbardziej racjonalne, należało przyjąć także w drodze
wykładni na gruncie wcześniejszego stanu prawnego.
Trafnie także Sąd Apelacyjny uznał, że podnoszone przez pozwanego
naruszenie przez K. Bank Mieszkaniowy przewidzianych w otrzymanym
upoważnieniu obowiązków nie uzasadniało nieważności dokonanych przez ten
bank czynności prawnych objętych upoważnieniem. Wzgląd na bezpieczeństwo
obrotu prawnego zdecydowanie sprzeciwiał się opatrywaniu wspomnianych
naruszeń sankcją nieważności czynności prawnych dokonanych przez bank.
Sankcja taka byłaby również nie do pogodzenia z podnoszonym przez pozwanego
posiadaniem przez akt omawianego upoważnienia charakteru ostatecznej decyzji
administracyjnej. Jak wynikało z art. 40 ust. 3 ustawy o NBP z 1989 r., sankcją
takiego naruszenia mogło być cofnięcie przez Prezesa Narodowego Banku
Polskiego udzielonego upoważnienia w całości lub określonej części.
Konsekwencją tego, że udzielone K. Bankowi Mieszkaniowemu na podstawie
art. 40 ustawy o NBP z 1989 r. upoważnienie zastępowało zezwolenie dewizowe,
było stosowanie się do uczestników transakcji, związanych z budową przez
remitenta hotelu na zamówienie pozwanego, art. 21 ust. 3 Pr.dew. z 1989 r.
Wystawienie przez pozwanego załączonych do pozwu weksli, poręczonych przez
K. Bank Mieszkaniowy, przewidywała zawarta przez pozwanego z remitentem w
dniu 20 kwietnia 1991 r. umowa finansowa, która stanowiła integralną część ich
kontraktu budowlanego z dnia 15 kwietnia 1991 r. Umowy pomiędzy K. Bankiem
Mieszkaniowym a remitentem mające być źródłem poręczenia wekslowego tego
banku za zapłatę wystawionych weksli przez pozwanego oraz umowy pomiędzy
pozwanym a remitentem mające być źródłem zobowiązań pozwanego jako
wystawcy weksli (por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu
Najwyższego z dnia 29 czerwca 1995 r., III CZP 66/95, OSNC 1995, nr 12, poz. 168
oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 września 2004 r., IV CK 712/03, OSNC
2005, nr 7-8, poz. 143) pozostawały więc w związku i łączyły się ściśle z umową
finansową z dnia 20 kwietnia 1991 r. oraz kontraktem z dnia 15 kwietnia 1991 r.
Wystawione przez pozwanego weksle poręczone przez K. Bank Mieszkaniowy
stanowiły podstawę kredytu udzielonego pozwanemu przez remitenta,
polegającego na ustaleniu terminów zapłaty wynagrodzenia w datach
przypadających po wykonaniu prac budowlanych oraz podstawę refinansowania
tego kredytu przez bank słoweński, o którym była wcześniej mowa.
Według art. 21 ust. 3 Pr.dew. z 1989 r., udzielenie zezwolenia dewizowego
jednej stronie na zawarcie i wykonanie umowy oznaczało zezwolenie również dla
drugiej strony oraz osoby trzeciej, której umowa dotyczyła, jeżeli w zezwoleniu nie
zastrzeżono inaczej. Wskazany wyżej ścisły związek umów między K. Bankiem
Mieszkaniowym, a remitentem mających być źródłem poręczenia wekslowego
pozwanego, z umowami pomiędzy pozwanym a remitentem, mających być źródłem
zobowiązań pozwanego jako wystawcy weksli, uzasadniał zastosowanie
przytoczonego przepisu m.in. do obu tych grup umów. Udzielenie poręczenia
wekslowego przez K. Bank Mieszkaniowy na podstawie upoważnienia, o którym
mowa w art. 40 ustawy o NBP z 1998 r., miało więc taki skutek, jakby nie tylko to
poręczenie, ale i wystawienie poręczonych weksli nastąpiło na podstawie
wymaganego zezwolenia dewizowego.
