Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I PK 123/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 4 kwietnia 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Teresa Flemming-Kulesza (przewodniczący)
SSN Katarzyna Gonera
SSN Józef Iwulski (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa A. B.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
o przywrócenie do pracy ewentualnie o zapłatę odszkodowania,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 4 kwietnia 2012 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 30 marca 2011 r.,
oddala skargę kasacyjną i zasądza od powoda na rzecz strony
pozwanej kwotę 120 (sto dwadzieścia) zł tytułem zwrotu kosztów
postępowania kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 23 czerwca 2010 r., Sąd Rejonowy - Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych ustalił, że stosunek pracy łączący powoda A. B. z
pozwanym Zakładem Ubezpieczeń Społecznych "został rozwiązany z naruszeniem
przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę bez wypowiedzenia", zaś w pozostałym
zakresie - co do roszczeń o przywrócenie do pracy, ewentualnie o zapłatę
odszkodowania - oddalił powództwo i zniósł wzajemnie pomiędzy stronami koszty
procesu.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że powód był zatrudniony u pozwanego
pracodawcy na podstawie powołania od dnia 1 marca 2002 r., przy czym od dnia 1
października 2004 r. zajmował stanowisko dyrektora Oddziału ZUS w N. W dniu 29
marca 2010 r. prokurator Prokuratury Okręgowej wydał postanowienie o
przedstawieniu powodowi zarzutów związanych z podejrzeniem popełnienia
przestępstwa z art. 229 § 1 k.k. (polegającego na wręczeniu korzyści majątkowej i
osobistej ówczesnemu Prezesowi ZUS), jak również przestępstwa z art. 231 § 2 w
zbiegu z art. 286 § 1 i art. 271 § 3 w związku z art. 11 § 2 k.k. (polegającego na
przedłożeniu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej do rozliczenia faktury VAT za
korzystanie z usług hotelowo-gastronomicznych, polecenia wyjazdu służbowego
oraz innych dokumentów stwierdzających nieprawdę, przez co doszło do
niekorzystnego rozporządzenia mieniem ZUS w kwocie co najmniej 963 zł). Powód
zawiadomił pracodawcę o przesłuchaniu go w charakterze podejrzanego. W
wyjaśnieniach złożonych w postępowaniu przygotowawczym powód nie przyznał
się do stawianych mu przez prokuratora zarzutów, jakkolwiek potwierdził, że
nieprawidłowo rozliczył delegację służbową oraz że zamiast uczestnictwa w
naradzie, jaka miała odbyć się w M., odbywał rejs promem na trasie Świnoujście-
Ystad-Świnoujście. Po złożeniu wyjaśnień powód był hospitalizowany przez kilka
dni, a po wyjściu ze szpitala - co nastąpiło w dniu 2 kwietnia 2010 r. (Wielki Piątek)
- nie pojawił się we własnym domu w C., lecz udał się do mieszkania syna w N. W
dniu 2 kwietnia 2010 r. pozwany pracodawca przygotował pismo zawierające
oświadczenie o rozwiązaniu stosunku pracy z powodem bez zachowania okresu
wypowiedzenia z przyczyn wskazanych w art. 52 § 1 pkt 1 k.p. polegających na
3
ciężkim naruszeniu podstawowego obowiązku pracowniczego - dbania o dobro
zakładu pracy. Pismo to podpisał prezes ZUS Z. D. Strona pozwana podjęła próbę
doręczenia powodowi pisma rozwiązującego stosunek pracy za pośrednictwem
firmy kurierskiej. W dniu 3 kwietnia 2010 r. (Wielka Sobota) kurier z przesyłką
pojawił się w miejscu zamieszkania powoda (w C.). Obecna w domu żona powoda
nie zgodziła się na podjęcie przesyłki, ale poprosiła kuriera, aby pozostawił awizo w
skrzynce pocztowej lub pojawił się z przesyłką już po świętach wielkanocnych.
