Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PK 83/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 30 września 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Zbigniew Myszka (przewodniczący)
SSN Katarzyna Gonera
SSN Jerzy Kwaśniewski (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa M. G.
przeciwko B. Sp. z o.o. w O.
o odszkodowanie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 30 września 2009 r.,
skargi kasacyjnej powódki od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w P.
z dnia 17 października 2008 r.,
1) oddala skargę kasacyjną,
2) zasądza od powódki na rzecz strony pozwanej 900 zł
(dziewięćset) tytułem zwrotu kosztów postępowania
kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 16 czerwca 2008 r. Sąd Rejonowy – Sąd Pracy P. [...] w
sprawie z powództwa M. G. przeciwko B. Spółce z o.o. w O. zasądził od strony
pozwanej na rzecz powódki kwotę 18.431,25 zł wraz z odsetkami ustawowymi od
26 listopada 2007 r. tytułem odszkodowania, w pozostałej części powództwo o
odszkodowanie oddalił.
Podstawę faktyczną wyroku stanowiły następujące ustalenia. Powódka była
zatrudniona w pozwanej Spółce na podstawie umowy o pracę na czas
nieokreślony. Od kwietnia 2006 r. wykonywała pracę na stanowisku Terytorialnego
Kierownika Rozwoju Produktów na Rynku Detalicznym. Zadaniem powódki na
zajmowanym stanowisku było zapewnianie nadzoru nad obsługą odbiorców
detalicznych, planowanie i organizowanie pracy podległych przedstawicieli
handlowych, wyznaczanie priorytetów, kontrola oraz motywacja zespołu
handlowców. Do zakresu obowiązków powódki należała mi. in. systematyczna
praca z przedstawicielami handlowymi w terenie (tzw. coaching) mająca na celu
stałe podnoszenie efektywności podległego zespołu, podział klientów i planów
sprzedaży pomiędzy przedstawicieli handlowych, wspieranie, szkolenie i dbałość o
rozwój podległych przedstawicieli handlowych przez wspólną pracę (minimum 4 dni
w tygodniu), prowadzenie cyklicznych spotkań z przedstawicielami handlowymi w
celu omówienia bieżącej pracy, analizy wyników, zmian w zakresie pracy oraz
rozwiązywanie problemów zgłoszonych przez przedstawicieli handlowych. Stałą
praktyką u pozwanej było wykonywanie tzw. coachingów. Według standardów
pozwanej należało wykonać dwie do trzech wizyt w tygodniu w „detalu” razem z
przedstawicielem handlowym. Szef regionalny tzw. ASM, określał w ramach swoich
pracowników potrzeby szkoleniowe, a szef regionu zatwierdzał plan rozwoju
danego przedstawiciela. ASM określał plan tygodniowy tj. ilość szkoleń – wizyt
handlowych z danym przedstawicielem. Z każdej wizyty w terenie sporządzano
raport, na którym podpisy składali ASM i przedstawiciel handlowy. W raportach
potwierdzano ilości wizyt u klienta oraz wskazywano uwagi i zastrzeżenia ASM do
danego przedstawiciela handlowego. Jeżeli raport podpisywały wyżej wskazane
osoby, oznaczało to, że szkolenie się odbyło. Powódka była wielokrotnie
3
nagradzana premiami za osiągnięte wyniki w pracy. W okresie, gdy przełożonym
powódki był P. K., nigdy nie zaistniała sytuacja, aby powódka poświadczyła
nieprawdę co do ilości wizyt z przedstawicielem handlowym w terenie.
Pracownicy pozwanej przedstawiciele handlowi A. K. i T. G., będący
bezpośrednimi podwładnymi powódki, telefonicznie skontaktowali się z
przełożonym powódki (R. W.), twierdząc, że powódka wskazywała w raportach
nieprawdziwą zawyżoną liczbę wizyt u klientów. Zarówno A. K. i T. G. potwierdzali
podpisami powyższe raporty. Za poświadczenie nieprawdy w raportach
przedstawiciele ci nie zostali pociągnięci do odpowiedzialności przez pozwaną
Spółkę. R. W. – przełożony powódki – miał możliwość kontroli raportów
sporządzanych przez powódkę. Powódka sporządzała raport w trzech
egzemplarzach. Jedna kopia kierowana była do W., drugą zatrzymywała powódka,
a trzecią otrzymywał przedstawiciel handlowy. W stosunku do pracy powódki nigdy
nie były kierowane żadne negatywne uwagi czy skargi. Pozwana nigdy nie
weryfikowała prawdziwości czy też nieprawdziwości raportów składanych przez
powódkę. Pozwana nie sprawdziła prawdziwości twierdzeń A. K. i T. G., które
stanowiły przyczyny wypowiedzenia powódce umowy o pracę. Pozwana oparła się
jedynie o ustne twierdzenia powyższych osób. Przełożony powódki „nie miał czasu
ze względu na duży zakres obowiązków sprawdzać u klienta czy przedstawiciele
handlowi mówili prawdę”.
