Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PK 208/11
POSTANOWIENIE
Dnia 20 grudnia 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Katarzyna Gonera
w sprawie z powództwa R. D.
przeciwko "D. R. P." Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w Ż.
o zapłatę wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych, diet, wyrównania
wynagrodzenia za pracę, ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy,
wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy, wynagrodzenia z tytułu prawa do
wypoczynku,
na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw
Publicznych w dniu 9 grudnia 2011 r.,
na skutek skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Okręgowego w Z.
z dnia 24 maja 2011 r.,
1. odmawia przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania;
2. zasądza od powoda na rzecz strony pozwanej kwotę 900
(dziewięćset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa
procesowego w postępowaniu kasacyjnym.
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy w Ż. – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 2
lutego 2011 r., zasądził od pozwanej „D.R. P.” Spółki z o.o. w Ż. na rzecz powoda
R. D. łącznie kwotę 78.935,66 zł, w tym 54.911,75 zł tytułem wynagrodzenia za
pracę w godzinach nadliczbowych, 14.217,41 zł tytułem diet, 6.456,48 zł tytułem
wyrównania wynagrodzenia za urlop, 1.340,60 zł tytułem wyrównania ekwiwalentu
2
za urlop wypoczynkowy, 2.009,42 zł tytułem wyrównania wynagrodzenia za czas
niezdolności do pracy. W pozostałej części Sąd oddalił powództwo.
Sąd Rejonowy stwierdził, że niesporny był fakt zatrudniania powoda przez
pozwaną oraz wykonywania przez powoda na terenie Polski, Francji, Belgii i
Holandii pracy na rzecz pozwanej. Niesporna była również zasadność roszczenia
powoda w zakresie wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych co do
kwoty 26.240,97 zł oraz z tytułu diet co do kwoty 13.464,81 zł. W tym zakresie
pozwana uznała powództwo. Sporne było częściowo, w jakich dniach i jakich
godzinach powód wykonywał pracę na rzecz pozwanej, jakie przerwy w pracy
obowiązywały u pozwanej i czy powód miał możliwość korzystania z nich w pełni
oraz czy powodowi należała się dieta z tytułu podróży z Ż. do miejsca wykonywania
pracy na terenie Holandii, Belgii i Francji. Ponadto sporne było czy w związku z
rozpoczynaniem przez powoda pracy bezpośrednio po zakończeniu podróży
służbowej z Ż. do miejsca pracy przysługuje powodowi dodatkowe wynagrodzenie.
Zdaniem Sądu Rejonowego powód przebywał drogę z Ż. do miejsca pracy w
Holandii, Francji i Belgii w warunkach i na zasadach dotyczących podróży
służbowych. W umowie o pracę strony jako miejsce wykonywania pracy przez
powoda wskazały Ż., ul. O.[…]. Z tytułu wyjazdów służbowych przysługiwały
powodowi diety w kwotach wynikających z przepisów rozporządzenia Ministra
Pracy i Polityki Społecznej z 19 grudnia 2002 r. w sprawie wysokości oraz
warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi w państwowej lub
samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej na obszarze
kraju (Dz. U. Nr 236, poz. 1990 ze zm.).
W oparciu o wyliczenia zawarte w opinii biegłej sądowej z zakresu
księgowości Sąd Rejonowy zasądził na rzecz powoda od pozwanej różnicę
wynikającą z tytułu należnych powodowi diet wynikających z podróży służbowych a
kwot z tego tytułu faktycznie wypłaconych. Sąd Rejonowy przyjął, że powód
wykonywał na rzecz pozwanej pracę w godzinach nadliczbowych, w tym w soboty i
niedziele. Powód pracując w Belgii i w Polsce w dni powszednie korzystał jedynie z
jednej 30-minutowej przerwy wliczanej do czasu pracy, natomiast pracując na
terenie Holandii korzystał z dwóch półgodzinnych przerw, w tym jednej wliczanej do
3
czasu pracy, a pracując w soboty i niedziele korzystał z jednej przerwy 30-
minutowej wliczanej do czasu pracy.
