Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 513/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 25 czerwca 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Józef Frąckowiak (przewodniczący)
SSN Mirosław Bączyk (sprawozdawca)
SSN Bogumiła Ustjanicz
w sprawie z powództwa Elektrowni „K.(...)” S.A. z siedzibą w Ś.(...)
przeciwko C.(...) Spółce z o.o. w W.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 25 czerwca 2010 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej
od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 9 kwietnia 2009 r., sygn. akt VI ACa (…),
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Apelacyjnemu w do
ponownego rozpoznania oraz rozstrzygnięcia o kosztach postępowania
kasacyjnego.
Uzasadnienie
Powód – Elektrownia „K.(...)” S.A. domagał się od pozwanego spedytora C.(...)
S.A. zasądzenia kwoty 2.023.409 zł z odsetkami. Kwota ta stanowiła należność z tytułu
2
wykonanych usług przewozowych, za które powódka zapłaciła pozwanej a następnie
powtórnie PKP (przewoźnikowi węgla), odsetki za opóźnienie i koszty postępowania
przegranego procesu z przewoźnikiem.
Sąd Okręgowy oddalił powództwo. Elementy stanu faktycznego są następujące.
Strony zawarły umowę spedycyjną na przewóz węgla (umowa z dnia 31 stycznia
2002 r.). Spedytor przyjął na siebie odpowiedzialność za terminowość płatności w
stosunku do powódki i za podwykonawców. Należność spedytora obejmowała też
wynagrodzenie dla przewoźnika za wykonany przewóz. Pozwany spedytor przy
wykonaniu usług spedycyjnych posługiwał się podwykonawcą – „P.(...)” spółka z o.o.
którą z PKP łączyła umowa spedycji, umowa w sprawie szczegółowych zasad, rozliczeń
należności przewozowych oraz inna umowa, na podstawie której „P.(...)” rozliczyła
należności przewozowe za przesyłki, w których była nadawcą, odbiorcą lub jedynie
płatnikiem. Spedytorzy, nadawcy i odbiorcy przesyłek mieli możliwość opłacania
przewoźnego na podstawie odpowiednich umów spółce „P.(...)”, która korzystała z
upustów w stosunku do PKP. Powodowa Elektrownia zapłaciła na rzecz pozwanego
spedytora odpowiednie kwoty obejmujące także przewoźne dla przewoźnika jednakże w
2003 PKP wystąpiła wobec strony powodowej (odbiorcy przesyłek węglowych) o zapłatę
przewoźnego. Spór o zapłatę tej należności został przegrany przez stronę powodową w
dwóch instancjach i strona ta była zobowiązana do zapłaty PKP kwotę przewoźnego.
Interwencję uboczną w sprawie PKP przeciwko stronie powodowej w obecnym procesie
zgłosił C.(...) S.A (spedytor) jako interwenient uboczny i podnosił, że Elektrownia K.(...)
nie ma zobowiązań z tytułu przewoźnego wobec PKP, bowiem należności te uiścił już
wcześniej interwenient bezpośrednio przewoźnikowi lub za pośrednictwem „P.(...)”
(tzw. podspedytora). Po oddaleniu kasacji przez Sąd Najwyższy w 2006 r. powódka
uiściła na rzecz PKP kwotę 4.445.947,23 zł. Strony rozważały w 2004 r. zawarcie
stosownego porozumienia, ale ostatecznie nie doszło ono do skutku. W toku negocjacji
strony podniosły kwestię przedawnienia roszczeń powódki.
Sąd Okręgowy oddalił powództwo jako przedwczesne. Sąd ten przyjął, że strony
łączyła umowa mieszana, przy czym w zakresie odpowiedzialności spedytora za zapłatę
przewoźnego miała ona charakter umowy zlecenia. Pozwany podnosił odpowiedzialność
kontraktową za niewykonanie swojego zobowiązania wobec powódki, bez znaczenia był
to fakt posługiwania się osobami trzecimi. Samo wydanie wyroku zasądzającego od
powódki w procesie PKP przeciw powódce kwotę przewoźnego na rzecz przewoźnika
nie przesądzało jeszcze o powstaniu szkody po stronie powódki. Rozważając zgłoszony
3
zarzut przedawnienia, Sąd Okręgowy stwierdził, że powództwo powódki w danej
sprawie jest jeszcze przedwczesne, ponieważ strona pozwana zlecenia spedycyjnego
jeszcze nie wykonała w rozumieniu art. 803 k.c., a rozpoczęcie biegu terminu
przedawnienia dochodzonego roszczenia od spedytora może nastąpić dopiero od
takiego wykonania.
