`
Wyrok z dnia 25 lutego 2009 r.
II PK 186/08
Nie korzysta z ochrony (art. 8 k.p.) nieuzasadnione wypowiedzenie przez
pracodawcę wieloletniej umowy o pracę na czas określony, jeżeli umowa ta zo-
stała narzucona przez pracodawcę razem z klauzulą dopuszczalności jej wypo-
wiedzenia (art. 33 k.p.) wyłącznie po to, ażeby pracodawca dysponował nie-
skrępowaną możliwością rozwiązania stosunku pracy.
Przewodniczący SSN Jerzy Kwaśniewski (sprawozdawca), Sędziowie: SN
Małgorzata Gersdorf, SA Maciej Pacuda.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 25 lutego
2009 r. sprawy z powództwa Radosława J. przeciwko K.+N. Spółce z o.o. w G. o za-
płatę, na skutek skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego w
Poznaniu z dnia 8 lutego 2008 r. [...]
o d d a l i ł skargę kasacyjną i zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda
900 zł (dziewięćset) tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Wyrokiem z dnia 10 października 2007 r. Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Środzie
Wielkopolskiej w sprawie z powództwa Radosława J. przeciwko K.+N. Spółce z o.o.
w G. o zapłatę zasądził od pozwanej na rzecz powoda: 16.000 zł tytułem odszkodo-
wania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę; 8.000 zł tytułem odprawy
pieniężnej; w pozostałej części powództwo oddalił. Podstawę faktyczną powyższego
wyroku stanowiły następujące ustalenia. W dniu 8 grudnia 2005 r. powód podpisał
umowę z dnia 1 grudnia 2005 r., na podstawie której został zatrudniony u pozwanej
od dnia 1 stycznia 2006 r. na stanowisku koordynatora spedycji krajowej. Pierwsze
trzy miesiące określono jako okres próbny, a dalsze jako czas trwania umowy o
pracę na czas określony do dnia 31 marca 2016 r. z wynagrodzeniem miesięcznym
brutto w wysokości 8.000 zł i z możliwością jej wcześniejszego rozwiązania za dwu-
2
tygodniowym okresem wypowiedzenia. W dniu 7 kwietnia 2006 r. powód podpisał
aneks numer 1 do umowy o pracę, w którym wskazano, że w okresie zatrudnienia
powód ma prawo otrzymać każdego roku dodatkowe wynagrodzenie w postaci bonu-
sów zadaniowych, każdy w kwocie miesięcznego wynagrodzenia. Bonusy miały być
płatne każdorazowo w następnym roku po rozliczeniu roku kalendarzowego, na który
były wyznaczone zadania. Określając wysokość bonusu za palety wskazano, że po
zakończeniu 2006 r., powód może otrzymać dodatkowe wynagrodzenie pod warun-
kiem osiągnięcia stosownych wskaźników. W dniu 2 października 2006 r. powód
otrzymał dwa pisma z datą 23 września 2006 r. informujące go, że w dniu 31 paź-
dziernika 2006 r. przewidywane jest przejście zakładu pracy na nowego pracodawcę
- A.L.P. Spółkę z o.o. w W. Przejście to miało nastąpić na podstawie art. 231
k.p.
Dział, którym kierował powód, nosił skrót FD i w jego skład wchodziła tak zwana
drobnica DW oraz samochody całopojazdowe - DT. Na dzień 31 grudnia 2006 r. w
schemacie organizacyjnym pozwanej nadal wykazano stanowisko powoda jako nie-
obsadzone. Stan zatrudnienia u pozwanej na dzień 31 grudnia 2006 r. wynosił 504
pracowników. Od września 2006 r. pozwana zatrudniała 504 osoby, a zwolniła 43.
Na czas określony pozwana zatrudniała 406 osób, a na czas nieokreślony 62 osoby.