Pismem z dnia 12 października 2007 r. pozwana wypowiedziała powódce
umowę o pracę. Jako przyczynę wypowiedzenia pozwana wskazała złe
zarządzanie podległym terytorium tj.:
1. brak kontaktów z sieciami lokalnymi – zlecanie pracy bez upoważnienia do
dokonania takiego zlecenia – osobom nie posiadającym kompetencji ani
odpowiedzialności do podejmowania rozmów z klientami sieciowymi,
2. brak raportu ze szkoleń w lipcu 2007 r., brak całodniowych szkoleń w
sierpniu 2007 r., nieprawdziwa liczba wpisywanych szkoleń w raporcie
przedstawianym przełożonym,
3. utratę zaufania pracodawcy spowodowana powyższymi argumentami.
Po wypowiedzeniu powódce umowy o pracę jej stanowisko zajęła A. K.
4
Sąd Rejonowy dokonał ustaleń faktycznych na podstawie zeznań świadków i
zebranych w toku postępowania dokumentów. Sąd Rejonowy dał wiarę w całości
zeznaniom świadka P. K. – byłego pracownika pozwanej i przełożonego powódki –
dotyczące jej kompetencji i sposobu wykonywania obowiązków pracowniczych.
Świadek ten zeznał, że powódka była bardzo dobrym pracownikiem, doskonale
wywiązywała się ze swoich obowiązków, wykazując dużą aktywnością i
starannością, a w stosunku do jej pracy – jako przełożony nigdy nie miał żadnych
zastrzeżeń.
Co do zeznań R. W., Sąd Rejonowy dał im wiarę częściowo, w zakresie
twierdzenia, że w żaden sposób nie zweryfikował prawdziwości twierdzeń T. G. i A.
K.
Sąd Rejonowy nie dał wiary zeznaniom świadka A. K. z uwagi na to, że
mogła uzyskać potencjalne korzyści z faktu zwolnienia powódki. Świadek ta miała
wpływ na zwolnienie M. G. przez złożenie obciążającego powódkę oświadczenia.
Ponadto A. K. już w dniu wypowiedzenia powódce umowy o pracę awansowała
zajmując stanowisko uprzednio piastowane przez powódkę. W związku z tym miała
interes w korzystnym dla pozwanej rozstrzygnięciu. Co do zeznań świadka T. G.
Sąd Rejonowy dał im wiarę częściowo, w zakresie zgodnym z pozostałym
materiałem dowodowym. Według Sądu Rejonowego w przeważającym zakresie
jest to świadek niewiarygodny z tych samych względów co świadek A. K.
W oparciu o powyższe ustalenia faktyczne Sąd Rejonowy uznał za
nieuzasadnione wypowiedzenie powódce umowy o pracę. Większość bowiem
wskazanych przez pozwaną przyczyn wypowiedzenia była nieprawdziwa. Podane
przyczyny wypowiedzenia nie były rzeczywistą przyczyną zwolnienia powódki.
Powyższy wyrok Sądu Rejonowego zaskarżyła apelacją pozwana Spółka
zarzucając:
1. naruszenie przepisów prawa procesowego – art. 233 § 1 k.p.c. przez
sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego uznanie, że:
- świadek A. K. miała interes w niekorzystnym dla powódki
rozstrzygnięciu niniejszego sporu,
- świadek T. G. miał interes w niekorzystnym dla powódki
rozstrzygnięciu sporu z tych samych przyczyn, co świadek A. K.,
5
- utrzymywanie przez powódkę osobistych kontaktów z lokalnymi
sieciami dystrybucyjnymi jest tożsame z utrzymywaniem osobistych
kontaktów z lokalnymi punktami dystrybucyjnymi,
- powódka nie miała odpowiednich warunków do wysyłania i
przechowywania raportów z przeprowadzonych szkoleń,
2. naruszenie prawa materialnego – art. 6 k.c. polegające na jego błędnej
wykładni przez przyjęcie, że na pozwanej ciążył obowiązek wykazania faktu
niewysłania przez powódkę raportów ze szkoleń przeprowadzonych w lipcu 2007 r.;
3. naruszenie przepisów prawa procesowego - art. 233 § 1 k.p.c. polegające
na sprzeczności istotnych ustaleń Sądu pierwszej instancji z treścią zebranego w
sprawie materiału dowodowego, przez stwierdzenie, że pozwana nie udowodniła,
że powódka wykazywała w sporządzanych przez siebie raportach nieprawdziwą
liczbę przeprowadzonych szkoleń.
