Wyrok z dnia 24 września 2009 r.
II PK 58/09
Rozpoznając sprawę z powództwa pracownika o odszkodowanie z tytułu
niezgodnego z prawem wygaśnięcia stosunku pracy na podstawie art. 67 k.p. w
związku z art. 56 k.p. i art. 20 ust. 3 ustawy z dnia 29 grudnia 2005 r. o prze-
kształceniach i zmianach w podziale zadań i kompetencji organów państwo-
wych właściwych w sprawach łączności, radiofonii i telewizji (Dz.U. Nr 267, poz.
2258 ze zm.) oraz art. 63 k.p., sąd pracy może dokonać oceny czynności praco-
dawcy dotyczących niezaproponowania pracownikowi warunków pracy i płacy
na dalszy okres w kontekście zasad współżycia społecznego.
Przewodniczący SSN Zbigniew Hajn, Sędziowie SN: Katarzyna Gonera
(sprawozdawca), Herbert Szurgacz.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 24 wrześ-
nia 2009 r. sprawy z powództwa Ireny Ł., Mariana T. przeciwko Urzędowi Komunika-
cji Elektronicznej w W. o ustalenie i odszkodowanie, na skutek skargi kasacyjnej
strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecz-
nych w Warszawie z dnia 11 czerwca 2008 r. [...]
o d d a l i ł skargę kasacyjną.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Żoliborza - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecz-
nych wyrokiem z 9 sierpnia 2007 r. [...] oddalił powództwo Ireny Ł. i Mariana T. prze-
ciwko Urzędowi Komunikacji Elektronicznej w W. o ustalenie, że pozwany doprowa-
dził do wygaśnięcia stosunków pracy powodów z naruszeniem prawa (art. 183a
§ 4
k.p., art. 183b
§ 1 k.p. oraz art. 39 k.p.), zasądził natomiast od strony pozwanej na
rzecz powódki Ireny Ł. kwotę 18.436 zł i na rzecz powoda Mariana T. kwotę 10.750
zł tytułem odszkodowania za doprowadzenie do wygaśnięcia stosunków pracy powo-
dów z naruszeniem prawa.
2
Sąd Rejonowy ustalił, że pozwany były pracodawca powodów (obecnie Urząd
Komunikacji Elektronicznej) przeszedł szereg zmian organizacyjnych - początkowo
była to Państwowa Agencja Radiokomunikacyjna, następnie Urząd Regulacji Tele-
komunikacji, który uległ likwidacji i w jego miejsce powstał Urząd Regulacji Teleko-
munikacji i Poczty, a ten z kolei poczynając od 14 stycznia 2006 r. został - na pod-
stawie ustawy z dnia 29 grudnia 2005 r. o przekształceniach i zmianach w podziale
zadań i kompetencji organów państwowych właściwych w sprawach łączności, ra-
diofonii i telewizji (Dz.U. Nr 267, poz. 2258 ze zm., dalej ustawa o przeksztłceniach) -
przekształcony w pozwany Urząd.
Powódka Irena Ł. pracowała w kolejnych wymienionych urzędach od 21
marca 1996 r. na podstawie umowy o pracę - w całym okresie zatrudnienia na sta-
nowisku radcy prawnego. Od 1 lipca 2002 r. była naczelnikiem Wydziału Postępowań
w Departamencie Prawnym, a od 1 marca 2005 r. powierzono jej pełnienie obowiąz-
ków dyrektora Departamentu Prawnego. Z dniem 14 stycznia 2006 r. została pra-
cownikiem pozwanego Urzędu jako radca prawny. Powód Marian T. pracował w ko-
lejnych urzędach na podstawie umowy o pracę od 3 lutego 1997 r. również na sta-
nowisku radcy prawnego. Był postrzegany jako pracownik posiadający dużą wiedzę i
doświadczenie zawodowe, w szczególności w dziedzinie zamówień publicznych.
Powodowie byli zatrudnieni w Departamencie Prawnym, a pracę świadczyli w Wy-
dziale Postępowań Sądowych. W chwili wejścia w życie ustawy tworzącej Urząd Ko-
munikacji Elektronicznej w Wydziale Postępowań Sądowych zatrudnionych było pię-
ciu radców prawnych, a w całym Departamencie Prawnym - dwudziestu prawników.
Od 15 kwietnia 2006 r. stan zatrudnienia w Departamencie Prawnym zwiększył się o
pięć osób. W okresie od 14 stycznia do 14 kwietnia 2006 r. zatrudnienie u pozwane-
go zmniejszyło się o około 15%, natomiast w okresie późniejszym wzrosło w Depar-
tamencie Prawnym o około 3%.
Pracodawca skierował do powodów pismo z 3 stycznia 2006 r. (doręczone im
5 stycznia 2006 r.), w którym poinformował, że od 14 stycznia 2006 r. staną się pra-
cownikami Urzędu Komunikacji Elektronicznej oraz że jeżeli do 14 kwietnia 2006 r.
nie zostaną im zaproponowane nowe warunki pracy lub płacy na dalszy okres, albo
w razie nieprzyjęcia tych warunków, ich stosunki pracy wygasną z dniem 14 kwietnia
2006 r. na mocy art. 20 ust. 3 ustawy z dnia 29 grudnia 2005 r. o przekształceniach i
zmianach w podziale zadań i kompetencji organów państwowych właściwych w
sprawach łączności, radiofonii i telewizji.
3
Sąd Rejonowy ustalił ponadto, że na polecenie dyrektora generalnego pozwa-
nego Urzędu powołana została komisja, której zadaniem było wyłonienie kandydatur
osób, którym pracodawca po zmianach organizacyjnych miał nie zaproponować no-
wych warunków zatrudnienia, a zatem ich stosunki pracy miały wygasnąć. Członko-
wie komisji analizowali akta osobowe pracowników, aby sprawdzić, którzy z nich na-
będą w niedługim czasie uprawnienia emerytalne lub posiadają uprawnienia do in-
nych świadczeń z ubezpieczeń społecznych. Komisja miała też wyłonić osoby, które
posiadały inne - poza pracą w pozwanym Urzędzie - źródła utrzymania. Rozważając
kandydatury poszczególnych osób pod kątem ich zwolnienia, komisja brała także
pod uwagę opinie dyrektorów departamentów w kwestii konieczności dalszego za-
trudnienia poszczególnych pracowników. Powołanie takiej komisji nie było obowiąz-
kiem pracodawcy, a powołując ją pozwany zmierzał do usprawnienia procesu reduk-
cji zatrudnienia. Prace komisji zakończyły się 31 stycznia 2006 r. Powodowie - jako
jedyni radcowie prawni zatrudnieni w Departamencie Prawnym - nie zostali zakwalifi-
kowani do dalszego zatrudnienia. Nie przedstawiono im nowych warunków pracy i
płacy. Jednym z radców prawnych, którym zaproponowano po zmianach pracę w
Urzędzie, był Michał S., który następnie sam zrezygnował z zatrudnienia u pozwane-
go. Stosunki pracy 24 pracowników pozwanego Urzędu - w tym stosunki pracy po-
wodów - wygasły z dniem 14 kwietnia 2006 r. W dniu 14 kwietnia 2006 r. powodowie
otrzymali świadectwa pracy.
Sąd Rejonowy ustalił, że wkrótce po wygaśnięciu stosunków pracy powodów
pozwany zatrudnił innych radców prawnych - w dniu 19 kwietnia 2006 r. pozwany
zawarł umowę o pracę z Michałem J. na stanowisku radcy prawnego w pełnym wy-
miarze czasu pracy, w dniu 9 maja 2006 r. z Bartoszem W. na stanowisku radcy
prawnego w pełnym wymiarze czasu pracy, a w dniu 12 czerwca 2006 r. z Moniką C.
na stanowisku radcy prawnego w pełnym wymiarze czasu pracy. W dniu 19 czerwca
2006 r. pracodawca powierzył Bartoszowi W. stanowisko naczelnika Wydziału Ob-
sługi Prawnej w Departamencie Prawnym. W dniu 19 grudnia 2006 r. w Departamen-
cie Prawnym została zatrudniona jako radca prawny Dorota P. - na czas nieobecno-
ści z powodu urlopu wychowawczego radcy prawnego Magdaleny K. W grudniu 2006
r. zatrudniono w Departamencie Prawnym dwie osoby na stanowiskach sekretarek.
Średnie wynagrodzenie, liczone jak ekwiwalent za urlop, wynosiło w przypad-
ku powódki Ireny Ł. 6.145,56 zł, w przypadku powoda Mariana T. 3.583,70 zł.
4
Sąd pierwszej instancji dał wiarę zeznaniom świadka Barbary J., która była
naczelnikiem Wydziału Kadr i Szkoleń, a następnie dyrektorem Biura Administracji i
Kadr, z uwagi na fakt, że znalazły one potwierdzenie w pozostałych dowodach zgro-
madzonych w sprawie. Miała ona bezpośredni dostęp do procedur związanych z re-
dukcją zatrudnienia, brała udział w pracach komisji w procesie wyłaniania osób
przewidzianych do nieprzedłużenia z nimi stosunków pracy. Sąd dał również wiarę
zeznaniom świadka Michała S., który będąc radcą prawnym zajmował z powodami
jeden pokój. Z zeznań tych osób wynikało, że w stosunku do powodów nie były sto-
sowane praktyki dyskryminacyjne. Sąd nie dał wiary twierdzeniom powódki Ireny Ł. w
zakresie, w jakim podnosiła, że była dyskryminowana z uwagi na doświadczenie za-
wodowe, w szczególności pracę w Urzędzie w okresach obejmujących poprzednie
zmiany organizacyjne - zwłaszcza kiedy Urząd nosił nazwę Państwowa Agencja Ra-
diokomunikacyjna - ponieważ nie znalazło to potwierdzenia w żadnych innych dowo-
dach zgromadzonych w sprawie. Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadka Hanny
G. w zakresie dotyczącym przyczyn wygaśnięcia stosunków pracy powodów, w ra-
mach których uwzględniono posiadanie przez powodów innych źródeł dochodów niż
praca w Urzędzie. Sąd uznał za wiarygodne zeznania Mariusza C. złożone w cha-
rakterze pozwanego, który twierdził, że po zmianach organizacyjnych w Urzędzie
wygasły stosunki pracy około stu pracowników, a ustawa, stanowiąca podstawę
zmian organizacyjnych, nie mówiła nic na temat kryteriów doboru pracowników, któ-
rym pracodawca nie zaproponuje nowych warunków pracy. Zeznał on, że jego po-
przednik na stanowisku dyrektora generalnego Urzędu powołał komisję, której celem
działania była analiza stanu zatrudnienia z uwzględnieniem kryterium dodatkowych
źródeł utrzymania i sytuacji osobistej pracowników. W styczniu 2006 r. w Urzędzie
było zatrudnionych 640-650 osób, w kwietniu 2006 r. - około 540 osób. Doszło więc
do redukcji zatrudnienia. Twierdzenia te znalazły potwierdzenie w innych dowodach
zgromadzonych w sprawie.
