Wyrok z dnia 5 lipca 2005 r.
I PK 176/04
Skuteczne zwolnienie pracownika z obowiązku świadczenia pracy w
okresie wypowiedzenia przesądza o tym, że pracownik, który nie wyraża zgody
na cofnięcie oświadczenia woli w tym przedmiocie, nie jest obowiązany do
podporządkowania się poleceniom pracodawcy świadczenia pracy we wskaza-
nym miejscu i terminie. Niezastosowanie się pracownika do takich poleceń pra-
codawcy nie stanowi ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pra-
cowniczych (art. 52 § 1 pkt 1 k.p.).
Sąd Najwyższy SSN Roman Kuczyński, Sędziowie SN: Andrzej Wasilewski,
Andrzej Wróbel (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 5 lipca 2005 r. sprawy z
powództwa Tomasza M. przeciwko „S.” Spółce z o.o. w K., z udziałem Stowarzysze-
nia Antymobbingowego pod patronatem Barbary Grabowskiej w Gdańsku, o odszko-
dowanie, na skutek kasacji powoda od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi z dnia 16 marca 2004 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok w pkt 2 oraz poprzedzający wyrok Sądu Rejo-
nowego dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z
dnia 13 marca 2003 r. [...] w pkt 1 i przekazał sprawę temu Sądowi do ponownego
rozpoznania oraz pozostawił mu rozstrzygnięcie o kosztach postępowania.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Rejonowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych dla Łodzi - Śródmieścia
wyrokiem z dnia 13 marca 2003 r. [...] oddalił powództwo w sprawie Tomasza M.
przeciwko „S.” Spółce z o.o. w K. (przy udziale Stowarzyszenia Antymobbingowego
pod patronem Barbary Grabowskiej w Gdańsku) o odszkodowanie w związku z roz-
wiązaniem umowy o pracę w trybie art. 52 § 1 k.p. Sąd umorzył postępowanie w po-
2
zostałym zakresie oraz zasądził od Tomasza M. na rzecz „S.” Spółki z o.o. w K.
kwotę 50 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Rozstrzygnięcie swoje Sąd Rejonowy oparł na następujących ustaleniach
faktycznych. Powód Tomasz M. był zatrudniony w pozwanej Spółce na podstawie
umowy o pracę na czas nieokreślony, początkowo na stanowisku dyrektora sprzeda-
ży, a następnie na stanowisku menadżera regionu i magazynu centralnego w Ł. Po-
wód miał zastrzeżony w umowie o pracę 12-miesięczny okres wypowiedzenia. W
dniu 24 października 2001 r. pozwany wypowiedział powodowi umowę o pracę z za-
chowaniem rocznego okresu wypowiedzenia. Jako przyczynę wskazano okoliczności
świadczące zdaniem pracodawcy o braku dbałości o dobro pracodawcy oraz o
nienależytym wykonaniu obowiązków na powierzonym stanowisku. Ponadto w okre-
sie wypowiedzenia pracodawca zwolnił powoda od obowiązku świadczenia pracy.
Pismem z dnia 18 marca 2002r. pozwany skierował do powoda oświadczenie,
w którym cofnął oświadczenie o zwolnieniu powoda od obowiązku świadczenia pracy
i wezwał go do stawienia się do pracy celem jej świadczenia w dniu 25 marca 2002 r.
w magazynie centralnym w Ł. Wskazano, iż nieusprawiedliwione niestawiennictwo
traktowane będzie jako ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowni-
czych.
Pismem z dnia 25 marca 2002r. powód oświadczył, iż nie wyraża zgody na
cofnięcie oświadczenia woli pozwanego, zwalniającego go od obowiązku świadcze-
nia pracy. Wskazał, iż zgodnie z art. 61 k.c. dla cofnięcia oświadczenia woli przez
pracodawcę w tym przedmiocie niezbędna jest jego zgoda. Jednocześnie powód
wskazał, iż jest otwarty na nowe propozycje warunków ewentualnego świadczenia
przez niego pracy.