W dniu 29 listopada 2006 r. powód otrzymał od pozwanej pisemną decyzję o rozwią-
zaniu z nim umowy o pracę za wypowiedzeniem z zachowaniem dwutygodniowego
okresu wypowiedzenia ze skutkiem na dzień 16 grudnia 2006 r. Pozwana nie wska-
zała przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę. W okresie wypowiedzenia powód
korzystał z urlopu wypoczynkowego, następnie został zwolniony z obowiązku wyko-
nywania pracy.
Sąd Rejonowy powołując się na przepisy art. 25 k.p. i art. 3531
k.c. wskazał,
że nie istniały żadne uzasadnione przesłanki, poza dążeniem pozwanej do ułatwienia
sobie zwolnień pracowników w związku z procesami restrukturyzacyjnymi, do zatrud-
niania powoda w ramach długotrwałej terminowej umowy o pracę i to za krótkim
(dwutygodniowym) okresem wypowiedzenia. Według Sądu Rejonowego terminowa
umowa o pracę pomiędzy stronami została zawarta z obejściem art. 25 k.p.; wykona-
nie przez pozwaną jej prawa podmiotowego stanowiło nadużycie ze względu na
sprzeczność z zasadami współżycia społecznego i społeczno - gospodarczym prze-
znaczeniem prawa (art. 8 k.p.). Podkreślił, że praktyka pozwanej polegająca na za-
wieraniu wieloletnich umów o pracę ze wszystkimi osobami zatrudnionymi zwłaszcza
na stanowisku kierowniczym, nie może zostać uznana za prawidłową. Nie było żad-
3
nych uzasadnionych przyczyn, aby zatrudnić powoda na czas określony. Jedynym
motywem takiego zatrudnienia było dążenie pozwanej do zapewnienia sobie możli-
wości szybkiego rozwiązania stosunku pracy z powodem w razie zaistnienia takiej
potrzeby i to bez konieczności płacenia mu odprawy. Sąd Rejonowy uznał, że
umowę o pracę zawartą z powodem należy traktować jak umowę na czas nieokre-
ślony, a w konsekwencji jej wypowiedzenie zostało dokonane z naruszeniem art. 30
§ 4 k.p., co uzasadnia roszczenie o odszkodowanie. Sąd Rejonowy stwierdził, że
miarkując odszkodowanie zgodnie z art. 471
k.p. uwzględnił okoliczność, że powód
mógł spodziewać się stabilizacji zatrudnienia i to tym bardziej, że nie zgłaszano za-
strzeżeń co do jego pracy. Wartość dwumiesięcznego wynagrodzenia w kwocie
16.000 zł w sposób wystarczający zrekompensuje powodowi utracone zarobki bez-
pośrednio po dokonaniu wadliwego zwolnienia. Jednocześnie Sąd Rejonowy uznał,
że wobec braku innych przyczyn zwolnienia powoda poza zmianami organizacyj-
nymi, spełniona została przesłanka z art. 10 w związku z art. 1 ust. 1 ustawy z dnia
13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosun-
ków pracy z przyczyn niedotyczących pracownika, co uprawnia powoda do uzyska-
nia odprawy pieniężnej z art. 8 powyższej ustawy.
Co do trzeciego ze zgłoszonych przez powoda roszczeń (roszczenia o zasą-
dzenie kwoty 8.000 zł tytułem bonusu związanego z rozliczeniem europalet) Sąd
Rejonowy ustalił, że powód nie wykazał wywiązania się z „zadania bonusowego”.
Wyrokiem z dnia 8 lutego 2008 r. Sąd Okręgowy-Sąd Pracy w Poznaniu na
podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację pozwanej od powyższego wyroku. Sąd dru-
giej instancji podzielił i przyjął za własne ustalenia faktyczne oraz podstawę prawną
Sądu pierwszej instancji.