Apelację od wyroku Sądu Rejonowego wniosła strona pozwana, zaskarżając
wyrok ten w części, w jakiej Sąd Rejonowy zasądził na rzecz powoda kwotę wyższą
niż uznana przez pozwaną. Skarżąca zarzuciła naruszenie przepisów prawa
procesowego, a mianowicie art. 233 k.p.c., art. 328 § 2 k.p.c. oraz art. 316 § 1
k.p.c., wnosząc o zmianę wyroku i oddalenie powództwa co do kwoty 39.229,88 zł.
Sąd Okręgowy w Z. – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 24
maja 2011 r., zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądził od pozwanej „D.
R. P.” Spółki z o.o. w Ż. na rzecz R. D. łącznie kwotę 47.060,01 zł, w tym 38.988,66
zł tytułem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych, 5.459,70 zł tytułem
wyrównania wynagrodzenia za urlop wypoczynkowy, 1.102,26 zł tytułem
wyrównania ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy, 1.509,39 zł tytułem wyrównania
wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy, a w pozostałym zakresie oddalił
powództwo oraz apelację.
Sąd Okręgowy stwierdził, że w apelacji pozwana zakwestionowała jedynie
prawidłowość wyliczenia należnego powodowi wynagrodzenia za pracę w
godzinach nadliczbowych, a w konsekwencji wysokość pochodnych tych wyliczeń
(wynagrodzenia za urlop wypoczynkowy, ekwiwalentu za niewykorzystany urlop
wypoczynkowy oraz wynagrodzenia chorobowego). W treści apelacji strona
pozwana nie kwestionowała prawidłowości opinii biegłej dotyczącej diet, która
stanowiła podstawę zasądzenia z tego tytułu należności w zaskarżonym wyroku.
W ocenie Sądu Okręgowego, strona pozwana prowadziła ewidencję czasu
pracy powoda zgodnie z wymaganiami art. 149 § 1 k.p. Zgodnie z regułą z art. 6
k.c. powód powinien wykazać, że ewidencja czasu była błędna. Jeżeli bowiem
pracodawca posiada dokumentację pracowniczą, w tym ewidencję czasu pracy
pracownika, to na pracowniku spoczywa ciężar dowodu, że miała miejsce praca w
godzinach nadliczbowych, w tym w soboty i niedziele. W ocenie Sądu Okręgowego
powód nie podważył prawidłowości przedłożonej przez pozwaną ewidencji czasu
pracy. Ewidencja przedłożona przez pozwaną była zgodna z przedstawionym przez
powoda wyliczeniem czasu jego pracy. Przedłożone przez powoda dokumenty nie
dowodzą, że powód faktycznie świadczył pracę we wskazywanych przez niego
4
godzinach. Powód nie przedstawił dowodów potwierdzających jego zeznania co do
dni i godzin pracy, kwestionowanych przez pozwaną. Skoro pozwana przedłożyła
pełną ewidencję czasu pracy, której powód skutecznie nie podważył, to należało
przyjąć wynikające z niej dane za podstawę ustalenia wynagrodzenia za pracę w
godzinach nadliczbowych.
Na ustalenie wysokości wynagrodzenia powoda za pracę w godzinach
nadliczbowych zasadniczy wpływ miała, zdaniem Sądu Okręgowego, kwestia
przerw w czasie pracy i do tego zasadniczo sprowadzały się zarzuty apelacji.
Powodowi w czasie pracy przysługiwały w dni powszednie trzy półgodzinne
przerwy, w tym jedna wliczana do czasu pracy, która rozpoczynała się po trzech
godzinach pracy oraz dwie, które trwały od 12.30 do 13.30. Konsekwencją przyjęcia
przez Sąd Rejonowy, że powód nie korzystał ze wszystkich przysługujących mu
przerw, było zawyżenie przysługującego powodowi wynagrodzenia za pracę w
godzinach nadliczbowych, a co za tym idzie - również wynagrodzenia za urlop
wypoczynkowy, ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy oraz
wynagrodzenia chorobowego. W ocenie Sądu Okręgowego pracodawca nie zlecał
powodowi wykonywania pracy w czasie przysługujących przerw.
