Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 280/08
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 25 listopada 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Helena Ciepła (przewodniczący)
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz (sprawozdawca)
SSN Krzysztof Strzelczyk
w sprawie z powództwa Spółki G.(…) - Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w P.,
poprzednio O.(…) - Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w P.
przeciwko Przedsiębiorstwu Techniczno - Handlowemu "P.(...)" - Spółce Jawnej w S.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 25 listopada 2008 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 20 września
2007 r., sygn. akt I ACa (…),
oddala skargę kasacyjną i zasądza od pozwanego na rzecz powoda 3600 (trzy
tysiące sześćset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 20 września 2007 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelację pozwanej
Spółki Jawnej Przedsiębiorstwa „P.(...)” od wyroku Sądu Okręgowego w S. z dnia 23
2
lutego 2007 r., zasądzającego od pozwanej na rzecz Spółki G.(…) sp. z o.o. w P. kwotę
1 061 381,99 zł z ustawowymi odsetkami.
Z ustaleń dokonanych przez Sąd pierwszej instancji wynika, że powodowa spółka
prowadzi działalność gospodarczą polegającą na jest dostawie gazu, a pozwana
produkuje ciepło w zarządzanych przez siebie kotłowniach. Strony zawarły trzy umowy
dostawy gazu, w których powódka zobowiązała się dostarczyć pozwanej paliwo w
określonych ilościach, a pozwana miała paliwo odebrać i zapłacić cenę.
Sąd Okręgowy uznał, że powództwo jest uzasadnione w świetle art. 535 k.c. w
związku z art. 555 k.c. Sąd ten nie podzielił zarzutu niewykazania przez powódkę ilości
dostarczonego i sprzedanego gazu oraz prawidłowości naliczenia należności w
fakturach. W ocenie tego Sądu, kupujący ma możliwość bezpośredniej i
natychmiastowej kontroli poprawności wskazania w fakturze ilości pobranego paliwa.
Obowiązek kontroli poprawności faktury mieści się w obowiązku współdziałania stron
kontraktu. Z treści zebranego materiału dowodowego wynika, że pozwana jeden raz
zareklamowała fakturę i jej stanowisko zostało uwzględnione przez powódkę. Z tego
faktu Sąd Okręgowy wywiódł wniosek, że pozwana kontrolowała prawidłowość naliczeń i
w przypadku niezgodności ze wskazaniami urządzeń pomiarowych korzystała z trybu
reklamacyjnego.
Pozwana nie wykazała, zdaniem Sądu Okręgowego, aby kwestionowała fakt
przekroczenia mocy umownej, zatem przyznała ten fakt Pozwana nie wykazała także,
aby nie akceptowała faktur, odmawiała ich przyjęcia bądź nie ewidencjonowała ich w
swoich dokumentach.
Sąd Apelacyjny podzielił ustalenia faktyczne i dokonaną ocenę prawną,
stanowiące podstawę rozstrzygnięcia. Sąd ten uznał, że przy dokonywaniu ustaleń
prawidłowo zastosowane zostały domniemania faktyczne (art. 231 k.p.c.), które nie
wykraczają poza ramy zasad logiki i doświadczenia życiowego. Nie przypisał także
dokumentom prywatnym, jakimi są faktury, mocy dokumentu urzędowego. Sąd
Apelacyjny przyznał rację pozwanej co do tego, że domniemania faktyczne należy
stosować tylko wówczas, gdy nie jest możliwe przeprowadzenie bezpośredniego
dowodu. Niemożność ta może mieć charakter materialny (gdy dowód na daną
okoliczność nie istnieje), jak i formalny (gdy w danym postępowaniu strona nie ma
możliwości dalszego dowodzenia). W ocenie Sądu Apelacyjnego, prekluzja dowodowa
powoduje właśnie ten ostatni stan, Sąd ten uznał także, że nie istniała potrzeba
uzupełniania postępowania dowodowego. Pozwana, poza wysokością opłat i ustaleniem
3
ich na podstawie zatwierdzonej tabeli, nie powołała w sprzeciwie od nakazu zapłaty
żadnych dowodów na podnoszoną okoliczność niewykonania przez powódkę, bądź
wykonania w mniejszym zakresie, jej zobowiązania z łączących stron umów. Sąd
Apelacyjny uznał zatem, że pozwana nie wykazała tych zarzutów, a to na niej w tym
zakresie spoczywał ciężar dowodu.
