Sygn. akt II CSK 160/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 8 października 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Jan Górowski (przewodniczący)
SSN Mirosław Bączyk (sprawozdawca)
SSN Krzysztof Pietrzykowski
Protokolant Anna Banasiuk
w sprawie z powództwa Z. K.
przeciwko Z.L. i in. ,
o unieważnienie umowy,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 8 października 2009 r.,
skargi kasacyjnej pozwanych
od wyroku Sądu Okręgowego w P.
z dnia 6 listopada 2008 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Okręgowemu w P. do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia
o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Sąd Rejonowy oddalił powództwo Z. K. o unieważnienie umowy sprzedaży
nieruchomości z dnia 22 lipca 2005 r. (bliżej opisanej w pozwie), skierowane
przeciwko czterem pozwanym (P. G., A. G., Z. L. i M. G.-L.). Powód motywował
swoje roszczenie tym, że w chwili zawierania umowy działał pod wpływem wady
oświadczenia woli (brak świadomości i swobody wyrażenia woli), wywołanej
alkoholizmem, obietnicami i upijaniem go przed zawarciem umowy sprzedaży,
oszukiwanie go co do ceny sprzedanej nieruchomości. Sąd Rejonowy ustalił
następujący stan faktyczny.
W dniu 22 lipca 2005 r. powód zawarł z pozwanymi umowę sprzedaży
nieruchomości położonej w P. przy ul. S. […], składającej się z dwóch działek o
pow. 0,368 ha, zabudowanych budynkiem wolnostojącym, w części w stanie
surowym, bez tynków. Dla celów podatkowych Urząd Skarbowy wycenił wartość
spornej nieruchomości na kwotę 161.086 zł. Według opinii biegłego, wartość tej
nieruchomości w chwili umowy sprzedaży wynosiła 173.538 zł przy uwzględnieniu
jej obciążenia służebnością gruntową. Powód utrzymuje się obecnie z prac
doręczonych po zwolnieniu go z pracy. Jest osobą od wielu lat uzależnioną od
alkoholu, co doprowadziło do wystąpienia u niego niewielkich zaników korowych,
powodujących objawy zespołu psychoorganicznego o obrazie otępiennym,
skutkującym deficytami w zakresie koncentracji uwagi i pamięci krótkotrwałej. W
czasie pobytu w szpitalu (wrzesień 1998 r.) rozpoznano u powoda zespół
abstynencyjny poalkoholowy. Powód nie podjął zalecanego mu leczenia
odwykowego i pił nadal, aż do daty zawarcia umowy. Ma obecnie obniżoną
zdolność koncentracji i skupienia uwagi, łatwo ulega wpływom innych osób, alkohol
znacznie osłabia jego sferę wolicjonalną, może mieć problemy z właściwą
interpretacją niektórych sytuacji społecznych. W dniu zawarcia umowy notarialnej
powód miał pełną świadomość podjętej decyzji i w sposób swobodny wyraził swoją
wolę sprzedaży nieruchomości. Świadczą o tym zeznania notariusza oraz opinia
Instytutu Psychiatrii i Neurologii – Kliniki Psychiatrii Sądowej w Warszawie.
Nie można było zatem przyjąć u powoda wady oświadczenia woli przewidzianej
w art. 82 k.c. Nie było też podstaw do przyjęcia błędu powoda co do ceny
sprzedanej nieruchomości. Sąd Rejonowy wykluczył również możliwość
3
zastosowania art. 388 § 1 k.c., ponieważ pełnomocnik powoda powołał się na
istnienie wyzysku dopiero na rozprawie w dniu 30 października 2007 r., a więc po
upływie terminu przewidzianego w art. 388 § 2 k.c. W ocenie Sądu, nie zachodziła
w ogóle przesłanka przymusowego położenia, niedołęstwo lub niedoświadczenie
powoda.
W wyniku apelacji powoda Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok
i unieważnił umowę sprzedaży z dnia 22 lipca 2005 r. (pkt 1 wyroku Sądu
Rejonowego). Dokonując oceny materiału dowodowego, Sąd Okręgowy doszedł do
wniosku, że nabycie nieruchomości przez pozwanych nastąpiło w sytuacji braku po
stronie powoda „niczym niezachwianej autonomii woli w warunkach wyzysku”.
