Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I UK 217/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 7 grudnia 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Małgorzata Wrębiakowska-Marzec (przewodniczący)
SSN Zbigniew Korzeniowski (sprawozdawca)
SSN Roman Kuczyński
w sprawie z odwołania Wiesławy K.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w C.
o prawo do wcześniejszej emerytury,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 7 grudnia 2010 r.,
skargi kasacyjnej organu rentowego od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 25 lutego 2010 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania oraz orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Sąd Apelacyjny wyrokiem z 25 lutego 2010 r. zmienił wyrok Sądu
Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z 9 czerwca 2009 r. oraz
poprzedzającą go decyzję pozwanego organu rentowego w ten sposób, że przyznał
ubezpieczonej Wiesławie K. prawo do wcześniejszej emerytury od 1 grudnia 2008
r. Sąd Okręgowy ustalił, że ubezpieczona (urodzona w 1952 r.) 1 grudnia 2008 r.
złożyła wniosek o emeryturę. Pozwany uznał 23 lata i 6 miesięcy okresów
składkowych oraz 6 lat i 10 miesięcy okresów nieskładkowych. Ostatnie okresy
podlegania ubezpieczeniom społecznym wynikały z zatrudnienia na podstawie
umowy o pracę w spółce z o.o. G. W. w K. od 14 października 2006 r. do 13
października 2007 r. Jednocześnie ubezpieczona była zatrudniona na podstawie
umowy zlecenia o wykonywanie usług akwizycyjnych w spółce akcyjnej F. G. we W.
od 9 maja 2006 r. do 26 listopada 2007 r. Sąd Okręgowy stwierdził, że o braku
prawa ubezpieczonej do emerytury na podstawie art. 29 ustawy z 17 grudnia 1998
r. o emeryturach i rentach z FUS przesądza to, że nie była pracownikiem przed
złożeniem wniosku o emeryturę, gdyż od 14 października do 26 listopada 2007 r.
podlegała ubezpieczeniom społecznym z tytułu umowy zlecenia. Ubezpieczona
podnosiła wprawdzie, że od dłuższego czasu nie wykonywała usług akwizycyjnych
w ramach umowy zlecenia, co (jej zdaniem) potwierdzają raporty z zerową
wartością produkcji oraz składek na ubezpieczenie społeczne. Raporty oznaczają
jedynie, iż w okresie zatrudnienia na podstawie umowy o pracę ubezpieczona nie
wykonywała usług akwizycyjnych, co jednak nie wyklucza możliwości ponownego
podjęcia się wykonywania tych usług. Przepis art. 29 nie uzależnia przyznania
emerytury od osiągania przychodu z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o
pracę, lecz jej uzyskanie uzależnione jest od „bycia pracownikiem" bezpośrednio
przed zgłoszeniem wniosku o emeryturę.
Sąd Apelacyjny stwierdził, że Sąd Okręgowy niewłaściwie ocenił okoliczności
związane z zawarciem przez ubezpieczoną umowy zlecenia o wykonywanie usług
akwizycyjnych. Ubezpieczona udowodniła 30 lat okresów składkowych i
nieskładkowych. Pozostawała w stosunku pracy co najmniej przez 6 miesięcy w
okresie ostatnich 24 miesięcy podlegania ubezpieczeniu (pracownicze zatrudnienie
3
od 14 października 2006 r. do 13 października 2007 r.). Do rozstrzygnięcia
pozostawało jedynie, czy w związku z nie rozwiązaniem umowy zlecenia o
wykonywanie usług akwizycyjnych wykluczone jest przyjęcie, że ostatnio, przed
zgłoszeniem wniosku o emeryturę, była pracownikiem (art. 29 ust. 2 pkt 1 ustawy).
Bezspornie ubezpieczona, co najmniej w ciągu roku poprzedzającego złożenie
wniosku o emeryturę nie wykonywała umowy zlecenia, bowiem nie zawarła żadnej
umowy o członkostwo w funduszu, w związku z czym w tym okresie nie zostały
odprowadzone składki na ubezpieczenie społeczne. Zgodnie z zawartą na czas
nieokreślony umową zlecenia akwizytor zobowiązany był do zawierania miesięcznie
co najmniej dwóch umów o członkostwo w funduszu, zaś zleceniodawca
uprawniony był do rozwiązania umowy za pisemnym wypowiedzeniem ze skutkiem
natychmiastowym w przypadku naruszenia jej postanowień przez zleceniobiorcę, w
szczególności gdy zleceniobiorca w ciągu dwóch następujących po sobie miesięcy
zawrze mniej niż cztery umowy o członkostwo w funduszu. Sąd Apelacyjny nie
podzielił stanowiska Sądu Okręgowego, że skoro ubezpieczona miała możliwość
podjęcia się wykonywania usług akwizycji, to dlatego nie była pracownikiem przed
złożeniem wniosku o emeryturę. W ocenie Sądu Apelacyjnego umowa zlecenia, w
odróżnieniu od umowy o pracę, jest umową rezultatu. Zatem nawet potencjalna
gotowość ubezpieczonej do wykonywania umowy zlecenia, w długotrwałym okresie
niewykonywania jej postanowień, nie może decydować o utracie statusu
pracownika, jako ostatniego przed zgłoszeniem wniosku o emeryturę. Niezależnie
od faktu, iż strony umowy zlecenia rozwiązały ją dopiero 25 listopada 2007 r., a
zatem po ustaniu stosunku pracy ubezpieczonej, to ponad wszelką wątpliwość
postanowienia umowy zlecenia nie były wykonywane przed ustaniem zatrudnienia
ubezpieczonej na podstawie umowy o pracę, co - zgodnie z treścią umowy zlecenia
- uprawniało zleceniodawcę do rozwiązania umowy za pisemnym wypowiedzeniem
ze skutkiem natychmiastowym. Takie okoliczności nie stoją na przeszkodzie
ustaleniu, iż ubezpieczona ostatnio, przed zgłoszeniem wniosku o emeryturę była
pracownikiem.
Skarga kasacyjna zarzuciła naruszenie prawa materialnego przez
niewłaściwe zastosowanie art. 46 w związku z art. 29 ust. 2 pkt 1 ustawy z 17
grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS i przyjęcie, że ubezpieczonej
4
przysługuje prawo do emerytury w sytuacji niespełnienia ustawowego warunku,
wymaganego do przyznania prawa do tego świadczenia, tj. legitymowania się
ostatnio przed zgłoszeniem wniosku o świadczenie statusem pracownika. Skarżący
wniósł o uchylenie wyroku i oddalenie apelacji ubezpieczonej wraz z orzeczeniem o
zwrocie wypłaconej jej emerytury.
W odpowiedzi Wiesława K. wniosła o oddalenie skargi kasacyjnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zarzut naruszenia art. 46 w związku z art. 29 ust. 2 pkt 1 ustawy z 17
grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
(dalej jako ustawa emerytalna) jest zasadny.
Przedmiot sprawy nie ujawnia problemu wykładni lecz zastosowania
przepisu art. 29 ust. 2 pkt 1 ustawy emerytalnej. Po uchwale powiększonego składu
Sądu Najwyższego z 17 grudnia 2009 r., I UZP 7/09 (OSNP 2010 nr 11-12, poz.
141), potwierdzonej w dalszym orzecznictwie (por. wyrok Sądu Najwyższego z 28
stycznia 2010 r., II UK 50/09, LEX nr 564797), uzasadnione jest stwierdzenie, że
przesłanka z tego przepisu jest spełniona tylko wówczas, gdy pomiędzy ustaniem
ostatniego stosunku pracy a złożeniem wniosku o emeryturę nie wystąpił żaden
okres podlegania ubezpieczeniom społecznym z tytułu niezwiązanego z
zatrudnieniem w charakterze pracownika.
Ustalono, że umowa zlecenia o wykonywanie usług akwizycyjnych została
rozwiązana (26 listopada 2007 r.) po ustaniu zatrudnienia pracowniczego
ubezpieczonej (13 października 2007 r.).
