Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PZ 22/11
POSTANOWIENIE
Dnia 21 września 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Małgorzata Gersdorf (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Józef Iwulski
SSN Zbigniew Hajn
w sprawie z powództwa B. G.
przeciwko Izbie Skarbowej w G.
o ustalenie, wynagrodzenie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 21 września 2011 r.,
zażalenia strony pozwanej na wyrok Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w G.
z dnia 25 marca 2011 r.,
uchyla zaskarżone postanowienie zawarte w pkt 2 wyroku
Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w G.
z dnia 25 marca 2011 r.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 25 marca 2011 r., Sąd Okręgowy w G. w punkcie 2 odrzucił
apelację pozwanej Izby Skarbowej od wyroku Sądu Rejonowego z dnia 26
października 2010 r., w sprawie z powództwa B. G.
Sąd wskazał, że apelacja pozwanego wniesiona została w terminie,
aczkolwiek zawierała szereg braków formalnych, w tym – brak określenia wartości
2
przedmiotu zaskarżenia. Zarządzeniem z dnia 6 grudnia 2010 r., doręczonym
pełnomocnikowi pozwanego w dniu 9 grudnia 2010 r. zobowiązano go do
uzupełnienia braków w terminie 7 dni pod rygorem odrzucenia apelacji. Termin
upływał w dniu 16 grudnia 2010 r. Pismem z dnia 14 grudnia 2010 r. pełnomocnik
uzupełnił braki, w zakresie wartości przedmiotu zaskarżenia określając ją na „0” zł.
Zarządzeniem z dnia 17 grudnia 2010 r. ponownie wezwano pełnomocnika do
uzupełnienia braku formalnego przez wskazanie wartości przedmiotu zaskarżenia
zgodnie z art. 231
k.p.c. w terminie 3 dni pod rygorem odrzucenia apelacji.
Zdaniem Sądu Okręgowego ponowne wezwanie pełnomocnika do
uzupełnienia braku formalnego było niezasadne. Podanie wartości „0”zł Sąd
potraktował jako niewykonanie zarządzenia, wskutek czego apelacja wymagała
odrzucenia.
W zażaleniu na to rozstrzygnięcie pełnomocnik pozwanej Izby Skarbowej
zarzuciła naruszenie art. 370 k.p.c. i 373 k.p.c., domagając się uchylenia punktu 2
zaskarżonego wyroku. Wskazała, że zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego
wyrażonym w postanowieniu z 5 czerwca 2002 r., sygn. II CZ 47/02 termin z art.
370 k.p.c. jest terminem sądowym, który może być przedłużony. Za takie
przedłużenie uważa skarżąca kolejne wezwanie do uzupełnienia braków
formalnych, w którym określiła wartość przedmiotu zaskarżenia na kwotę 37.533 zł.
Podnosi też, że stosownie do stanowiska Sądu Najwyższego wyrażonego w
postanowieniu z 17 maja 2006 r., sygn. II PZ 18/06 wadliwe oznaczenie wartości
przedmiotu zaskarżenia w apelacji nie może być traktowane jako brak formalny.
Ponadto – zdaniem skarżącej - brak określenia wartości przedmiotu zaskarżenia
może stanowić przyczynę odrzucenia apelacji wówczas, gdy jego brak
uniemożliwia nadanie sprawie prawidłowego biegu. Tymczasem, zdaniem
skarżącej Izby Skarbowej w G., stosownie do art. 94 ustawy z 27 lipca 2005 r. o
kosztach sądowych w sprawach cywilnych apelacja nie podlegała opłacie, bowiem
Skarb Państwa nie ma obowiązku uiszczania opłaty.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zażalenie okazało się zasadne, co doprowadziło do uchylenia zaskarżonego
orzeczenia.
