Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 428/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 19 lutego 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Grzegorz Misiurek (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Józef Frąckowiak
SSN Irena Gromska-Szuster
Protokolant Izabela Czapowska
w sprawie z powództwa K.G.
przeciwko Bankowi [...] w W.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej
w dniu 19 lutego 2010 r.,
skargi kasacyjnej powoda
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 21 kwietnia 2009 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Powód K.G. w pozwie skierowanym przeciwko Bankowi [...] w W. domagał
się zasądzenia na swoją rzecz kwoty [...] zł z ustawowymi odsetkami od dnia 1
listopada 2005 r. i kosztami postępowania. W uzasadnieniu wskazał, że
dochodzona należność stanowi równowartość w złotych okupu przekazanego
porywaczom za uwolnienie jego córki. Do porwania doszło po ujawnieniu
porywaczom wiedzy o stanie lokaty powoda przez byłego pracownika strony
pozwanej.
Sąd Okręgowy we W. nakazem zapłaty wydanym w dniu 13 marca 2008 r. w
postępowaniu upominawczym uwzględnił powództwo w całości, a po rozpoznaniu
sprzeciwu od tego orzeczenia, wyrokiem z dnia 17 listopada 2008 r. zasądził od
pozwanego Banku na rzecz powoda kwotę [...] zł z ustawowymi odsetkami od 4
września 2006 r., oddalił powództwo w pozostałej części i orzekł o kosztach
procesu.
Sąd Okręgowy ustalił, że powód posiadał w pozwanym Banku rachunek
bankowy, na którym zgromadził znaczne środki pieniężne. Powód ustalił ustnie
z dyrektorem Banku, że dostęp do stanu jego rachunku i dokonywanych na nim
operacji będą mieli tylko określeni pracownicy.
W dniu 4 października 2002 r. dokonano uprowadzenia córki powoda sprzed
jej domu we W.. Powód zapłacił porywaczom okup w kwotach [...] USD, [...] € i [...]
zł. Informacje o personaliach powoda i stanie lokaty na jego rachunku udostępnił
sprawcy uprowadzenia P. S. – były pracownik strony pozwanej. Został on
zapoznany z regulaminem pozwanego Banku, nakładającym na pracowników
obowiązek ochrony tajemnicy bankowej także po ustaniu stosunku pracy. Złożył też
oświadczenie potwierdzające znajomość przepisów o ochronie tajemnicy
państwowej i służbowej oraz przyjęcie na siebie obowiązku ich przestrzegania pod
groźbą odpowiedzialności karnej. P. S. został prawomocnie skazany za ujawnienie
tajemnicy bankowej. Przekazane przez niego informacje były bezpośrednią i jedyną
przyczyną zorganizowania porwania córki powoda.
W wykonaniu wyroku wydanego wobec sprawców uprowadzenia Sąd
Okręgowy we W. wydał powodowi część zapłaconego okupu – [...] USD i [.....] zł.
3
Oceniając tak ustalony stan faktyczny Sąd Okręgowy - odwołując się do
przesłanek odpowiedzialności deliktowej, przewidzianych w art. 415 k.c. - uznał
że pozwany ponosi odpowiedzialność za poniesioną przez powoda szkodę
Nie zapewnił bowiem bezpieczeństwa informacji o stanie rachunku powoda.
Dostęp do tej informacji mieli – bez jakiegokolwiek uzasadnienia - praktycznie
wszyscy pracownicy pozwanego, a ograniczenia w tym zakresie wprowadzono
dopiero w 2003 r. Nawiązując do poglądu wyrażonego przez Sąd Najwyższy
w wyroku z dnia 16 stycznia 2008 r. (OSNC-ZD 2008, nr 4, poz. 102) wskazał,
że bank ma powszechny i pozakontraktowy obowiązek zapewnienia posiadaczowi
rachunku dostatecznego bezpieczeństwa jego środków pieniężnych znajdujących
się na tym rachunku w sposób uniemożliwiający przestępczą działalność własnych
pracowników.
Sąd Okręgowy stwierdził, że ujawnienie stanu rachunku powoda było
przyczyną porwania jego córki, gdyż w ten sposób przestępcy uzyskali informację
istotną dla ich działań. W konsekwencji, uwzględniając kurs walut NBP z dnia
wyrokowania oraz wydane powodowi środki pieniężne na podstawie wyroku sądu
karnego, uwzględnił powództwo w zakresie żądania zapłaty [....] zł i zasądził
ustawowe odsetki od tej kwoty od daty doręczenia pozwanemu wezwania do próby
ugodowej.
Wyrokiem z dnia 21 kwietnia 2009 r. Sąd Apelacyjny, po rozpoznaniu
apelacji obu stron, zmienił wyrok Sądu Okręgowego w ten sposób, że oddalił
powództwo, oddalił tez apelację powoda i orzekł o kosztach procesu.