Pismem z dnia 4 kwietnia 2002 r. pozwana Spółka zwróciła się do powoda o
wskazanie przyczyn nieusprawiedliwionej nieobecności w pracy w dniu 25 marca
2002 r. W piśmie wskazano, iż jeśli powód nie chce świadczyć pracy na rzecz Spółki
w okresie wypowiedzenia, to istnieje możliwość rozwiązania umowy za porozumie-
niem stron. Jednocześnie ponownie wezwano powoda do stawienia się do pracy w
dniu 15 kwietnia 2002 r. w magazynie centralnym w Ł. Podniesiono, iż w razie po-
wtórnego nieusprawiedliwionego niestawiennictwa Spółka rozważy możliwość roz-
wiązania z powodem umowy o pracę na podstawie art. 52 k.p. W dniu 28 maja 2002
r. pozwany pismem „wezwanie do świadczenia pracy” po raz kolejny zobowiązał po-
woda do stawienia się w Ł. celem świadczenia pracy w dniu 13 czerwca 2002 r.
3
Wskazano, iż wezwanie to umotywowane jest potrzebami pracodawcy. Spółka pod-
niosła, iż nie ma możliwości szybkiego powołania na stanowisko powoda innej
osoby, stąd jego obecność w pracy jest niezbędna. Stwierdzono, że pracownik zwol-
niony z obowiązku świadczenia pracy pozostaje w dyspozycji pracodawcy i musi się
liczyć z możliwością wezwania do pracy.
W odpowiedzi na powyższe wezwanie powód - pismem z dnia 11 czerwca
2002 r. - odmówił stawienia się do pracy, podtrzymując dotychczasową argumenta-
cję. Wskazał, iż możliwe jest podjęcie przez niego pracy na nowych warunkach.
Pismem z dnia 20 czerwca 2002r. pozwany powiadomił powoda o zastosowa-
niu kary nagany. Pismem z dnia 28 czerwca 2002r. powód wniósł sprzeciw od kary
nagany. W dniu 21 czerwca 2002 r. pozwany ponownie „wezwał do świadczenia
pracy” powoda, wyznaczając termin na dzień 5 lipca 2002 r. godz. 800
. Powtórzono
wcześniejszą argumentację i zamiar potraktowania nieusprawiedliwionego niesta-
wiennictwa jako ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych.
Powód po raz kolejny odmówił stawienia się do pracy stwierdzając, iż powtarzające
się wezwania potraktuje jako szykanę ze strony pracodawcy. Powód nie stawił się do
pracy w dniu 5 lipca 2002 r.
Pismem z dnia 30 lipca 2002 r., doręczonym powodowi w dniu 5 sierpnia 2002
r. pozwana Spółka rozwiązała z powodem umowę o pracę w trybie art. 52 § 1 pkt 1
k.p. z powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, po-
przez odmowę stawienia się do pracy w dniu 5 lipca 2002 r.
Sąd Rejonowy podniósł, iż powód odmówił świadczenia pracy po wezwaniu go
przez pracodawcę, argumentując, iż skoro po wypowiedzeniu umowy o pracę praco-
dawca zwolnił go z obowiązku świadczenia pracy, to późniejsze wezwanie do sta-
wienia się do pracy należy traktować jako cofnięcie oświadczenia woli o zwolnieniu z
obowiązku świadczenia pracy. Takie zaś cofnięcie wymaga - według powoda - jego
zgody. Stanowisko to, w ocenie Sądu Rejonowego jest całkowicie błędne. Nietraf-
ność powyższego poglądu sąd meriti rozpatrzył w dwóch płaszczyznach - prawnej,
oraz na płaszczyźnie skutków, jakie przyjęcie podobnego poglądu pociągałoby dla
istoty stosunku pracy. Rozpoczynając analizę prawną Sąd pierwszej instancji wska-
zał, iż zgodnie z art. 300 k.p. przepisy Kodeksu cywilnego stosuje się do stosunku
pracy, po pierwsze - w sprawach nieunormowanych przepisami prawa pracy, po dru-
gie - odpowiednio, po trzecie zaś - o ile przepisy Kodeksu cywilnego nie są
sprzeczne z zasadami prawa pracy. Przepis art. 61 k.c. stanowi, iż odwołanie
4
oświadczenia woli jest skuteczne, gdy doszło do adresata jednocześnie z tym