Wystawienie faktury, następnie przyjęcie przez kontrahenta, zaksięgowanie bez
żadnych korekt i zastrzeżeń daje w ocenie Sądu Apelacyjnego podstawę do
domniemania, że dokonywane w ewidencji księgowej zapisy są odzwierciedleniem
rzeczywistego stanu, a odczyt liczników zużycia gazu był jedynie czynnością techniczną.
Przeprowadzenie dowodów z wydruków odczytów, w taki sam sposób jak faktury,
jedynie uprawdopodabniałoby roszczenie. Wydrukom nie sposób bowiem przypisać
waloru dokumentu urzędowego, a za fakt notoryjny zostało uznane, że w ramach
systemów informatycznych możliwa jest dowolna obróbka danych przed wydrukiem.
Powyższy wyrok zaskarżony został w całości przez pozwaną skargą kasacyjną,
opartą na podstawie naruszenia prawa procesowego (art. 3983
§ 1 pkt 2k.p.c.), w której
zarzucała naruszenie:
1) art. 231 k.p.c. poprzez posłużenie się instytucją domniemania faktycznego w
sposób niedopuszczalny z punktu widzenia tego przepisu, gdyż naruszający zasady
logiki i doświadczenia życiowego;
2) art. 479 k.p.c. w związku z art. 231 k.p.c. poprzez niedopuszczalne posłużenie
się instytucją domniemań faktycznych w sytuacji, gdy powód mógł udowodnić ilość
sprzedanego gazu i wielkość przekroczeń mocy za pomocą dowodów bezpośrednich,
czego zaniechał w terminach wynikających z przepisów postępowania cywilnego w
postępowaniu gospodarczym;
3) art. 244, 245 i 252 k.p.c. w związku z art. 231 k.p.c. poprzez takie
zastosowanie domniemań faktycznych, które w sposób nieuprawniony co do mocy
dowodowej zrównuje z dokumentem urzędowym wystawiony przez powoda dokument w
postaci duplikatu faktury VAT;
4) art. 6 k.c. poprzez nieuprawnione przerzucenie na pozwanego ciężaru dowodu,
polegające na nałożeniu na pozwanego obowiązku udowodnienia, że nie odebrał on
gazu w ilości wynikającej z twierdzeń powoda;
5) art. 381 k.p.c. w związku z art. 6 k.c. i art. 378 § 1 k.p.c. poprzez
nierozpoznanie przez Sąd Apelacyjny podnoszonego w apelacji w pkt 5 zarzutu
4
dotyczącego błędnego przyjęcia przez Sąd Okręgowy, że w rozliczeniach pomiędzy
stronami stosowano stawki wynikające ze złożonych przez powoda taryf;
6) art. 192 pkt 3 k.p.c. w związku z art. 529 § 1 pkt 4 i § 2 i art. 531 § 1 k.s.h. oraz
art. 192 pkt 3 k.p.c. w związku z art. 492 § 1 pkt 1 i 494 § 1 k.s.h, poprzez
nieuwzględnienie okoliczności, że powód w toku postępowania utracił legitymację
procesową czynną w związku z dokonanym najpierw podziałem powoda, a następnie
połączeniem spółki, na którą w wyniku tego podziału przeniesiono część majątku
powoda, z inną spółką; w tym kontekście wymaga zdaniem skarżącej rozważenia
zgłaszany przez pozwanego zarzut nieważności postępowania (art. 379 pkt 2 k.p.c. z
uwagi na treść art. 493 § 2 k.s.h.).
