Sygn. akt II UK 200/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 26 marca 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Halina Kiryło (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Katarzyna Gonera
SSN Zbigniew Korzeniowski
w sprawie z wniosku M. Ż.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
z udziałem J. B. i in. ,
o przeniesienie odpowiedzialności za zobowiązania z tytułu składek,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 26 marca 2013 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawcy od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 16 lutego 2012 r.,
oddala skargę kasacyjną.
UZASADNIENIE
Decyzją z dnia 26 listopada 2007 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych
stwierdził, że M. Ż. odpowiada całym swoim majątkiem za zaległości „B.-S.” Sp. z
2
o.o. z siedzibą w P. z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenia społeczne,
ubezpieczenie zdrowotne oraz Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych
Świadczeń Pracowniczych za okres od kwietnia 2002 r. do kwietnia 2003 r. w
łącznej kwocie 263.219,11 zł.
Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 22
marca 2011 r. oddalił odwołanie M. Ż. od powyższej decyzji i odstąpił od obciążania
go kosztami zastępstwa procesowego strony przeciwnej.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że od 1992 r. odwołujący się był dyrektorem
Przedsiębiorstwa Państwowego – Przedsiębiorstwa Projektowania i Kompletowania
Dostaw „B.-S.”, a następnie wraz z powstaniem „B.-S.” Sp. z o.o. pełnił funkcję jej
prezesa do dnia 4 czerwca 2003 r., kiedy to został wyznaczony likwidatorem spółki.
„B.-S.” Sp. z o.o. powstała w wyniku prywatyzacji PPiKD „B.-S”. W dniu 30
listopada 1999 r. została podpisana umowa o oddanie mienia Skarbu Państwa do
odpłatnego korzystania przez „B.-S.” Sp. z o.o., na którym to przedmiocie
wskazana firma opierała swoje funkcjonowanie w obrocie gospodarczym. Zgodnie z
postanowieniami powyższego kontraktu, spółka była zobowiązana do uiszczania
kwartalnych rat kapitałowych oraz opłaty dodatkowej, a także do zainwestowania
kwoty 609.000 zł. Spółka faktycznie rozpoczęła działalność od 1 grudnia 1999 r. i
już w tym miesiącu odnotowała ona stratę około 50.000 zł. Podobnie było na koniec
kolejnego roku kalendarzowego. Rada Nadzorcza w dniu 23 sierpnia 2001 r.
stwierdziła, że mimo starań płynność finansowa spółki została zachwiana i sytuacja
jest tragiczna. Na następnym posiedzeniu Rady Nadzorczej, we wrześniu 2001 r.
uznano, że sytuacja nie uległa zmianie. W październiku 2001 r. wspólnicy, którzy
wnieśli do spółki kapitał i produkcję, wycofali się. Odwołujący się rozpoczął
poszukiwania nowych udziałowców, co udało się w 2002 r. Pomimo jednak tych
działań sytuacja spółki nie poprawiła się i w związku z tym w październiku 2002 r.
został złożony wniosek o upadłość spółki, jednakże został on zwrócony przez Sąd i
dopiero po uzupełnieniu ponownie zarejestrowany z dniem 24 stycznia 2003 r. W
tym okresie odwołujący się, jako Prezes spółki, podjął starania o prolongatę raty
kapitałowej, jednakże Skarb Państwa nie przychylił się do tej prośby. Odwołujący
się wystąpił również do ZUS i Urzędu Skarbowego o rozłożenie zadłużenia na raty.
Urząd Skarbowy wyraził zgodę na tę propozycję, natomiast ZUS uzależnił
3
rozłożenie zaległości na raty od spłaty połowy zobowiązań. W dniu 28 maja 2003 r.
Minister Skarbu Państwa wypowiedział „B.-S.” Sp. z o.o. umowę o oddanie do
bezpłatnego korzystania mienia Skarbu Państwa, a w dniu 4 czerwca 2003 r.
Zwyczajne Zgromadzenie Wspólników „B.-S.” Sp. z o.o. podjęło uchwałę o
rozwiązaniu spółki i postawieniu jej w stan likwidacji. Na likwidatora wyznaczono M.
Ż. Wspomniany wniosek o ogłoszenie upadłości z 24 stycznia 2003 r. został
oddalony przez Sąd Rejonowy w P. orzeczeniem z dnia 26 lutego 2004 r. z uwagi
na fakt, iż majątek spółki oczywiście nie wystarczał na zaspokojenie kosztów
postępowania.
W okresie swojej działalności płatnik nie dopełnił obowiązku opłacania
składek, co w konsekwencji spowodowało powstanie zadłużenia wobec Zakładu
Ubezpieczeń Społecznych z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenia
społeczne, ubezpieczenie zdrowotne oraz na Fundusz Pracy i Fundusz
Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Zakład Ubezpieczeń Społecznych
wystawił przeciwko spółce tytuły wykonawcze. Postanowieniem z dnia 24 kwietnia
2007 r. Naczelnika Urzędu Skarbowego umorzono postępowanie egzekucyjne
prowadzone wobec spółki z uwagi na brak składników majątkowych u
zobowiązanego, co do których można by prowadzić postępowanie egzekucyjne.
Wobec powyższego Zakład Ubezpieczeń Społecznych wszczął z urzędu
postępowanie administracyjne w sprawie przeniesienia na M. Ż. odpowiedzialności
za zobowiązania płatnika „B.-S.” Sp. z o.o. w trybie art. 116 Ordynacji podatkowej.
Sąd pierwszej instancji mając na uwadze treść art. 31 ustawy z dnia 13
października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (jednolity tekst: Dz. U. z
2009 r. Nr 205, poz. 1585 ze zm.) oraz art. 116 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997r. -
Ordynacja podatkowa (jednolity tekst: Dz. U. z 2005 r. Nr 8, poz. 60 ze zm.),
opierając się na opinii biegłego z zakresu ekonomii oraz prawa upadłościowego i
naprawczego, której wnioski podzielił, oraz uznając za wiarygodne zeznania M. Ż. i
świadka R. D. doszedł do przekonania, że M. Ż., jako były członek zarządu „B.-S.”
Sp. z o.o. ponosi odpowiedzialność z tytułu nieopłaconych przez spółkę składek na
ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne, Fundusz Pracy i Fundusz
Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych tej spółki za okres od kwietnia 2002 r.
4
do kwietnia 2003 r., gdyż nie zaistniały żadne przesłanki egzoneracyjne,
pozwalające na zwolnienie odwołującego się od tej odpowiedzialności.
Sąd Apelacyjny – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 16
lutego 2012 r. oddalił apelację odwołującego się od powyższego orzeczenia.
Analizując trafność zaskarżonego rozstrzygnięcia w kontekście przepisów
art. 116 § 1 i 2 Ordynacji podatkowej, do których odsyłają art. 31 i art. 32 ustawy o
systemie ubezpieczeń społecznych, Sąd drugiej instancji stwierdził, że apelujący
nie udowodnił istnienia określonych w tych przepisach negatywnych przesłanek
przeniesienia na niego, jako członka zarządu „B.-S.” Sp. z o.o., odpowiedzialności
za przedmiotową zaległość składkową spółki. Prawidłowo ustalony przez Sąd
Okręgowy stan faktyczny prowadzi do wniosku, iż wniosek o ogłoszenie upadłości
spółki nie został złożony we właściwym czasie, skoro wystąpiła niemożność
egzekucji wobec tego podmiotu. Odwołujący się nie wskazał też skutecznie mienia
spółki, z którego egzekucja umożliwiłaby zaspokojenie zaległości składkowych w
znacznej części. Wskazanie wierzytelności przysługujących spółce nie jest
jednoznaczne ze wskazaniem mienia spółki i nie uwalnia członka zarządu od
ponoszenia odpowiedzialności, o jakiej mowa w art. 116 § 1 Ordynacji podatkowej,
a badanie danych przedstawionych w sprawozdaniach finansowych spółki
wykracza poza ramy niniejszego postępowania.
Powyższy wyrok został zaskarżony skargą kasacyjną odwołującego się.
Skargę oparto na podstawie naruszenia przepisów postępowania, które to
uchybienia mogły mieć istotny wpływ na wynik sprawy, tj.: 1/ art. 47711
§ 1 w
związku z § 2 k.p.c. w związku z art. 64 § 1 k.p.c. w związku z art. 379 pkt 5 k.p.c.
w związku z art. 391 k.p.c., przez ich niezastosowanie i niewezwanie „B.-S.” Sp. z
o.o. (której zobowiązań publicznoprawnych dotyczyła decyzja organu rentowego o
przeniesieniu odpowiedzialności za te zobowiązania na odwołującego) do udziału w
postępowaniu w charakterze zainteresowanego, co skutkowało nieważnością
postępowania przez Sądem drugiej instancji na podstawie art. 379 pkt 5 k.p.c. w
związku z pozbawieniem strony możności obrony jej praw; 2/ art. 378 § 1 k.p.c. w
związku z art. 379 pkt 5 k.p.c. w związku z art. 386 § 2 k.p.c. w związku art. 47711
§
1 w związku z § 2 k.p.c. w związku z art. 64 § 1 k.p.c. w związku z art. 391 k.p.c.,
przez ich niezastosowanie, mimo ciążącego w tym zakresie na Sądzie drugiej
5
instancji obowiązku i niewzięcie pod uwagę z urzędu nieważności postępowania,
do której doszło w toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji oraz
niedostrzeżenie tej nieważności postępowania (wynikającej z niewezwania przez
Sąd pierwszej instancji „B.-S.” Sp. z o.o. - której zobowiązań publicznoprawnych
dotyczyła decyzja organu rentowego o przeniesieniu odpowiedzialności za te
zobowiązania - do udziału w postępowaniu w charakterze zainteresowanego), a w
konsekwencji nieuchylenie wyroku Sądu pierwszej instancji, jak również
niezniesienie postępowania przed tym Sądem w zakresie dotkniętym nieważnością,
mimo iż powyższe przepisy zobowiązywały do tego Sąd drugiej instancji. Skarżący
wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu Apelacyjnego i poprzedzającego go
wyroku Sądu Okręgowego w całości oraz zniesienie postępowania przed tymi
Sądami i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej
instancji z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania
we wszystkich instancjach, w tym o kosztach postępowania kasacyjnego. Ponadto,
z ostrożności procesowej, w przypadku nieuwzględnienia niniejszej skargi
kasacyjnej, odwołujący się wniósł o nieobciążanie go kosztami postępowania
kasacyjnego w jakiejkolwiek części (w tym również ewentualnymi kosztami
zastępstwa procesowego strony przeciwnej), a to na zasadzie art. 102 k.p.c. w zw.
z art. 39821
k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.
W uzasadnieniu skargi podkreślono, że obowiązkiem sądu pracy i
ubezpieczeń społecznych, wynikającym z art. 47711
§ 2 zd. 2 k.p.c., jest wezwanie
osoby zainteresowanej do udziału w toczącym się przed sądem postępowaniu,
jeżeli osoba taka nie brała udziału w sprawie przed organem rentowym. Zgodnie z
powszechnie przyjętą linia orzeczniczą postępowanie, które toczyło się bez udziału
osoby zainteresowanej wskutek niewypełnienia tego obowiązku (art. 379 pkt 5
k.p.c.), dotknięte jest nieważnością. Wobec powyższego, rozważenia wymaga
kwestia, czy w sprawach dotyczących przeniesienia odpowiedzialności za
publicznoprawne zobowiązania spółki na jej członka zarządu, spółka ma przymiot
osoby zainteresowanej w rozumieniu art. 477 § 2 w zw. z § 1 k.p.c. Zgodnie
bowiem z powyższym przepisem stronami w sprawach z zakresu ubezpieczeń
społecznych są ubezpieczony, inna osoba, której praw i obowiązków dotyczy
zaskarżona decyzja, organ rentowy i zainteresowany. Przy czym zainteresowanym
6
jest ten, czyje prawa lub obowiązki zależą od rozstrzygnięcia sprawy. Przedmiotem
postępowania w niniejszej sprawie było stwierdzenie i przeniesienie na członka
zarządu odpowiedzialności za zobowiązania „B.-S.” Sp. z o.o. z tytułu składek na
Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, ubezpieczenie zdrowotne oraz Fundusz Pracy
i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Zgodnie z treścią art. 107 §
1 w związku z art. 116 Ordynacji podatkowej, które stanowią podstawę
przeniesienia odpowiedzialności za zobowiązania publicznoprawne na osobę
trzecią, odpowiedzialność członka zarządu spółki z ograniczoną
odpowiedzialnością ma charakter odpowiedzialności solidarnej. Zwrócić przy tym
należy uwagę, iż odpowiedzialność spółki (pierwotnego płatnika składek) za te
zaległości powstaje z mocy prawa i z mocy prawa spółka jest solidarnie
odpowiedzialna z członkami zarządu (gdy ich odpowiedzialność zostanie orzeczona
w decyzji wydanej na podstawie art. 108 § 1 Ordynacji podatkowej w związku z art.
31 i 32 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych). Solidarna odpowiedzialność
płatnika składek (spółki) z osobami trzecimi istnieje więc niezależnie od tego, czy
został on wskazany w osnowie decyzji organu rentowego, czy też nie. Konkludując,
ewentualne stwierdzenie odpowiedzialności członka zarządu za zobowiązania
spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w decyzji organu rentowego powoduje
zmianę stanu prawnego po stronie obowiązków spółki w zakresie jej
odpowiedzialności względem organu rentowego za należne składki. Bez wątpienia
zatem decyzja organu rentowego przenosząca odpowiedzialność za zobowiązania
spółki z tytułu składek wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wpływa i dotyczy
praw, a w szczególności obowiązków samej spółki jako płatnika składek, pierwotnie
zobowiązanego. A zatem spółka powinna zostać wezwana do udziału w toczącym
się postępowaniu o przeniesienie odpowiedzialności za jej zobowiązania
publicznoprawne na członka zarządu. Niewypełnienie tego obowiązku prowadzi do
nieważności postępowania, określonej w art. 379 pkt 5 k.p.c. Skarżący zauważył,
że zgodnie z art. 272 Kodeksu spółek handlowych rozwiązanie spółki następuje po
przeprowadzeniu likwidacji, z chwilą wykreślenia spółki z rejestru. Chwilą
rozwiązania spółki jest więc nie moment zaistnienia przyczyny, ale formalne
wykreślenie z rejestru jako następstwo postępowania likwidacyjnego lub
upadłościowego. Byt prawny spółki ustaje zatem z chwilą jej wykreślenia z rejestru
7
przedsiębiorców. Sądy obu instancji ustaliły, iż „B.-S.” Sp. z o.o. (której zobowiązań
publicznoprawnych wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych sprawa dotyczy) w
dalszym ciągu istnieje, jest wpisana do RHB i nie została z niego formalnie
wykreślona. Spółkę „B.-S.” należało zatem traktować jako istniejącą i posiadającą
zdolność sądową w rozumieniu art. 64 § 1 k.p.c. Wobec powyższego,
niekwestionowanego przez strony ustalenia faktycznego, ani Sąd pierwszej ani
Sąd drugiej instancji nie wezwały „B.-S.” Sp. z o.o. do udziału w postępowaniu w
charakterze zainteresowanego, ograniczając wezwanie do udziału w postępowaniu
jedynie w stosunku do byłych pracowników, których składek dotyczyło
zobowiązanie publicznoprawne, a którzy przystąpili do OFE. W świetle powyższych
rozważań, niezawiadomienie spółki o toczącym się postępowaniu skutkuje
nieważnością postępowania przed Sądami obu instancji. Sąd Apelacyjny nie tylko
nie wezwał spółki do udziału w toczącym się postępowaniu przed tym Sądem, ale
również - mimo dyspozycji przepisów art. 378 § 1 k.p.c. w zw. z art. 379 pkt 5 k.p.c.
w zw. z art. 386 § 2 k.p.c. - nie dostrzegł opisywanej powyżej nieważności
postępowania przed Sądem Okręgowym (chociaż nieważność postępowania
powinien był uwzględnić z urzędu) i nie uchylił wyroku Sądu pierwszej instancji, jak
również nie zniósł postępowania w zakresie dotkniętym nieważnością przed tym
Sądem.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Stosownie do regulacji art. 39813
§ 1 i 2 k.p.c. Sąd Najwyższy rozpoznaje
skargę kasacyjną w granicach zaskarżenia oraz w granicach podstaw i jest
związany ustaleniami faktycznymi stanowiącymi podstawę zaskarżonego
orzeczenia, jeśli skarga nie zawiera zarzutu naruszenia przepisów postępowania,
bądź gdy zarzut taki okaże się nieuzasadniony, a z urzędu bierze pod rozwagę
tylko nieważność postępowania.
W niniejszym przypadku w ramach jedynej, powołanej w skardze kasacyjnej
podstawy z art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c., skarżący zarzucił naruszenie przepisów
postępowania, mających istotny wpływ na wynik sprawy, tj.: 1/ art. 47711
§ 1 w
związku z § 2 k.p.c. w związku z art. 64 § 1 k.p.c. w związku z art. 379 pkt 5 k.p.c.
w związku z art. 391 k.p.c., oraz 2/ art. 378 § 1 k.p.c. w związku z art. 379 pkt 5
8
k.p.c. w związku z art. 386 § 2 k.p.c. w związku art. 47711
§ 1 w związku z § 2 k.p.c.
w związku z art. 64 § 1 k.p.c. w związku z art. 391 k.p.c., które to naruszenia
polegają na niewezwaniu przez Sądy obu instancji „B.-S.” Sp. z o.o. do udziału w
sprawie w charakterze strony i przez to pozbawienie jej możności obrony swoich
praw w procesie, zaś konsekwencją owych naruszeń jest nieważność
postępowania przed tymi Sądami. Pozostaje zatem rozważyć zasadność tak
sformułowanych zarzutów.