W sprawie nie można było pominąć przepisu art. 13 pkt 2 ustawy z 13
października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych jednoznacznie
określającego okres podlegania zleceniobiorcy ubezpieczeniom obowiązkowym,
czyli od dnia oznaczonego w umowie jako dzień rozpoczęcia jej wykonywania do
dnia rozwiązania lub wygaśnięcia umowy.
Rozstrzygającego znaczenia nie ma zakwestionowane w skardze
stwierdzenie zaskarżonego wyroku, że umowa zlecenia jest umową rezultatu.
Rzecz bowiem w tym, że nie chodziło o klasyczne zlecenie w rozumieniu Kodeksu
cywilnego (art. 734 i nast.) lecz o wykonywanie usług akwizycyjnych, stąd przepisy
o zleceniu stosuje się odpowiednio (art. 750 k.c.). Po wtóre zawieranie umów o
5
członkostwo nie było jedynym (wyłącznym) obowiązkiem zleceniobiorcy (§ 1 ust. 2,
§ 2 ust. 3 umowy zlecenia o wykonywanie usług akwizycyjnych złożonej przez
ubezpieczoną w odpowiedzi na skargę). Przedmiot umowy zlecenia był zatem
szerszy niż ten na którym skoncentrowano się w zaskarżonym wyroku; w takim
tylko ujęciu ów „rezultat" mógł być tak odczytany.
Szerszy zakres ma też pojęcie „zleceniobiorcy" jako podmiotu podlegającego
obowiązkowym ubezpieczeniom (art. 6 ust. 1 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń
społecznych). Podleganie ubezpieczeniom warunkuje tu związanie umową zlecenia
albo inną umową o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym
stosuje się przepisy dotyczące zlecenia.
Przy umowie akwizycji określony rezultat jest zamierzonym przedmiotem
starań przyjmującego zlecenie, lecz nie daje się on z góry przewidzieć jako pewny,
a często nie sposób określić w jakim stopniu zostanie osiągnięty. Jest to umowa o
podjęcie starannego działania i dokonywanie należytych zabiegów ze strony
podejmującego się usługi. Innymi słowy nawet gdyby nie zawarto żadnej umowy o
członkostwo w funduszu, to nie można by przyjąć, że nie było umowy akwizycji.
W takim rozumieniu nie ma podstaw do przyjęcia, że nie było tytułu
podlegania ubezpieczeniom. Ubezpieczona zawarła umowę nie do wykonania
jednej czynności, lecz do czynności powtarzalnych i potencjalnych, przy czym, jak
wyżej zauważono zawieranie samych umów o członkostwo nie było jedynym
obowiązkiem zleceniobiorcy (przedmiotem umowy). Do takiego pojmowania umowy
nawiązuje też sam decyzja stron o rozwiązaniu umowy zlecenia (akwizycji) w
listopadzie 2007 r.
To z kolei pokazuje, że data rozwiązania umowy nie jest bez znaczenia,
również w odniesieniu do przepisów ustawy systemowej, które nie mają tylko
waloru porządkującego (art. 13 pkt 2, art. 6 ust. 1 pkt 4).
Brak przychodu nie jest wystarczającą okolicznością, która podważałaby
powyższe rozumowanie, gdyż stanowi jedynie podstawę składki (art. 18 ustawy
systemowej). Nie było tak, że ubezpieczona nigdy nie osiągnęła z tytułu umowy
żadnego przychodu. Nie ustalono też iżby umowę zlecenia zawarto dla pozoru.
Brak przychodu przed rozwiązaniem umowy nie ma decydującego znaczenia, gdyż
wówczas należałoby przyjąć, że samo podleganie ubezpieczeniom obowiązkowym
6
jest warunkowe i w zależności od tej przesłanki miałoby niejako ex post podlegać
zniesieniu z mocą wsteczną. Wówczas byłoby to niezgodne z wskazanym
przepisem art. 13 pkt 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.
Z tych motywów orzeczono jak w sentencji, stosownie do art. 39815
§ 1 k.p.c.