Nie mogło też dojść do naruszenia przez Sąd Apelacyjny art. 244 § 1 i art. 233
k.p.c. Odmowa przeprowadzenia przez sąd określonego dowodu nie może stanowić
naruszenia art. 233 k.p.c., lecz ewentualnie uchybiać innemu przepisowi
postępowania. Poza tym, nie było potrzeby dowodzenia, czy K. Bank Mieszkaniowy
uzyskał zezwolenie dewizowe, skoro ustalono, że otrzymał on upoważnienie, o
którym mowa w art. 40 ustawy o NBP, zastępujące zezwolenie dewizowe. Sąd
Apelacyjny, uznając to upoważnienie za „mające walor prawny zezwolenia
dewizowego”, nie identyfikował, wbrew art. 244 §1 k.p.c., jego treści z treścią
zezwolenia dewizowego, lecz potraktował je za równoważne zezwoleniu
dewizowemu.
Na tej samej zasadzie, na jakiej wymagania prawa dewizowego zostały
spełnione w odniesieniu do zobowiązań wekslowych pozwanego, wymagania te
należy uznać za dopełnione również w odniesieniu do umowy finansowej z dnia 20
kwietnia 1991 r. i kontraktu z dnia 15 kwietnia 1991 r., określających tzw. stosunek
podstawowy wobec zobowiązań wekslowych pozwanego. Wskazany wyżej związek
poręczenia wekslowego udzielonego przez K. Bank Mieszkaniowy z umową
finansową z dnia 20 kwietnia 1991 r. i kontraktem z dnia 15 kwietnia 1991 r.
nakazywał łączyć, zgodnie z art. 21 ust. 3 Pr.dew. z 1989 r., z posiadaniem przez
K. Bank Mieszkaniowy upoważnienia, o którym mowa w art. 40 ustawy o NBP z
1989 r., także takiego skutku, jakby ta umowa oraz kontrakt zostały zawarte na
podstawie wymaganego zezwolenia dewizowego. Dlatego nietrafny jest
podniesiony przez pozwanego zarzut naruszenia przez Sąd Apelacyjny art. 9 pkt 4
Pr.dew. z 1989 r. w związku z art. 58 § 1 k.c. wskutek nieustalenia nieważności
umów określających stosunek podstawowy wobec zobowiązań wekslowych
pozwanego.
Żaden z obowiązujących w Polsce przepisów międzynarodowego prawa
wekslowego (art. 77-84 Pr.weksl.), będących odzwierciedleniem postanowień
Konwencji o uregulowaniu pewnych kolizji ustaw w przedmiocie weksli trasowanych
i własnych, nie wskazuje wprost prawa właściwego dla oceny przejścia prawa na
podstawie indosu. Z różnych proponowanych w literaturze przedmiotu rozwiązań w
kwestii określenia prawa właściwego dla skutku rozporządzającego indosu, za
najbardziej uzasadnione wypada uznać rozwiązanie wskazujące jako miarodajne w
tym względzie prawo państwa, w którym podpisany został rozpatrywany indos.
Prawu temu należy poddać nabycie przez indosatariusza wierzytelności
wekslowych wobec wszystkich dłużników, tj. wystawcy weksla własnego
(akceptanta, wystawcy weksla trasowanego), indosantów, poręczycieli wekslowych
i innych. Chodzi tu o skutek rozporządzający zarówno indosu imiennego, jak i
indosu in blanco, a także indosu poterminowego. Według tak wskazanego prawa
należy oceniać w zasadzie wszelkie przesłanki przeniesienia weksla, łącznie z
dotyczącymi nabycia od nieuprawnionego. Wyjątki występują co do formy indosu,
która w odniesieniu do każdego indosu na wekslu podlega odrębnej ocenie na
podstawie prawa wskazanego w art. 78 ust. 1 Pr.weksl., i co do kwestii
dopuszczalności zbycia weksla w drodze indosu, która podlega prawu właściwemu
dla zobowiązania wystawcy weksla, tj. wskazanemu na podstawie art. 79 ust. 1 w
związku z art. 103 i 104 Pr.weksl. (w przypadku weksla własnego) lub wskazanemu
na podstawie art. 79 ust. 2 Pr.weksl. (w przypadku weksla trasowanego).
