Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 367/07
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 18 stycznia 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Zbigniew Kwaśniewski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Elżbieta Skowrońska-Bocian
SSN Dariusz Zawistowski
w sprawie z powództwa K.(...) S.A. w L. - Oddziału „L.(…)” w L.
przeciwko K.(…) „M.(…)” Spółce z o.o. w L.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 18 stycznia 2008 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 18 kwietnia
2007 r., sygn. akt I ACa (…),
oddala skargę kasacyjną i zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 3617 zł
(trzy tysiące sześćset siedemnaście zł) tytułem kosztów postępowania
kasacyjnego.
Uzasadnienie
Powodowa spółka dochodzi zapłaty odszkodowania z tytułu nienależytego
wykonania przez pozwaną umowy zawartej między stronami w dniu 1 stycznia 1998 r.,
na mocy której pozwana zobowiązała się zapewnić powódce obsługę transportowo -
spedycyjną za pośrednictwem wyspecjalizowanych firm spedycyjnych. Sąd I instancji
2
oddalając powództwo ustalił, że powódka zapłaciła pozwanej należności przewozowe,
następnie pozwana zapłaciła te należności na rzecz C.(...) S.A., a ta ostatnia spółka
dokonała z kolei płatności należności przewozowych spółce z o.o. „P.(...)”, która nie
przekazała ich na rzecz przewoźnika PKP (...) S.A. W konsekwencji powódka ponownie
w dniu 17.05.2006 r. zapłaciła PKP (...) S.A zasądzoną wyrokiem na rzecz tego
przewoźnika kwotę należną z tytułu przewoźnego. W ocenie Sądu I instancji łącząca
strony niniejszego sporu umowa była umową spedycji w rozumieniu art. 794 § 1 k.c., co
skutkowało zastosowaniem art. 803 § 1 i § 2 k.c. i uznaniem roszczenia powódki za
przedawnione. Nadto Sąd I instancji uznał, że powódka nie wykazała zaistnienia
przesłanek odpowiedzialności pozwanej określonych w art. 471 k.c. i art. 474 k.c.
Apelację powódki oddalił Sąd Apelacyjny, który zaaprobował zarówno ustalenia
faktyczne Sądu I instancji i przyjął je za własne, jak również podzielił przyjętą
kwalifikację charakteru prawnego umowy łączącej strony sporu jako umowy spedycji w
rozumieniu art. 794 i nast. k.c. W konsekwencji Sąd ten uznał przepis art. 803 k.c. za
przepis szczególny wyłączający zastosowanie art. 118 k.c.
W ocenie Sądu odwoławczego roczny termin przedawnienia roszczenia powódki
rozpoczął bieg z chwilą wykonania spornej umowy a więc najpóźniej 1.01.2003 r., a to z
mocy art. 803 § 2 k.c. W konsekwencji uznał, że roszczenie powódki uległo
przedawnieniu z dniem 31 grudnia 2003 r., a więc jeszcze przed wytoczeniem
powództwa w dniu 15 września 2006 r.
Sąd Apelacyjny zaznaczył, że nawet przy przyjęciu stanowiska powódki
o konieczności zastosowania art. 118 k.c., jej roszczenie i tak uległoby przedawnieniu,
skoro o nieopłaceniu przewoźnego powódka dowiedziała się od przewoźnika z wezwań
do zapłaty doręczonych jej w dniach od 9 do 20 czerwca 2003 r. Nadto Sąd drugiej
instancji nie dopatrzył się również ani uznania przez pozwaną roszczenia, ani
zrzeczenia się przez nią korzystania z zarzutu przedawnienia, ponieważ skutków takich
nie mogło wywołać przystąpienie pozwanej w charakterze interwenienta ubocznego po
stronie obecnej powódki w procesie wytoczonym jej przez przewoźnika, ani jej
stanowisko wyrażone w zgłoszonej interwencji.
Wobec uznania roszczenia powódki za przedawnione Sąd Apelacyjny nie
dopatrzył się potrzeby przeprowadzenia analizy zasadności zarzutów apelacji
związanych z naruszeniem przepisów art. 471 i art. 474 k.c.
Skarga kasacyjna powódki opiera się na zarzutach mieszczących się w ramach
pierwszej podstawy kasacyjnej.
