Sygn. akt II BP 17/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 stycznia 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Zbigniew Myszka (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Beata Gudowska
SSN Romualda Spyt
w sprawie z powództwa R. S.
przeciwko N. Sp. z o.o.
o odszkodowanie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 20 stycznia 2011 r.,
skargi powoda o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego wyroku Sądu
Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 6 maja 2008 r.,
oddala skargę.
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy Sąd Pracy wyrokiem z dnia 6 maja 2008 r. oddalił apelację
powoda R. S. od wyroku Sądu Rejonowego Sądu Pracy dnia 31 stycznia 2008 r.
oddalającego powództwo przeciwko N. Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością o
zapłatę 8.536,11 zł tytułem odszkodowania za nieuzasadnione rozwiązanie z
2
powodem umowy o pracę w drodze wypowiedzenia i zasądzającego od powoda na
rzecz pozwanego kwotę 60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
W sprawie tej ustalono, że powód był zatrudniony w pozwanej Spółce „na
skutek przejęcia” od dnia 1 maja 2006 r. na podstawie umowy o pracę na czas
nieokreślony na stanowisku ratownika z dnia 21 kwietnia 2006 r., zgodnie z
„Porozumieniem w sprawie gwarancji zatrudnienia pracowników N. Spółki z o.o.
przejmowanych przez spółki zależne”. Do obowiązków ratownika należy ochrona
życia i mienia pracodawcy „w kierunku przeciwpożarowym”. Powód nie wykonywał
czynności ochroniarza, ale był zatrudniony w „komórce przeciwpożarowej” i
faktycznie wykonywał czynności kierowcy-ratownika. Wyrokiem Sądu Rejonowego
z dnia 29 sierpnia 2005 r. powód został skazany na 6 miesięcy pozbawienia
wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres próby 2 lat za
uszkodzenie ciała syna Ł. przez uderzenie go ręką w głowę, co spowodowało uraz
policzka oraz ucha prawego w postaci obrzęknięcia błony bębenkowej ucha i
naruszało prawidłowe czynności narządu ciała syna na okres poniżej 7 dni (art. 157
§ 2 k.k.). Pozwana Spółka działa na podstawie koncesji Ministerstwa Spraw
Wewnętrznych i Administracji we zakresie ochrony obiektów. Od nowych
pracowników zatrudnianych na stanowisku ratowników pozwana powinna uzyskać
zaświadczenia o stanie niekaralności. Jednakże w związku z przejęciem zakładu,
nie żądała od powoda zaświadczenia o stanie niekaralności, a on sam nie
informował pozwanego pracodawcy o fakcie skazaniu go. W 2007 r. powód został
skierowany na miesięczny kurs licencji I stopnia pracownika ochrony fizycznej,
odbywający się pod Warszawą na przełomie lutego i marca tego roku. Przed
rozpoczęciem kursu powód został poinformowany jedynie o wymaganym
wykształceniu podstawowym oraz celu tego kursu, ale nie wiedział, że warunkiem
przystąpienia do kursowego egzaminu końcowego jest stan niekaralności. O tym
dowiedział się podczas kursu i dopiero wtedy poinformował kierownika ochrony
obiektu, w którym był zatrudniony, że nie będzie mógł przystąpić do egzaminu z
uwagi na wcześniejsze skazanie wyrokiem karnym. Wyrok ten powód udostępnił
przełożonemu, który o fakcie skazania powoda poinformował dyrektora.
Pismem z dnia 25 sierpnia 2007 r. pozwana wypowiedziała powodowi
umowę o pracę wskazując jako jego przyczynę utratę zaufania do powoda z
3
związku z brakiem lojalności oraz nadużyciem finansowym. Powód ukrył fakt „bycia
karanym”, a biorąc udział w kursie świadomie dopuścił się nadużycia finansowego
w stosunku do pracodawcy oraz nielojalności polegającej na tym, że pracodawca
nie skierował na kurs innego pracownika. Ponadto informacja o przyczynie wyroku
karnego podważyła zaufanie zarządu Spółki do powoda. Z uzasadnienia tego
wyroku wynikało, że powód jest osobą agresywną i stosującą przemoc wobec ludzi,
a jako pracownik pozwanej firmy posiadającej koncesję na ochronę osób i mienia
powinien być osobą wyjątkowo opanowaną i radzącą sobie ze stresem tak, aby w
trakcie zagrożenia przeprowadzić prawidłowo akcje ratownicze bez użycia
przemocy.