Strona powodowa powołała się na nabycie dochodzonych wierzytelności
wekslowych przez swego poprzednika prawnego – BWR R. Bank S.A. – na
podstawie indosów dokonanych na niego przez BWR S.A. W świetle dokonanych w
sprawie ustaleń faktycznych oraz poczynionych wyżej uwag kolizyjnoprawnych
należy przyjąć, że dla oceny skutku rozporządzającego wspomnianych indosów, w
tym – co ma zasadnicze znaczenie w okolicznościach sprawy – dla oceny nabycia
przez BWR R. Bank S.A. wierzytelności wekslowych wobec pozwanego jako
wystawcy weksli, właściwe było zasadniczo prawo polskie.
Pozwany zakwestionował to nabycie, zarzucając również przy jego ocenie
naruszenie art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 9 pkt 3 i 5, art. 2 pkt 4 lit.a i art. 24 ust. 1
Pr.dew. z 1989 r. oraz art. 40 ustawy o NBP z 1989 r., podniósł, że BWR S.A. nie
mógł przenieść weksli na BWR R. Bank S.A., ponieważ sam ich nie nabył od banku
słoweńskiego, ze względu na nieuzyskanie na to wymaganego zezwolenia
dewizowego. Nie negując dopuszczalności brania pod uwagę i w tym zakresie
przepisów Prawa dewizowego – jako norm koniecznego zastosowania nawet
wtedy, gdyby prawem właściwym nie było prawo polskie – zarzut ten w niniejszej
sprawie nie może być jednak uwzględniony. Trudno zaakceptować rozciągnięcie
przez Sąd Apelacyjny na podstawie art. 21 ust. 3 Pr.dew. z 1989 r. skutków
upoważnienia udzielonego K. Bankowi Mieszkaniowemu do dokonywania
określonych czynności z zakresu obrotu dewizowego na indosy banku
słoweńskiego na rzecz BWR S.A. Podstawą rozciągnięcia tego skutku na wskazane
indosy nie mógłby być nawet mający taką samą treść jak art. 21 ust. 3 Pr.dew. z
1989 r., obowiązujący w czasie dokonania tych indosów art. 20 Pr.dew. z 1994 r.,
ze względu na brak wymaganego w nim związku analizowanych indosów z
poręczeniem udzielonym przez K. Bank Mieszkaniowy. Wszystko to jednak nie
mogło mieć wpływu na wynik sprawy, wobec tego, że – jak przyznaje pozwany –
BWR S.A. dysponował wydanym w dniu 9 grudnia 1996 r. zezwoleniem dewizowym
na nabycie od banku słoweńskiego wierzytelności z weksli wystawionych przez
pozwanego. Twierdzenie przez pozwanego, w celu podważenia doniosłości tego
zezwolenia dla oceny omawianego indosu, że BWR S.A. nabył weksle, a nie
inkorporowane w nich wierzytelności, jest nie do pogodzenia z konstrukcją weksla
jako papieru wartościowego, tj. dokumentu inkorporującego oznaczone
wierzytelności pieniężne (znajdującą wyraz m.in. w art. 11 ust. 1 i art. 14 ust. 1
Pr.weksl.).
Zakresem prawa właściwego dla skutków zobowiązania wystawcy weksla
własnego, którym w sprawie jest prawo polskie, są objęte m.in. dopuszczalne
zarzuty, za pomocą których wystawca może się bronić wobec posiadacza weksla
przed żądaniem zapłaty sumy wekslowej. Według pozwanego, istotne znaczenie
dla jego obrony przed żądaniem pozwu miało to, że indosy, na których strona
powodowa opiera nabycie dochodzonych wierzytelności wekslowych, miały
charakter tzw. indosów poterminowych.
