Sygn. akt I PK 8/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 13 lipca 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Małgorzata Gersdorf (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Roman Kuczyński
SSN Maciej Pacuda
w sprawie z powództwa G. Ż.
przeciwko "Poczcie Polskiej" SA Centrum Zarządzania Kadrami Wydziałowi
Regionalnemu w B.
o przywrócenie do pracy i zapłatę wynagrodzenia,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 13 lipca 2011 r.,
skargi kasacyjnej powódki od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w B.
z dnia 22 lipca 2010 r.,
oddala skargę kasacyjną.
2
Uzasadnienie
Powódka G. Ż. domagała się przywrócenia do pracy u pozwanego Poczty
Polskiej S.A. Centrum Zarządzania Kadrami Wydział Regionalny w B. w związku z
wypowiedzeniem stosunku pracy z przyczyn nieleżących po stronie pracownika.
Sąd Rejonowy w B. wyrokiem z 12 maja 2010 r., przywrócił powódkę do
pracy uznając, że przyczynę wypowiedzenia sformułowano wadliwie bo w sposób
zbyt ogólnikowy.
Apelację od tego orzeczenia złożyła pozwana Spółka.
Wyrokiem z 22 lipca 2010 r., Sąd Okręgowy w B. zmienił zaskarżone
orzeczenie w ten sposób, że zasądził na rzecz powódki odszkodowanie w miejsce
przywrócenia do pracy. Zdaniem Sądu wadliwość wypowiedzenia nie budziła
wątpliwości. Uznał jednak, że przywrócenie powódki do pracy nie ma racji bytu,
albowiem zachodzą przesłanki z art. 45 § 2 k.p. Przypomniał, że powódka złożyła
zaświadczenie lekarskie przeprowadzone przez lekarza medycyny pracy,
stwierdzające niezdolność powódki do pracy na zajmowanym przez nią przed
rozwiązaniem stosunku pracy stanowisku. Ponadto wskazał, że z materiału
dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy wynika, iż między powódką a
współpracownikami oraz przełożonymi istniał konflikt. Okoliczności te uzasadniały
odmowę przywrócenia powódki do pracy.
Skargę kasacyjną od tego orzeczenia wywiódł pełnomocnik powódki,
zarzucając błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 45 § 2 k.p. przez
przyjęcie, że istnieją przesłanki dla jego zastosowania, art. 316 k.p.c. w zw. z art.
382 k.p.c. przez naruszenie zasady bezpośredniości, polegającej na poczynieniu
ustaleń faktycznych odmiennych od ustaleń sądu rejonowego bez przeprowadzenia
postępowania dowodowego a także art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 231 k.p.c. przez
zaniechanie wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału
dowodowego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
3
Skarga kasacyjna pozostaje bezzasadna i nie może wpłynąć na uchylenie
zaskarżonego orzeczenia.
Zarzuty naruszenia prawa procesowego podniesione w skardze w części w
ogóle nie podlegają rozpoznaniu (art. 233 § 1 k.p.c.) ze względu na treść art. 3983
§
3 k.p.c., w pozostałej części w ogóle nie znajdują uzasadnienia. Z uzasadnienia
skargi nie wynika, w jaki sposób sąd II instancji naruszył art. 231 k.p.c., tj. jakie
domniemania faktyczne wywiódł z treści materiału dowodowego. Zarzut ten w ogóle
nie daje się więc ocenić. Odnośnie zarzutu naruszenia art. 316 k.p.c. w zw. z art.
382 k.p.c. pozostaje on bezzasadny, już choćby dlatego, że normy te nie regulują
zasady bezpośredniości. Nie doszło do ich naruszenia, albowiem sąd orzekał na
podstawie materiału zgromadzonego w postępowaniu pierwszoinstancyjnym. To,
że dokonał jego innej oceny, w szczególności, że uwzględnił te dowody
(szczególne znaczenie ma zaświadczenie lekarskie powódki z 1 grudnia 2009 r.),
które nie zostały ocenione przez sąd I instancji, nie stanowi o wadliwości
postępowania dowodowego. Sąd odwoławczy samodzielnie ocenia materiał
dowodowy zgromadzony w sprawie i takiej oceny dokonał sąd w zaskarżonym
orzeczeniu. Nie ma podstaw do kwestionowania takiego postępowania.