Sąd Apelacyjny oddalił apelację strony powodowej z racji przyjęcia przedawnienia
roszczenia odszkodowawczego dającego zlecenie wobec spedytora. Sąd ten przyjął, że
strony łączyła umowa spedycji w rozumieniu art. 794 k.c. (a nie umowa mieszana).
Umowa ta obejmowała także dokonywanie zapłat na rzecz przewoźnika za wykonaną
usługę przewozową oraz przyjęcie odpowiedzialności za terminowe regulowanie
należności wobec przewoźnika. W rozpoznawanej sprawie miał zastosowanie przepis
art. 803 k.c. Skoro wykonanie umowy spedycyjnej (zgodnie z § 7 ust. 2 z dnia 3 stycznia
2002 r.) nastąpiło w listopadzie 2002 r. (dostarczenie przesyłek węglowych powódce i
odbiór przez nią listów przewozowych), to roszczenie objęte powództwem przedawniło
się po upływie jednego roku dopiero w 2007 r. Powstanie szkody, za którą spedytor
odpowiada, należy łączyć już z ciążącym na powódce długiem wobec PKP z tytułu
przewoźnego, którego nie zapłaciła pozwana, a nie dopiero – z faktycznym
zaspokojeniem przewoźnika przez powódkę. Roszczenie odszkodowawcze powoda nie
było uznane, pozwany nie zrzekł się zarzutu przedawnienia. Nie było też podstaw do
stwierdzenia, że podniesienie zarzutu przedawnienia stanowiło nadużycie
podmiotowego prawa (art. 5 k.c.).
W skardze kasacyjnej strony powodowej podniesiono zarzuty naruszenia prawa
procesowego, tj. art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c i art. 316 § 1 k.p.c.
Wskazano także naruszenie kilkunastu przepisów prawa materialnego, tj. art. 5 k.c., art.
391 k.c, art. 418 k.c. w zw. z art. 481 § 1 k.c. art. 803 § 2 k.c., art. 120 § 1 zd. 2 k.c., art.
471 k.c. w zw. z art. 361 § 2 k.c, art. 118, art. 471 k.c. w zw. z art. 794 § 1 k.c. w zw. z
art. 391 k.c. w zw. z art. 603 § 1 k.c, art. 734 § 1 k.c. w zw. z art. 750 w zw. z art. 3531
k.c., art. 65 § 2 k.c., art. 117 § 2 k.c. Skarżący wnosił o uchylenie zaskarżonego wyroku
w całości i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
1. Jeżeli skarżący kwestionuje stwierdzenie Sądu Apelacyjnego, że działania
pozwanego spedytora nie naruszyły zasady lojalności, sprawiedliwości i uczciwości
kupieckiej w stosunkach między kontrahentami, bo tak sformułowany zarzut nie może,
oczywiście, nawiązywać do treści art. 328 § 2 k.p.c, ponieważ skarżącemu chodzi o
4
kwestię konstruowania odpowiednich obowiązków kontraktowych partnera powoda,
wprost niewyrażonych w treści umowy spedycji z 31 stycznia 2002 r. Skoro Sąd
Apelacyjny skoncentrował się jednak na określonej interpretacji postanowień umowy
spedycji (jej § 10), to nie może być skutecznie formułowany zarzut, że nie odniósł się on
do interpretacji tej umowy, sugerującej możliwość zastosowania konstrukcji
przewidzianej w art. 391 k.c. Powołanie się na treść konkretnego rozstrzygnięcia Sądu
Najwyższego przez Sąd meriti stanowi zawsze suwerenną decyzję tego sądu,
podejmowaną w toku dokonywania wykładni przepisów prawa i finalnego
rozstrzygnięcia. W ramach naruszenia art. 328 § 2 k.p.c nie może być, oczywiście,
podnoszony zarzut nietrafnego „odmówienia wiarygodności zeznaniom świadków” (s. 6
skargi). Merytoryczny związek zarzutu naruszenia art. 118 k.c. w zw. z art. 481 § 1 k.c.
usprawiedliwia ich ocenę łączną w dalszej części uzasadnienia Sądu Najwyższego.
2. W ramach pierwszej podstawy kasacyjnej (art. 3984
§ 1 pkt 1 k.p.c)
podniesiono sporo wątków merytorycznych w różnych kontestacjach motywacyjnych,
aczkolwiek strona powodowa (dający zlecenie) zmierza w skardze do wykazania tego,
że - wbrew stanowisku pozwanego spedytora - nie nastąpiło przedawnienie
zgłoszonego wobec niego roszczenia odszkodowawczego, spowodowanego brakiem
zapłaty w odpowiednim czasie przewoźnego przewoźnikowi. Zagadnienie te, także ze
względu na obszerne rozmiary skargi, należało odpowiednio uporządkować i
usystematyzować. Chodzi zatem o następujące zagadnienia: a) charakter
dochodzonego roszczenia, b) reżim odpowiedzialności odszkodowawczej spedytora; c)
podstawa odpowiedzialności spedytora (art. 471 k.c. w powiązaniu z innymi
konstrukcjami prawnymi); d) kwestia przedawnienia roszczenia powoda (dającego
zlecenie) i prawny reżim tego przedawnienia (ogólny art.117 k.c. czy przewidziany w art.
803 k.c.) w odniesieniu do terminu przedawnienia i określenia początku biegu
przedawnienia; e) odsetki za opóźnienie i kwestia ich przedawnienia; f) kwestia
ewentualnego zakłóconego lub niezakłóconego biegu przedawnienia roszczenia
powoda (możliwość przyjęcia przerwania tego biegu przez uznanie roszczenia i
zrzeczenie się zarzutu przedawnienia i inne sytuacje), g) możliwość zastosowania art. 5
k.c w wyniku przyjęcia konstrukcji nadużycia prawa przez spedytora podnoszącego
zarzut przedawnienia; h) zagadnienie elementów (struktury) szkody objętej roszczeniem
odszkodowawczym powoda.
3. Strony są zgodne co do tego, że dochodzone przez stronę powodową
(dającego zlecenie) roszczenie ma charakter roszczenia o naprawienie szkody, bowiem
5
pozwany (spedytor) nie wykonał we właściwym czasie obowiązku kontraktowego w
postaci uiszczenia wynagrodzenia na rzecz niewystępującego w sporze przewoźnika
kolejowego. Odpowiedzialność spedytora wobec kontrahenta stanowiła zatem
odszkodowawczą odpowiedzialność kontraktową (art. 471 k.c., art. 794 k.c.;
zagadnienie - a, b i c).
Sądy meriti dokonały szerszej analizy treści łączącej strony umowy z dnia 31
stycznia 2002 r. (zagadnienie c). Jeżeli Sąd Okręgowy dostrzegł tu umowę mieszaną, a
„w przeważającej części umowę spedycji”, to Sąd Apelacyjny trafnie ocenił to
porozumienie jako umowę spedycji w rozumieniu art. 794 k.c odpowiednio
rozbudowanej treści, którą objęto również zobowiązanie się spedytora do dokonywania
rozliczeń z przewoźnikiem za dokonaną usługę przewozową oraz przyjęcie
odpowiedzialności za terminowe regulowanie należności wobec przewoźnika. Ramowy
charakter umowy spedycji pozwala istotnie wspomniane obowiązki kontraktowe
spedytora zaliczyć do kategorii „innych usług związanych z przewozem przesyłki” w
rozumieniu art. 794 § 1 in fine k.c. W związku z tym, za nietrafne należy uznać te
sugestie skarżącego, które zmierzają do ulokowania przyjętego przez spedytora
obowiązku zapłaty przewoźnego na rzecz przewoźnika kolejowego w ramach innej
umowy obligacyjnej (np. umowy podobnej do umowy zlecenia, art. 734 § 1 k.c w zw. z
art. 750 k.c.).
Należy stwierdzić, że z treści umowy spedycji z dnia 31 stycznia 2002 r. nie
wynika jednak zastrzeżenie, że „osoba trzecia - jako podinspektor spełni określone
świadczenie w postaci zapłaty na rzecz przewoźnika” (§ 2 umowy). Z konstrukcji tzw.
umowy gwarancyjnej określonej w art. 391 k.p.c wynika, że dłużnik zobowiązuje się
wobec wierzyciela (partnera), iż m.in. „osoba trzecia spełni określone świadczenie” przy
czym chodzi tu o świadczenie wynikające z zobowiązania łączącego wierzyciela z tą
osobą (art. 353 § 1 k.c.) a nie o jakiekolwiek „świadczenie”. Tymczasem sytuacja
prawna spedytora nie może być sprowadzona do sytuacji gwaranta w rozumieniu
umowy wskazanej w art. 391 k.c. Z treści umowy spedycji wyraźnie wynika, że spedytor
przyjął jednak na siebie wobec dającego zlecenie (powoda) także obowiązek
kontraktowy w postaci zapłaty wynagrodzenia przewoźnikowi przesyłek węglowych, przy
czym w razie powierzenia wykonania tego obowiązku (i innych obowiązków
kontraktowych) podmiotom trzecim (tzw. podspedytorom), będzie on ponosił
odpowiedzialność za działanie tych podmiotów (§§ 2 i 6 umowy; art. 474 k.c.).
Posłużenie się takimi osobami trzecimi było zatem uprawnieniem spedytora, a spedytor
6
ten miał wykonać (osobiście lub przy pomocy innych podmiotów) omawiany obowiązek
kontraktowy, a nie tylko gwarantować uzyskanie świadczenia (wynagrodzenia) przez
przewoźnika przesyłek węglowych.
W uzupełnieniu skargi kasacyjnej strony powodowej znalazła się ponadto
sugestia, że treść § 6 umowy z dnia 31 stycznia 2002 r. może uzasadniać przyjęcie
przez strony prawnej konstrukcji umowy o przyjęcie wykonania zobowiązania (art. 392
k.c). Zarzut ten, inspirowany wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 2009 r., I
CSK 162/09 (niepubl.), zgłoszono jednak po upływie terminu przewidzianego dla
formowania i prawnej motywacji zarzutów kasacyjnych (art. 398 § 1 k.p.c). Nie mógł on
zatem być brany pod uwagę w obecnym postępowaniu kasacyjnym.
4. Prawna kwalifikacja umowy z dnia 31 stycznia 2002 r. przesądza jednocześnie
prawny reżim przedawnienia dochodzonego roszczenia odszkodowawczego. Sąd
Apelacyjny trafnie przyjął, że miał zastosowanie art. 803 k.c., ponieważ pozwem objęte
zostało roszczenie wynikające z umowy spedycji (art. 803 § 1 k.c.). Jeżeli zgodnie z § 7
ust. 2 umowy spedycji przyjęto, że dzień wykonania usługi to data otrzymania przesyłki z
odpowiednim pokwitowaniem i odbiorem listu przewozowego z pełną dokumentacją
przez dającego zlecenie (powoda), a nie kwestionowano faktu prawidłowości wykonania
umowy spedycyjnej w tym zakresie, to tym samym nastąpiło już wykonanie zlecenia w
rozumieniu art. 803 § 2 k.c. i od tej daty rozpoczął się bieg jednorocznego terminu
przedawnienia roszczenia odszkodowawczego dającego zlecenie. Przepisem art. 803 §
2 k.c. objęto zostało także i to roszczenie. Skoro dostarczenie przesyłek węglowych
nastąpiło w listopadzie 2002 r., a powództwo obejmujące to roszczenie wytoczone
zostało w styczniu 2007 r., to z pewnością upłynął już termin przedawnienia (art. 803 § 1
k.c.). Trafnie zatem przyjął Sąd Apelacyjny, że roszczenie dającego zlecenie przeciwko
spedytorowi o naprawienie szkody będącej rezultatem niewykonania przez spedytora
obowiązku kontraktowego w postaci zapłaty przewoźnego przewoźnikowi za wykonaną
usługę przewozu węgla przedawnia się w terminie jednego roku od dnia wykonania
zlecenia spedycyjnego (art. 803 § 1 i § 3 k.c.).
Taka koncepcja nie prowadzi do sytuacji, w której wskazany początek biegu
terminu przedawnienia (wykonanie zlecenia spedycyjnego) następowałby jeszcze przed
powstaniem roszczenia odszkodowawczego objętego pozwem. W piśmiennictwie Sądu
Najwyższego trafnie przyjmuje się, że niewykonanie we właściwym czasie przez
spedytora wynikającego z umowy spedycji obowiązku kontraktowego obejmującego
zapłatę przewoźnego przewoźnikowi (wierzycielowi dającego zlecenie, art. 51 ustawy z
7
dnia 15 listopada 1984 r. – Prawo przewozowe, j.t. Dz. U. z 2000 r. Nr 50, poz. 601 ze
zm.) prowadzi do powstania szkody po stronie dającego zlecenie w postaci długu z
tytułu przewoźnego, którego – wbrew swojemu obowiązkowi kontraktowemu - nie
umorzył spedytor (por. np. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 24 lipca
2008 r., IV CSK 86/08, nieopubl., i powołane tam orzecznictwo). Pojęcie szkody w
rozumieniu art. 361 § 2 k.c. obejmuje także wymagalny dług poszkodowanego wobec
osoby trzeciej, nieumorzony w związku z niewykonaniem obowiązków kontraktowych
partnera dłużnika (poszkodowanego; por. np. teza nr 2 uchwały Sądu Najwyższego z
dnia 10 lipca 2008 r.). Chwili powstania roszczenia odszkodowawczego objętego
pozwem, wynikającego z umowy spedycji, nie można zatem łączyć dopiero z samym
uregulowaniem przewoźnego (po raz drugi) przewoźnikowi przesyłek węglowych.
W konsekwencji należy przyjąć, że – wbrew stanowisku strony skarżącej – do
przedawnienia roszczenia odszkodowawczego objętego pozwem, będzie miał
zastosowanie przepis art. 803 k.c. zarówno w zakresie określenia terminu
przedawnienia (1 rok), jak i w odniesieniu do oznaczenia początku biegu przedawnienia
tego roszczenia (art. 803 § 2 k.c.). Zarzut naruszenia tego przepisu, zarzut naruszenia
art. 118 k.c., art. 120 § 1 zd. 1 i zd. 2 k.c. oraz zarzut naruszenia art. 471 k.c. w zw. z
art. 361 § 2 k.c. nie mogą być uznane zatem za uzasadnione.
5. Sąd Apelacyjny przekonywająco wyjaśnił na podstawie dokonanych ustaleń
faktycznych, dlaczego nie nastąpiło przerwanie biegu przedawnienia roszczenia
powoda. Negocjacje stron prowadzone były w okresie po upływie terminu przedawnienia
(czyli po grudniu 2003 r.) a inne elementy stanu faktycznego nie wskazują na to, że
pozwany spedytor ujawnił w jakiś sposób wolę uznania roszczenia powoda (art. 123 § 1
pkt 2 k.c. i art. 60 k.c.). Niezrozumiale brzmi stwierdzenie skarżącego, że skoro przyjęte
jest uznanie niewłaściwe długu, to brak przeciwskazań, by w podobny sposób przyjąć, iż
„dopuszczalne jest wznowienie odnowienia terminu przedawnienia, m.in. na skutek
takiego działania, skoro niewątpliwe jest, że wywołuje ono skutek w postaci przerwania
biegu przedawnienia” (s. 80 skargi). De lege lata stworzono przecież zamknięty katalog
zdarzeń prowadzący do przerwania biegu przedawnienia. Wypadnie też stwierdzić, że
stan faktyczny sprawy nie daje też tym bardziej podstaw do przyjęcia zrzeczenia się
przez pozwanego spedytora zarzutu przedawnienia, skoro właśnie fakt podniesienia
takiego zarzutu traktował on jako zasadniczy sposób obrony przed wytoczeniem
procesu i w toku postępowania. Zarzuty naruszenia art. 123 § 1 pkt 2 k.c. i art. 117 § 2
k.c. należy zatem uznać za nieuzasadnione.
8
6. Pojawia się kwestia przedawnienia roszczenia o odsetki za opóźnienie ze
spełnieniem świadczenia odszkodowawczego (art. 481 § 1 k.c. i art. 118 k.c.). Szerszy
wywód skarżącego zawarty na s. 50-52 skargi, nie dostarcza przekonywających
argumentów, które miałyby podważyć stanowisko zajęte w uchwale Sądu Najwyższego
z dnia 26 stycznia 2005 r., III CZP 42/04 (OSNC 2005, nr 9, poz. 149), zgodnie z którym
roszczenie o odsetki za opóźnienie (art. 481 § 1 k.c.) przedawniają się najpóźniej z
chwilą przedawnienia się roszczenia głównego, mimo że ogólny termin przedawnienia
roszczenia o odsetki określono w art. 118 k.c.
W rozpoznawanej sprawie przewidziany w art. 803 § 1 k.c. termin przedawnienia
będzie miał zastosowanie zarówno do roszczenia odszkodowawczego strony
powodowej (roszczenia głównego), jak i do roszczenia o odsetki za opóźnienie z zapłatą
tej należności głównej (art. 481 § 1 k.c.).
7. W skardze kasacyjnej wyeksponowano kwestię oceny zarzutu przedawnienia
roszczenia wobec spedytora (roszczenia głównego i roszczenia o odsetki) w świetle
konstrukcji nadużycia prawa przez tego spedytora (art. 5 k.c.). Sąd Apelacyjny nie
znalazł podstaw do uwzględnienia zarzutu naruszenia art. 5 k.c., biorąc pod uwagę
przede wszystkim sam fakt wszczęcia negocjacji stron i związane z tym oczekiwania
powoda, czas wszczęcia negocjacji (po upływie terminu przedawnienia), brak rezultatu
tych negocjacji odnośnie do „podwójnie” zapłaconego przez powoda przewoźnemu
(spedytorowi – w ramach umowy spedycji i następnie – po przegranym procesie – także
uprawnionemu przewoźnikowi) i wreszcie – możliwość skutecznego dochodzenia przez
powódkę jej roszczeń przy wykazaniu się przez nią należytą zapobiegliwością.
W ocenie Sądu Najwyższego, tak zarysowaną płaszczyzną oceny zarzutu
naruszenia art. 5 k.c. należy uznać za zdecydowanie niewystarczającą, jeżeli weźmie
się pod uwagę okoliczności danej sprawy, okoliczności wskazywane przez stronę
skarżącą, mogące mieć odzwierciedlenie w zgromadzonym materiale dowodowym, a
także – fakty, które mogły być znane Sądom meriti z urzędu (art. 228 k.c.). Pojawiła się
bowiem spora grupa spraw sądowych (pomiędzy tymi samymi stronami), w których
skargi kasacyjne były rozpatrywane także przez Sąd Najwyższy. Świadczy to o znacznej
jednak skali i konsekwencjach prawnych stworzonego w zakresie przewozu i spedycji
przesyłek węglowych, wielopodmiotowego systemu płatności o niejasnych ab initio
konturach rozkładu ryzyka niewłaściwego funkcjonowania odpowiedniego ogniwa
podmiotowego tego systemu (niewykonanie obowiązku zapłaty przez tzw.
podspedytorów na rzecz przewoźnika). W pewnym sensie był to system dla powoda już
9
zastany, realnie funkcjonujący, a nie stworzony ad hoc przez strony umowy spedycji z
dnia 31 stycznia 2002 r. Co więcej, system ten w sensie gospodarczym oparto m.in. na
tzw. upustach cenowych, preferujących określonych kontrahentów i sprzyjających być
może, stworzeniu de facto swoistego kartelu przewozowo-spedycyjnego przesyłek
węglowych. Jak wynika z ogólnodostępnych informacji prasowych (zob. np. ostatnio –
„Przewoźnikowi grozi kara pieniężna”, A.(…) z dnia 18 czerwca 2010 r.) Prezes UOKiK
wszczął odpowiednie, postępowanie w sprawie nałożenia kary na Spółkę PKP
(przewoźnika) w celu sprawdzenia, czy przewoźnik ten wykonał decyzję Prezesa
zakazującą nierównego traktowania partnerów handlowych (m.in. np. różnicowanie tzw.
upustów na przewóz węgla). Powstaje w związku z tym kwestia, czy „wejście” strony
powodowej (w wyniku zawarcia umowy spedycji z dnia 31 stycznia 2002 r.) do
wspomnianego systemu płatności (legalnego w sensie prawnym) może w jakiś sposób
usprawiedliwiać jednak tę stronę w zakresie dopuszczenia przez nią do przedawnienia
własnego roszczenia odszkodowawczego (objętego pozwaniem) wobec pozwanego
spedytora. W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17 lipca 2009 r. (IV CSK 163/09
niepubl.) szeroko rozważano aktualność zastosowania art. 5 k.c. w podobnych jak w
obecnej sprawie okolicznościach, eksponując m.in. skomplikowany, niejasny i nieznany
stronie powodowej sposób rozliczeń z przewoźnikiem i tzw. płatnikiem, uniemożliwiający
dającemu zlecenie (ale też spedytorowi) ustalenie w krótkim czasie tego czy przewoźne
zostało zapłacone, mimo dostrzeżenia istotnych (dyscyplinujących) racji wprowadzenia
w art. 803 § 1 k.c. krótkiego terminu przedawnienia roszczeń kierowanych wobec
spedytora. Wskazywano też na nieracjonalność wymagania od powoda, aby z
roszczeniem odszkodowawczym wobec strony pozwanej wystąpił przed
uprawomocnieniem się wyroku uwzględniającego powództwo przewoźnika przeciwko
obu stronom o zapłatę przewozowego (por. także uzasadnienie wyroku Sądu
Najwyższego z dnia 16 czerwca 2009 r., I CSK 522/08, niepubl.).
W tej sytuacji, uznając, że ocena naruszenia art. 5 k.c. dokonana została przez
Sąd Apelacyjny jednak nie na odpowiednio poszerzonej podstawie faktycznej, należało
zaskarżony wyrok uchylić i przekazać sprawę temu Sądowi do ponownego rozpoznania
(art. 39815
k.p.c.).
8. Oceny wymaga także zarzut naruszenia art. 361 § 1 k.c. Skarżący bowiem
stwierdził, że „brak (...) podstaw do twierdzenia, że roszczenie odszkodowawcze
powoda wobec pozwanego z tytułu poniesionych kosztów postępowania w procesie o
przewoźne przedawnia się stosownie do art. 803 § 1 k.c. oraz, że bieg ich
10
przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym przewoźne miało być uiszczone” (s. 78
skargi). Prawna motywacja tego zarzutu nie została szerzej rozwinięta, aczkolwiek
skarżący wskazuje na konieczność przyjęcia innego początku biegu terminu tej części
„(komponentu) roszczenia odszkodowawczego powoda”, która (który) obejmuje
poniesione koszty postępowania w przegranym procesie z przewoźnikiem o przewoźne.
Trzeba stwierdzić, że zapłata wspomnianych kosztów postępowania stanowi element
szkody poniesionej przez powoda i pozostaje w związku przyczynowym z
niewykonaniem obowiązku kontraktowego przez pozwanego spedytora w postaci
zapłaty przewoźnego przewoźnikowi węgla. Z uzasadnienia wyroku Sądu meriti (s. 4
wyroku Sądu Okręgowego, s. 2 wyroku Sądu Apelacyjnego) wynika, że odsetki za
opóźnienie (art. 481 § 1 k.c.) powód łączył z obowiązkiem zapłaty przewoźnego, a nie z
obu komponentami szkody. W każdym razie zarzut przedawnienia roszczenia
odszkodowawczego, a następnie zarzut naruszenia przez spedytora art. 5 k.c. odnosił
się także i do tego fragmentu szkody, które obejmuje koszty przegranego procesu z
przewoźnikiem.