Wyrok z dnia 8 czerwca 2006 r.
II PK 315/05
1. Istotą regulacji z art. 31
k.p. w zakresie dotyczącym wyznaczenia
osoby do dokonywania za pracodawcę czynności w sprawach z zakresu prawa
pracy jest jej wskazanie na innej zasadzie niż pełnomocnictwo, z czym wiąże
się możliwość udzielania przez nią pełnomocnictwa do działania za praco-
dawcę.
2. Przywrócenie do pracy pracownika zajmującego stanowisko kierowni-
cze może być uznane za niecelowe (art. 45 § 2 k.p.), jeżeli usprawiedliwioną
przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę była negatywna ocena wykonywania
przez niego obowiązków, wskutek zaniechania działań zapewniających prawi-
dłowe funkcjonowanie kierowanej jednostki oraz brak umiejętności współpracy
z przełożonymi i podwładnymi, a zasadność jego roszczeń wynika z uchybień
formalnych pracodawcy.
Przewodniczący SSN Małgorzata Wrębiakowska-Marzec, Sędziowie: SN
Zbigniew Hajn, SA Jolanta Strusińska-Żukowska (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 8 czerwca
2006 r. sprawy z powództwa Małgorzaty K. przeciwko Straży Miejskiej w B. o przy-
wrócenie do pracy, wyrównanie wynagrodzenia, wypłatę wynagrodzenia, ekwiwalent
za urlop i odszkodowania, na skutek skargi kasacyjnej strony pozwanej i powódki od
wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Bydgoszczy z
dnia 28 czerwca 2005 r. [...]
1) o d d a l i ł obie skargi kasacyjne,
2) zasądził od Straży Miejskiej w B. na rzecz Małgorzaty K. kwotę 120 zł (sto
dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu w postępowaniu kasacyjnym.
U z a s a d n i e n i e
2
Powódka Małgorzata K. wniosła o uznanie za bezskuteczne wypowiedzenia
umowy o pracę dokonanego przez p.o. Komendanta Straży Miejskiej w B., a nadto o
zasądzenie od pozwanej Straży Miejskiej w B. wyrównania wynagrodzenia za okres
od stycznia do kwietnia 2003 r. do wysokości wynagrodzenia przysługującego jej na
stanowisku Komendanta Straży, ekwiwalentu pieniężnego za 26 dni urlopu wypo-
czynkowego w kwocie 4.716, 12 zł, odszkodowania w wysokości 5.785, 80 zł za wy-
danie niewłaściwego świadectwa pracy oraz wynagrodzenia za cały czas niewykony-
wania pracy na stanowisku p.o. Komendanta Straży, poczynając od 1 maja 2003 r.
Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Bydgoszczy wyrokiem z dnia 26 sierpnia 2004 r.
zasądził od pozwanej na rzecz powódki tytułem wyrównania wynagrodzenia za sty-
czeń 2003 r. kwotę 1.440, 91 zł, za luty 2003 r. - kwotę 3.170 zł, za marzec 2003 r. -
kwotę 3.169, 97 zł i za kwiecień 2003 r. - kwotę 3.170 zł, wszystkie kwoty z ustawo-
wymi odsetkami od dnia wymagalności do dnia zapłaty, oddalając powództwo w po-
zostałej części.
Sąd ten ustalił, że powódka była zatrudniona w Straży Miejskiej jako strażnik
od 16 sierpnia 1996 r. Umowa o pracę została rozwiązana z dniem 31 marca 2002 r.
na skutek wypowiedzenia, od którego pracownica odwołała się do Sądu Pracy, uzy-
skując w dniu 5 czerwca 2002 r. wyrok przywracający do pracy. W toku postępowa-
nia odwoławczego toczącego się na skutek apelacji strony pozwanej Prezydent Mia-
sta B. w dniu 9 grudnia 2002 r. zatrudnił powódkę w Straży Miejskiej w B. na czas
nieokreślony, powierzając jej stanowisko pełniącego obowiązki Komendanta tej
Straży oraz przyznając wynagrodzenie odpowiadające temu stanowisku. Jako p.o.
Komendanta Straży powódka nie podjęła działań mających na celu zapewnienie wy-
konywania obowiązków wynikających z art. 28 ust. 3 pkt 2 i 3 oraz art. 28a ust. 1
ustawy z dnia 26 listopada 1998 r. o finansach publicznych (Dz.U. Nr 155, poz. 1014
ze zm.), nakładających na kierownika jednostki sektora finansów publicznych odpo-
wiedzialność za całość gospodarki finansowej, w tym za dokonywanie wydatków w
sposób umożliwiający realizację zadań w terminach wynikających z wcześniej zacią-
gniętych zobowiązań. Odmówiła bowiem udania się do banku celem złożenia wzoru
swojego podpisu, wskazując dwie inne osoby, które takie podpisy miałyby złożyć.