Sąd II instancji, w przeciwieństwie do sądu rejonowego, oceniał zasadność
przywrócenia do pracy w kontekście niemożliwości i niecelowości takiego działania.
Nie musiał przy tym uzupełniać postępowania dowodowego, albowiem z już
zgromadzonego materiału wynikało co najmniej, że przywrócenie do pracy powódki
było niemożliwe.
Strona powodowa złożyła do akt sprawy zaświadczenie lekarza medycyny
pracy o niezdolności powódki do pracy na zajmowanym przed rozwiązaniem
stanowisku pracy.
Stosownie do art. 229 § 4 k.p. pracodawca nie może dopuścić do pracy
pracownika, który nie przedstawi aktualnego orzeczenia lekarza medycyny pracy,
świadczącego o zdolności do wykonywania pracy. Powódka przedstawiła
zaświadczenie, z którego wynika bezsprzecznie brak zdolności do wykonywania
pracy. Przywrócenie do pracy powódki nie mogłoby wywrzeć skutku w postaci
restytucji stosunku pracy, skoro powódka nie mogłaby podjąć pracy.
4
Regulacje bhp nie wymagają przy tym co do zasady od pracodawcy, by
znalazł dla pracownika niezdolnego do określonej pracy inną pracę. Wyjątkami
pozostają unormowania art. 230 k.p. i 231 k.p. związane ze skutkami powstającej
lub powstałej choroby zawodowej lub wypadku przy pracy. Ani o chorobie
zawodowej, ani o wypadku przy pracy jako przyczynach niezdolności powódki do
pracy mówić nie można. Z innych sytuacji, jedynie pracownicy w ciąży pracodawca
musi zapewnić inną pracę, jeśli dotychczas przez nią wykonywana praca kobietom
w ciąży pozostaje wzbroniona (art. 179 § 1 k.p.). Także z punktu widzenia tej normy
powódka nie wymagała zapewnienia innej pracy. Nie ma zatem przesłanek, dla
których – w razie przywrócenia powódki – pracodawca musiałby jej zapewnić pracę
na innym stanowisku.
Reasumując, niezdolność do wykonywania pracy na określonym stanowisku,
udokumentowana zaświadczeniem lekarza medycyny pracy, stanowi o
niemożliwości przywrócenia pracownika do pracy w rozumieniu art. 45 § 2 k.p.
Podobnie jak w zakresie niemożności przywrócenia do pracy, sąd II instancji
prawidłowo ocenił materiał dowodowy w aspekcie niecelowości przywrócenia do
pracy z powodu konfliktowego charakteru powódki. Powódka nie okazywała się
osobą łatwą we współpracy. Odmawiała wykonywania poleceń, kiedy uważała, że
określone czynności należy wykonać w inny sposób. Występowała z bezzasadnymi
żądaniami i oskarżeniami pod adresem niektórych współpracowników.
W utrwalonym orzecznictwie Sądu Najwyższego istniejący między
pracownikiem a pracodawcą konflikt może stanowić okoliczność świadczącą o
niecelowości przywrócenia do pracy. W szczególności (jak to zauważono w wyroku
z dnia 10 października 2000 r., sygn. I PKN 66/00) przemawia za tym możliwość
odrodzenia się sytuacji konfliktowej w zakładzie pracy.
W niektórych orzeczeniach (wyrok z dnia 21 września 2001 r., sygn. I PKN
627/00) Sąd Najwyższy podkreśla rolę zawinienia pracodawcy w powstaniu
konfliktu. Jeśli bowiem to na skutek działań pracodawcy powstaje konflikt, trudno
jego negatywnymi konsekwencjami obciążać pracownika. Przywrócenie do pracy
okazuje się niecelowe wówczas, gdy pracownik zawinił w powstaniu konfliktu lub
gdy konflikt powstał na tle leżących po jego stronie okoliczności (wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 28 lipca 1999 r., sygn. I PKN 110/99, podobnie wyrok Sądu
5
Najwyższego z dnia 28 marca 2008 r., sygn. II PK 240/07). Jakkolwiek w
okolicznościach niniejszej sprawy trudno stwierdzić, że powódka zawiniła w
powstaniu konfliktu, to jednak można z pewnością stwierdzić, że istniał on wskutek
okoliczności leżących po jej stronie, a mianowicie cech charakteru i sposobu
zachowania.
Mając na uwadze powyższe, Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji.
/tp/