Kurier nie pozostawił w skrzynce żadnej informacji o próbie doręczenia przesyłki
powodowi ani nie pojawił się ponownie w miejscu zamieszkania powoda. Powód
zjawił się w Oddziale ZUS w N. w dniu 19 lub 20 kwietnia 2010 r. i wówczas w
trakcie rozmowy przeprowadzonej z naczelnikiem Wydziału Spraw Pracowniczych
dowiedział się, że w dniu 19 kwietnia 2010 r. do Oddziału wpłynęło pismo
odwołujące powoda ze stanowiska dyrektora Oddziału. Wtedy to naczelnik
przekazał powodowi kopię pisma rozwiązującego stosunek pracy wraz z kopią
świadectwa pracy.
Przy takich ustaleniach faktycznych Sąd Rejonowy doszedł do przekonania,
że pracodawca, rozwiązując z powodem stosunek pracy, wprawdzie dopuścił się
naruszenia obowiązujących w tym względzie procedur, tym niemniej powództwo
należało oddalić na podstawie art. 8 k.p. W ocenie Sądu pierwszej instancji, strona
pozwana naruszyła art. 52 w związku z art. 30 § 4 k.p., bowiem podana w
oświadczeniu pracodawcy przyczyna rozwiązania stosunku pracy(ciężkie
naruszenie podstawowego obowiązku pracowniczego dbania o dobro zakładu
pracy) jest zbyt ogólna, wobec czego nie wiadomo, na czym to naruszenie miało
konkretnie polegać. Pracodawca nie wykazał przy tym, że skonkretyzowane
przyczyny były powodowi znane w momencie otrzymania pisma o rozwiązaniu
stosunku pracy. Skoro w gruncie rzeczy sam pracodawca "nie wiedział tak
naprawdę, dlaczego rozwiązuje stosunek pracy w pracownikiem, trudno
przyjmować, iż miał to wiedzieć sam pracownik". Z tego powodu Sąd Rejonowy
uznał, że rozwiązanie stosunku pracy z powodem nastąpiło z naruszeniem
przepisów prawa i w takiej sytuacji żądanie zasądzenia odszkodowania było
uzasadnione "z formalnego punktu widzenia". Jednakże - po analizie wyjaśnień
złożonych przez powoda podczas przesłuchania przed prokuratorem - Sąd
4
Rejonowy doszedł do wniosku, że powód wyrządził pracodawcy szkodę majątkową
w następstwie przedstawienia do rozliczenia dokumentów rachunkowych
stwierdzających niezgodny z rzeczywistością fakt przebywania w ośrodku
konferencyjnym w M., podczas gdy w tym czasie przebywał on w zupełnie innym
miejscu. Ta okoliczność dyskwalifikowała powoda jako pracownika, tym bardziej że
zajmował on eksponowane, kierownicze stanowisko w strukturze organizacyjnej
zakładu pracy. W tej sytuacji przyznanie powodowi odszkodowania byłoby
niesprawiedliwe. Skoro zaś naruszenie przez stronę pozwaną przepisów o
rozwiązywaniu stosunków pracy nie było znaczne, to Sąd Rejonowy mógł
"miarkować żądanie powoda". W ocenie Sądu "rozwiązaniem kompromisowym"
godzącym interesy obu stron sporu jest "uznanie bezprawności rozwiązania"
stosunku pracy przez pracodawcę przy jednoczesnej odmowie uwzględnienia
żądania odszkodowania z tego tytułu.
Wyrokiem z dnia 30 marca 2011 r., Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych oddalił apelację powoda od wyroku Sądu pierwszej instancji i zasądził
od niego na rzecz strony pozwanej kwotę 900 zł tytułem zwrotu kosztów
postępowania apelacyjnego. Sąd Okręgowy podzielił ustalenia faktyczne Sądu
Rejonowego oraz ich ocenę prawną i uznał je za własne. W szczególności zgodził
się, że przyznanie powodowi odszkodowania z tytułu wadliwego rozwiązania
stosunku pracy byłoby niesprawiedliwe, bowiem powodowi, który zajmował
stanowisko kierownicze, należy stawiać wyższe wymagania niż przeciętnemu
pracownikowi. Powód był osobą publiczną a postawione mu przez prokuratora
zarzuty "zmniejszają do niego zaufanie" i godzą w dobro zakładu pracy. Skoro
powód sam przyznał się do uchybienia polegającego na nieprawidłowym
rozliczeniu delegacji służbowej, to nie może powoływać się na okoliczność, że
strona pozwana nie poniosła szkody wywołanej jego działaniem. Pobyt powoda na
promie - wbrew jego odmiennym twierdzeniom- nie służył tym samym celom, co
udział w szkoleniu, na które został wysłany przez pracodawcę. Konferencja
szkoleniowa miała odbywać się w warunkach odpowiadających jej celowi i
tematyce, w szczególności zaś w miejscu wyznaczonym przez pracodawcę.