Analizę trafności zarzutów kasacyjnych wypada rozpocząć od
przypomnienia, że wzięcie przez Sąd Najwyższy z urzędu pod rozwagę
nieważności postępowania (art. 39813
§ 1 k.p.c.) dotyczy tylko nieważności przed
sądem drugiej instancji (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 listopada 1997 r.,
I CKN 825/97, OSNC z 2008 r. Nr 5, poz. 81). Badanie w postępowaniu
kasacyjnym nieważności postępowania przed sądem pierwszej instancji ma
charakter pośredni i jest możliwe, gdy skarżący zarzuci sądowi drugiej instancji
naruszenie art. 386 § 2 k.p.c. przez nieuwzględnienie nieważności postępowania
przed sądem pierwszej instancji (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15
lutego 2000 r., III CKN 1204/99, LEX nr 51569 i wyrok z dnia 11 stycznia 2006 r.,
III CK 328/05, LEX nr 448044). Takie uchybienie sądu drugiej instancji może być
jednak skuteczną podstawa skargi kasacyjnej tylko wówczas, gdy mogło mieć
istotny wpływ na wynik sprawy (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 18 stycznia
2005 r., II PK 151/04, OSNP 2005 nr 17, poz. 262, z dnia 15 września 2006 r., I PK
97/06, OSNP 2007 nr 17-18, poz. 251, z dnia 10 lutego 1998 r., II CKN 600/97,
OSP 1999 nr 3, poz. 58). Zważyć bowiem trzeba, że postępowanie apelacyjne jest
kontynuacją postępowania przed sądem pierwszej instancji, co powoduje, iż wiele
przypadków nieważności zachodzących przed sądem pierwszej instancji,
zwłaszcza polegających na pozbawieniu możności obrony praw i braku należytej
reprezentacji procesowej, jest sanowanych w postępowaniu apelacyjnym, a co za
tym idzie traci rację bytu kwestionowanie orzeczenia sądu pierwszej instancji, jeżeli
nie jest przy tym oparte na innych podstawach kasacyjnych. Nie ma natomiast
możliwości sanacji nieważności postępowania istniejącej z takich przyczyn przed
sądem drugiej instancji.
9
Warto zauważyć, że zgodnie z art. 47711
§ 1 k.p.c. w postępowaniu
odrębnym z zakresu prawa ubezpieczeń społecznych nieco inaczej niż w
postępowaniu zwykłym oznaczono strony procesowe. Są nimi bowiem:
ubezpieczony w rozumieniu art. 476 § 5 pkt 2 k.p.c., inna osoba, której praw i
obowiązków dotyczy zaskarżona decyzji, organ rentowy, o którym mowa w art. 476
§ 4 k.p.c. i zainteresowany, którego definicję zawarto w art. 47711
§ 2 k.p.c. W
judykaturze podkreśla się, iż tradycyjne oznaczenie stron postępowania (powód i
pozwany) w tej kategorii spraw jest nieprawidłowe (postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 10 stycznia 2001 r., II UKN 161/00, LEX nr 537006). Zauważa
się także, że przepis art. 47711
k.p.c. daje uprawnienie do kontroli decyzji organu
rentowego przez sądy pracy i ubezpieczeń społecznych z inicjatywy osób, których
praw i obowiązków ona dotyczy, niezależnie od adresata tej decyzji. Unormowanie
to gwarantuje udział w postępowaniu sądowym wszystkim takim osobom (także
tym, które pominięte zostały w postępowaniu administracyjnym) i potwierdza
zasadę, że uchybienia w procedurze administracyjnej nie mają wpływu na wynik
sprawy przed sądem powszechnym (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia
2009 r., I UK 189/09, LEX nr 577811). Godzi się nadmienić, iż ubezpieczony,
osoba, której praw i obowiązków dotyczy zaskarżona decyzja oraz zainteresowany,
który został wezwany do udziału w sprawie przed organem rentowym, są stronami
postępowania sądowego bez potrzeby dokonania przez sąd jakiejkolwiek
szczególnej czynności procesowej, czyli zbędne jest wydawanie wobec nich
postanowienia o wezwaniu do udziału w sprawie. Uniemożliwienie tym podmiotom
obrony ich praw w postępowaniu sądowym (w szczególności pominięcie ich w
czynnościach procesowych) oznacza nieważność postępowania. Inaczej
przedstawia się sytuacja procesowa zainteresowanego, który nie został wezwany
do udziału w sprawie przed organem rentowym. Stroną postępowania sądowego w
znaczeniu formalnym staje się on dopiero wskutek szczególnej czynności
procesowej sądu, polegającej na wezwaniu go do udziału w sprawie (uchwała Sądu
Najwyższego z dnia 29 lipca 1998 r., III ZP 20/98, OSNAPiUS 1998 nr 23, poz. 600;
wyroki z dnia 15 lipca 1999 r., II UKN 52/99, OSNAPiUS 2000 nr 22, poz. 826; z
dnia 8 sierpnia 2000 r., II UKN 128/00, OSNAPiUS 2002 nr 15, poz. 368; z dnia 2
października 2008 r., I UK 79/08, LEX nr 509053 i z dnia 5 czerwca 2008 r., III UK
10
5/08, LEX nr 494138). Należy pamiętać, iż inną osobą, której praw i obowiązków
dotyczy zaskarżona decyzja w rozumieniu powołanego przepisu jest ten, względem
którego organ rentowy wydał zaskarżoną decyzję bez jego wniosku (z urzędu, w
wyniku postępowania kontrolnego). Jest nią zatem także osoba trzecia, na którą
przeniesiono odpowiedzialność za zaległości składkowe spółki (uchwała Sądu
Najwyższego z dnia 5 kwietnia 1995 r., II UZP 9/95, OSNAPiUS 1995 nr 18, poz.
