Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 102/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 8 marca 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Katarzyna Tyczka-Rote (przewodniczący)
SSN Iwona Koper (sprawozdawca)
SSN Krzysztof Strzelczyk
Protokolant Izabella Janke
w sprawie z powództwa Stowarzyszenia Filmowców Polskich w Warszawie
przeciwko J. L.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 8 marca 2012 r.,
skarg kasacyjnych strony powodowej i pozwanego od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 28 września 2010 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania oraz orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 28 września 2010 r. zakazał pozwanemu J.
L. dokonywania reemisji w sieci kablowej utworów audiowizualnych nadawanych w
programach telewizyjnych do czasu zawarcia ze stroną powodową -
Stowarzyszeniem Filmowców Polskich w Warszawie umowy na podstawie art. 211
ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst
jedn. Dz.U. z 2006 r. Nr 90, poz. 631 ze zm., dalej jako Pr. aut.) oraz zasądził od
pozwanego na rzecz powoda kwotę 124.510,10 zł z ustawowymi odsetkami od dnia
16 kwietnia 2009 r. do dnia zapłaty, dalsze powództwo oddalił.
Podstawę wyroku stanowiły następujące ustalenia faktyczne:
Powód jest organizacją zbiorowego zarządzania prawami autorskimi
i na podstawie decyzji Ministra Kultury i Sztuki uzyskał zezwolenie na zbiorowe
zarządzanie w zakresie praw autorskich do utworów audiowizualnych i praw
pokrewnych przysługujących producentom i współtwórcom. Zakres zezwolenia
obejmuje również zarząd majątkowymi prawami autorskimi do emisji.
Pozwany prowadzi działalność gospodarczą pod nazwą „Teleradiomechanika J. L.”
i jest operatorem telewizji kablowej na terenie J. Pozwany dokonuje reemisji 54
programów telewizyjnych, polskich i zagranicznych. Wysokość jego wpływów netto
za okres objęty pozwem tj. od. 1 kwietnia 2005 r. do 28 lutego 2009 r. wyniosła
1.811.428, 93 zł. Strony łączyła umowa z dnia 30 września 1995 r., która w
następstwie wypowiedzenia pismem z dnia 30 grudnia 1998 r. wygasła w dniu 31
marca 1999 r. Strony nie uzyskały porozumienia odnośnie do warunków zawarcia
nowej umowy. Powód nie dysponuje tabelami ze stawkami wynagrodzeń autorskich
i z tytułu praw pokrewnych producentów utworów audiowizualnych. Poprzednie
tabele - decyzja Ministra - zostały uchylone przez Naczelny Sąd Administracyjny, a
następnie, wobec uznania art. 108 ust 3 Pr. aut. za niekonstytucyjny,
postępowanie w sprawie zatwierdzenia tabel zostało umorzone przez Komisję
Prawa Autorskiego. Pozwany za pośrednictwem Związku Telewizji Kablowych w
Polsce – Izba Gospodarcza w Ł., zrzeszającego 89 operatorów, wystąpił do Komisji
3
Prawa Autorskiego z wnioskiem o rozstrzygniecie sporu między stronami
związanego z zawarciem umowy. Postanowieniem z dnia 6 maja 2009 r. Komisja
uznała, że wynagrodzenie powoda winno być ustalone na poziome 1,6% wpływów
netto uzyskiwanych przez operatorów telewizji kablowej. Strona powodowa zawarła
w dniu 1 października 2004 r. z Ogólnopolską Izbą Gospodarczą Komunikacji
Kablowej (obecnie Polska Izba Komunikacji Elektronicznej PIKE), reprezentującą
80% rynku telewizji kablowej, kontrakt generalny obowiązujący do 30 kwietnia 2009
r., w którym przewidziano wynagrodzenie w wysokości 2,8% wpływów netto.
Stawka ta była stosowana przez Stowarzyszenie w 149 umowach z operatorami
kablowymi. Z jednym z operatorów powód zawarł umowę licencyjną za
wynagrodzeniem 2,2% wpływów netto.
W ocenie prawnej powyższych ustaleń Sąd Okręgowy, po rozważeniu
podnoszonych przez strony zarzutów uznał, że powód jest legitymowany do
wystąpienia z powództwem, na podstawie art. 105 Pr.aut., z którego wynika
domniemanie, że organizacja zbiorowego zarządzania jest uprawniona do
zarządzania i ochrony w odniesieniu do pól eksploatacji objętych zbiorowym
zarządzaniem oraz ma legitymację procesową w tym zakresie, a pozwany
domniemania tego nie obalił. Stwierdził, że pozwany powinien zawrzeć umowę
określoną w art. 211
Pr.aut., a dokonując reemisji utworów w sieci kablowej bez
umowy narusza prawa autorskie, co uzasadnia zgłoszone przez powoda w oparciu
o art. 79 ust. 1 pkt 1 Pr.aut., żądanie zaniechania naruszeń. Jako uzasadnione
ocenił również dalsze żądanie powoda, który domagał się na podstawie 79 ust. 1
pkt 3 Pr. aut. naprawienia szkody przez zapłatę trzykrotności stosownego
wynagrodzenia, jakie w chwili dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez
uprawnionego zgody na korzystanie z utworu. Uznał, że działanie pozwanego
polegające na naruszeniu autorskich praw majątkowych jest przez niego zawinione,
gdyż miał on świadomość co do konieczności zawarcia stosownej umowy,
bez której reemisja programów zawierających utwory audiowizualne stanowi
naruszenie przepisów ustawy. Nie podzielił zarzutu pozwanego, że do zawarcia
umowy nie doszło z winy powoda.
