Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I UZ 57/11
POSTANOWIENIE
Dnia 21 lutego 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Romualda Spyt (przewodniczący)
SSN Józef Iwulski (sprawozdawca)
SSA Maciej Piankowski
w sprawie z odwołania E.K.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
z udziałem zainteresowanej I. Spółki z o. o.
o ustalenie istnienia obowiązku ubezpieczenia,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 21 lutego 2012 r.,
zażalenia organu rentowego na postanowienie Sądu Apelacyjnego
z dnia 25 października 2011 r.,
uchyla zaskarżone postanowienie.
UZASADNIENIE
Postanowieniem z dnia 25 października 2011 r., Sąd Apelacyjny odrzucił
apelację organu rentowego od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych z dnia 9 lutego 2011 r., w sprawie z odwołania E. K. przy
udziale zainteresowanej I. Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością przeciwko
Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych o ustalenie istnienia obowiązku ubezpieczeń.
W uzasadnieniu tego postanowienia Sąd Apelacyjny stwierdził, że apelacja organu
rentowego została podpisana przez pracownika Zakładu Ubezpieczeń
Społecznych, a więc przez osobę, która nie może reprezentować organu rentowego
w postępowaniu sądowym. Wniesiona w ten sposób apelacja organu rentowego
jest niedopuszczalna i podlega odrzuceniu w myśl art. 370 k.p.c.
2
Na postanowienie Sądu Apelacyjnego organ rentowy wniósł zażalenie, w
którym zarzucono obrazę art. 373 w związku z art. 87 § 2 k.p.c. oraz art. 130 § 1
k.p.c. Zdaniem skarżącego organu, w sytuacji gdy apelacja zawiera braki formalne
(złożenie pod nią podpisu przez osobę nieuprawnioną do reprezentacji) Sąd drugiej
instancji powinien w pierwszej kolejności wezwać stronę do podpisania apelacji
przez właściwą osobę (czyli przez dyrektora Oddziału ZUS albo adwokata lub radcę
prawnego). Odrzucenie apelacji wchodziło w rachubę dopiero w razie niewykonania
tego wezwania przez stronę apelującą. Zaniechanie przez Sąd Apelacyjny
uprzedniego wezwania apelującego organu rentowego do usunięcia braku
formalnego apelacji było więc nieuzasadnione tym bardziej, że przedmiotowej
apelacji nie odrzucił Sąd pierwszej instancji. Żalący się wniósł o uchylenie
zaskarżonego postanowienia.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zażalenie jest uzasadnione. W uchwałach z dnia 24 stycznia 2012 r., III UZP
3/11 (Biuletyn SN 2012 nr 1, s. 22) oraz z dnia 9 lutego 2012 r., I UZP 10/11
(Biuletyn SN 2012 nr 2, s. 20), Sąd Najwyższy uznał, że pracownik Zakładu
Ubezpieczeń Społecznych niebędący radcą prawnym, zatrudniony (wykonujący
pracę) w oddziale Zakładu, może być pełnomocnikiem tego oddziału w sprawach z
zakresu ubezpieczeń społecznych (art. 87 § 2 zdanie pierwsze k.p.c.). Sąd
Najwyższy w składzie rozpoznającym niniejsze zażalenie podziela ten pogląd
prawny.
W związku z tym należy uznać, że podpisanie apelacji w rozpoznawanej
sprawie przez pracownika I Oddziału ZUS (niebędącego radcą prawnym), nie
stanowiło przeszkody do nadania biegu temu środkowi odwoławczemu, wobec
czego Sąd Najwyższy uchylił zaskarżone postanowienie na podstawie art. 39816
w
związku z art. 3941
§ 3 k.p.c.