Sąd ten przyjął, że uprzednie ustalenia Sądu Rejonowego oparte zostały na
wnioskach opinii sądowo-psychiatrycznej, ale ustalenia te pomijają te istotne
elementy, które prowadzą do konkluzji, iż pełna autonomia woli powoda w chwili
zawierania kwestionowanej umowy sprzedaży nie była zachowana. Uzupełniając
odpowiednio ustalenia faktyczne dotyczące stanu psychicznego powoda przed
i w chwili zawarcia umowy (trwanie tzw. ciągu alkoholowego u powoda, poczucie
niepewności i zwątpienia co do definitywności podejmowanych decyzji, łatwość
ulegania sugestiom i wpływom innych osób, osłabiona rola powoda), Sąd
Okręgowy stwierdził, że w chwili zawierania umowy sprzedaży nieruchomości
powód znajdował się w przymusowym położeniu, wywołanym warunkami
osobistymi, nie potrafił wykazać się odpowiednią asertywnością wobec nalegań
i zachęt ze strony pozwanego, przy towarzyszącej temu spieszności działań
pozwanego (P. G.) i świadomym wykorzystaniu przez kontrahenta osłabionej woli
powoda i związanych z tym zaburzeń. Istniała też rażąca dysproporcja świadczeń
stron. W wyniku wyzbycia nieruchomości powód stał się bezdomnym (stracił lokal w
domu będącym w stanie surowym zamkniętym). W ocenie Sądu, zwiększenie
świadczenia ze strony pozwanych „nie wchodzi w rachubę, skoro tylko 70.000 zł
byli oni w stanie w tej transakcji wyłożyć”. Oznacza to utrudnienie zrównoważenia
świadczeń w rozumieniu art. 388 § 1 k.c. Późniejsze stanowisko powoda
podnoszącego „zarzut wyzysku” należało uznać jako sprecyzowanie podstawy
prawnego żądania zgłoszonego w pozwie. Sąd Okręgowy stwierdził także i to, że
sporna umowa sprzedaży jest nieważna w świetle art. 58 § 2 k.c.
4
W skardze kasacyjnej pozwanych podnoszono zarzuty naruszenia przepisów
proceduralnych, tj. art. 232 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. art. 233 § 1 k.p.c. w zw.
z art. 391 i w zw. z art. 45 ust. 1 Konstytucji; art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c.;
art. 235 k.p.c. w zw. z art. 391 k.p.c.; art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.
Wskazywano również na naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 388 § 1
k.c., w zw. z art. 3531
k.c.; art. 388 § 1 k.c. w zw. z art. 6 k.c.; art. 382 § 2 k.c. i art.
58 § 2 k.c. w zw. z art. 3531
k.c. Skarżący wnosił o uchylenie zaskarżonego wyroku
i przekazanie sprawy sądowi drugiej instancji do ponownego rozpoznania,
ewentualnie – uchylenie zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
1. Zarzuty naruszenia prawa procesowego okazały się nieuzasadnione
z różnych powodów. W postępowaniu kasacyjnym nie może być brany pod uwagę
zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. i w zw. z art. 45 ust.
1 Konstytucji z ogólną motywacją tego zarzutu w postaci przekroczenia przez Sąd
Okręgowy granic swobodnej oceny dowodów. Pominąć należy również zarzut
naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. Czym innym są bowiem reguły
oceny dowodów, sposób rozkładu ciężar dowodu oraz wykazanie w postępowaniu
dowodowym zasadności zgłoszonego roszczenia. Zagadnienie wykazania
przesłanki skuteczności roszczenia o unieważnienie umowy na podstawie art. 388
§ 1 k.c. w postaci nadmiernego utrudnienia w dochodzeniu roszczenia
o zwiększenie powodowi należnego świadczenia (ceny sprzedaży) mogło być
jednak podniesione w ramach zarzutu naruszenia tego właśnie przepisu (art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c.). Wbrew twierdzeniu skarżącego, Sąd pierwszej instancji dopuścił
w sposób formalny dowód z dokumentów zawartych w aktach sprawy,
prowadzonej przez Prokuraturę Rejonową (sygn. akt Ds. …/05). W protokole
rozprawy z dnia 9 maja 2006 r. znalazło się bowiem stosowne postanowienie Sądu
o konieczności uzupełnienia materiału dowodowego i „załączenia akt Prokuratury
Rejonowej” (k. 54 akt). Akta te dotąd znajdują się w głównych aktach sprawy. Przy
ustalaniu stanu przymusowego (osobistego) położenia powoda (sprzedającego) w
rozumieniu art. 388 § 1 k.c. Sąd drugiej instancji odwoływał się jednak do
zindywidualizowanych dokumentów zawartych w aktach prokuratorskich (por. s. 4
uzasadnienia zaskarżonego wyroku). Treść uzasadnienia wyroku Sądu
5
Okręgowego nie wskazuje na to, że zostały w nim naruszone reguły prawidłowego
sporządzenia faktycznej i prawnej motywacji rozstrzygnięcia, przewidziane w art.