231 oraz wyrok z dnia 16 listopada 2010 r., I UK 144/10, LEX nr 707408). Z kolei co
do zainteresowanego w rozumieniu art. 47711
§ 2 k.p.c., to jest nim ten, czyje prawa
i obowiązki zależą od rozstrzygnięcia sprawy. Nie chodzi przy tym o
zainteresowanego w sensie potocznym, lecz o sytuację, w której wynik toczącej się
sprawy może dotykać bezpośrednio podmiotu, który nie brał udziału w
postępowaniu administracyjnym (wyroki z dnia 28 kwietnia 2005 r., I UK 236/04,
OSNP 2006 nr 1-2, poz. 28 i z dnia 8 lipca 2008 r., I UK 412/07, LEX nr 818580).
Należy dodać, że - jak stwierdził Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 29 lipca
1998 r., III ZP 20/98 (OSNP 1998 nr 23, poz. 690) - niewezwanie przez Sąd
zainteresowanego do udziału w postępowaniu (art. 47711
§ 2 zdanie drugie k.p.c.)
powoduje nieważność tego postępowania (art. 379 pkt 5 w związku z art. 47711
§ 1
k.p.c.). W uzasadnieniu uchwały zauważono, iż o tym, czy konkretna osoba
posiada status prawny zainteresowanego ze względu na przedmiot określonego
postępowania w sprawie z zakresu ubezpieczeń społecznych, przesądza nie
czyjekolwiek subiektywne przekonanie, ale stwierdzenie, że w określonym wypadku
spełniona została ustawowa przesłanka prawna polegająca na tym, iż prawa lub
obowiązki tej osoby "zależą" od rozstrzygnięcia w tej sprawie. Z tej przyczyny, sąd
prowadzący postępowanie w sprawie z zakresu ubezpieczeń społecznych powinien
w każdym wypadku ustalić, czy przedmiot tego postępowania wskazuje na to, że
określona osoba powinna w danym wypadku korzystać ze statusu prawnego
zainteresowanego (art. 47711
§ 2 zdanie pierwsze k.p.c.) i dlatego należy ją wezwać
do udziału w tym postępowaniu w charakterze strony, w celu stworzenia jej
możliwość obrony praw, nawet jeżeli nie została ona uprzednio wezwana do
udziału w tej sprawie w postępowaniu przed organem rentowym (art. 47711
§ 2
zdanie drugie w związku z art. 47711
§ 1 k.p.c.). Jeżeli bowiem osoba posiadająca
kwalifikację prawną zainteresowanego (w rozumieniu art. 47711
§ 2 zdanie pierwsze
11
k.p.c.) nie została wezwana przez sąd do udziału w postępowaniu w charakterze
strony, to przesądza to o nieważności tego postępowania (art. 379 pkt 5 w związku
z art. 47711
§ 1 k.p.c.) i w tym samym zakresie skutkuje obowiązek jego zniesienia
(por. także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 października 1996 r., II URN 36/96,
OSNAPiUS 1997 nr 9, poz. 156).
Rozważając kwestię zarzucanej przez skarżącego nieważności
postępowania przed Sądami obu instancji, będącej skutkiem niewezwania do
udziału w postępowaniu w charakterze zainteresowanego płatnika składek, tj. „B.-
S.” Sp. z o.o., konieczne jest przeprowadzenie analizy wpływu decyzji organu
rentowego przenoszącej na członka zarządu spółki odpowiedzialność za jej
zobowiązania składkowe oraz rozstrzygnięć zawartych w zapadłych w sprawie
wyrokach na sytuację prawną samego płatnika.