Było to jednak działanie bezskuteczne ponieważ stanowiło naruszenie § 3 i § 8 re-
gulaminu Straży Miejskiej. W dniu 13 grudnia 2002 r., wbrew wyraźnemu zakazowi
pełnomocnika Prezydenta Miasta do spraw bezpieczeństwa, powołała na stanowisko
swojego zastępcy Adama D., polecając mu reprezentowanie Straży na posiedzeniu
3
Komisji do spraw Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego Rady Miasta B. Dnia 16
grudnia 2002 r. Prezydent Miasta upoważnił Andrzeja K., będącego pełnomocnikiem
do spraw bezpieczeństwa, do sprawowania w jego imieniu nadzoru nad działalnością
Straży Miejskiej, w tym do podejmowania wszelkich niezbędnych czynności w spra-
wach związanych z bieżącą działalnością Straży. W dniu 17 grudnia 2002 r. powódka
złożyła wniosek o urlop bezpłatny, a Prezydent Miasta w dniu 18 grudnia 2002 r.
udzielił jej tego urlopu do czasu zakończenia postępowania wyjaśniającego, które
wszczęto na skutek doniesień prasowych dotyczących rzekomo niewłaściwego za-
chowania się powódki wobec uczniów w poprzednim miejscu jej pracy wykonywanej
w charakterze katechetki. Doniesienia te nie znalazły potwierdzenia w dokumentach,
ale w tym czasie pełnomocnik Prezydenta zgłosił zastrzeżenia do wykonywania
przez powódkę obowiązków w zakresie spraw finansowych Straży Miejskiej. Pismem
z dnia 11 grudnia 2002 r. strona pozwana cofnęła apelację od wyroku przywracają-
cego Małgorzatę K. do pracy. Pismem z 13 stycznia 2003 r. Prezydent Miasta
stwierdził, że bezpłatny urlop udzielony powódce zakończył się 10 stycznia 2003 r., a
następnie w dniu 14 stycznia 2003 r. upoważnił Andrzeja K. do sprawowania w
swoim imieniu uprawnień przełożonego Małgorzaty K. W tym samym dniu powierzył
powódce wykonywanie pracy okresowo w Wydziale Zarządzania Kryzysowego do 28
lutego 2003 r., powołując się na art. 42 § 3 k.p. Powódka złożyła na tym piśmie
oświadczenie, że nie przyjmuje „pouczenia” do wiadomości z powodu braku podstaw
prawnych. Dnia 14 stycznia 2003 r. powódka pisemnie oświadczyła także gotowość
podjęcia pracy - stosownie do wyroku Sądu Rejonowego z dnia 5 czerwca 2002r.
przywracającego ją do pracy na stanowisku strażnika miejskiego. Nawiązując do
tego oświadczenia, Prezydent Miasta B. pismem z dnia 15 stycznia 2003 r. cofnął
powierzone powódce pełnienie obowiązków Komendanta Straży i wyraził zgodę na
zatrudnienie jej na stanowisku strażnika miejskiego. Dnia 20 stycznia 2003 r. Andrzej
K. został powołany na stanowisko p.o. Komendanta Straży Miejskiej, zachowując
uprawnienie do wykonywania czynności przełożonego powódki. Dnia 22 stycznia
2003 r. doręczono powódce oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę, podpi-
sane przez Andrzeja K., wskazujące jako przyczynę decyzji utratę po stronie praco-
dawcy zaufania koniecznego do wykonywania postanowień umowy o pracę, spowo-
dowaną brakiem w okresie od 13 do 16 grudnia 2002 r. skutecznych działań w celu
zapewnienia wykonania swoich obowiązków jako dysponenta środków publicznych
Straży, powołaniem Adama D. na stanowisko swego zastępcy wbrew zakazowi peł-
4
nomocnika Prezydenta do spraw bezpieczeństwa, odmową wykonania polecenia
Prezydenta z 14 stycznia 2003 r. podjęcia okresowo pracy w Wydziale Zarządzania
Kryzysowego Urzędu Miasta B. oraz poleceń Andrzeja K. i Macieja W. - zastępcy
Komendanta, szczegółowo wymienionych w tym oświadczeniu. Pozwana wskazała
także na wielokrotne naruszenie przez powódkę art. 15 ust. 2 pkt 5 ustawy o pra-
cownikach samorządowych przejawiające się w wyrażaniu przez nią opinii na temat
współpracowników w sposób odbiegający od przyjętego w tego rodzaju relacjach
służbowych. Od 18 stycznia 2003 r. do końca okresu wypowiedzenia wypłacano
powódce wynagrodzenie ustalone dla stanowiska strażnika miejskiego w wysokości
określonej pismem z dnia 21 stycznia 2003 r. Pismem z dnia 22 stycznia 2003 r. An-
drzej K. zwolnił powódkę z obowiązku świadczenia pracy od 23 stycznia 2003 r. do
końca okresu wypowiedzenia, a pismem z dnia 27 lutego 2003 r. udzielił jej na pod-
stawie art. 1671
k.p. 11 dni urlopu wypoczynkowego w okresie od 3 do 17 marca
2003 r.
W świetle tak ustalonego stanu faktycznego Sąd Rejonowy uznał, że wypo-
wiedzenie powódce umowy o pracę było uzasadnione i formalnie prawidłowe. W
ocenie tego Sądu, Andrzej K. miał uprawnienie do złożenia oświadczenia woli o wy-
powiedzeniu powódce umowy o pracę, bowiem działał jako pełnomocnik Prezydenta
Miasta, a zgodnie z art. 98 k.c. pełnomocnik jest uprawniony do dokonywania czyn-
ności w imieniu mocodawcy. Sąd pierwszej instancji stwierdził także, iż wskazane w
piśmie pozwanego przyczyny są wystarczającymi do wypowiedzenia umowy o pracę,
a ich sformułowanie spełnia wymogi konkretności. Tym samym nie znalazł podstaw
do uwzględnienia żądania powódki przywrócenia do pracy.