Sąd Okręgowy uznał, że wynagrodzenie należne powodowi powinno być
ustalone według stawki 2,8% wpływów netto, która ma charakter stawki rynkowej,
4
o czym świadczy ilość umów zawartych z operatorami sieci kablowych na tych
warunkach. Wskazał, że postanowienie Komisji Prawa Autorskiego nie jest dla
sądu wiążące. Przy ustalaniu stosownego wynagrodzenia powołał się na wyniki
badań telemetrycznych przeprowadzonych przez TNS OBOP, z których wynika,
że 88% czasu programów nadawanych w telewizji zajmują programy
audiowizualne, a przy tym stwierdził, że wyniki tych badań nie mają waloru opinii
biegłego, ani dokumentu urzędowego. Wskazał, że w sprawie nie zachodziła
konieczność powoływania biegłego z urzędu w sytuacji, gdy strony nie wnosiły
o przeprowadzenie tego dowodu, a Sąd wobec notoryjności nasycenia programów
telewizyjnych utworami audiowizualnymi uprawniony był do wnioskowania,
że pozwany pobiera opłaty głównie w związku z wykorzystaniem tych utworów,
a nadto dysponował wynikami powołanych wcześniej badań. Oddalił zarzut
sprzeczności żądania powoda z art. 5 k.c., wobec nie wskazania przez pozwanego
o naruszenie jakich zasad współżycia chodzi.
Wyrok Sądu Okręgowego zaskarżył apelacją pozwany.
Sąd Apelacyjny uznał apelację za częściowo uzasadnioną. Jako
nieuzasadniony ocenił jednak zarzut braku legitymacji czynnej powoda, oparty –
jak wskazał - na błędnym rozumieniu przez skarżącego treści art. 105 ust. 1 i art.
70 ust. 1 Pr. aut. Dodatkowo wskazał, że już sama postawa pozwanego, który
wpłacił część wynagrodzenia na rzecz powoda oraz negocjuje z nim warunki
zawarcia umowy licencyjnej świadczy o uznaniu tej legitymacji, mimo zgłoszonych
do niej zarzutów. Odmienne niż Sąd Okręgowy rozstrzygnął Sąd Apelacyjny
kwestię wysokości wynagrodzenia, jakie w chwili jego dochodzenia byłoby należne
powodowi, jako uprawnionemu do wyrażenia zgody na korzystanie z utworów. Za
wyłączne dla jego określenia uznał bowiem wskazania wynikające z art. 110 Pr.
aut. w postaci wysokości wpływów osiąganych za korzystanie z utworów i
artystycznych wykonań oraz zakresu korzystania z nich. Wykluczył możliwość
przyjęcia, że stanowi je powszechność stawki, mająca przesądzać o jej rynkowym
charakterze, skoro w zakresie umów zawieranych z organizacjami zarządzania
faktycznie nie ma rynku, gdyż tylko jedna taka organizacja zarządza prawami
majątkowymi przysługującymi konkretnym twórcom. W kryteriach ustawowych nie
mieści się też – w ocenie tego Sądu - wprowadzenie wzorca „stawki rynkowej”
5
odnoszonej do ilości umów, w których je zastosowano. Byłoby ono możliwe do
przyjęcia jedynie przy wykazaniu przez powoda, że stawka ta uwzględnia
wysokość wpływów oraz, że nie ma istotnej różnicy pomiędzy wpływami
pozwanego i innych podmiotów z którymi umówiono się o taką samą stawkę. Jeżeli
organizacja zbiorowego zarządzania nie dysponuje zatwierdzoną tabelą
wynagrodzeń i strony nie określą wynagrodzenia w drodze porozumienia,
to powinno być ono ustalone zgodnie z art. 110 Pr. aut. Jego wysokość powinna
być określona indywidualnie w stosunku do każdego z operatorów i z tych
względów odwoływanie się do ogólnopolskich badań telemetrycznych nie
przekonuje, że żądana wysokość wynagrodzenia odpowiada kryteriom z art. 110
Pr. aut. Zdaniem Sądu Apelacyjnego stosowne wynagrodzenie dla powoda
powinno być ustalone na poziomie 1,6% wpływów netto i taka jego stawka jest
adekwatna do przybliżonej proporcji repertuaru chronionego przez stronę
powodową do repertuaru zarządzanego przez inne organizacje zbiorowego
zarządzania prawami autorskimi do utworów, wykonań artystycznych, fonogramów
i wideogramów, z których także pozwany korzysta uiszczając wynagrodzenie na
rzecz właściwych organizacji zbiorowego zarządzania. Stawka ta spełnia również
przesłanki z art. 110 Pr. aut. Uznał, że wprawdzie stawki ustalone przez Komisję
Prawa Autorskiego nie mają zastosowania w sporach o odszkodowanie za okres
poprzedzający wydane rozstrzygnięcie, gdyż kompetencje Komisji dotyczą sporów
związanych z zawarciem umowy, jednak wysokość stawki ustalonej przez
tę Komisję nie może pozostać bez wpływu na rozstrzygnięcie sprawy.
Sąd Apelacyjny nie podzielił zarzutu nie wykazania przez powoda winy pozwanego
w naruszeniu praw autorskich wskazując, że fakt nie dojścia przez strony do
porozumienia nie uchyla tej winy. Odnośnie do żądania 3-krotności stosownego
wynagrodzenia, jako jego podstawę wskazał art. 79 ust. 1 pkt 3. Wysokość
zasądzonej kwoty obliczył jako 1,6% wpływów pozwanego za sporny okres co daje
kwotę 28.983,70 zł, której trzykrotność stanowi kwota 86.948,58 zł. Ponieważ
pozwany zapłacił powodowi jej część wynoszącą 27.658,87 zł, to do zapłaty
pozostaje kwota 59.289,70 zł. W konsekwencji tego zmienił wyrok Sądu
Okręgowego w ten sposób, że oddalił powództwo ponad tę kwotę oraz stosownie
6
do dokonanej zmiany obniżył wysokość zasądzonych na rzecz powoda kosztów
postępowania za pierwszą instancję.
Odrzucił apelację pozwanego w części zaskarżającej wyrok Sądu
Okręgowego rozstrzygający o zakazaniu naruszeń, albowiem pozwany uiścił opłatę
wyłącznie od uwzględnionych roszczeń majątkowych stanowiącą 5% zasądzonego
świadczenia, podczas gdy Sąd określił opłatę od zgłoszonego żądania
o zaniechanie naruszeń na 1000 zł.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w tej części został zaskarżony zażaleniem
pozwanego, nie jest ona tym samym objęta uchylającym rozstrzygnięciem Sądu
Najwyższego.
Oddalił dalej idącą apelację pozwanego i zasądził koszty na rzecz strony
wygrywającej w proporcji do uwzględnionej części żądania.
Skargę kasacyjna od wyroku Sądu Apelacyjnego wniosły obie strony.
Skarga kasacyjna pozwanego, w której wartość przedmiotu zaskarżenia
określona została w wysokości uwzględnionego powództwa o zapłatę, skierowana
przeciwko rozstrzygnięciu oddalającemu jego apelację w pozostałym zakresie,
oparta została na podstawie naruszenia prawa materialnego, a jedynie odnośnie do
orzeczenia o kosztach postępowania apelacyjnego na podstawie naruszenia
przepisów postępowania przez niezastosowanie art. 102 k.p.c. i obciążenie
pozwanego tymi kosztami mimo, że wytoczenie powództwa nie było konieczne.
W ramach pierwszej z przytoczonych podstaw skargi pozwany zarzucił
naruszenie - w następstwie błędnej wykładni i niewłaściwego zastosowania -
przepisów art. 70 ust. 1 w zw. z art. 70 ust. 21
w zw. z art. 17, art. 79 Pr.aut. w zw.
z art. 6 k.c. przez zastosowanie trzykrotnej stawki „stosownego wynagrodzenia”
i zasądzenie odszkodowania ponad rzeczywistą szkodę i przy braku wykazania
szkody i jej wysokości, art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b i art. 79 ust. 3 Pr. aut. przez
przyjęcie, że nie zawarcie umowy przez pozwanego stanowiło zawinione
naruszenie majątkowych praw autorskich mimo, że stawka wynagrodzenia była
arbitralnie narzucona przez powoda, art. 105 ust. 1 i art. 70 ust. 1 Pr. aut. przez
przyznanie powodowi legitymacji czynnej w sprawie, w sytuacji gdy nie chodzi
w niej o zasądzenie wynagrodzenia, a o odszkodowanie, art. 106 ust. 2 Pr. aut.
7
przez nie uwzględnienie obowiązku zawarcia umowy przez powoda zgodnie z art.
211
Pr. aut., którego niewypełnienie uchyla winę pozwanego, art. 5 k.c., art. 13
Dyrektywy 2004/48/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 29 kwietnia 2004 r.
w sprawie egzekwowania praw własności intelektualnej przez zasądzenie
trzykrotności stosownego wynagrodzenia, z pominięciem regulacji Dyrektywy, która
ma w sprawie bezpośrednie zastosowanie.
Pozwany wnosił o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie
sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania oraz rozważenie
uchylenia wyroku Sądu Okręgowego i przekazania sprawy temu Sądowi
do ponownego rozpoznania lub uchylenie zaskarżonego wyroku i „jego oddalenie”,
co jak należy rozumieć oznaczać ma postulowane oddalenie powództwa oraz
i orzeczenie o kosztach.
Powód zaskarżył wyrok Sądu Apelacyjnego w części dotyczącej kwoty
65.212 zł tj., o którą Sąd ten obniżył kwotę zasądzoną na rzecz skarżącego
tj. zmieniającej (w pkt 2) wyrok Sądu Okręgowego i oddalającej dalsze powództwo
o zapłatę.
W ramach przytoczonych w skardze podstaw kasacyjnych skarżący ten
zarzucił: naruszenie art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b w zw. z art. 110 Pr. aut. przez
przyjęcie, że art. 110 Pr. aut. znajduje zastosowanie w przypadku roszczeń
organizacji zbiorowego zarządzania o naprawienie szkody przez zapłatę sumy
pieniężnej w wysokości odpowiadającej wielokrotności stosownego wynagrodzenia,
które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia zgody na
korzystanie z utworu oraz przez przyjęcie, że dla ustalenia w tym zakresie
niewystarczające jest kryterium stawek funkcjonujących w obrocie, naruszenie art.
110 Pr. aut. przez przyjęcie, że kryterium stawek funkcjonujących obrocie nie może
w świetle tego przepisu stanowić wystarczającego sposobu ustalenia
wynagrodzenia dochodzonego przez organizacje zbiorowego zarządzania.
Nadto podniósł zarzuty naruszenia art. 328 § 2 i 233 § 1 oraz 391 § 1 k.p.c. przez
niewskazanie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku podstaw faktycznych oraz
prawnych w zakresie, w jakim Sąd Apelacyjny dokonał w nim własnych ustaleń
8
oraz - jak jedynie można domniemywać - odmiennych ocen prawnych
w odniesieniu do zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego.
We wnioskach skargi powód domagał się uchylenia wyroku w zaskarżonej
części i przekazania sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Objęte podstawami obu wniesionych skarg kasacyjnych zarzuty naruszenia
prawa materialnego były już uprzednio przedmiotem wypowiedzi orzeczniczych
Sądu Najwyższego, w tym w wyroku z dnia 15 czerwca 2011 r., V CSK 373/10
(nie publ.) w sprawie z powództwa tej samej organizacji zarządzania zbiorowego
(SFP). Wyrażone w nim poglądy odnośnie do wykładni prawa materialnego Sąd
Najwyższy w obecnym składzie podziela w zakresie niżej opisanym w związku
poszczególnymi zarzutami podniesionymi w skargach kasacyjnych.
1/ W odniesieniu do skargi kasacyjnej pozwanego.
Przysługujące twórcy na podstawie art. 8 Pr. aut. prawo autorskie polega
na wyłącznym prawie do korzystania z utworu i rozporządzania nim na wszystkich
polach eksploatacji oraz do wynagrodzenia za korzystanie z utworu (art. 17 Pr.
aut.). Przeniesienie zbywalnych (art. 41 ust. 1 Pr. aut.) autorskich praw
majątkowych, na podstawie umowy o stworzenie lub wykorzystanie utworu w dziale
audiowizualnym, zawartej między współtwórcą a producentem wiąże się
z domniemaniem nabycia na jej podstawie przez producenta wyłącznych praw
majątkowych do eksploatacji utworu audiowizualnego jako całości (art. 70 ust. 1
Pr. aut.). Domniemanie to stosuje się zarówno do utworów stworzonych
(wykorzystanych) dla dzieła audiowizualnego, jak i do utworu audiowizualnego jako
całości (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 stycznia 2007 r., IV CSK 303/06,
„Glosa” 2007, nr 4, s. 93). Prawa te nie przysługują współtwórcom, którzy przenieśli
je na producenta otrzymując za to wynagrodzenie za stworzenie (wykorzystanie)
utworu. Wobec użytkowników tj. w stosunkach zewnętrznych, całość praw
majątkowych przysługuje i jest realizowana przez producenta jako
jedynego uprawnionego. Współtwórcom utworu audiowizualnego oraz artystom
wykonawcom przysługuje niezależnie i w oderwaniu od praw producenta
wynagrodzenie z pól eksploatacji wymienionych w art. 70 ust. 21
Pr. aut.
9
Jest to jednak wynagrodzenie dodatkowe, określane też jako „drugie”, gdyż jest
ono niezależne od wynagrodzenia, jakie twórca otrzymał za przeniesienie
bezwzględnego prawa wynikającego ze stworzenia utworu na nabywcę. Zgodnie
ze stanowiskiem wyrażonym w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu
Najwyższego z dnia 25 listopada 2008 r., III CZP 57/08, (OSNC 2009, nr 5, poz.
64), podmiotom wymienionym w art. 70 ust. 21
Pr. aut. (poprzednio art. 70 ust. 2)
nie przysługuje jednak wynagrodzenie z tytułu reemisji w sieciach kablowych.
Eksploatacja utworu w sieci kablowej nie ma charakteru szczególnego, gdyż jest
jednym ze sposobów korzystania z utworu audiowizualnego. Jeżeli ustawa
przyznaje w art. 70 ust. 21
to dodatkowe wynagrodzenie konkretyzując je przez
wyczerpujące wymienienie specjalnych pól eksploatacji, z którymi łączy się
uprawienie do wynagrodzenia, to - jak wskazał Sąd Najwyższy w powołanej
uchwale – nie objęcie taką regulacja określonego sposobu eksploatacji (reemisji)
nie oznacza, że twórca został pozbawiony należnego wynagrodzenia lecz jedynie,
że nie zostało mu przyznane dalsze - poza zawartym w zamkniętym katalogu –
wynagrodzenie dodatkowe. Bezpodstawnie w świetle powyższego podnosi
pozwany w uzasadnieniu zarzutów naruszenia art. 70 ust. 1 w zw. z art. 70 ust. 21
w zw. z art. 17 Pr. aut., że nie przyznanie podmiotom wymienionym w art. 70 ust.
21
Pr. aut. wynagrodzenia z tytułu eksploatacji na polu reemisji utworu
audiowizualnego w sieci kablowej oznacza, iż prawo do jego pobierania nie
przysługuje producentowi, a w konsekwencji także organizacji zbiorowego
zarządzania prawami autorskimi.
Do sytuacji prawnej organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi
w omawianym zakresie odniósł się wprost Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia
27 lipca 2010 r. V CSK 458/09 (Lex nr 610225). Wskazał w nim, że konsekwencją
bezprawnego rozpowszechniania utworu jest naruszenie bezwzględnie
obowiązujących autorskich praw majątkowych twórcy wynikających z art. 17
Pr.aut., w tym do wyłącznego korzystania z utworu. W takim przypadku organizacji
zbiorowego zarządzania prawami autorskimi nie przysługuje prawo żądania
od operatora sieci kablowej wynagrodzenia za korzystanie z utworów
reemitownaych w sieci kablowej na podstawie umowy, która nie została zawarta,
lecz prawo dochodzenia od osoby, która naruszyła autorskie prawa majątkowe,
10
roszczeń przewidzianych w art. 79 tej ustawy, które nie są przy tym objęte kognicją
określoną w art. 108 ust. 5 Pr. aut. (obecnie już nieobowiązującym) Komisji Prawa
Autorskiego. To ostatnie stwierdzenie, rozstrzygające, iż taka sprawa nie jest
sporem dotyczącym treści umowy w rozumieniu art. 211
ust. 1 Pr. aut. odpowiada
równocześnie na zarzut pozwanego nie dostrzeżenia przez Sady orzekające
wymogu wyczerpania postępowania przed Komisją Prawa Autorskiego.
Domniemanie prawne dotyczące legitymacji procesowej organizacji
zbiorowego zarządzania obejmuje sytuacje, w których organizacja taka uzyskała –
jak w sprawie niemniejszej – zezwolenie za zbiorowe zarządzanie w zakresie praw
autorskich do utworów audiowizualnych i praw pokrewnych przysługujących
producentom i współtwórcom. prawami autorskimi. Okoliczność ta nie była przez
stronę pozwaną kwestionowana, tak jak i zakres zarządzania tymi prawami przez
powodową organizację na podstawie udzielonego jej przez Ministra Kultury i Sztuki
zezwolenia, a co za tym idzie także legitymacja procesowa powoda zarówno
w odniesieniu do pól eksploatacji, jak i rodzaju utworów. Między stronami nie było
sporu co do tego, że utwory reemitowanie w sieciach kablowych pozwanego są
utworami, dla których właściwą organizacją zarządzania zbiorowego jest powód
oraz że jest on uprawniony a zarazem zobowiązany, co akcentuje pozwany
w dalszych swoich wywodach, do zawarcia z pozwanym umowy o reemisję tych
utworów. Bez wpływu na przyznanie powodowi legitymacji czynnej do
występowania w sprawie po stronie powodowej na podstawie domniemania
wynikającego z art. 105 ust. 1 Pr. aut. – jak określa jej źródło pozwany – pozostaje
w świetle stanowiska wyrażonego w przytoczonym uprzednio postanowieniu Sądu
Najwyższego z dnia 27 lipca 2010 r. - kwestia charakteru dochodzonego przez
powoda roszczenia stanowiącego odszkodowanie, a nie wynagrodzenie.
Istotną cześć zarzutów skargi pozwanego dotyczy naruszenia art. 79
Pr.aut., w przekonaniu skarżącego błędnie wyłożonego i niewłaściwe
zastosowanego przez Sądy orzekające.
Nie są pozbawione racji zastrzeżenia pozwanego odnośnie do samej
konstrukcji roszczenia o zapłatę wielokrotności wynagrodzenia autorskiego (art. 79
ust. 1 pkt 3 Pr. aut.), którego zasądzenie jest niezależne od wystąpienia
11
w związku z naruszeniem uszczerbku w majątku podmiotu dochodzącego ochrony,
jak i korzyści po stronie podmiotu, który dopuści się naruszenia. W piśmiennictwie
przedmiotu krytycznie ocenia się w szczególności - do czego nawiązuje skarżący -
możliwość zastosowania środka represji w postaci skierowania roszczenia
o zapłatę dwukrotności kwoty wynagrodzenia do osoby, która naruszając autorskie
prawa majątkowe nie ponosi za to winy, a przy tym nie uzyskuje z tego naruszenia
żadnych korzyści. Względy te, którym nie można odmówić doniosłości, powoływane
są na uzasadnienie postulatu usunięcia tego roszczenia z katalogu środków
ochrony autorskich praw majątkowych. De lege lata nie ma jednak podstaw
normatywnych do odmowy stosowania tego środka ochrony, jeżeli tylko
dochodzący wynagrodzenia w dwukrotnej wysokości wykaże – jak okolicznościach
niniejszej sprawy - fakt naruszenia przysługujących mu autorskich praw
majątkowych. Podobnych zastrzeżeń nie wzbudza oparte na zasadzie winy
roszczenie o zapłatę trzykrotności wynagrodzenia będącego swego rodzaju karą
ustawową za bezumowną eksploatację dzieła. Obowiązek jej zapłaty jest
niezależny od wystąpienia szkody po stronie uprawnionego, istotny jest bowiem
sam fakt naruszenia przynależnych mu autorskich praw majątkowych. Odniesienie
tego roszczenia do wynagrodzenia podyktowane było dążeniem do uproszczonego,
a zatem łatwiejszego i szybszego uzyskania ochrony i rekompensaty.
Nieuzasadniony jest zarzut naruszenia przez Sąd Apelacyjny art. 106 ust. 2
Pr. aut. przez przypisanie pozwanemu zawinionego naruszenia autorskich praw
majątkowych o którym jest mowa w art. 79 ust. 1 Pr. aut. mimo, że do zawarcia
umowy między stronami nie doszło z powodu zachowania powoda polegającego na
narzuceniu arbitralnie ustalonej stawki wynagrodzenia niemożliwej do przyjęcia
przez pozwanego. Przepis art. 211
ma charakter bezwzględnie obowiązujący,
a korzystnie przez nadawcę - operatora sieci kablowej z praw autorskich
majątkowych zarządzanych przez stronę powodową stanowi naruszenie tych praw
niezależnie od przyczyn niezawarcia umowy. Bezprawność zachowania operatora
polega w takim przypadku na korzystaniu z praw autorskich bez umowy,
a towarzysząca temu świadomość owej bezprawności czyni jego zachowanie
zawinionym w ujęciu art. 79 ust. 1 pkt 3, lit. b Pr. aut.
12
Nie można przy tym odmówić słuszności twierdzeniu pozwanego,
że w sytuacji, gdy powodowe Stowarzyszenie nie posiadało zatwierdzonej tabeli
wynagrodzeń, spełnienie przez niego wymagania określonego w art. 211
ust. 1 Pr.
aut. napotykało na istotne trudności. Taki stan rzeczy, oceniany przez Sąd
Najwyższy na gruncie art. 21 ust. 1 Pr. aut. w brzmieniu obowiązującym dacie jego
wyroku z dnia 26 czerwca 2003 r. (V CKN 411/01, OSNC 2004, nr 9, poz. 144) -
jak nim wskazano - nie może pozostać bez wpływu na ocenę niektórych skutków
zastosowania art. 79 ust. 1 Pr. aut. (w ówczesnym brzmieniu) w stosunku
do podmiotu naruszającego autorskie prawa majątkowe. W sprawie tej wyrażony
został pogląd, że dochodzenie w tych okolicznościach przez Stowarzyszenie
(organizację zbiorowego zarządzania) na podstawie art. 79 ust. 1 Pr. aut., jako
należności głównej kwoty, która przenosiłaby wysokość wynagrodzenia
obliczonego stosownie do art. 110 Pr. aut. musi być uznane za nadużycie prawa
(art. 5 k.c.), gdyż nie da się pogodzić go ze społeczno-gospodarczym
przeznaczeniem przewidzianego w art. 79 ust. 1 Pr. aut. uprawnienia do żądania
zapłaty wynagrodzenia w podwójnej wysokości. Ocena taka jest usprawiedliwiona
zarówno wtedy, gdy przyjmie się, że przyznanie tego uprawnienia miało na celu
uwolnienie od trudności dowodowych, jak i wtedy, gdy uzna się to uprawnienie za
środek cywilnoprawnej represji. Oba cele są bowiem zdecydowanie nieaktualne
w sytuacji, gdy z przyczyn leżących po stronie organizacji zbiorowego zarządzania,
występującej z roszczeniem o zapłatę podwójnego wynagrodzenia, nie mógł
prawidłowo funkcjonować przewidziany w art. 106 ust. 2 Pr. aut. obowiązek
kontraktowania obejmujący umowę, której zawarcie uchyliłoby naruszenie
autorskiego prawa majątkowego. Obowiązek ten, nałożony na organizację
zbiorowego zarządzania prawami autorskimi lub prawami pokrewnymi przez art.
106 ust. 2 Pr. aut. – jak stwierdził Sąd Najwyższy w omawianym wyroku - oznacza
powinność akceptacji, jeżeli nie sprzeciwiają się temu ważne powody, oferty
zawarcia umowy licencyjnej upoważniającej do korzystania z repertuaru organizacji
na określonych przez nią jednakowych dla wszystkich kontrahentów warunkach.
Brak odniesienia się przez Sąd Apelacyjny do podnoszonego w apelacji
pozwanego zarzutu nadużycia prawa przez stronę powodową w tym kontekście,
zasadnie wiąże pozwany w skardze kasacyjnej z naruszeniem art. 5 k.c.
13
Nie można podzielić poglądu pozwanego, który zarzucając naruszenia art.
13 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady z 29 kwietnia 2004 r. w sprawie
egzekwowania praw własności intelektualnej (Dz.U. UE. L.2004.157.45) powołuje
się na jej bezpośrednie zastosowanie w sprawie. Powoływanie się na przepisy
dyrektywy przed sądem państwa członkowskiego jest dopuszczalne tylko
w stosunku do państwa, do którego dyrektywa jest adresowana (wyrok ETS
Criminal proceedings v. Kolpinghuis Nijmegen BV, 80/86, ECR 1987, s. 03969).
Przeciwko przyznaniu dyrektywom cechy bezpośredniej skuteczności w układzie
horyzontalnym przemawia, treść art. 249 TWE, zgodnie z którym,
w przeciwieństwie do bezpośrednio obowiązujących rozporządzeń, są one wiążące
prawnie tylko w stosunku do państw nie mogą więc nakładać obowiązków na osoby
prywatne. Bezpośrednia skuteczność dyrektyw prowadziłaby też – jak trafnie się
podnosi w doktrynie - do destabilizacji prawa i niepewności prawnej zwłaszcza, gdy
przepisy krajowe nakładające obowiązki są niezgodne z dyrektywami.
Zgodnie natomiast z zasadą pośredniego skutku prawa wspólnotowego,
sąd państwa członkowskiego w procesie stosowania prawa wewnętrznego,
w szczególności przepisów wydanych w celu wykonania dyrektywy jest obowiązany
interpretować te przepisy w świetle brzmienia i celu dyrektywy (wyrok ETS z dnia
10 kwietnia 1984 Sabine von Colon and Elizabeth Kamann v. Land Nordrhein-
Westfalen, 14/83, ECR 1984, s. 018911).
W związku z tym rozważyć należy – od czego uchylił się Sąd Apelacyjny
w zaskarżonym wyroku - taką wykładnię art. 79 ust. 1, która wykorzystując jego
treść wypełniałaby przesłanki określone w art. 3 dyrektywy z 29 kwietnia 2004 r.,
zgodnie z którym środki naprawcze powinny być uczciwe i sprawiedliwe, a nadto
skuteczne, proporcjonalne i odstraszające, lecz jednocześnie stosowane tak, aby
zapobiec tworzeniu ograniczeń handlu prowadzonego w prawnie dozwolony
sposób i zapewnić zabezpieczenie przed ich nadużywaniem. Wskazać trzeba nadto
na istotne z tego punktu widzenia zalecenia wynikające z art. 13 ust. 1 lit. B
dyrektywy dla ustanawiania wysokości odszkodowania przez organy sądowe.
Nieuzasadniony jest podnoszony przez pozwanego zarzut naruszenia art.