W konkluzji wnosiła o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną powód wnosił o odmowę przyjęcia jej do
rozpoznania, a w przypadku przyjęcia, o jej oddalenie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Najdalej idącym zarzutem jest zarzut nieważności postępowania. Skarżąca
wywodziła, że w toku postępowania powód utracił legitymację czynną, doszło bowiem
do podziału spółki i przeniesienia części przedsiębiorstwa na rzecz innej spółki, ta zaś
została przejęta przez kolejną spółkę i na skutek tego została wykreślona z rejestru
spółek, zgodnie z art. 493 § 2 k.s.h. Zarzut ten wymaga oceny łącznie z zarzutem
naruszenia art. 192 pkt 3 k.p.c.
Jak wynika z akt sprawy, powództwo wniosła Spółka G.(…) sp. z o.o. w P..
Spółka ta z dniem 29 czerwca 2007 r. uległa podziałowi w sposób określony w art. 529 §
1 pkt 4 k.s.h., a w wyniku tego podziału nastąpiło przeniesienie części majątku
powodowej spółki, w postaci zorganizowanej części przedsiębiorstwa, na Spółkę O.(…)
sp. z o.o. w P. Na spółkę tę przeszło również objęte sporem roszczenie. Spółka ta
następnie, w przeddzień wydania wyroku przez Sąd Apelacyjny, połączyła się z G.(…)
Spółką Akcyjną w W. Połączenie nastąpiło w sposób określony w art. 492 § 1 k.s.h., a w
wyniku tej czynności ulegająca połączeniu Spółka Obrotu G.(…) została wykreślona z
rejestru i utraciła byt prawny. Zdaniem skarżącej, doszło do sukcesji uniwersalnej po
stronie powodowej, zatem w postępowaniu powinna brać udział spółka przejmująca,
która jednak do procesu nie wstąpiła. W tej sytuacji strona powodowa utraciła
legitymację czynną w procesie, co w konsekwencji prowadzi do oddalenia powództwa.
5
Odnosząc się do tego zarzutu na wstępie należy zwrócić uwagę, że utrata
legitymacji czynnej nie stanowi o nieważności postępowania, zarzut ten jest zatem
bezzasadny. Wbrew również podnoszonym zarzutom powodowa spółka nie utraciła
legitymacji procesowej. Konsekwencje procesowe wyżej przedstawionych zmian
reguluje art. 192 pkt 3 k.p.c. Z chwilą doręczenia pozwu następuje stabilizacja
postępowania sądowego i dlatego zbycie rzeczy lub prawa, objętych sporem, nie
wpływa na dalszy bieg sprawy (por. wyrok SN z dnia 26 października 2005 r., V CK
285/05, niepubl.). Nie może budzić wątpliwości, że podział powodowej spółki i zbycie
przez nią części majątku na rzecz Spółki Obrotu G.(…) sp. z o.o. w P. nie nastąpił na
mocy ustawy, lecz był rezultatem czynności cywilnoprawnej i zależał od woli dzielonej
spółki. W doktrynie podkreśla się, że w każdym wypadku należy przyjąć, iż zbycie
rzeczy lub prawa, o których mowa w art. 192 pkt 3 k.p.c., powodujące przejście praw i
obowiązków związanych z przedmiotem procesu na osobę trzecią, zależy od woli strony
toczącego się postępowania. Zasady stabilizacji postępowania nie narusza wejście
nabywcy do procesu w miejsce zbywcy za zezwoleniem strony przeciwnej. Jest to
bowiem wypadek, gdy w wyniku sukcesji materialnoprawnej dochodzi także do
szczególnej sukcesji procesowej, która powoduje, że zbywca, będący dotychczasowym
podmiotem postępowania, wychodzi z tego postępowania, a w jego sytuację procesową
wchodzi nabywca. W niniejszej sprawie nabywca do procesu nie wstąpił, a w takiej
sytuacji, zgodnie z art. 192 pkt 3 k.p.c., sąd nie bierze pod uwagę faktu zbycia. W razie
bowiem zbycia w toku procesu rzeczy lub prawa objętych sporem zbywca, przestając
być adresatem przytoczonej w roszczeniu procesowym normy prawnej, zachowuje
legitymację procesową. Nie można przy tym uznać, że sam fakt zbycia przez powoda
części majątku, w tym także objętego sporem roszczenia, na rzecz powstałej w wyniku
podziału spółki, oznacza zgodę zbywcy na wstąpienie nabywcy do procesu (por. wyrok
SN z dnia 19 października 2005 r., V CSK 708/04, niepubl.). Skoro zatem powstała w
wyniku podziału powodowej spółki spółka, która przejęła m.in. objęte sporem prawo, nie
wstąpiła do procesu za zgodą pozwanej, faktu podziału i dalszych czynności prawnej
Sąd Apelacyjny nie mógł wziąć pod uwagę. Dla legitymacji procesowej spółki
powodowej nie mają znaczenia zatem także dalsze czynność prawne dotyczące spółki
będącej nabywcą, w tym także jej połączenie ze spółką G.(…) i utrata – w wyniku tego
połączenia i następującego w konsekwencji wykreślenia z rejestru – bytu prawnego.