W szczególności Sąd drugiej instancji podzielił stanowisko, że zawarcie z po-
wodem długoterminowej umowy o pracę (na okres 10 lat) z możliwością jej wcze-
śniejszego rozwiązania za dwutygodniowym okresem wypowiedzenia stanowiło
obejście przepisów prawa pracy, było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego
i ze społeczno - gospodarczym przeznaczeniem prawa do pracy. Chociaż pozwana
miała prawo do zatrudniania pracowników na podstawie umowy o pracę na czas
określony, to nie oznacza automatycznie, że każda tak zawarta przez pozwaną
umowa pozostaje pod ochroną. Umowa o pracę zawarta z powodem została zawarta
na czas określony jedynie po to, ażeby w przypadku potrzeby szybkiego rozwiązania
pozwany pracodawca nie ponosił konsekwencji ekonomicznych. Sąd drugiej instancji
4
zauważył, że jego ocena nie narusza art. 3531
k.c. Nie jest bowiem tak, że zasada
swobody umów nie doznaje ograniczeń. Z samego brzmienia tego przepisu wynika,
że strony mogą wprawdzie ułożyć stosunek prawny według swojego uznania, ale pod
warunkiem, że jego treść lub cel nie sprzeciwia się właściwości, naturze stosunku
prawnego, ustawie, ani zasadom współżycia społecznego. Sformułowana w art. 8
k.p. klauzula zasad współżycia społecznego wyznacza granice, w ramach których
dopuszczalne jest korzystanie z praw podmiotowych w stosunkach pracy (por. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 17 września 1997 r., I PKN 273/97, OSNAPiUS 1998 nr
13, poz. 394).
Zdaniem Sądu drugiej instancji, jeżeli pozwana przyjęła politykę takiego spo-
sobu zatrudnienia powoda, a także prawie 90% pozostałych swoich pracowników,
ażeby następnie „w krótkich odstępach czasu można zmniejszać ilość zatrudnio-
nych”, to nie może budzić wątpliwości, że cel zawartej z powodem umowy sprzeci-
wiał się tak zasadom współżycia społecznego, jak i społeczno-gospodarczemu jej
przeznaczeniu, w konsekwencji umowa naruszała art. 25 k.p. Sąd drugiej instancji
miał przy tym na uwadze ustalenie, że zawarcie przez powoda z pozwaną umowy
terminowej na 10 lat nie było wyborem powoda. Powodowi nie dano przecież do wy-
boru zatrudnienia na podstawie umowy na czas nieokreślony albo na czas określony
10 lat, lecz jedynie zatrudnienie na warunkach oferowanych przez pozwaną, czyli na
czas określony 10 lat albo niezatrudnienie go w ogóle. Powód chciał podjąć pracę,
musiał zatem zgodzić się na warunki narzucone przez pozwaną.
Sąd drugiej instancji podzielił stanowisko Sądu pierwszej instancji w zakresie
wysokości przyznanego powodowi odszkodowania. Mieści się ono w granicach wy-
znaczonych przez art. 471
k.p., a to, że jest wyższe od wynagrodzenia za okres wy-
powiedzenia, który przysługiwałby powodowi jest między innymi wyrazem dezapro-
baty Sądu dla stosowanej przez pozwanego pracodawcę na szeroką skalę praktyki
zawierania długoterminowych umów o pracę w celu obejścia prawa.
Powyższy wyrok Sądu Okręgowego strona pozwana zaskarżyła w całości
skargą kasacyjną wnosząc o jego uchylenie w całości i przekazanie sprawy Sądowi
Okręgowemu w Poznaniu do ponownego rozpoznania; ewentualnie o uchylenie w
całości zaskarżonego wyroku oraz o uchylenie wyroku Sądu pierwszej instancji i
przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.