Skargę kasacyjną od wyroku Sąd Okręgowego wniósł w imieniu powoda
jego pełnomocnik, zaskarżając wyrok ten „w całości”. Skarga kasacyjna została
oparta na podstawach: 1) naruszenia prawa materialnego, a mianowicie: art. 6 k.c.
w związku z art. 300 k.p., art. 129 k.p., art. 130 k.p., art. 141 k.p., art. 149 k.p. oraz
art. 151 k.p. przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, polegające na
przyjęciu, że pozwana przedłożyła pełną ewidencję czasu pracy, której nie
podważył skutecznie powód, że ewidencja czasu pracy prowadzona była przez
pozwanego pracodawcę zgodnie z wymaganiami art. 149 k.p. i stanowi wyłączny
dowód na faktyczny czas pracy powoda, na błędnym przyjęciu, że powód korzystał
z przysługujących mu przerw zgodnie z regulaminem obowiązującym u pozwanego
pracodawcy, korzystał z przysługującego mu prawa do wypoczynku oraz na
błędnym przyjęciu, że powód nie świadczył pracy w godzinach nadliczbowych w
innym wymiarze niż wynikający z ewidencji czasu pracy prowadzonej przez
pozwanego; 2) naruszenia przepisów prawa procesowego, a mianowicie: art. 233
k.p.c. w związku z art. 6 k.c., art. 378 k.p.c. i 382 k.p.c. poprzez błąd w ocenie
5
dowodów zebranych w sprawie; art. 316 § 1 k.p.c. z uwagi na sprzeczność ustaleń
faktycznych z treścią zebranego materiału dowodowego w sprawie; art. 328 k.p.c.
poprzez sporządzenie uzasadnienia wyroku, które nie spełnia wymogów
określonych w tym przepisie z uwagi na ogólnikowy i lakoniczny charakter, w
szczególności z uwagi na brak odniesienia się Sądu do całokształtu materiału
dowodowego i wyjaśnienia motywów, dla których odmówił mocy dowodowej i
wiarygodności dowodom przedłożonym przez powoda.
Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku „w całości” i orzeczenie
co do istoty sprawy poprzez oddalenie apelacji strony pozwanej oraz orzeczenie o
kosztach postępowania apelacyjnego, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku
i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu z
zasądzeniem od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania kasacyjnego.
Konieczność przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania skarżący uzasadnił
tym, że wymaga tego „słuszny interes strony oraz mając na względzie ochronę
praw pracowniczych zagwarantowaną przepisami kodeksu pracy w zakresie czasu
pracy i należnego wynagrodzenia w wysokości odpowiedniej do wymiaru
świadczonej pracy”, a wyrok został wydany w wyniku szczególnie rażąco błędnej
wykładni i niewłaściwego zastosowania przepisów Kodeksu pracy i Kodeksu
cywilnego oraz przepisów Kodeksu postępowania cywilnego.
Odpowiedź na skargę kasacyjną wniósł w imieniu strony pozwanej jej
pełnomocnik, podnosząc, że skarga kasacyjna nie zasługuje na przyjęcie jej do
rozpoznania. Strona pozwana wniosła o oddalenie skargi kasacyjnej oraz
zasądzenie na jej rzecz kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu
kasacyjnym.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 3989
§ 1 k.p.c., Sąd Najwyższy przyjmuje skargę kasacyjną do
rozpoznania, jeżeli: 1) w sprawie występuje istotne zagadnienie prawne, 2) istnieje
potrzeba wykładni przepisów prawnych budzących poważne wątpliwości lub
wywołujących rozbieżności w orzecznictwie sądów, 3) zachodzi nieważność
postępowania lub 4) skarga kasacyjna jest oczywiście uzasadniona.