Za nieuzasadnione Sąd Rejonowy uznał także roszczenie dotyczące zasą-
dzenia wynagrodzenia za czas pozostawania w gotowości do pracy, wskazując że od
1 maja 2003 r. powódka nie była już pracownikiem strony pozwanej, bowiem umowa
o pracę uległa rozwiązaniu z końcem kwietnia 2003r.
Sąd pierwszej instancji uwzględnił natomiast powództwo w części dotyczącej
wyrównania wynagrodzenia za okres od 18 stycznia 2003 r. do końca okresu wypo-
wiedzenia, bowiem obniżenie wynagrodzenia w tym czasie nastąpiło bez zachowania
procedury przewidzianej przez art. 42 k.p.
Za nieusprawiedliwione Sąd ten uznał żądanie dotyczące ekwiwalentu pie-
niężnego za urlop wypoczynkowy za 2003 rok, stwierdzając, że przysługujący
powódce w tym roku kalendarzowym urlop w wymiarze proporcjonalnym został przez
5
nią wykorzystany w okresie wypowiedzenia, jak również roszczenie o odszkodowa-
nie za wydanie niewłaściwego świadectwa pracy, ponieważ powódka nie udowod-
niła, że poniosła szkodę z tego tytułu.
Rozpoznając apelacje obu stron od wyroku Sądu Rejonowego, Sąd Okrę-
gowy-Sąd Pracy w Bydgoszczy wyrokiem z dnia 28 czerwca 2005 r. zmienił zaskar-
żony wyrok w punkcie 2 w ten sposób, że zasądził od pozwanej na rzecz powódki
kwotę 17.340 zł tytułem odszkodowania, oddalając apelację powódki w pozostałym
zakresie i apelację pozwanej w całości.
Sąd drugiej instancji za słuszny uznał zarzut powódki, iż wypowiedzenia
umowy o pracę dokonała osoba nieupoważniona, nie akceptując jednak wyrażonego
przez nią poglądu, że stosunek pracy Komendanta Straży Miejskiej nawiązuje się na
podstawie umowy o pracę oraz powołania na stanowisko w rozumieniu art. 68 k.p.
Sąd ten wskazał, że stosownie do treści art. 68 k.p., stosunek pracy nawiązuje się na
podstawie powołania w przypadkach określonych w odrębnych przepisach. Z prze-
pisu art. 7 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o strażach gminnych nie wynika,
że Komendanta Straży zatrudnia się na podstawie powołania. Przepis ten ma cha-
rakter normy określającej istotny element organizacji straży oraz kompetencję organu
uprawnionego do powierzenia funkcji komendanta straży. Powołanie, o którym mowa
w tym przepisie, nie oznacza podstawy zatrudnienia, a jedynie powierzenie pewnej
istotnej funkcji łączącej się ze szczególnymi uprawnieniami. Zatrudnienia Komen-
danta na podstawie powołania nie przewidują również przepisy ustawy z dnia 22
marca 1990 r. o pracownikach samorządowych (jednolity tekst: Dz.U. z 2001 r. Nr
142, poz. 1593 ze zm.). W ocenie Sądu Okręgowego stosunek pracy powódki został
zatem nawiązany na podstawie umowy o pracę i jako taki mógł być rozwiązany w
drodze wypowiedzenia. Osobą uprawnioną do rozwiązania umowy o pracę z powód-
ką pozostawał Prezydent Miasta, który nie mógł „cofnąć” powołania na stanowisko,
pozostawiając dokonanie wypowiedzenia nowemu Komendantowi Straży. Sąd dru-
giej instancji wyraził też pogląd, że Prezydent Miasta nie miał żadnych podstaw,
ażeby oświadczenie powódki z 14 stycznia 2003 r. o gotowości podjęcia pracy na
stanowisku strażnika miejskiego, na które została przywrócona wyrokiem sądu, trak-
tować jako zamierzoną przez powódkę dobrowolną degradację, skoro nie wyraziła
ona takiej woli. Zachowanie powódki po cofnięciu jej powierzenia stanowiska p.o.
Komendanta wyraźnie wskazuje, że jej zamiarem nie był powrót na stanowisko
strażnika miejskiego. Wiarygodne, w ocenie Sądu Okręgowego, jest zatem jej twier-
6
dzenie, że oświadczenie złożyła na skutek zasięgnięcia porady prawnej, lecz nie
miała zamiaru rezygnować ze stanowiska Komendanta. Przyjęcie oświadczenia po-
wódki jako gotowości faktycznego powrotu na stanowisko strażnika miejskiego od-
powiadało natomiast intencjom osób, które chciały zakończyć niezręczną sytuację,
jaka wytworzyła się w Straży Miejskiej. Oświadczenie to wykorzystano zatem do od-
wołania powódki z funkcji w sposób niezgodny z prawem. W takiej sytuacji uprawnio-
nym do rozwiązania z powódką umowy o pracę był Prezydent Miasta, a nie Andrzej
K. jako nowy Komendant Straży. Nie mógł być on też traktowany jako osoba doko-
nująca za pracodawcę czynności w sprawach z zakresu prawa pracy na podstawie
art. 31
k.p. Pracodawcą powódki była bowiem Straż Miejska, a nie Prezydent Miasta,
który jedynie z mocy ustawy o strażach gminnych uzyskał uprawnienia zwierzchnika
służbowego Komendanta Straży i kompetencje do jego powołania i odwołania.
Umowę o pracę wypowiedziano więc powódce z naruszeniem art. 7 ust. 1 ustawy o
strażach gminnych, a tym samym przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę.
