Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 527/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 16 listopada 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Lech Walentynowicz (przewodniczący)
SSN Krzysztof Strzelczyk
SSA Roman Dziczek (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa B. L.
przeciwko Powszechnemu Zakładowi Ubezpieczeń Spółce Akcyjnej w W.
i Zespołowi Opieki Zdrowotnej w R.
o zapłatę, rentę i ustalenie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 16 listopada 2011 r.,
skargi kasacyjnej pozwanego Zespołu Opieki Zdrowotnej w R.
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 4 lutego 2010 r.,
oddala skargę kasacyjną.
2
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 22 września 2009 r. Sąd Okręgowy w G. rozpoznając
powództwo B. L. skierowane przeciwko Powszechnemu Zakładowi Ubezpieczeń
Spółce Akcyjnej w W. oraz Zespołowi Opieki Zdrowotnej w R. o zapłatę, rentę oraz
ustalenie, zasądził od pierwszego z pozwanych na rzecz powódki tytułem
zadośćuczynienia kwotę 114 000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 22 września
2009 r., odszkodowanie w kwocie 9600 zł oraz rentę w kwocie po 432 zł
miesięcznie począwszy od stycznia 2000 r. (1.), a od drugiego z pozwanych –
tytułem zadośćuczynienia kwotę 80 000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 22
września 2009 r., odszkodowanie w kwocie 6400 zł oraz rentę miesięczną w kwocie
po 288 zł począwszy od stycznia 2000 r. (2.), ustalił odpowiedzialność pozwanych
za skutki wypadku z dnia 16 lipca 1999 r. mogące się ujawnić w przyszłości (3.)
oraz oddalił powództwo dalej idące i orzekł o kosztach postępowania.
Sąd ten ustalił następujący stan faktyczny: Powódka B. L. urodzona 16 lipca
1990 r. będąc w dniu 16 lipca 1999 r. u koleżanki z klasy i jadąc z nią drogą
dwukierunkową, została potrącona przez samochód ciężarowy marki DAF
kierowany przez W. W. Po przewiezieniu do Szpitala Miejskiego w R. powódka była
leczona z rozpoznaniem złamania podudzia lewego, rozległych stłuczeń podudzia
lewego, rany szarpanej prawej ręki, stłuczenia głowy i wielomiejscowych otarć
skóry. Złamanie nastawiono i założono gips udowy. W dniu 19 lipca 1999 r. lekarze
rozpoznali u powódki objawy niedokrwienia stopy i dystalnej części podudzia
lewego, wskutek czego skierowali ją na badania i konsultacje w Oddziale Chirurgii
Ogólnej i Naczyń Szpitala Klinicznego w K. Tam w trybie pilnym operowano ją, a
następnie w dniu 20 lipca 1999 r., z powodu martwicy stopy i dystalnej części
podudzia lewego, dokonano amputacji podudzia na wysokości 1/3 górnej.