3
W pierwszej kolejności Sąd Najwyższy pragnie stwierdzić, że zgadza się w
składzie rozpatrującym niniejszą sprawę z tendencją do racjonalnej i nie przesadnie
ścisłej oceny spełnienia przez pisma procesowe przewidzianych dla nich wymagań
formalnych. Rzeczywiście, apelacja winna zawierać oznaczenie wartości
przedmiotu sporu. Trafnie jednak Sąd Najwyższy w szeregu orzeczeniach (por. np.
postanowienie SN z 11 grudnia 2009 r., sygn. II UZ 43/09) upatruje możliwości
odrzucenia apelacji z tego powodu jedynie wówczas, gdy od oznaczenia tej
wartości zależy możliwość nadania apelacji właściwego biegu. W innym wypadku
obowiązek jej podania, obowiązek – podkreślmy – służebny wobec innych regulacji
procesowych, stałby się obowiązkiem samodzielnym. Nie jest on jednak na tyle
poważny i niezbędny by z powodu jego niewskazania ad casum odrzucać apelację.
Godzi to w istotę prawa do sądu, którego podstawową rolę stanowi rozpoznanie
merytoryczne żądania strony a nie poszukiwanie formalnych wybiegów dla
uchylenia się od tego obowiązku.
W postanowieniu z 27 marca 2008 r., sygn. II CZ 9/08 Sąd Najwyższy
wskazuje, że uchybienia w zakresie wstępnej kontroli środka zaskarżenia nie
powinny wywołać ujemnych skutków procesowych dla strony. Podobnie w
postanowieniu z 2 marca 2011 r., sygn. II UZ 44/10 Sąd Najwyższy uznaje zaś, że
drugie doręczenie przez sąd I instancji orzeczenia oznacza, że w ocenie tego sądu
pierwsza próba doręczenia okazała się nieskuteczna. Nie ma zatem powodów, dla
których odmiennej kwalifikacji tego stanu rzeczy dokonywałby sąd II instancji i
decydując o skutecznym – w jego ocenie – pierwszym doręczeniu odrzucał środek
zaskarżenia. Strona działa przecież w zaufaniu do sądu mając prawo wierzyć, że
kolejne doręczenie czy – jak w niniejszym postępowaniu – kolejne zobowiązanie do
uzupełnienia braków nie stanowi działania zbędnego. Ma zatem prawo wierzyć, że
wykonując takie zarządzenie lub podążając za wskazówkami sądu tak
poczynionymi, podejmuje działania zgodne z procedurą, a zatem działania, które
nie zakończą się formalną odmową ich oceny (tu odrzuceniem apelacji).
Sąd Najwyższy zgadza się, że postępowanie pełnomocnika, polegające na
wskazaniu wartości przedmiotu zaskarżenia jako „0” zł w sprawie o prawo
majątkowe o dalece wyższej wartości trudno uznać za właściwą realizację
obowiązków profesjonalnego pełnomocnika. Nie sposób jednak przyjąć, że wartość
4
przedmiotu zaskarżenia w ogóle nie została wskazana, co uzasadniałoby
odrzucenie apelacji. Procedura przewiduje w takim wypadku możliwość
sprawdzenia wartości przedmiotu zaskarżenia (art. 368 § 2 zd. 3 k.p.c.,), a nie
ponowne wzywanie do wskazania wartości przedmiotu zaskarżenia, nawet, jeśli
zdaniem sądu jest to wartość błędna (por. postanowienie SN z 17 maja 2006 r.,
sygn. II PZ 18/06). Z pewnością jednak, gdy wezwanie zostało „zarządzone”, trzeba
ocenić, że termin do wskazania wartości przedmiotu zaskarżenia, jako termin
sądowy, został przedłużony. A zatem, skoro w wykonaniu ponownie wydanego
zarządzenia wskazano inną wartość i wartość ta odpowiada rzeczywistości
(wynikowi dokonanego postępowania sprawdzającego), nie ma powodu dla
odrzucania apelacji.
Mając na uwadze powyższe, Sąd Najwyższy orzekł, jak w sentencji.