Sąd Okręgowy wskazał, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego powszechnie
przyjmuje się, iż jednostronne czynności prawne zmierzające do rozwiązania umowy
o pracę są skuteczne w tym sensie, że prowadzą do ustania stosunku pracy nawet
wówczas, gdy zostały dokonane z naruszeniem przepisów. Czynności takie nie
mogą być uznane za nieważne na podstawie art. 58 k.c., czy nieistniejące także
wtedy, gdy oświadczenie złożył niewłaściwy organ osoby prawnej. Stosunek pracy z
powódką został zatem rozwiązany, z tym że z naruszeniem przepisów o rozwiązy-
waniu umów o pracę w rozumieniu art. 45 § 1 k.p. Sąd drugiej instancji uznał, że
uwzględnienie żądania powódki przywrócenia do pracy jest niemożliwe ze względu
na sytuację, jaka wytworzyła się na skutek prasowych zastrzeżeń do jej kompetencji,
a także uwzględniając czasowy z założenia charakter zatrudnienia na stanowisku
p.o. Komendanta oraz fakt obsadzenia tego stanowiska. Sąd Okręgowy skorzystał
zatem z uprawnienia przewidzianego przez art. 45 § 2 k.p. i w miejsce żądanego
przywrócenia do pracy zasądził odszkodowanie stanowiące równowartość trzymie-
sięcznego wynagrodzenia powódki na stanowisku p.o. Komendanta, tj. kwotę 17.340
zł.
Apelację powódki w pozostałym zakresie oraz apelację pozwanej w całości
Sąd drugiej instancji uznał za nieuzasadnione, akceptując ustalenia faktyczne i ich
prawną ocenę zaprezentowaną przez Sąd Rejonowy.
Skargi kasacyjne od wyroku Sądu Okręgowego złożyły obie strony.
7
Strona pozwana zaskarżyła wyrok w części dotyczącej rozstrzygnięcia za-
wartego w pkt 1 tego orzeczenia, tj. zasądzenia na rzecz powódki odszkodowania z
tytułu rozwiązania umowy o pracę z naruszeniem przepisów o wypowiadaniu umów o
pracę. Skarżący zarzucił naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię art.
7 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o strażach gminnych (Dz.U. Nr 123, poz.
779 ze zm.) polegającą na potraktowaniu tego przepisu jako szczególnego w odnie-
sieniu do art. 95 k.c.
Wskazując na taką podstawę skarżący wniósł o uchylenie punktu 1 wyroku
Sądu Okręgowego i oddalenie powództwa w zakresie odszkodowania oraz o zasą-
dzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnie-
niu skargi kasacyjnej podniesiono, że stanowisko Sądu drugiej instancji, jakoby Pre-
zydent Miasta nie mógł dokonywać czynności prawnej w postaci wyznaczenia peł-
nomocnika do wykonywania czynności z zakresu prawa pracy wobec Komendanta
Straży Miejskiej jest nieuzasadnione, bowiem pozbawia Prezydenta uprawnień przy-
sługujących temu organowi z mocy przepisów ustawowych. Organ wykonawczy sa-
morządu gminnego wykonuje na mocy art. 4 pkt 2a ustawy o pracownikach samo-
rządowych czynności z zakresu prawa pracy również wobec innych, niż Komendant
Straży Miejskiej, kierowników gminnych jednostek organizacyjnych. Zważywszy na
znaczną ilość spraw, która się z tym wiąże, oczywistą rzeczą jest działanie w tym
zakresie przez pełnomocników. Pogląd Sądu drugiej instancji, że jedynie w odniesie-
niu do Komendanta Straży Miejskiej działanie przez pełnomocników jest wyłączone,
narusza art. 7 ust. 1 ustawy o strażach gminnych. Skarżący powołał się także na
orzecznictwo Sądu Najwyższego dopuszczające działania organów samorządu tery-
torialnego przez pełnomocników i wskazał, że przytoczone przez Sąd Okręgowy
orzeczenia nie mają bezpośredniego zastosowania do kwestii będącej przedmiotem
sporu, bo dotyczą przypadków, w których ponad wszelką wątpliwość oświadczenie w
sprawach z zakresu prawa pracy składał organ do tego nieuprawniony.
Powódka zaskarżyła wyrok Sądu Okręgowego w całości, zarzucając narusze-
nie prawa materialnego przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 45 §
1 i 2 k.p. i art. 471
k.p. polegające na uznaniu, że żądanie powódki przywrócenia do
pracy uwzględnione być nie może, a także naruszenie przepisów postępowania,
które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c., art. 328 §
2 k.p.c., art. 232 k.p.c. i art. 227 k.p.c. polegające na błędnym i dowolnym ustaleniu,
z przekroczeniem zasady swobodnej oceny dowodów, zaistnienia przesłanek okre-
8
ślonych w art. 45 § 2 k.p. i przyjęciu, że przywrócenie powódki do pracy jest niemoż-
liwe.