6
Jednocześnie, zgodnie z art. 39813
§ 1 k.p.c., Sąd Najwyższy rozpoznaje
skargę kasacyjną w granicach zaskarżenia oraz w granicach podstaw; w granicach
zaskarżenia bierze z urzędu pod rozwagę jedynie nieważność postępowania (przed
sądem drugiej instancji). Rozpoznanie skargi kasacyjnej w granicach podstaw
oznacza związanie Sądu Najwyższego zgłoszonymi przez skarżącego zarzutami
naruszenia konkretnie wskazanych przepisów prawa materialnego lub
procesowego. Podstawą skargi kasacyjnej nie mogą być zarzuty dotyczące
ustalenia faktów i oceny dowodów, w szczególności zarzut naruszenia art. 233 § 1
k.p.c., co jednoznacznie wynika z treści normatywnej art. 3983
§ 3 k.p.c.
Skarżący wniósł o przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania „z uwagi na
słuszny interes strony oraz mając na względzie ochronę praw pracowniczych
zagwarantowaną przepisami kodeksu pracy w zakresie czasu pracy i należnego
wynagrodzenia w wysokości odpowiedniej do wymiaru świadczonej pracy”.
Ponadto za przyjęciem skargi kasacyjnej do rozpoznania miało przemawiać to, że
zaskarżony wyrok został wydany w wyniku szczególnie rażąco błędnej wykładni i
niewłaściwego zastosowania przepisów Kodeksu pracy i Kodeksu cywilnego oraz
przepisów Kodeksu postępowania cywilnego.
Tak sformułowane przesłanki nie uzasadniały przyjęcia skargi kasacyjnej do
merytorycznego rozpoznania przez Sąd Najwyższy. Nie można uznać, że skarżący
wykazał, że w sprawie występuje istotne zagadnienie prawne lub potrzeba wykładni
przepisów prawnych ani też że skarga kasacyjna jest w sposób oczywisty
uzasadniona.
Dopiero w piśmie procesowym z 25 sierpnia 2011 r., stanowiącym replikę w
stosunku do odpowiedzi na skargę kasacyjną, skarżący stwierdził jednoznacznie,
że przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania uzasadnia jej oczywista zasadność.
W ocenie Sądu Najwyższego, wbrew stanowisku skarżącego, w
zaskarżonym orzeczeniu nie można dopatrzyć się oczywistego naruszenia prawa.
Oczywiste naruszenie prawa powinno być rozumiane jako widoczna od razu,
bez potrzeby dokonywania pogłębionej analizy jurydycznej, sprzeczność wykładni
lub stosowania prawa z jego brzmieniem albo powszechnie przyjętymi regułami
interpretacji (por. postanowienia Sądu Najwyższego z 26 lutego 2001 r., I PKN
15/01, OSNAPiUS 2002, nr 20, poz. 494 oraz z 17 października 2001 r., I PKN
7
157/01, OSNAPiUS 2003, nr 18, poz. 437); oczywiste naruszenie prawa przez
zaskarżony wyrok jest możliwe do przyjęcia tylko wówczas, gdy jest ono z góry
widoczne dla każdego prawnika, bez potrzeby głębszej analizy prawniczej, gdy jest
zupełnie pewne i nie może ulegać żadnej wątpliwości; gdy podniesione zarzuty
naruszenia wskazanych przepisów są zasadne prima facie, bez dokonywania
głębszej analizy tekstu tych przepisów i bez doszukiwania się ich znaczenia (por.
postanowienie Sądu Najwyższego z 21 maja 2008 r., I UK 11/08, LEX nr 491538);
gdy orzeczenie jest niewątpliwie sprzeczne z zasadniczymi i niepodlegającymi
różnej wykładni przepisami prawa (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z 30
stycznia 1963 r., II CZ 3/63, OSPiKA 1963 nr 11, poz. 286).