Skarżąca nie wykazała w żadnym wypadku, aby ta ostatnia spółka stała się sukcesorem
generalnym nadal istniejącej powodowej spółki.
6
Gdy chodzi o dalsze zarzuty należy wskazać, że nie jest zasadny zarzut
naruszenia art. 231 k.p.c. W uzasadnieniu wyroku z dnia 27 stycznia 2006 r., III CSK
103/05 (niepubl.) Sąd Najwyższy wyjaśnił, że wątpliwości co do możliwości oparcia
ustaleń faktycznych o domniemania faktyczne, gdy istnieje możliwość ustalenia faktów
także przez bezpośrednie przeprowadzenie dowodów, są na gruncie art. 231 k.p.c.
nieuzasadnione. Stosowanie tego przepisu nie jest bowiem uzależnione od braku
możliwości przeprowadzenia dowodu w sposób przewidziany w przepisach kodeksu
postępowania cywilnego. Nawet zatem wówczas, gdyby możliwe było przeprowadzenie
dowodu bezpośredniego, co okazało się niemożliwe z uwagi na prekluzję dowodową,
posłużenie się domniemaniem faktycznym nie byłoby wykluczone. Domniemanie
faktyczne jest wynikiem logicznego rozumowania, wnioskowania o pewnych faktach na
podstawie innych ustalonych faktów, a proces logicznego wnioskowania przy ustalaniu
stanu faktycznego sprawy jest wręcz niezbędny i trudno czynić Sądowi zarzuty z tego,
że taki logiczny wywód przeprowadził. Wyjaśniono już także w orzecznictwie, że zarzut
niewłaściwego zastosowania przez sąd domniemania faktycznego jest niedopuszczalny
jako uzasadnienie podstaw skargi kasacyjnej (art. 3983
§ 2 k.p.c., por. wyrok z dnia 7
listopada 2007 r., II CSK 356/07, niepubl.). Nie są zasadne także zarzuty naruszenia art.