oświadczeniem lub wcześniej. Z powyższej reguły wywodzi się, iż późniejsze odwo-
łanie oświadczenia woli wymaga, dla swej skuteczności, zgody adresata. Zdaniem
Sądu Rejonowego przepis ten nie może znaleźć zastosowania w przedmiotowej
sprawie już z tego powodu, iż kwestia składania przez pracodawcę oświadczeń woli,
mających charakter stanowczy i polecający jest uregulowana w Kodeksie pracy i w
żadnym razie nie może znaleźć w tym zakresie zastosowania cytowany przepis Ko-
deksu cywilnego. Sąd meriti stwierdził, iż cechą stosunku pracy jest świadczenie
pracy przez pracownika w sposób podporządkowany. Jednym z przejawów podpo-
rządkowania, stanowiącego istotną cechę stosunku pracy, jest prawo pracodawcy
wydawania poleceń służbowych pracownikowi. Wezwanie powoda do stawienia się
do pracy, pomimo wcześniejszego zwolnienia powoda z obowiązku jej świadczenia,
stanowiło polecenie służbowe. Prawu pracodawcy do wydawania poleceń odpowiada
obowiązek ich wykonywania przez pracownika, o ile nie są sprzeczne z prawem lub
umową o pracę. Trudno zaś uznać za sprzeczne z prawem lub umową o pracę pole-
cenie nakazujące pracownikowi stawić się do pracy celem jej świadczenia. Odmowa
wykonywania pracy - pomimo wyraźnego, jasnego w swej treści i kilkakrotnie powtó-
rzonego polecenia pracodawcy - stanowi w ocenie Sądu Rejonowego w każdym
przypadku ciężkie naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych. Biorąc
ponadto pod uwagę charakter zajmowanego przez powoda stanowiska, uwzględnia-
jąc, iż było to stanowisko kierownicze, z którym wiązał się szeroki zakres odpowie-
dzialności, zachowanie powoda, który odmówił wykonywania pracy będąc w dalszym
ciągu pracownikiem, nosi znamiona rażącego naruszenia podstawowych obowiąz-
ków pracowniczych. Sąd Rejonowy podkreślił, iż powód miał pełne prawo dochodzić
swoich racji przed sądem pracy po odwołaniu się od wypowiedzenia umowy o pracę.
Jednakże do chwili upływu okresu wypowiedzenia, który w wypadku powoda wynosił
12 miesięcy, powód miał bezwzględny obowiązek stawić się do pracy po wezwaniu
go przez pracodawcę.
Zdaniem Sądu Rejonowego zarzut powoda, że Spółka dopuściła się uchybie-
nia formalnego, bowiem rozwiązała umowę o pracę po około 4 miesiącach po pierw-
szym wezwaniu powoda do stawienia się do pracy, jest błędny. Pracodawca - choć
nie miał takiego obowiązku - kilkakrotnie ponawiał polecenie, wzywając powoda do
pracy. Za każdym razem pismo w tym przedmiocie zawierało datę, w której praco-
dawca oczekiwał stawienia się przez powoda do pracy. Ostatnie wezwanie wskazy-
5
wało, iż powód ma się stawić do pracy w dniu 5 lipca 2002r. o godz. 800
rano. Dopie-
ro więc po tej dacie pracodawca mógł podjąć wiadomość o okoliczności uzasadniają-
cej rozwiązanie umowy o pracę w trybie art. 52 k.p., gdyby bowiem powód stawił się
do pracy, wykonując tym samym swój podstawowy obowiązek, to brak byłoby w tej
sytuacji podstaw do postawienia mu zarzutu ciężkiego naruszenia podstawowych
obowiązków pracowniczych. Zdaniem Sądu meriti powód konwalidowałby swoją
wcześniejszą niesubordynację, która wyrażała się w odmowie świadczenia pracy.
Pracodawca mógł więc najwcześniej dowiedzieć się o dalszej odmowie świadczenia
pracy w dniu 5 lipca 2002 r. Termin miesięczny z art. 52 k.p. mógł więc najwcześniej
rozpocząć swój bieg z dniem 6 lipca 2002 r. i zakończyć się w dniu 6 sierpnia 2002 r.