Jednakże powód (podobnie, jak inne osoby) nie pojawił się w wyznaczonym przez
pracodawcę miejscu, gdzie miały być omawiane istotne kwestie związane z
5
działalnością pracodawcy (spotkanie miało dotyczyć projektowanego planu
finansowego ZUS na następny rok budżetowy, w tym zasad ustalania wynagrodzeń
pracowniczych w związku z akcjami protestacyjnymi związków zawodowych).
Uczestnicząc w spotkaniu, którego miejsce zostało samowolnie zmienione przez
pracowników strony pozwanej, powód złamał wynikający z art. 100 § 1 k.p. nakaz
stosowania się do poleceń przełożonych, które dotyczą pracy, jeżeli nie są one
sprzeczne z przepisami prawa lub treścią stosunku pracy. Z tej przyczyny
zgłoszone w pozwie żądanie zapłaty odszkodowania należało oddalić na podstawie
art. 8 k.p. Sąd Okręgowy nie podzielił też twierdzeń powoda, że rozliczanie
delegacji służbowych niezgodnie ze stanem faktycznym jest nagminne i
powszechnie akceptowane w społeczeństwie. Takie działania - zdaniem Sądu - są
bowiem niezgodne z przepisami prawa i moralnie naganne. Błąd pracodawcy
polegający na braku konkretyzacji przyczyny rozwiązania stosunku pracy miał
charakter formalny a w zaistniałych okolicznościach sprawy powód mógł "w
zasadzie" przypuszczać, jakie są przyczyny zwolnienia z pracy. Zdawał sobie
sprawę z tego, że jego postępowanie było naganne i sam określił je jako "błąd jego
życia". O sprzeczności żądania z zasadami współżycia społecznego stanowi
całokształt ustalonych okoliczności faktycznych, a zwłaszcza samo postępowanie
powoda. W ocenie Sądu, zachowanie pracownika, który - znając rzeczywiste
przyczyny zwolnienia - wykorzystuje nieznaczną usterkę w ich określeniu w piśmie
rozwiązującym stosunek pracy i tylko z tego powodu domaga się przywrócenia do
pracy na poprzednich warunkach, nie jest moralne, gdyż pozwany pracodawca,
biorąc pod uwagę stawiane powodowi zarzuty w postępowaniu karnym, miał
podstawy faktyczne i prawne do zwolnienia powoda w trybie natychmiastowym.
Od wyroku Sądu Okręgowego powód wywiódł skargę kasacyjną, w której
zarzucił naruszenie: 1) art. 8 w związku z art. 30 § 4 i art. 56 § 1 k.p. - polegające
na "niewłaściwym zastosowaniu klauzuli zasad współżycia społecznego oraz
oddaleniu roszczenia powoda o odszkodowanie wobec naruszenia przez
pozwanego przepisów o rozwiązaniu umów o pracę bez wypowiedzenia" oraz 2)
art. 52 § 1 pkt 1 k.p. - wskutek uznania, że została spełniona przesłanka ciężkiego
naruszenia obowiązków pracowniczych przez powoda, co uzasadniało rozwiązanie
z nim stosunku pracy w trybie natychmiastowym. W uzasadnieniu podstaw
6
kasacyjnych skarżący wywiódł w szczególności, że Sąd Okręgowy nie tylko
bezzasadnie oddalił roszczenie powoda o zapłatę odszkodowania z tytułu
naruszenia przez pracodawcę przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę bez
wypowiedzenia, ale - co więcej - de facto usankcjonował rażące naruszenie prawa
przez pozwanego pracodawcę polegające na niedopełnieniu przez niego
obowiązków wynikających z art. 30 § 3 k.p. przez niedoręczenie powodowi
oświadczenia o rozwiązaniu stosunku pracy (w oryginale) a jedynie jego kserokopii,
a ponadto przez brak wymaganego w art. 30 § 4 k.p. należytego wskazania
przyczyny uzasadniającej rozwiązanie stosunku pracy. Tymczasem nawet istnienie
podstawy faktycznej uzasadniającej rozwiązanie z pracownikiem stosunku pracy
bez wypowiedzenia nie może prowadzić - przez zastosowanie art. 8 k.p. - do
sankcjonowania rażącego i oczywistego naruszenia przez pracodawcę przepisów
Kodeksu pracy o rozwiązywaniu umów o pracę. Powód wniósł o uchylenie
zaskarżonego wyroku, ewentualnie o jego zmianę i zasądzenie od pozwanego
pracodawcy kwoty 37.950 zł tytułem odszkodowania za rozwiązanie stosunku pracy
z naruszeniem przepisów prawa o rozwiązywaniu umów o pracę bez
wypowiedzenia.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną pozwany pracodawca wniósł o odmowę
przyjęcia skargi do rozpoznania, a w dalszej kolejności o jej oddalenie i zasądzenie
kosztów postępowania kasacyjnego.