Wskazując na takie podstawy skarżąca wniosła o uchylenie i zmianę zaskar-
żonego wyroku oraz przywrócenie jej do pracy na dotychczasowych warunkach, a
także zasądzenie kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu kasacyjnym,
bądź o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi drugiej instan-
cji do ponownego rozpoznania. W uzasadnieniu skargi kasacyjnej podniesiono, że
Sąd Okręgowy nie wyjaśnił wnikliwie i szczegółowo w motywach wyroku swojego
stanowiska w przedmiocie oceny zgromadzonego materiału i nie uzasadnił go w spo-
sób rzeczowy. Naruszył tym samym przepisy postępowania w postaci art. 233 § 1
k.p.c., art. 328 § 2 k.p.c., art. 232 k.p.c. i art. 227 k.p.c. Dowolnie i z przekroczeniem
zasady swobodnej oceny dowodów przyjął, że roszczenie powódki o przywrócenie
do pracy jest niemożliwe do uwzględnienia. Sąd drugiej instancji w uzasadnieniu wy-
roku w sposób ogólnikowy i niejasny wskazał względy, którymi kierował się przy tego
rodzaju ocenie. Wymienił wśród nich sytuację, jaka wytworzyła się na skutek praso-
wych zastrzeżeń do kompetencji powódki, nie przytaczając tych informacji i nie
wskazując ich wartości, czy też wyników ewentualnej weryfikacji. Z materiału dowo-
dowego zebranego przez Sąd nie wynika zaś, aby informacje prasowe podważały
kompetencje powódki, bądź by Prezydent Miasta miał zastrzeżenia do jej fachowo-
ści. W ocenie skarżącej, nieprawidłowo także Sąd Okręgowy przyjął, że jej zatrud-
nienie miało charakter czasowy. Przeczy bowiem temu bezterminowy charakter za-
wartej pomiędzy stronami umowy o pracę. Natomiast zatrudnienie nowego Komen-
danta Straży Miejskiej nie jest okolicznością, która mogłaby przemawiać za niecelo-
wością przywrócenia powódki do pracy. W tym zakresie skarżąca powołała się na
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 1998 r., I PKN 572/97 (OSNAPiUS 1999
nr 3, poz. 83), zgodnie z którym zatrudnienie nowego pracownika w miejsce zwolnio-
nego z pracy nie jest wystarczające do uznania, że przywrócenie do pracy jest nie-
możliwe lub niecelowe.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną pozwanej powódka wniosła o jej oddalenie
i zasądzenie na rzecz jej kosztów postępowania kasacyjnego.
Natomiast pozwana w odpowiedzi na skargę kasacyjną powódki wniosła o jej odda-
lenie jako niezasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
9
W pierwszej kolejności rozważaniom należy poddać zarzuty strony pozwanej,
albowiem jej skarga kasacyjna zmierza do podważenia stanowiska Sądu Okręgowe-
go o naruszeniu przy rozwiązywaniu umowy o pracę z powódką obowiązujących
przepisów, a zatem do zakwestionowania istnienia podstawy uzasadniającej jakie-
kolwiek roszczenie powódki z tym związane, podczas gdy skarga kasacyjna powódki
dotyczy jedynie rodzaju roszczenia uwzględnionego w tym zakresie przez Sąd.
Strona pozwana nie podniosła żadnego zarzutu w ramach podstawy określo-
nej w art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c., a zatem ocena zasadności zarzutu naruszenia prawa
materialnego musi być dokonana z uwzględnieniem ustaleń faktycznych dokonanych
w tym zakresie przez Sąd Okręgowy, którymi Sąd Najwyższy jest związany (art.
39813
§ 2 k.p.c.). Ze stanu faktycznego przyjętego za podstawę rozstrzygnięcia przez
Sąd drugiej instancji wynika zaś, że pismem z dnia 17 stycznia 2003 r. Prezydent
Miasta dokonał wobec powódki czynności cofającej powierzenie jej stanowiska p.o.
Komendanta Straży Miejskiej, jednocześnie wyrażając zgodę na zatrudnienie jej na
stanowisku strażnika miejskiego, uwzględniając w swoim przekonaniu wniosek po-
wódki w tym przedmiocie z dnia 14 stycznia 2003 r. Konsekwencją tego było powoła-
nie w dniu 20 stycznia 2003 r. Andrzeja K. na stanowisko p.o. Komendanta Straży
Miejskiej. Oświadczenie o wypowiedzeniu powódce umowy o pracę w dniu 22 stycz-
nia 2003 r. Andrzej K. złożył jako p.o. Komendanta Straży Miejskiej, a nie jako peł-
nomocnik Prezydenta Miasta. Pismo w nagłówku oznaczone zostało jako pochodzą-
ce od Straży Miejskiej w B., a podpisał je p.o. Komendanta tej Straży - Andrzej K. Od
chwili cofnięcia przez Prezydenta Miasta powierzenia powódce stanowiska Komen-
danta była bowiem ona traktowana jak osoba zatrudniona na stanowisku strażnika
miejskiego, o czym świadczy także fakt wypłacania jej od 18 stycznia 2003 r. wyna-
grodzenia niższego od dotychczasowego, bo w wysokości przewidzianej nie dla p.o.
Komendanta Straży, a dla strażnika miejskiego. Według ustaleń Sądu, nie było żad-
nych podstaw do przyjęcia, że przed upływem okresu wypowiedzenia doszło do
zmiany warunków zatrudnienia powódki na mocy porozumienia stron, a zatem pismo
Prezydenta Miasta z dnia 17 stycznia 2003 r. nie mogło wywołać w tym zakresie
żadnego skutku. W konsekwencji powódka w chwili składania jej oświadczenia woli o
wypowiedzeniu umowy o pracę pozostawała nadal na stanowisku p.o. Komendanta
Straży Miejskiej. Nie budzi wątpliwości, że w takiej sytuacji Andrzej K. działający jako
p.o. Komendanta tejże Straży nie był uprawniony do złożenia powódce oświadczenia
10
woli o wypowiedzeniu umowy o pracę, jak prawidłowo stwierdził Sąd drugiej instancji.