328 § 2 k.p.c. Nie można zatem podzielić zarzutu naruszenia tego przepisu.
2. Podstawą faktyczną zgłoszonego żądanie w postaci „unieważnienia
umowy” sprzedaży z dnia 22 lipca 2005 r. powód wskazał już w pozwie w sposób
dość ogólny, podając szeroki katalog okoliczności, które – jego zdaniem –
uzasadniały zgłoszone roszczenie (wady oświadczenia woli, wykorzystanie
alkoholizmu i braku świadomości powoda, oszustwo co do ceny umowy). Podstawa
faktyczna zasadniczego żądania powoda zakreślona została zatem bardzo
szeroko. Jeżeli zatem pełnomocnik powoda powołał się na wyzysk (zgłosił „zarzut
wyzysku”) w dniu 30 października 2007 r., nie znaczy to, że żądanie powoda
o unieważnienie umowy nastąpiło już po upływie dwuletniego terminu zawitego,
przewidzianego w art. 388 § 2 k.c. Można bowiem stwierdzić, że powołanie się na
instytucję wyzysku nastąpiło implicite już w pozwie w związku z eksponowaniem
wspomnianych okoliczności stanowiących podstawę faktyczną zgłoszonego
żądania. Sąd drugiej instancji miał zatem uzasadnione podstawy do przyjęcia, iż
w dniu 3 października 2007 r. doszło ostatecznie do sprecyzowania podstawy
faktycznej i prawnej dochodzonego roszczenia (s. 7 uzasadnienia zaskarżonego
wyroku). Skoro zatem sprzedaż nastąpiła w dniu 2 lipca 2005 r., a pozew wniesiony
został w marcu 2006 r. (z szeroko określoną podstawą faktyczną żądania
„unieważnienia umowy”), to nie został przekroczony termin zawity określony w art.
388 § 2 k.c. Zarzut naruszenia tego przepisu w omawianym zakresie należy zatem
uznać za chybiony.
3. Przepis art. 388 § 1 k.c. przewiduje odpowiednią kolejność (sekwencję)
zgłoszenia roszczeń przez wyzyskiwanego wobec osoby wyzyskującej. Żądanie
unieważnienia umowy mogłoby bowiem nastąpić dopiero wówczas, gdyby żądanie
wyzyskiwanego o zmniejszenie należnego mu świadczenia (tzw. świadczenia
wyrównawcze) były „nadmiernie utrudnione” (por. np. uzasadnienie wyroku Sądu
Najwyższego z dnia 13 stycznia 2005 r., IV CK 444/04, nieopubl.; wspomina się
tam o „stopniowaniu roszczeń”, od którego ustawa nie przewiduje wyjątków).
Regulacja taka stanowi przejaw potrzeby zapewnienia stosownej ochrony prawnej
także partnerowi wyzyskiwanego przed niekorzystnym dla niego unieważnieniem
6
umowy (rozwiązaniem jej ze skutkiem ex tunc). Przy założeniu istnienia przesłanek
wyzysku przewidzianych w art. 388 § 1 k.c. w pierwszej kolejności powinno być
zatem zgłoszone żądanie o charakterze wyrównawczym, a dopiero po wykazaniu
przez powoda tego, że takie żądanie byłoby nadmiernie utrudnione (niekoniecznie
niemożliwe), otwiera się możliwość zgłoszenia żądania unieważnienia umowy.
Jeżeli zatem w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku znalazło się stwierdzenie, że
„zwiększenie świadczenia ze strony pozwanych nie wchodzi w rachubę, skoro tylko
70.000 zł byli w stanie w tej transakcji wyłożyć”, to takie ustalenie trzeba jednak
uznać za zbyt ogólne i kategoryczne, nie poparte przytoczeniem okoliczności, które
mogłyby uzasadniać tak rozumiane przez Sąd „utrudnienie zrównoważenia
świadczeń”. Co więcej, skoro skarżący (pozwany) kwestionują obecnie ustalenia
Sądu drugiej instancji dotyczące istnienia „nadmiernych trudności” przewidzianych
w art. 388 § 1 k.c., może to jednocześnie oznaczać ich gotowość do odpowiedniego
powiększenia rozmiaru własnego świadczenia pieniężnego (dopłaty do ceny
sprzedaży nieruchomości). Należy zatem uznać za uzasadniony zarzut naruszenia
art. 388 § 1 k.c. w omawianym zakresie.
4. Należy stwierdzić, że krąg osób pozwanych określony został prawidłowo
(wszyscy kontrahenci powoda), aczkolwiek z ustaleń Sądu Okręgowego wynika to,
iż działania mające - w ocenie tego Sądu – cechy wyzysku w rozumieniu art. 388
§ 1 k.c. podjęte zostały w zasadzie jedynie przez pozwanego P. G.
Sąd drugiej instancji analizował zebrany w sprawie materiał dowodowy
z punktu widzenia tego, czy w rozpoznawanej sprawie nastąpiły wszystkie
obiektywne i subiektywne przesłanki wyzysku (rażąca dysproporcja wzajemnych
świadczeń, przymusowe położenie, niedołęstwo lub niedoświadczenie drugiej
strony, świadomość istnienia takiej sytuacji osoby wyzyskiwanej u wyzyskującego).
O ile nietrudno jest ustalić przesłankę „rażącej dysproporcji” wzajemnych
świadczeń w umowie sprzedaży w chwili jej zawierania (np. zestawienie ceny
przewidzianej w umowie i ceny rynkowej przy uwzględnieniu odpowiednich
negocjacji stron odnośnie do tego elementu umowy), o tyle wnikliwych badań
wymaga ustalenie stanu przymusowego położenia, niedołęstwa lub
niedoświadczenia osoby wyzyskiwanej, czyli – ogólnie mówiąc – jej trudnej sytuacji
w okresie dokonywania transakcji.
7
Sąd Okręgowy przyjął istnienie stanu przymusowego położenia powoda
w chwili zawierania umowy sprzedaży nieruchomości. Ustalenia Sądu
i towarzyszące temu oceny w tym zakresie są jednak nader ogólne, nierzadko
niezbyt konsekwentne i – co więcej - nie zawsze niezbędne dla ustalenia stanu
przymusowego położenia osoby wyzyskiwanej w rozumieniu art. 388 § 1 k.c. (s. 5,
6 uzasadnienia zaskarżonego wyroku). W związku z tym eksponowany przez Sąd
stan przymusowego położenia powoda w czasie zawierania umowy sprzedaży nie
przedstawia się dostatecznie klarownie i przekonywująco.
Po pierwsze, Sąd Okręgowy dokonywał takich ustaleń dotyczących osoby
powoda (jego stanu psychicznego), które mogłyby świadczyć (przy dalszych
ustaleniach) o innych stanach trudnej sytuacji powoda, tj. ewentualnie o jego
niedołęstwie lub niedoświadczeniu (np. osłabienie woli, stany niepewności,
podejmowanie inicjatyw bez oceny ich konsekwencji, brak stosownej asertywności
społecznej).Tymczasem przepis art. 388 § 1 k.c. wyraźnie odróżnia trzy stany
występujące po stronie wyzyskiwanego.
Po drugie, dla powstania stanu przymusowego położenia w rozumieniu art.
388 § 1 k.c. obojętne pozostaje jednak poczucie zastraszenia i przymuszenia do
sprzedaży (s. 5 uzasadnienia zaskarżonego wyroku). Powód nie powołuje się
obecnie na wadę oświadczenia woli w postaci wyzysku (przymusu psychicznego,
art. 87 k.c.). Ponadto dla powstania stanu przymusowego położenia obojętna jest
przyczyn, która go spowodowała.
Po trzecie, Sąd Okręgowy wydaje się dostrzegać stan przymusowego
położenia powoda jedynie w płaszczyźnie pozaekonomicznej (np. nie wskazuje na
to, że uzyskana cena sprzedaży miała posłużyć powodowi na zaspokojenie jakiś
jego nieodzownych, pilnych potrzeb życiowych lub osobistych). Stwierdzono jedynie
ogólnie to, że powód „może pewne sytuacje interpretować jako zagrażające” (s. 5
uzasadnienia zaskarżonego wyroku) i że stan przymusowego położenia został
wywołany tzw. ciągiem alkoholowym i warunkami osobistymi, w jakich powód się
znalazł. Wspomniany stan zagrożenia nie został jednak odpowiednio sprecyzowany
i zindywidualizowany.
8
Po czwarte, w orzecznictwie Sądu Najwyższego wyjaśniono, że ustalenie
bliżej niesprecyzowanego „uzależnienia alkoholowego” osoby uważającej się za
wyzyskaną nie stanowi wystarczającej podstawy wystąpienia u tej osoby stanu
niedołęstwa lub niedoświadczenia w rozumieniu art. 388 k.c. (wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 27 września 2005 r., V CK 191/05, OSP 2007, nr 7/8, poz. 87).
Oznacza to, że związek między uzależnieniem alkoholowym (alkoholizmem w jego
określonym stadium) a stanem przymusowego położenia w czasie dokonywania
niekorzystnej dla osoby dotkniętej alkoholizmem czynności prawnej musi być
jednak w sposób wyraźny i ewidentnie wykazany. Stwierdzony alkoholizm
(w określonym stadium) i jego skutki w postaci zmian charakterologicznych
i osobowościowych osoby nadużywającej alkoholu nie tworzy jeszcze stanu
przymusowego położenia w rozumieniu art. 388 § 1 k.c. Stan taki powinien istnieć
rzeczywiście (realnie). Nie musi mieć jednak charakteru trwałego, wystarczy
bowiem nawet chwilowa, wykazana przez wyzyskiwanego, nieodzowna
konieczność oznaczonego działania tego podmiotu (dokonanie czynności prawnej).
Taka nieodzowna konieczność działania może mieć podłoże ekonomiczne lub
pozaekonomiczne.
W rezultacie należałoby przyjąć, że Sąd Okręgowy jednak przedwcześnie
skonstatował istnienie stanu przymusowego położenia strony powodowej.
Oznaczało to naruszenie art. 388 § 1 k.c.
5. Należy uznać za przekonywujące to stanowisko, zgodnie z którym przepis
art. 388 § 1 k.c. jest przepisem szczególnym w stosunku do art. 58 § 2 k.c.
(odmiennie jednak - wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 stycznia 2005 r., IV CK
444/04, nieopubl.; w wyroku tym przyjęto „możliwość krzyżowania się zakresów art.
58 § 2 k.c. i art. 388 k.c.” bez bliższego uzasadnienia). Oznacza to, że przyjęcie
istnienia wyzysku wyklucza możliwość ustalenia nieważności umowy także na
podstawie art. 58 § 2 k.c. Nie można zatem podzielić odmiennego stanowiska
Sądu Okręgowego, że umowa zawarta w warunkach wyzysku może być uznana
także za czynność prawną sprzeczną z zasadami współżycia społecznego jako
naruszająca „zarzuty uczciwego obrotu tak co do ceny, jak i lojalności
kontrahenckiej”. W tym zakresie można zatem uznać za trafny zarzut naruszenia
art. 58 § 2 k.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie w rozpoznawanej sprawie.
9
Należy jednak stwierdzić, że nie jest wykluczona sytuacja, w której brak
wystąpienia przesłanek wyzysku mógłby prowadzić do oceny określonej umowy
w świetle art. 58 § 2 k.c.
W konsekwencji należy stwierdzić, że z racji naruszenia przez Sąd
Okręgowy przepisów art. 388 § 1 k.c. w zakresie wcześniej wskazanym, należało
zaskarżony wyrok uchylić i przekazać sprawę temu Sądowi do ponownego
rozpoznania (art. 39815
§ 1 k.p.c.).