Sąd Rejonowy uznał, że zgłoszone przez powodów żądanie ustalenia, iż do-
prowadzono do wygaśnięcia ich umów o pracę niezgodnie z prawem, nie może być
uwzględnione, ponieważ powodowie nie wykazali interesu prawnego w dochodzeniu
takiego ustalenia (art. 189 k.p.c.). Jeżeli istnieje możliwość wytoczenia powództwa o
zasądzenie świadczenia (np. odszkodowania) wynikającego z tego samego stanu
faktycznego, to wykluczone jest występowanie po stronie powoda interesu prawnego
w wytoczeniu powództwa o ustalenie. Sąd Rejonowy nie znalazł w stosunku do po-
5
wodów - zatrudnionych na stanowiskach radców prawnych - przejawów dyskrymino-
wania ich przez stronę pozwaną. Pracodawca już wcześniej próbował rozwiązać z
powodami umowy o pracę, co potwierdzają między innymi konsultacje w tej sprawie
ze związkami zawodowymi oraz Okręgową Izbą Radców Prawnych. Pracodawca ma
prawo kształtowania zatrudnienia według swego uznania, nie może jednak naruszać
zasady równego traktowania. Pozwany wyjaśnił, że doprowadził do wygaśnięcia sto-
sunków pracy powodów, nie proponując im nowych warunków zatrudnienia, ponie-
waż uznał, że powodowie mają inne źródło utrzymania i nie są niezbędni do zapew-
nienia prawidłowego funkcjonowania Departamentu Prawnego, po czym w niedługim
czasie po ustaniu stosunków pracy powodów zatrudnił inne osoby na stanowiskach
radców prawnych, między innymi Michała J. i Bartosza W. W ocenie Sądu Rejono-
wego, świadczy to o zamiarze pracodawcy dokonania jedynie personalnej zmiany na
stanowiskach radców prawnych, a nie o ograniczeniu zatrudnienia - zamiarze
zaprzestania zatrudniania radców prawnych w poprzedniej ilości. Gdyby pracodawca
miał rzeczywiście na celu zmniejszenie zatrudnienia radców prawnych, to po wyga-
śnięciu stosunków pracy powodów nie zatrudniłby innych radców. Zatrudnienie kolej-
nych dwóch pracowników na stanowiskach radców prawnych nastąpiło po wygaśnię-
ciu umów o pracę powodów i wkrótce po wygaśnięciu tych umów.
W ocenie Sądu Rejonowego pracodawca ma prawo „doprowadzenia” do wy-
gaśnięcia stosunków pracy pracowników, jednak nie można tego prawa utożsamiać z
przyzwoleniem na arbitralne traktowanie pracowników i nieuzasadnione „pozbywanie
się” ich przy użyciu instrumentów, jakie stworzył ustawodawca w celu zreorganizo-
wania urzędu. Sąd pierwszej instancji podkreślił, że art. 20 ustawy z dnia 29 grudnia
2005 r. o przekształceniach i zmianach w podziale zadań i kompetencji organów
państwowych właściwych w sprawach łączności, radiofonii i telewizji ustanawia wy-
jątkową instytucję wygaśnięcia stosunku pracy, która nie może być nadużywana lub
wykorzystywana w celu sprzecznym z przewidzianym przez ustawę. Ustawa ta nie
służyła bowiem usunięciu z Urzędu niechcianych lub nielubianych pracowników. Po-
wodom jako jedynym radcom prawnym zatrudnionym w Departamencie Prawnym nie
zaproponowano dalszego zatrudnienia, podczas gdy zatrudniono nowych radców
prawnych bezpośrednio po doprowadzeniu do wygaśnięcia ich stosunków pracy. Za-
chowanie pracodawcy naruszało zasady współżycia społecznego. Biorąc pod uwagę
powyższą argumentację prawną, Sąd Rejonowy zasądził na rzecz powodów odszko-
6
dowanie równe ich trzymiesięcznemu wynagrodzeniu za pracę na podstawie art. 67
k.p. w związku z art. 56 k.p.
Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany Urząd, zaskarżając go w
części uwzględniającej powództwo i orzekającej o kosztach procesu. W apelacji
skarżący zarzucił, między innymi: 1) istotne błędy w ustaleniach faktycznych mające
wpływ na treść zaskarżonego wyroku; 2) obrazę przepisów postępowania, polegają-
cą na naruszeniu art. 233 § 1 k.p.c., art. 299 w związku z art. 303 i 304 k.p.c., art.
326 § 1 w związku z art. 326 § 2 k.p.c., art. 328 § 2 k.p.c., art. 219 k.p.c., art. 229,
230 i 231 k.p.c., art. 207 § 3 k.p.c., oraz art. 98 k.p.c. w odniesieniu do kosztów pro-
cesu; 3) naruszenie prawa materialnego: a) art. 20 ust. 1, 3 i 5 w związku z art. 3
ustawy z dnia 29 grudnia 2005 r. o przekształceniach i zmianach w podziale zadań i
kompetencji w organach państwowych właściwych w sprawach łączności, radiofonii i
telewizji, przez błędną jego wykładnię polegającą na przyjęciu, że stosunki pracy po-
wodów nie wygasły z mocy prawa; b) art. 8 k.p., poprzez wadliwe zastosowanie pole-
gające na przyjęciu, że nieprzedstawienie powodom nowych warunków pracy i płacy
jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego; c) art. 67 k.p. w związku z art.
56 k.p., polegające na przyjęciu, że przepisy oddziału 6 Kodeksu pracy stosuje się
bezpośrednio, a nie w sposób odpowiedni.
Po rozpoznaniu apelacji pozwanego Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w Warszawie wyrokiem z 11 czerwca 2008 r. [...] zmienił zaskarżony
wyrok w części dotyczącej rozliczenia kosztów procesu między stronami i oddalił
apelację w pozostałym zakresie.
Sąd Okręgowy stwierdził, że w części dotyczącej rozliczenia kosztów procesu
między stronami doszło do naruszenia art. 98 i 100 k.p.c. Natomiast w części doty-
czącej zasądzenia przez Sąd Rejonowy na rzecz powodów odszkodowania apelacja
strony pozwanej nie ma uzasadnionych podstaw. Wbrew zarzutom skarżącego Sąd
Rejonowy wszechstronnie rozważył zebrany w sprawie materiał dowodowy, dokonu-
jąc prawidłowych ustaleń stanu faktycznego. Jednocześnie Sąd Okręgowy podzielił
ocenę materialnoprawną roszczeń powodów, dokonaną w odniesieniu do ustaleń
faktycznych.
Zdaniem Sądu Okręgowego, ocena dowodów przeprowadzona przez Sąd
pierwszej instancji nie uchybiała zasadom wynikającym z art. 233 § 1 k.p.c. Formu-
łując ten zarzut skarżący powołał się na błędy w ustaleniach Sądu pierwszej instan-
cji, które albo faktycznie nie miały miejsca, albo dotyczyły faktów, które nie miały zna-
7
czenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Za bezpodstawny Sąd Okręgowy uznał zarzut
dotyczący pominięcia przez Sąd pierwszej instancji tej okoliczności, że nowi radco-
wie prawni (Michał J., Bartosz W. i Monika C.) zostali zatrudnieni w miejsce radców
prawnych Beaty P. i Małgorzaty K., ponieważ nie pracowały one już w chwili, gdy
powodowie byli jeszcze zatrudnieni w pozwanym Urzędzie. Pracodawca nie musiał
zatem zatrudniać nowych radców prawnych po ustaniu stosunków pracy powodów,
ponieważ to powodowie mogli przejąć obowiązki Beaty P. i Małgorzaty K. Tymcza-
sem pozwany, nie proponując powodom nowych warunków pracy i płacy w stosow-
nym terminie, doprowadził do sytuacji, w której na podstawie przepisów ustawy z 29
grudnia 2005 r. wygasły nawiązane z nimi stosunki pracy, po czym - w niedługim od-
stępie czasu po ustaniu stosunków pracy powodów - zatrudnił inne osoby na stano-
wiskach radców prawnych. W tych okolicznościach w pełni uzasadniona okazała się
ocena dokonana przez Sąd pierwszej instancji, że opisane zachowanie pozwanego
Urzędu świadczyło o zamiarze dokonania jedynie personalnej zmiany na tych stano-
wiskach, nie wynikało zaś z konieczności ograniczenia zatrudnienia w grupie radców
prawnych.
Sąd Okręgowy stwierdził, że pozostałe podnoszone przez stronę apelującą
zarzuty naruszenia przez Sąd Rejonowy prawa procesowego również nie mogą od-
nieść zamierzonego skutku w postaci zmiany lub uchylenia zaskarżonego orzecze-
nia. Sąd Okręgowy ocenił odrębnie poszczególne zarzuty naruszenia przepisów
prawa procesowego - w szczególności art. 299 w związku z art. 304 k.p.c., art. 326 §
1 i 2 k.p.c., art. 219 k.p.c., art. 207 § 3 k.p.c., uznając je albo za nieuzasadnione albo
pozostające bez wpływu na wynik sprawy (jej merytoryczne rozstrzygnięcie).