Przez indos poterminowy rozumie się indos, o którym mowa w art. 20 ust. 1
zdanie drugie Pr.weksl. (stosowanym odpowiednio także, jak większość przepisów
o wekslu trasowanym, zgodnie z art. 103 Pr.weksl., do weksla własnego), tj. indos
dokonany po proteście z powodu niezapłacenia sumy wekslowej lub po upływie
terminu ustanowionego dla protestu z powodu niezapłacenia sumy wekslowej.
Przepis art. 20 Pr.weksl. ma oczywiście na względzie protest skutecznie
dokonany, tj. z zachowaniem odpowiednich wymagań prawa. Weksel własny
powinien być przedstawiony do zapłaty wystawcy i przeciwko wystawcy należy też
dokonać protestu z powodu odmowy zapłaty. Inaczej jest tylko w przypadku weksli
własnych zaopatrzonych – tak jak to ma miejsce w sprawie – w klauzulę domicylu
(art. 4 Pr.weksl.), tj. wskazujących osobę trzecią (domicyliata), będącą zwykle
bankiem, za pośrednictwem której zapłata ma być dokonana. Weksel własny z taką
klauzulą powinien być przedstawiony do zapłaty domicyliatowi i przeciwko
domicyliatowi należy też dokonać, według dominującego w polskim piśmiennictwie i
orzecznictwie poglądu, protestu z powodu odmowy zapłaty. Protest z powodu
niezapłacenia weksla własnego płatnego w oznaczonym dniu, czyli takiego, o jaki
chodzi w sprawie, powinien być dokonany, zgodnie z art. 44 ust. 3 Pr.weksl., w
jednym z dwóch dni roboczych następujących po pierwszym dniu, w którym można
wymagać zapłaty (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2004 r., III CK
563/02, OSNC 2005, nr 5, poz. 88). W razie dokonania indosu po sporządzeniu
protestu nie ma zastosowania art. 20 ust. 2 Pr. weksl, według którego, aż do
dowodu przeciwnego indos bez daty uważa się za dokonany przed upływem
terminu ustanowionego dla protestu, ponieważ już sam dokument protestu
przesądza, że indos nastąpił po proteście (zob. art. 88 Pr.weksl.)
Spełnienia drugiej, alternatywnie ujętej przesłanki indosu poterminowego, a
mianowicie upływu przed dokonaniem indosu terminu ustanowionego dla protestu z
powodu niezapłacenia, nie wyklucza zaopatrzenie weksla w klauzulę zwalniającą
od protestu z powodu odmowy zapłaty. Jeżeli dłużnik powołuje się na to, że
niedatowany indos nastąpił po upływie terminu ustanowionego dla protestu z
powodu niezapłacenia, to aż do przeprowadzenia dowodu przeciwnego indos ten
uważa się, zgodnie z art. 20 ust. 2 Pr.weksl., za dokonany przed upływem tego
terminu.
Zestawienie powyższych uwag z poczynionymi w sprawie ustaleniami oraz
twierdzeniami skargi kasacyjnej prowadzi do wniosku, że indos na rzecz BWR
R. Bank S.A. znajdujący się na załączonym do pozwu wekslu nr 10 nie może być
kwalifikowany jako indos poterminowy. Według twierdzeń skarżącego, indosowanie
załączonych do pozwu weksli na rzecz BWR R. Bank S.A. miało nastąpić w dniu 9
stycznia 1997 r., tymczasem weksel nr 10 był płatny dopiero w dniu 5 maja 1997 r.
