Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I UK 357/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 7 kwietnia 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Teresa Flemming-Kulesza (przewodniczący,
sprawozdawca)
SSN Małgorzata Gersdorf
SSN Józef Iwulski
w sprawie z odwołania Wojciecha T.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w Z.
o odpowiedzialność członka zarządu z tytułu nieopłaconych składek,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw
Publicznych w dniu 7 kwietnia 2011 r.,
skargi kasacyjnej organu rentowego od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 22
kwietnia 2010 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
U z a s a d n i e n i e
Decyzją z 28 czerwca 2006 r. zmieniającą z urzędu decyzję z 5 sierpnia
2005 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. stwierdził, że Wojciech T.
jako członek zarządu Spółki „H. P." Sp. z o.o. z siedzibą w G. odpowiada za
zaległości spółki z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenie społeczne,
ubezpieczenie zdrowotne oraz Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych
Świadczeń Pracowniczych powstałych w okresie pełnienia przez niego obowiązków
członka zarządu spółki.
Ubezpieczony Wojciech T. złożył odwołanie od tej decyzji.
Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 23
marca 2007 r. zmienił zaskarżoną decyzję i ustalił, że ubezpieczony Wojciech T. nie
jest zobowiązany do zapłaty zaległości spółki „H. P." Spółka z ograniczoną
odpowiedzialnością z siedzibą w G. z tytułu nieopłaconych składek na
ubezpieczenie społeczne, zdrowotne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych
Świadczeń Pracowniczych.
Wskutek apelacji organu rentowego sprawę rozpoznawał Sąd Apelacyjny,
który wyrokiem z 17 kwietnia 2008 r. uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę
do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu.
Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 29
kwietnia 2009 r., sygn. akt 3590/08 zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, iż
ustalił, że ubezpieczony Wojciech T. nie jest zobowiązany do zapłaty zaległości
spółki „H. P.” Sp. z o.o. z siedzibą w G. z tytułu nieopłaconych składek na
ubezpieczenie społeczne, zdrowotne, Fundusz Pracy i Gwarantowanych
Świadczeń Pracowniczych.
Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy ustalił iż na podstawie
aktu notarialnego z 9 grudnia 1999r. powołano Spółkę „H. P." Sp. z o.o. z siedzibą
w G. z kapitałem zakładowym 20.000 zł. Spółka powstała jako przedstawicielstwo
niemieckiego koncernu H. GMBH, którym kierował znany z działalności
ekologicznej, profesor honoris causa kilku uczelni - profesor H. Miał on
zarejestrowane około 3.500 patentów i potężny koncern zajmujący się ekologią,
3
zatrudniający około 25 tysięcy pracowników, posiadający 21 przedstawicielstw w 11
krajach. Koncern ten działając w Polsce, jeszcze przed 1999r. bezpośrednio z
Niemiec zainwestował w Polsce około 400 000 000 zł. Firma działała w branży
ekologii od 49 lat. Wojciech T. utworzył przedstawicielstwo tej firmy w Polsce,
zostając członkiem zarządu tej firmy. Początkowo zatrudniał około 10 osób.
Koncern niemiecki miał pakiet kontrolny 85% udziałów, 15% udziałów posiadał
odwołujący się. Początkowa działalność firmy „H. P." polegała na pozyskaniu
klienta i towarzyszeniu w realizacji inwestycji, tłumaczeniu dokumentacji, dbaniu o
zgodność inwestycji z prawem budowlanym. Za 2001r. bilans spółki był ujemny, co
według odwołującego się było rzeczą normalną przy rozpoczynaniu działalności
tego rodzaju spółek. Należało zatrudnić ludzi, wynająć biura, kupić sprzęt,
sfinansować wyjazdy i rozmowy. Pieniądze z projektów „miały spłynąć” dopiero w
2001r. W 2001r. rozpoczęto szereg inwestycji, między innymi zawarto umowę z L.