102 k.p.c. przez jego niezastosowanie. Zasadą rozstrzygającą o kosztach procesu
14
jest jego wynik, któremu odpowiada zaskarżone orzeczenie o kosztach,
podlegające zresztą w przedmiotowej sprawie uchyleniu wraz z pozostałą częścią
zaskarżonego wyroku
II. Odnośnie do skargi kasacyjnej powoda.
Zasadnie zarzuca powód naruszenie przez Sąd Apelacyjny art. 328 § 2
k.p.c., przez poniechanie zgodnego z jego wymogami, a zarazem dostatecznego
z punktu widzenia możliwości dokonania przez Sąd Najwyższy kontroli
zaskarżonego wyroku, pod kątem podnoszonych przeciwko niemu zarzutów obu
skarg kasacyjnych, wskazania w jego uzasadnieniu podstawy faktycznej, mającej
substancjonować zastosowane przepisy prawa oraz odnoszącego się do sposobu
rozstrzygnięcia wywodu prawnego. Wyrok ten reformujący orzeczenie Sądu
pierwszej instancji, różniący się od niego w zakresie oceny podstawy prawnej
roszczenia powoda, oparty został na częściowo odmiennych od przyjętych przez
Sąd Okręgowy ustaleniach faktycznych, których źródła w postaci stosownych
dowodów jednak Sąd Apelacyjny nie wskazał. Dotyczy to m. innymi zasadniczego
dla rozstrzygnięcia, na tle pozostałych motywów uzasadniających wybór stawki
wynagrodzenia twierdzenia, że wynosząca 1,6% wpływów netto stawka jest
„adekwatna do przybliżonej proporcji repertuaru chronionego przez stronę
powodowa do repertuaru zarządzanego przez inne organizacje zbiorowego
zarządzania prawami autorskimi do utworów, wykonań artystycznych, fonogramów
i wideo fonogramów, których także pozwany korzysta uiszczając wynagrodzenie na
rzecz właściwych organizacji zbiorowego zarządzania”. Twierdzenie to nie poparte
wskazaniem podstaw do jego sformułowania czyni oparte na nim stanowisko Sądu
Apelacyjnego całkowicie dowolnym.
Już sam ten stan rzeczy, niezależnie od innych wskazanych przez Sąd
Najwyższy przyczyn, uzasadnia uchylenie zaskarżonego wyroku w zakresie
objętym obiema skargami kasacyjnymi.
Trafne na poziomie ogólnej zasady, stwierdzenie Sądu Apelacyjnego
wskazujące na potrzebę indywidualizacji wynagrodzenia stanowiącego podstawę
określenia należnej powodowi (zgodnie z art. 79 ust. 1 pkt 3 Pr. aut.) jego
wielokrotności, nie może oznaczać całkowitej eliminacji czynnika stawek
15
rynkowych. Zgodnie z poglądem ukształtowanym w orzecznictwie, stosowne
wynagrodzenie w rozumieniu art. 79 ust. 1 Pr. aut. (w jego poprzednim i obecnym
brzmieniu) to takie wynagrodzenie, jakie otrzymałby autor, gdyby osoba która
naruszyła jego prawa majątkowe zawarła z nim umowę o korzystanie z utworu
w zakresie dokonanego naruszenia (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 25 marca
2004 r., II CK 90/03, OSNC 2005, nr 4, poz. 66, z dnia 29 listopada 2006 r., II CSK
245/06, lex nr 233063, z dnia 13 grudnia 2007 r., I CSK 321/07, lex nr 527138).
Jeżeli organizacja zbiorowego zarządzania nie dysponuje zatwierdzoną tabelą
wynagrodzeń i strony nie określiły wysokości wynagrodzenia w drodze
porozumienia „stosowne wynagrodzenie” powinno być określone przez sąd zgodnie
ze wskazaniami wynikającymi z art. 110 Pr.aut. Przepis ten należy interpretować
w kontekście całej ustawy, w szczególności mając na uwadze art. 43 ust. 2 Pr.aut.,
stanowiący, że jeżeli w umowie nie określono wysokości wynagrodzenia
autorskiego, wysokość wynagrodzenia określa się biorąc pod uwagę m.in. korzyści
wynikające z korzystania z utworu. Należy też respektować ogólne założenia
zbiorowego zarządzania wynikające z jego istoty, dotyczące w szczególności
jednakowego traktowania podmiotów korzystających z praw objętych zbiorowym
zarządzaniem danej organizacji, znajdujących się w analogicznym położeniu oraz
różnego traktowania twórców reprezentowanych przez organizację zarządzającą
jak i podmiotów korzystających utworu, wyważając stawkę tak by gwarantowała
ona należycie ochronę praw autorskich, nie stanowiąc przy tym nadmiernego
obciążenia dla ich użytkownika. Określając stosowne wynagrodzenie Sąd powinien
brać pod uwagę, jako element porównawczy w stosunku do propozycji stron, ceny
wolnorynkowe stosowane na rynku krajowym i zagranicznym, w tym także stawki
stosowane przez inne organizacje zbiorowego zarządzania za korzystanie utworu
na takim samym polu eksploatacji (wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 20 maja
1999 r., I CKN 1139/97 OSNC 2000, nr 1, poz. 6, z dnia 13 grudnia 2007 r., I CSK
321/07, z 15 czerwca 2011 r., V CSK 373/10, nie publ.).
Odmienne stanowisko Sądu Apelacyjnego odnośnie do wykładni art. 79 ust.
1 pkt i art. 110 Pr. aut. narusza te przepisy, co słusznie w zakresie w jakim jest ona
niezgodna powyższymi wskazaniami zarzuca powód.
16
Z tych przyczyn Sąd Najwyższy w uwzględnieniu obu skarg kasacyjnych
uchyli wyrok Sądu Apelacyjnego w zaskarżonej części, nie obejmującej
orzeczenia o częściowym odrzuceniu apelacji pozwanego wyrok (pkt 1) i sprawę
w tym zakresie przekazał temu Sądowi do ponownego rozpoznania wraz
z rozstrzygnięciem o kosztach postępowania kasacyjnego (art. 39815
§ 1 zd. 1).
jw