Wyrokiem z dnia 17 października 2008 r. Sąd Okręgowy – Sąd Pracy w P.
zmienił zaskarżony wyrok Sądu Rejonowego i oddalił powództwo. W uzasadnieniu
wyroku Sąd drugiej instancji, koncentrując uwagę na zarzutach apelacji, zajął się
przede wszystkim kwestią istnienia przyczyn uzasadniających wypowiedzenie
powódce umowy o pracę i odmiennie od Sądu pierwszej instancji ustalił, że jedna z
podanych przez pracodawcę przyczyn była prawdziwa i rzeczywista, a dotyczyła
wykazywania przez powódkę – w sporządzanych przez nią raportach –
nieprawdziwej liczby przeprowadzonych szkoleń.
Sąd drugiej instancji stwierdził, że zeznania świadków A. K. i T. G. należy
oceniać z dużą ostrożnością co do ich wiarygodności w zakresie zarzutów
stawianych powódce. Świadkowie ci jako pracownicy strony pozwanej mieli bowiem
świadomość tego, że ewentualne złożenie przez nich zeznań niekorzystnych dla
pozwanego pracodawcy mogłoby mieć negatywny wpływ na ich relację z
pracodawcą. Sąd Okręgowy oceniając zeznania powyżej wskazanych świadków –
z postulowaną wyżej ostrożnością – w konfrontacji z całym materiałem dowodowym
zebranym w sprawie przyjął, że zeznania tych świadków (A. K. i T. G.) znajdują
potwierdzenie w zeznaniach świadka R. W. oraz w zeznaniach samej powódki.
Sąd drugiej instancji wskazał, że Sąd pierwszej instancji pominął przy ocenie
6
materiału dowodowego zeznania powódki, z których wynika sprzeczność co do
ilości wpisywanych w raporcie szkoleń. Powyższe potwierdzają zeznania świadków:
T. G., A. K., R. W..
Sąd drugiej instancji wskazał, że powódka na rozprawie w dniu 23 kwietnia
2008 r. zeznała: „w L. nie ma 5–ciu sklepów, więc nie mogłam wpisać 5, a
obowiązkiem moim było cofnąć się do sklepów, które świadek (T. G.) zrobił sam
poprzednio. W raport wpisywaliśmy wizyty, które robiliśmy razem. Zrobiliśmy wtedy
nie tylko L, ale także P. i M. Razem zrobiliśmy 5 sklepów”.
Z kolei świadek T. G. na rozprawie w tym samym dniu zeznał, że: „powódka
nakłaniała mnie do poświadczenia nieprawdy podając zawyżoną liczbę
przeprowadzonych szkoleń. Pamiętam jedną sytuację, gdy w L . w dwóch sklepach
po zakończonym szkoleniu dostałem druk do podpisu ze szkolenia, który
podpisałem i dopiero po moim podpisie została wpisana przez powódkę liczba
wizyt, która była zawyżona. Wykonaliśmy 2 wizyty w dwóch sklepach, a powódka
wpisała, że byliśmy w 5 sklepach”.
Sąd drugiej instancji zauważył, że zeznania powódki są wewnętrznie
sprzeczne i ich treść czyni niewiarygodną tę ich część, w jakiej zeznaje, że razem
„zrobiliśmy 5 sklepów” skoro powódka przyznaje, że liczbę 5 sklepów wpisała i
musiała się cofnąć do sklepów, które przedstawiciel handlowy zrobił sam. Według
Sądu drugiej instancji zeznania powódki potwierdzają zawartą w uzasadnieniu
wypowiedzenia przyczynę jaką jest utrata zaufania spowodowana nieprawdziwą
liczbą szkoleń wpisywanych w raporcie.