W ocenie Sądu Okręgowego nie zasługiwały również na uwzględnienie sfor-
mułowane w apelacji zarzuty naruszenia prawa materialnego, tj. art. 20 ust. 1,3 i 5
ustawy z dnia 29 grudnia 2005 r. o przekształceniach i zmianach w podziale zadań i
kompetencji organów państwowych właściwych w sprawach łączności, radiofonii i
telewizji, jak również art. 67 k.p. w związku z art. 56 k.p., w wyniku przyjęcia przez
Sąd Rejonowy, że powodom przysługują roszczenia tożsame z tymi, które mogą
zgłosić pracownicy, z którymi rozwiązano stosunek pracy na mocy oświadczenia woli
pracodawcy, nie zaś, jak w przedmiotowej sprawie, których stosunek pracy wygasł z
mocy ustawy. W ocenie Sądu, wbrew argumentom wnoszącego apelację, powodom
przysługiwało roszczenie o odszkodowanie, gdyż możliwość taka wynika wprost z
art. 56 k.p. (znajdującego zastosowanie z mocy art. 67 k.p.). Z art. 67 k.p. wynika, że
8
w razie naruszenia przez pracodawcę przepisów oddziału siódmego (dotyczącego
wygaśnięcia umowy o pracę) pracownikowi przysługuje prawo odwołania do sądu
pracy. W zakresie roszczeń stosuje się natomiast odpowiednio przepisy oddziału
szóstego (dotyczącego uprawnień pracownika w razie niezgodnego z prawem roz-
wiązania przez pracodawcę umowy o pracę bez wypowiedzenia). Z powołanych
przepisów w sposób bezpośredni wywodzić zatem należy, że po stronie powodów
istnieje prawo do zgłoszenia roszczenia o odszkodowanie, a zatem zawężająca wy-
kładnia art. 67 k.p., przyjęta przez skarżącego w apelacji, nie jest trafna.
W ocenie Sądu Okręgowego, z prawidłowych ustaleń Sądu Rejonowego w
sposób niewątpliwy wynika, że pracodawca, wykorzystując sprzecznie z przepisami
prawa i zasadami współżycia społecznego (art. 8 k.p.) instytucję wygaśnięcia stosun-
ku pracy na podstawie art. 20 ustawy z 29 grudnia 2005 r., dopuścił się nadużycia
prawa. Pozwany pracodawca odmówił powodom dalszego zatrudnienia jako jedynym
spośród radców prawnych zatrudnionych w Departamencie Prawnym, a następnie -
po niedługim czasie - przyjął do pracy na to stanowisko trzy nowe osoby. Zdaniem
Sądu drugiej instancji, postępowanie pracodawcy prawidłowo zostało ocenione przez
Sąd Rejonowy jako przejaw postawy sprzecznej z art. 8 k.p. Ocena ta wiąże się nie z
samym faktem wygaśnięcia stosunków pracy powodów z mocy prawa, lecz z przeja-
wem woli pracodawcy w postaci niezaproponowania powodom dalszego zatrudnie-
nia. Przysługującego pracodawcy niekwestionowanego prawa do wykorzystania in-
strumentów prawnych w celu sprawnego zorganizowania pracy urzędu nie można
utożsamiać z zezwoleniem na niczym nieuzasadnione i arbitralne traktowanie pra-
cowników, mające na celu jedynie doprowadzenie do personalnych zmian na stano-
wiskach. Z tych przyczyn Sąd Okręgowy oddalił apelację z powołaniem się na art.
385 k.p.c.
Skargę kasacyjną od wyroku Sądu Okręgowego wniósł w imieniu strony po-
zwanej jej pełnomocnik, zaskarżając wyrok ten w całości. Skarga kasacyjna została
oparta na podstawach: 1) naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć
istotny wpływ na wynik sprawy, a mianowicie: a) art. 328 § 2 k.p.c. w związku art.
391 § 1 k.p.c., poprzez niewyjaśnienie podstawy prawnej i faktycznej wyroku, nie-
wskazanie, na jakich dowodach Sąd się oparł i dlaczego nie uznał dowodów prze-
ciwnych - co uniemożliwia kontrolę kasacyjną orzeczenia - a także poprzez zanie-
chanie wskazania, który z zarzutów apelacji był niezasadny; b) art. 378 § 1 k.p.c. w
związku z „art. 385 § 1” k.p.c., poprzez rozpoznanie sprawy przez Sąd drugiej in-
9
stancji niezależnie od granic apelacji i podnoszonych w apelacji zarzutów; c) art. 385
k.p.c., poprzez oddalenie apelacji pozwanego, mimo że nie była ona bezzasadna, w
szczególności gdy właściwie zarzucono Sądowi pierwszej instancji naruszenie art.
326 § 1 k.p.c. w związku z art. 326 § 2 k.p.c. w ten sposób, że kolejnego odroczenia
ogłoszenia wyroku dokonał przewodniczący, podczas gdy postanowienie w przed-
miocie odroczenia ogłoszenia wyroku może być wydane wyłącznie przez Sąd na
rozprawie i to we właściwym składzie; d) art. 386 § 4 k.p.c. w związku z art. 382
k.p.c., poprzez jego niezastosowanie i zaniechanie uchylenia zaskarżonego apelacją
wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania, w sytuacji gdy wydanie
wyroku przez Sąd Okręgowy wymagało przeprowadzenia postępowania dowodowe-
go w całości, a uzasadnienie wyroku Sądu pierwszej instancji uniemożliwiało kontrolę
instancyjną wyroku; 2) naruszenia prawa materialnego: a) art. 20 ust. 1, 3 i 5 ustawy
z dnia 29 grudnia 2005 r. o przekształceniach i zmianach w podziale zadań i kom-
petencji organów państwowych właściwych w sprawach łączności, radiofonii i telewi-
zji w związku z art. 67 k.p., poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu,
że powodom przysługuje odszkodowanie, mimo że pracownikom tym nie zapropo-
nowano nowych warunków pracy i płacy na dalszy okres przed wygaśnięciem sto-
sunku pracy oraz mimo że pracownikom tym przysługują świadczenia przewidziane
dla pracowników, z którymi stosunki pracy rozwiązuje się z powodu likwidacji urzędu;
b) art. 8 k.p. w związku z art. 20 ust. 3 ustawy o przekształceniach, poprzez wadliwe
zastosowanie tego przepisu polegające na przyjęciu, że nieprzedstawienie pracowni-
kom warunków pracy i płacy na dalszy okres stanowi nadużycie prawa pozostające
w sprzeczności ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem instytucji wygaśnięcia
umowy o pracę lub zasadami współżycia społecznego; c) art. 67 k.p. w związku z art.
56 k.p., poprzez błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że przepisy oddziału 6
Kodeksu pracy stosuje się bezpośrednio, a nie w sposób odpowiedni, do wygaśnię-
cia stosunku pracy, a w konsekwencji przyjęcie, że przyczyny nieprzedstawienia po-
wodom warunków pracy i płacy na dalszy okres podlegają badaniu w sprawie z po-
wództwa pracownika o odszkodowanie z tytułu niezgodnego z prawem wygaśnięcia
stosunku pracy, na podstawie art. 67 k.p. w związku z art. 56 § 1 i 2 k.p. w związku z
art. 20 ust. 3 ustawy o przekształceniach.
Konieczność przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania skarżący uzasadnił
tym, że w sprawie istnieje: 1) potrzeba wykładni art. 20 ust. 1, 3 i 5 ustawy o prze-
kształceniach w związku z art. 63 k.p. i art. 67 k.p., budzących poważne wątpliwości,
10
poprzez wyjaśnienie: czy przepisy te prowadzą do wygaśnięcia stosunku pracy z
mocy prawa, a sąd jedynie bada, czy stwierdzenie wygaśnięcia umowy o pracę przez
pracodawcę nie narusza przepisów prawa, czy też w ramach kontroli wygaśnięcia
umowy o pracę sąd jest władny badać przyczyny braku zaproponowania warunków
pracy i płacy na dalszy okres; 2) istotne zagadnienie prawne polegające na wyja-
śnieniu: czy rozpoznając sprawę z powództwa pracownika o odszkodowanie z tytułu
niezgodnego z prawem wygaśnięcia stosunku pracy, na podstawie art. 67 k.p. w
związku z art. 56 k.p. w związku z art. 20 ust. 3 ustawy o przekształceniach i art. 63
k.p., sąd władny jest dokonać: oceny czynności pracodawcy dotyczących zapropo-
nowania innemu pracownikowi warunków pracy i płacy na dalszy okres lub badania
przyczyn zawarcia umowy o pracę z innym pracownikiem, który został zatrudniony w
trakcie zatrudnienia powoda wnoszącego powyższe powództwo lub w okresie, który
nastąpił bezpośrednio po wygaśnięciu stosunku pracy z powodem.
Pełnomocnik strony skarżącej wniósł o rozpoznanie skargi kasacyjnej na roz-
prawie oraz o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądo-
wi Okręgowemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępo-
wania kasacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna strony pozwanej nie ma uzasadnionych podstaw.