244, 245 i 252 k.p.c. Wbrew nim Sąd Apelacyjny nie uznał wcale, że wystawione przez
powoda faktury VAT mają moc dowodową równą dokumentom urzędowym, lecz oceniał
ten dowód jak każdy inny, a w wyniku tej oceny uznał, że dowód ten nie został przez
skarżącą podważony. Trzeba podkreślić, że ustalone fakty nie podlegają kontroli
kasacyjnej (art. 39813
§ 2 k.p.c.) i niedopuszczalne są również zarzuty kwestionujące
zgodność z przepisami postępowania prowadzącego do tych ustaleń, o ile zarzut
naruszenia prawa maskuje odmienną ocenę tych ustaleń, dokonywaną przez
skarżącego. W uzasadnieniu skargi kasacyjnej skarżąca zaś właśnie usiłuje wykazać,
że dokonane w sprawie ustalenia faktyczne są wadliwe, bowiem stan faktyczny jest taki,
jaki ona przedstawia. Tego rodzaju wywody nie mogą odnieść skutku. Nie można też
podzielić zarzutu naruszenia art. 6 k.c. Wbrew poodnoszonym zarzutom, ciężar dowodu
w postępowaniu cywilnym nie zawsze spoczywa na powodzie. Ten bowiem, kto
odmawia uczynienia zadość żądaniu powoda, obowiązany jest udowodnić fakty
wskazujące na to, że uprawnienie żądającemu nie przysługuje (por. wyrok SN z dnia 20
grudnia 2006 r.). Jeżeli zatem skarżąca zarzucała, że wbrew postanowieniom umowy
nie otrzymała umówionej ilości gazu, bądź nie przekroczyła umówionej mocy, to jej
rzeczą było te fakty udowodnić, bowiem były to fakty niweczące prawo powoda. Ten
7
ostatni wykazał bowiem, że zostały zawarte umowy i dostarczył gaz w ilości wskazanej
na niezakwestionowanych przez odbiorcę fakturach, za określoną w nich cenę. Jak zaś
ustalono w sprawie, pozwana nie dokonywała własnych pomiarów, własnych odczytów
liczników, nie wszczynała postępowania reklamacyjnego, a w toku postępowania nie
przedstawiła żadnych dowodów, które zarzuty w tym względzie mogły uzasadnić.
Również, wbrew zarzutom skarżącej, nie doszło do naruszenia art. 381 k.p.c. w związku
z art. 6 k.c. i art. 378 § 1 k.p.c. W apelacji pozwana podniosła zarzut wadliwego
ustalenia, że w rozliczeniach stron stosowano stawki wynikające ze złożonych przez
powoda taryf, pomimo braku zawiadomienia skarżącej o zmianie taryfy. Sąd Apelacyjny
zarzut ten uznał za bezzasadny wobec tego, że pozwana nie podnosiła w postępowaniu
przed Sądem pierwszej instancji, że nie została powiadomiona o zmianie taryfy. W
skardze kasacyjnej skarżąca zarzuciła brak rozróżnienia pomiędzy zarzutem
apelacyjnym a nowym faktem zgłoszonym dopiero w apelacji. W związku z tak
sformułowanym zarzutem należy zwrócić uwagę, że w postępowaniu gospodarczym
zarówno fakty, jak i twierdzenia oraz zarzuty zgłaszane mogą być w odpowiedniej fazie
postępowania (art. 47914
§ 2 w związku z art. 503 k.p.c.). W postępowaniu
upominawczym pozwany winien powołać je w sprzeciwie od nakazu zapłaty. Z
uzasadnienia wyroku Sądu drugiej instancji wynika, że skarżąca w postępowaniu przez
Sądem pierwszej instancji, to jest w sprzeciwie od nakazu zapłaty, ani też aż do wydania
wyroku, nie podnosiła zarzutu braku powiadomienia o zmianie taryfy i wynikających stąd
skutków. Taki zarzut podniosła dopiero w apelacji. Nie chodzi tu zatem o nowy fakt, lecz
o zarzut, który powinien być zgłoszony już w sprzeciwie od nakazu zapłaty. Z
uzasadnienia podstawy kasacyjnej nie wynika, aby zarzut ten był zgłoszony w
sprzeciwie. Nie stanowi takiego zarzutu twierdzenie, że powód nie udowodnił, jaka cena
obowiązywała w rozliczeniach między stronami. Skoro bowiem skarżąca kwestionowała
wykazaną w fakturach cenę, należało już w sprzeciwie od nakazu zapłaty podnieść
zarzut, że wykazana cena nie odpowiada stawkom obowiązującym w dacie zawierania
umów. Jak wspomniano, takiego zarzutu skarżąca nie podnosiła, ograniczając się do
zarzucania, ze to powód nie udowodnił wykazywanych przez siebie stawek. Taki zarzut
zaś nie jest tożsamy z zarzutem zawyżenia stawek i braku powiadomienia o zmianie
taryfy.
Wobec powyższego orzeczono jak w sentencji na podstawie art. 39814
k.p.c.