Sąd drugiej instancji wskazał ponadto na to, że powódka w odpowiedzi na
apelację sama przyznała okoliczność powiadomienia R. W. przez świadków A. K. i
T. G. o nieprawidłowościach w zapisach na listach obecności w sklepach
nadsyłanych przez powódkę. Powódka tłumaczyła to tym, że fakt, iż osoby te
powiadomiły przełożonych nie ma żadnego znaczenia dla faktu rzekomego
sfałszowania listy obecności w sklepach, ponieważ wyjaśniła na czym polegało
podpisanie się przez świadków – A. K. i T. G. – na rzekomo sfałszowanych listach
obecności w sklepach.
Na tej podstawie Sąd Okręgowy przyjął, że sama powódka przyznała
nieprawidłowości w zapisach na listach obecności w sklepach nadsyłanych przez
7
nią, a tylko tłumaczyła w inny sposób przyczynę ich powstania. Potwierdza to – w
ocenie Sądu drugiej instancji – prawdziwość informacji przekazanych R. W. przez
świadków A. K. i T. G. o nieprawidłowościach w zapisach na listach obecności w
sklepach nadsyłanych przez powódkę.
Sąd drugiej instancji uznał, że skoro powódka przyznała, że zapisy na listach
obecności w sklepach nie odpowiadały rzeczywistej obecności w sklepach, to tym
samym potwierdza to brak kontaktów z sieciami lokalnymi wskazany w pkt I
wypowiedzenia. Świadkowie zatem informowali o prawdziwej okoliczności, że
powódka wskazywała w raportach nieprawdziwą (zawyżoną) liczbę wizyt u
klientów.
Według Sądu drugiej instancji w sytuacji, gdy zeznania powódki potwierdzają
jedną z przyczyn wypowiedzenia jej umowy o pracę – nieprawidłową liczbę
wpisywanych szkoleń w raporcie przedstawionym przełożonym – błędne jest
stanowisko Sądu pierwszej instancji, że zeznania świadków powołanych przez
pozwaną nie znajdują potwierdzenia w materiale dowodowym sprawy.
Sąd drugiej instancji zakwestionował ustalenie Sądu pierwszej instancji, że
„pozwana nie sprawdziła w żaden sposób prawdziwości twierdzeń A. K. i T. G.,
które stanowiły przyczyny wypowiedzenia powódce umowy o pracę. Pozwana
oparła się jedynie o ustne twierdzenia powyższych osób”.
Według Sądu drugiej instancji zeznania tych świadków wskazują, że mówili
oni prawdę, a pozwana nie miała obowiązku weryfikować prawdziwości tych
twierdzeń pracowników, gdyż były to oddzielne oświadczenia pracowników
potwierdzające nieprawdziwą liczbę szkoleń wpisywaną przez powódkę.
Na podstawie oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd
drugiej instancji uznał, że jedna z przyczyn wypowiedzenia powódce umowy o
pracę była prawdziwa i rzeczywista tj. „nieprawidłowa liczba wpisywanych szkoleń
w raporcie przedstawionym przełożonym” i spowodowała ona utratę zaufania
pracodawcy.
Na podstawie zeznań świadków: A. K., T. G., R. W. oraz zeznań powódki
Sąd drugiej instancji przyjął, że powódka – wbrew obowiązkowi określonemu w pkt
10 zakresu odpowiedzialności nakazującego jej systematyczną pracę z
Przedstawicielami w terenie (tzw. coaching) mającą na celu stałe podnoszenie
8
efektywności podległego zespołu, obowiązku tego nie wykonała w przypadku
dwóch przedstawicieli dokonując zapisu w raporcie ze szkolenia niezgodnego z
rzeczywistością tj. poświadczającego nieprawdę co do wspólnego odwiedzenia
sklepu oraz ilości takich wizyt.
Sąd drugiej instancji powołując pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w
wyroku z dnia 5 października 2005 r., I PK 61/05 - OSNP 2006/17-18/265, uznał, że
skoro jedna ze wskazanych powódce przyczyn wypowiedzenia jest
usprawiedliwiona, to wypowiedzenie powódce umowy o pracę było uzasadnione.