1. Kasacyjny zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. w związku art. 391 § 1 k.p.c.
został uzasadniony w ten sposób, że Sąd Okręgowy nie wyjaśnił podstawy faktycznej
i prawnej wyroku, przede wszystkim nie wskazał, na jakich dowodach się oparł i dla-
czego nie uznał dowodów przeciwnych, co uniemożliwia kontrolę kasacyjną orzecze-
nia, a także zaniechał wskazania, który z zarzutów apelacji był niezasadny. W taki
sposób uzasadniony zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. w związku art. 391 § 1
k.p.c. nie może prowadzić do uwzględnienia skargi kasacyjnej. Jest przy tym pozba-
wiony racji. Nie ulega wątpliwości, że art. 328 § 2 k.p.c., opisujący wymagania for-
malne, jakim powinno odpowiadać uzasadnienie orzeczenia sądu, dotyczy również
wyroków sądu drugiej instancji. Oznacza to, że również uzasadnienie wyroku sądu
drugiej instancji powinno zawierać: po pierwsze - wskazanie podstawy faktycznej
rozstrzygnięcia, a mianowicie ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, do-
wodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiary-
11
godności i mocy dowodowej, po drugie - wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z
przytoczeniem przepisów prawa. Minimalne wymagania, jakie stawia się w art. 328 §
2 k.p.c. uzasadnieniu w odniesieniu do wyjaśnienia podstawy faktycznej wyroku, po-
legają na wskazaniu ustalonych faktów oraz dowodów, na których oparł się sąd, i
jednocześnie na wskazaniu przyczyn, z powodu których innym dowodom sąd odmó-
wił wiarygodności i mocy dowodowej. Jednakże zakres zastosowania art. 328 § 2
k.p.c. w postępowaniu przed sądem drugiej instancji zależy od treści wydanego
przez ten sąd orzeczenia. W przypadku, gdy sąd odwoławczy dokonuje własnych
ustaleń, odmiennych od tych, na których oparł się sąd pierwszej instancji, powinien tę
zmianę podstawy faktycznej uzasadnić w taki sposób, aby możliwa była ocena, czy
zmiana ta była usprawiedliwiona (por. wyrok Sądu Najwyższego z 3 marca 2006 r., II
CK 428/05, LEX nr 180195). Wówczas uzasadnienie wyroku sądu drugiej instancji
powinno spełniać rygorystycznie wymagania z art. 328 § 2 k.p.c. Gdy jednak sąd od-
woławczy, oddalając apelację, orzeka na podstawie materiału zgromadzonego w po-
stępowaniu przed sądem pierwszej instancji, nie musi powtarzać dokonanych już
wcześniej ustaleń. Wystarczy stwierdzenie, że przyjmuje je za własne (por. wyrok
Sądu Najwyższego z 9 marca 2006 r., I CSK 147/05, LEX nr 190753). Jeżeli nato-
miast sąd drugiej instancji podziela ocenę prawną, jakiej dokonał sąd pierwszej in-
stancji, i uznaje ją za wyczerpującą, wystarczy stwierdzenie, że podziela argumenta-
cję zawartą w uzasadnieniu wyroku sądu pierwszej instancji (por. wyrok Sądu Naj-
wyższego z 16 lutego 2006 r., IV CK 380/05, LEX nr 179977). Uzasadnienie orze-
czenia sądu drugiej instancji, w którym oddalono apelację, nie musi zatem zawierać
wszystkich elementów przewidzianych w art. 328 § 2 k.p.c. dla uzasadnienia orze-
czenia sądu pierwszej instancji. Zakres odpowiedniego zastosowania art. 328 § 2
k.p.c. w postępowaniu przed sądem drugiej instancji (art. 391 § 1 k.p.c.) zależy od
treści wydanego orzeczenia oraz - w dużym stopniu - od przebiegu postępowania
apelacyjnego (np. od tego czy przed sądem apelacyjnym były przeprowadzane
dowody), a także od działań procesowych podjętych przez sąd odwoławczy, dykto-
wanych rodzajem zarzutów apelacyjnych oraz limitowanych granicami wniosków
apelacji (por. wyrok Sądu Najwyższego z 18 listopada 2005 r., IV CK 202/05, LEX nr
173639). Jeżeli sąd drugiej instancji oddala apelację, akceptując zarówno dokonane
przez sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne, jak i przyjętą przez ten sąd pod-
stawę prawną zaskarżonego orzeczenia, to wystarczające jest przytoczenie w uza-
sadnieniu orzeczenia sądu drugiej instancji - jako podstawy prawnej rozstrzygnięcia -
12
art. 385 k.p.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z 8 października 1998 r., II CKN
923/97, OSNC 1999 nr 3, poz. 60).
Uzasadnienie zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego spełnia przedstawione
powyżej wymagania kierowane w orzecznictwie Sądu Najwyższego pod adresem
uzasadnienia orzeczenia sądu drugiej instancji.
Sąd Okręgowy wyraźnie stwierdził, że podziela ustalenia faktyczne, ocenę
zgromadzonego materiału dowodowego oraz ocenę prawną Sądu Rejonowego. Po-
dzielenie oceny materiału dowodowego dokonanej przez Sąd pierwszej instancji oraz
przejęcie dokonanych przez ten Sąd ustaleń faktycznych jako własnych ustaleń Sądu
Okręgowego wypełnia obowiązek wskazania podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Z
kolei wyraźne stwierdzenie, że Sąd Okręgowy podziela ocenę prawną przedstawioną
w uzasadnieniu wyroku Sądu Rejonowego oraz wskazanie art. 385 k.p.c. jako pod-
stawy rozstrzygnięcia stanowi wystarczające przytoczenie podstawy prawnej wyroku,
zwłaszcza że w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku dodatkowo Sąd Okręgowy po-
wołał się na art. 56 k.p. w związku z art. 67 k.p. oraz art. 8 k.p., stwierdzając osta-
tecznie, że pozwany pracodawca, wykorzystując sprzecznie z celem regulacji za-
wartej w art. 20 ustawy z 29 grudnia 2005 r. oraz zasadami współżycia społecznego
instytucję wygaśnięcia stosunku pracy, dopuścił się nadużycia prawa.
Skarżący w skardze kasacyjnej twierdzi, że Sąd Okręgowy rzekomo nie od-
niósł się do całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, do
wszystkich dowodów przeprowadzonych w sprawie, ale jednocześnie nie powołuje w
skardze choćby jednego konkretnego dowodu, który został przez Sąd Okręgowy po-
minięty. Z uzasadnienia skargi kasacyjnej nie wynika nawet, jakie to „przeciwne do-
wody” pozwalały na dokonanie odmiennych ustaleń. Skarga kasacyjna w tej części
nie wymienia bowiem ani jednego konkretnego dowodu przeprowadzonego przed
Sądem Rejonowym, który miałby być przeciwny ustaleniom dokonanym przez Sąd
Okręgowy. Sąd drugiej instancji podzielił i zaakceptował w pełni ocenę dowodów do-
konaną przez Sąd Rejonowy i to stwierdzenie Sądu Okręgowego spełnia minimalny
standard wymagania konstrukcyjnego dotyczącego uzasadnienia podstawy faktycz-
nej rozstrzygnięcia. Twierdzenie skarżącego o pominięciu niektórych dowodów nie
poddaje się kontroli kasacyjnej, ponieważ dowodów tych w skardze nie wymieniono.
Nie można też podzielić stanowiska strony skarżącej, że Sąd Okręgowy wydał
wyrok reformatoryjny, co obligowało go do dokonania własnych ustaleń w pełnym
zakresie. Korekta wyroku Sądu Rejonowego dotyczyła wyłącznie rozstrzygnięcia o
13
kosztach procesu za pierwszą instancję. Była to zatem korekta (orzeczenie reforma-
toryjne) co do zawartego w wyroku Sądu Rejonowego postanowienia o zwrocie
kosztów procesu. W odniesieniu do materii wyrokowej - czyli merytorycznej oceny
zasadności roszczeń powodów - apelacja strony pozwanej została oddalona. Nie był
to zatem w istocie wyrok reformatoryjny (art. 386 § 1 k.p.c.), lecz wyrok oddalający
apelację (art. 385 k.p.c.). Co do istoty sprawy Sąd Okręgowy nie orzekł inaczej (od-
miennie) od Sądu Rejonowego, a to jest warunkiem potraktowania wyroku sądu od-
woławczego jako reformatoryjnego.
W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd Okręgowy wyraźnie zaznaczył,
które zarzuty apelacji uznaje za uzasadnione (np. zarzut naruszenia art. 98 k.p.c.), a
które uznaje za nieusprawiedliwione. Oddzielnie ocenił poszczególne zarzuty naru-
szenia prawa procesowego - w szczególności co do art. 233 § 1 k.p.c., art. 299 w
związku z art. 304 k.p.c., art. 326 § 1 i 2 k.p.c., art. 219 k.p.c., art. 207 § 3 k.p.c. -
uznając je albo za nieuzasadnione albo pozostające bez wpływu na wynik sprawy (jej
merytoryczne rozstrzygnięcie). Ostatecznie podsumował, że podnoszone przez
stronę apelującą zarzuty naruszenia przez Sąd Rejonowy prawa procesowego nie
mogą odnieść zamierzonego skutku w postaci zmiany lub uchylenia zaskarżonego
orzeczenia. Można to potraktować - choć sposób sformułowania myśli przez Sąd
Okręgowy nie jest jednoznaczny - jako ocenę bezzasadności zarzutów naruszeń
prawa procesowego. Uzasadniony okazał się zatem ostatecznie jedynie apelacyjny
zarzut naruszenia art. 98 k.p.c., w żadnym stopniu niedotyczący istoty sprawy. Pozo-
stałe zarzuty apelacyjne dotyczące uchybień procesowych zostały uznane za nie-
uzasadnione albo niemające jakiegokolwiek wpływu na treść rozstrzygnięcia.
Podkreślenia wymaga wreszcie, że nawet naruszenie przez sąd drugiej
instancji art. 328 § 2 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. i sporządzenie uzasadnie-
nia nie w pełni odpowiadającego wymaganiom, jakie stawia wymieniony przepis,
może jedynie wyjątkowo stanowić usprawiedliwioną podstawę kasacyjną, a mianowi-
cie tylko wtedy, gdy wskutek uchybienia konkretnym wymaganiom zaskarżone orze-
czenie nie poddaje się kontroli kasacyjnej (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z 7
października 2005 r., IV CK 122/05, LEX nr 187124). Sporządzenie uzasadnienia w
sposób nie w pełni odpowiadający stawianym mu wymaganiom może stanowić
usprawiedliwioną podstawę skargi kasacyjnej wtedy, gdy przedstawione w nim mo-
tywy nie pozwalają na przeprowadzenie kontroli kasacyjnej zaskarżonego orzecze-
nia. Jedynie bowiem w takim wypadku uchybienie art. 328 § 2 k.p.c. może być
14
uznane - według art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. - za mogące mieć wpływ na wynik sprawy
(por. wyrok Sądu Najwyższego z 4 stycznia 2007 r., V CSK 364/06, LEX nr 238975).