3
Skarżąca zarzuca naruszenie art. 120 § 1 k.c. wskutek błędnego uznania,
że przepis art. 803 k.c. jest przepisem szczególnym, wyłączającym zastosowanie nie
tylko art. 118 k.c. ale również art. 120 § 1 k.c., a w konsekwencji błędne przyjęcie, że
art. 803 § 2 k.c. określa wymagalność roszczeń w sposób szczególny.
Zarzut naruszenia art. 117 § 2 k.c. i art. 123 § 1 k.c. uzasadniono błędnym
przyjęciem, że potwierdzenie przez obecną pozwaną w innym procesie ewentualnej
zasadności roszczenia PKP (...) S.A. wobec obecnej powódki nie stanowi uznania
roszczenia i zrzeczenia się zarzutu przedawnienia. Naruszenie art. 118 k.c. wskutek
możliwości ewentualnego uznania przedawnienia roszczenia również na jego podstawie
uzasadnia skarżąca tym, że nie mogła wystąpić na drogę sądową z roszczeniem, które
nie było jeszcze wymagalne. Wreszcie zarzut naruszenia przepisów art. 794 k.c. i art.
803 § 1 i 2 k.c. uzasadnia powódka wadliwym zastosowaniem tych przepisów
dotyczących umowy spedycji do stosunków prawnych wynikających z łączącej strony
umowy o świadczenie usług.
W uzasadnieniu skargi kasacyjnej powódka wywodzi, że póki nie zapłaciła
należności przewoźnikowi, to nie poniosła szkody a więc jej roszczenie wobec pozwanej
nie było wymagalne, a więc Sądy obu instancji błędnie wyłożyły przepisy art. 120 k.c.,
art. 118 k.c. i art. 803 k.c.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną pozwana Spółka wniosła o oddalenie skargi i
zasądzenie kosztów postępowania kasacyjnego, twierdząc, że przepisy art. 803 k.c.
samodzielnie regulują przedawnienie roszczeń z umowy spedycji i wyłączają stosowanie
art. 118 k.c. i art. 120 k.c. Pozwana aprobuje stanowisko Sądu Apelacyjnego, że łącząca
strony umowa była umową spedycji w rozumieniu art. 794 i nast. k.c., a do roszczeń
wynikających z tej umowy nie ma zastosowania art. 118 k.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna nie zasługiwała na uwzględnienie ponieważ zaskarżone
orzeczenie, pomimo częściowo błędnego uzasadnienia, odpowiada prawu.
Rację ma strona skarżąca w zakresie, w którym kwestionuje zasadność
zastosowania przepisów art. 794 k.c. i art. 803 § 1 i 2 k.c. w następstwie wyrażonej
przez Sąd Apelacyjny niezasadnej aprobaty dla dokonanej przez Sąd I instancji
kwalifikacji łączącej strony sporu umowy z dnia 1 stycznia 1998 r. jako umowy spedycji.
Zgodnie z art. 794 § 1 k.c. obowiązkiem spedytora, a więc podmiotu legitymującego się
takim statusem, jest wysłanie lub odbiór przesyłki albo dokonanie innych usług
związanych z jej przewozem, przy czym za wykonanie takich czynności dający zlecenie
4
spedycyjne zobowiązany jest do zapłaty spedytorowi wynagrodzenia. Tymczasem
brzmienie wielu postanowień umowy z dnia 1 stycznia 1998 r. nie wskazuje na
występowanie elementów przedmiotowo istotnych umowy spedycji. Z § 1 pkt. 2 i pkt. 3
umowy wynika obowiązek pozwanej zapewnienia obsługi transportowo – spedycyjnej za
pośrednictwem firm spedycyjnych i dokonania płatności na rzecz spedytora. Nadto
obowiązki pozwanej określone w § 2 pkt 1-3 umowy obejmują powiadamianie powoda
o przewidywanych i zaistniałych przeszkodach w przewozie oraz informowanie o
szczegółach przewozu towarów objętych umową, której przedmiotem jest organizacja
przewozów. Tak określony w umowie przedmiotowy zakres obowiązków pozwanej nie
pozwalał na przyjęcie, że obejmują one zobowiązanie pozwanej do wysłania lub odbioru