Powyższy wyrok Sądu Okręgowego zaskarżyła skargą kasacyjną powódka
wnosząc o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi
drugiej instancji do ponownego rozpoznania, a także o zasądzenie zwrotu kosztów
procesu przed Sądem Najwyższym, w tym kosztów zastępstwa procesowego
według norm przepisanych.
W ramach podstawy naruszenia przepisów postępowania skarżąca zarzuciła
mające istotny wpływ na wynik sprawy naruszenie:
1. art. 382 k.p.c. oraz art. 233 § 1 i art. 235 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c.
Według skarżącej Sąd drugiej instancji dokonał odmiennej od Sądu
pierwszej instancji oceny zeznań niektórych świadków (A. K. oraz T. G.), nie
przeprowadzając dowodu z uzupełniających zeznań tych świadków, pomimo
tego, że uznał, że ocena zeznań tych świadków powinna być dokonywana
ze szczególną ostrożnością. Zdaniem skarżącej prawidłowe zastosowanie
wskazanych w tym zarzucie przepisów, dopuszcza dokonanie przez Sąd
drugiej instancji odmiennej oceny dowodów bez ich ponownego
przeprowadzenia przed tym Sądem, tylko w sytuacji, gdy ocena ta nie budzi
wątpliwości w świetle przebiegu postępowania pierwszoinstancyjnego i
można bez żadnych wątpliwości stwierdzić, że odmienna ocena tych
dowodów dokonana przez Sąd pierwszej instancji wynikała z oczywistego
błędu proceduralnego, który Sąd drugiej instancji mógł stwierdzić bez
ponownego przeprowadzania dowodów. Skarżąca podniosła, że Sąd drugiej
instancji naruszył zasadę bezpośredniości oraz zasadę swobodnej oceny
dowodów. Nie zachował bowiem szczególnej ostrożności przy ocenie
dowodów z zeznań świadków (A. K. oraz T. G.), chociaż konieczność
9
zachowania takiej ostrożności sam akcentował. Nie przesłuchał on ponownie
wskazanych świadków, a pomimo tego dokonał odmiennej – od Sądu
pierwszej instancji – oceny ich zeznań. Sąd Okręgowy zmienił ustalenia
dokonane przez Sąd Rejonowy, pomimo, że nie zarzucał Sądowi
Rejonowemu oczywistych błędów w zakresie oceny dowodów – przeciwnie
w przeważającym stopniu akcentował prawidłowość działań Sądu
Rejonowego co do oceny dowodów. Według skarżącej Sąd Okręgowy oparł
swoje rozstrzygnięcie nie na ustalonym przez siebie stanie faktycznym, ale
na odmiennej ocenie niektórych dowodów przeprowadzonych przed Sądem
Rejonowym, podczas gdy każdy wyrok sądowy powinien być oparty na
ustalonym stanie faktycznym, a nie bezpośrednio na ocenie części dowodów
przeprowadzonych w sprawie. Skarżąca podkreśliła, że Sąd drugiej instancji
dał wiarę, w zasadzie wszystkim przeprowadzonym w sprawie dowodom, w
tym dowodom z zeznań świadków i wyjaśnień stron, pomimo, że treść tych
zeznań i wyjaśnień była ze sobą w niektórych miejscach sprzeczna. Według
skarżącej wskazane naruszenia miały istotny wpływ na wynik sprawy, gdyż
w wyniku tych naruszeń „Sąd Okręgowy postrzegał (w swym uzasadnieniu)
stan faktyczny w niniejszej sprawie odmiennie od Sądu Rejonowego (choć
nie wiadomo dokładnie jak, gdyż zabrakło w uzasadnieniu zaskarżonego
wyroku ustalenia tego stanu faktycznego), co było powodem zmiany wyroku
Sądu pierwszej instancji”.;
2. art. 382 k.p.c. oraz art. 328 § 2 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. W
ocenie skarżącej Sąd Okręgowy nie wskazał w uzasadnieniu zaskarżonego
wyroku, jaki stan faktyczny ustalił w rozpatrywanej sprawie, co prowadzi do
niemożności oceny, na jakich ustaleniach Sąd Okręgowy oparł swoje
orzeczenie oraz, czy w sposób prawidłowy dokonał subsumcji tych ustaleń,
co ma oczywisty wpływ na wynik sprawy. Sąd Okręgowy oceniając
sprzeczne ze sobą dowody nie wskazał w uzasadnieniu wyroku w jakim
zakresie i którym z tych dowodów nie daje wiary, co w rezultacie nie pozwala
na ocenę prawidłowości dokonania przez Sąd tej oceny. Naruszenie to ma
oczywisty wpływ na wynik sprawy, gdyż nie pozwala ocenić prawidłowości
10
postępowania Sądu Okręgowego w zakresie oceny dowodów, a z
uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, że właśnie ta ocena dowodów
była powodem zmiany wyroku Sądu Rejonowego.