Zarzut wadliwego sporządzenia uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia może oka-
zać się zasadny wówczas, gdy z powodu braku w uzasadnieniu elementów wymie-
nionych w art. 328 § 2 k.p.c. zaskarżone orzeczenie nie poddaje się kontroli kasacyj-
nej. To, czy w istocie sprawa została wadliwie, czy prawidłowo rozstrzygnięta, nie
zależy od tego, jak zostało napisane uzasadnienie, co znajduje potwierdzenie w art.
39814
k.p.c., w myśl którego Sąd Najwyższy oddala skargę kasacyjną także wtedy,
gdy mimo błędnego uzasadnienia orzeczenie odpowiada prawu (por. wyrok Sądu
Najwyższego z 17 marca 2006 r., I CSK 63/05, LEX nr 179971). Uzasadnienie za-
skarżonego wyroku Sądu Okręgowego spełnia wymagania konstrukcyjne, a w
związku z tym wyrok poddaje się kontroli kasacyjnej.
2. Nietrafny jest kasacyjny zarzut naruszenia art. 378 § 1 k.p.c. w związku z
art. „385 § 1” k.p.c., uzasadniony przez skarżącego w ten sposób, że Sąd drugiej
instancji rzekomo rozpoznał sprawę niezależnie od granic apelacji i podnoszonych w
apelacji zarzutów.
Podkreślenia wymaga, że sąd drugiej instancji nie jest związany apelacyjnymi
zarzutami naruszenia prawa materialnego i dokonuje kontroli prawidłowości rozstrzy-
gnięcia sądu pierwszej instancji z punktu widzenia prawa materialnego niezależnie
od zarzutów podniesionych w apelacji (por. uchwałę siedmiu sędziów Sądu Najwyż-
szego z 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008 nr 6 , poz. 55).
Sąd Okręgowy odniósł się do apelacyjnych zarzutów naruszenia prawa mate-
rialnego. Być może zarzuty te zostały zbadane zbyt powierzchownie, a uzasadnienie
zaskarżonego wyroku nie zawiera pogłębionych prawniczych wywodów dotyczących
analizy przepisów prawa materialnego zastosowanych jako podstawa prawna roz-
strzygnięcia, jednak nie można twierdzić, że Sąd drugiej instancji nie rozpoznał ape-
lacyjnych zarzutów naruszenia prawa materialnego. Podobnie jak w przypadku
wcześniej omówionego kasacyjnego zarzutu rzekomego nieodniesienia się przez
Sąd Okręgowy do wszystkich zgromadzonych dowodów, przy którego formułowaniu
skarżący nie powołał żadnego konkretnego dowodu, którego Sąd Okręgowy nie
uwzględnił (który pominął), tak w przypadku kasacyjnego zarzutu nierozpoznania
wszystkich apelacyjnych zarzutów naruszenia prawa materialnego (rzekomo „szcząt-
kowego i bardzo wybiórczego” odniesienia się do zarzutów naruszenia prawa mate-
15
rialnego) skarżący nie wskazuje ani jednego konkretnego przepisu prawa material-
nego, którego Sąd Okręgowy nie zanalizował.
Rację ma skarżący, że Sąd drugiej instancji powinien był dokonać starannej i
wnikliwej analizy zastosowanych przez siebie (oraz Sąd pierwszej instancji) przepi-
sów prawa materialnego. Jednak ewentualne braki w tym zakresie nie stanowią wy-
starczającego uzasadnienia dla uwzględnienia skargi kasacyjnej i uchylenia przez
Sąd Najwyższy zaskarżonego wyroku. Według art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. skargę kasa-
cyjną można skutecznie oprzeć na podstawie naruszenia przepisów postępowania
tylko wtedy, gdy uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Skarżący
w żaden sposób nie wyjaśnił, w jaki sposób ewentualnie „szczątkowe, wybiórcze” i
mało wnikliwe rozważenie przez Sąd Okręgowy podstawy prawnej rozstrzygnięcia
mogło wpłynąć na wynik sprawy, ani nie wykazał, że wpływ taki faktycznie miało.
Nawet jeżeli zaskarżony wyrok nie czyni zadość postulatowi wnikliwej, starannej, wy-
czerpującej analizy zastosowanych przez Sąd Okręgowy przepisów prawa material-
nego, będących również podstawą wydania zaskarżonego apelacją wyroku Sądu
Rejonowego, to tego rodzaju uchybienie nie uniemożliwia ani nie utrudnia kontroli
kasacyjnej. Ostatecznie to do Sądu Najwyższego należy ocena, czy rozważania
sądu drugiej instancji dotyczące podstawy prawnej wyroku są wystarczające i po-
zwalają na odtworzenie sposobu rozumowania oraz argumentacji tego sądu (odpo-
wiedniego wyboru mających zastosowanie przepisów prawa materialnego, ich wy-
kładni, wreszcie właściwego zastosowania). Uzasadnienie zaskarżonego skargą
kasacyjną wyroku nie jest być może doskonałe z tego punktu widzenia, ale to nie
oznacza, że skuteczny jest kasacyjny zarzut naruszenia art. 378 § 1 k.p.c.
Rację ma skarżący, że z uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie wynika jed-
noznacznie, czy Sąd Okręgowy rozważył apelacyjny zarzut naruszenia przez Sąd
Rejonowy art. 328 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy nie stwierdził jednoznacznie i wyraźnie,
czy uważa, że uzasadnienie wyroku Sądu Rejonowego odpowiada wymaganiom
tego przepisu, czy też że ewentualne uchybienia na tym polu nie miały znaczenia dla
rozstrzygnięcia sprawy. Jest to faktycznie pewien niedostatek uzasadnienia zaskar-
żonego orzeczenia, ponieważ obowiązkiem sądu odwoławczego jest odniesienie się
do wszystkich zarzutów apelacyjnych. Prawdą jest, że Sąd Okręgowy nie odniósł się
dosłownie i bezpośrednio do apelacyjnego zarzutu naruszenia przez Sąd Rejonowy
art. 328 § 2 k.p.c., można jednak uznać, że ocena ta - o bezzasadności tego zarzutu
- jest zawarta pośrednio w akapicie stwierdzającym dosłownie: „Pozostałe, podno-
16
szone przez stronę apelująca zarzuty naruszenia przez Sąd prawa procesowego
również nie mogą odnieść zamierzonego skutku w postaci zmiany zaskarżonego
orzeczenia czy też jego uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania
Sądowi pierwszej instancji” oraz w ogólnym podzieleniu ustaleń faktycznych, oceny
dowodów i oceny materialnoprawnej Sądu Rejonowego. Poza tym skarżący nie wy-
kazał w skardze kasacyjnej, jaki wpływ miało nierozważenie odrębnie przez Sąd
Okręgowy apelacyjnego zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. na merytoryczną treść
zaskarżonego wyroku poddawanego obecnie kontroli w postępowaniu kasacyjnym.
3. Nie jest uzasadniony kasacyjny zarzut naruszenia art. 385 k.p.c., poprzez
oddalenie apelacji pozwanego, mimo że nie była ona bezzasadna, w szczególności
gdy słusznie zarzucono w apelacji Sądowi pierwszej instancji naruszenie art. 326 § 1
k.p.c. w związku z art. 326 § 2 k.p.c. w wyniku tego, że kolejnego odroczenia ogło-
szenia wyroku dokonał przewodniczący składu orzekającego, podczas gdy postano-
wienie w przedmiocie odroczenia ogłoszenia wyroku powinno być wydane wyłącznie
przez sąd na rozprawie i to we właściwym składzie.
Zarzut ten jest nieusprawiedliwiony choćby z tej przyczyny, że skarżący w
żadnym miejscu uzasadnienia skargi kasacyjnej nie wyjaśnił, jaki wpływ opisane
rzekome uchybienie Sądu Rejonowego miało na wynik sprawy (sposób jej meryto-
rycznego rozstrzygnięcia). Jeżeli nawet doszło przed Sądem Rejonowym do naru-
szenia art. 326 § 1 i 2 k.p.c., to brak wykazania przez wnoszącego skargę kasacyjną,
jaki wpływ uchybienie to miało na merytoryczną treść wyroku Sądu Rejonowego, a
następnie jaki wpływ na merytoryczną treść wyroku Sądu Okręgowego miało nie-
uwzględnienie przez ten Sąd zasadności apelacyjnego zarzutu naruszenia przepisów
o odroczeniu ogłoszenia wyroku, uniemożliwia uwzględnienie tego zarzutu w postę-
powaniu kasacyjnym. Szczegółowe rozważanie przez Sąd Najwyższy w postępowa-
niu kasacyjnym, czy faktycznie doszło do naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 326 §
1 i 2 k.p.c., jest zupełnie zbędne. Nie ma żadnego powodu, aby przy rozpoznawaniu
skargi kasacyjnej Sąd Najwyższy szczegółowo analizował, w jaki sposób powinno
było dojść do ponownego (kolejnego) odroczenia ogłoszenia wyroku Sądu Rejono-
wego. Postępowanie kasacyjne nie służy bowiem kontrolowaniu prawidłowości za-
stosowania przepisów prawa procesowego przez sąd pierwszej instancji, jeżeli uchy-
bienia te nie powodują nieważności postępowania przed sądem drugiej instancji i nie
mają wpływu na treść orzeczenia wydanego przez ten sąd.