Skarga kasacyjna ma dwie podstawy. W ramach podstawy naruszenia przepi-
sów prawa materialnego zarzucono: 1) niewłaściwe zastosowanie art. 8 k.p. w
5
związku z art. 25 § 1 k.p. i przyjęcie przez Sąd drugiej instancji, że zawarcie z powo-
dem umowy o pracę na czas określony stanowiło obejście przepisów prawa pracy,
ich społeczno - gospodarczego przeznaczenia lub zasad współżycia społecznego i w
konsekwencji nieprawidłowe uznanie przez Sąd, że strony łączyła umowa zawarta na
czas nieokreślony; 2) naruszenie art. 8 k.p., przez niewskazanie, jakie zasady współ-
życia społecznego naruszył pozwany zawierając z powodem terminową umowę o
pracę na okres 10 lat; 3) naruszenie art. 3531
k.c. w związku z art. 300 k.p., przez
jego niezastosowanie, a w konsekwencji przyjęcie przez Sądy obu instancji, że
strony stosunku pracy nie mogą ułożyć łączącego je stosunku prawnego według
swojego uznania, pomimo że nie jest on sprzeczny z przepisami kodeksu pracy, w
tym w szczególności z art. 25 § 1 k.p.; 4) błędną wykładnię art. 25 § 1 k.p. w związku
z art. 33 k.p. i uznanie przez Sąd drugiej instancji, że zawarcie terminowej umowy o
pracę na okres 10 lat stanowi obejście przepisów o zawieraniu umów o pracę na
czas nieokreślony, pomimo że z żadnych unormowań Kodeksu pracy nie wynika
maksymalny dopuszczalny okres, na jaki mogą być zawarte umowy o pracę na czas
określony, a art. 33 k.p. wskazuje wprost, że umowy takie mogą być zawierane na
okres powyżej 6 miesięcy, umożliwiając w takim przypadku ich rozwiązanie; 5) naru-
szenie art. 87 ust. 1 Konstytucji RP, przez jego niezastosowanie i uznanie, że wyrok
Sądu Najwyższego wydany w innej sprawie o odmiennym stanie faktycznym może
ustalać zakres zastosowania art. 25 § 1 k.p. i art. 3531
k.c. w związku z art. 300 k.p.
w rozpatrywanej sprawie, pomimo że jedynymi źródłami obowiązującego prawa w
Rzeczypospolitej Polskiej są: Konstytucja, ustawy, ratyfikowane umowy międzynaro-
dowe oraz rozporządzenia; 6) błędną wykładnię art. 471
k.p., przez przyjęcie przez
Sądy obu instancji, że powodowi w związku z ewentualnym naruszeniem przepisów
dotyczących wypowiedzenia umowy o pracę należało się odszkodowanie w wysoko-
ści dwumiesięcznego wynagrodzenia, pomimo że w toku procesu powód w żaden
sposób nie wykazał, aby przysługiwało mu odszkodowanie wyższe niż wynikające z
długości okresu wypowiedzenia, jaki miałby miejsce, gdyby powód został zatrudniony
na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony. Ponadto powód, reprezentowany
przez profesjonalnego pełnomocnika, nie wykazał, aby w ogóle poniósł jakąkolwiek
szkodę.
W ramach podstawy dotyczącej mającego istotny wpływ na wynik sprawy na-
ruszenia przepisów prawa procesowego skarga zarzuca: 1) błędne zastosowanie art.