Rozpoznając apelację powoda, Sąd Okręgowy w pełni podzielił stanowisko
Sądu pierwszej instancji, który oddalił powództwo, uznając, że o ile pierwsza
przyczyna wypowiedzenia, tj. świadome dopuszczenie się przez powoda nadużycia
finansowego w stosunku do pracodawcy nie została w sposób należyty wykazana,
to druga przyczyna w postaci utraty zaufania ze względu na niepoinformowanie
pracodawcy o skazaniu powoda wyrokiem karnym z dnia 29 sierpnia 2005 r. była
uzasadniona. Pozwana, zajmująca się ochroną fizyczną i przeciwpożarową baz
paliw, należy do szczególnych instytucji, które wymagają wyjątkowo starannego
doboru pracowników, a zaufanie pracodawcy może zostać „nadwyrężone” także z
powodu okoliczności powstających lub pozostających poza sferą stosunku pracy i
uzasadniać wypowiedzenia umowy o pracę. Zdaniem Sądu Okręgowego, przy
rozsądnym ocenianiu przyszłych ewentualnych zachowań powoda, fakt jego
skazania wyrokiem za czyn z art. 157 § 2 k.k. (uszkodzenia ciała syna przez
uderzenie go ręką w głowę), może wywoływać wątpliwości co do predyspozycji
powoda do pracy w stresowych sytuacjach, jakie niewątpliwie niesie za sobą
zatrudnienie u pozwanej. Wprawdzie z opisu czynu nie wynika wprost, że powód
„jest osobą agresywną i stosującą wobec ludzi przemoc", jednakże nie można
zarzucić pozwanej i Sądowi pierwszej instancji, że poczynili niedopuszczalne
uogólnienie, ponieważ z wyroku karnego wynika jednoznacznie, że powód uderzył
syna i uszkodził w ten sposób jego ciało. Treść tego wyroku pozwala na dokonanie
oceny cech osobowości powoda. Zawarcie w treści wypowiedzenia oceny osoby
powoda z punktu widzenia jego przydatności zawodowej, jakkolwiek subiektywne,
4
nie wykracza poza sferę stosunku pracy, tym bardziej że utrata zaufania była
usprawiedliwiona okolicznościami natury obiektywnej. Działanie pracodawcy
mieściło się w ukształtowanej przez ustawodawcę formie i treści czynności prawnej
zmierzającej do rozwiązania stosunku pracy (art. 45 § 1 k.p. i art. 30 § 4 k.p.). W
ocenie Sądu Okręgowego, pracodawca wyjaśnił w sposób dostateczny przyczyny
utraty zaufania („przekonanie, że uszkodzenie ciała syna w warunkach domowych
nie daje należytej gwarancji wykonywania przez niego pracy”), co oznacza, że
ocena przyczyny wypowiedzenia mu umowy o prace „nie jest arbitralna czy też
oparta na subiektywnych uprzedzeniach”.
W skardze o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego
orzeczenia Sądu Okręgowego powód zarzucił naruszenie prawa materialnego w
szczególności: 1/ art. 45 § 1 k.p. przez jego błędną wykładnię i art. 111
k.p. oraz art.
23 k.c. w związku z art. 300 k.p. przez ich niezastosowanie, 2/ art. 45 § 1 k.p. i art.
111
k.p. oraz art. 23 k.c. w związku z art. 300 k.p., oraz art. 328 § 2 k.p.c. w związku
z art. 391 § 1 k.p.c. i art. 378 § 1 k.p.c., „z którymi zaskarżony wyrok nie jest
zgodny”, a także naruszenie „przepisów postępowania - art. 328 § 2 w zw. z art.
391 § 1 kpc i art. 378 § 1 kpc”. W skardze powołano się na brak możliwości
zaskarżenia wyroku w drodze innego środka zaskarżenia, tj. skargą o wznowienie
postępowania z uwagi na brak podstaw do wznowienia postępowania, jak również
skargą kasacyjną ze względu na wartość przedmiotu zaskarżenia niższą niż 10.000
zł (tj. 8.537 zł). Zaskarżone orzeczenie wyrządziło powodowi szkodę w kwocie
8.536,11 zł - stanowiącej równowartość jego wynagrodzenia obliczonego jak
ekwiwalent za urlop za okres trzymiesięcznego wypowiedzenia (2.845,37 zł x 3),
powstałą wskutek oddalenia żądania pozwu co do kwoty 8.536,11 zł, wraz z
ustawowymi odsetkami, wskutek „oczywiście błędnego uznania wypowiedzenia
umowy o pracę za uzasadnione i zgodne z prawem”.