Do żadnego innego wniosku nie uprawnia także okoliczność, że Prezydent Miasta
powierzając Andrzejowi K. stanowisko p.o. Komendanta Straży Miejskiej, pozostawił
mu upoważnienie do wykonywania czynności przełożonego wobec Małgorzaty K.
Skoro bowiem powódka była już wówczas uważana za osobę zatrudnioną na stano-
wisku strażnika miejskiego, upoważnienie nie dotyczyło wykonywania czynności
przypisanych Prezydentowi w stosunku do Komendanta Straży Miejskiej i tym sa-
mym nie może być traktowane jako pełnomocnictwo uprawniające do wypowiedzenia
umowy o pracę Komendantowi, tym bardziej, że otrzymała je osoba powołana na
stanowisko p.o. Komendanta Straży.
Tym samym stwierdzenie Sądu Okręgowego, że w ustalonym w tej sprawie
stanie faktycznym nie można uznać, ażeby wypowiedzenia powódce umowy o pracę
dokonała osoba uprawniona, jest w pełni prawidłowe. Sąd ten wskazał, że powódka
zajmowała faktycznie stanowisko p.o. Komendanta Straży Miejskiej, a zatem doko-
nanie czynności rozwiązującej z nią stosunek pracy należało do Prezydenta Miasta z
uwagi na treść art. 7 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o strażach gminnych
(Dz.U. Nr 123, poz. 779 ze zm.).
Zarzut skarżącego, że Sąd Okręgowy zanegował możliwość działania Prezy-
denta Miasta przez pełnomocnika w rozumieniu art. 95 k.c. jest niezrozumiały, albo-
wiem z treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie wynika, ażeby Sąd drugiej in-
stancji zajmował jakiekolwiek stanowisko w tym przedmiocie. Rozważaniom poddał
natomiast, czy Andrzej K. mógł być traktowany jak wyznaczona osoba dokonująca za
pracodawcę czynności w sprawach z zakresu prawa pracy w rozumieniu art. 31
k.p.
Przepis ten nie wyjaśnia, w jaki sposób może zostać wyznaczona inna osoba do do-
konywania czynności w sprawach z zakresu prawa pracy. Przyjmuje się, że musi to
zasadniczo następować w przepisach wewnątrzzakładowych, bowiem w przeciwnym
razie zatarta zostałaby granica między upoważnieniem do dokonywania czynności w
sprawach z zakresu prawa pracy, wywodzonym z art. 31
k.p., a upoważnieniem do
działania w tych sprawach na podstawie indywidualnego pełnomocnictwa. Istotą re-
gulacji z art. 31
k.p. jest zaś wskazanie osób, które dokonują czynności w sprawach z
zakresu prawa pracy na innej zasadzie niż pełnomocnictwo i które z tego tytułu mogą
same udzielać pełnomocnictwa do działania za pracodawcę. Sąd drugiej instancji
poddał w wątpliwość możliwość wyznaczenia w tym trybie innej osoby niż Prezydent
Miasta do dokonywania czynności z zakresu prawa pracy wobec Komendanta Straży
11
Miejskiej. Należy przy tym zaakceptować negatywne, choć istotnie wyrażone niezbyt
zdecydowanie, stanowisko Sądu drugiej instancji w tym przedmiocie. Straż jest jed-
nostką organizacyjną gminy, a kieruje nią Komendant (art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1
ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o strażach gminnych). Z art. 4 pkt 2a ustawy z dnia
22 marca 1990 r. o pracownikach samorządowych wynika, że prezydent miasta po-
dejmuje wobec kierowników gminnych jednostek organizacyjnych czynności w spra-
wach za zakresu prawa pracy za jednostki będące pracodawcami samorządowymi.
Skoro prezydent miasta nie jest osobą zarządzającą pracodawcą samorządowym w
postaci gminnej jednostki organizacyjnej (bo jest nią jej kierownik), to jego uprawnie-
nia do podejmowania czynności w sprawach z zakresu prawa pracy za tego praco-
dawcę mogą wywodzić się jedynie z wyznaczenia go przepisami ustawy o pracowni-
kach samorządowych do ich dokonywania w myśl art. 31
§ 1 k.p. Wyklucza to w spo-
sób oczywisty możliwość wyznaczenia przez niego w trybie art. 31
§ 1 k.p. innej
osoby do dokonywania tych czynności. Może natomiast udzielić pełnomocnictwa do
działania w swoim imieniu, czego Sąd Okręgowy nie zanegował, bo w tym zakresie
nie podjął w ogóle rozważań. Okoliczność, że Prezydent Miasta mógł działać przez
pełnomocnika, nie ma jednak żadnego wpływu na prawidłowość rozstrzygnięcia, al-
bowiem w stanie faktycznym ustalonym w tej sprawie niewątpliwe jest, że oświad-
czenie woli o wypowiedzeniu powódce umowy o pracę Andrzej K. składał jako p.o.
Komendanta Straży osobie zatrudnionej, w jego przekonaniu, na stanowisku strażni-
ka miejskiego, a nie w imieniu Prezydenta Miasta - osobie zatrudnionej na stanowi-
sku p.o. Komendanta. W ustalonym w tej sprawie stanie faktycznym nie ma zatem
możliwości uwzględnienia zarzutu skarżącego, że Sąd Okręgowy naruszył art. 7 ust.