316 § 1 k.p.c. w związku z art. 391 k.p.c., polegające na wydaniu wyroków (przez
6
Sądy obu instancji) w oparciu o okoliczności, które nie zostały ustalone przez Sąd
Rejonowy w stanie faktycznym sprawy, „który to stan faktyczny został następnie
przyjęty bez zastrzeżeń przez Sąd Okręgowy”; 2) niewłaściwe zastosowanie art. 233
§ 1 k.p.c. w związku z art. 391 k.p.c., polegające na braku rozważenia przez Sądy
obu instancji całości zgromadzonego materiału dowodowego i w konsekwencji
błędne uznanie, że powód zawierając umowę o pracę znajdował się w sytuacji przy-
musowej i nie miał żadnych możliwości negocjowania warunków umowy, a także, że
zawarcie z powodem umowy na czas określony 10 lat nie było uzasadnione żadnymi
racjonalnymi przesłankami, poza dążeniem pozwanego do „ułatwienia” sobie zwal-
niania pracowników. Według strony skarżącej powyższe okoliczności miały istotny
wpływ na wynik sprawy, gdyż Sądy obu instancji na tej podstawie przyjęły, że powód
nie miał wyboru pomiędzy możliwością zawarcia umowy o pracę na czas nieokreślo-
ny bądź określony i że zamiarem stron nie było zawarcie umowy o pracę na czas
określony, a także, że zawarcie przez pozwanego umowy o pracę z powodem na
czas określony miało na celu obejście przepisów prawa, a w konsekwencji, że strony
łączyła umowa o pracę na czas nieokreślony; 3) niewłaściwe zastosowanie art. 233 §
1 k.p.c. w związku z art. 391 k.p.c. oraz w związku z art. 10 i art. 1 ust. 1 ustawy z
dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami sto-
sunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (Dz.U. Nr 90, poz. 844 ze
zm.), polegające na braku rozważenia przez Sądy obu instancji całości zgromadzo-
nego materiału dowodowego i w konsekwencji błędne uznanie, że rozwiązanie z po-
wodem umowy o pracę nastąpiło wyłącznie z przyczyn niedotyczących pracownika
podczas, gdy z całokształtu zebranego materiału dowodowego jednoznacznie wyni-
kało, że powód nie wywiązywał się należycie ze swoich obowiązków pracowniczych.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną strona powodowa wniosła o odmowę
przyjęcia do rozpoznania skargi kasacyjnej strony pozwanej; w przypadku przyjęcia
skargi kasacyjnej do rozpoznania o oddalenie skargi; oraz o zasądzenie od strony
pozwanej na rzecz strony powodowej kosztów postępowania, w tym kosztów zastęp-
stwa procesowego według norm przepisanych prawem.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W przepisach Kodeksu pracy nie ma bezpośredniego określenia treści defi-
niującej umowę o pracę na czas określony. Pomimo to normatywne znaczenie istoty
7
(zasadniczej charakterystyki) tej umowy wynika z Kodeksu pracy. Przede wszystkim
jest ona jednym ze skatalogowanych w art. 25 § 1 i § 2 k.p. typów umowy o pracę,
typem (obok umowy na czas wykonania określonej pracy) umowy terminowej, róż-
niącym się od umowy na czas nieokreślony. Kryterium różnicującym jest właśnie
określoność czasu zatrudnienia. Pracownik i pracodawca uzgadniają czas zatrudnie-
nia, którego upływ staje się automatycznie końcem stosunku pracy (art. 30 § 1 pkt 4
k.p.c.). Dopóki jednak uzgodniony czas nie upłynął pracownik ma mieć zapewnione
bezpieczeństwo trwania zatrudnienia, bez narażenia na wcześniejsze wypowiedze-
nie mu umowy o pracę. Z taką zasadniczą charakterystyką prawną umowy na czas
określony wiąże się niepodleganie tej umowy - co do zasady - procedurom rozwią-
zywania stosunku pracy przez wypowiedzenie; nie ma potrzeby regulacji czegoś co
do tego typu umowy nie pasuje. Tę zasadę stabilizującej zatrudnienie określoności
podkreśla wyjątkowość sytuacji wcześniejszego rozwiązania w razie ogłoszenia upa-
dłości lub likwidacji pracodawcy (art. 411
§ 2 k.p.). Wyjątkowa jest także sytuacja
umowy na czas określony - jeśli ma trwać długo. W tym przypadku pracodawca i
pracownik zapewniają się wzajemnie, że będą pozostawać w stosunku pracy przez
umówiony długi czas, jednakże - skoro jest to czas rzeczywiście długi (dłuższy niż 6
miesięcy) - w którym mogą się zdarzyć istotne zmiany „mogą przewidzieć dopusz-
czalność wcześniejszego rozwiązania tej umowy za dwutygodniowym wypowiedze-
niem” (art. 33 k.p.). Chociaż nie jest wymagane, inaczej niż w przypadku wypowie-
dzenia umowy na czas nieokreślony (por. art. 30 § 4 k.p.), wskazanie przyczyny uza-
sadniającej wypowiedzenie, to przecież nie chodzi tu o zupełną swobodę stron ode-
rwaną od istoty stosunku pracy, umówionego na określony czas.