Prawomocnym wyrokiem z dnia 4 stycznia 2001 r. Sąd Rejonowy w W. uznał
za winnego i skazał W. W. za to, że w dniu 16 lipca 1999 r. w P., kierując
samochodem ciężarowym marki DAF, nieumyślnie naruszył zasady
bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że nie mając możliwości
zachowania bezpiecznego odstępu od wymijanej małoletniej rowerzystki, zaniechał
3
obowiązku zatrzymania pojazdu, powodując nieumyślnie wypadek poprzez
potrącenie B. L., która wskutek tego doznała urazu zmiażdżeniowego lewej
kończyny dolnej w postaci wieloodłamowego złamania kości i podudzia w 1/3
części dalszej z rozległym krwiakiem tkanek głębokich, obrzękiem podudzia i stopy
oraz towarzyszącymi otarciami naskórka podudzia, rany szarpanej ręki prawej,
stłuczenia głowy i mnogich otarć naskórka, tj. obrażeń ciała określonych w art. 157
§ 1 k.k. Lekarze leczący powódkę w pozwanym Szpitalu zostali skazani
prawomocnym wyrokiem karnym z dnia 20 grudnia 2006 r. Sądu Rejonowego w
W.: K. W. został uznany za winnego tego, że w okresie od 16 do 17 lipca 1999 r., w
Szpitalu Miejskim w R., jako lekarz medycyny zobowiązany do udzielenia pomocy
pacjentom zgodnie z wiedzą i sztuką lekarską, poprzez błędne podjęcie decyzji o
unieruchomieniu kończyny lewej za pomocą pełnego gipsu udowego, przy
jednoczesnym braku tętna na tętnicy grzbietowej stopy B. L., następnie poprzez
przyjęcie postawy wyczekującej, polegającej na niepodjęciu odpowiednich działań
decyzyjnych, nieumyślnie spowodował pogłębienie się zmian niedokrwiennych
uszkodzonej kończyny w postaci powstania rozległych, głębokich i nieodwracalnych
zmian martwiczo – niedokrwiennych w obrębie stopy lewej i podudzia, łuku stopy
oraz mięśni podudzia lewego, które to zmiany stanowiły chorobę realnie
zagrażającą życiu; natomiast N. B. został uznany za winnego tego, że w dniu 18
lipca 1999 r., w Szpitalu Miejskim w R., jako lekarz medycyny zobowiązany do
udzielenia pomocy pacjentom zgodnie z wiedzą i sztuką lekarską, poprzez
kontynuowanie postawy wyczekującej, polegającej na niepodjęciu odpowiednich
działań decyzyjnych, nieumyślnie spowodował pogłębienie się zmian
niedokrwiennych uszkodzonej kończyny w postaci powstania rozległych, głębokich
i nieodwracalnych zmian martwiczo – niedokrwiennych w obrębie stopy lewej
i podudzia, łuku stopy oraz mięśni podudzia lewego, które to zmiany stanowiły
chorobę realnie zagrażającą życiu.
Po długotrwałym leczeniu powódce założono protezę tymczasową i poddano
rehabilitacji. W związku z rehabilitacją oraz zabiegami powódka poniosła koszty
w kwocie żądanej – 20 000 zł. Zwiększyły się także jej potrzeby, które Sąd
Rejonowy ocenił na kwotę 720 zł miesięcznie.
4
Powódka porusza się w protezie podudzia lewego, lekko utykając. Z tytułu
zadośćuczynienia Sąd pierwszej instancji uznał za usprawiedliwioną kwotę 250 000
zł. Zarazem, w stosunku do wszystkich tych roszczeń przyjął 20 % przyczynienie
się powódki, na podstawie art. 362 k.c. W zakresie odpowiedzialności pozwanych
Sąd pierwszej instancji przyjął, że PZU S.A. odpowiada za kierowcę – sprawcę
wypadku, w 60%, zaś pozwany ZOZ za lekarzy – w 40% i proporcjonalnie zasądził
od nich na rzecz powódki zadośćuczynienie, odszkodowanie i rentę. Ustalił także
odpowiedzialność pozwanych na przyszłość.
Na skutek apelacji wszystkich stron Sąd Apelacyjny podwyższył kwoty
zadośćuczynienia, odszkodowania i renty zasądzone od pozwanych, odpowiednio:
od pozwanego PZU S.A. ze 114 000 zł do 144 000 zł, z 9600 zł do 12 000 zł oraz z
432 zł do 540 zł; a od pozwanego ZOZ - z 80 000 zł do 100 000 zł, z 6400 zł do
8000 zł i z 288 zł do 360 zł; zmienił punkt 3 wyroku Sądu pierwszej instancji w ten
sposób, że ustalił, iż Powszechny Zakład Ubezpieczeń ponosi odpowiedzialność za
skutki wypadku z dnia 1 lipca 1999 r., a pozwany Zespół Opieki Zdrowotnej w R. za
skutki amputacji części kończyny mogące się ujawnić w przyszłości; skorygował
rozstrzygnięcie o kosztach postępowania oraz oddalił apelację pozwanych i orzekł
o kosztach sądowych w postępowaniu apelacyjnym. Sąd drugiej instancji uznał, że
ustalone przez Sąd pierwszej instancji kwoty należnego powódce
zadośćuczynienia, odszkodowania i renty są ustalone prawidłowo; jednakże
zakwestionował zasadność przyjęcia przez ten Sąd 20 - % przyczynienia się
powódki do powstania szkody uznając, że zarówno powódce (wówczas
małoletniej), jak i jej rodzicom nie można przypisać winy. Z kolei, zmianę w zakresie
odpowiedzialności na przyszłość pozwanych oparł na podstawie z art. 350 § 1
k.p.c. uznając, że odpowiedzialność pozwanego ZOZ - u musi pozostawać w
związku i w granicach odpowiedzialności lekarzy, którzy spowodowali pogłębienie
się zmian niedokrwiennych kończyny w postaci rozległych, głębokich i
nieodwracalnych zmian martwiczo – niedokrwiennych i konieczności amputacji
części kończyny.