W. „B." SA w B. w celu wykonania opracowania projektowego pod tytułem
„Koncepcja Rozbudowy Zakładu Przeróbki Mechanicznej Węgla LW B.", w kwietniu
2001r. zostało zawarte porozumienie z E. P. SA w K., Hutą Z. SA w Z., w celu
wspólnej realizacji projektu termicznej utylizacji odpadów dla miasta Moskwy, w
październiku 2001 r. zawarto umowę o współpracy pomiędzy E. SA w K. a Spółką,
w zakresie wspólnej realizacji zadań gospodarczych w zakresie termicznej utylizacji
odpadów, urządzeń do wzbogacania węgla.
Aktem notarialnym z 15 stycznia 2002 r. po znalezieniu inwestorów przez
odwołującego się podwyższono kapitał zakładowy spółki do 2 000 000 zł. W
ramach tego kapitału udzielono spółce „H. P." pożyczki - między innymi zawarto
umowę pożyczki w dniu 5 października 2001 r. „pomiędzy” inwestorem
strategicznym „O. I. LTD", w dniu 2 listopada 2001 r. oraz 20 grudnia 2001 r.
Ponadto inwestorzy strategiczni wnieśli kilka przedsięwzięć i zleceń, które wspólnie
można było realizować, między innymi została zawarta umowa 12 grudnia 2001 r.
pomiędzy Przemysłową Spółką Wodną „W." a P. RST. Spółka „H. P." miała
korzystać z praw patentowych profesora H. Odwołujący się miał pisemne
zapewnienie profesora H. o możliwości skorzystania z jego praw patentowych w
celu realizacji swoich projektów. W marcu, bądź kwietniu 2002 r. została
przekazana spółce „H. P." realizacja inwestycji spalarni odpadów dla miasta
4
Moskwy. Przekazanie praw patentowych wiązało się z tym, że spółka „H. P." po ich
uzyskaniu mogła samodzielnie realizować inwestycje.
W połowie 2002 r. pojawiła się w prasie informacja o zastawieniu praw
patentowych przez profesora H. Prawa patentowe zostały sprzedane firmie
szwajcarskiej, która zażądała wysokiego procentowego udziału w przedsięwzięciu,
realizacja jakichkolwiek inwestycji przestałaby się opłacać po dopuszczeniu do
udziału firmy szwajcarskiej.
Odwołujący się rozmawiał z profesorem H. telefonicznie, ale ten milczał na
temat praw patentowych, natomiast zapewniał, iż jest to chwilowe zachwianie,
czekał na pieniądze z kontraktu z Chin. Tydzień później, 9 sierpnia 2002 r. zarząd
spółki wystąpił z wnioskiem do Sądu Rejonowego Wydział Gospodarczy o
ogłoszenie upadłości. Prawomocnym postanowieniem z dnia 17 marca 2003 r.
sygn. akt 128/02, wniosek ten został oddalony, ponieważ majątek spółki (środki
trwałe wartości 20 000 zł.) nie wystarczał na zaspokojenie kosztów postępowania.
Spółka nie uregulowała należności z tytułu składek na ubezpieczenia
społeczne w kwocie 42.080,67 zł. oraz odsetek w kwocie 20.845 zł., ubezpieczenie
zdrowotne w kwocie 9.087,39 zł., oraz odsetek w kwocie 4.423,50 zł. i składek na
Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych w kwocie
3.448,90 zł. i odsetek w kwocie 1.684,70 zł.
Z dniem 31 lipca 2002 r. zgłoszono w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych
wyrejestrowanie pracowników spółki.
Naczelnik Urzędu Skarbowego w B. decyzją z dnia 31 grudnia 2007 r.
umorzył postępowanie podatkowe w sprawie orzeczenia odpowiedzialności
podatkowej odwołującego się - prezesa zarządu Spółki „H. P." Sp. z o.o. za
zaległości podatkowe w podatku od towarów i usług za styczeń, kwiecień i maj
2002 r. wraz z odsetkami za zwłokę od tych zaległości oraz kosztami postępowania
egzekucyjnego.