Jeżeli pracodawca i pracownik zdecydowali się na pozostawanie w stosunku
pracy przez określony dłuższy niż 6 miesięcy czas i jeżeli równocześnie przewidzieli
możliwość wcześniejszego rozwiązania tej umowy, to pomiędzy tymi dwoma ele-
mentami tej samej umowy nie może być sprzeczności. Tak byłoby, gdyby określenie
czasu umowy nie miało właściwego znaczenia stabilizacyjnego, gdyby - w istocie
rzeczy - nie znaczyło nic, bo pracodawca w każdej chwili z dowolnej przyczyny za-
pewniałby sobie wcześniejsze rozwiązanie umowy w trybie art. 33 k.p. W takiej sytu-
acji, gdyby miała ona miejsce już na progu stosunku pracy, w momencie zawierania
umowy - umowa tak zawarta byłaby sprzeczna z celem umowy o pracę na czas
określony wynikającym z regulacji prawnych tę umowę określających (art. 25, art. 30
§ 1 pkt 4 i art. 33 k.p.), byłaby sprzeczna ze społeczno-gospodarczym przeznacze-
8
niem prawa stron stosunku pracy do wyboru przewidzianego prawem typu umowy o
pracę (art. 8 k.p.). Jeżeli pracodawca wykorzystuje swą przewagę na rynku pracy i
narzuca umowę o pracę na czas określony i to na długi czas określony ale nie zamie-
rza postępować konsekwentnie do tak uzgodnionego czasu trwania umowy, to prze-
jawia się w tym nieposzanowanie zasad współżycia społecznego. Okazuje się bo-
wiem, że jedna strona drugą traktuje instrumentalnie, patrząc wyłącznie ze swojego
punktu widzenia stara się tak ułożyć umowę, ażeby pozornie odpowiadała także stro-
nie drugiej (zapewnienie długiego zatrudnienia), a w rzeczywistości zapewnia sobie
nieskrępowany mechanizm rozwiązania stosunku pracy. Jeśli taka sytuacja zacho-
dzi, to jest ona ewidentnym nadużyciem prawa podmiotu gospodarczego do zatrud-
niania pracowników na podstawie przewidzianych w Kodeksie pracy typów umów o
pracę. Korzystający z wolności gospodarczej pracodawcy powinni stosować - a nie
omijać - określone w prawie pracy standardy zatrudnienia i ochrony pracowników.
Umowy o pracę terminowe są przewidzianym w prawie pracy typem zatrudnienia i
oczywiście mogą być stosowane, jednakże bez zaprzeczenia ich funkcji, wyłącznie
po to, ażeby wyłączyć ustawowo określone konsekwencje zatrudnienia. Dotyczy to
procedury wypowiadania umowy o pracę; zawarcie umowy o pracę na czas określo-
ny i jej konstrukcja co do długiego czasu trwania nie może wyłącznie być funkcją in-
teresu pracodawcy ażeby uzyskać możliwość łatwego zwolnienia pracownika bez
stosowania procedur wypowiedzenia i uzgodnienia tego ze związkami zawodowymi
albo po to, ażeby uniknąć określonego w art. 251
k.p. mechanizmu konwersji z mocy
prawa trzeciej z umów na czas określony na umowę na czas nieokreślony.