17
Na marginesie jedynie można zwrócić uwagę, że w orzecznictwie sądowym
przyjmuje się - zgodnie z utrwaloną praktyką i pragmatyczną wykładnią art. 326 § 1
zdanie drugie k.p.c. - iż dopuszczalne jest, po uprzednim odroczeniu ogłoszenia wy-
roku na czas do dwóch tygodni, ponowne takie odroczenie (por. wyrok Sądu Najwyż-
szego z 10 grudnia 2003 r., V CK 11/03, LEX nr 182106). Zgodnie z utrwaloną prak-
tyką, ponownego odroczenia ogłoszenia orzeczenia dokonuje przewodniczący
składu orzekającego na posiedzeniu jawnym wyznaczonym w celu publikacji orze-
czenia (art. 326 § 2 k.p.c.). Termin publikacyjny nie jest bowiem rozprawą, a jedynie
posiedzeniem jawnym wyznaczonym w celu publikacji orzeczenia. Skoro publikacji
orzeczenia może dokonać sam przewodniczący, to również on sam może ponownie
odroczyć ogłoszenie orzeczenia (postanowieniem wydanym na posiedzeniu jawnym
w składzie jednoosobowym - bez udziału ławników). W wypadku odroczenia terminu
ogłoszenia wyroku (art. 326 § 1 k.p.c.) sąd nie ma obowiązku zawiadomienia przez
wezwanie (art. 149 § 2 k.p.c.) o tym terminie strony nieobecnej na rozprawie także
wtedy, gdy termin ogłoszenia orzeczenia został ponownie odroczony (por. uzasad-
nienie uchwały Sądu Najwyższego z 25 czerwca 1968 r., III CZP 62/68, OSNC 1969
nr 3, poz. 41; podobnie w wyroku Sądu Najwyższego z 25 kwietnia 2008 r., II CSK
613/07, LEX nr 420867).
Nawet jeśli w rozpoznawanej sprawie doszło przed Sądem Rejonowym do
naruszenia procedury cywilnej (uchybień o charakterze procesowym, dotyczących
ponownego odroczenia ogłoszenia wyroku), to uchybienia te powinny być podnie-
sione w apelacji i rozważone przez Sąd Okręgowy (co w istocie nastąpiło), a po-
nowne podnoszenie ich w postępowaniu kasacyjnym jest o tyle pozbawione racji, że
skarżący w żaden sposób nie wykazał, aby uchybienia te miały jakikolwiek wpływ na
treść wyroku Sądu Rejonowego, a tym bardziej na treść wyroku Sądu Okręgowego.
W rozpoznawanej sprawie Sąd drugiej instancji nie naruszył art. 326 § 1 i 2 k.p.c.,
ponieważ nie odraczał publikacji swojego wyroku. W postępowaniu kasacyjnym kon-
troli podlegają uchybienia proceduralne sądu drugiej instancji. Nawet istotne uchy-
bienia procesowe sądu pierwszej instancji - jeżeli nie powodują nieważności postę-
powania i nie mają wpływu na treść wyroku tego sądu - nie muszą prowadzić do
uchylenia jego wyroku przez sąd drugiej instancji i przekazania sprawy do ponowne-
go rozpoznania. Nie można zgodzić się z tezą skarżącego, że każde poważne
(istotne) uchybienie procesowe sprawia, że sąd drugiej instancji powinien z tego po-
wodu uchylić zaskarżony wyrok i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania.
18
Teza ta nie uwzględnia obecnego modelu apelacji. Według przepisów o apelacji sąd
drugiej instancji ma obowiązek uchylić („uchyla”) zaskarżony wyrok tylko w razie
stwierdzenia nieważności postępowania przed sądem pierwszej instancji (art. 368 § 2
k.p.c.). Poza tym sąd drugiej instancji „może uchylić” zaskarżony wyrok (a zatem nie
ma takiego obowiązku) i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania tylko w razie
nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo gdy wydanie wyroku
wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości (art. 368 § 4 k.p.c.).
Zgłaszając zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 385 k.p.c. skarżący nie bierze
pod uwagę, że w obecnym modelu apelacji uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji
i przekazanie sprawy temu sądowi do ponownego rozpoznania jest zarezerwowane
dla najpoważniejszych uchybień procesowych sądu pierwszej instancji, które prowa-
dzą do nieważności postępowania, nierozpoznania istoty sprawy albo konieczności
przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. Żadna z tych okoliczności
nie wystąpiła w rozpoznawanej sprawie.
Powołana przez skarżącego uchwała Sądu Najwyższego z 21 grudnia 2004 r.,
I PZP 10/04, OSNP 2005 nr 13, poz. 184 - zgodnie z którą w sprawie z zakresu
prawa pracy wydanie przez przewodniczącego na posiedzeniu niejawnym postano-
wienia o otwarciu na nowo zamkniętej rozprawy i jej odroczeniu stanowi naruszenie
przepisów postępowania, lecz nie powoduje jego nieważności ze względu na skład
sądu orzekającego sprzeczny z przepisami prawa (art. 379 pkt 4 k.p.c.) - nie dotyczy
sytuacji stanowiącej przedmiot analizy w rozpoznawanej sprawie.
4. Wreszcie, nie jest uzasadniony zarzut naruszenia art. 386 § 4 k.p.c. w
związku z art. 382 k.p.c., poprzez jego niezastosowanie i zaniechanie uchylenia za-
skarżonego apelacją wyroku oraz przekazania sprawy do ponownego rozpoznania,
w sytuacji gdy wydanie wyroku przez Sąd Okręgowy wymagało przeprowadzenia po-
stępowania dowodowego w całości, a uzasadnienie wyroku Sądu pierwszej instancji
uniemożliwiało kontrolę instancyjną wyroku.
Skoro Sąd Okręgowy rozpoznał sprawę merytorycznie, to znaczy, że w jego
ocenie uzasadnienie wyroku Sądu Rejonowego było wystarczające do dokonania
kontroli instancyjnej. Ponownie należy podkreślić, o czym wspomniano wcześniej, że
nawet niespełniające wymagań art. 328 § 2 k.p.c. uzasadnienie wyroku sądu pierw-
szej instancji nie stanowi samo w sobie podstawy do uchylenia zaskarżonego apela-
cją orzeczenia, skoro ustawowymi (kodeksowymi) przyczynami uchylenia są tylko:
nieważność postępowania (art. 368 § 2 k.p.c.), nierozpoznanie istoty sprawy albo
19
konieczność przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości (art. 368 § 4
k.p.c.). Sądowi Rejonowemu nie można postawić zarzutu nierozpoznania istoty
sprawy (skoro zasądził na rzecz powodów odszkodowanie, przeprowadzając wcze-
śniej liczne dowody, dokonując szczegółowych i obszernych ustaleń faktycznych
oraz materialnoprawnej oceny zasadności odszkodowawczych roszczeń powodów),
ani też wydanie przez Sąd Okręgowy wyroku nie wymagało przeprowadzenia postę-
powania dowodowego w całości (Sąd Rejonowy przeprowadził wszak liczne dowody
zgłoszone przez obydwie strony). W skardze kasacyjnej nie wyjaśniono przy tym,
dlaczego - zdaniem skarżącego - Sąd Okręgowy miał obowiązek przeprowadzić uzu-
pełniające postępowanie dowodowe (nie wiadomo przy tym nawet, jakich dowodów
miałoby to dotyczyć) albo dlaczego miałby ponownie przeprowadzić dowody, które
zostały wcześniej przeprowadzone przed Sądem Rejonowym. W tej części uzasad-
nienia skargi nie wymieniono ani jednego konkretnego dowodu, którego dotyczy
ogólne twierdzenie skarżącego: „Sąd nie przeprowadził uzupełniającego postępowa-
nia dowodowego w zakresie wniosków dowodowych złożonych przed Sądem pierw-
szej instancji, które nie zostały przez ten Sąd rozpoznane”. Zarzut naruszenia art.
382 k.p.c. uchyla się w związku z tym spod kontroli kasacyjnej. Teza o konieczności
przeprowadzenia przez Sąd Okręgowy postępowania dowodowego „praktycznie od
nowa” również nie została uzasadniona. W tej części skarga kasacyjna sprowadza
się do ogólników, do których trudno się szczegółowo odnieść w postępowaniu kasa-
cyjnym.
5. Zarzut naruszenia art. 20 ust. 1, 3 i 5 ustawy z dnia 29 grudnia 2005 r. o
przekształceniach w związku z art. 67 k.p., poprzez ich błędną wykładnię, został uza-
sadniony przez skarżącego w ten sposób, że Sąd Okręgowy błędnie przyjął, iż po-
wodom przysługuje odszkodowanie, ponieważ przed wygaśnięciem stosunku pracy
nie zaproponowano im nowych warunków pracy i płacy na dalszy okres oraz mimo
że pracownikom tym przysługiwały świadczenia przewidziane dla pracowników, z
którymi stosunki pracy rozwiązuje się z powodu likwidacji urzędu.
W ocenie Sądu Najwyższego nie doszło do naruszenia wskazanych przepisów
prawa materialnego w opisany sposób. Zgodnie z art. 20 ustawy o przekształce-
niach, pracownicy dotychczasowego Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty stali
się z dniem wejścia w życie tej ustawy pracownikami Urzędu Komunikacji Elektro-
nicznej (ust. 1). Dalej przepis ten przewidywał, że Dyrektor Generalny Urzędu Regu-
lacji Telekomunikacji i Poczty, w terminie 7 dni od dnia ogłoszenia ustawy, jest obo-
20
wiązany zawiadomić na piśmie pracowników o zmianach, jakie mają nastąpić w za-
kresie ich stosunków pracy. Do pracowników tych miał mieć odpowiednie zastoso-
wanie art. 231
§ 4 k.p. (ust. 2). Stosunki pracy z pracownikami Urzędu Regulacji Tele-
komunikacji i Poczty wygasały po upływie 3 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy,
jeżeli przed upływem tego terminu nie zostały tym pracownikom zaproponowane wa-
runki pracy lub płacy na dalszy okres albo w razie nieprzyjęcia przez tych pracowni-
ków zaproponowanych im warunków pracy lub płacy (ust. 3). Wcześniejsze rozwią-
zanie stosunku pracy z pracownikiem mogło nastąpić za wypowiedzeniem (ust. 4). W
przypadku wygaśnięcia stosunku pracy, o którym mowa w ust. 3, albo wypowiedze-
nia, o którym mowa w ust. 4, pracownikom przysługiwały świadczenia przewidziane
dla pracowników, z którymi stosunki pracy rozwiązuje się z powodu likwidacji urzędu
(ust. 5).