Jest zaś okolicznością bezsporną, iż pismo o rozwiązaniu umowy dotarło do powoda
w dniu 5 sierpnia 2002 r.
Apelację od powyższego wyroku złożył pełnomocnik powoda i Stowarzyszenie
Antymobbingowe pod patronatem Barbary Grabowskiej w Gdańsku.
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi wyrokiem z
dnia 16 marca 2004 r. [...] z apelacji powoda uchylił zaskarżony wyrok w punkcie II
(drugim) i przekazał sprawę w tym zakresie Sądowi Rejonowemu dla Łodzi - Śród-
mieścia w Łodzi (Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych) do ponownego rozpo-
znania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów postę-
powania apelacyjnego; oddalił apelację powoda w pozostałej części; odrzucił apela-
cję Stowarzyszenia Antymobbingowego pod patronatem Barbary Grabowskiej w
Gdańsku; zasądził od powoda Tomasza M. na rzecz strony pozwanej „S.” Spółki z
o.o. w K. kwotę 60 (sześćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za drugą
instancję od oddalonej apelacji.
Sąd Okręgowy uznał, iż niezasadny okazał się zarzut powoda dotyczący na-
ruszenia przez Sąd Rejonowy art. 52 k.p. Sąd pierwszej instancji - w ocenie Sądu
Okręgowego - w sposób prawidłowy przyjął, iż rozwiązanie umowy o pracę w trybie
art. 52 k.p. nastąpiło w terminie 1 miesiąca od uzyskania przez pracodawcę wiado-
mości o okolicznościach uzasadniających rozwiązanie umowy o pracę w tym trybie.
O „uzyskaniu przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwią-
zanie umowy” można mówić dopiero, gdy informacje docierające do pracodawcy są
na tyle sprawdzone (wiarygodne), że uzasadnione jest jego przekonanie o nagannym
zachowaniu się pracownika i to w stopniu usprawiedliwiającym sięgnięcie do rozwią-
zania niezwłocznego. Termin z art. 52 § 2 k.p. rozpoczyna swój bieg z chwilą dowie-
6
dzenia się przez pracodawcę o nagannym czynie pracownika. Oświadczenie woli o
rozwiązaniu umowy o pracę w trybie art. 52 k.p. jest jednostronnym oświadczeniem
woli i pracodawca, po dowiedzeniu się o ciężkim naruszeniu obowiązków pracowni-
czych przez powoda, mógł rozwiązać z nim umowę o pracę w tym trybie, ale nie był
do tego zobligowany. A zatem, jak słusznie podkreślił Sąd Rejonowy, strona pozwa-
na mogła rozwiązać z powodem umowę o pracę w trybie dyscyplinarnym już w
marcu 2002 r., nie miała jednak takiego obowiązku. Z kolejnych pism pozwanego
kierowanych do powoda wynika jasno, iż pozwanemu zależało na wykonywaniu
pracy przez powoda w okresie wypowiedzenia z uwagi na zaistniałą, szczególną sy-
tuację Spółki, nie zaś na szybkim rozwiązaniu z nim umowy o pracę. Stąd też po-
zwany kilkakrotnie wzywał powoda do wykonywania pracy, wskazując przyczyny ta-
kiego stanowiska, jak i ewentualne konsekwencje odmowy stawienia się do pracy. Z
ustalonego przez Sąd Rejonowy stanu faktycznego wynika wprost, iż strona pozwa-
na podjęła decyzję o rozwiązaniu z powodem umowy o pracę w trybie art. 52 k.p. po
zachowaniu powoda w dniu 5 lipca 2002 r. Taką też przyczynę wskazał pozwany w
piśmie rozwiązującym umowę o pracę. A zatem, gdyby pozwana Spółka jako przy-
czynę wskazała odmowę stawienia się w pracy przez powoda w kwietniu, maju czy
czerwcu 2002 r., to wówczas zarzut apelacji byłby zasadny. W ustalonym stanie fak-
tycznym termin miesięczny z art. 52 k.p. rozpoczął swój bieg z dniem 6 lipca 2002r. i
upłynął w dniu 6 sierpnia 2002 r. Jest zaś okolicznością bezsporną, iż pismo o roz-
wiązaniu umowy dotarło do powoda w dniu 5 sierpnia 2002 r. Wobec powyższego
Sąd Okręgowy uznał za niezasadny zarzut naruszenia przez Sąd pierwszej instancji
art.52 § 2 k.p.