W ramach podstawy naruszenia przepisów prawa materialnego skarga
zarzuca błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 30 § 4 k.p. oraz art. 45 §
1 k.p. W ocenie skarżącej Sąd drugiej instancji niewłaściwie przyjął, że
dopuszczalne jest badanie i uznanie za uzasadniającą utratę zaufania do
pracownika okoliczność, która nie została wskazana w wypowiedzeniu umowy o
pracę. Zdaniem skarżącej prawidłowa wykładnia tego przepisu, prowadzi do
wniosku, że w toku postępowania przed Sądem Pracy dopuszczalne jest badanie
wyłącznie okoliczności (przyczyn) podanych w wypowiedzeniu umowy o pracę.
Niewłaściwe zastosowanie wskazanych w zarzucie przepisów wynika z wadliwego
– zdaniem skarżącej – uznania przez Sąd drugiej instancji, że w przypadku, gdy w
wypowiedzeniu umowy o pracę wskazano jako przyczynę wypowiedzenia utratę
zaufania spowodowaną (między innymi) rzekomą, nieprawdziwą liczbą
wpisywanych szkoleń w raporcie przedstawianym przełożonym, to przyczyna ta jest
uzasadniona, pomimo niewykazania, że liczba wpisywanych szkoleń była błędna,
gdyż zdaniem Sądu w wypełnianych przez powódkę raportach wystąpiły
nieprawidłowości. Zdaniem skarżącej Sąd Okręgowy, przy ocenie prawidłowości
wypowiedzenia umowy o pracę, nie powinien w ogóle uwzględniać okoliczności,
które nie zostały w nim podane.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną strona pozwana wniosła o oddalenie
skargi jako bezzasadnej oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów
postępowania przed Sądem Najwyższym, w tym kosztów zastępstwa procesowego,
według norm przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Bezzasadne są zarzuty procesowej podstawy skargi kasacyjnej (art. 3983
§ 1
pkt 2 k.p.c.), które – chociaż wskazują naruszenie kilku przepisów postępowania
(art. 382 k.p.c., art. 233 § 1 i art. 235 k.p.c. oraz art. 328 § 2 k.p.c. – w związku z
11
art. 391 § 1 k.p.c.) i formułują ogólnikowe oceny całości postępowania
dowodowego Sądu drugiej instancji („Sąd Okręgowy w P. naruszył zasadę
bezpośredniości oraz zasadę swobodnej oceny dowodów, gdyż nie zachował
szczególnej ostrożności przy ocenie dowodów”) w ich części skonkretyzowanej i
przez to umożliwiającej rzeczowe rozpoznanie polegają na zakwestionowaniu
oceny zeznań dwojga świadków (A. K. i T. G.) oraz zeznań powódki.
To co stanowi skonkretyzowaną treść zarzutów procesowych skargi
wyraźnie dotyczy oceny dowodów i jako takie nie podlega rozpoznaniu w
postępowaniu kasacyjnym. Sąd Najwyższy rozpoznający sprawę w tym
postępowaniu, będąc „sądem prawa”, a nie sądem, przed którym toczy się
postępowanie dowodowe w celu ustalenia faktów, rozpoznaje skargę kasacyjną w
granicach podstaw (art. 39813
§ 1 k.p.c.), a te nie mogą obejmować zarzutów
dotyczących ustalenia faktów lub oceny dowodów (art. 3983
§ 3 k.p.c.). Zarzut
naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., dotyczącego oceny wiarygodności i mocy dowodów,
należy par excellance do zarzutów niedopuszczalnych w postępowaniu
kasacyjnym.