1 ustawy o strażach gminnych, uznając że Andrzej K. nie był osobą uprawnioną do
złożenia powódce oświadczenia woli o wypowiedzeniu umowy o pracę, a zatem
skarga kasacyjna strony pozwanej nie może być uwzględniona.
Oceniając skargę kasacyjną powódki, stwierdzić należy przede wszystkim, że
została ona skierowana przeciwko wyrokowi Sądu Okręgowego w całości, ale jej za-
rzuty, jak również ich uzasadnienie dotyczą wyłącznie rozstrzygnięcia w przedmiocie
zasądzenia na rzecz powódki odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie
umowy o pracę w miejsce żądanego przywrócenia do pracy, wobec czego tylko w
takim zakresie mogą być poddane kontroli.
Powódka oparła swoją skargę kasacyjną zarówno na podstawach określonych
w art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c., jak i w art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. Rozważając w pierwszej
12
kolejności zarzuty dotyczące naruszenia przepisów postępowania wskazać należy,
że zgodnie z art. 3983
§ 3 k.p.c. podstawą skargi nie mogą być zarzuty dotyczące
oceny dowodów. Przepis art. 233 § 1 k.p.c. dotyczy wprost oceny dowodów, a zatem
zarzut jego naruszenia nie może stanowić usprawiedliwionej podstawy skargi kasa-
cyjnej. Wskazany w skardze kasacyjnej art. 227 k.p.c. stanowi, że przedmiotem do-
wodu są fakty mające dla sprawy istotne znaczenie. Wnosząca skargę kasacyjną
strona powodowa dopatruje się naruszenia tego przepisu przez to, że Sąd Okręgowy
pominął przy rozstrzyganiu sprawy szczegółową i wnikliwą analizę okoliczności doty-
czących możliwości przywrócenia powódki do pracy. Jeżeli odnieść wskazane wyżej
uzasadnienie zarzutu naruszenia art. 227 k.p.c. do powołanej treści tego przepisu, to
wadliwość tego zarzutu jest oczywista. Zgodnie z art. 227 k.p.c. sąd określa przed-
miot postępowania dowodowego przez wskazanie, jakie fakty mają przydatność do-
wodową, a więc jakie zjawiska świata zewnętrznego, a także jakie okoliczności oraz
stany i stosunki są przedmiotem dowodzenia w procesie cywilnym. Taki sens art. 227
k.p.c. wskazuje, że przepis ten w ogóle nie może być przedmiotem naruszenia przez
sąd, ponieważ nie jest on źródłem obowiązków ani uprawnień jurysdykcyjnych, lecz
w istocie określa wolę ustawodawcy ograniczenia kręgu faktów, które mogą być
przedmiotem dowodu w postępowaniu cywilnym. W tym kontekście zarzut narusze-
nia art. 227 k.p.c. jest oczywiście chybiony. Powołanie się w skardze kasacyjnej na
uchybienie art. 232 k.p.c. zdaje się wskazywać, iż powódka zarzuca Sądowi drugiej
instancji, że ten nie podjął inicjatywy dowodowej na jej rzecz z urzędu. Jednakże
zgodnie z treścią tego przepisu dopuszczenie dowodu z urzędu jest co do zasady
prawem, a nie obowiązkiem sądu, co oznacza, że tylko w wyjątkowych wypadkach
jego naruszenie może być uznane za usprawiedliwioną podstawę skargi. Tymcza-
sem skarżąca niczym nie wykazała, żeby taki szczególny przypadek w jej sytuacji
zachodził, co oznacza, że zarzut naruszenia art. 232 k.p.c. jest również niezasadny.
Uchybienie art. 328 § 2 k.p.c. tylko wtedy mogłoby zaś spowodować uwzględnienie
skargi, gdyby wady uzasadnienia wyroku uniemożliwiały kontrolę kasacyjną orzecze-
nia, co w niniejszej sprawie nie zachodzi.
W sytuacji, gdy druga podstawa kasacyjna okazała się nieuzasadniona, ocena
zasadności zarzutu naruszenia prawa materialnego musi być dokonana na tle usta-
leń, które stanowią podstawę faktyczną zaskarżonego wyroku.
W zakresie istotnym dla rozpoznania skargi kasacyjnej powódki Sąd Okręgo-
wy ustalił zaś, że powódka jako p.o. Komendanta Straży Miejskiej nie dopełniła obo-
13
wiązków ciążących na niej jako kierowniku jednostki sektora finansów publicznych,
co uniemożliwiało prawidłową bieżącą działalność Straży Miejskiej w tym zakresie, a
w dłuższej perspektywie groziłoby paraliżem finansowym tej jednostki. Według stanu
faktycznego, przyjętego za podstawę rozstrzygnięcia, skarżąca ignorowała polecenia
swojego przełożonego, podejmując działania wyraźnie jej zakazane lub odmawiając
wykonania określonych czynności. Również jej zachowanie wobec współpracowni-
ków odbiegało od przyjętego w tego rodzaju relacjach służbowych, bowiem sposób
werbalizowania wyrażanych na ich temat publicznie opinii był niedopuszczalny. Po-
wódka nie wywiązywała się zatem prawidłowo z obowiązków powierzonych jej jako
osobie kierującej jednostką organizacyjną gminy, jak również z podstawowych po-
winności każdego pracownika samorządowego, do których należą w ogólności dba-
łość o wykonywanie zadań publicznych oraz o środki publiczne, a w szczególności -
przestrzeganie prawa, wykonywanie zadań urzędu sumiennie i sprawnie, uprzejmość
i życzliwość w kontaktach ze zwierzchnikami, podwładnymi i współpracownikami oraz
zachowanie się z godnością w miejscu pracy i poza nim (art. 15 ustawy z dnia 22
marca 1990 r. o pracownikach samorządowych, jednolity tekst: Dz.U. z 2001 r. Nr
142, poz. 1593 ze zm.).