Ponadto w ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy przeprowadził pełną i
wnikliwą analizę prawną przyczyny rozwiązania z powodem umowy o pracę bez wy-
powiedzenia i jej zasadności, tj., odmowy wykonywania pracy przez powoda po we-
zwaniu go przez pracodawcę do jej wykonywania. Zdaniem Sądu Okręgowego, Sąd
pierwszej instancji szczegółowo i wyczerpująco rozważył wszelkie aspekty zachowa-
nia powoda, z rozważań tych w żaden sposób nie wynika, iż postanowienie stron
stosunku pracy dotyczące oświadczenia woli pracodawcy zwalniającego pracownika
z obowiązku świadczenia pracy, są postanowieniami na niekorzyść pracownika, czy
też, że strony nie mogą postanowić o zwolnieniu pracownika z obowiązku świadcze-
nia pracy. Niewątpliwie po dokonanym powodowi wypowiedzeniu umowy o pracę
strona pozwana zwolniła go od świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia. Należy
7
jednak podkreślić, iż pracodawca nie zwolnił powoda od pozostawania w gotowości
do świadczenia pracy oraz z dyspozycyjności. Obowiązkiem pracownika jest bowiem
wykazywanie owej gotowości i dyspozycyjności, będących pierwsza fazą realizacji
pracowniczego zobowiązania ze stosunku pracy. Spełnienie drugiej fazy, tj. faktycz-
nego wykonywania pracy (określanego w niniejszej sprawie jako świadczenie pracy)
zależy bowiem nie tylko od pracownika, ale również od pracodawcy, który ma powin-
ność rzeczywistego zatrudniania pracownika. Jeżeli zatem, za dorozumianą zgodą
powoda - co podkreślał apelujący - pozwany zwolnił Tomasza M. od rzeczywistego
wykonywania pracy, nie oznacza to, iż został on zwolniony z obowiązku gotowości
do świadczenia pracy, pozostawania w dyspozycji pracodawcy. Ma to szczególne
znaczenie przy uwzględnieniu długiego (rocznego) okresu wypowiedzenia oraz zaj-
mowanego stanowiska.
Od powyższego wyroku powód złożył kasację, w której zaskarżył wyrok w za-
kresie pkt 2, tj. w części oddalającej apelację powoda i zarzucił: 1. naruszenie prawa
materialnego, a w tym przepisu art. 18 § 1 i § 2 k.p., poprzez przyjęcie, iż nie jest na
korzyść pracownika postanowienie stron stosunku pracy powstałe poprzez przyjęcie
przez pracownika oświadczenia woli pracodawcy w zakresie zwolnienia pracownika z
obowiązku świadczenia pracy; 2. naruszenie prawa materialnego, a w tym przepisu
art. 300 k.p., poprzez przyjęcie, iż do stosunku pracy nie stosuje się przepisów Ko-
deksu cywilnego w zakresie oświadczeń woli pracodawcy składanych pracownikowi
w przedmiocie normowania stosunku pracy i jego elementów; 3. naruszenie prawa
materialnego, a w tym przepisu art. 3531
k.c., poprzez przyjęcie, iż w ramach swo-
body umów strony stosunku pracy nie mogą postanowić o zwolnieniu pracownika z
obowiązku świadczenia pracy; 4. naruszenie prawa materialnego, a w tym przepisu
art. 61 § 1 k.c., poprzez przyjęcie, iż można cofnąć - odwołać - uprzednio złożone
oświadczenie, mimo iż dotarło ono już do adresata; 5. naruszenie prawa materialne-
go, a w tym przepisu art. 100 § 1 k.p., poprzez przyjęcie, iż oświadczenie pracodaw-
cy, w którym cofa on uprzednio złożone oświadczenie, kształtujące stosunek pracy, o
zwolnieniu pracownika z obowiązku świadczenia pracy, jest poleceniem służbowym
w rozumieniu art. 100 § 1 k.p.; 6. naruszenie prawa materialnego, a w tym przepisu
art. 52 § 1 pkt 1 k.p., poprzez przyjęcie, iż nie zastosowanie się przez pracownika do
polecenia pracodawcy sprzecznego z umową o pracę jest ciężkim naruszeniem pod-
stawowych obowiązków pracowniczych; 7. naruszenie prawa materialnego, a w tym
przepisu art. 52 § 2 k.p., poprzez przyjęcie, iż nie upłynął 1 miesięczny termin do zło-
8
żenia przez pracodawcę o złożenia oświadczenia o rozwiązaniu z pracownikiem