Sąd pierwszej instancji podkreślił, że zgodnie z art. 31 i 32 ustawy z dnia 13
października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. Nr 137 poz. 887
ze zm.) do należności z tytułu składek stosuje się odpowiednio przepisy ustawy z
dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja Podatkowa (tekst jednolity Dz.U. Z 2005 r., Nr 8
poz. 60) w tym art. 116 § 1 i 2. W ocenie tego Sądu okoliczności sprawy pozwalają
5
na przyjęcie, że organ rentowy wykazał, że egzekucja przeciwko Spółce okazała
się bezskuteczna. Jednoznacznie wskazują na to pisma Naczelnika Urzędu
Skarbowego w G. z 31 października 2003 r. i 25 października 2004 r., przy
pierwszym z nich zwrócono wystawione tytuły wykonawcze przeciwko spółce i
wskazano, że zajęcia kont bankowych okazały się nieskuteczne z powodu braku
środków na rachunku, w drugim powtórzono informację o niemożności prowadzenia
egzekucji z uwagi na to, że Spółka nie prowadziła działalności i nie znajdowała się
pod wskazanym w Rejestrze Sądowym adresem. O bezskuteczności egzekucji
świadczy również oddalenie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki, z uwagi na to,
że jej majątek nie wystarczał nawet na pokrycie kosztów postępowania
upadłościowego.
Ze zgromadzonego materiału w toku postępowania dowodowego wynika,
zdaniem Sądu, iż wniosek o ogłoszenie upadłości spółki „H. P." został złożony we
właściwym czasie. Analizując sytuację ekonomiczną spółki w okresie
poprzedzającym złożenie wniosku o upadłość Sąd Okręgowy uznał, że spółka „H.
P." była generalnym wykonawcą wielu projektów, które miały przynieść firmie
ogromne zyski, jednakże okoliczności, które nie były znane spółce wcześniej tj.
sprzedaż praw patentowych uniemożliwiły ich realizację.
Reasumując, Sąd Okręgowy stwierdził, iż w przedmiotowej sprawie zostały
spełnione przesłanki o których mowa w art. 116 § 1 ust. 1 Ordynacji podatkowej,
albowiem złożenie we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości wyłącza
odpowiedzialność za zaległości podatkowe spółki. Odwołujący się podejmował
wszelkie działania mające na celu prawidłowe działanie spółki, działania te w
nadchodzącym czasie miały zapewnić potężne obroty dla firmy, były to
przedsięwzięcia o wysokiej rentowności, co miało swoje odzwierciedlenie w
zainteresowaniu inwestorów i firm współpracujących. Wszystkie wykazane
działania Spółki do końca lipca 2002 r. nie dawały podstaw do uznania, że sytuacja
Spółki będzie na tyle trudna, że zajdzie konieczność zgłoszenia wniosku o
upadłość. Ponadto jedyną przyczyną, dla której zgłoszono wniosek o upadłość
Spółki była sprzedaż praw patentowych spółce szwajcarskiej, co spowodowało
wycofanie się inwestorów strategicznych. Dopiero ta informacja uzyskana 2
6
sierpnia 2002 r. spowodowała jednoznaczną konieczność złożenia w dniu 9
sierpnia 2002 r. wniosku o upadłość.
Powyższy wyrok został zaskarżony apelacją przez Zakład Ubezpieczeń
Społecznych.
Sąd Apelacyjny – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 22
kwietnia 2010 r., oddalił apelację.
Sąd Apelacyjny podniósł, że Sąd Okręgowy ponownie rozpoznając sprawę
był obowiązany do ustalenia, czy zachodziły okoliczności wyłączające
odpowiedzialność odwołującego się jako członka zarządu „H. P." za zobowiązania
z tytułu składek. Sąd Apelacyjny uznał, że w tym zakresie Sąd pierwszej instancji
właściwie przeprowadził postępowanie, prawidłowo (w zasadzie) ustalił okoliczności
faktyczne, dokonał trafnej oceny zebranego materiału i wyciągnął słuszne wnioski
końcowe przyjmując, że odwołujący się we właściwym czasie zgłosił wniosek o
ogłoszenie upadłości Spółki.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, użycie przez ustawodawcę w art. 116 § 1
ustawy z 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa (tekst jednolity Dz.U. z 2005r.,
Nr 8, poz. 60 ze zm.) zwrotu niedookreślonego „właściwy czas” pozwala na
elastyczność ocen w zależności od okoliczności danego przypadku i nie można
uznać za uzasadnione mechaniczne przenoszenie do wykładni tego określenia
unormowania z art. 5 § 2 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z 24
października 1934 r. – Prawo upadłościowe (tekst jednolity Dz.U. z 1991r., Nr 118,
poz. 512 ze zm.)