To, że do sądu pracy należy weryfikacja (kontrola) długoterminowych umów o
pracę na czas określony zawierających równocześnie klauzulę rozwiązania za dwu-
tygodniowym wypowiedzeniem, że kontrolą tą należy obejmować ustalenie zacho-
wania stabilizującego zatrudnienie, sensu umowy terminowej oraz usprawiedliwione-
go i zgodnego interesu obu stron stosunku pracy - stwierdzał Sąd Najwyższy w licz-
nych orzeczeniach (por. wyrok z dnia 25 października 2007 r., II PK 49/07, OSNP
2008 nr 21-22, poz. 317, z przedstawioną w nim „linią orzeczniczą”, w tym wyrok z
dnia 7 września 2005 r., II PK 294/04, OSNP 2006 nr 13-14, poz. 207, powołanym w
zaskarżonym wyroku i w skardze).
Rozpatrując zarzuty materialnoprawnej podstawy skargi kasacyjnej Sąd Naj-
wyższy stwierdził, że ocena prawna (podstawa) zaskarżonego wyroku jest zgodna z
9
wyżej przedstawionymi ustaleniami interpretacyjnymi wskazanych przepisów prawa
pracy; natomiast zarzuty skargi są bezzasadne.
Zarzut błędnej wykładni art. 25 § 1 k.p. w związku z art. 33 k.p. opiera skarżą-
cy na bezpodstawnym twierdzeniu jakoby rozpoznające sprawę Sądy obu instancji
uznały, iż prawo pracy nie dopuszcza zawarcia umowy o pracę na okres 10 lat. Uza-
sadnienie zaskarżonego wyroku, które w zasadniczej części zostało wyżej przedsta-
wione, nie zawiera sugerowanego w skardze założenia. Przeciwnie z uzasadnienia
tego jasno wynika, że pozwany pracodawca skorzystał bez usprawiedliwionego po-
wodu, z naruszeniem sensu umowy terminowej oraz usprawiedliwionego interesu
pracownika, z tego, że w przepisach prawa pracy nie ma ani zakazu zawierania dłu-
gotrwałych umów o pracę na czas określony - ani też nie ma nakazu podawania
przyczyny wypowiedzenia takiej umowy. Nie ma tu więc błędnej wykładni art. 25 § 1
k.p. i art. 33 k.p., ale ocena, że w ustalonych okolicznościach faktycznych zawarcie
długotrwałej umowy terminowej po to, ażeby można ją w dowolnym momencie swo-
bodnie rozwiązać, pozostaje w sprzeczności ze społeczno-gospodarczym prawa do
zatrudnienia terminowego i z zasadami współżycia społecznego.
Bezzasadne są także zarzuty skargi dotyczące zastosowania wskazanych
przepisów materialnego prawa pracy. Punktem odniesienia oceny subsumcyjnej są
bowiem okoliczności faktyczne (faktyczny stan rzeczy), które zostały w sprawie wyja-
śnione i ujęte w podstawie faktycznej wyroku. Te zaś, żeby przypomnieć tylko naj-
bardziej podstawowe, o jednostronnym narzuceniu przez pracodawcę obu przed-
miotowych klauzul umowy o pracę (klauzuli terminowej i klauzuli wypowiedzenia)
tylko po to, ażeby uzyskać pełną kontrolę (dyspozycyjność) trwania stosunku pracy
bez konsekwencji związanych z procedurami ochrony zatrudnienia, stwarzały ade-
kwatną subsumcyjnie podstawę do kwestionowanego w skardze zastosowania art. 8
k.p.
Oczywiście bezzasadnie w kontekście ustalonego stanu faktycznego brzmi
zarzut skargi odnoszący się do niezastosowania przepisu art. 3531
Kodeksu cywilne-
go, określającego zasadę wolności kształtowania stosunku pracy. Wszak w przepisie
tym określona jest granica wolności stron zawierających umowę: „byleby jego treść
lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom
współżycia społecznego”. Sądy rozpoznające niniejszą sprawę zasadnie konfronto-
wały konkretną umowę o pracę z konkretnymi przyczynami jej zawarcia, z zasadami
10
prawa pracy oraz związanymi z pracowniczym zatrudnieniem zasadami współżycia
społecznego.