W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że ocena roszczenia pra-
cownika przywrócenia do pracy z punktu widzenia kryterium celowości jego dalszego
zatrudniania powinna być dokonana z uwzględnieniem tak okoliczności związanych z
funkcjonowaniem zakładu pracy, jak i zachowania pracownika. Rozważenia wymaga
zatem, z jakich przyczyn umowa o pracę została rozwiązana, a także, czy powrót
pracownika do pracy byłby wskazany (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10
stycznia 2003 r., I PK 144/02, OSNP 2004 nr 13, poz. 225). W szczególności powin-
ny być zaś brane pod uwagę takie okoliczności, jak to, czy przyczyny rozwiązania
stosunku pracy były związane z osobą pracownika, czy podstawą uwzględnienia
roszczenia pracownika jest bezzasadność stawianych mu zarzutów, czy też naru-
szenie przez pracodawcę wymagań formalnych obowiązujących przy rozwiązywaniu
umów o pracę, a także, jakie skutki mogą wyniknąć dla jednej lub drugiej strony z
przywrócenia do pracy lub zasądzenia odszkodowania (konieczność ponownego
rozwiązania przez pracodawcę stosunku pracy, zwolnienia dobrze pracujących pra-
cowników, możliwość odrodzenia się sytuacji konfliktowej, pozbawienie pracownika
okresu zatrudnienia wymaganego do nabycia pewnych uprawnień) - (por. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 10 października 2000 r., I PKN 66/00, OSNAPiUS 2002 nr
14
10, poz. 235). Niecelowość przywrócenia do pracy pracownika, który zajmował sta-
nowisko kierownicze, mogą natomiast między innymi uzasadniać negatywna ocena
jego pracy, brak umiejętności współpracy z pracownikami i przełożonymi mający nie-
korzystny wpływ na pracę danej komórki organizacyjnej, czy niewystarczające zdol-
ności organizacyjne (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 czerwca 2001 r., I PKN
497/00, OSNP 2003 nr 9, poz. 221).
W świetle tego orzecznictwa, uwzględniając przyczyny rozwiązania z powódką
umowy o pracę, sprowadzające się do negatywnej oceny jej pracy na stanowisku
p.o. Komendanta Straży Miejskiej spowodowanej zaniechaniem czynności zapew-
niających kierowanej jednostce organizacyjnej prawidłowe funkcjonowanie i brakiem
umiejętności współpracy z przełożonymi i pracownikami, a także okoliczność, że
podstawą konieczności uwzględnienia roszczeń skarżącej wynikających z rozwiąza-
nia stosunku pracy były uchybienia formalne, a nie bezzasadność postawionych jej
zarzutów, należy uznać, że przywrócenie powódki do pracy byłoby niecelowe w rozu-
mieniu art. 45 § 2 k.p. Skoro bowiem nie podołała obowiązkom związanym z kiero-
waniem Strażą Miejską, to nie ma podstaw do stwierdzenia, że po powrocie do pracy
zdołałaby zapewnić tej jednostce prawidłowe funkcjonowanie. Stan faktyczny ustalo-
ny w tej sprawie dawał zatem podstawy do uznania, że przywrócenie powódki do
pracy byłoby niecelowe w rozumieniu art. 45 § 2 k.p., w związku z czym zasądzenie
przez Sąd drugiej instancji odszkodowania w miejsce żądanego przywrócenia do
pracy odpowiadało prawu, choć zgodzić się należy ze skarżącą, że motywacja tego
stanowiska zaprezentowana przez Sąd Okręgowy nie może być uznana za wystar-
czającą. Jest bowiem niezwykle lakoniczna, a przy tym nie została w żaden sposób
powiązana ze stanem faktycznym ustalonym w tej sprawie, w szczególności w
przedmiocie doniesień prasowych, które miałyby podważać kompetencje powódki.
Natomiast okoliczność, że stanowisko Komendanta Straży Miejskiej zostało obsa-
dzone, choć samodzielnie nie mogłaby przemawiać za niecelowością przywrócenia
powódki do pracy, co słusznie podnosi skarżąca, to bez wątpienia może stanowić
dodatkowy argument przeciwko jej powrotowi do pracy. Przywrócenie powódki do
pracy równałoby się bowiem w takiej sytuacji z koniecznością zastąpienia osoby da-
jącej rękojmię prawidłowego działania Straży Miejskiej pracownikiem, którego postę-
powanie rzutowało negatywnie na funkcjonowanie tej jednostki organizacyjnej.
15
Sąd Najwyższy, uznając że orzeczenie Sądu Okręgowego zasądzające od-
szkodowanie w miejsce żądanego przywrócenia do pracy odpowiada prawu, nie
znalazł więc podstaw do uwzględnienia skargi kasacyjnej powódki.
Z tych wszystkich względów na podstawie art. 39814
k.p.c. i art. 108 § 1 k.p.c.
orzeczono jak w sentencji.
========================================