przesyłki ani nawet, że są dokonaniem innych usług związanych z przewozem. Istota
wynikających z umowy stron obowiązków pozwanej nie pozwala na ich kwalifikację jako
obowiązków spedytora w rozumieniu art. 794 § 1 k.c., a nadto brak jest w zaskarżonym
wyroku ustalenia, że pozwana posiada status spedytora, a obowiązki, których pozwana
podjęła się, mieszczą się w zakresie działalności jej przedsiębiorstwa. Są to niezbędne
przesłanki kwalifikacji umowy jako umowy spedycji. W piśmiennictwie wyraźnie
podkreślono, że umowa spedycji stanowi typ umowy kwalifikowanej ze względu na
podmiot, którym musi być przedsiębiorca trudniący się zawodowo i zarobkowo
wykonywaniem usług spedycyjnych. Ponadto, postanowienia § 4 łączącej strony umowy
przewidują, że obowiązkiem powódki jest zapłata na rzecz pozwanej kosztów
transportu, a nie wynagrodzenia należnego spedytorowi. Koszty transportu są
świadczeniem należnym z tytułu wykonania przewozu, a nie z tytułu wykonania usług
spedycyjnych, czy nie mających nawet takiego charakteru usług pośrednictwa w
zapewnieniu obsługi transportowo-spedycyjnej przez wyspecjalizowane firmy
spedycyjne (v. § 1 pkt 2 umowy stron). Wadliwa kwalifikacja prawna łączącej strony
sporu umowy przesądza o zasadności zarzutu skargi kasacyjnej naruszenia przepisów
art. 794 k.c. i art. 803 § 1 i 2 k.c. wskutek niewłaściwego ich zastosowania. Wobec
powyższego roszczenie odszkodowawcze powódki wywodzone z nienależytego
wykonania przez pozwaną łączącej strony sporu umowy z dnia 1 stycznia 1998 r.
podlega przedawnieniu wg. ogólnych reguł przedawnienia roszczeń dochodzonych w
ramach reżimu kontraktowego.
Przesądzenie o niedopuszczalności stosowania art. 803 § 2 k.c. do roszczenia
dochodzonego przez powódkę uzasadnia potrzebę dokonania oceny zarzutów
naruszenia przepisów art. 117 § 2, art. 118 k.c., art. 120 § 1 k.c. i art. 123 § 1 k.c.,
5
których analiza dokonana przez Sąd Apelacyjny doprowadziła ten Sąd do konkluzji, iż
roszczenie powódki uległo przedawnieniu także przy zastosowaniu ogólnych przepisów
o przedawnieniu.
Chybiony jest zarzut naruszenia art. 118 k.c., ponieważ określa on wyłącznie
terminy przedawnienia roszczeń, a przedmiotem jego regulacji nie jest materia
prawidłowego określenia wymagalności roszczenia. Tej ostatniej kwestii dotyczy przepis
art. 120 § 1 k.c., którego naruszenie uzasadnia skarżąca wadliwym uznaniem przez Sąd
Apelacyjny, że jej roszczenie wobec pozwanej stało się wymagalne już z chwilą
dowiedzenia od przewoźnika, z jego wezwań do zapłaty, o nieopłaceniu przewoźnego.
Zdaniem skarżącej, jej roszczenie stało się wymagalne dopiero z chwilą poniesienia
szkody rozumianej przez powódkę jako moment zapłaty w dniu 17 maja 2006 r.
przewoźnikowi - PKP (...) S.A kwoty prawomocnie zasądzonej na rzecz tego
przewoźnika wyrokiem Sądu Apelacyjnego z dnia 24 marca 2006 r.
Takiego stanowiska powódki nie można zaaprobować. Ocena i interpretacja
wymagalności roszczeń dochodzonych w ramach reżimu deliktowego (por. wyrok SN z
dnia 24 kwietnia 2004 r., I CKN 300/01, OSN204/7-8/116; wyrok SN z dnia 21 maja
2003 r., IV CKN 378/01, OSNC 2004/7-8/124), przy których rozpoczęcie biegu terminu
przedawnienia związano z powstaniem szkody tradycyjnie rozumianej jako uszczerbek
w majątku poszkodowanego będący skutkiem czynu niedozwolonego, nie może być
przenoszona automatycznie do reżimu kontraktowego i przesądzać o wykładni art. 120
§ 1 k.c. przy jego stosowaniu do oceny wymagalności roszczeń kontraktowych.