Za indosy poterminowe należy natomiast niewątpliwie uznać indosy na rzecz BWR
S.A. oraz na rzecz BWR R. Bank S.A., znajdujące się na pozostałych załączonych
do pozwu wekslach. Z dokumentów protestów stwierdzających niezapłacenie tych
weksli, mimo przedstawienia ich w terminie do zapłaty domycliatowi (K. Bankowi
Mieszkaniowemu, będącemu zarazem poręczycielem) lub jego następcy prawnemu
(BWR R. Bank S.A.), wynika, że w chwili sporządzania poszczególnych protestów
ostatnimi indosatariuszami byli Bank H. (jako indosatariusz pełnomocniczy) i bank
słoweński N.L.B. (jako indosatariusz właścicielski).
W tej sytuacji nie mogły odnieść zamierzonego skutku zarzuty zmierzające do
wykazania potrzeby prowadzenia dalszych ustaleń co do tego, czy indosy na rzecz
BWR R. Bank S.A. były indosami poterminowymi; chodzi tu o zarzuty naruszenia
art. 229, 230, 233 §1 i 2, art. 378 §1, 381, 227, 232 i 243 k.p.c.
Sporządzenie protestu z powodu niezapłacenia weksla lub niezapłacenie go
pomimo upływu terminu do sporządzenia protestu stawia pod znakiem zapytania
wartość weksla i tym samym potrzebę jego ułatwionego obiegu, dlatego indos
poterminowy ma tylko, zgodnie z art. 20 ust. 1 zdanie drugie Pr.weksl., skutki
przelewu.
Skarżący trafnie zarzucił naruszenie wymienionego przepisu przez przyjęcie,
że określone w tym przepisie skutki indosów poterminowych nie mogły się odnosić
do pozwanego jako wystawcy weksli, dlatego, że protesty, po których nastąpiły
indosy na rzecz BWR R. Banku S.A., nie zostały dokonane przeciwko pozwanemu,
lecz przeciwko K. Bankowi Mieszkaniowemu – poręczycielowi wekslowemu.
Zapatrywanie to sugeruje, że w okolicznościach sprawy protesty z powodu
niezapłacenia sumy wekslowej mogłyby być sporządzone także przeciwko
pozwanemu jako wystawcy i tylko wtedy, gdyby do tego doszło, dokonane później
indosy miałyby wobec pozwanego skutki przelewu. Do zajęcia takiego stanowiska
nie ma jednak podstaw, gdyż – jak wyżej wyjaśniono – przesłanką warunkującą
uznanie indosu za indos poterminowy jest dokonanie go po skutecznie
sporządzonym proteście z powodu niezapłacenia sumy wekslowej. Ponieważ
K. Bank Mieszkaniowy, niezależnie od udzielonego poręczenia, został wskazany w
spornych wekslach jako domicyliat, protestu z powodu odmowy zapłaty należało
dokonać, zgodnie z dominującym w polskim piśmiennictwie i orzecznictwie
poglądem, przeciwko niemu i tylko przeciwko niemu. Indos po prawidłowo
dokonanym proteście przeciwko domicyliatowi musi więc być uznany za indos
poterminowy z tą przypisaną mu konsekwencją, że ma on wobec wszystkich
podmiotów stosunków wekslowych jedynie skutki przelewu (art. 509-516 k.c.).