Sąd drugiej instancji podniósł, iż nie można przyjąć, że „H. P." nie opłacał
składek na ubezpieczenia społeczne już od listopada 2000 r. Faktycznie w tym
okresie pojawiły się pierwsze (kilkudniowe) opóźnienia w opłacaniu należnych
składek, ale były one realizowane. Również w okresie późniejszym, od lutego do
sierpnia 2001r. wystąpiła kilkumiesięczna zwłoka w opłaceniu należnych składek,
ale i one zostały uregulowane we wrześniu i październiku 2001 r. Z całą pewnością,
w ocenie Sądu drugiej instancji, nie było to zaprzestanie (trwałe) płacenia długów w
rozumieniu art. 1 §1 Prawa upadłościowego. Sytuację tę - do marca 2002 r. - uznać
należy za krótkotrwałe wstrzymanie płacenia długów wskutek przejściowych
trudności, które nie stanowiło podstawy do ogłoszenia upadłości. Dopiero od tej
7
ostatniej daty do końca funkcjonowania Spółki (tj. do lipca 2002 r.) nie zostały
opłacone składki.
Sąd Apelacyjny podkreślił, że okoliczności wskazane przez Sąd pierwszej
instancji uzasadniały jednak przekonanie W. T. co do tego, iż i ta sytuacja jest
jedynie przejściowa. Przede wszystkim w dniu 19 lutego 2002 r., w formie aktu
notarialnego, dokonano podwyższenia kapitału zakładowego spółki do kwoty
2 000000 zł. dzięki pozyskaniu nowych wspólników: O. L. oraz P. I. Firmy te miały
objąć udziały w podwyższonym kapitale zakładowym w zamian za wniesienie
aportów bądź to w formie gotówki (część została już wcześniej wniesiona poprzez
udzielenie „H. P." pożyczek przez O. L. w październiku, listopadzie i grudniu 2001
r.), bądź w postaci „myśli technologicznej z zakresu technologii oczyszczania
ścieków uznanej przez właściwe instytucje na terenie Niemiec". Podwyższeniu
kapitału zakładowego (co jednak ostatecznie nie nastąpiło w związku z nieobjęciem
udziałów) i pozyskaniu nowych wspólników towarzyszyło podjęcie przez W. T.
porozumień o współpracy w zakresie wspólnej działalności w przyszłości. Taka
umowa została zawarta pomiędzy „H. P." i P. RST A. ARGE z jednej strony a PHZ
B. SA z drugiej strony. Podpisano ją w dniu 27 listopada 2001 r. i 18 stycznia 2002
r. Z kolei w grudniu 2001r. zawarto umowę na montaż instalacji pilotażowej
oczyszczalni ścieków w C. pomiędzy P. RST A. ARGE, której przedstawicielem na
terenie Polski była „H. P." reprezentowana przez W. T., a Przemysłową Spółką
Wodną - PSW „W." w C. Podobnie w sprawie zawarcia porozumienia z 5 kwietnia
2001 r. o współfinansowaniu projektu termicznej utylizacji odpadów dla miasta
Moskwy pomiędzy E. P. SA w K. a Hutą Z. SA w Z. i H. T. Holding AG w Stanach
Zjednoczonych, ta ostatnia firma reprezentowana była przez Wojciecha T.
działającego w imieniu „H. P.". O nawiązaniu współpracy i planowaniu wspólnych
przedsięwzięć przez Spółkę i E. P. SA w K. świadczy list intencyjny z 24 maja 2002
r. kierowany przez tę ostatnią firmę do W. T.
Sąd Apelacyjny uznał, że wszystkie wskazane powyżej okoliczności
zasadnie pozwalały Wojciechowi T. przypuszczać, że aktualna, zła (od marca
2002r.) sytuacja finansowa spółki jest jedynie przejściowa. Sąd dodał ponadto, że w
tym czasie W. T. nie wiedział jeszcze o kłopotach koncernu profesora H. Co więcej,
miał jego zapewnienie odnośnie do korzystania z jego praw patentowych.