umowy o pracę bez wypowiedzenia; 8. naruszenie prawa procesowego, a w tym
przepisu art. 233 § 1 k.p.c., poprzez nie zastosowanie dyrektyw swobodnej oceny
dowodów, co uczyniło ocenę Sądu dowolną; 9. naruszenie przepisów postępowania,
które miało istotny wpływ na wynik sprawy, a to art. 385, 382, 391 § 1 k.p.c. w
związku z art. 233 k.p.c., poprzez bezzasadne oddalenie apelacji na skutek zaak-
ceptowania wadliwej oceny dowodów dokonanej przez Sąd pierwszej instancji.
Wskazując na powyższe wniesiono o zmianę zaskarżonego wyroku i
uwzględnienie powództwa w całości; ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku
oraz poprzedzającego go wyroku Sądu pierwszej instancji i przekazanie sprawy temu
Sądowi do ponownego rozpoznania z uwzględnieniem należnych kosztów procesu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja ma usprawiedliwione podstawy. Trafny jest zarzut naruszenia zaskar-
żonym wyrokiem art. 300 k.p. stanowiącego, że w sprawach nieunormowanych prze-
pisami prawa pracy do stosunku pracy stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu
cywilnego, jeżeli nie są one sprzeczne z zasadami prawa pracy. Przepis ten ustana-
wia dwie przesłanki jego zastosowania, które muszą być spełnione łącznie, a miano-
wicie: 1) sprawa wynikająca ze stosunku pracy nie jest unormowana w przepisach
prawa pracy, 2) odpowiednie zastosowanie przepisów Kodeksu cywilnego nie jest
sprzeczne z zasadami prawa pracy.
W rozpoznawanej sprawie jest sporne, czy do jednostronnego cofnięcia
oświadczenia woli pracodawcy o zwolnieniu pracownika z obowiązku świadczenia
pracy w okresie wypowiedzenia ma zastosowanie przepis art. 61 k.c., który stanowi,
że oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy
doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. Odwołanie takie-
go oświadczenia jest skuteczne, jeżeli doszło jednocześnie z tym oświadczeniem lub
wcześniej. W związku z tym należy wskazać, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego
nie budzi wątpliwości teza o możliwości zastosowania przepisu art. 61 k.c. do
oświadczeń pracodawcy składanych pracownikowi (por. np. wyrok z dnia 6 paździer-
nika 1998 r., I PKN 369/98; wyrok z dnia 18 listopada 1999 r., I PKN 375/9,
OSNAPiUS 2001 nr 7, poz. 227; wyrok z dnia 21 czerwca 2001 r., I PKN 475/00).
Przepis ten stosuje się również do cofnięcia oświadczenia woli pracodawcy o zwol-
9
nieniu pracownika z obowiązku świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia, bo-
wiem kwestia cofnięcia przez pracodawcę oświadczenia woli złożonego uprzednio
pracownikowi ze skutkiem prawnym nie jest uregulowana w kodeksie pracy. Z
utrwalonego orzecznictwa Sądu Najwyższego wynika jednoznacznie, że późniejsze
odwołanie oświadczenia woli wymaga dla swej skuteczności zgody adresata. Zgody
takiej nie można jednak domniemywać, jeśli pracownik - tak jak w niniejszej sprawie -
oświadcza, że nie zgadza się na cofnięcie oświadczenia woli pracodawcy o zwolnie-
niu z obowiązku świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia. Zastosowaniu przepi-
su art. 61 k.c. w okolicznościach niniejszej sprawy nie sprzeciwiają się zasady prawa
pracy, w tym zasada ochrony słusznego interesu pracownika, który przyjmując
oświadczenie woli pracodawcy o zwolnieniu go z obowiązku świadczenia pracy w
okresie wypowiedzenia, nie był obowiązany do świadczenia pracy w tym okresie,
bowiem oświadczenie to nie zostało skutecznie cofnięte przez pracodawcę. Należy
ponadto podkreślić, że zwolnienie powoda z obowiązku świadczenia pracy nie było -
jak twierdzi Sąd drugiej instancji - dorozumiane, lecz wynikało wprost z treści wypo-
wiedzenia umowy o pracę.