Mimo naruszenia przepisu art. 20 Pr.weksl., zaskarżony wyrok ostatecznie
jednak odpowiada prawu. Stąd, że indos poterminowy ma tylko skutki przelewu,
wynika m.in. iż wobec posiadacza weksla będącego indosatariuszem
poterminowym dłużnicy wekslowi mogą podnosić, zgodnie z art. 513 k.c., wszelkie
zarzuty przysługujące im względem indosanta poterminowego w chwili powzięcia
wiadomości o tym indosie. W rezultacie, jeżeli na wekslu własnym znajdują się
wyłącznie indosy poterminowe, to następuje całkowite wyłączenie wynikającego z
art. 17 Pr.weksl. ograniczenia zarzutów przeciwko posiadaczowi weksla;
miarodajne jest tu jedynie uregulowanie zawarte w art. 513 k.c. (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 7 maja 2004 r., III CK 563/02). Jeżeli natomiast znajdujące się
na wekslu indosy poterminowe poprzedzone są indosami dokonanymi przed
terminem płatności, to wyłączenie wynikającego z art. 17 Pr.weksl. ograniczenia
zarzutów odnosi się do pierwszego indosu poterminowego i następnych takich
indosów. Wspomniane ograniczenie zarzutów ma więc nadal zastosowanie do
indosatariuszy indosów dokonanych przed terminem płatności, włącznie z
indosatariuszem, który dokonał pierwszego indosu poterminowego. W omawianej
sytuacji dłużnicy wekslowi mogą zatem podnosić wobec posiadacza weksla
będącego ostatnim indostariuszem poterminowym, oprócz zarzutów posiadanych
osobiście względem niego, wszystkie zarzuty przysługujące im według Prawa
wekslowego w stosunku do indosanta, który dokonał pierwszego indosu
poterminowego, nie wyłączając zarzutu, który ma na względzie art. 17 in fine
Pr.weksl.
Dokonane w sprawie ustalenia oraz sformułowane wyżej oceny prawne nie
dają podstaw do przyjęcia, że naruszenie art. 20 Pr.weksl. pozbawiło pozwanego
możliwości skorzystania wobec strony powodowej z rzeczywiście przysługujących
mu zarzutów. Pozwany bronił się, podnosząc, że nie zaciągnął ważnie zobowiązań
wekslowych, gdyż przy wystawianiu weksli doszło do naruszenia przepisów Prawa
dewizowego, oraz powołując się – też z powodu naruszenia przepisów Prawa
dewizowego – na nieważność umów określających przyczynę wystawienia weksli
oraz na nieważność indosów dokonanych na rzecz BWR S.A. Jak jednak
wyjaśniono, wszystkie powyższe twierdzenia pozwanego okazały się bezzasadne.
Nie było więc w ogóle powodów do rozpatrywania, czy sformułowane przez niego
zarzuty mogły być skutecznie podniesione w świetle art. 17 Pr. weksl – także
naruszonego, zdaniem pozwanego, przez Sąd Apelacyjny – oraz art. 20 Pr.weksl.
Sąd Apelacyjny nie mógł też uchybić art. 386 § 6 k.p.c. przez niezastosowanie
się do wiążących wskazówek zawartych w wyroku Sądu Najwyższego uchylającego
wcześniejszy wyrok Sądu Apelacyjnego, ponieważ Sąd Najwyższy takich
wskazówek nie udziela, a jedynie dokonuje wykładni prawa wiążącej w sprawie
zarówno sąd drugiej instancji, jak i Sąd Najwyższy. Nietrafnie również pozwany
zarzucił naruszenie art. 39317
k.p.c. przez niezastosowanie się do wykładni prawa
dokonanej przez Sąd Najwyższy. Sąd Apelacyjny rozstrzygając ponownie sprawę,
odmiennie niż uprzednio, nie podtrzymał wcześniejszej, błędnej wykładni art. 17
Pr.weksl.
Istotą podniesionego w skardze kasacyjnej zarzutu naruszenia art. 495 §1 k.c.
w związku z art. 358 § 1 k.c. i art. 41 Pr.weksl. oraz art. 228 §1 k.p.c. jest
twierdzenie, że w chwili orzekania przez Sąd Apelacyjny zapłata w markach
niemieckich, na które opiewały weksle wystawione przez pozwanego, była już
świadczeniem niemożliwym do spełnienia z przyczyn, za które żadna ze stron nie
ponosi odpowiedzialności. Weksle te zawierały klauzulę zapłaty rzeczywistej w
markach niemieckich (art. 41 ust. 3 Pr.weksl.), a kiedy Sąd Apelacyjny orzekał,
marka niemiecka nie była już obowiązującą walutą, gdyż zastąpiło ją euro. Sąd
Apelacyjny nie mógł więc uwzględnić dochodzonego powództwa przez zasądzenie
zapłaty w markach niemieckich ani określić zasądzonego świadczenia w inny
sposób.
Wprowadzenie w wielu państwach członkowskich Unii Europejskiej z dniem 1
stycznia 2002 r. wspólnej waluty euro zrodziło problem określenia skutków tego
zabiegu także dla innych państw. W Polsce problem ten rozwiązuje ustawa z dnia
25 maja 2001 r. o skutkach wprowadzenia w niektórych państwach członkowskich
Unii Europejskiej wspólnej waluty euro (Dz.U. Nr 63, poz. 640 ze zm.), która
postanawia w szczególności, że jeżeli świadczenie pieniężne podlegające
wykonaniu na terytorium Polski wyrażone zostało w walucie narodowej zastąpionej
przez euro, a termin spełnienia tego świadczenia przypada po dniu 31 grudnia
2001 r., świadczenie to powinno być spełnione w euro (art. 3 ust. 1). Wykonanie
zobowiązania w sposób określony w przytoczonym wyżej przepisie następuje z
zastosowaniem kursów euro w stosunku do walut narodowych zastąpionych przez
euro, wskazanych w tabeli zawartej w załączniku do ustawy (art. 5 ust. 1).
Brzmienie art. 3 ust. 1 powołanej ustawy mogłoby sugerować, że dotyczy on
tylko tych świadczeń wyrażonych w walutach narodowych zastąpionych przez euro,
których termin spełnienia wynikający z treści zobowiązania przypada po dniu 31
grudnia 2001 r., nie obejmuje natomiast świadczeń wyrażonych we wspomnianych
walutach płatnych zgodnie z treścią zobowiązania przed dniem 1 stycznia 2002 r.,
choćby przed tą datą nie zostały one jeszcze spełnione. Wykładnię taką należy
jednak odrzucić. Problem określenia skutków zastąpienia niektórych walut
narodowych euro jest aktualny w takim samym stopniu w obu wskazanych wyżej
sytuacjach. W rezultacie, przez termin spełnienia świadczenia należy w omawianym
przepisie rozumieć także datę spóźnionego spełnienia świadczenia, jeżeli przypada
ona po dniu 31 grudnia 2001 r.
Inny problem, jaki się wyłania w związku z powołaną ustawą, sprowadza się
do pytania, czy w sprawach o zasądzenie świadczenia wyrażonego w walucie
zastąpionej przez euro przewidzianego w ustawie przeliczenia musi dokonać już
sąd w wyroku. Nasuwa się odpowiedź, że dokonanie przeliczenia przez sąd jest
pożądane, ale niekonieczne. Nie ma powodów, jak wynika z wcześniejszych uwag,
aby omawianej ustawy nie stosować do prawomocnych wyroków zasądzających
zapłatę w walutach zastąpionych przez euro, wydanych i niewykonanych przed
dniem 1 stycznia 2002 r. Powstająca w takiej sytuacji potrzeba przeliczenia
zasądzonej kwoty na inną walutę nie jest problemem nieznanym naszemu
systemowi prawa. Przeliczenie takie zakłada w szczególności art. 41 ust. 1 zdanie
drugie Pr.weksl. oraz znowelizowany niedawno art. 783 § 1 k.p.c. (por. także
uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 16 listopada 2000 r., III CZP
39/00, OSNC 2001, nr 7-8, poz. 98). Na równi z prawomocnymi wyrokami
zasądzającymi zapłatę w walutach zastąpionych przez euro wydanymi i
niewykonanymi przed 1 stycznia 2002 r. należy potraktować również wyroki o takiej
samej treści wydane po dniu 31 grudnia 2001 r.
Problemy powstające w związku z wprowadzeniem w niektórych państwach
członkowskich Unii Europejskiej wspólnej waluty euro nie mają więc nic wspólnego
z zarzucaną w skardze kasacyjnej niemożliwością świadczenia.
Z przedstawionych przyczyn Sąd Najwyższy na podstawie art. 39312
oddalił
skargę kasacyjną. (...)