8
Powyższy wyrok Sądu Apelacyjnego został w całości zaskarżony skargą
kasacyjną organu rentowego, w której wniesiono o uchylenie zaskarżonego wyroku
w całości oraz poprzedzającego go wyroku Sądu Okręgowego z dnia 29 kwietnia
2009 r., sygn. akt 3590/08 oraz orzeczenie, co do istoty sprawy poprzez oddalenie
odwołania odwołującego się od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w Z. z dnia 28 czerwca 2006 r. znak: […] i zasądzenie od odwołującego się
Wojciecha T. na rzecz organu rentowego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w W.
Oddział w Z. kosztów procesu za drugą instancję oraz kosztów postępowania
kasacyjnego, w tym kosztów zastępstwa radcy prawnego według norm
przepisanych; ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy
do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu i rozstrzygnięcia o kosztach
dotychczasowego postępowania.
Jako podstawy skargi kasacyjnej wskazano naruszenie prawa materialnego „
poprzez błędną wykładnię art.116 §1 z ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja
podatkowa - w brzmieniu obowiązującym przed dniem wejścia w życie ustawy z
dnia 12 września 2002 r. o zmianie ustawy Ordynacja podatkowa oraz zmianie
niektórych innych ustaw - w związku z art. 31 i art. 3 2 ustawy z dnia 13
października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych polegającą na:
a) wadliwym przyjęciu przez Sąd drugiej instancji, iż pojęcie „czas właściwy" do
zgłoszenia wniosku o upadłość może być oceniony elastycznie z pominięciem celu,
któremu służy wskazana regulacja a dotyczącym ochrony należności składkowych,
w szczególności poprzez uznanie, iż samo podejmowanie przez spółkę działań
zmierzających w przyszłości do ewentualnego pozyskania środków finansowych,
jest wystarczające do uznania wniosku o ogłoszenie upadłość za złożony we
właściwym czasie nawet wówczas, gdy do złożenia wniosku o upadłość dochodzi
dłuższy czas od trwałego zaprzestania regulowania przez spółkę należności z tytułu
składek i to w stanie, w którym stan majątkowy spółki kwalifikuje ją już jako
bankruta;
b) wadliwym pominięciu przez Sąd drugiej instancji - Sąd Apelacyjny przy
dokonywaniu tejże wykładni regulacji wynikających z art. 5 rozporządzenia
Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 24 października 1934 r. Prawo upadłościowe
dotyczącej terminu i przesłanek wskazujących, iż nastąpił „właściwy czas" do
9
zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości, co doprowadziło do pominięcia i
naruszenia ustaleń wykładni systemowej, dopuszczając zarazem dowolność ocen
odnoszących się do pojęcia "właściwy czas" do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie
upadłości”;
„przez niewłaściwe zastosowanie art. 116 § 1 z ustawy z dnia 29 sierpnia
1997 r. Ordynacja Podatkowa - w brzmieniu obowiązującym przed dniem wejścia w
życie ustawy z dnia 12 września 2002 r. o zmianie ustawy Ordynacja podatkowa
oraz zmianie niektórych innych ustaw - w związku z art. 31 i art. 32 ustawy z dnia
13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych w skutego wadliwego
uznania, iż odpowiada ona ustalonemu w sprawie stanowi faktycznemu, przy
całkowitym pominięciu ustalonego przez Sądy obu instancji faktu zakończenia
przez spółkę roku 2001 ze stratą, faktu trwałego zaprzestania regulowania przez
spółkę składek na ubezpieczenie społeczne od marca 2002 r., jak faktu oddalenia
przez sąd upadłościowy wniosku o ogłoszenie upadłości z uwagi na brak majątku
pozwalającego na pokrycie kosztów postępowania upadłościowego, co
doprowadziło do nieuzasadnionego zwolnienia odwołującego od zapłaty zaległości
spółki „H. P." Sp. z o.o. z siedzibą w G. z tytułu nieopłaconych składek na
ubezpieczenie społeczne za okres, zdrowotne, Fundusz Pracy i Fundusz
Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych”.