W skardze kasacyjnej Zespołu Opieki Zdrowotnej w R. pozwany zaskarżył
wyrok Sądu Apelacyjnego w części oddalającej jego apelację i uwzględniającej
apelację powódki zarzucając, w ramach pierwszej podstawy kasacyjnej (art. 398³ §
5
1 pkt 1 k.p.c.) – naruszenie art. 362 i art. 427 k.c., w zw. z art. 233 § k.p.c., a w
ramach drugiej podstawy kasacyjnej – naruszenie art. 11, art. 233 § 1, art. 328 § 2,
art. 350 § 1, art. 378 § 1, art. 384 i art. 385 k.p.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Odnosząc się w pierwszym rzędzie do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.
przywołanego w ramach drugiej podstawy kasacyjnej oraz obok zarzutów
naruszenia prawa materialnego, należy wskazać, że już u progu funkcjonowania
skargi kasacyjnej przesądzone zostało w orzecznictwie Sądu Najwyższego,
że skarga kasacyjna nie może być oparta na zarzutach dotyczących ustalenia
faktów lub oceny dowodów (por., m.in. postanowienie SN z dnia 23 września
2005 r., OSNC 2006, nr 4, poz. 76). Wynika to z przyjętej przez ustawodawcę
konstrukcji tej instytucji, wyrażonej w brzmieniu art. 398³ § 3 k.p.c. oraz art. 39813
§ 2 k.p.c. Zgodnie z pierwszym z powołanych przepisów podstawą skargi
kasacyjnej nie mogą być zarzuty dotyczące ustalenia faktów lub oceny dowodów.
I chociaż przepis ten nie wskazuje expressis verbis konkretnych przepisów, których
naruszenie, w związku z ustalaniem faktów i przeprowadzaniem oceny dowodów,
nie może być przedmiotem zarzutów wypełniających drugą podstawę kasacyjną,
nie ulega wątpliwości, że obejmuje on art. 233 k.p.c. Wszakże ten właśnie przepis
określa kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodów (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 26 kwietnia 2006 r. V CSK 11/06, LEX nr 230204). Z kolei,
drugi ze wskazanych przepisów stanowi m.in., że Sąd Najwyższy jest związany
ustaleniami faktycznymi stanowiącymi podstawę zaskarżonego orzeczenia.
To oznacza, że Sąd Najwyższy orzeka zawsze w ramach podstawy faktycznej
ustalonej przez sąd drugiej instancji w zaskarżonym wyroku; co więcej, jest tą
podstawą związany. Należy zaznaczyć, że funkcja ustrojową Sądu Najwyższego
jest sprawowanie nadzoru judykacyjnego, w tym zapewnianie jednolitości
orzecznictwa sądów powszechnych, a postępowanie kasacyjne nie jest
postępowaniem merytorycznym. Z tego punktu widzenia każdy zarzut skargi
kasacyjnej, który ma na celu polemikę z ustaleniami faktycznymi sądu drugiej
instancji, z uwagi na jego sprzeczność z art. 3983
§ 3 k.p.c. jest a limine
niedopuszczalny (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 stycznia 2007 r. V CSK
6
364/06, LEX nr 238975; wyrok SN z 19 kwietnia 2011 r., I UK 368/109, LEX nr
829094).