Za oczywiście bezzasadny należy uznać zarzut naruszenia art. 87 ust. 1 Kon-
stytucji RP poprzez rzekome potraktowanie przez Sąd drugiej instancji wskazanego
wyroku Sądu Najwyższego tak jak źródła prawa. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku
nie daje żadnych podstaw dla powyższego zarzutu. To, że sąd dokonuje wykładni
przepisów prawa z rozważeniem wypowiedzi interpretacyjnych zawartych w orzecz-
nictwie Sądu Najwyższego nie ma nic wspólnego z określonym w Konstytucji katalo-
giem źródeł prawa. Przecież nic nie wskazuje na to, ażeby Sąd drugiej instancji przy-
pisał powołanemu wyrokowi Sądu Najwyższego znaczenie normatywne czy w ogóle
jakiekolwiek znaczenie związania tym wyrokiem.
Nie jest zasadny zarzut błędnej wykładni art. 471
k.p., polegający na przyzna-
niu odszkodowania w wysokości dwumiesięcznego wynagrodzenia pomimo nieudo-
wodnienia szkody w tej samej wysokości. Istotą tego zarzutu jest założenie, że okre-
ślona w art. 471
k.p. odpowiedzialność odszkodowawcza pracodawcy i jej wysokość
ma dokładnie odpowiadać poniesionej przez pracownika szkodzie. Powyższe zało-
żenie jest błędne. Wbrew poglądowi skarżącego odpowiedzialność odszkodowawcza
pracodawcy i jej wysokość nie jest uzależniona od wystąpienia realnej szkody po
stronie pracownika (por. poświęcony art. 471
k.p. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z
dnia 18 października 2005 r. SK 48/03 - OTK-A 2005 nr 9, poz. 101). Stosownie do
brzmienia art. 471
k.p. odszkodowanie w nim określone przysługuje w wysokości wy-
nagrodzenia za okres od 2 tygodni do 3 miesięcy, nie niższej jednak od wynagrodze-
nia za okres wypowiedzenia. Odszkodowanie to przysługuje niezależnie zarówno od
poniesienia przez pracownika szkody jak i jej rzeczywistego rozmiaru. Realizuje się
w tym - wynikający z art. 24 Konstytucji RP - obowiązek ochrony pracownika przed
niezgodnym z prawem lub nieuzasadnionym działaniem pracodawcy niezależnie od
tego, czy po stronie pracownika wystąpiła szkoda wywołana bezprawnym działaniem
pracodawcy i niezależnie od wysokości tej szkody (por. szczegółowe wyjaśnienia
interpretacyjne w tym zakresie zawarte u uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z
dnia 8 maja 2007 r., II PK 277/06, OSNP 2008 nr 7-8, poz. 103).
Skarga kasacyjna nie zawiera też zasadnych zarzutów podniesionych w ra-
mach jej drugiej podstawy. Nieadekwatne do regulacji wskazanego w skardze art.
316 § 1 k.p.c., nakazującego oparcie wyroku na podstawie stanu rzeczy istniejącego
w chwili zamknięcia rozprawy, jest kwestionowanie dokonanych w sprawie ustaleń
11
faktycznych wyroku (podstawy faktycznej) ze względu - jak to zdaje się wynikać z
uzasadnienia skargi - na kwestionowanie wniosków wysnutych z zebranego w spra-
wie materiału. Zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. przez błędną ocenę dowodów nie
podlegał rozpoznaniu, gdyż - stosownie do art. 3983
§ 3 k.p.c. - podstawą skargi ka-
sacyjnej nie mogą być zarzuty dotyczące ustalenia faktów lub oceny dowodów.
Z przedstawionych przyczyn Sąd Najwyższy uznał, że skarga kasacyjna nie
ma uzasadnionych podstaw i z tego powodu podlegała oddaleniu (art. 39814
k.p.c.).
========================================