Skarżący zarzucił również naruszenie przepisów postępowania mające
istotny wpływ na wynik sprawy: „art. 328 §2 k.p.c. i art. 382 k.p.c. poprzez
pominięcie części materiału dowodowego w postaci dokumentów: umowy z dnia 30
października 2000 r. zawartej pomiędzy E. – P. S.A. w K. a H. T. Holding AG w
Stanach Zjednoczonych, umowy z dnia 5 kwietnia 2001 r. zawartej pomiędzy E. –
P. S.A. w K. i Huta Z. S.A. w Z. a H. T. Holding AG w Stanach Zjednoczonych,
umowy z dnia 10 lipca 2001 r. zawartej pomiędzy L. W. „B." S.A. a „H. P." Sp. z
o.o., umowy z grudnia 2001 r. zawartej pomiędzy P. REST A. ARGE a
Przemysłowa Spółką Wodną -PSW „W.", umowy „H. P." Sp. z o.o. i P. REST A.
ARGE a PHZ B. S.A., umowy o współpracy zawarta pomiędzy „H. P." Sp. z o.o. i P.
REST A. ARGE a PHZ B. S.A., pomimo dopuszczenia i przeprowadzenia tych
dowodów przez Sąd pierwszej instancji oraz oparcia na nim orzeczenia przy
jednoczesnym braku zakwestionowania przez Sąd Apelacyjny zasadności
10
wywiedzionych przez organ rentowy w apelacji wniosków dotyczących stron i
przedmiotu umowy wskazujących na brak relatywnie efektywnych finansowo dla „H.
P." Sp. z o.o skutków takich przedsięwzięć. Powyższe miało istotny wpływ na wynik
sprawy albowiem rzutowało na ocenę złożenia przez „H. P." Sp. z o.o. wniosku o
upadłość we właściwym czasie”; „art. 328 § 2 k.p.c. w związku z art.378 § 1 k.p.c. i
art. 391 k.p.c. poprzez nierozpoznanie przez Sąd drugiej instancji części zarzutów
apelacji dotyczących naruszenia przez Sąd pierwszej instancji art. 47712
§ 2 k.p.c.
poprzez orzeczenie wykraczające poza treść zaskarżonej decyzji a mianowicie i
rozstrzygniecie o nie wystąpieniu podstaw do ponoszenia przez osobę trzecią
odpowiedzialności za zobowiązania spółki pomimo, że przedmiotem zaskarżenia
była decyzja organu rentowego dotyczy zmiany ostatecznej decyzji ZUS jedynie w
części dotyczącej okresu i wysokości zobowiązania obciążającego osobę trzecią.
Powyższe miało istotny wpływ na wynik sprawy, gdyż orzeczenie Sądu drugiej
instancji nie zawierało należytego ustosunkowania się do granic zaskarżenia
wyroku i tym samym podstawy rozstrzygnięcia. W tej sytuacji zaskarżone
orzeczenie stwarza jedynie pozory przeprowadzenia kontroli instancyjnej przez sąd
drugiej instancji”.