Stosunki pracy powodów wygasły na podstawie art. 63 k.p. w związku z art. 20
ust. 3 ustawy o przekształceniach, ponieważ nie zaproponowano im nowych warun-
ków pracy lub płacy na dalszy okres. Wygaśnięcie to nastąpiło z mocy prawa. Praco-
dawca mógł nie dopuścić do wygaśnięcia stosunków pracy przez zaproponowanie
pracownikom warunków pracy lub płacy na dalszy okres. Wygaśnięcie stosunków
pracy następowało, co prawda, z mocy prawa (a nie w wyniku złożenia przez praco-
dawcę oświadczenia o rozwiązaniu stosunku pracy), jednak to do pracodawcy nale-
żała w istocie decyzja o kontynuowaniu stosunków pracy z pracownikami zatrudnio-
nymi wcześniej w zlikwidowanym Urzędzie Regulacji Telekomunikacji i Poczty. We-
dług poglądu Sądu Okręgowego, pracodawca mógł nie dopuścić do wygaśnięcia sto-
sunków pracy powodów, od jego inicjatywy oraz zachowania się zależało nastąpienie
skutku z art. 20 ust. 3 ustawy o przekształceniach, a zatem okoliczności, w jakich
doszło do niezaproponowania powodom warunków pracy lub płacy na dalszy okres,
podlegały badaniu (ustaleniu i ocenie) przez sąd pracy w kontekście naruszenia
prawa, obejścia prawa lub nadużycia prawa podmiotowego. Podstawową tezą za-
skarżonego wyroku jest przyjęcie przez Sąd, że zachowanie (zaniechanie) praco-
dawcy podlegało ocenie z punktu widzenia konstrukcji nadużycia prawa - zdaniem
Sądu Okręgowego, pracodawca wykorzystał instytucję wygaśnięcia stosunku pracy
ex lege do pozbycia się powodów (w związku z ustaniem ich stosunków pracy) w
okolicznościach pozwalających na postawienie mu zarzutu naruszenia zasad współ-
życia społecznego (art. 8 k.p.), co pozwalało na przypisanie mu nadużycia prawa.
Sąd Okręgowy w istocie ocenił zgodność z prawem niezaproponowania powodom
21
dalszego zatrudnienia. Nie naruszył przy tym art. 20 ust. 1, 3 i 5 ustawy o przekształ-
ceniach, ponieważ przyjął, że stosunki pracy powodów rzeczywiście wygasły na pod-
stawie tych przepisów. Sąd nie ustalił przecież, że ich stosunki pracy istnieją nadal, a
stwierdzenie przez pracodawcę ich wygaśnięcia (w świadectwie pracy) jest niezgod-
ne z prawem. Sąd nie przywrócił ich też do pracy. Oceniając zachowanie pracodaw-
cy - z punktu widzenia zasad współżycia społecznego (art. 8 k.p.) - uznał za możliwe
zasądzenie na rzecz powodów odszkodowania na podstawie art. 56 k.p. (stosowa-
nego w przypadku wygaśnięcia stosunku pracy odpowiednio, zgodnie z wyraźnym
brzmieniem art. 67 k.p.).
Możliwość zastosowania art. 56 k.p. (w związku z zachowaniem pracodawcy
ocenionym negatywnie w kontekście zasad współżycia społecznego, a więc stano-
wiącym nadużycie prawa podmiotowego w rozumieniu art. 8 k.p.) do pracownika,
któremu pracodawca nie zaproponował nowych warunków pracy i płacy, w następ-
stwie czego jego stosunek pracy wygasł z mocy prawa, dopuścił Sąd Najwyższy w
wyroku z 4 lipca 2001 r., I PKN 525/00 (OSNP 2003 nr 10, poz. 248). Wyrok ten do-
tyczył, co prawda, niezłożenia pracownikowi przez pracodawcę propozycji nowych
warunków pracy lub płacy, które doprowadziło do wygaśnięcia stosunku pracy na
podstawie art. 58 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. - Przepisy wprowa-
dzające ustawy reformujące administrację publiczną (Dz.U. Nr 133, poz. 872 ze zm.),
jednak ze względu na podobieństwo konstrukcyjne art. 20 ustawy z dnia 29 grudnia
2005 r. o przekształceniach i zmianach w podziale zadań i kompetencji organów
państwowych właściwych w sprawach łączności, radiofonii i telewizji oraz art. 58
ustawy z dnia 13 października 1998 r. - Przepisy wprowadzające ustawy reformujące
administrację publiczną możliwe jest odwołanie się do poglądów przedstawionych w
powołanym wyroku. Sąd Najwyższy stwierdził w nim mianowicie, że błędnie sąd dru-
giej instancji nie zastosował art. 56 k.p. uznając, że wygaśnięcie umowy o pracę po-
zbawia pracownika roszczeń przewidzianych w tym przepisie.
Akceptując co do zasady pogląd wyrażony w wyroku z 4 lipca 2001 r., I PKN
525/00, należy powołać się na następujące okoliczności.
Z ustaleń Sądów pierwszej i drugiej instancji wynika, że pozwany pracodawca,
wykorzystując - sprzecznie z ratio legis przepisów prawa i zasadami współżycia
społecznego (art. 8 k.p.) - wyjątkową instytucję wygaśnięcia stosunku pracy na pod-
stawie art. 20 ustawy z dnia 29 grudnia 2005 r. o przekształceniach i zmianach w
podziale zadań i kompetencji organów państwowych właściwych w sprawach łączno-
22
ści, radiofonii i telewizji, dopuścił się wobec powodów nadużycia prawa. Pracodawca
nie zaproponował powodom dalszego zatrudnienia jako jedynym osobom spośród
radców prawnych zatrudnionych w Departamencie Prawnym, choć wkrótce po wyga-
śnięciu ich stosunków pracy (co nastąpiło 14 kwietnia 2006 r.) zatrudnił troje innych
radców prawnych - w dniu 19 kwietnia 2006 r. Michała J. na stanowisku radcy praw-
nego w pełnym wymiarze czasu pracy, w dniu 9 maja 2006 r. Bartosza W. na stano-
wisku radcy prawnego w pełnym wymiarze czasu pracy, a w dniu 12 czerwca 2006 r.
Monikę C. na stanowisku radcy prawnego w pełnym wymiarze czasu pracy. Brak
złożenia powodom propozycji dalszego zatrudnienia w pozwanym Urzędzie na do-
tychczasowych lub nowych warunkach pracy lub płacy został oceniony przez Sąd
Okręgowy jako przejaw postawy sprzecznej z zasadami współżycia społecznego.
Ocena ta wiązała się nie ze zignorowaniem przez Sąd faktu wygaśnięcia stosunków
pracy powodów z mocy prawa, lecz z przejawem woli pracodawcy w postaci nieza-
proponowania powodom dalszego zatrudnienia. Najważniejsze w ocenie Sądu było
podkreślenie, że pracodawca nie zaproponował powodom możliwości dalszego za-
trudnienia w Urzędzie jako jedynym spośród radców prawnych Departamentu Praw-
nego, a równocześnie przyjął do pracy trzy nowe osoby, które zatrudnił na stanowi-
skach radców prawnych. W ustalonych okolicznościach faktycznych możliwe było
dokonanie przez Sąd oceny, że przysługującego pracodawcy uprawnienia do wyko-
rzystania instrumentów prawnych przewidzianych w ustawie dla sprawnego zorgani-
zowania pracy urzędu nie można utożsamiać z przyzwoleniem na niczym nieuzasad-
nione i arbitralne traktowanie pracowników, mające na celu jedynie doprowadzenie
do personalnych zmian na stanowiskach (zastąpienia jednych pracowników innymi
pracownikami).
Zawężająca wykładnia art. 67 k.p. proponowana przez skarżącego nie jest
trafna. Być może niefortunnie Sąd Okręgowy użył sformułowania, że „powodom
przysługiwało roszczenie o odszkodowanie, gdyż możliwość taka wynika wprost z
art. 56 k.p.”, choć przecież art. 56 k.p., dotyczący „wprost” rozwiązania umowy o
pracę przez pracodawcę bez wypowiedzenia, a nie wygaśnięcia umowy o pracę,
znajdował jedynie „odpowiednie” zastosowanie do sytuacji powodów (tak stanowi art.
67 k.p.). Tym niemniej odpowiednie stosowanie art. 56 k.p., który przewiduje odszko-
dowanie w razie naruszenia przez pracodawcę przepisów o rozwiązywaniu umów o
pracę bez wypowiedzenia, do sytuacji pracowników w razie naruszenia przez praco-
dawcę przepisów dotyczących wygaśnięcia umowy o pracę z mocy prawa, umożli-
23
wiało uwzględnienie roszczeń powodów o odszkodowanie w stanie faktycznym roz-
poznawanej sprawy.
Oczywiście, aktualny pozostaje pogląd Sądu Najwyższego, że pracodawca nie
miał ustawowego obowiązku złożenia powodom propozycji dalszego zatrudnienia.
Jak przyjęto w orzecznictwie Sądu Najwyższego pracodawca nie miał ustawowego
obowiązku złożenia pracownikom, o których mowa w art. 58 ust. 1 ustawy z dnia 13
października 1998 r. - Przepisy wprowadzające ustawy reformujące administrację
publiczną, propozycji dalszego zatrudnienia, a przewidziana w tym przepisie możli-
wość zaproponowania „nowych warunków pracy i płacy na dalszy okres” oznaczała
dopuszczalność innego niż dotychczas ukształtowania obowiązków (stanowiska)
pracownika, jego wynagrodzenia, wymiaru czasu pracy i miejsca jej wykonywania, a
także okresu trwania umowy o pracę (por. wyrok SN z 24 maja 2001 r., I PKN
399/00, OSNP 2003 nr 6, poz. 143, z glosą E.Engel-Babskiej OSP 2003 nr 6, poz.