W uzasadnieniu skargi podano, że Sąd Okręgowy z naruszeniem
powołanych w jej podstawie przepisów postępowania uchylił się od rozpoznania
zarzutu apelacji dotyczącego sformułowania przyczyny wypowiedzenia w sposób
naruszający art. 111
k.p. oraz art. 23 k.c. w związku z art. 300 k.p. przez użycie
dyskwalifikującej skarżącego oceny, że jest on „osobą agresywną i stosującą
przemoc wobec ludzi", czego miałby dowodzić fakt skazania go wyrokiem sądu
5
karnego. Zdaniem skarżącego, takie sformułowanie było oczywistym wykroczeniem
przez pracodawcę poza rzeczową potrzebę podania ocenie przyczyn
wypowiedzenia umowy o pracę, co stanowi naruszenie jego dóbr osobistych w
postaci prawa do ochrony czci i godności, a także zawiera niedopuszczalne
uogólnienie uwłaczające godności i jego przydatności zawodowej. Ponadto Sąd
Okręgowy uznał za usprawiedliwioną przyczynę wypowiedzenia „utratę zaufania"
wynikającą z faktu skazania skarżącego za popełnienie czynu niemającego
związku ze stosunkiem pracy i nie został spełniony wymóg, by utrata zaufania
znajdowała oparcie w przesłankach natury obiektywnej oraz racjonalnej, a nie była
wynikiem arbitralnych ocen lub subiektywnych uprzedzeń.
W konsekwencji skarżący wniósł o uznanie zaskarżonego wyroku za
niezgodny z prawem oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz skarżącego kosztów
postępowania według norm przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W utrwalonej judykaturze, przyjmuje się, że stwierdzenie niezgodności z
prawem prawomocnego orzeczenia musi polegać na oczywistej obrazie prawa.
Taką kwalifikowaną wadą nie jest wybór jednej z możliwych interpretacji
zastosowanych przy orzekaniu przepisów prawa. Niezgodność prawomocnego
orzeczenia z prawem powinna wynikać z oczywistych błędów sądu,
spowodowanych kwalifikowanym naruszeniem zasad wykładni lub stosowania
prawa. Orzeczenie niezgodne z prawem to orzeczenie niewątpliwie sprzeczne z
zasadniczymi i niepodlegającymi różnej wykładni przepisami, z ogólnie przyjętymi
standardami rozstrzygnięć albo wydane w wyniku szczególnie rażąco błędnej
wykładni lub niewłaściwego zastosowania prawa, które jest oczywiste i nie wymaga
głębszej analizy prawniczej. Niezgodność z prawem rodząca odpowiedzialność
odszkodowawczą Skarbu Państwa musi zatem mieć charakter kwalifikowany,
elementarny i oczywisty, tylko bowiem w takim przypadku orzeczeniu sądu można
przypisać cechy bezprawności (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 czerwca
2010 r., IV CNP 114/09, LEX nr 603894).
Tego typu kwalifikowanych wad nie można jednoznacznie przypisać
zaskarżonemu wyrokowi, jakkolwiek istotnie kontrowersyjna wydaje się
kontestowana w skardze wykładnia art. 45 § 1 k.p. oraz uzasadnionej przyczyny
6
wypowiedzenia umowy o pracę w postaci utraty zaufania „w związku z brakiem
lojalności” i niepoinformowaniem pracodawcy o skazaniu za przestępstwo
„uszkodzenia ciała syna w warunkach domowych” przez powoda (pracownika),
które to okoliczności, nie były sprawdzone przez pracodawcę w dacie zatrudnienia
ani przejęcia w trybie art. 231
k.p. pracownika (skarżącego) oraz nie były mu
wyraźnie wskazane lub wymagane jako konieczny warunek dalszego pozostawania
w zatrudnieniu na stanowisku ratownika-kierowcy „strażackiego wozu bojowego” w
przypadku skazania go w trakcie zatrudnienia za przestępstwo „pobicia osób
bliskich”. Tego typu sporna okoliczność została ujawniona dopiero w okresie
skierowania skarżącego w celu nabycia wyższych kwalifikacji zawodowych. Wbrew
przyjętej w zaskarżonym orzeczeniu restrykcyjnej wykładni uzasadnionej przyczyny
wypowiedzenia, pracownik, który nie znał wymagania stanu niekaralności jako
warunku nawiązania lub pozostawania w stosunku pracy z pracodawcą-
koncesjonowaną firmą świadcząca usługi ochrony osób i mienia, która z własnego
zaniechania lub zaniedbania nie uprzedziła lub nie zapoznała go z takim warunkiem