Sąd Najwyższy, zważył co następuje:
Skarga kasacyjna opiera się na uzasadnionej podstawie naruszenia
przepisów postępowania, które to naruszenie miało wpływ na wynik sprawy
(art.3983
§ 1 pkt 2). Zarzuty podniesione w skardze, odnoszące się do naruszenia
przepisów postępowania należy rozpoznać przed rozważeniem prawidłowości
wykładni i stosowania prawa materialnego czyli przed rozważeniem zaistnienia
przesłanki egzoneracyjnej w postaci zgłoszenia wniosku o upadłość we właściwym
czasie. Powstała bowiem wątpliwość co do tego, czy w ogóle odpowiedzialność
odwołującego się za zaległości składkowe Spółki, w której pełnił funkcję członka
zarządu może być kwestionowana w tej sprawie. Zaskarżona odwołaniem
Wojciecha T. decyzja jest decyzją zmieniającą (co do okresu i kwoty zaległości)
poprzednio wydaną decyzję, w której obciążono go odpowiedzialnością za
zaległości składkowe Spółki a od tamtej, pierwotnej decyzji Wojciech T. nie odwołał
11
się. Zaskarżonym wyrokiem oddalona została apelacja organu rentowego od
wyroku zmieniającego decyzję (zmieniającą) organu rentowego i ustalającego, że
odwołujący się nie jest zobowiązany do zapłaty zaległości „H. P.” sp. z o.o. w G. z
tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenia społeczne, zdrowotne oraz Fundusz
Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. W apelacji od
wyroku Sądu Okręgowego organ rentowy zarzucił naruszenie art. 47714
§ 2 k.p.c.,
podnosząc, że Sąd pierwszej instancji zmienił zaskarżoną decyzję wykraczając
poza jej przedmiot, którym była jedynie korekta poprzedniej, ostatecznej decyzji
ustalającej odpowiedzialność wnioskodawcy za zaległości składkowe Spółki. Sąd
Apelacyjny zrelacjonował ten zarzut w uzasadnieniu swego wyroku, jednakże nie
odniósł się do niego w motywach rozstrzygnięcia. Uzasadnia to kasacyjny zarzut
naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się
jednolicie, że zarzut naruszenia tego przepisu tylko wyjątkowo może stanowić
uzasadnioną podstawę skargi kasacyjnej. Podstawa skargi odnosząca się do
naruszenia przepisów postępowania dla swej skuteczności wymaga wykazania
wpływu naruszenia na wynik sprawy. Uzasadnienie wyroku sporządzane jest po
wydaniu wyroku, stąd z reguły wady uzasadnienia polegające na niewypełnieniu
wymagań określonych w art. 328 § 2 k.p.c. nie mogą być uznane za wpływające na
wynik sprawy. Przyjmuje się jednakże, że wpływ taki może być przypisany takiemu
naruszeniu art. 328 § 2 k.p.c., które sprawia, że nie jest możliwe dokonanie kontroli
kasacyjnej zaskarżonego wyroku. Z nowszych orzeczeń Sądu Najwyższego
prezentujących taki pogląd można przywołać orzeczenia z 24 listopada 2010 r. (I
PK 107/10, LEX nr 737366), z 9 września 2010 r. (I CSK 679/09 LEX 622199) i z 24
sierpnia 2010 r. ( I UK 76/10 LEX 653655). Sąd Apelacyjny nie odniósł się w
zaskarżonym wyroku do zarzutu apelacji o podstawowym znaczeniu dla granic
kognicji Sądów orzekających w tej sprawie. Nie wiadomo, czy pominięcie
rozważenia tego zarzutu oznacza uznanie jego niezasadności czy nastąpiło jedynie
przez nieuwagę lub zapomnienie. Nie jest zatem możliwe dokonanie kontroli
kasacyjnej zaskarżonego wyroku. W skardze kasacyjnej słusznie powiązano zarzut
naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. (stosowanego w postępowaniu apelacyjnym na
podstawie art. 391 § 1 k.p.c.) z art. 378 § 1 k.p.c. W tym przepisie zostały
zakreślone granice rozpoznania sprawy przez sąd drugiej instancji. Sąd ten
12
rozpoznaje sprawę w granicach apelacji. W uchwale składu siedmiu sędziów Sądu
Najwyższego, mającej moc zasady prawnej z 31 stycznia 2008 r. (III CZP 49/07
OSNC 2008 nr 6, poz. 55) uznano, że sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na
skutek apelacji nie jest związany przestawionymi w niej zarzutami dotyczącymi
naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia
prawa procesowego, w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę
nieważność postępowania. Z uchwały wynika, że sąd drugiej instancji nie może z
urzędu wziąć pod rozwagę uchybień przepisom prawa procesowego nieobjętych
zarzutami apelacji. A contrario wynika natomiast obowiązek tego sądu rozpoznania
podniesionych w apelacji zarzutów odnoszących się do przepisów postępowania.