W tej materii trzeba podkreślić, że oceny prawidłowości decyzji o
przeniesieniu odpowiedzialności za zobowiązania składkowe spółki kapitałowej na
członków jej zarządu dokonuje się w świetle przepisów ustawy z dnia 29 sierpnia
1997 r. - Ordynacja podatkowa (jednolity tekst: Dz. U. z 2005 r. Nr 8, poz. 60 ze
zm.), do których odsyła art. 31 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie
ubezpieczeń społecznych (jednolity tekst: Dz. U. z 2009 r. Nr 205, poz. 1585 ze
zm.). Jednym z tych przepisów Ordynacji podatkowej jest art. 107 § 1 stanowiący,
że w przypadkach i w zakresie przewidzianym w rozdziale 15 (zatytułowanym
"Odpowiedzialność podatkowa osób trzecich") za zaległości podatkowe podatnika
odpowiadają całym swoim majątkiem solidarnie z podatnikiem również osoby
trzecie. Odpowiedzialność ta, jeżeli dalsze przepisy nie stanowią inaczej, obejmuje
też odsetki za zwłokę od zaległości podatkowej i koszty egzekucyjne (art. 107 § 2
pkt 2 i 3 Ordynacji podatkowej). Odpowiedzialność osób trzecich za zobowiązania
podatkowe (odpowiednio: składkowe) występuje w sytuacji niewykonania lub
nienależytego wykonania zobowiązania podatkowego (składkowego) przez
podatnika (płatnika składek), jest więc instytucją prawa wiążącą skutki istnienia
zobowiązania podatkowego (składkowego) z podmiotem innym niż podatnik (płatnik
składek). Odpowiedzialność ta jest uzależniona od istnienia zobowiązania
podatkowego (składkowego) podatnika (płatnika składek), co powoduje, że ma ona
charakter akcesoryjny, następczy i gwarancyjny, gdyż nie może powstać bez
12
uprzedniego zaistnienia obowiązku podatkowego (składkowego) po stronie
pierwotnego dłużnika. Jest to także odpowiedzialność subsydiarna (posiłkowa),
gdyż wierzyciel podatkowy (składkowy) nie ma swobody w kolejności zgłaszania
roszczenia do podatnika (płatnika składek) lub osoby trzeciej, lecz w pierwszej
kolejności musi dochodzić należności od podatnika lub płatnika składek (por. R.
Mastalski (w:) B. Adamiak, J. Borkowski, R. Mastalski, J. Zubrzycki: Ordynacja
podatkowa. Komentarz, Wrocław 2007, pkt 5 komentarza do art. 107, s. 493).
Osoby trzecie ponoszą odpowiedzialność za cudzy dług, jednakże
odpowiedzialność ta nie uwalnia dłużnika od jego odpowiedzialności, a jedynie
poszerza krąg podmiotów, od których wierzyciel podatkowy (składkowy) może
dochodzić zaspokojenia należności. Chociaż odpowiedzialność członka zarządu za
zaległości składkowe spółki jest wtórna względem odpowiedzialności samej spółki,
to jednak trudno przyjąć, że w jej następstwie dochodzi do zmiany owej
odpowiedzialności w taki sposób, iż spółka przestaje być zobowiązana, a w to
miejsce wchodzi wyłącznie odpowiedzialność członka zarządu. Poszerzenie kręgu
podmiotów zobowiązanych do uiszczenia zaległych składek oznacza, że w takim
zakresie, w jakim wierzyciel nie uzyska zaspokojenia z majątku członka zarządu,
może on nadal dochodzić spełnienia świadczenia od spółki. Gdyby zatem sytuacja
finansowa spółki uległa poprawie w taki sposób, iż pojawiłby się egzekwowalny
majątek, nie byłoby przeszkód do podjęcia egzekucji z niego. Jednakże w takim
zakresie, w jakim członek zarządu wcześniej zrealizował zobowiązanie składkowe,
zmniejszyłoby się zadłużenie spółki wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
W myśl art. 108 § 1 Ordynacji podatkowej w związku z art. 31 i art. 32
ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, o odpowiedzialności osoby trzecie za
zaległości składkowe Zakład Ubezpieczeń Społecznych orzeka zawsze w drodze
decyzji. Decyzja ta ma charakter konstytutywny, gdyż tworzy nowe stosunki prawne
zarówno pod względem podmiotowym jak i przedmiotowym. Podmiotem tych
stosunków są bowiem osoby trzecie (nie podatnik czy płatnik składek), a
przedmiotem - odpowiedzialność, która odnosi się nie do obowiązku świadczenia
dłużnika podatkowego (składkowego), lecz dotyczy pokrycia długu. Akcesoryjny
charakter odpowiedzialności osób trzecich czyni przy tym konieczne zbadanie, czy
nie nastąpiło wygaśnięcie zobowiązania podatkowego (składkowego) ciążącego na
13
pierwotnym dłużniku. Nie jest bowiem możliwe ustalanie odpowiedzialności za
zobowiązania, które już nie istnieją z powodu wygaśnięcia. Jednocześnie przepisy
prawa kreują terminy przedawnienia omawianej odpowiedzialności podatkowej
(składkowej) osób trzecich.