W razie powołania się na przesłankę skargi kasacyjnej przewidzianą w art.
3989
§ 1 pkt 4 k.p.c., skarżący powinien przytoczyć argumenty świadczące o tym,
że skarga jest oczywiście uzasadniona. Pojęcie "oczywistości" mieści się w sferze
obiektywnej i łączy się z powinnością wykazania, że podniesione zarzuty
naruszenia prawa (materialnego lub procesowego) są zasadne prima facie, bez
dokonywania głębszej analizy tekstu przepisów prawa i bez doszukiwania się ich
znaczenia. Oczywistość skargi kasacyjnej nie może przy tym sprowadzać się do
poczucia krzywdy skarżącego i jego przekonania, że został naruszony słuszny
interes strony „ze względu na ochronę praw pracowniczych zagwarantowaną
przepisami kodeksu pracy w zakresie czasu pracy i należnego wynagrodzenia w
wysokości odpowiedniej do wymiaru świadczonej pracy”.
Oczywista zasadność skargi kasacyjnej powinna się łączyć z oczywistym
naruszeniem konkretnych przepisów prawa stanowionego. Nie jest wystarczające
ogólne powołanie się na ochronę praw pracowniczych. W uzasadnieniu wniosku o
przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania skarżący powinien zawrzeć wywód
prawny wyjaśniający, w czym wyraża się oczywista zasadność skargi kasacyjnej i
przedstawić argumenty jurydyczne przemawiające za takim stanowiskiem. Pojęcia
„oczywista zasadność skargi” nie należy wiązać ze „sprawiedliwością”
rozstrzygnięcia. W postanowieniu z 12 grudnia 2002 r. (II UK 163/02, OSNP 2003,
nr 18 – wkładka, poz. 13) Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że powołanie się na
„rażącą niesprawiedliwość” orzeczenia nie jest równoznaczne z naruszeniem przez
to orzeczenie prawa. Pierwsze z wymienionych pojęć wyraża bowiem pewne
8
odczucia subiektywne, natomiast drugie mieści się w sferze obiektywnej i łączy z
powinnością wskazania przepisów, które zostały naruszone w sposób zauważalny.
Podlegającej badaniu w ramach tzw. przedsądu skargi kasacyjnej wniesionej
w niniejszej sprawie nie można uznać, zdaniem Sądu Najwyższego, za oczywiście
uzasadnioną. Przyjmuje się, że oczywiste naruszenie prawa, jako forma
kwalifikowana tego naruszenia, ma miejsce jedynie wówczas, gdy błąd w
interpretacji lub stosowaniu określonego przepisu prawa jest widoczny bez potrzeby
przeprowadzania głębszej analizy przepisów, których to naruszenie dotyczy. Takiej
kwalifikacji ewentualnego naruszenia przepisów prawa materialnego, wskazanych
w ramach podstaw kasacyjnych, skarżący nie wykazał. Ocena materialnoprawna
roszczeń powoda została dostosowana do ustalonego stanu faktycznego. Skarżący
nie przekonał również Sądu Najwyższego, że przy dokonywaniu ustaleń
faktycznych, stanowiących podstawę ocen materialnoprawnych, doszło do
oczywistego naruszenia przepisów postępowania regulujących prowadzenie przez
sąd postępowania dowodowego, gromadzenie materiału dowodowego, ocenę
dowodów i rekonstrukcję stanu faktycznego. Do Sądu drugiej instancji należy
decyzja, czy zgromadzony materiał dowodowy jest wystarczający do
rozstrzygnięcia sprawy. Sąd nie ma obowiązku prowadzenia postępowania
dowodowego aż zostaną udowodnione twierdzenia strony zgodnie z jej „słusznym
interesem”. Do Sądu drugiej instancji należy też ocena zgromadzonego materiału
dowodowego oraz decyzja czy jest on kompletny.