Sąd Najwyższy wziął pod uwagę, co następuje:
Skarga kasacyjna jest bezzasadna. Z niebudzących wątpliwości ustaleń
faktycznych, którymi Sąd Najwyższy jest związany w myśl art. 39813
§ 2 k.p.c.,
wynika, że powód - zajmujący jedno z kierowniczych stanowisk w strukturze
organizacyjnej ZUS (dyrektora oddziału) - przedłożył pracodawcy do rozliczenia
dokumenty, które stwierdzały niezgodny z rzeczywistością fakt kilkudniowego
pobytu w ośrodku konferencyjnym w M. na koszt pracodawcy. Tymczasem powód
(wraz z innymi osobami) nie przebywał w miejscu, do którego został oddelegowany
na podstawie polecenia służbowego, lecz samowolnie udał się w rejs promem do
7
Szwecji i z powrotem. Ten czyn, jako dokonany ze szkodą dla pracodawcy, został
objęty postanowieniem prokuratora o przedstawieniu powodowi zarzutów w
postępowaniu karnym i zakwalifikowany jako przestępstwo z art. 231 § 2 w zbiegu z
art. 286 § 1 i art. 271 § 3 w związku z art. 11 § 2 k.k. W związku z tym zarzutem
(przyznanym co do faktów) strona pozwana miała dostateczne podstawy, aby
odwołać powoda z zajmowanego stanowiska ze skutkiem natychmiastowym z
przyczyn objętych art. 52 § 1 pkt 1 k.p. W takim stanie faktycznym Sąd drugiej
instancji trafnie zaakceptował pogląd Sądu pierwszej instancji, że zgłoszone przez
powoda roszczenie o odszkodowanie z tytułu wadliwego rozwiązania stosunku
pracy, nie zasługuje na ochronę prawną, mimo że pozwany pracodawca uchybił
przepisom regulującym tryb postępowania przy rozwiązywania z pracownikami
stosunków pracy bez wypowiedzenia. Wszelkie twierdzenia i oceny wysuwane w
skardze kasacyjnej zmierzające do wykazania, że powództwo powinno być
uwzględnione, gdyż pracodawca wadliwie rozwiązał stosunek pracy, zaś powód nie
dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, nie
mogą być uwzględnione już choćby z tego względu, iż nie opierają się na
ustaleniach faktycznych stanowiących podstawę zaskarżonego wyroku.
W dotychczasowym orzecznictwie Sąd Najwyższy wielokrotnie wskazywał, w
jakich sytuacjach faktycznych roszczenia pracownika z tytułu wadliwego
rozwiązania umowy o pracę przez pracodawcę mogą być zostać nieuwzględnione z
uwagi na ich sprzeczność z zasadami współżycia społecznego (art. 8 k.p.).