Odnośnie do podnoszonej w skardze kasacyjnej kwestii niezamieszczenia w
zaskarżonej decyzji organu rentowego zastrzeżenia o solidarnym charakterze
odpowiedzialności członków zarządu spółki i samej spółki za jej zaległości
składkowe trzeba zauważyć, według poglądów judykatury unormowania art. 116 i
art. 107 Ordynacji podatkowej kreują podwójną solidarność odpowiedzialności za
zobowiązania podatkowe (składkowe) spółki: 1) solidarność między zobowiązanym
członkiem zarządu spółki a spółką oraz 2) solidarność między samymi członkami
zarządu (wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 8 marca 2012 r., II FSK
1689/10, LEX nr 1137564). Subsydiarność odpowiedzialności członków zarządu
spółki z o.o. kształtuje zasadę ich solidarnej odpowiedzialności za zaległości
podatkowe spółki, pozwalając określić ją jako "posiłkową odpowiedzialność
solidarną", gdyż odpowiedzialność członków zarządu może powstać dopiero wtedy,
gdy egzekucja z majątku spółki okazała się w całości lub w części bezskuteczna
(a więc wtedy, gdy nie ma jakichkolwiek wątpliwości, że nie zachodzi żadna
możliwość zaspokojenia egzekwowanej wierzytelności z jakiejkolwiek części
majątku spółki). Z kolei, z uwagi na brzmienie art. 116 § 1 Ordynacji podatkowej,
który w odróżnieniu od art. 110 § 1, 111 § 1, 112 § 1, 114a § 1, 115 § 1, 117a § 1
Ordynacji podatkowej nie mówi o "odpowiedzialności solidarnej z podatnikiem",
należy uznać, że solidarna odpowiedzialność członków zarządu spółki z o.o. ma
charakter autonomiczny i powstaje niezależnie od istnienia solidarnej
odpowiedzialności członków zarządu ze spółką. Inne są podstawy solidarnej
odpowiedzialności członków zarządu między sobą i członków zarządu z płatnikiem
składek (spółką). Solidarna odpowiedzialność członków zarządu za zaległości
składkowe spółki powstaje na mocy decyzji o odpowiedzialności podatkowej osoby
trzeciej. Natomiast spółka odpowiada za zaległości składkowe (własne) z mocy
prawa i w związku z tym również z mocy prawa staje się solidarnie odpowiedzialna
z członkami zarządu, gdy ich odpowiedzialność powstanie wskutek wydania
dotyczącej ich decyzji z art. 108 § 1 Ordynacji podatkowej. Solidarny charakter
14
odpowiedzialności służy jedynie wzmocnieniu pozycji wierzyciela w sytuacji, gdy po
stronie długu występuje kilka podmiotów i nie może być uznawany za samoistny
warunek powstania odpowiedzialności.
W uzasadnieniu uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia
15 października 2009 r., I UZP 3/09 (OSNP 2011 nr 1 – 2, poz. 13) podkreślono, iż
nie jest konieczne wskazywanie w treści decyzji dotyczącej odpowiedzialności
podatkowej (składkowej) osoby trzecie, spółki z o.o. (płatnika składek) jako
podmiotu odpowiedzialnego solidarnie z członkami zarządu. Odpowiedzialność
osoby trzeciej za zobowiązania z tytułu składek powstaje na mocy decyzji
ustalającej te zobowiązania, natomiast odpowiedzialność spółki (płatnika składek)
za te zaległości powstaje z mocy prawa i z mocy prawa jest ona solidarnie
odpowiedzialna z członkami zarządu (gdy ich odpowiedzialność zostanie orzeczona
w decyzji wydanej na podstawie art. 108 § 1 Ordynacji podatkowej). Solidarna
odpowiedzialność płatnika składek z osobami trzecimi istnieje więc niezależnie od
tego, czy został on wskazany w osnowie rozważanej decyzji organu rentowego.
Obowiązkiem organu rentowego jest natomiast wszczęcie postępowania w
przedmiocie odpowiedzialności osób trzecich przeciwko wszystkim osobom
mogącym taką odpowiedzialność ponosić ze względu na okres wykonywania
obowiązków członka zarządu. Z tego względu decyzja kończąca to postępowanie
powinna rozstrzygać (pozytywnie lub negatywnie) o odpowiedzialności wszystkich
(tak określonych) członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością.
Zaznaczono jednak, że aczkolwiek pożądane byłoby prowadzenie jednego
postępowania przeciwko wszystkim zobowiązanym osobom, do czego podstawy
dostarcza art. 166 § 1 Ordynacji podatkowej, to w świetle regulacji procesowych nie
może być poczytane za błąd prowadzenie odrębnych postępowań, pod warunkiem
iż postępowania te obejmą wszystkich zobowiązanych członków zarządu i
zakończą się wydaniem wobec nich stosownych decyzji. Z tych samych powodów,
z jakich nie jest konieczne wskazanie w decyzji organu rentowego płatnika składek
jako podmiotu ponoszącego solidarną odpowiedzialność z członkami zarządu
spółki za jej zaległości składkowe, nie zachodzi też nieważność postępowania
sądowego z uwagi na niewezwanie tegoż płatnika do udziału w tym postępowaniu
w charakterze zainteresowanego.
15
Nie podzielając zarzutów kasacyjnych, Sąd Najwyższy orzekł o oddaleniu
przedmiotowej skargi.