Treść uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie dostarcza argumentów
przemawiających za tym, że Sąd Okręgowy dopuścił się uchybień widocznych już
"na pierwszy rzut oka", bez potrzeby dokonania głębszej analizy prawnej. Sąd
Okręgowy ustalił na podstawie wyników postępowania dowodowego rozmiar czasu
pracy powoda w poszczególnych dniach i miesiącach wchodzących w okres objęty
roszczeniem, opierając się przede wszystkim na ewidencji czasu pracy, którą ocenił
jako rzetelną. W ocenie Sądu Okręgowego powód nie podważył skutecznie
prawidłowości przedłożonej przez pozwanego pracodawcę ewidencji czasu pracy.
Ewidencja przedłożona przez stronę pozwaną była ponadto zgodna z
przedstawionym przez powoda wyliczeniem czasu jego pracy. Powód nie
przedstawił dowodów potwierdzających jego twierdzenia co do dni i godzin pracy.
9
Na ustalenie wysokości wynagrodzenia powoda za pracę w godzinach
nadliczbowych zasadniczy wpływ miała kwestia przerw w czasie pracy, a Sąd
Okręgowy ustalił, że pracodawca nie zlecał powodowi wykonywania pracy w czasie
przysługujących mu przerw.
Tymi ustaleniami faktycznymi, będącymi podstawą orzeczenia, od którego
wniesiono skargę kasacyjną, Sąd Najwyższy - w myśl art. 39813
§ 2 k.p.c. - byłby
związany przy merytorycznym rozpoznawaniu skargi kasacyjnej. Zastosowanie
przez Sąd Okręgowy prawa materialnego było dostosowane do dokonanych
ustaleń faktycznych. Rolą Sądu Najwyższego nie jest weryfikowanie prawidłowości
oceny materiału dowodowego dokonanej przez sąd drugiej instancji (art. 3983
§ 3
k.p.c.).
W tych okolicznościach nie można było uznać, że zaskarżone orzeczenie w
sposób oczywisty narusza przepisy prawa materialnego i procesowego wskazane
w ramach podstaw kasacyjnych.
Wymaganie dotyczące przedstawienia okoliczności uzasadniających
przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania wprowadzone zostało w związku z
instytucją tzw. przedsądu. Ma ono umożliwić stronie wnoszącej skargę kasacyjną
przekonanie Sądu Najwyższego o istnieniu przesłanek, na których opiera się
wstępne badanie skargi pod kątem przyjęcia (dopuszczenia) jej do rozpoznania
(por. postanowienie Sądu Najwyższego z 11 kwietnia 2006 r., II CSK 65/06, LEX nr
198753). Dla spełnienia obowiązku określonego w art. 3984
§ 2 k.p.c. konieczne
jest przedstawienie argumentacji przekonującej o potrzebie przyjęcia jej do
rozpoznania przez Sąd Najwyższy. O tym, czy skarga kasacyjna zawiera niezbędny
dla niej element, o którym mowa we wspomnianym przepisie, decyduje nie tyle
użycie w niej określeń nawiązujących do ustawowo sformułowanych wymagań
konstrukcyjnych skargi kasacyjnej, ile merytoryczna ocena argumentów
przytoczonych w skardze, które powinny w sposób wyraźny i przekonywający
świadczyć o tym, że zachodzi przynajmniej jedna z okoliczności opisanych w
art. 3989
§ 1 k.p.c., uzasadniających rozpoznanie jej przez Sąd Najwyższy.
Uznając, że w rozpoznawanej sprawie nie zostały wykazane przez
skarżącego okoliczności mające przemawiać za przyjęciem skargi do rozpoznania,
Sąd Najwyższy odmówił jej przyjęcia do rozpoznania na podstawie art. 3989
§ 2
10
k.p.c. O kosztach postępowania kasacyjnego orzeczono na podstawie art. 108 § 1
k.p.c. i art. 98 § 1 k.p.c.