nawiązania lub pozostawania w stosunku pracy, nie ma obowiązku z własnej woli
lub z „odwagi cywilnej” uprzedzać albo donieść pracodawcy o stanie swojej
karalności bądź o innych („prywatnych”) danych lub okolicznościach, które nie
pozostają w bezpośrednim, a przed wszystkim znanym pracownikowi związku
przyczynowym lub normatywnym wykluczającym zatrudnienie lub pozostawanie w
stosunku pracy. Tylko wtedy, gdy pracownik zna wymaganie stanu niekaralności
jako konieczny warunek podjęcia zatrudnienia lub utrzymania (pozostawania) w
stosunku pracy i ukrywa przed pracodawcą tę istotną okoliczność dla realizacji
konkretnego stosunku pracy, możliwa, usprawiedliwiona lub zasadna jest
akceptacja zastosowania wobec niego wypowiedzenia stosunku pracy lub innej
sankcji wyraźnie unormowanej szczególnymi przepisami prawa pracy. Możliwości
takie „biegną” od daty powzięcia przez pracodawcę wiadomości o okolicznościach
wykluczających dalsze zatrudnianie pracownika. W szczególności należy wskazać,
że popełnienie przez pracownika w czasie trwania umowy o pracę przestępstwa,
które uniemożliwia dalsze zatrudnianie go na zajmowanym stanowisku, jeżeli
przestępstwo jest oczywiste lub zostało stwierdzone prawomocnym wyrokiem może
prowadzić do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia (art. 52 § 1 pkt 2
7
k.p.). Nie jest to uzależnione od powiadomienia pracodawcy przez pracownika o
przypadku popełnienia takiego przestępstwa lub fakcie skazania, bo 1-miesięczny
termin do rozwiązania umowy o pracę biegnie od uzyskania przez pracodawcę
wiadomości o takiej okoliczności. W drodze wnioskowania a maiori ad minus
popełnienie tego typu przestępstwa może uzasadniać wypowiedzenie umowy o
pracę, ale tylko wtedy gdy dyskwalifikuje pracownika do dalszego zatrudnienia. W
rozpoznawanej sprawie co najmniej kontrowersyjna była kwalifikacja prawna
przypadku jednorazowego „uszkodzenia ciała syna w warunkach domowych”, które
naruszało prawidłowe czynności narządu ciała syna na okres poniżej 7 dni (art. 157
§ 2 k.k.). jako przestępstwa, które dyskwalifikowało skarżącego do dalszego
zatrudniania na stanowisku ratownika-kierowcy „strażackiego wozu bojowego z tej
jakoby oceny, że skarżący wskutek wymienionego incydentu może być agresywny i
stosować przemoc wobec innych ludzi w warunkach służbowych.
Pomimo ocenionej przez Sąd Najwyższy jako nadmiernie restrykcyjnej
wykładni przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę na gruncie art. 45 k.p.,
dokonanej w zaskarżonym wyroku, nie było podstaw i możliwości uwzględnienia
skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem zaskarżonego wyroku dlatego, że w
postępowaniu o stwierdzenie niezgodności prawem prawomocnego wyroku Sąd
Najwyższy nie ma obowiązku ani możliwości wyręczania skarżącego z
precyzyjnego formułowania podstaw, wskazania wszystkich istotnych okoliczności
sprawy oraz uzasadnienia wniosków tego nadzwyczajnego środka zaskarżenia w
taki sposób, aby kwalifikowane wady zaskarżonego orzeczenia nie podlegały
żadnym wątpliwościom i były primae facie widoczne od razu, bez wnikania w
nieujawnione w skardze szczegóły sprawy, a w szczególności, aby nie wymagały
domyślania się lub uzupełniania argumentów skarżącego lub dokonywania
pogłębionej analizy prawnej lub prawniczej spornych okoliczności sprawy. Sąd
Najwyższy miał ponadto na uwadze to, że sam skarżący - wskutek wyboru
roszczenia odszkodowawczego w miejsce pierwotnego żądania uznania
wypowiedzenia umowy o pracę już w postępowaniu pierwszoinstancyjnym - utracił
możliwość zweryfikowania występujących w sprawie kontrowersji prawnych i
prawniczych w postępowaniu kasacyjnym z uwagi na ograniczoną - wskutek
dokonanego wyboru roszczenia odszkodowawczego - wartość przedmiotu sporu i
8
przedmiotu zaskarżenia do kwoty poniżej dziesięciu tysięcy złotych (art. 3982
§ 1
k.p.c.).
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na
podstawie art. 42411
§ 1 k.p.c.
.