W ocenie Sądu drugiej instancji, skuteczne zwolnienie powoda z obowiązku
świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia nie oznacza, że pracodawca zwolnił
powoda z obowiązku pozostania w gotowości do świadczenia pracy oraz pozostawa-
nia w dyspozycji pracodawcy. Pogląd ten nie jest trafny. Skuteczne zwolnienie pra-
cownika z obowiązku świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia przesądza o tym,
że pracownik, który nie wyraża zgody na cofnięcie oświadczenia woli w tym przed-
miocie, nie jest obowiązany do podporządkowania się w tym okresie poleceniom pra-
codawcy świadczenia pracy w miejscu i terminie wskazanym przez pracodawcę,
które należy uznać za sprzeczne z treścią wiążącego strony stosunku prawnego. W
konsekwencji należy stwierdzić, że niezastosowanie się powoda do takich poleceń
pracodawcy nie narusza przepisu art. 52 § 1 pkt 1 k.p.
Nie jest trafny zarzut naruszenia zaskarżonym wyrokiem przepisu art. 52 § 2
k.p. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wprawdzie przyjęto, że rozwiązanie przez
pracodawcę umowy o pracę bez wypowiedzenia na podstawie art. 52 § 2 k.p., doko-
nane po upływie znacznego czasu od chwili zdarzeń określonych w tym przepisie,
traci właściwy sobie charakter i sens oraz powoduje, że czynność pracodawcy staje
się czynnością niezgodną z prawem (wyrok z dnia 5 lipca 2002 r., I PKN 389/01,
OSNP 2004 nr 8, poz. 135), jednakże teza ta powinna być odnoszona do konkret-
10
nych okoliczności sprawy. Tymczasem w okolicznościach niniejszej sprawy jest bez-
sporne, że po pierwsze - pracodawca wielokrotnie, począwszy od 25 marca 2002 r.
wzywał powoda do świadczenia pracy, po drugie - pracodawcy nie zależało na szyb-
kim rozwiązaniu z powodem umowy o pracę, lecz na wykonywaniu pracy przez po-
woda w okresie wypowiedzenia ze względu na interesy Spółki, po trzecie - jako przy-
czynę rozwiązania z powodem umowy o pracę pracodawca wskazał odmowę świad-
czenia pracy w dniu 5 lipca 2002 r. Mimo zatem, że pracodawca mógł - według wła-
snej oceny zachowań powoda - rozwiązać z nim umowę o pracę bez wypowiedzenia
już w marcu 2002 r., to jednak należy przyjąć, że w świetle powyższych okoliczności,
które są bezsporne, nie był do tego obowiązany.
Pozostałe zarzuty kasacji nie są trafne, bowiem kasacja wskazuje na przepisy,
które nie miały zastosowania w sprawie ( art. 18 k.p., art. 100 § 1 k.p.) albo, - co jest
szczególnie naganne - przypisuje Sądowi poglądy, które nie zostały wypowiedziane
w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, w tym zwłaszcza, że w ramach swobody
umów strony stosunku pracy nie mogą postanowić o zwolnieniu pracownika z obo-
wiązku świadczenia pracy, gdy tymczasem Sąd drugiej instancji wyraźnie stwierdził,
że „niewątpliwie w dokonanym powodowi wypowiedzeniu umowy o pracę strona po-
zwana zwolniła powoda od świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia.”
Biorąc powyższe pod rozwagę, Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji.
========================================