Sąd Apelacyjny nie podzielił oceny zasadności powództwa w płaszczyźnie
art. 415 k.c. uznając, że – wbrew odmiennemu zapatrywaniu Sądu Okręgowego –
powód nie udowodnił spełnienia przewidzianych w tym przepisie przesłanek
odpowiedzialności za czyn własny. Stwierdził, że wskazane w sposób ogólnikowy
naruszenie przez pozwanego obowiązku zapewnienia posiadaczowi rachunku
dostatecznego bezpieczeństwa danych konfidencjonalnych nie stanowi
dostatecznej podstawy do przypisania mu winy. W toku postępowania nie zostało
wykazane, że pozwany naruszył konkretne przepisy prawa, bądź też zasady
współżycia społecznego. Nie ma też podstaw do przyjęcia istnienia adekwatnego
związku przyczynowego między działaniem byłego pracownika strony pozwanej
4
a szkodą powoda. Fakt ujawnienia tajemnicy bankowej nie był koniecznym
warunkiem powstania szkody, która mogła nastąpić również wtedy, gdyby do
ujawnienia tajemnicy nie doszło. Nie można upatrywać „normalności” skutku
w postaci powzięcia zamiaru porwania córki powoda latem 2002 r. i uzyskania
okupu w październiku 2002 r. jako zwykłej konieczności ujawnienia stanu rachunku
powoda przez byłego pracownika banku latem 2001 r., tym bardziej,
że przekazujący te informacje nie miał świadomości, że zostaną one wykorzystane
w celu popełnienia przestępstwa.
Sąd Apelacyjny stwierdził również brak podstaw do uwzględnienia
powództwa w oparciu art. 105 ust. 5 Prawa bankowego wskazując, że przepis ten
nie może stanowić samodzielnej podstawy odpowiedzialności banku choćby z tego
względu, że nie przewiduje żadnych przesłanek egzoneracyjnych. Uznał,
że pozwany nie ponosi też odpowiedzialności na podstawie art. 430 k.c. w związku
z art. 105 ust. 5 Prawa bankowego, skoro tajemnicę bankową ujawnił były
pracownik banku, pozostający poza jego nadzorem i kierownictwem. Stwierdził
wreszcie, że przytoczona w pozwie podstawa faktyczna powództwa, abstrahująca
od łączącej strony umowy rachunku bankowego, uniemożliwia ocenę zasadności
powództwa przez pryzmat art. 471 i art. 474 w związku z art. 105 ust. 5 Prawa
bankowego.
W skardze kasacyjnej opartej na obu podstawach określonych w art. 3983
§ 1 k.p.c. powód wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości. Pierwszą
podstawę kasacyjną wypełnił zarzutami naruszenia art. 105 ust. 5 ustawy z dnia
29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (jedn. tekst: Dz. U. z 2002 r. Nr 72, poz. 665 ze
zm.; dalej: „Pr. bank.”) w związku z art. 430 k.c. przez ich niewłaściwe
zastosowanie oraz art. 361 § 1 k.c. przez jego błędną wykładnię, drugą zaś
zarzutem naruszenia art. 233 § 1 w związku z art. 227 k.p.c.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną pozwany wniósł o jej oddalenia.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Odnosząc się w pierwszej kolejności do podstawy kasacyjnej naruszenia
przepisów postępowania stwierdzić należy, że nie znajduje on usprawiedliwienia.
5
Według skarżącego, Sąd Apelacyjny dopuścił się obrazy art. 233 § 1 w związku
z art. 227 k.p.c. przez pominięcie istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy dowodów
w postaci Regulaminu pracy pozwanego, nakładającego na jego pracowników
obowiązek ochrony wiadomości stanowiących tajemnicę Banku w okresie
zatrudnienia i po jego zakończeniu oraz pisemnych oświadczeń P. S.
zawierających zobowiązanie do przestrzegania tego obowiązku. Tak sformułowany
zarzut nie mógł odnieść zamierzonego skutku.
Podstawą skargi kasacyjnej nie mogą być zarzuty dotyczące ustalenia
faktów lub oceny dowodów (art. 3983
§ 3 k.p.c.). Natomiast naruszenie art. 227
k.p.c. wchodzi w rachubę w przypadku, gdy zostanie wykazane, że sąd
przeprowadził dowód na okoliczności nie mające istotnego znaczenia w sprawie,
albo odmówił przeprowadzenia dowodu w celu stwierdzenia faktów mających
istotne znaczenie w sprawie i ta wadliwość postępowania dowodowego mogła mieć
wpływ na wynik sprawy. W rozpoznawanej sprawie żadna z tych sytuacji nie
wystąpiła. Sąd Apelacyjny nie podejmował bowiem żadnych decyzji co do
wskazanych dowodów i nie dokonywał ich oceny z punktu widzenia istotności dla
rozstrzygnięcia sprawy. Na marginesie wypada zauważyć, że fakty, które miały
stwierdzać wskazane dowody, ustalone zostały przez Sąd pierwszej instancji
zgodnie z twierdzeniem skarżącego i w postępowaniu apelacyjnym nie były
kwestionowane.
Nie można natomiast odmówić słuszności zarzutom podniesionym w ramach
podstawy naruszenia prawa materialnego. Jakkolwiek Sąd Apelacyjny rozważał
różne mogące wchodzić w grę podstawy odpowiedzialności pozwanego, skarżący
zakwestionował trafność dokonanej przez Sąd Apelacyjny oceny zasadności
powództwa w jedynie w płaszczyźnie art. 430 k.c. w związku z art. 105 ust 5
Pr. bank.
Rozważając możliwość zastosowania tych przepisów Sąd Apelacyjny stanął
na stanowisku, że art. 105 ust. 5 Pr. bank. nie stanowi samodzielnej podstawy
odpowiedzialności banku za szkody wynikające z ujawnienia tajemnicy bankowej
i wykorzystania jej niezgodnie z przeznaczeniem. Z zapatrywaniem tym trzeba się
zgodzić, gdyż w przeciwnym wypadku należałoby uznać, że odpowiedzialność
banku byłaby zbliżona do odpowiedzialności absolutnej. Artykuł 105 ust. 5 Pr. bank.
6
nie przewiduje bowiem możliwości uchylenia się przez bank od odpowiedzialności
ze względu na tzw. okoliczności egzoneracyjne. Tak surowej odpowiedzialności
banku – jak trafnie wskazuje się w piśmiennictwie - nie usprawiedliwia nawet
specyficzny charakterem jego działalności i związana z tym szczególna powinność
zachowania w tajemnicy informacji konfidencjonalnych. Przyjąć zatem należy, że
art. 105 ust. 5 Pr. bank. może stanowić - w powiązaniu z właściwymi przepisami
Kodeksu cywilnego - podstawę odpowiedzialności banku bądź to kontraktowej (art.
471, 474 k.c.), bądź to deliktowej (art. 415, 429, 430 k.c.).
Wychodząc z takiego założenia i dopuszczając - w razie ujawnienia
tajemnicy bankowej - możliwość odpowiedzialności banku na podstawie art. 430
k.c. w związku z art. 105 ust. 5 Pr. bank. Sąd Apelacyjny uznał,
że w rozpoznawanej sprawie przesłanki tej odpowiedzialności nie zostały
spełnione, gdyż objęte tajemnicą bankową informacje dotyczące osoby powoda
i stanu jego rachunku bankowego ujawnione zostały przez byłego pracownika
pozwanego banku. Trafnie podniósł skarżący, że zapatrywanie to budzi
zastrzeżenia.
Zgodnie z art. 104 ust. 1 Pr. bank., bank, osoby w nim zatrudnione oraz
osoby, za których pośrednictwem bank wykonuje czynności bankowe,
są obowiązane zachować tajemnicę bankową, która obejmuje wszystkie informacje
dotyczące czynności bankowej, uzyskane w czasie negocjacji, w trakcie zawierania
i realizacji umowy, na podstawie której bank tę czynność wykonuje. Przepis ten nie
precyzuje, czy wymienione podmioty obowiązane są do zachowania tajemnicy
bankowej także po utracie określonego w nim statusu. Nie wskazuje też końcowego
terminu związania tych podmiotów obowiązkiem zachowania tajemnicy.
Trzeba zatem uznać, że obowiązek ten jest bezterminowy. Zastosowanie
odmiennego rozwiązania ograniczyłoby w sposób istotny efektywność ochrony
beneficjentów tajemnicy bankowej. Konstatacja ta prowadzi do wniosku,
że obowiązek zachowania tajemnicy bankowej spoczywa również na byłym
pracowniku banku, a naruszenie przez niego tego obowiązku może uzasadniać
odpowiedzialność odszkodowawczą banku. Tak też obowiązek ten rozumiał
pozwany wymagając od swoich pracowników pisemnego potwierdzenia
7
zobowiązania do zachowania tajemnicy bankowej również po ustaniu stosunku
pracy.
Trzeba zaznaczyć, że zaprezentowane wyżej zapatrywanie nie niesie
za sobą niebezpieczeństwa niczym nie ograniczonej odpowiedzialności banku.
Odpowiedzialność ta zawsze będzie zależała od tego, czy poszkodowany zdoła
wykazać adekwatny związek przyczynowy między faktem naruszenia tajemnicy
bankowej a poniesiona szkodą.
W judykaturze i piśmiennictwie przyjmuje się, że przesłankami
odpowiedzialności na podstawie art. 430 k.c. są: a) pozostawanie wykonawcy
wobec powierzającego wykonanie czynności w stosunku podległości, b) wina
podwładnego, c) wyrządzenie szkody osobie trzeciej przez podwładnego przy
wykonywaniu powierzonej mu czynności. Przesłanki te, w przypadku
odpowiedzialność banku za szkodę związaną z ujawnieniem tajemnicy bankowej
przez byłego pracownika banku, muszą jednak podlegać pewnej modyfikacji.
Uzasadnione jest to przedstawioną wyżej wykładnią art. 105 ust.5 Pr. bank.,
dokonaną w powiązaniu z art. 104 ust. 1 tej regulacji. Zaaprobowanie odmiennego
stanowiska Sądu Apelacyjnego nakazywałoby uznać uregulowanie zawarte w art.
105 ust. 5 Pr. bank. za zbędne, co nie dałoby się pogodzić z działaniem
racjonalnego ustawodawcy. Uznać zatem należy, że obowiązek zachowania
tajemnicy bankowej stanowi czynność powierzoną pracownikowi banku nie tylko na
czas trwania stosunku pracy, ale i na okres po jego ustaniu. W takim ujęciu nie ma
przeszkód do przyjęcia odpowiedzialności banku za szkodę spowodowaną
ujawnieniem tajemnicy przez byłego pracownika. Trzeba też zauważyć, że oparcie
odpowiedzialności przewidzianej w art. 430 k.c. na zasadzie ryzyka uzasadniane
jest przede wszystkim ideą cuius commodum, eius periculum, realizowaną w pełni
w rozważanym przypadku. Zarzut naruszenia art. 430 k.c. w związku z art. 105 ust.
5 Pr. bank. okazał się więc skuteczny.
U podstaw zaskarżonego wyroku legło również stwierdzenie braku
adekwatnego związku przyczynowego miedzy faktem ujawnieniem tajemnicy
bankowej, a doznaną przez powoda szkodą. Sąd Apelacyjny uznał,
że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwala przyjąć, iż do
uprowadzenia córki powoda i zapłaty okupu nie doszłoby, gdyby nie ujawnienie
8
tajemnicy bankowej. W tym kontekście wskazał, że ujawnienie tej tajemnicy nie
było koniecznym (obiektywnym), a przy tym jedynym – jak przyjął Sąd pierwszej
instancji - warunkiem powstania szkody. Wbrew odmiennemu zapatrywaniu
skarżącego, wnioskowanie powyższe nie może być uznane za przejaw błędnej
wykładni art. 361 § 1 k.c. polegającej na utożsamieniu „normalnego następstwa
działania lub zaniechania” w rozumieniu tego przepisu ze „zwykłą koniecznością”.
Trafnie natomiast zarzucił skarżący, że rozumowanie to nie uwzględnia -
objętej hipotezą wymienionego przepisu – możliwości wystąpienia tzw. pośredniego
związku przyczynowego, zachodzącego wówczas, gdy określone zdarzenie
stworzyło warunki powstania innych zdarzeń, z których dopiero ostatnie stało się
bezpośrednią przyczyną szkody. W judykaturze wskazuje się, że odpowiedzialność
cywilną może determinować tylko taki związek wieloczłonowy, w którym pomiędzy
poszczególnymi ogniwami zachodzi zależność przyczynowa, we wskazanym wyżej
rozumieniu i każde ogniwo tego związku z osobna podlega ocenie z punktu
widzenia kauzalności (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 10 grudnia
1952 r., C 584/52, PiP 1953, nr 8-9, str. 366 i z dnia 21 czerwca 1960 r., I CR
592/59, OSN 1962, nr 3, poz. 84). Przyjmuje się przy tym, że w razie istnieniu kilku
współprzyczyn szkody, gdy ścisłe ich rozdzielenie nie jest możliwe, konieczna jest
ich ocena z punktu widzenia zasad art. 361 § 1 k.c., w świetle których wystarczy
ustalenie z dużym stopniem prawdopodobieństwa, jaki był wpływ każdej z nich na
powstanie szkody (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 czerwca 2008 r.,
V CSK 18/08, nie publ.). Sąd Apelacyjny kwestii tej nie rozważył. Bezzasadnie też
powiązał brak związku przyczynowego ze świadomością P. S. co do
wykorzystania ujawnionej tajemnicy bankowej w celu popełnienia przestępstwa
(por. powołane wyżej orzeczenie Sądu najwyższego z dnia 10 grudnia 1952 r.),
co uniemożliwia skuteczne odparcie podniesionego w tym zakresie zarzutu
naruszenia art. 361 § 1 k.c.
Z przytoczonych wzglądów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c.
orzekł, jak w sentencji.
jz
/tp/