81). Ten sam pogląd można odnieść do art. 20 ustawy z dnia 29 grudnia 2005 r. o
przekształceniach. Samo wygaśnięcie stosunków pracy powodów - co nastąpiło z
mocy prawa - nie może być uznane za sprzeczne z prawem, ponieważ skutek ten
przewidywała bezpośrednio ustawa. Jednakże w rozpoznawanej sprawie zasądzenie
na rzecz powodów odszkodowania nie miało związku z niezłożeniem powodom
przez pracodawcę propozycji dalszego zatrudnienia jako takim, ale z ustalonymi
przez Sąd Okręgowy szczególnymi okolicznościami niezaproponowania im dalszego
zatrudnienia i jednoczesnego bezzwłocznego zatrudnienia na ich miejsce innych
radców prawnych, co zostało potraktowane przez Sąd Okręgowy jako naruszające
zasady współżycia społecznego wykorzystanie instrumentów przewidzianych w pra-
wie. Nie można podzielić stanowiska strony pozwanej, że sąd pracy nie ma upraw-
nienia do badania zgodności z prawem przyczyn nieprzedstawienia pracownikom
przez pracodawcę warunków pracy i płacy na dalszy okres. Dopuszczalność badania
przyczyn nieprzedstawienia nowych warunków pracy i płacy została przyjęta już w
powołanym wcześniej wyroku z 4 lipca 2001 r., I PKN 525/00. Sąd pracy musi mieć
możliwość zbadania, na przykład, czy niezaproponowanie niektórym z pracowników
warunków zatrudnienia na przyszłość nie ma charakteru dyskryminacyjnego (art. 113
k.p. oraz art. 183a
i 183b
k.p.), ponieważ jakakolwiek dyskryminacja w zatrudnieniu -
także dyskryminujący pracownika wybór go do niezaproponowania mu warunków
zatrudnienia na dalszy okres - jest niedopuszczalna.
24
6. W powyższym kontekście nie jest uzasadniony zarzut naruszenia art. 8 k.p.
w związku z art. 20 ust. 3 ustawy o przekształceniach, poprzez wadliwe zastosowa-
nie tego przepisu polegające na przyjęciu, że nieprzedstawienie pracownikom wa-
runków pracy i płacy na dalszy okres stanowi nadużycie prawa pozostające w
sprzeczności ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem instytucji wygaśnięcia
umowy o pracę lub zasadami współżycia społecznego. Istotne są bowiem ustalone
przez Sąd Okręgowy szczególne okoliczności faktyczne nieprzedstawienia powodom
propozycji dalszego zatrudnienia w pozwanym Urzędzie.
Do oceny zachowania (zaniechania) pozwanego pracodawcy Sąd Okręgowy
wykorzystał konstrukcję nadużycia prawa (art. 8 k.p.). Należy podzielić wyrażony w
zaskarżonym wyroku pogląd, że sąd pracy ma prawo badać przyczyny niezłożenia
pracownikowi propozycji dalszego zatrudnienia, choćby w kontekście zakazu dys-
kryminacji (art. 113
k.p. oraz art. 183a
i 183b
k.p.) albo naruszenia prawa (art. 67 k.p.),
obejścia prawa lub naruszenia zasad współżycia społecznego (art. 8 k.p.). Klauzule
generalne zasad współżycia społecznego i społeczno-gospodarczego przeznaczenia
prawa stosuje się w sytuacji, gdy podmiot uprawniony korzysta z przysługującego mu
prawa podmiotowego w sposób niemożliwy do zaakceptowania, naruszający po-
wszechnie podzielane poczucie sprawiedliwości i przyzwoitości. Przy ocenie doko-
nanej przez Sąd Okręgowy nie miało znaczenia, że po ustaniu ich stosunków pracy
każdy z powodów miał zapewnione środki utrzymania. Istotne znaczenie miało nato-
miast to, że bezpośrednio po ustaniu zatrudnienia powodów (po upływie kilku dni lub
tygodni) pozwany zatrudnił na tych samych stanowiskach (radców prawnych) inne
osoby, co oznacza, że niezaproponowanie powodom zatrudnienia na dalszy okres
nie miało związku z reorganizacją i restrukturyzacją Urzędu oraz ograniczeniem za-
trudnienia, lecz zostało przez pozwanego wykorzystane w celu „pozbycia się” powo-
dów.
Konstrukcja wygaśnięcia z mocy prawa stosunku pracy w związku z prze-
kształceniami organizacyjnymi urzędów państwowych lub samorządowych (np. po-
wołany wcześniej art. 58 ustawy z dnia 13 października 1998 r. - Przepisy wprowa-
dzające ustawy reformujące administrację publiczną albo art. 18 ustawy z dnia 15
marca 2002 r. o ustroju miasta stołecznego Warszawy, Dz.U. Nr 41, poz. 361 ze zm.)
przypomina do pewnego stopnia zwolnienia grupowe. Celem regulacji dopuszczają-
cej wygaśnięcie stosunku pracy części pracowników, którym nie zaproponowano no-
wych warunków zatrudnienia w związku z przekształceniami organizacyjnymi urzędu,
25
jest uniknięcie konieczności dokonywania przez pracodawcę wielu wypowiedzeń sto-
sunków pracy z przyczyn dotyczących pracodawcy. Podobieństwo do instytucji zwol-
nień grupowych potwierdzają przepisy o przysługiwaniu pracownikom, którym nie
zaproponowano nowego zatrudnienia i których stosunki pracy w związku z tym wy-
gasły, stosownych odpraw. Jednocześnie w ustawie o zwolnieniach grupowych
przewidziano, że gdy pracodawca zatrudnia pracowników w tej samej grupie zawo-
dowej, do której należał zwolniony pracownik, powinien zatrudnić pracownika, z któ-
rym rozwiązał stosunek pracy w ramach grupowego zwolnienia, jeżeli zwolniony pra-
cownik zgłosi zamiar podjęcia zatrudnienia u tego pracodawcy w ciągu roku od dnia
rozwiązania z nim stosunku pracy (por. art. 9 ustawy z dnia 13 marca 2003 r. o
szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn
niedotyczących pracowników, Dz.U. Nr 90, poz. 844 ze zm.). Gdyby powodowie zo-
stali zwolnieni w ramach zwolnień grupowych, a nie objęłaby ich regulacja zakładają-
ca wygaśnięcie ich stosunków pracy, wówczas zatrudnienie przez pozwanego pra-
cowników w tej samej grupie zawodowej (radców prawnych) rodziłoby po stronie po-
wodów roszczenie o ponowne zatrudnienie. Powodom nie przysługuje prawo pod-
miotowe, na podstawie którego mogliby w ustalonym stanie faktycznym domagać się
ponownego nawiązania stosunku pracy, ale sprzeczne z zasadami współżycia spo-
łecznego wykorzystanie przez pracodawcę instytucji wygaśnięcia stosunku pracy z
mocy prawa w celu zastąpienia powodów zatrudnionych na stanowiskach radców
prawnych innymi osobami zatrudnionymi na stanowiskach radców prawnych bezpo-
średnio po ustaniu zatrudnienia powodów może być zrekompensowane odszkodo-
waniem.
7. Nie jest wreszcie uzasadniony zarzut naruszenia art. 67 k.p. w związku z
art. 56 k.p., przez błędną wykładnię, co miało zdaniem skarżącego polegać na przy-
jęciu, że przepisy oddziału 6 Kodeksu pracy stosuje się bezpośrednio, a nie w spo-
sób odpowiedni, do wygaśnięcia stosunku pracy, a w konsekwencji przyjęcie, że
przyczyny nieprzedstawienia powodom warunków pracy i płacy na dalszy okres
podlegają badaniu w sprawie z powództwa pracownika o odszkodowanie z tytułu
niezgodnego z prawem wygaśnięcia stosunku pracy, na podstawie art. 67 k.p. w
związku z art. 56 § 1 i 2 k.p. w związku z art. 20 ust. 3 ustawy o przekształceniach.
Ma rację skarżący, że art. 56 k.p. stosuje się nie bezpośrednio, a jedynie w
sposób odpowiedni, do wygaśnięcia stosunku pracy, co wynika z art. 67 k.p. Jednak
nawet odpowiednio zastosowany art. 56 k.p. w związku z art. 67 k.p. umożliwiał za-
26
sądzenie na rzecz powodów odszkodowania. Podkreślenia wymaga, że podstawą
zasądzenia na rzecz powodów odszkodowania było uznanie, że nieprzedstawienie
powodom warunków zatrudnienia na dalszy okres w szczególnych okolicznościach
rozpoznawanej sprawy stanowiło nadużycie prawa w związku z niezwłocznym za-
trudnieniem na ich miejsce innych pracowników. Odszkodowanie zasądzono zatem
nie za samo jako takie nieprzedstawienie powodom warunków zatrudnienia na dal-
szy okres (pozwany nie miał ustawowego obowiązku dalszego zatrudniania powo-
dów), ale za wykorzystanie instytucji wygaśnięcia ich stosunków pracy z mocy prawa
nie do racjonalizacji zatrudnienia (łącznie z jego ograniczeniem), lecz do „pozbycia
się” ich z Urzędu, chociaż - jak się okazało - w pozwanym Urzędzie była praca dla
radców prawnych w Departamencie Prawnym i powodowie mogli być nadal zatrud-
nieni.
Podsumowując powyższe rozważania należy dojść do wniosku, że chociaż
według art. 20 ust. 1, 3 i 5 ustawy o przekształceniach w związku z art. 63 k.p. i art.
67 k.p. do wygaśnięcia stosunku pracy pracownika dochodzi z mocy prawa, to jed-
nak sąd pracy może badać nie tylko, czy stwierdzenie wygaśnięcia umowy o pracę
przez pracodawcę nie narusza przepisów prawa, ale także w ramach kontroli wyga-
śnięcia umowy o pracę może badać okoliczności niezaproponowania pracownikowi
warunków pracy i płacy na dalszy okres. Rozpoznając sprawę z powództwa pracow-
nika o odszkodowanie z tytułu niezgodnego z prawem wygaśnięcia stosunku pracy,
na podstawie art. 67 k.p. w związku z art. 56 k.p. w związku z art. 20 ust. 3 ustawy o
przekształceniach i art. 63 k.p., sąd pracy może dokonać oceny czynności praco-
dawcy dotyczących niezaproponowania pracownikowi warunków pracy i płacy na
dalszy okres w kontekście zasad współżycia społecznego.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na pod-
stawie art. 39814
k.p.c. Sąd Najwyższy rozpoznał skargę kasacyjną na posiedzeniu
niejawnym, a nie na rozprawie, uznając ją za oczywiście nieuzasadnioną.
========================================