Sąd Apelacyjny nie powinien zatem pominąć milczeniem podniesionego w apelacji
zarzutu naruszenia art. 47714
§ 2 k.p.c., co słusznie zarzucono w skardze
kasacyjnej ( w zarzucie skargi na skutek omyłki pisarskiej podano art. 47712
§ 2
k.p.c., który to przepis nie jest podzielony na paragrafy, natomiast w uzasadnieniu
skargi wskazany jest właściwy przepis – art. 47714
§ 2 k.p.c.).
Jest to zarzut o zasadniczym znaczeniu. Odnosi się bowiem do
przedmiotu postępowania sądowego w tej sprawie. W orzeczeniu wydanym według
reguł określonych w art. 47714
§ 2 k.p.c. sąd ubezpieczeń społecznych nie może
wykroczyć poza przedmiot postępowania wyznaczony w pierwszym rzędzie przez
przedmiot zaskarżonej decyzji a następnie przez zakres odwołania od niej (por.
wyrok Sądu Najwyższego z dnia1 września 2010 r. III UK 15/10 LEX nr 667499).
W sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych przedmiot rozpoznania sprawy
sądowej wyznacza decyzja organu rentowego, od której wniesiono odwołanie (art.
4779
k.p.c., art. 47714
k.p.c. – tak orzeczono w postanowieniu Sądu Najwyższego z
dnia 20 stycznia 2010 r. II UZ 49/09 LEX nr 583831). W wyroku z dnia 23 kwietnia
2010 r. ( II UK 309/09, LEX nr 604210) Sąd Najwyższy przypomniał, że zgodnie z
systemem orzekania w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych, w
postępowaniu wywołanym odwołaniem do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych
sąd rozstrzyga o prawidłowości zaskarżonej decyzji (art. 47714
§ 2 i art. 47714a
k.p.c.) w granicach jej treści i przedmiotu.
Granice rozpoznania w tej sprawie wyznacza zatem treść i przedmiot
zaskarżonej decyzji a Sądy nie były uprawnione do wykroczenia poza te granice w
13
wydanych orzeczeniach. Odwołanie wnioskodawcy, które zainicjowało
postępowanie sądowe odnosiło się do decyzji zmieniającej poprzednią, ostateczną
decyzję organu rentowego. W obu decyzjach ustalono odpowiedzialność
wnioskodawcy za zaległości składkowe Spółki, w której pełnił funkcję członka
zarządu. Decyzje te różniły się (na korzyść wnioskodawcy) okresem przypisanej
odpowiedzialności i wysokością kwoty. Decyzja (pierwsza) ustalająca
odpowiedzialność nie została zaskarżona do Sądu i uzyskała przymiot decyzji
ostatecznej. Sąd ubezpieczeń społecznych jest związany ostateczną decyzją
organu rentowego, od której strona nie wniosła odwołania. Taki pogląd wyraził Sąd
Najwyższy w wyrokach z dnia 29 stycznia 2008 r. (I UK 173/07, OSNP 2009 nr 5-6,
poz. 78) i dnia 10 czerwca 2008 r. (I UK 376/07, OSNP 2009 nr 21-22, poz. 295,
Monitor Prawa Pracy 2010 nr 6 z glosą A. Kurzycha). Pogląd ten należy w pełni
podzielić. Wnioskodawca nie odwołał się od decyzji ustalającej jego
odpowiedzialność za zaległości składkowe, wskutek czego stała się ona decyzją
ostateczną. Powoduje to związanie sądu ubezpieczeń społecznych tą decyzją w
zakresie, w jakim nie uległa ona zmianie przez wydanie przez organ rentowy nowej
decyzji na podstawie art. 83a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie
ubezpieczeń społecznych (tekst jednolity: Dz. U. z 2009 r. Nr 205, poz. 1585 ze
zm.). Wnioskodawca odwołał się – można powiedzieć – tylko od zmiany zakresu
swej odpowiedzialności a nie od samej jej zasady. Sąd Apelacyjny nie wyjaśnił w
uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, dlaczego nie uznał związania ostateczną
decyzją organu rentowego z dnia 5 sierpnia 2005 r.
W tej sytuacji konieczne jest uchylenie zaskarżonego wyroku i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c.
Rozważenie zarzutów naruszenia prawa materialnego jest przedwczesne.
Z tych przyczyn Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji.