Pełny tekst orzeczenia

Uchwała z dnia 7 października 2009 r., III CZP 68/09
Sędzia SN Henryk Pietrzkowski (przewodniczący, sprawozdawca)
Sędzia SN Marian Kocon
Sędzia SN Marek Sychowicz
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Przedsiębiorstwa Handlu
Zagranicznego "J.-G.", sp. z o.o. w W. przeciwko "K.P.A.F.", sp. z o.o. w T. o
zapłatę, po rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu jawnym w dniu 7
października 2009 r. zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd Okręgowy
w Toruniu postanowieniem z dnia 11 maja 2009 r.:
„Czy prowadzenie egzekucji na podstawie nieprawomocnego nakazu zapłaty z
weksla w postępowaniu nakazowym, któremu sąd nadał klauzulę wykonalności na
podstawie art. 492 § 3 zdanie pierwsze k.p.c., jest działaniem bezprawnym,
rodzącym odpowiedzialność deliktową z art. 415 k.c. w związku z art. 338 § 2 k.p.c.
w razie uchylenia nakazu zapłaty i prawomocnego oddalenia powództwa?”
podjął uchwałę:
Za szkodę wyrządzoną wykonaniem nieprawomocnego nakazu zapłaty
zaopatrzonego w klauzulę wykonalności, następnie uchylonego, wierzyciel
nie ponosi odpowiedzialności na podst. art. 415 k.c., chyba że złożenie
wniosku o wszczęcie egzekucji i jego popieranie było zachowaniem
zawinionym.
Uzasadnienie
Sąd Rejonowy w Toruniu wyrokiem z dnia 4 lutego 2009 r., uwzględniając
częściowo powództwo, zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 28 768,93
zł z ustawowymi odsetkami, stanowiącą koszty postępowania egzekucyjnego, które
powód poniósł w toku egzekucji wszczętej i popieranej przez pozwanego,
prowadzonej na podstawie natychmiast wykonalnego nakazu zapłaty wydanego na
podstawie weksla. W następstwie uwzględnienia zarzutów nakaz ten został
prawomocnym wyrokiem uchylony, a powództwo oddalone.
Sąd Okręgowy w Toruniu, rozpoznając apelację pozwanego, powziął
wątpliwości, które przedstawił w zagadnieniu prawnym (art. 390 k.p.c.).
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W kodeksie postępowania cywilnego z chwilą wejścia w życie ustawy z 24
maja 2000 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego, ustawy o
zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów, ustawy o kosztach sądowych w
sprawach cywilnych oraz ustawy o komornikach sądowych i egzekucji (Dz.U. Nr 48,
poz. 554), tj. z dniem 1 lipca 2000 r., przepisami działu IV, tytułu VI, księgi pierwszej
objęte zostały nie tylko wyroki, ale także nakazy zapłaty (art. 3531
k.p.c.).
Odpowiednie stosowanie – zgodnie z art. 3532
k.p.c. – do nakazów zapłaty
przepisów o wyrokach uzasadnione jest charakterem tych orzeczeń, które tak samo
jak wyroki są merytorycznymi rozstrzygnięciami zapadającymi w procesie. Toczący
się przed wspomnianą zmianą spór odnośnie kwestii, czy art. 338 § 2 k.p.c. ma
zastosowanie do nakazu zapłaty, należy uznać w obecnym stanie prawnym za
bezprzedmiotowy.
Artykuł 338 § 1 k.p.c. dotyczy sposobu usunięcia – w ramach toczącego się
postępowania w sprawie – ujemnych skutków wywołanych wykonaniem wyroku
zaopatrzonego rygorem natychmiastowej wykonalności, natomiast art. 338 § 2
stanowi o możliwości dochodzenia w osobnym procesie naprawienia szkody
poniesionej wskutek wykonania takiego wyroku. Regulacja przyjęta w art. 338 § 2
k.p.c. przesądza jedynie to, że osoba, która poniosła szkodę wskutek wykonania
wyroku (nakazu zapłaty), następnie uchylonego, może wystąpić do sądu z
roszczeniem odszkodowawczym, nie wyjaśnia natomiast materialnoprawnej
podstawy takiego żądania.
Rozważając tę kwestię należy zauważyć, że nie ma w tym zakresie regulacji
prawnych. Takiej podstawy nie można się doszukiwać w art. 746 § 1 k.p.c., który
dotyczy postępowania zabezpieczającego; jako przepis o szczególnym charakterze
nie może być interpretowany ani rozszerzająco, ani przez analogię.
Nie znajduje także uzasadnienia przyjmowana w doktrynie możliwość
zastosowania instytucji nadużycia prawa procesowego, choćby z tego względu, że
w rozpatrywanym przypadku, powołując się na nadużycie procesowego środka
ochrony prawa podmiotowego, należałoby zarzucić ustawodawcy działanie
wewnętrznie sprzeczne. Jeśli prawodawca pozwala na wykonywanie orzeczeń,
które mogą być uchylone nawet po wyegzekwowaniu świadczenia, to nie można
twierdzić, że jednocześnie godzi się, by korzystanie z takiej możliwości, nawet ze
szkodą dla pozwanego – co ustawodawca przewidział i zaakceptował konstruując
art. 338 § 2 k.p.c. – mogło być nadużyciem.
Można bronić poglądu, że powód w przypadku wyrządzenia szkody wskutek
wykonania nieprawomocnego orzeczenia następnie uchylonego powinien
odpowiadać na zasadzie ryzyka, zdając sobie bowiem sprawę z nieprawomocności
orzeczenia i możliwości jego późniejszego uchylenia, powinien ponosić ryzyko
związane z obowiązkiem naprawienia szkody wyrządzonej wykonaniem takiego
orzeczenia. Są to jednak rozważania de lege ferenda, natomiast de lege lata
pozostaje odwołanie się do wyrażonej w art. 415 k.c. ogólnej zasady
odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę. Warunkiem odpowiedzialności na
podstawie tego przepisu jest wykazanie winy sprawcy szkody; przyjmuje się, że
postawienie zarzutu winy usprawiedliwione jest w razie spełnienia się trzech
przesłanek – bezprawności zachowania, umyślności lub nieumyślności oraz
poczytalności sprawcy.
Orzeczenie sądu podlegające wykonaniu z jest reguły orzeczeniem zgodnym
z prawem, może jednak być inaczej, co ustawodawca przewidział w art. 4171
§ 2
k.c. Wykonywania orzeczenia – bezprawnego prawomocnego, a nawet
nieprawomocnego, ale natychmiast wykonalnego – nie można kwalifikować jako
działania bezprawnego; wierzyciel, korzystając z przyznanej przepisami prawa
możliwości wszczęcia egzekucji świadczenia zasądzonego na postawie
wspomnianych orzeczeń, działa w granicach prawa. Wszczęcie i popieranie przez
wierzyciela egzekucji przeciwko dłużnikowi na podstawie tytułu wykonawczego w
postaci zarówno prawomocnego, jak i nieprawomocnego, lecz natychmiast
wykonalnego orzeczenia nie może więc być uznane za czyn niedozwolony
uzasadniający odpowiedzialność odszkodowawczą na podstawie art. 415 k.c. Nie
można jednak wykluczyć, że działanie wierzyciela polegające na spowodowaniu
wszczęcia egzekucji na podstawie orzeczenia sądu (nakazu zapłaty)
nieprawomocnego natychmiast wykonalnego, będzie zachowaniem zawinionym.
Jako przykład takiego zachowania można wskazać popieranie egzekucji, której
podstawę stanowi natychmiast wykonalny nieprawomocny nakaz zapłaty wydany
na podstawie weksla, co do którego wierzyciel ma świadomość, że jest nieważny
lub został sfałszowany.
Przyjęcie takiego stanowiska jest zgodne z wyrażonym w judykaturze Sądu
Najwyższego poglądem, że możliwe jest uznanie za bezprawne i pozostające w
normalnym związku przyczynowym ze szkodą wszczęcie egzekucji na podstawie
tytułu egzekucyjnego w postaci bankowego tytułu egzekucyjnego lub aktu
notarialnego, w którym dłużnik poddał się dobrowolnie egzekucji, gdy nie było
podstaw do wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego, lub żądania nadania
klauzuli wykonalności aktowi notarialnemu (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia
25 kwietnia 1997 r., I CKN 60/97, OSNC 1997, nr 11, poz. 173, z dnia 9 marca
2007 r., V CSK 452/06, "Prawo Bankowe" 2007, nr 9, s. 15 oraz z dnia 22 czerwca
2006 r., V CSK 139/06, nie publ.). W obu grupach spraw tylko zawinione wszczęcie
przez wierzyciela egzekucji ocenione zostało jako postępowanie, które uzasadnia
odpowiedzialność deliktową wierzyciela za szkodę wyrządzoną dłużnikowi
egzekwowanemu.
Z tych względów należało stwierdzić, że za szkodę wyrządzoną wykonaniem
nieprawomocnego nakazu zapłaty zaopatrzonego w klauzulę wykonalności,
następnie uchylonego, wierzyciel nie ponosi odpowiedzialności na podstawie art.
415 k.c., chyba że złożenie wniosku o wszczęcie egzekucji i jego popieranie było
zachowaniem zawinionym.