Przykładowo i w nawiązaniu do ustalonych w sprawie okoliczności faktycznych
można w tym zakresie wskazać wyrok z dnia 7 stycznia 2010 r., II PK 159/09 (LEX
nr 577461), w którym Sąd Najwyższy przyjął, że roszczenie o przywrócenie do
pracy można uznać za nieuzasadnione, jeżeli zachowanie pracownika było
naganne w takim stopniu, że jego powrót do pracy mógłby wywołać zgorszenie
innych zatrudnionych pracowników a naruszenie przez pracodawcę przepisów o
rozwiązywaniu umów o pracę bez wypowiedzenia nie było poważne. Z kolei w
wyroku z dnia 11 września 2007 r., II PK 19/07 (LEX nr 896050) przyjęto, że
domaganie się odszkodowania za formalnie wadliwe wypowiedzenie umowy o
pracę może być w świetle art. 8 k.p. kwalifikowane jako niezasługujące na ochronę
nadużycie prawa wówczas, gdy wadliwość ta nie jest w stanie zrównoważyć
8
działania pracownika na szkodę pracodawcy. Sąd Najwyższy zwrócił przy tym
uwagę, że sama zasadność wypowiedzenia (rozwiązania umowy o pracę bez
wypowiedzenia), przy naruszeniu przepisów regulujących tryb rozwiązywania
stosunku pracy, nie powoduje sprzeczności żądania uznania wypowiedzenia za
bezskuteczne, przywrócenia do pracy lub odszkodowania z zasadami współżycia
społecznego lub ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa a za
szczególną okoliczność uzasadniającą przyjęcie takiej konstrukcji nie może być
uznany niewielki stopień naruszenia przez pracodawcę wymagań formalnych.
Jednakże nie oznacza, że w okolicznościach konkretnego przypadku realizacja
przysługującego pracownikowi prawa podmiotowego nie może zostać uznana za
nadużycie tego prawa (por. wyroki z dnia 17 września 1997 r., I PKN 273/97,
OSNAPiUS 1998 nr 13, poz. 394 oraz z dnia 16 kwietnia 2003 r., I PK 78/02, OSNP
2004 nr 15, poz. 260). Sformułowana w art. 8 k.p. klauzula zasad współżycia
społecznego wyznacza granice, w ramach których dopuszczalne jest korzystanie z
praw podmiotowych w stosunkach pracy. Jakkolwiek więc określonemu podmiotowi
formalnie przysługuje pewne prawo w stosunkach pracy, to jednak w konkretnej
sytuacji faktycznej może się okazać, że ono nie istnieje w sensie materialnym,
bowiem w danym wypadku jego realizacja oznaczałaby naruszenie (wykroczenie
poza granice) zasad współżycia społecznego. Z tej przyczyny w razie szczególnie
rażącego naruszenia obowiązków pracowniczych lub obowiązujących przepisów
prawa może mieć miejsce oddalenie - na podstawie art. 8 k.p. - roszczenia
zgłoszonego przez pracownika, nawet wtedy, gdy rozwiązanie to w sposób
oczywisty naruszało prawo (wyrok z dnia 6 kwietnia 2006 r., III PK 12/06, OSNP
2007 nr 7-8, poz. 90; por. też wyrok z dnia 8 stycznia 2008 r., II PK 112/07, LEX nr
448139).
Ocena, czy w konkretnym przypadku ma zastosowanie art. 8 k.p., mieści się
w granicach swobodnego uznania sędziowskiego, wobec czego ta sfera w ramach
postępowania kasacyjnego może podlegać kontroli tylko w przypadku szczególnie
rażącego i oczywistego naruszenia prawa (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia
22 lipca 2009 r., I PK 48/09, LEX nr 529757 i z dnia 24 listopada 2010 r., I PK
78/10, LEX nr 725005). W rozpoznawanej sprawie granice swobodnego uznania
sędziowskiego przy stosowaniu art. 8 k.p. nie zostały przekroczone. W tym
9
względzie istotne znaczenie ma przede wszystkim to, że przy odmowie udzielenia
powodowi ochrony prawnej Sąd Okręgowy nie kierował się tylko przesłanką, iż
rozwiązanie stosunku pracy z powodem było zasadne (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 4 sierpnia 1999 r., I PKN 185/99, OSNAPiUS 2000 nr 22, poz.
811), ale miał na względzie całokształt okoliczności faktycznych ustalonych w toku
postępowania.
Z powołanych względów Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną powoda
na podstawie art. 39814
k.p.c. i orzekł o kosztach postępowania kasacyjnego w
oparciu o art. 98 § 1 k.p.c. oraz § 12 ust. 4 pkt 2 rozporządzenia Ministra
Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców
prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej
udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. Nr 163, poz.
1349 ze zm.).