Bezpodstawnie skarga przywołuje art. 382 i art. 235 k.p.c., tak jakby objęcie
zarzutami także tych przepisów stwarzało możliwość poddania Sądowi
Najwyższemu do rozpoznania kwestionowanej oceny dowodów przeprowadzonej
przez Sąd drugiej instancji. Skarżąca w powołanych przepisach bezzasadnie
upatruje podstawy do zaprzeczenia wyrażonego w zaskarżonym wyroku prawa
Sądu drugiej instancji do oceny dowodów na podstawie materiału zebranego w
postępowaniu w pierwszej instancji, w tym do oceny dowodów osobowych z zeznań
świadków i strony, w tym także takich zeznań, które zostały złożone wyłącznie w
postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji. Wszystkie powyższe podniesione
w tym zakresie w skardze, kwestie zostały wyjaśnione w wyczerpującym, szerokim
wywodzie prawnym zawartym w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu
Najwyższego z dnia 23 marca 1999 r. (mającej moc zasady prawnej), III CZP 59/08
(OSNC 1999 r. nr 7-8, poz. 124). Powołując się na te wyjaśnienia, w związku z
argumentacją skargi, należy podkreślić, że kognicja sądu apelacyjnego, jak to
wynika także z powołanego w skardze art. 382 k.p.c., obejmuje „rozpoznanie
sprawy” i to w taki sposób, w jaki mógł i powinien uczynić to sąd pierwszej instancji
12
(por. także odpowiednie do podniesionych w skardze kwestii wyjaśnienia Sądu
Najwyższego zawarte w postanowieniu z dnia 22 sierpnia 2007 r. III CSK 61/07 –
LEX nr 325655 oraz w uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 31 stycznia 2008 r.
III CZP 49/07 – OSNC 2008/6/55).
Nie zostały także wykazane twierdzenia skargi, jakoby w sprawie wystąpiły
szczególne okoliczności wymagające ponowienia lub uzupełnienia postępowania
dowodowego przed sądem drugiej instancji. W tej kwestii argumentacja
skarżącego, poza zasadniczą i nietrafioną tezą jakoby Sąd drugiej instancji musiał
bezpośrednio przesłuchać świadków, polega na przeciwstawieniu ocenie zawartej
w wyroku – własnych ocen skarżącej. To co przywołuje skarżąca przeciwko ocenie
Sądu nie jest przekonujące, chociażby przez niekonkretność i niejasność własnych
ocen skarżącej. Nie wiadomo dlaczego skarżąca odmawia Sądowi drugiej instancji
prawa do analizy i oceny określonych dowodów, która została przedstawiona w
uzasadnieniu wyroku dlatego, że Sąd drugiej instancji „nie zarzucał Sądowi
Rejonowemu oczywistych błędów w zakresie oceny dowodów, lecz przeciwnie w
przeważającym stopniu akcentował prawidłowość działań Sądu Rejonowego w tym
zakresie”.
Nie jest wadliwa ocena niewiarygodności określonych świadków co do tylko
określonej części ich zeznań odmienna w tym tylko zakresie od oceny Sądu
pierwszej instancji. Sąd drugiej instancji przedstawił uzasadnienie swej oceny
wynikającej z analizy określonych okoliczności i innych dowodów. Tak jak
nieuprawnione jest twierdzenie skarżącego, że Sąd drugiej instancji nie ma prawa
do odmiennych od Sądu pierwszej instancji ustaleń faktycznych i oceny dowodów
tak samo niezasadny jest argument wskazujący na ograniczony zakres tych
odmienności. Nie budzi także zastrzeżeń zauważona przez skarżącego
podzielność oceny wiarygodności niektórych świadków w odniesieniu do
określonych okoliczności. Szczegółowa analiza tego ostatniego zarzutu nie jest
możliwa skoro skarżący ujmuje go tylko w ogólnikowym ujęciu jakiejś zasady,
wskazując na sprzeczność „w niektórych miejscach”, bez ich sprecyzowania.
Należy, o czym była mowa wyżej podkreślić ugruntowaną w orzecznictwie
tezę, że art. 382 k.p.c. nie nakłada na sąd drugiej instancji obowiązku
przeprowadzenia postępowania dowodowego, sąd władny jest samodzielnie
13
dokonać ustaleń faktycznych bez potrzeby uzupełniania materiału dowodowego
zebranego przed sądem pierwszej instancji, o ile nie zachodzą ku temu potrzeby
(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 lipca 2008 r. III CSK 102/08 – LEX nr
447689).
Nie ma racji skarżąca w argumentacji zarzutu dotyczącego art. 235 k.p.c.
którego odpowiednie zastosowanie do postępowania przed sądem drugiej instancji
nie może prowadzić do wykluczania dokonywania ocen dowodów
przeprowadzonych w postępowaniu pierwszoinstancyjnym. Przecież sąd
rozpoznający apelację – stosownie do art. 382 k.p.c. – może oprzeć się na
materiale dowodowym zgromadzonym przez sąd pierwszej instancji. Już z tego
wynika, że ograniczenie bezpośredniego przeprowadzenia dowodu w
postępowaniu apelacyjnym jest z tym postępowaniem związane co do istoty (por.
postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 sierpnia 2007 r. III CSK 61/07 – LEX
325655).
Bezzasadnie zarzucono w skardze naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. jakoby
przez brak w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku ustalenia stanu faktycznego.
Wbrew temu zarzutowi w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku przedstawione
zostały z wystarczającą komunikatywnością podstawy orzeczenia wydanego po
rozpoznaniu apelacji pozwanego. W szczególności na tle określonej części ustaleń
Sądu pierwszej instancji, przedstawione zostały ustalenia, których dokonał Sąd
drugiej instancji odmiennie. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera
przedstawienie przyczyn częściowo odmiennej oceny niektórych dowodów. Są
wystarczająco jasno wyprowadzone ustalenia faktyczne z dokonanej oceny
materiału dowodowego. W szczególności dotyczy to zasadniczego ustalenia co do
zasadności wypowiedzenia umowy o pracę powódce ze względu na utratę zaufania
pracodawcy, spowodowaną jedną z okoliczności podanych w wypowiedzeniu –
dotyczącą wprowadzenia przez powódkę pracodawcy w błąd co do odbytych
szkoleń i określonego negatywnego oddziaływania tego faktu na podlegających
powódce pracowników.
Bezzasadne są także zarzuty materialnoprawnej podstawy skargi kasacyjnej.
Nie ma w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku żadnej wypowiedzi Sądu drugiej
instancji, która wyrażałaby imputowaną Sądowi w skardze interpretację art. 30 § 4
14
oraz art. 45 § 1 k.p., że „Sąd Okręgowy błędnie uznał, iż w rozumieniu tego
przepisu dopuszczalne jest badanie i uznanie za uzasadniającą utratę zaufania do
pracownika okoliczności, która nie została wskazana w wypowiedzeniu umowy o
pracę”. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie tylko nie zawiera powyższej tezy,
ale – zupełnie przeciwnie do postawionego zarzutu – w szerokich wyjaśnieniach
przedstawia przyczyny ustalenia że: „Sąd Okręgowy uznał zasadność apelacji
pozwanej w zakresie w jakim odnosi się ona do jednej z przyczyn wskazanych w
wypowiedzeniu umowy o pracę, tj. przyczyny rozpisywania nieprawidłowej liczby
szkoleń w raporcie przedstawianym przełożonym”. W wystarczająco jasnych
wyjaśnieniach podstaw dowodowych dokonanego ustalenia oraz powagi
naruszonych przez powódkę obowiązków pracowniczych Sąd Okręgowy stwierdził
między innymi, że „przy ocenie nieprawidłowych zachowań powódki należy brać
pod uwagę surową ocenę, gdyż jest ona pracownikiem szczebla kierowniczego”
oraz że „Zachowane powódki - poświadczenie nieprawdy w raportach, jest tym
bardziej naganne, gdyż piastowała ona kierownicze stanowisko i świadomie
tworzyła raporty poświadczając nieprawdę w liczbie szkoleń, które przeprowadziła,
dając tym samym zły przykład dla swoich pracowników”.
Bezpodstawność zarzutów skargi kasacyjnej jest także widoczna na tle
przedstawionej w zaskarżonym wyroku analizy orzecznictwa Sądu Najwyższego w
zakresie interpretacji art. 30 § 4 i art. 45 § 1 k.p. i oparcia się przez Sąd Okręgowy
na niebudzącej zastrzeżeń ocenie, że w ustalonych okolicznościach faktycznych
sprawy jedna z wymienionych w wypowiedzeniu umowy o pracę przyczyn
wypowiedzenia była prawdziwa i rzeczywista, że to właśnie ona spowodowała
uzasadnioną utratę zaufania pracodawcy i dlatego uzasadniała wypowiedzenie.
Z powyższych przyczyn, wobec bezzasadności podstaw skargi kasacyjnej
Sąd Najwyższy orzekł, stosownie do art. 39814
k.p.c.
/tp/