Również nietrafny jest zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391
§ 1 k.p.c. (którego notabene skarżący już nie powołał) albowiem orzeczenie Sądu
II instancji, wbrew odmiennemu stanowisku zaprezentowanemu w skardze
kasacyjnej, poddaje się kontroli kasacyjnej, a tylko taki brak byłby zasadniczym
warunkiem skutecznego zaczepienia zaskarżonego orzeczenia sądu drugiej
instancji (por. m.in., wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 czerwca 2011 r., I CSK
581/10, Lex nr 950715). Jak stanowi art. 328 § 2 k.p.c. uzasadnienie wyroku
powinno zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a mianowicie:
ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł,
i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej,
oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.
Ponadto, zgodnie z art. 391 § 1 k.p.c., jeżeli nie ma przepisów szczególnych
o postępowaniu przed sądem drugiej instancji, do postępowania tego stosuje się
odpowiednio przepisy o postępowaniu przed sądem pierwszej instancji. Naruszenie
przez sąd drugiej instancji art. 328 § 2 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. przez
sporządzenie uzasadnienia nie odpowiadającego wymaganiom, jakie stawia
wymieniony przepis, może wyjątkowo wypełniać podstawę kasacyjną przewidzianą
w art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. Ma to miejsce wówczas, gdy wskutek uchybienia
konkretnym wymaganiom określonym w art. 328 § 2 k.p.c. zaskarżone orzeczenie
nie poddaje się kontroli kasacyjnej, czyli gdy stwierdzone wady mogły mieć
wyjątkowo wpływ na wynik sprawy.
W niniejszej sprawie Sąd Apelacyjny ustalił fakty i wyjaśnił podstawę prawną
rozstrzygnięcia. Odniósł się zarówno do związania w swych ustaleniach wyrokami
sądów karnych (art. 11 k.p.c.), jak i zasadniczych zarzutów apelacji (art. 378 § 1
k.p.c.) oraz wyjaśnił podstawę materialnoprawną rozstrzygnięcia. Kwestia, czy Sąd
drugiej instancji prawidłowo przywołał podstawę procesową swego rozstrzygnięcia
w przedmiocie apelacji skarżącego (art. 350 § 1 i art. 385 k.p.c.) wymaga
oddzielnego rozważenia, a prawidłowość materialnoprawnej subsumpcji podlega
badaniu w ramach zarzutów z pierwszej podstawy kasacyjnej.
7
Zgodzić należy się ze skarżącym, że Sąd drugiej instancji zmieniając punkt
trzeci wyroku Sądu Okręgowego wadliwie przywołał podstawę prawną
dokonywanej zmiany w postaci art. 350 § 1 k.p.c. Jak wskazano, w orzecznictwie
Sądu Najwyższego (por. min., postanowienie SN z dnia 25 listopada 1976 r., II CZ
97/76, Lex nr 7882), sprostowanie wyroku nie może nigdy prowadzić do zmiany
samego rozstrzygnięcia sporu, nie może więc dotyczyć treści i rozmiarów
świadczenia lub ustalenia prawa. W sytuacji gdy miało to jednak miejsce,
i pociągnęło za sobą zmianę merytoryczną rozstrzygnięcia, kontrola i ewentualna
korekta rozstrzygnięcia mogą nastąpić w postępowaniu rozpoznawczym przez
wniesienie apelacji lub – jak w sprawie niniejszej - skargi kasacyjnej (por. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2010 r., IV CSK 188/10, OSNC 2011, nr 7-7,
poz. 86 oraz postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 3 marca 1976 r., II CZ 11/76,
niepubl., z dnia 25 listopada 1976 r., II CZ 97/76, niepubl. i z dnia 5 grudnia 1980 r.,
III CRN 133/80, OSNCP 1981, nr 6, poz. 115).