Przedawnienie roszczeń ogólnie uregulowane w art. 120 § 1 k.c. rozpoczyna bieg
od dnia wymagalności. Ustawa nie definiuje tego pojęcia, a w doktrynie przyjmuje się
zgodnie, że przez wymagalność należy rozumieć stan, w którym wierzyciel ma prawną
możliwość żądania zaspokojenia przysługującej mu wierzytelności. Jest to stan
potencjalny, o charakterze obiektywnym, którego początek następuje od chwili, w której
wierzytelność zostaje uaktywniona. Wówczas też następuje początek biegu
przedawnienia i dopuszczalności potrącenia (art. 498 § 1 k.c.).
Można zatem stwierdzić, że doniosłość prawna wymagalności wiąże się z jej
nadejściem, w przeciwieństwie do terminu spełnienia świadczenia, którego doniosłość
prawna wiąże się z wygaśnięciem, rodząc konsekwencje w postaci opóźnienia albo
zwłoki. Roszczenia mogą uzyskać przymiot wymagalności - w dniu oznaczonym przez
ustawę lub przez czynność prawną, albo w dniu wynikającym z właściwości
zobowiązania, w tym również niezwłocznie po jego powstaniu. Początek wymagalności
6
nie da się ująć w jedną regułę obowiązującą dla wszystkich stosunków prawnych, zależy
on bowiem od charakteru zobowiązań i ich właściwości. Dlatego dalsze rozważania
należy ograniczyć do stosunku prawnego łączącego strony w rozpoznawanej sprawie.
Przepisy o przedawnieniu mają charakter stabilizujący stosunki prawne
i gwarantują ich pewność, przy czym w literaturze podkreśla się tendencję do ochrony
dłużnika jako strony ekonomicznie słabszej. Ponieważ mają przy tym charakter ius
cogens, przeto ich wykładnia powinna zmierzać do eliminowania czynnika
subiektywnego oraz do skracania a nie wydłużania czasu w wypadkach wątpliwych.
Powstanie dodatkowego roszczenia odszkodowawczego po stronie powódki
wymagało spełnienia się przesłanek szkody, nienależytego wykonania zobowiązania,
związku przyczynowego między powyższymi dwiema przesłankami oraz
odpowiedzialności dłużnika.
Dla ustalenia daty wymagalności, jako początku biegu terminu przedawnienia,
konieczne jest omówienie pojęcia szkody. Przez to pojęcie rozumieć należy
niekorzystne zmiany w sferze praw majątkowych (interesów) wierzyciela, za które
odpowiedzialność można przypisać dłużnikowi. Tym samym moment powstania szkody
należy określić według daty nienależytego wykonania umowy.
Nienależyte wykonanie umowy jest zjawiskiem obiektywnym i sprawdzalnym, a w
konkretnej sprawie polegało ono na uchybieniu pozwanej w doprowadzeniu do
zaspokojenia wierzytelności przewoźnika za pomocą środków finansowych otrzymanych
na ten cel do powódki, o czym powódka dowiedziała się w czerwcu 2003 r. ze
skierowanych do niej przez przewoźnika wezwań do zapłaty przewoźnego. Wobec
powyższego, od chwili powstania szkody powódka miała możliwość zgłoszenia i
dochodzenia roszczeń o jej naprawienie. Od tego momentu jej roszczenie jest
wymagalne. Podkreślony wyżej kierunek interpretacji przepisów o przedawnieniu nie
pozwala na uzależnienie wymagalności, a więc i terminu biegu przedawnienia, od
świadomości wierzyciela. Kategoria świadomości, jako wchodząca w zakres przeżyć
wewnętrznych człowieka - jeżeli nie zostanie ujawniona - jest niesprawdzalna. Przyjęcie
zatem świadomości wierzyciela o szkodzie - w stosunkach kontraktowych -
pozostawiłoby jednej stronie prawo kształtowania terminu przedawnienia, co byłoby
sprzeczne z intencją ustawodawcy, który w art 119 k.c. wyłączył oświadczenia woli stron
stosunku prawnego jako źródło ich regulacji.
Odmienny pogląd nie może być zaakceptowany. Ustawodawca w art. 442 § 1
k.c. ustanowił wprawdzie termin przedawnienia, biegnący a tempore scientiae, ale
7
ograniczył go bezwzględnym terminem biegnącym a tempore facti (art. 442 § 1 zd. 2
k.c.), a ponadto konstrukcja przepisów o przedawnieniu roszczeń z tytułu czynów
niedozwolonych jest zasadniczo różna od normy ogólnej przyjętej w art. 120 § 1 k.c.,
ponieważ odrywa się do wymagalności roszczenia (postanowienie SN z dnia 17 lutego
1982 r. III PZP 3/81, OSPiKA 1983, poz. 47). Dlatego nie może być w drodze analogii
stosowana do roszczeń odszkodowawczych ex contractu (wyrok SN z dnia 12 lutego
1991 r., III CRN 500/90, OSNC 1992/7-8/137).
Dodatkowo należy stwierdzić, że artykuł 120 § 1 zd. 2 k.c. wiąże bowiem stan
wymagalności z możliwością podjęcia czynności przez uprawnionego, co w odniesieniu
do konkretnego stanu faktycznego oznaczałoby również datę niewykonania lub
nienależytego wykonania umowy.
W tym stanie rzeczy zarzut naruszenia art. 120 § 1 k.c. ocenić należało jako
nieuzasadniony.
Nietrafne okazały się również zarzuty naruszenia art. 117 § 2 k.c. i art. 123 § 1
k.c., ponieważ skarżąca nie zarzuca ani ich błędnej wykładni, ani niewłaściwego
zastosowania w przyjętym za podstawę orzekania stanie faktycznym, który nie został
zakwestionowany w skardze kasacyjnej, a to wobec braku zgłoszenia w niej zarzutów
naruszenia przepisów prawa procesowego. Uzasadnienie zarzutów naruszenia obu
przepisów prawa materialnego sprowadza się w istocie do podważania dokonanej przez
Sąd oceny dowodów w postaci pism procesowych składanych przez pozwaną w
charakterze interwenienta ubocznego i zawartych w nich oświadczeń pozwanej oraz
próby formułowania własnej, odmiennej, pożądanej przez powódkę, oceny tych
dowodów. Taki zabieg skarżącej nie może odnieść oczekiwanego rezultatu, ponieważ
podstawą skargi kasacyjnej nie mogą być obecnie zarzuty dotyczące oceny dowodów
(art. 3933
§ 3 k.p.c.). Ponadto, hipotetycznie tylko pomijając niedopuszczalność takich
zarzutów w obecnym stanie prawnym, podważanie oceny dowodów w celu modyfikacji
ustaleń, także w poprzednim stanie prawnym, uznawane było za nieadekwatny zabieg
dla uzasadnienia zarzutu naruszenia prawa materialnego.
Ponadto, wbrew sformułowaniu zawartemu w skardze kasacyjnej, Sąd Apelacyjny
nie przyjął istnienia wyraźnego oświadczenia pozwanej co do faktu potwierdzenia
ewentualnej zasadności wobec niej roszczenia powódki. Sąd ten, analizując dokument
zgłoszenia interwencji ubocznej, stwierdził tylko, że pozwana odwoływała się jedynie do
potencjalnej możliwości wystąpienia przeciwko niej z powództwem przez skarżącą, a
taka konstatacja nie jest bynajmniej równoznaczna z potwierdzeniem ewentualnej
8
zasadności roszczenia. W tej sytuacji trafne jest stanowisko Sądu odwoławczego, że
sam charakter interwencji ubocznej nie wiąże się bezpośrednio z dochodzeniem
roszczenia, a więc sam fakt zgłoszenia przez pozwaną takiej interwencji nie może
świadczyć ani o uznaniu przez nią roszczenia ani o zrzeczeniu się zarzutu
przedawnienia.
W tym stanie rzeczy, wobec braku w skardze kasacyjnej uzasadnionych podstaw,
Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na podstawie art. 39814
k.p.c.
O kosztach postępowania kasacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i art.
99 k.p.c. oraz na podstawie § 6 pkt 7 w zw. z § 12 ust. 4 pkt 2 rozporządzenia Ministra
Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców
prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej
przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349).