Nie sposób nie zauważyć, że specyfika rozstrzygnięcia Sądu Apelacyjnego
w tym zakresie polegała na tym, że Sąd ten wzmiankowanej zmiany dokonał
w wyroku, na skutek apelacji stron. Jak przyznaje sam skarżący w uzasadnieniu
skargi kasacyjnej, Sąd Apelacyjny zmieniając punkt 3 wyroku Sądu pierwszej
instancji uwzględnił w istocie w części apelację pozwanego ZOZ – u. Należy dodać,
że w uzasadnieniu orzeczenia Sądu drugiej instancji w tej części nastąpiło
wskazanie podstaw poczynionych ustaleń faktycznych, m.in. przez pryzmat art. 11
k.p.c. i odwołanie się przez Sąd do ustalonej zasady odpowiedzialności
(współodpowiedzialności) tego pozwanego w sprawie.
Wobec powyższego, pomimo wadliwego odwołania się do art. 350 § 1 k.p.c.,
zmiana wyroku Sądu Okręgowego w zakresie punktu trzeciego sentencji nastąpiła
wskutek apelacji pozwanego ZOZ-u, albowiem doszło do ograniczenia jego
odpowiedzialności na przyszłość; współodpowiada on tylko za skutki amputacji
części kończyny mogące się ujawnić w przyszłości. Współodpowiada, co tu
wyraźnie należy podkreślić, albowiem zakres odpowiedzialności pozwanego PZU
obejmując całość wypadku z dnia 16 lipca 1999 r., obejmuje także następstwa
w postaci amputacji kończyny powódki.
8
W świetle powyższych uwag za oczywiście nietrafny należy uznać zarzut
naruszenia art. 384 k.p.c., natomiast po części podzielić należało zarzut naruszenia
art. 385 k.p.c., skoro w zakresie odpowiedzialności pozwanego ZOZ-u
na przyszłość doszło do częściowego uwzględnienia jego apelacji. Naruszenie to,
podobnie jak i naruszenie art. 350 § 1 k.p.c. - nie miały jednak istotnego wpływu na
wynik sprawy.
Przechodząc do zarzutów z pierwszej podstawy kasacyjnej odnieść należało
się w pierwszym rzędzie do zarzutu naruszenia art. 362 k.c.
Sąd Apelacyjny odnosząc się do kwestii winy poszkodowanej uznał,
że takowej nie można jej przypisać z powodu wieku (powódka w dacie zdarzenia
miała niespełna 9 lat). To ustalenie wynika z art. 426 k.c. - ustawowego
i nieusuwalnego (niewzruszalnego) domniemania (praesumptio iuris ac de iure).
Jakkolwiek w myśl uchwały siedmiu sędziów Sądu Najwyższego (zasady
prawnej) z dnia 20 września 1975 r. (III CZP 8/75, OSNC 1976, nr 7-8, poz. 151)
zachowanie się małoletniego poszkodowanego, któremu z powodu wieku winy
przypisać nie można (art. 426 k.c.), może stosownie do art. 362 k.c. uzasadniać
zmniejszenie odszkodowania należnego od osoby odpowiedzialnej za szkodę,
nie można nie zauważyć, że we wskazanej uchwale (ściślej, w jej uzasadnieniu)
wyraźnie - z naciskiem - podkreślono, że pomiędzy zachowaniem się
poszkodowanego, a powstałą szkodą musi być normalny związek przyczynowy
w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. (por. brzmienie art. 362 in principio).
Tymczasem, w sprawie niniejszej, w wiążącym Sądy meriti skazującym wyroku
sądu karnego dotyczącym kierowcy, ustalenia są jednoznaczne: to on naruszył
zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, gdyż nie mając możliwości
zachowania bezpiecznego odstępu od wymijanej rowerzystki, zaniechał obowiązku
zatrzymania się, powodując potrącenie powódki. Ta okoliczność oraz brak
obiektywnej, zarzucalnej wadliwości w zachowaniu powódki na drodze, była
dostateczna, aby przyjąć brak podstaw do zastosowania zmniejszenia
odszkodowania na podstawie art. 362 k.c. Ten wzgląd zdecydował także, wobec
nie zastosowania w sprawie wskazanego przepisu, że irrelewantna była kwestia
winy rodziców (art. 427 k.c.).
9
Z tych względów, uznając, że orzeczenie Sądu Apelacyjnego pomimo
częściowo błędnego uzasadnienia odpowiada prawu, na podstawie art. 39814
k.p.c.
Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji.